Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012. - Strona 118 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-16, 14:00   #3511
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez renata:) Pokaż wiadomość
MissZuzia można pączki przy karmieniu piersią?
pewnie nie mozna ale kusiły......


Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
Kciuki za Pear!!


Kurcze tak Was czytam moj mi sie nigdy nie osikal nie przesikal.. ma chlopak wyczucie za to czesto mi reke o pierdzi naszczescie na sucho

Agatek ja mysle ze zielona

Zuzia a nie mial kapturka na czapce?? ale w wozku mial bude to mu tak nie wialo?? a folie zakladasz jak deszcz nie pada zeby od wiatru oslonic??

ide na paczka
mial kaptur ale nie zakrywal on uszu bo duzy jest rozm 68 bo w 62 juz nie miescil sie
buda jak najbardziej wiec nie wialo mu tam, a folii nie potrzebowalam bo wiatru u nas nie bylo ani snieg nie padał.... wiec du.pa z tych dodatkowych oslon nic nie mialam
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 14:04   #3512
boroo50
Rozeznanie
 
Avatar boroo50
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 767
GG do boroo50
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
O ktorej kąpiecie swoje maluchy? My o 21 bo tak zawsze pasowalo z karmieniem, ale to chyba troche pozno nie? czy takiemu maluchowi to wsio ryba
Kąpiel mamy około 19:30
Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
podobno pęknięcie szybciej sie goji i mnie boli niż nacięcie.
Owszem, pęknięcie szybciej się goi i mniej boli później. Ale wyobraź sobie, że możesz pęknąć np. do samego odbytu lub nawet po udzie. Po jak zacznie pękać skóra to może się zdarzyć, że poleci do samego uda. Moja koleżanka tak miała 2 lata temu, bo nie pozwoliła na nacięcie
Oni nie nacinają jakoś super chętnie i musowo. Nacinają dopiero wtedy kiedy zaczyna pojawiać się jakaś gwiazdka - tak położna mówiła. I znajoma wczoraj opowidała, że jak się ma rozstępy na brzuchu to się zwykle pęka, a jak się w ciąży nie pojawią to się nie pęka
Cytat:
Napisane przez Misienka23 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczynki pisze do was mloda mamusia widze ze tylko ja zostalam do tych styczniowek, a wiec juz mowie, bo ja mialam przezyc a przezyc przez ten moj porod, a wlasciwie 4

ale najpierw.... jednak nie Olek tylko JAŚ przyszedl na swiat 10.02.2012r. o godzinie 11.36. Waga 3850, 55 cm długi niestety po dobrych 14 godz meczarni zrobili mi cc, gdyz moje malenstwo nie moglo trafic glowka do kanalu rodnego... ale po kolei...

Do szpitala przyjechalam juz 02.02., bo to byl tydz po terminie, 04.02. wzieli mnie na wywolanie i o dziwo ... NIC! lezalam na porodowce jak ta fruzia i nawet rozwarcia nie dostalam !!

Oczywiscie przyszedl lekarz i mi ukochany masaz szyjki zrobil, lekarz z palcami kowala, ze jego jeden a moje dwa (ałaaaa, jak bolało) ale byl postep, rozwarcie na 0,5 cm

Drugi raz wzieli mnie na wywolanie dopiero 4 dni pozniej i co? NIC to była sroda. ale juz cos, po masazu 1,5 cm rozwarcia smieszne smieszne, ale ja bylam zalamana bo to juz koniec drugiego tygodnia byl, a tu dalej nic. aleeeeeee

w czwartek zaczely sie skurcze ale od razu bardzo bolesne z krzyza caly dzien zwijalam sie z bolu, az o 24:00 polozna mnie wziela na badanie i mowi "4 cm idziemy na porodowke", ja juz nie moglam ani chodzic ani nic, skurcze co 7 min. cala noc do 8 rano byly juz co trzy a ja mialam rozwarcie na 7 cm, o 8 przyszedl lekarz i mi znow ten cholerny masaz zrobil, ale mowi, ze szyjka dluga i glowka jeszcze wysoko(se mysle, jaki gwint przeciez rozwarcie na 7). po masazu juz bylo rozwarcie na 8 i baaaardzo bolalo caly czas, oczywiscie nie darlam sie tylkko robilam ała, ała, ała o 10 mialam juz rozwarcie na 9 ale ciagle glowka wysoko i szyjka dluga, skurcze z krzyza masakra, nie zapomne tego do konca zycia!!!!! lekarz przebil mi wody i powiedzial ze jak za godz nic sie nie ruszy to cc, ruszylo sie, bol jak cholera, przez ta godzine to myslalam ze umre, ale przyszlo wybawienie, zrobili mi zastrzyk w kregoslup i stracilam czucie, to bylo najpiekniejsze uczucie na swiecie

a potem zobaczylam to moje CUDO, CUDEŃKO kochny mój jaś jest ze mna juz w domku, po przezyciach jeszcze musze karmic go z nakladkami bo mam male sutki i Jaś nie może zassać, ale nakładkami ciągnie jak niejeden
Gratulacje
Jaś piękne imię
__________________
KRZYSIO

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200807202338.html
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...d7fcac01be.png
82 68 67 66 65 64 63 62 61 60 59 58 57 -->56 <--
boroo50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 14:16   #3513
eliza1984
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 119
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
Piszecie jak ubieracie dzieci. Mój chodzi tylko w pajacu, ew. w koszulce i śpiochach. W sumie to ja nawet nie mam jednej pary spodenek na 56. Wstyd się aż przyznać I jeszcze Inutil wstawiła wczoraj zdjęcie swojego szkraba wystrojonego. Czy tylko mój paraduje w śpiochach?

Kolejne pytanie
Czy ja Wasze Szkraby jedzą, to robią to bez przerwy? Mój je z 5-7 minut, potem przerwa na kupę, potem zmiana pieluszki, potem jeszcze chwila pocycka, potem przerwa, potem znowu chwila cycka i z tego wszystkiego zbiera mi się 1-1,5h... A ja bym chciała, żeby zjadł, zrobił kupę i do wyra
Moja też najwiecej w body i śpiochach albo pajacu bo tak mi wygodnie szybko przebrać,a z jedzeniem to ma tak że najpierw przewinąć,jedzeniei usypia,albo sama sobie zakonczy ale to żadko bo to głodomor,a je tak z 40-50min jak z obydwu piersi

Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
dziewczyny czy waszym dzieciom też tak dziwnie bulgocze w noisku jak by miały katarek?? bo ja dwa razy z tym byłam u pediatry za drugim razem przepisał nasivin i katar minął tzn nie odciagam już żadnej ewydzieliny z nosa ciągne aspiratorem i nic czysto zatanegoi noska te nie ma bo jest normalny przepływ powietrza ale jak małego karmie to mu tak strasznie bulgocze ew nosie jak by miał mega katar chyba będe musiała zmienić pediatre bo ten nawet mu do noska nie zaglądnął tylko mu przepisał ten nasivin po tym jak mu powiedziałam jakie dziecko ma objawy ;( już mnie dołuje yto wszystko czy to sire kjiedys skonczy co chwile coś ;( wpierw problemy z ciążą cały czas w strachu czy doniose a potem jak mały sie yrodził to też ciągle coś a to załapał jakies cholerstwo po porodzie ze musiał zostać w szpitalu potem problemy z kolkami potem kupki potem plesniawki potem te krostki na buzi potem katar teraz chyba zabki i to cos w nosie co nie mam pojecia co to ;(
Moja ma też tak z tym noskiem ale zauwazyłam ,ze tam ma czysto i to jej tak charcze w gardziołku,jak by jakaś gęsta ślina jej zalegała

Cytat:
Napisane przez bambusiek Pokaż wiadomość
Taaak najwygodniej, najszybciej do przebrania itp.

