Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona siódma!

[mamaoptymistka]

hej

antropka zaraz po zrobieniu zupkę zapakuj w słoiczki i pozamrażaj a mamie wydrukuj artykuł o szkodliwości soli

mam jeszcze sporo do zrobienia wlecę po 21 ej jeszcze zobaczyć co u Was.

weredka gratuluję zarówno awansu jak i wytrwałości w tym pisaniu dotychczasowym

[ddaaiissyy]

MoniczkoK, załatwiamy przez posrednictwo finansowe (ale nie to na O ani na E ) i pan juz 2x dzwonił do banku i decyzji jeszcze niet... Dziwi mnie, bo nie startujemy o jakąś nad wyraz dużą kwotę

[gusiagatko]

antropia W szoku jestem! Dobrze, ze posmakowałaś.

moniqac Odciągamy frida, nie zdążyłam w Pl kupić "katarka", żadna apteka nie miała na stanie.

[monika21121984]

Antropia Twoja mama by mi ostatni raz ruszyla jedzenie dla dzecka!! nakarmila bym go kanapka ,a zupe wylala jej na leb !!!

mowie serio, jak by mnie tak denerwowala jak Ciebie to .......

Paulinko , a czemu plakalas??? Stalo sie cos??Antos kooochany

[migotka03]

Paulina marudzi jak zwykle.
Zaraz idzie się kąpać i spać.

Szkoda że o nas zapomniałyście.

Miłego wieczoru.

[agus87]

Napisane przez Paulizia

Agus87 ja nie wiem, bo Antek tez lubi pic wode z kranu

haha cos w tym jest

[eweska]

No to ja sie i tu w wątku zamelduję

[anula_81]

A Zosia mi sie pochorowala

Kaszle takim mokrym kaszlem i ma gile do pasa. Mialam nawet dzisiaj isc z nia do lekarza ale nie bylo nigdzie miejsc a na to prywatne pogotowie nei chcialam jechac bo mnostwo dzieci podobno jak dzwonilam 7

ale teraz mam wyrzuty sumienia
bo sie o nia boje i nie bede w nocy spala, bo juz kaszlala bidulka



miala 38.1 w pupce, wiec chyba nie jakas goraczka.

w ciagu dnia dalam syropek wykrztusny, odciagalam katarek, na noc zakropilam, i dalam nurofen, przeciwzapalnie, mam nadzieje, ze to nie zadne zapalenie oskrzeli(

chyba jutro i tak pojedziemy do lekarza bo zwariuje

dzisiaj od TZta uslyszalam

ogarnij sie!


nie chce sie wbijac w szczegoly ale nie mam sily po prostu..........


mam mega dola i mowcie co chcecie ale moj dol jest tak gleboki, ze chocbyscie nie wiem jak mnie nie pocieszaly to czuje sie najgorsza matka swiata, bo moje dziecko jest non stop przeziebione a takiego mokrego kaszlu nigdy nie mialo jeszcze i od zmyslow odchodze, plakac mi sie chce bo moj TZ niczego nie rozumie i skupia sie na swoich chorobach, plus dla niego wszystko takie proste. A ja sobie wyrzucam, ze pewnie jej zawialo plucka lub oskrzela na baseniku, albo u lekarza jak bylam z nia z moim zapaleniem piersi
moze ja przegrzalam albo zaziebilam?

co ze mnie za matka, ze do lekarza z nia dzisiaj nie poszlam? ale dopiero od wczoraj ma ten kaszelek...
jezu nie daje sobie psychiczie rady z odpowiedzialnoscia za dziecko. nerwowo nie wyrabiam


a co u waS?

klaterina zoska taka faze tez miala, ale teraz juz nie upada, nauczyla sie ze to boli , radziu tez sie nauczy, musi kilka razy sie uderzyc, zeby zrozumiec.

