Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal cz.4

[bialaczekoladka]

Napisane przez heroine86

No to rzeczywiście kiepsko, skoro antybiotyk średnio Ci pomógł nie wiem, może jakieś badania zrób? bo co, będziesz się tak męczyć?



no



A ja byłam dzisiaj na siłowni i wypociłam przynajmniej część wczorajszych pączków no, mam nadzieję Było tak:

50 min na bieżni
60 min rowerek
30 min twister

No jedyne co mi przyhodzi do glowy to to ze moge miec gronkowca albo paciorkowca Przydaloby sie zrobic badania na to ale kiedy jak ja normalnie nie mam czasu

A z tymi cwiczeniami to normalnie dumna z Ciebie jestem
Pieknie kochana napewno lada moment schudniesz skoro tak pakujesz

[meeedzik]

Heroine hehe waga spadać nie spada a jedynie się utrzymuje z czego się bardzo cieszę
A Ty widzę coraz bardziej szalejesz na tej siłce tyle minut na bieżni i rowerku podziwiam

[heroine86]

Napisane przez bialaczekoladka

No jedyne co mi przyhodzi do glowy to to ze moge miec gronkowca albo paciorkowca Przydaloby sie zrobic badania na to ale kiedy jak ja normalnie nie mam czasu

A z tymi cwiczeniami to normalnie dumna z Ciebie jestem
Pieknie kochana napewno lada moment schudniesz skoro tak pakujesz

O jeny to poważna sprawa Kochana, znajdź czas na te badania zdrowie jest ważniejsze niż wszystko inne

dziękuję no nie wiem czy tak schudnę szybko, bo niestety nie jestem tak konsekwentna w diecie zdarzają mi się grzeszki, no takie wpadki jak np. Tłusty Czwartek albo jakieś imprezy powinnam być bardziej asertywna walczę, no ale nie zawsze się udaje

Napisane przez meeedzik

Heroine hehe waga spadać nie spada a jedynie się utrzymuje z czego się bardzo cieszę
A Ty widzę coraz bardziej szalejesz na tej siłce tyle minut na bieżni i rowerku podziwiam

No to właśnie, jak utrzymuje się to super

ćwiczę ile mogę musiałam się dzisiaj trochę wyżyć łatwo to przyszło, jak sobie przypomniałam wczorajszą pączkową ucztę

[meeedzik]

Heroine tak mnie zmotywowałaś, że i ja trochę poćwiczyłam zrobiłam 60 brzuszków, 60 ścisków agrafką i 20 minut hula hop

[paulownia]

Napisane przez maminka83

wiem wiem wiem milenko ja to wszystko wiem ale jak zjem obfite sniadanie to potem po zjedzeniu obiadu zostaje mi bardzo mało punktów i wtedy późnym wieczorem kończy się wizytą w lodówce dlatego znalazłam jakiś sposób, żeby się pohamować a najważniejsze ze skuteczny jak dla mnie

Co to znow za metoda z jakimis punktami? pierwsze slysze.

Napisane przez bialaczekoladka

Eee kochana to naprawde spory sukces
A jaki masz cel?

Marze o 58 kg i ewentualnie potem zobacze, jak bede sie czula i wygladala.
Dzis sobie nadrobilam ostatkowo - ciastka i pizza. Najedzona jestem jak bak.

[heroine86]

Napisane przez meeedzik

Heroine tak mnie zmotywowałaś, że i ja trochę poćwiczyłam zrobiłam 60 brzuszków, 60 ścisków agrafką i 20 minut hula hop

Cieszę się no i pięknie pięknie

[meeedzik]

Paulownia na ostatki mogłaś sobie pozwolić
Heroine częściej musisz mnie gonić, bo ostatnio się zaniedbałaś i ja sobie popuściłam

A ja teraz siedzę z Tż i popijam dużego desperadosa

[heroine86]

Napisane przez meeedzik

Heroine częściej musisz mnie gonić, bo ostatnio się zaniedbałaś i ja sobie popuściłam

A ja teraz siedzę z Tż i popijam dużego desperadosa

Okej, będę teraz pamiętać tasak jest tylko ostatnio trochę się zawieruszył

no to zdrowie tak na zakończenie karnawału

[murka04]

Heeej Dziś siedzę w domu bo Tż w pracy do 22, no to w końcu napisałam prezentację na polaka, poćwiczyłam, obejrzałam Gotowe i .. już się nudzę no jeden dzień bez Tż i nie ma co robić
Jak wróciłam ze szkoły to miałam robić sałatkę ale zasnęłam nawet nie wiem kiedy No dosłownie na chwilkę się położyłam z psem i już mnie nie było ponad godzinę Ale ostatnio często śpię po południu, to pewnie przez tą pogodę. Ale za to słońce coraz wcześniej wstaje i jak dziś o 6:40 wstałam to już było nawet jasno No a ja w końcu zrobiłam tą sałatkę pycha wyszła!
Dziś przyszło do szkoły 7 osób z mojej klasy na 20, ale było śmiesznie Nie chciało się im przychodzić i tak 13 sobie w domu zostało
Sory że tak chaotycznie może piszę ale jakoś tak dziś