Pyt. do mam karmiących (.): karmicie na jeden posiłek z jednej piersi, czy z dwóch?
Rożnie zaależy jak głodomorra jest głodna
Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość



nie wiem czy o tym samym bulgotaniu mowimy ale mi sie wydaje ze to nie nosek tylko w gardziołku tak bulgocze bo moj ma to jak dopiero co zje i tak jakby jeszcze do końca wyztskiego nie połknął... bo tez myslałam ze to nochal ale nochal czysty a bulgotki sa...
za to mamy tak suche powietrze ze mu nochalek muszę cześto nawilzac solę fizj...
U nas też tak

Cytat:
Napisane przez bambusiek Pokaż wiadomość
Z tego co wiem, to nie powinno się w ten sposób robić
Tymbardziej, że to najbardziej wartościowe mleko leci w drugiej połowie karmienia

ja mam zawsze jedną pierś bardziej przepełnioną i to chyba normalne

Mi chodziło o to, czy po opróżnieniu jednej piersi dajecie drugą na dojedzenie?

Teraz już serio spadam, bo T, się budzi
Też tak czytałam ,a co do piersi to jak mała jest niedojedzona to daję drugą,a później zaczynam ją karmić tą którą karmiłam ostatnio

Dziś mój głodomor siedzi ciągle na cycu,usypia,odkładam i koniec spania,normalnie padam
__________________
05.08.2010
Moje słońce
"Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię ,
zanim się urodziłaś - kochałam Cię ,
nim minęła pierwsza minuta Twojego życia...
- byłam gotowa za Ciebie umrzeć..."
eliza1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 14:35   #3514
MMONIKA9
Wtajemniczenie
 
Avatar MMONIKA9
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

chyba okres dostane bo dziś w śluzie już jakieś czerwone niteczki mi sie pojawiają w sumie prawidłowo bo czytałam ze kobiety które nie karmią dostają okres jakoś w 6-8tyg od porodu a u mnie niebawem będzie 8tyg od porodu

no i znowu się zacznie z tymi podpachami i humorami ehhhh a już tak fajnie było
__________________
"SYNECZEK" MAJKEL 23.12.2011 4,5kg 60cm
MMONIKA9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 14:57   #3515
NataliaM1103
Rozeznanie
 
Avatar NataliaM1103
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gostyń
Wiadomości: 889
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

dziewczyny napiszcie proszę jak to było u Was ze spacerami,tzn jak dlugo werandowałyście i po jakim czasie wyszłyście na spacer i na jak długo
NataliaM1103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 15:03   #3516
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 229
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Pearl pisze:

"Za pierwszym razem lekarzowi na usg wyszła dzidzia 4600 później niby stwierdził, że jednak chyba nie będzie taka duża- coś koło 4ech. Masakra. Ty się martwiłaś,że za malutka, ja w drugą stronę. No i smutno mi, że nie ma tu moich Rodziców. Oprócz tżta nikt pewnie nie zajdzie"

"k...a mać!!!!!! przepraszam, ale inaczej nie mogę zareagować na badanie, które miałam przed chwilą. Pier.. tego przystojnego lekarza jak on ma tak badać. Poryczałam się i nie mogłam wstać z samolotu, tak mi przebadał szyjkę. Podobno coś się zaczyna dziać. Możliwe, że w nocy urodzę. A jak nie, to jutro mam zostać na czczo"



Likas
współczuje!!! podziwiam, musisz mieć cierpliwość...

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
byliśmy na spacerku 45 min :-0
wyrodna ze mnie matka :-( bo szłam i szłam a nie zauważyłam że od wiercenia małemu zimowa czapka się przekrzywiła a czapka cienka ze spodu pociągnęła i pół ucha miał odsłonięte buuuuu i teraz boję się czy nie zachoruje, nie wiem ile to trwało, bo koc mi zasłaniał boku głowy.... ehssss zwariuje jak on mi zachoruje....
no i kupilam pączki i zjadłam dwa - borooooo gdzie jesteś, opieprz mnie bo zgrzeszyłam!!!!!!!!!!!!!! !
ojej nie ładnie teraz podam Cię do uwagi i naślę Rutkowskiego, żeby się Tobą zajął, bo nie umiesz dbać o dziecko!
Ej maleńka, bez jajec, miał kapturek, więc nie powinno nic być rozgrzałaś go w domku?? mam nadzieję, że 'głupi ma szczęście' i się obejdzie bez żadnych tfu tfu choróbstw!! :
Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość

mnie boli non stop kość ogonowa, nie moge siadać a dziś odbieram rtg i idę do ortopedy, zobaczymy co powie
ale miejsce po krojeniu też czasem, tak zapiecze albo co no i nie wiem czy szyjka mi się już wygoiła - w przyszłym tyg powinnam iść do gina bo minie 6tyg połogu to się dowiem co i jak się dzieje w środku
plus za bardzo nie czuję jak mi się napełnia pęcherz, nie mam takiego parcia ty chyba masz problem z tym, co weź mi napisz jakie odczucia ci towarzysza bo wydaje mi się że mi sie miesień kegla rozregulował zaczęłam go ćwiczyć ale chyba nic to nie da i boję się że będę popuszczać jeszcze mam brązowawe plamienia więc popdaska/wkładka są mokre i nie wiem czy tylko od tego czy i mam tam mocz normalnie siwy dym
kość ogonowa?? mnie bolała w ciązy jak jeszcze byłam, przestało od razu 'po'... co do pęcherza- jak karmiłam to piłam dużo wody i pęcherz mi się jakby 'powiększył' i jak szłam siku to leje i leje i końca nie widać teraz nie piję, bo nie muszę aż tak dużo, ale zdarza mi się przy kaszlu popuścić też mam już brązowawe plamienia, ale nada noszę wielkie podpachy w razie co... boję się iść do gina w sumie, bo moja pi... jest duuża i dziwna i się boję jej dotykać... a co dopiero lekarz! ale to jeszcze 2 tyg... idź do gina, powiedz mu o tym i może on coś zaradzi?!

Ja mam problem teraz z drugą dziurką jak się podcieram to mnie boli... i czasem krwawię- ale hemoroidów nie widzę...

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
za Gosię

ja już wykapana i spakowana. Teraz czekam na męża i o 16 powinnismy byc już w Łodzi.
Chyba serioo te wody się sączą bo wkładki mam cały czas wilgotne, no chyba ze to taki śluz
też miałam wkładki non stop wilgotne pod koniec ciąży... to śluz
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 15:17   #3517
nawojka8583
Zadomowienie
 
Avatar nawojka8583
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 373
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
POZYCJA GRATULACJE!

Milena ma zapalenie ucha i antybiotyk
W sobote ślub siostry a jutro goście do poniedziałku u nas
Marcel od rana nie spał, usnął o 17.00 i śpi do teraz także znowu nocka będzie nieprzespana. Ostatnio śpi po 15 minut a ja jadę na kawach i napojach energetycznych . O 15.00 ręce mi odpadały od noszenia i go zaczęłam bujać w bujaczku a ten oczy jak 5 zł i jakby mówił "matka daj se siana bo ja nie będę spał". Chyba ma jakiś skok rozwojowy bo jadłby co godzinę , spać nie chce i tylko go nosić
Chodzę jak zombi. Czekam do weekendu i powykorzystuje tż a sama odeśpię trochę.