MoniaK gratuluje nocki kochana!!!!!!!!!!!!!! jupiii Tymus przespal nocke!!!
ciesze sie, ze prezent ci sie podobamam nadzieje, ze bedziesz uzywac pudeleczka,bo to taki moj konik, kazde pudeleczko ma za soba jakas historie, to kupilam na swiatecznym jarmarku tu w Oslo jak bylam w ciazy z Zosienka

paulizia antos super ze cie pocieszal, ale ale!! czemu ty plakalas???

migotka moja Sofijka tak jak twoja Paulina, min 3-4 godziny do pierwszej drzemki, meczace to bo wstaje o 6-tej ostatnio jak w zegarku...

daisyy kurcze u nas kredyt sie zalatwia w banku od reki, naprawde w pol godziny......
ja tez z moja mama czesto rozmawiam, dzwoni do mnie codziennie na skypie.......

gusiaczku u nas tez wielkie odciaganie...frida juz umiem sama, trzymajac Zosie nogami ale katarkiem odkurzaczowym musimy razem z mezem...

matall hihih smietnikiem..

jak ja bede dzis spala?!?! przeciez bede nasluchiwac moja corcie i nie zmruze oka....

chyba sobie nianie elektroniczna na najwieksza czulosc dzisiaj nastawie...

[enchantresss]

Dzień dobry Mamusie !

Miałam nadzieję, że skoro niektóre gaduły wróciły już do pracy to łatwiej będzie ogarnąć wątek, ale gdzie tam, tempo prawie jak na poczekalni

Weredko, gratuluję zlecenia! Należało Ci się
Mimbi, skoro jesteś guru kosmetycznym dziewczyn, to zostań i moim! Potrzebuję korektora na krostki. Może polecisz coś godnego uwagi?
Paulizia, kotku, czemu płakałaś? Ostatnio Twoje posty motywują mnie do ćwiczeń, chyba zacznę tańczyć!
Antropia, ehh..Twoja mama przegina na całej lini.. Przytulam mocno i dużo sił oraz cierpliwości życzę!

Padam na ryjka po dzisiejszym dniu! TŻ miał dziś wolne, więc postanowiliśmy odwiedzić moją babcię, która nie widziała Gabrysi od grudnia. Była zachwycona Jej nowymi umiejętnościami, bo wtedy jeszcze siedzieć nie umiała, a dziś raczkowała po całym domu... Spała całą drogę powrotną (1,5h!) byłam w szoku, bo zazwyczaj śpi ok. 30 min. Potem zakupy, sprzątanie i milion innych pierdół. Narobiłam zapasów mleka, kaszek, wafelków i nawet "Miśkoptów" Gabi padła i ja padam, także żegnam się na dziś, dobranoc! Przespanych nocek życzę

[agnieszka_pe25]

gusiazdrowka

moria hahaha ale sie nasmialam z zabawek i zabawy igoslawy, glowa do gory u nas jest to samo. Najlepsza zabawka to.... Odkurzacz! Wlaczony ofkors, moglam wam nakrecic filmik... Z godzine dziecka nie mielismy tak sie super bawil

anula dzieciaczki choruja i beda chorowac, a twoja samoocena nie ma tu nic do rzeczy. Musisz wyluzowac, nie szukaj swojej winy, zbierz sie do kupy zeby zosiek cie zmutnej nie ogladal.

anusia 82 mojej kolezanki synek mial podcinane jak mial 9mcy, wszystko bylo ok drugiej kolezanki synek tez


Meldujemy sie na watku nr siedem
U nas wszycho ok
Nocki raczej do d..py
Jestem zmeczona

[Weredka]

Napisane przez migotka03

A o czym piszesz?

O tańcu będę pisać. I o pokazach tanecznych

Napisane przez MoniaK

Weredko, gratulacje! ps. wczoraj paczka poszła do Ciebie, daj znać jak dojdzie

Dziękuję. Czekam cierpliwie na paczkę

Napisane przez mamaoptymistka

weredka gratuluję zarówno awansu jak i wytrwałości w tym pisaniu dotychczasowym

Dziękuję. Nużące to pisanie dotychczasowe, ale między innymi dzięki temu udało mi się to zlecenie dostać. Sami się do mnie zgłosili, ja nic nie szukałam.