Ja chcę już wiosnę. Dość tej zimy , chcę podrośnięte niemowlę, zdrowe dzieci i spacerki do parku
Dziś do wszystkich mówiłam że chyba się zabiję i bez kija nie podchodź. Nawet do wc nie mam jak wyjść puki tż nie wstanie po nocce. Nawet nie miałam jak zrobić jesc małej bo małego uspiałam cały dzień
Oj Kochana współczuje, ale w weekend chyba też nie odeśpisz bo ślub siostry
Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Nawojka, chrzestna czasem daje rade
Co do stresowania sie, to najbardziej boje sie tego,ze moje wielkie dziecko mnie porozrywa i bede miala takie akcje jak Zuzia No i tego, ze nie podolam jako matka i bede sie dolowac, ze nie mam zycia
dasz radę i będziesz najlepszą mamusią na świecie.
Cytat:
Napisane przez Misienka23 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczynki pisze do was mloda mamusia widze ze tylko ja zostalam do tych styczniowek, a wiec juz mowie, bo ja mialam przezyc a przezyc przez ten moj porod, a wlasciwie 4

ale najpierw.... jednak nie Olek tylko JAŚ przyszedl na swiat 10.02.2012r. o godzinie 11.36. Waga 3850, 55 cm długi niestety po dobrych 14 godz meczarni zrobili mi cc, gdyz moje malenstwo nie moglo trafic glowka do kanalu rodnego... ale po kolei...

Do szpitala przyjechalam juz 02.02., bo to byl tydz po terminie, 04.02. wzieli mnie na wywolanie i o dziwo ... NIC! lezalam na porodowce jak ta fruzia i nawet rozwarcia nie dostalam !!

Oczywiscie przyszedl lekarz i mi ukochany masaz szyjki zrobil, lekarz z palcami kowala, ze jego jeden a moje dwa (ałaaaa, jak bolało) ale byl postep, rozwarcie na 0,5 cm

Drugi raz wzieli mnie na wywolanie dopiero 4 dni pozniej i co? NIC to była sroda. ale juz cos, po masazu 1,5 cm rozwarcia smieszne smieszne, ale ja bylam zalamana bo to juz koniec drugiego tygodnia byl, a tu dalej nic. aleeeeeee

w czwartek zaczely sie skurcze ale od razu bardzo bolesne z krzyza caly dzien zwijalam sie z bolu, az o 24:00 polozna mnie wziela na badanie i mowi "4 cm idziemy na porodowke", ja juz nie moglam ani chodzic ani nic, skurcze co 7 min. cala noc do 8 rano byly juz co trzy a ja mialam rozwarcie na 7 cm, o 8 przyszedl lekarz i mi znow ten cholerny masaz zrobil, ale mowi, ze szyjka dluga i glowka jeszcze wysoko(se mysle, jaki gwint przeciez rozwarcie na 7). po masazu juz bylo rozwarcie na 8 i baaaardzo bolalo caly czas, oczywiscie nie darlam sie tylkko robilam ała, ała, ała o 10 mialam juz rozwarcie na 9 ale ciagle glowka wysoko i szyjka dluga, skurcze z krzyza masakra, nie zapomne tego do konca zycia!!!!! lekarz przebil mi wody i powiedzial ze jak za godz nic sie nie ruszy to cc, ruszylo sie, bol jak cholera, przez ta godzine to myslalam ze umre, ale przyszlo wybawienie, zrobili mi zastrzyk w kregoslup i stracilam czucie, to bylo najpiekniejsze uczucie na swiecie

a potem zobaczylam to moje CUDO, CUDEŃKO kochny mój jaś jest ze mna juz w domku, po przezyciach jeszcze musze karmic go z nakladkami bo mam male sutki i Jaś nie może zassać, ale nakładkami ciągnie jak niejeden
Misieńka gratuluje też miałam taką sytuację przy porodzie, dodatkowo Michaś był mocno owinięty pępowiną.
nawojka8583 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 15:20   #3518
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Spanikowałam . Tz mnie musiał ogarnąć bo siedziałam i jęczałam ze chce chodzić w ciąży jak słoń. Jak dziś nie urodze to spitalam z tego szpitala....

uciekam, pa
__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 15:47   #3519
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 250
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Hi
Nadrobilam póki co tylko wczoraj

Cytat:
Napisane przez pozycja77 Pokaż wiadomość
Hej Mamusie !
witam sie po dlugiej przerwie spowodowanej szpitalem - spędziłam tam prawie miesiąc nie będę już opisywac dlaczego, bo to długa historia, ważne że zakończona happy endem

Chwale się 7.02.2012 o 5.45 przyszła na świat sn Laura. Waga 2750, 53cm. 10 punktów Apgar Od tego momentu jestem bardzo szczęsliwa
do domu wróciłyśmy w poniedziałek, staramy się jakoś ogarnąć, ale mam dużo mniej czasu. Tego straconego miesiąca na forum na pewno nie nadrobię
Gratuluje rozpakowanym Mamusiom, życzę cierpliwości tym oczekującym
Ech dziewczyny fruwam ze szczęscia


Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Milena ma zapalenie ucha i antybiotyk
W sobote ślub siostry a jutro goście do poniedziałku u nas
Marcel od rana nie spał, usnął o 17.00 i śpi do teraz także znowu nocka będzie nieprzespana. Ostatnio śpi po 15 minut a ja jadę na kawach i napojach energetycznych . O 15.00 ręce mi odpadały od noszenia i go zaczęłam bujać w bujaczku a ten oczy jak 5 zł i jakby mówił "matka daj se siana bo ja nie będę spał". Chyba ma jakiś skok rozwojowy bo jadłby co godzinę , spać nie chce i tylko go nosić
Chodzę jak zombi. Czekam do weekendu i powykorzystuje tż a sama odeśpię trochę.

Ja chcę już wiosnę. Dość tej zimy , chcę podrośnięte niemowlę, zdrowe dzieci i spacerki do parku
Dziś do wszystkich mówiłam że chyba się zabiję i bez kija nie podchodź. Nawet do wc nie mam jak wyjść puki tż nie wstanie po nocce. Nawet nie miałam jak zrobić jesc małej bo małego uspiałam cały dzień
Buziaj na poprawę humoru

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
Mam jeszcze jedno pytanie czy w domu zakladacie dzieciaczką czapki?
Tylko po kąpieli na trochę

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Mam pytanie do mam rozpakowanych i nierozpakowanych. Czy wam tez tak pstrykało w brzuchu? wiem ze to moze dziwnie brzmi ale ja to słyszę coraz częsciej i nie wiem czy to jest normalne czy nie
Nic takiego nie kojarzę

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
O ktorej kąpiecie swoje maluchy? My o 21 bo tak zawsze pasowalo z karmieniem, ale to chyba troche pozno nie? czy takiemu maluchowi to wsio ryba
ok. 19-20
za pierwszą samodzielną kąpiel

Cytat:
Napisane przez anankee Pokaż wiadomość
Mój Filip też coraz mniej śpi w dzień. Ostatnie trzy dni były do siebie bardzo podobne i wyglądały tak:
o 6 mój skarb jest już wyspany ja niestety nie, ale muszę go wziąc z łóżeczka, bo w koncu by się rozryczał. Więc biorę go do nas do łóżka, przytulam, daję smoka i tak sobie gnijemy do ok 8 póki Emi nie da znać, ze już się obudziła. Oczywiście za bardzo nie spimy, bo mu co chwila smok wypada, muszę mu go podawać, no ale przynajmniej leżymy i odpoczywamy
w ciągu dnia trzymam go w leżaczku i przenoszę tam gdzie akurat urzędujemy. Podaję mu smoka, bo wtedy jest spokojny, a ja mogę obiad ugotować, pobawić się z Emi, wstawić pranie itp. Oczywiście 100 razy mu ten smok wypada, więc muszę okazywać mega cierpliwość i za każdym razem mu podawać. Czasem wyręczam się Emi, ale ona mu często wpycha smoka nie tym końcem za to lubi go bujać w leżaku
Filip zasypia dopiero około 11, około 13 budzi się na papu, ale zasypia z powrotem od razu i śpi do 15. Potem nie śpi aż do wieczora
Około 19 zaczynają mu się kleić oczy, więc wędruje do kapieli, potem cyc i do łóżeczka. Smok do pożucia, jak ma dość to go wypluwa i w okolicach 21 zasypia. W nocy budzi się co 2,5h, więc często, ale karmienie trwa teraz 10 minut, a nie pół h jak wcześniej i od razu zasypia z powrotem.
Póki co nie narzekam na mojego dziecia, nie ulewa, nie ma kolek, bólów brzuszka, zadnych problemów z kupą, żadnych wysypek, a ja jem praktycznie wszystko, oczywiście z umiarem
Pięknie
____________________
Na razie tyle, nakarmię małego i idziemy w końcu na normalny spacer, tzn. nie po ogródku
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 15:48   #3520
MMONIKA9
Wtajemniczenie
 
Avatar MMONIKA9
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

czy wy też się wzruszacie jak oglądacie zdjęcia jeszcze z brzuszkiem ja raz na jakiś czas sobie oglądam zdjęcia jak Michaś był jeszcze u mnie w brzuszku i łezki mi się w oczach kręcą na to wspomnienie w ogóle baqrdzo lubie wracać myślami do tej chwili gdy zrobiłam test i dowiedziałam się ze noszę pod moim sercem tą małą istotke ahhh te łzy radosci i niedowierzanie coś wspaniałego -ale mi sie zebrało teraz na wspomnienia chyba mnie ruszyły piosenki Whitney Houston - kurcze wierzyć się nie chce że nie żyje była taka śliczna zdolna i miała jeszcze tyle życia przed sobą
__________________
"SYNECZEK" MAJKEL 23.12.2011 4,5kg 60cm
MMONIKA9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 15:57   #3521
Angelika_26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 274
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Włączcie sobie tvn!! Rozmowy w toku.
Angelika_26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 16:04   #3522
nawojka8583
Zadomowienie
 
Avatar nawojka8583
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 373
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość
Dziewczny 15.02 o godz. 9 urodziła sie Dorotka ma 57 cm i 3820 g i 10 punktów urodziła sie dokładnie w dterminu ale wody były już zielone zapomniała dodać że urodziła sie przez c c
Gratulu je
Cytat:
Napisane przez paulaLbn Pokaż wiadomość
witam, troszke nas nie było, ale juz powrócilismy i meldujemy sie z Polski

Unas calkiem dobrze, tzn. mały zalapal jakis katar, ale lekarz powiedzial, ze to spowodowane zmiana klimatu i klimatyzacja w samolocie
Przylecielismy w pon, caly czas martwilam sie, ze mały bedzie wrzeszczal w samolocie, a ten nawet nie pisnal, normalnie lezal i rozgladal sie przez caly lot
Wczoraj bylismy na usg bioderek i mamy zakladac pieluszke tetrowa...
a i moj smoczur, przez 6 tygodni przytyl 1900gr, a ja myslalam, ze on gloduje na moim cycu, bo mm jeszcze nie podawalam


\

mojemu to chyba polski klimat sie spodobal, bo jak zasnal o 23 to wstal dopiero o 7, zjadl i dalej spac do 8 a ja chyba za dlugo spalam bo wstalam w gorszym stanie, niz jak wtedy kiedy budzi sie co 2godz




tez z nimi walczylam tak jak któras juz pisala, polecam sudocrem, mi pomogl


jeden posilek= jedna piers, ktorej i tak zazwyczaj nie oproznia
Paula fajnie, że już w PL, eh jak ja Ci zazdroszczę
Coś nam Ewula znikła
nawojka8583 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 16:43   #3523
19mala83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 167
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość

Też nic nie dostałam... Życzenia wczoraj złożył, ale w sumie się nie dziwię, że kwiatów nie dostałam, bo z domu nie wychodzi takie mu zimno wywaliło na pół wargi
Z okazji urodzenia dziecka kazał mi sobie wymyślić prezent, ale ja pomysłu nie mam... W sumie to największym prezentem jest Wojtuś i bardzo doceniam to, że był ze mną w czasie porodu i bardzo mi pomaga


Też się zastanawiam... Kiedyś czytałam, żeby zmoczonym końcem pieluszki tetrowej przemywać, ale jak na razie nie spróbowałam :/


Ja bym tylko tyle robiła, że w nocy bym do niego nie mówiła nic, tylko przygaszone światełko i jeszcze bym się modliła, żeby zrozumiał, że to noc

Piszecie jak ubieracie dzieci. Mój chodzi tylko w pajacu, ew. w koszulce i śpiochach. W sumie to ja nawet nie mam jednej pary spodenek na 56. Wstyd się aż przyznać I jeszcze Inutil wstawiła wczoraj zdjęcie swojego szkraba wystrojonego. Czy tylko mój paraduje w śpiochach?
Co do walentynek to my wczoraj malego zostawiliśmy babci i pojechaliśmy na obiad do miasta do pierogarni bo dawno nie byliśmy.

Ja małemu próbuję pieluszką tetrową buźkę i języczek czyścić ale on nie chce sobie dać pogrzebać więc to jest tak połowicznie robione mam nadzieję że pleśniawki się nie przyplączą. Co do strojów to mój też reguły w pajacu albo w śpiochach i kaftaniku bo szybko ubieranie idzie.

Któraś pytała o czapeczkę mój nie nosi wcale, w domu mamy ok 20 stopni i czasami się poci pomimo że ubrany jest tylko właśnie w pajaca lub kaftanik i śpioszki i tylko lekkim kocykiem okryty i nie wiem jak go ubierać bo jeszcze potówek się nie pozbyliśmy a lżej już chyba się nie da.

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Agatek Twoja obsikala ci reke a moj naszczal sobie w buzie i oczy ale mial zdziwko

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Kciuki za pearl
Moj obsikał juz mi ścianę w salonie, mnie kilka razy a jak sika na siebie to przeważnie na twarz, sobie w oczy albo nagminnie w ucho

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
Może uniknie pleśniawek



Hej mamusie ja robię już dzisiaj trzecie podejście do wizażu i do tego żeby coś napisać, moje dziecko spi dzisiaj maks po 20 minut i jadłoby co godzine najlepiej a wypija za każdym razem od 80ml do nawet 120 wiec trochę przegięcie, próbuję go oszukać i daję herbatkę ale nie zawsze daje się nabrac i pluje potem dalej niz widzi.