Napisane przez enchantresss

Weredko, gratuluję zlecenia! Należało Ci się

Dziękuję

Dziewczynki już śpią. Zuza padła przed 19.00. Byłyśmy dziś pojeździć na sankach, ale mżyło i nieprzyjemnie było. Musiałam się oczywiście spiąć z siostrą, bo co by to nie było. Śniegu im się nie chce na puste pole sąsiada wyrzucać. Lepiej zostawić, żeby na placu się bajoro zrobiło.
Zuza coraz intensywniej zaczyna raczkować i chętniej się sama zabawi,
Życzę dobrej nocy i zabieram się za pisanie.

[martikaj]

Migotka, buziolki dla Paulinki, nie zapomniałam tylko cały dzień nie miałam jak zajrzeć

Ja też jakaś zmęczona już jestem ale to pewnie wychodzi jeszcze po tym szpitalu, ciężko tak odespać, Paulinka też sporo śpi, obydwie wymęczone jesteśmy.

[mimbi]

A ja gadalam dzisiaj z Kiara76 przez telefon! Ale ma mily glos Dzwonilam podziekowac, ze mnie tak pieknie pokierowala, trafilam od razu na miejsce.

Padam z nog.

Jutro fryzjer!!! Paulizia masz zakaz rodzenia - farbuje sie znowu na bialo, ale tym razem juz u fryzjera, zeby Ci wody nie odeszly!

[Kiara76]

Napisane przez mimbi

A ja gadalam dzisiaj z Kiara76 przez telefon! Ale ma mily glos Dzwonilam podziekowac, ze mnie tak pieknie pokierowala, trafilam od razu na miejsce.

Jojć, chciałam właśnie to samo napisać, że mimbi do mnie zadzwoniła i ma taki miły głos!!!!!
Jeszcze raz dzięki za telefon i polecam się na przyszłość! Fajnie było Ciebie usłyszeć

[bzyczka1]

Napisane przez Paulizia

Lili i Mati wszystkiego najlepszego maluchy kochane

Napisane przez gusiagatko

Bzyczko To krem do małych pupek, zapobiegający podrażnieniom/odparzeniom.

Dziękuję jeszcze raz

[Weredka]

Napisałam dwa teksty z jakichś 15 i idę spać. Dobrej nocy wszystkim mamusiom i dzidziusiom.

[Catia88]

Lilunia, Paulinka i Mati Wszystkiego najlepszego!

[spice1985]

Cześć dziewczyny. Witam się w nowym wątku, chociaż w starym się dobrze nie zadomowiłam No cóż, czas gna jak szalony

Chciałam złożyć życzenia wszystkim świętującym dzieciaczkom: i tym dzisiejszym i tym, które obchodziły swoje miesięczniczki wcześniej. Ciocia pamięta, tylko jakoś nie po drodze jej pisać na wizazu. Noooo chyba że fejssssssss
Chciałam też podziękować za życzenia dla Haneczki, która niedawno skończyła 9 mscy ( jak ten czas leci! )

U nas jako tako, zęby nam wychodzą, więc szału nie ma i trochę marudzimy. Na szczęście apetyt dopisuje. Muszę się nawet pochwalić,że ostatnio dziecko zjadło całą moją zupkę, tzn. ugotowaną przeze mnie. Nadal ma odruch wymiotny:P, ale to jednak progres

gusia a niech to,że nie mieli Katarka nigdzie! Zdrowia dla Malutkiej.

anula biedna Zosia niech te zarazki pójdą precz, dużo zdrówka

antropia ale mama przegina...no no...Muszę przyznać,że chyba bym już dawno straciła nerwy, podziwiam Cię. Powinnaś być z siebie dumna.

matall Eda ma własny śmietnik?