GRATULACJE DLA WSZYSTKICH NOWYCH MAMUŚ

KCIUKI ZA PEARL I CZUBASKA


Któraś mamusia pisała o wyczerpujących wizytach położnej chyba Haniula ale nie daję se ręki uciąć kochana u mnie była 2 razy z czego wizyta druga odbyła się we wtorek trwała 3 minuty a kierowca nawet silnika nie wyłączył od samochodu. Jak mały dostał wysypki i dzwoniłam licząc że przyjdzie go chociaz obejrzec tak szybko zeszlam na ziemię że nie mam na co liczyć była konsultacja telefoniczna po czym pani stwierdziła że pewnie skaza chociaz kto wie wszystko to wyglada podobnie tym bardziej jak go nie widziala tylko przez fona na podstawie rozmowy ze mna. Teraz zajrzała mu tylko do pępka, zapytała jak ta wysypka czy minęła i że to moze potówki byly bo powiedzialam że mamy teraz i zapytala jak ja sie czuje i ze jak dobrze to dobrze i jakby cos sie dzialo to dzwonic i juz jej nie było i juz nie bedzie.


i chętnie bym więcej napisała ale moja syrena alarmowa właśnie się obudziła i zaczyna wyć w końcu 20 minutowa drzemka się skończyła.

Edytowane przez 19mala83
Czas edycji: 2012-02-16 o 16:55
19mala83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 16:46   #3524
kasikzaki
Zadomowienie
 
Avatar kasikzaki
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tullamore Ireland
Wiadomości: 1 250
Send a message via Skype™ to kasikzaki
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Nie wyrabiam Mili ma dzisiaj dzień skwierczenia i niespania Zasnęła akurat jak tz przyjechał na obiad i ją odłozyłąm do koszyka....i od razu ryk. Od rana siedzi na cycu, nawet na rekach ryczy. Teraz z wrzaskiem wsadziłam ja do wózka i włączyłam suszarkę,Bujałam, woziłam i w sumie zasnela...tylko na jak długo i czy sie nie obudzi jak suszenie się skończy
kasikzaki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 16:53   #3525
MMONIKA9
Wtajemniczenie
 
Avatar MMONIKA9
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

hahaha a ja mam sposob na malego kiedy placze by sie nim zajac a ja nie mam czasu bo sprzatam
kiedys kupilam sobie taki ten pas vibrujacy vibratone czy jakos tak wiec wkladam małego do wózka przykrywam kocykiem na rączke wózka zakładam ten pas i go wł wtedy cały wózek drzy mały mysli ze to jsa go bujam i uspokaja sie a ja w miedzy czasdie robie co mam do zrobienia na cos sie chociaz przydal ten pas bo lezal tyle lat bezuzytecznie hahaha
__________________
"SYNECZEK" MAJKEL 23.12.2011 4,5kg 60cm
MMONIKA9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 17:04   #3526
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 911
GG do neska22
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Pearl pisze:

"Za pierwszym razem lekarzowi na usg wyszła dzidzia 4600 później niby stwierdził, że jednak chyba nie będzie taka duża- coś koło 4ech. Masakra. Ty się martwiłaś,że za malutka, ja w drugą stronę. No i smutno mi, że nie ma tu moich Rodziców. Oprócz tżta nikt pewnie nie zajdzie"

"k...a mać!!!!!! przepraszam, ale inaczej nie mogę zareagować na badanie, które miałam przed chwilą. Pier.. tego przystojnego lekarza jak on ma tak badać. Poryczałam się i nie mogłam wstać z samolotu, tak mi przebadał szyjkę. Podobno coś się zaczyna dziać. Możliwe, że w nocy urodzę. A jak nie, to jutro mam zostać na czczo"



Likas
współczuje!!! podziwiam, musisz mieć cierpliwość...


ojej nie ładnie teraz podam Cię do uwagi i naślę Rutkowskiego, żeby się Tobą zajął, bo nie umiesz dbać o dziecko!
Ej maleńka, bez jajec, miał kapturek, więc nie powinno nic być rozgrzałaś go w domku?? mam nadzieję, że 'głupi ma szczęście' i się obejdzie bez żadnych tfu tfu choróbstw!! :

kość ogonowa?? mnie bolała w ciązy jak jeszcze byłam, przestało od razu 'po'... co do pęcherza- jak karmiłam to piłam dużo wody i pęcherz mi się jakby 'powiększył' i jak szłam siku to leje i leje i końca nie widać teraz nie piję, bo nie muszę aż tak dużo, ale zdarza mi się przy kaszlu popuścić też mam już brązowawe plamienia, ale nada noszę wielkie podpachy w razie co... boję się iść do gina w sumie, bo moja pi... jest duuża i dziwna i się boję jej dotykać... a co dopiero lekarz! ale to jeszcze 2 tyg... idź do gina, powiedz mu o tym i może on coś zaradzi?!

Ja mam problem teraz z drugą dziurką jak się podcieram to mnie boli... i czasem krwawię- ale hemoroidów nie widzę...


też miałam wkładki non stop wilgotne pod koniec ciąży... to śluz
czesc
kciuki za pearl

kochana ten problem mam taki sam!!!!!! jak kupkam to krew leci ale tez H nie widze!!! mam stracha!!
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 17:05   #3527
kasikzaki
Zadomowienie
 
Avatar kasikzaki
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tullamore Ireland
Wiadomości: 1 250
Send a message via Skype™ to kasikzaki
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Suszarka leci juz drugi raz bo się cały czas wierci i marudzi

Cytat:
Napisane przez nawojka8583 Pokaż wiadomość
Paula fajnie, że już w PL, eh jak ja Ci zazdroszczę
Coś nam Ewula znikła
Ja też zazdroszcze
Napisałam do Ewuli eska.
kasikzaki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 17:09   #3528
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Moje dziecko przechodzi dzis sama siebie
Je co 2h po 60 czy 50 ml ;/ zamiast sie najesc jak zawsze 70 czy 100. I do tego jeczy na rekach, w lozeczku i mam dzis dosc tego dnia ;/ Po za tym nie wiem czy jej sie plesniawki nie zrobily nawet nie wiem jak to wyglada

Przepraszam, ze tak o sobie , ale jestem juz zmeczona Jak chce tylko cos zrobic przy sobie to mala sie budzi ;/ nawet do ki.bla isc spokojnie nie moge . Jadlam dzis tylko raz bo nie umiem zrobic sobie jesc z mala na rekach ;/
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 17:10   #3529
kasikzaki
Zadomowienie
 
Avatar kasikzaki
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tullamore Ireland
Wiadomości: 1 250
Send a message via Skype™ to kasikzaki
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

To by było na tyle....całe 25minut
kasikzaki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 17:16   #3530
MartuNiunia87
Rozeznanie
 
Avatar MartuNiunia87
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 828
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Witam

Jak tam tłusty czwartek?

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Czy wód jest dużo? Bo ja byłam w łazience siusiu i jak już wychodziłam to mi po nogach pociekło. Powąchałam i to na pewno nie był mocz... I czy dotrzyman do wizyty nawet jeśli mi odeszły lub zaczęły się sączyć...
To zależy, nigdy podobno nie odchodzą całe naraz... podobno o nie mają zapachu albo śmierdzą rybami :P

Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość
Dziewczny 15.02 o godz. 9 urodziła sie Dorotka ma 57 cm i 3820 g i 10 punktów urodziła sie dokładnie w dterminu ale wody były już zielone zapomniała dodać że urodziła sie przez c c
GRATULACJE

Cytat:
Napisane przez ania_1988 Pokaż wiadomość
a ja tak czytam i nic nie piszę od jakiegoś czasu może dlatego że wątek bardziej maluszkowy się zrobił i z brzuszkami już mało nas śmiga

ja ciągle w dwupaku a już bym chciała urodzić bo ciężko chodzić, ciężko spać i cały czas jakoś nie wygodnie

idę może torbę w końcu spakuję w całości do szpitala bo tż się czepia że on w stresie przez to że ja nie chcę torby spakować...
Popieram!!