Weredka gratuluję zlecenia!!! Wiedziałam,że Ci się uda.


paulizia to masz powera kobieto Sprzątanie,gotowanie, tańce, łohohoho a Antosiowi też dziąsła dokuczają?

migotka wiesz co...pytałaś wcześniej gdzieś tam jak oduczyć Małą,żeby nie chciała na rączki. Myślę,że tu nie ma czego oduczać. Ja Hancię często noszę i przytulam, bo wiem,że Ona po prostu potrzebuje wtedy bliskości, przecież nie jest mojego wzrostu więc nie przyjdzie i nie przytuli się ot tak, więc właśnie tak to wygląda u dzieciaczków,że wspinają się po nas i pokazują,że chcą na rączki. Nasze maluchy będą coraz bardziej ciekawe świata i mobilne i wątpię żeby chciały się nosić nieustannie na rękach, więc jeżeli chce na ręce, to ja uważam,że to potrzeba bliskości. Może się mylę i robię źle,że Ją noszę,ale sama to lubię (moje ręce mniej,bo ponad 10 kg waży, jak nie 11 :p )

Dzisiaj to już rekordy pobiłyśmy,bo nie wiem,czy Wam pisałam,ale do ulubionych zajęć mojej córci należy taniec z mamą, dokładniej tańce klasyczne, gdzie trzyma się ramę, więc muszę koniecznie podać swój kciuk,żeby dama go objęła, lub dać wyciągniętą dłoń. I tak sobie tańczymy i tańczymy...najlepiej jest jak mama podskakuje do tego i śpiewa Czad po prostu.
Czytamy też ciąąąągle tę samą książeczkę, w sumie dwie : Wielki Bal i Wspaniała Wigilia Bałwanka...Hania je uwielbia, tylko te chce czytać, bo widzę,że chyba na pamięć je zna, gdyż jak czytam i dochodzę w tekście do końca,to sama przewraca kartkę

Dobra, rozpisałam się, a powinnam spać.

[kasia 605]

nie wiem czy to jakieś fatum, ale u nas wszystko pod górkę...
Lena nie chce zasypiać po kąpieli tak jak robiła to od narodzin. Marudzi, płacze, krzyczy wieczorem kiedy już nie mam na nic siły, tż też padnięty po całym dniu pracy. W dzień też marudzenie, płacz, marudzenie, krzyk....
Wczoraj w dzień zrobiła 6 kupek, nie wiem o co chodzi bo nigdy tak się nie działo. Zawsze była 1, max2 (nowości w jedzonku nie było)
Dziewczyny uświadomcie mnie, proszę.

Tak wam zazdroszczę że już pracujecie albo wracacie do pracy. Mój powrót cały czas się przeciąga bo jest niestety powiązany z przeprowadzką.


miłego dnia

[andziot]

Dzień dobry

witamy się od dziadków
dziewczyny wzniebowzięte !!!
dziadki też

w szoku byłam bo nawet Gabrysia się szybko rozszalała i zaraz po przyjeździe kąty zwiedzała
poszliśmy późno spać, ale pobudka standardowo ...

anula nie smuć się kochana, najgorsze to nie być docenianą ...
jesteś cudowną matką i dobrze o tym wiesz !!!



buziaki !

[MoniaK]

Dzień dobry
U nas noc też w miarę fajna. Pobudka na mleko o 5.30 i dospaliśmy jeszcze do 7. Teraz Tymek wariuje

Anula, pudełeczko na pewno się przyda a skoro mówisz, że zakupione przez Ciebie w ciąży to już w ogóle będę o nie dbać. Powkładałam do niego moje bransoletki.
Co do chorób to zobaczysz, że na pewno Zosi szybko przejdzie a Ty niepotrzebnie się tak zamartwiasz. Dzieci chorują i będą chorować i nic na to nie poradzimy. Wiesz co (tylko nie zrozum mnie źle, że bronię Twojego tż ) ale weź z niego czasami przykład. Ja myślę, że on także się martwi ale nie chce od razu panikować.

Kasia605, może to ząbki?