Cytat:
Napisane przez Oluska1988 Pokaż wiadomość
Gratulacje dla nowych mamuś


Dzień dobry

Bardzo dziekuje Usce i MartuniaNiunia za odp w sprawie bioderek

My od tygodnia walczymy chyba ze wzdęciami ;( pojawiają sie po kąpieli i podaniu witamin k+d trwają różnie nawet do 2 h z przerwami suszarka pomaga kolki to chyba nie są chociaż nie wiem już sama w nocy jest już spokój spi 3, 2, 2h wstajemy miedzy 6-7 i 3 godziny zabawy kupki robi naszczęście kilka dziennie tak jak pisałyście słabo ścięta jajecznica to mnie pociesza chociaż jak tak myśle to wieczorami ma twardy brzuszek już powoli nie mam siły naszczęście jest moja mama bez niej chyba bym sie ... Mały jest kochany ale marze żeby się wyspać dłużej niż 3h pod rząd
Któraś z mamuś pisała o kąpieli wiem ze zalecają temperature od 36-40 Miki kąpie sie w temp 40 stopni bardzo to lubi.
Prosim bardzo

Cytat:
Napisane przez ranula Pokaż wiadomość
Hello,

normalnie nie zakładam się już z nikim dopiero co wczoraj rozmawiałyśmy z pearl która pierwsza urodzi i patrzcie, kolejna wylądowała w szpitalu! chyba mam jakieś tajemne moce! a ciekawe kiedy mnie dosięgnie

pearl kicukasy!!!
To ja poproszę o wywołanie porodu

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
Może uniknie pleśniawek
To samo miałam napisać

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
za Gosię

ja już wykapana i spakowana. Teraz czekam na męża i o 16 powinnismy byc już w Łodzi.
Chyba serioo te wody się sączą bo wkładki mam cały czas wilgotne, no chyba ze to taki śluz
No to pewnie wody... ale jeśli to wody to znaczy, że powinnaś do 24h urodzić... Ja też chce!! :P

Ide oglądać film z TŻ .... potem leci na nockę... eh ciekawe w który z terminów się moja mała wstrzeli...
__________________
Razem - 01.07.2006
Tomuś - 17.09.2007
Pierścionek - 14.02.2012
Sakramentalne TAK - 11.06.2011
Martynka- 23.02.2012


...Jeśli myślisz, ze wiesz wszystko to znaczy, że tak naprawdę nie wiesz nic...
MartuNiunia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 17:21   #3531
ewula83
Rozeznanie
 
Avatar ewula83
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Opole-Niemcy
Wiadomości: 916
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Hej!!!(sorki,za brak literek polskich)

Milo,ze jeszcze o mnie pamietacie!!Nie odzywalam sie,na poczatku mialam traume po porodzie(nie wiedzialam,ze taki bol istnieje),potem trudno mi bylo wszystko ogarnac,juz jest coraz lepiej,chodziaz czasami trudno,jestesmy z TZ sami,dziadkowie 700 km od nas.


Maly ma juz 7 tygodni,jest slodki.Ostatnio walczymy z bolami brzuszka.Chyba to gazy albo kolki nie wiem co.Filip sie prezy,steka,placze jak puszcza baki.Dzisiaj w nocy spalam 2 godziny,TZ nie wyspany do pracy.Znacie na to sposob??
Na zdjeciu Filipek

Wiernie Was podczytywalam,jakos trudno bylo mi wbic sie w rozmowe,obiecuje czesciej sie odzywac
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN0605.jpg (89,3 KB, 53 załadowań)
__________________
Filipek juz z nami!!!
ewula83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 17:36   #3532
MMONIKA9
Wtajemniczenie
 
Avatar MMONIKA9
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

http://www.zatrzymajczas.net/index.p...temid=29#forma zobaczcie filmik - super to chyba sobie na all zamówie taką mase i zrobię tez odlew rączki i nózki małego świetna pamiątka a i dziadkom można coś takiego na prezent zrobic
__________________
"SYNECZEK" MAJKEL 23.12.2011 4,5kg 60cm
MMONIKA9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 17:37   #3533
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 229
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Ewula! nie bój nic, też miałam traume i jeszcze inne takie tam... Filipek słodziuchny!!!

neska22
- może to z wysiłku mamy ten problem???! spokojnie 'przeczekam'... ehh a może za ostrego papieru używam?? szarego - szorstkiego

Zamówiłam 2 komplety pościeli - normalnie wybrałam... różowe krowy i ecu misie z lizakiem a niech ma! a różowe krowy nie są w cale takie całe różowe niebieskie z różowymi
__________________



Edytowane przez *Agatek*
Czas edycji: 2012-02-16 o 17:39
*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 17:49   #3534
NataliaM1103
Rozeznanie
 
Avatar NataliaM1103
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gostyń
Wiadomości: 889
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez ewula83 Pokaż wiadomość
Hej!!!(sorki,za brak literek polskich)

Milo,ze jeszcze o mnie pamietacie!!Nie odzywalam sie,na poczatku mialam traume po porodzie(nie wiedzialam,ze taki bol istnieje),potem trudno mi bylo wszystko ogarnac,juz jest coraz lepiej,chodziaz czasami trudno,jestesmy z TZ sami,dziadkowie 700 km od nas.


Maly ma juz 7 tygodni,jest slodki.Ostatnio walczymy z bolami brzuszka.Chyba to gazy albo kolki nie wiem co.Filip sie prezy,steka,placze jak puszcza baki.Dzisiaj w nocy spalam 2 godziny,TZ nie wyspany do pracy.Znacie na to sposob??
Na zdjeciu Filipek

Wiernie Was podczytywalam,jakos trudno bylo mi wbic sie w rozmowe,obiecuje czesciej sie odzywac
uprasuj pieluszkę tetrową i połóż ciepłą na brzuszek ,może akurat pomoże

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
hahaha a ja mam sposob na malego kiedy placze by sie nim zajac a ja nie mam czasu bo sprzatam
kiedys kupilam sobie taki ten pas vibrujacy vibratone czy jakos tak wiec wkladam małego do wózka przykrywam kocykiem na rączke wózka zakładam ten pas i go wł wtedy cały wózek drzy mały mysli ze to jsa go bujam i uspokaja sie a ja w miedzy czasdie robie co mam do zrobienia na cos sie chociaz przydal ten pas bo lezal tyle lat bezuzytecznie hahaha
Monia Ty jest aparatka,ale pomysl dobry,ważne ,że obojgu Wam pomaga

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
czy wy też się wzruszacie jak oglądacie zdjęcia jeszcze z brzuszkiem ja raz na jakiś czas sobie oglądam zdjęcia jak Michaś był jeszcze u mnie w brzuszku i łezki mi się w oczach kręcą na to wspomnienie w ogóle baqrdzo lubie wracać myślami do tej chwili gdy zrobiłam test i dowiedziałam się ze noszę pod moim sercem tą małą istotke ahhh te łzy radosci i niedowierzanie coś wspaniałego -ale mi sie zebrało teraz na wspomnienia chyba mnie ruszyły piosenki Whitney Houston - kurcze wierzyć się nie chce że nie żyje była taka śliczna zdolna i miała jeszcze tyle życia przed sobą
ja mam tak samo,ryczę czasami jak głupia gdy oglądam zdjęcia,mam jeszcze filmik z ktg i slucham sobie jak Batrusiowi biło serduszko u mnie w brzusiu

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
http://www.zatrzymajczas.net/index.p...temid=29#forma zobaczcie filmik - super to chyba sobie na all zamówie taką mase i zrobię tez odlew rączki i nózki małego świetna pamiątka a i dziadkom można coś takiego na prezent zrobic
ja też chcę taką masę
NataliaM1103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 18:02   #3535
BebiBebi
Rozeznanie
 
Avatar BebiBebi
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 653
GG do BebiBebi
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
czy wy też się wzruszacie jak oglądacie zdjęcia jeszcze z brzuszkiem ja raz na jakiś czas sobie oglądam zdjęcia jak Michaś był jeszcze u mnie w brzuszku i łezki mi się w oczach kręcą na to wspomnienie w ogóle baqrdzo lubie wracać myślami do tej chwili gdy zrobiłam test i dowiedziałam się ze noszę pod moim sercem tą małą istotke ahhh te łzy radosci i niedowierzanie coś wspaniałego -ale mi sie zebrało teraz na wspomnienia chyba mnie ruszyły piosenki Whitney Houston - kurcze wierzyć się nie chce że nie żyje była taka śliczna zdolna i miała jeszcze tyle życia przed sobą
ja też tak mam - a szczególnie jak sobie przypomnę mojego męża na porodówce jak Julkę wyciągnęli - jego łzy szczęścia i jego samego jaki od narodzin córki jest szczęśliwy.

Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
Nie wyrabiam Mili ma dzisiaj dzień skwierczenia i niespania Zasnęła akurat jak tz przyjechał na obiad i ją odłozyłąm do koszyka....i od razu ryk. Od rana siedzi na cycu, nawet na rekach ryczy. Teraz z wrzaskiem wsadziłam ja do wózka i włączyłam suszarkę,Bujałam, woziłam i w sumie zasnela...tylko na jak długo i czy sie nie obudzi jak suszenie się skończy
Moja spała po 5 min i ryk... też dzisiaj suszarka zadziałała pierwszy raz i skutecznie. Potem spała prawie 4 h, zjadła i poszła dalej spać.

Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
hahaha a ja mam sposob na malego kiedy placze by sie nim zajac a ja nie mam czasu bo sprzatam
kiedys kupilam sobie taki ten pas vibrujacy vibratone czy jakos tak wiec wkladam małego do wózka przykrywam kocykiem na rączke wózka zakładam ten pas i go wł wtedy cały wózek drzy mały mysli ze to jsa go bujam i uspokaja sie a ja w miedzy czasdie robie co mam do zrobienia na cos sie chociaz przydal ten pas bo lezal tyle lat bezuzytecznie hahaha
heh pomysłowa jesteś

Cytat:
Napisane przez ewula83 Pokaż wiadomość
Hej!!!(sorki,za brak literek polskich)

Milo,ze jeszcze o mnie pamietacie!!Nie odzywalam sie,na poczatku mialam traume po porodzie(nie wiedzialam,ze taki bol istnieje),potem trudno mi bylo wszystko ogarnac,juz jest coraz lepiej,chodziaz czasami trudno,jestesmy z TZ sami,dziadkowie 700 km od nas.


Maly ma juz 7 tygodni,jest slodki.Ostatnio walczymy z bolami brzuszka.Chyba to gazy albo kolki nie wiem co.Filip sie prezy,steka,placze jak puszcza baki.Dzisiaj w nocy spalam 2 godziny,TZ nie wyspany do pracy.Znacie na to sposob??
Na zdjeciu Filipek

Wiernie Was podczytywalam,jakos trudno bylo mi wbic sie w rozmowe,obiecuje czesciej sie odzywac

My też walczymy z kolką - u nas jest od 6 rano do 12 w południe - czy to normalne ? Daję jej teraz espumisan do mleczka, mam nadzieje, że pomoże.

A my dziś kończymy 3 tygodnie

Na dodatek i mnie przeziębienie złapało - ledwo tż się wyleczył, a teraz mi z nosa leci, w gardle drapie i zimno buu ;(
__________________





Edytowane przez BebiBebi
Czas edycji: 2012-02-16 o 18:03
BebiBebi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 18:03   #3536
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
czy któraś z was dostała juz pierwszy okres??
nie i całe szczescie do niego jeszcze dłuuugo
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość

"k...a mać!!!!!! przepraszam, ale inaczej nie mogę zareagować na badanie, które miałam przed chwilą. Pier.. tego przystojnego lekarza jak on ma tak badać. Poryczałam się i nie mogłam wstać z samolotu, tak mi przebadał szyjkę. Podobno coś się zaczyna dziać. Możliwe, że w nocy urodzę. A jak nie, to jutro mam zostać na czczo"
wspolczuje ja mialam takie badanko w sob a w pon juz urodzilam

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość


ojej nie ładnie teraz podam Cię do uwagi i naślę Rutkowskiego, żeby się Tobą zajął, bo nie umiesz dbać o dziecko!
Ej maleńka, bez jajec, miał kapturek, więc nie powinno nic być rozgrzałaś go w domku?? mam nadzieję, że 'głupi ma szczęście' i się obejdzie bez żadnych tfu tfu choróbstw!! :
rozgrzalam i modle sie zeby nic mu sie nie wyklulo

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość


kość ogonowa?? mnie bolała w ciązy jak jeszcze byłam, przestało od razu 'po'... co do pęcherza- jak karmiłam to piłam dużo wody i pęcherz mi się jakby 'powiększył' i jak szłam siku to leje i leje i końca nie widać teraz nie piję, bo nie muszę aż tak dużo, ale zdarza mi się przy kaszlu popuścić też mam już brązowawe plamienia, ale nada noszę wielkie podpachy w razie co... boję się iść do gina w sumie, bo moja pi... jest duuża i dziwna i się boję jej dotykać... a co dopiero lekarz! ale to jeszcze 2 tyg... idź do gina, powiedz mu o tym i może on coś zaradzi?!

Ja mam problem teraz z drugą dziurką jak się podcieram to mnie boli... i czasem krwawię- ale hemoroidów nie widzę...
ja tez mialam taka niby powiekszona. opuchnieta ale powoli schodzi

buu wspolczuje widze ze prawie kazdej cos zostalo 'po' ehhh

Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
hahaha a ja mam sposob na malego kiedy placze by sie nim zajac a ja nie mam czasu bo sprzatam
kiedys kupilam sobie taki ten pas vibrujacy vibratone czy jakos tak wiec wkladam małego do wózka przykrywam kocykiem na rączke wózka zakładam ten pas i go wł wtedy cały wózek drzy mały mysli ze to jsa go bujam i uspokaja sie a ja w miedzy czasdie robie co mam do zrobienia na cos sie chociaz przydal ten pas bo lezal tyle lat bezuzytecznie hahaha
dobre!
Cytat:
Napisane przez ewula83 Pokaż wiadomość
Hej!!!(sorki,za brak literek polskich)

Milo,ze jeszcze o mnie pamietacie!!Nie odzywalam sie,na poczatku mialam traume po porodzie(nie wiedzialam,ze taki bol istnieje),potem trudno mi bylo wszystko ogarnac,juz jest coraz lepiej,chodziaz czasami trudno,jestesmy z TZ sami,dziadkowie 700 km od nas.