[Klaterina]

dobry dobry

witam sie z kubkiem kawy i rzepem (Radkiem) przy nogawce


dzisiaij czeka mnie sprzątnięcie chałupki bo wczoraj już nie miałam na to siły oraz pochowanie - poprzestawianie rzeczy w Radkowym pokoju (jak juz zaczął się tak bardzo przemieszczać to mi wszystko zewsząd ściąga i pierwsze co to do buzi ) aaaaha przypomniał mu się jeszcze etap plucia, kable nadal są najfajniejsze do zabawy a już w ogóle kartka papieru jest the best.

Napisane przez anula_81

klaterina zoska taka faze tez miala, ale teraz juz nie upada, nauczyla sie ze to boli , radziu tez sie nauczy, musi kilka razy sie uderzyc, zeby zrozumiec.

dlatego zaciskam zęby jak gruchnie o podłogę i zaczyna stękać - jak udaję, że nie widzę to szybko przestaje bo nie ma widowni no i rozśmieszanie w przypadku wielkiego uderzenia też jest pomocne.

Napisane przez agnieszka_pe25

U nas wszycho ok
Nocki raczej do d..py
Jestsem zmeczona

witaj w klubie, ja podałam wczoraj przeciwbólowca na noc i było lepiej, może to zęby ???

Napisane przez spice1985

Dzisiaj to już rekordy pobiłyśmy,bo nie wiem,czy Wam pisałam,ale do ulubionych zajęć mojej córci należy taniec z mamą, dokładniej tańce klasyczne, gdzie trzyma się ramę, więc muszę koniecznie podać swój kciuk,żeby dama go objęła, lub dać wyciągniętą dłoń. I tak sobie tańczymy i tańczymy...najlepiej jest jak mama podskakuje do tego i śpiewa Czad po prostu.

się uśmiałam, ta rama ech oczami wyobraźni jestem na tym parkiecie

no nic, kawkę wypiłam, biorę się za porządki ...

Młodzieży wpadł do pudełka z zabawkami-głową w dół, idę go ratować

[caffelate05]

Dzień dobry!
Julian rozpoczął nam dzień o 6:00. O 9:00 byliśmy już wszyscy umyci, ubrani, po śniadaniu, mieszkanie odkurzone, wysprzątane, obiad dla dorosłych i dla dziecka prawie przygotowany. 9:15 dzieć padł na drzemkę i tak śpi do tej pory

Julek dziękuje za pamięć i za wszystkie ciepłe myśli Ja też jestem zdania, że się chłopak naumie siedzieć i będzie wszystko dobrze.

Zytus Igorek miesiąc młodszy od Julka jest, myślę, że lada moment ruszy z raczkowaniem i wstawaniem. Ale ciekawa jestem co Wam neurolog powie.

Weredko gratuluję zlecenia! Wiedziałam, że Ci się uda

anula wiem, że się nie dasz przekonać, ale spróbuję
Jesteś super Mamą. I nie wrzucaj sobie. A z dziećmi już tak jest, jedne chorują częściej inne praktycznie wcale. I choćbyś na głowie stanęła nie uchronisz dziecka przed chorobami.
Będzie dobrze, zobaczysz

Pytanie do Mam, które wróciły, wracają do pracy. Kto zajmuje się u Was dzieckiem jak jesteście w pracy? Czy któraś ma nianię albo oddała dziecko do żłobka? Pytam, bo próbuję już od jakiegoś czasu zmierzyć się z tematem powrotu do pracy, ale brak mi pomysłów na zapewnienie Julkowi takiej opieki bym nie osiwiała i nie oszalała z nerwów.

Ps. Jul wstał równo po godzinie, dokończyłam pisanie dzięki uprzejmości TŻta który pilnował małego stacza.

[monika21121984]

witam witam

u nas pada deszcz i jest 2 stopnie na plusie. Masakra jednym słowem-ze sniegu pieknego bialego zrobila sie mokra breja , wczoraj bylam na spacerze,nie da sie po tym pchac wozka

zaraz wstawie nowe foty do albumu ,dla tych kto nie podglada Stasia na fejsie

monikłak pozwolisz ze wysle Ci na pw swoj adres i upomne sie o wygrana ?????

dzis robimy z mama krokiety z kapusta i grzybkami mniam, tzn juz zrobione , tylko obtaczanie zostało,
dziec zrobił pobudke o 7 to i robota szybko idzie,Caffe podobnie jak u Ciebie

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

aha zapomniałam


STO LATEK DLA ALUSI OD DZIEWCZONKI


I


NASZEJ PANI DOKTOR KOCHANEJ ANDZIOTKI

[migotka03]

Napisane przez anula_81

A Zosia mi sie pochorowala

Zdrówka dla Zosi

Napisane przez martikaj

Migotka, buziolki dla Paulinki, nie zapomniałam tylko cały dzień nie miałam jak zajrzeć

Dziekujemy
ja miałam na myśli że kto pamięta to nie o nas. Że tak powiem.

Napisane przez spice1985

migotka wiesz co...pytałaś wcześniej gdzieś tam jak oduczyć Małą,żeby nie chciała na rączki. Myślę,że tu nie ma czego oduczać. Ja Hancię często noszę i przytulam, bo wiem,że Ona po prostu potrzebuje wtedy bliskości, przecież nie jest mojego wzrostu więc nie przyjdzie i nie przytuli się ot tak, więc właśnie tak to wygląda u dzieciaczków,że wspinają się po nas i pokazują,że chcą na rączki. Nasze maluchy będą coraz bardziej ciekawe świata i mobilne i wątpię żeby chciały się nosić nieustannie na rękach, więc jeżeli chce na ręce, to ja uważam,że to potrzeba bliskości. Może się mylę i robię źle,że Ją noszę,ale sama to lubię (moje ręce mniej,bo ponad 10 kg waży, jak nie 11 :p )

Ja to rozumiem, ale nie 24h na dobę. Bo do tej pory ją nosiłam (i noszę) dość często, ale ona chce non stop. A chyba nie mogę jej uczyć tego, ze noszę ją calutki Boży dzień, i przez to nic a nic w domu nie robię, nawet coś do zjedzenia nie tylko sobie ale i dla niej i do tego brudem zarastamy. Jak ją odkładam na podłogę i próbuję np. przygotować dla niej jedzonko, umyć butelkę itp itd. to jest ryk. I wydaje mi sie że im więcej ja, noszę, tym częściej muszę ją nosić bo ona myśli, ze tak można w nieskończoność.
Ja nie mogę nic nie robić, bo są rzeczy które trzeba zrobić koniecznie, i nie ma wyjścia.



Witam! Widzę ze nowy wątek trochę przyspieszył
U nas dziś nocka trochę gorsza, ale nie było tak źle.
Teraz Paulina śpi, a zupka dla niej już się ugotowała.
A ja zmykam bo mam jeszcze co robić.
Miłego dnia.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

A to Andziot razem z moim TZem urodzinki świętuje? Faktycznie coś mi się przypomina

A więc wszystkiego najlepszego Andziot


Moja szwagierka na jutro ma termin, ale obstawiam że urodzi dzisiaj
Jej jedna córka urodziła sie w urodziny swojej babci, to pewnie synek urodzi sie w urodzinki wujka

[Paulizia]

Dzien dobry

Kochane jestescie ze sie tak zmartwilyscie, ze plakalam... no tak jakos mnie naszlo. Sama bylam i roznie mysli, przemyslenia krazyly w mojej glowie i peklo... ale juz jets ok. Lepiej

Antek druga noc okropnie! Matko... co chwile wstawalam smyrac po pleckach, bo lulac tego wielkoluda juz nie daje rady, a o 4 rano stwierdzil ze jest wyspany... matko.
Pije litr kawy!
Niewiem czy to chodiz o zeby czy o tz, ktorego Antek nie widzi teraz, bo on pracuje od 7 rano do 7 wieczorem. Widza sie chwileczke wieczorkiem przed polozeniem Antka spac. Jak tylko tz przyjdzie do pokoju do nas do lozka to Antek zaczyna harce...