Maly ma juz 7 tygodni,jest slodki.Ostatnio walczymy z bolami brzuszka.Chyba to gazy albo kolki nie wiem co.Filip sie prezy,steka,placze jak puszcza baki.Dzisiaj w nocy spalam 2 godziny,TZ nie wyspany do pracy.Znacie na to sposob??
Na zdjeciu Filipek

Wiernie Was podczytywalam,jakos trudno bylo mi wbic sie w rozmowe,obiecuje czesciej sie odzywac
slodki
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Zamówiłam 2 komplety pościeli - normalnie wybrałam... różowe krowy i ecu misie z lizakiem a niech ma! a różowe krowy nie są w cale takie całe różowe niebieskie z różowymi
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 18:11   #3537
kasikzaki
Zadomowienie
 
Avatar kasikzaki
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tullamore Ireland
Wiadomości: 1 250
Send a message via Skype™ to kasikzaki
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

zasnela mi na rekach, nie mam odwagi jej odlozyc

Cytat:
Napisane przez ewula83 Pokaż wiadomość
Hej!!!(sorki,za brak literek polskich)

Milo,ze jeszcze o mnie pamietacie!!Nie odzywalam sie,na poczatku mialam traume po porodzie(nie wiedzialam,ze taki bol istnieje),potem trudno mi bylo wszystko ogarnac,juz jest coraz lepiej,chodziaz czasami trudno,jestesmy z TZ sami,dziadkowie 700 km od nas.


Maly ma juz 7 tygodni,jest slodki.Ostatnio walczymy z bolami brzuszka.Chyba to gazy albo kolki nie wiem co.Filip sie prezy,steka,placze jak puszcza baki.Dzisiaj w nocy spalam 2 godziny,TZ nie wyspany do pracy.Znacie na to sposob??
Na zdjeciu Filipek

Wiernie Was podczytywalam,jakos trudno bylo mi wbic sie w rozmowe,obiecuje czesciej sie odzywac
fajnie ze sie odezwalas
Filipek slodzieniasty
my tez mamy problem z gazami, mala steka bardzo ale nie placze, czasami potrafi tak przez godzine

Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
czy któraś z was dostała juz pierwszy okres??
nie, ale ja na cycu wiec pewnie predko nie dostane.
kasikzaki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 18:21   #3538
uska000
Zadomowienie
 
Avatar uska000
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Bobasowo :)
Wiadomości: 1 461
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

zapraszam do k.
__________________
Igorek jest już z nami i tuli się całymi dniami

http://www.suwaczek.pl/cache/b034e10552.png
uska000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 18:29   #3539
monika_krk
Raczkowanie
 
Avatar monika_krk
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 384
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

.

Edytowane przez monika_krk
Czas edycji: 2012-02-16 o 18:38 Powód: błąd
monika_krk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 18:31   #3540
snesha
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 643
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Witajcie ponownie. Długo mnie nie było ze względu na pewne komplikacje ale o tym napiszę dalej. Nie wiem czy uda mi się nadrobić, ale gratuluję nowym mamusiom! Od wtorku jesteśmy z małym w domu. Mały śpi prawie cały czas z przerwami na jedzonko.
Nie pojawiałam się długo, bo był to dla mnie stresujący czas. Około 2 tyg. przed porodem moja ginekolog stwierdziła na USG, że nie bardzo podoba się jej moje łożysko. To porodu zostało jeszcze ponad 3 tyg. a ono było już stare. Obawiała się, czy dzidziuś jest odpowiednio odżywiany i wysłała mnie na KTG, które wykazało, że podczas skurczów przepowiadających tętno dzidziusia spada na kilka sekund – niedobrze. Chcieli mnie zostawić na obserwację, ale dogadałam się, że będę codziennie przyjeżdżać na KTG. I tak jeździłam ok. 1,5 tyg. Wyniki były niejednoznaczne – raz było super – raz tak sobie. Na kolejnej wizycie w 39 tyg. moja ginekolog stwierdziła, że nie można już dłużej czekać ze względu na coraz bardziej niewydolne łożysko tylko trzeba rodzić. A tu jak na złość, mimo że szyjka krótka, to całkiem zamknięta. I to tego na USG wyszło, mały ma pępowinę tak ustawioną, że jest ryzyko owinięcia wokół szyi przy porodzie. Ustaliłam, że w piątek 10.02 idę na wywołanie – zobaczymy co będzie.
W nocy z czwartku na piątek dostałam skurczy, które jednak ustąpiły po godzinie. Ale jak jechałam do szpitala rano, to czułam słabe skurcze tak mniej więcej co 7 min. W szpitalu zajął się mną kolega mojej dr ginekolog – baaardzo doświadczony położnik. Zrobił KTG, USG i mnie zbadał – badanie strasznie bolesne – ale tłumaczył że musi zbadać porządnie moją miednicę. Tym czasem skurcze się rozkręcały same – bez podawanie oksytocyny. Niestety, przy następnym badaniu po godzinie, doktor stwierdził, że mam 10% szans na urodzenie SN. Możemy próbować, ale on sugeruje CC. Wyjaśnił, że dzidziuś nie dość, że może ważyć ok. 4000g, to jeszcze ma dość dużą głowę (wg USG nie jak w 39 tylko jak w 42 tyg), a ja mam co prawda szeroką miednicę, ale mocna wysklepioną. Pozatym, już 2 tyg wcześniej główka powinna się obniżyć i brzuch powinien mi spaść a nic takiego się nie stało. Powiedział, że wobec tego, że główka nie napiera na szyjkę to o jakimkolwiek rozwarciu nie może być mowy. Wobec takich argumentów, mimo że bardzo nie chciałam to zdecydowałam się na CC. I dzięki temu zaoszczędzono mi przynajmniej bólu porodowego.
Opis porodu niżej.

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Jeśli chodzi o CC to wspominam super – dużo gorzej to sobie wyobrażałam. Zabrano mnie na porodówkę, tam krótka pogawędka z anestezjologiem i zaprowadzono mnie na salę. Moment znieczulenia bajeczny – nawet nie wiedziałam kiedy. Ukłucie dużo mniej odczuwalne niż pobieranie krwi. Za to dość nieprzyjemnie jest to odczucie drętwienia i brak możliwości poruszania nogami. Założono parawanik i wpuszczono TŻ. Jak tylko anestezjolog sprawdził czy znieczulenie działa, poczułam szarpania mojego brzucha i po 5 min. mały był już na świecie! Błyskawicznie. Zabrali go na chwilę – waga 3590g dł 57cm 9/10 Apgar. Po chwili położyli mi go na piersi i tak leżał sobie 10-15 min podczas gdy lekarze mnie szyli. Potem około godzinki na sali poporodowej z dzidzią przy piersi i pojechaliśmy na położnictwo. Pierwsza noc bez problemów – nic mnie nie bolało dzięki lekom, ale też nie próbowałam się ruszać. Po 24 godzinach przyszedł czas na pionizację – baaaardzo kiepsko ale myślałam że będzie gorzej. Brzuch bolał, byłam bardzo słaba i miałam nogi jak z waty. Bez pomocy położnej, która zaprowadziła mnie pod prysznic i pilnowała żebym się nie przewróciła – nie dałabym rady. Z wstydliwych wpadek – jak tylko się spionizowałam, mimo podkładów poporodowych wylało się ze mnie chyba z litr krwi. Zabrudziłam pościel, podłogę i swoje buty.
Potem z dnia na dzień było coraz lepiej. Jutro minie tydzień – blizna trochę boli przy wstawaniu. Ciągle jeszcze pomagam sobie rano środkami przeciwbólowymi. Największym minusem jest opóźniona laktacja. Przystawiam do piersi małego, ale potem dokarmiam mm. Wczoraj dopiero zauważyłam jakieś pierwsze krople.
I ciągle mnie mamy imienia – Aleksander czy Maksymilian? Ja mówię do niego Oluś – ale mąż wciąż się waha. Zdjęcia Olusia zaraz wstawiam do klubiku.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC06074.jpg (66,7 KB, 52 załadowań)

Edytowane przez snesha
Czas edycji: 2012-02-16 o 18:33
snesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.