Enchantress ja cwiczyc nie lubie, ale taniec zawsze kochalam wiec przynajmniej w fajny sposob mozna sie spocic

Spajs jak to zrobilas, ze Hanulka Ci tak grzecznie slucha jak czytasz? Antek to od razu by ksiazke wyrwal, wszytskie strony podarl.... tez bym chciala mu pocyztac, ale nie mam pojecia jak poskromic 'gada'

Mimbi byloby bosko jkaby mi tluszcz sie wylal Powodzenia kochana i czekam na efekty w postaci foty

kasia605 moze zeby? U nas ta wlasnie zebiska sie wyzynaly. Antek robil mnostwo kup. Co chwila przebieranko... tak wychodzily mu 3 zeby. Czwarty wychodzil ze stanem podgoraczkowym... kazdy inaczej.

Aluniu z okazji Twojego swieta mnostwo buziakow od cioci i Antolka

Andziotko z okazji Twoich urodzin, spelnienia marzen, sukcesow, zdrowka, milosci.... i wsyztskiego czego sobie zapragniesz

[martikaj]

Hej dziewczyny, ale naprodukowałyście. U nas dzień sprzątania, ale mała drzemkę zalicza więc kawka i net

Kasia, ja też myślę że to ząbki, skoro tyle kup, ale są normalne w sensie nie śmierdzą, nie są zielone?

Migotka, wiem o co biega, zauważyłam że dziewczyny Paulinkę przeoczyły, pewnie z pośpiechu. A tak na marginesie to rosną nasze lalki, ani się nie obejrzymy a roczek trzeba będzie szykować

[MoniaK]

Caffe, ja mam to szczęście że możemy liczyć na niepracującą teściową. Teraz mąż ma urlop więc siedzi z Tymciem ale generalnie babcia. A Ty co planujesz i kiedy?

Migotka, ja bym jakoś spróbowała oduczyć tego noszenia (wiem, łatwo powiedzieć ), tym bardziej że Twoja córcia chciałaby być non stop na rękach. A nie zabawi się sama na dywanie w ogóle?
ps. nie mów że nie pamiętamy bo pamiętamy lub czasami przeoczymy Ja np. mam już zaawansowaną sklerozę i czasami pisząc chciałabym odpisać wielu osobom, złożyć życzenia a okazuje się że zapominam

[migotka03]

Napisane przez MoniaK

Caffe, ja mam to szczęście że możemy liczyć na niepracującą teściową. Teraz mąż ma urlop więc siedzi z Tymciem ale generalnie babcia. A Ty co planujesz i kiedy?

Migotka, ja bym jakoś spróbowała oduczyć tego noszenia (wiem, łatwo powiedzieć ), tym bardziej że Twoja córcia chciałaby być non stop na rękach. A nie zabawi się sama na dywanie w ogóle?
ps. nie mów że nie pamiętamy bo pamiętamy lub czasami przeoczymy Ja np. mam już zaawansowaną sklerozę i czasami pisząc chciałabym odpisać wielu osobom, złożyć życzenia a okazuje się że zapominam

Na dywanie trochę się, bawi, ale nie sama , a za mną też nie zawsze chce. Nudna matka

A wiecie co Paulina wczoraj zrobiła?
Jak się bawiłyśmy, to ugryzła mnie w brzuch. Aż pisnęłam Rozrabiaka mała

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

A teraz miałam chwilę, bo dałam jej dwie miseczki plastikowe do zabawy. Dawno tak długo się nie bawiła

[Klaterina]

nie lubię sprzątać .............

Napisane przez caffelate05

Pytam, bo próbuję już od jakiegoś czasu zmierzyć się z tematem powrotu do pracy, ale brak mi pomysłów na zapewnienie Julkowi takiej opieki bym nie osiwiała i nie oszalała z nerwów.

w naszym przypadku instytucja babć wcale nie oznacza, że jestem spokojniejsza, ja swoje-one swoje, no ale to trzeba przełknąć i doczekać okresu przedszkola.

idę po kawkę i biorę się dalej za sprzątanie

aaaaaa solenizantom wczorajszym i dzisiejszym ślę duży buziaczek