Zrobiłam 200 brzuszków i 30min hh.

milena gratuluję spadku
medzik a jak Tobie urosną a mi nie to chyba Ci utne włosy z zazdrości !
biala tak koty uspokajają ja to w ogóle jestem taka kocia mama i nigdy nie mogę się nacieszyć jak przyjdzie któryś do mnie się połasi (mam kota i kotkę), w ogóle zwierzęta tworzą taki domowy nastrój
heroine szaleje na siłowni, skubana
medzik fajnie że poćwiczyłaś, tak ten tasak heroine każdego zmotywuje

[heroine86]

Napisane przez murka04

Heeej Dziś siedzę w domu bo Tż w pracy do 22, no to w końcu napisałam prezentację na polaka, poćwiczyłam, obejrzałam Gotowe i .. już się nudzę no jeden dzień bez Tż i nie ma co robić

No i widzisz, dałaś radę z tą prezentacją
TŻ-ta nie masz, ale wizaż masz

Napisane przez murka04

No a ja w końcu zrobiłam tą sałatkę pycha wyszła!

a jaką?

Napisane przez murka04

Dziś przyszło do szkoły 7 osób z mojej klasy na 20, ale było śmiesznie Nie chciało się im przychodzić i tak 13 sobie w domu zostało

haha zasypało?

Napisane przez murka04

Zrobiłam 200 brzuszków i 30min hh.

brawooooo!!!

Napisane przez murka04

heroine szaleje na siłowni, skubana

wiesz, wczoraj były pączki

Napisane przez murka04

tak ten tasak heroine każdego zmotywuje

a jak! komuś jeszcze potrzebny mój tasak? no przyznawać się, która jeszcze dzisiaj nie ćwiczyła?

[meeedzik]

Murka dawaj przepis na sałatkę tez mam ochotę na jakąś tylko sama nie wiem jaką
Hehe ja tak samo miałam jak Tż pojechał do Holandii, nudziłam się i nie miałam co ze sobą zrobić
A co do włosów to już się nie mogę doczekać przyszłej soboty i mierzenia włosów no i zrobię kolejne zdjęcie ciekawa jestem czy coś urosły? Z tego co widzę to się wzmocniły i są w lepszej kondycji
Heroine oj tak, Twój tasak pomaga a ja już wychlałam browara jutro tez pewnie coś chlapnę jak zawsze przy sobocie kur... mówię jak jakiś alkoholik

[heroine86]

Napisane przez meeedzik

Heroine oj tak, Twój tasak pomaga a ja już wychlałam browara jutro tez pewnie coś chlapnę jak zawsze przy sobocie kur... mówię jak jakiś alkoholik

co tam, jedno piwo gdzie Ci do alkoholizmu

[bialaczekoladka]

Napisane przez heroine86

O jeny to poważna sprawa Kochana, znajdź czas na te badania zdrowie jest ważniejsze niż wszystko inne

dziękuję no nie wiem czy tak schudnę szybko, bo niestety nie jestem tak konsekwentna w diecie zdarzają mi się grzeszki, no takie wpadki jak np. Tłusty Czwartek albo jakieś imprezy powinnam być bardziej asertywna walczę, no ale nie zawsze się udaje

Nie wiem w sumie czy to mam, to tylko moje podejrzenia. Interesuje sie zdrowiem chorobami, medycyna ogolnie to chcialam isc na medycyne ale zabraklo mi kilku punktow i sie poddalam czego zaluje, mam duza swiadomosc takze czasami tylko domniemam tylko.
I zazdroszcze Ci meza w tej branzy bo jak ja bym takiego miala to bym zakatowala na smierc I tak w pracy wszyscy sa w wielkim podziwie jak mnie to jara a moja szefowa twierdzi ze powinnam pojsc na medycyne bo mam dobra intuicje I wiecznie zasypuje ich lawina pytan
Na badania napewno sie wybiore ale narazie ta aura mnie dobija, dzisiaj tak u mnie sypie ze isc sie nie dalo, czlowiek normalnie stal w miejscu zamiast cisnac do przodu

Schudniesz schudniesz, masz dobre podejscie to widac
Male grzeszki sie zdarzaja, ale mimo to sie nie poddajesz, to naprawde wazne bo u mnie przewaznie jest tak ze jak juz mi cos niedozwolonego wpadnie to pakuje w siebie juz wszystko, pobudza mi sie wtedy jakis glod psychiczny. Mysle ze moge miec nawet zapedy do ED ale mniejsza o to

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

A ja wlasnie wypilam mala lampke wina i chyba zaraz wypije druga
Relax

[murka04]

To pisze przepis, w sumie to nie przepis bo wszystko się tylko miesza ale mniejsza
- paczka ryżu
- 2 papryki
- ogórki kiszone (ile tam chcecie)
- puszka kukurydzy
- gyros (taki jak do sałatki gyros tej piętrowej)
- majonez

Wszystko pokroić, ugotować ryż, wrzucić kukurydzę razem z tym sokiem i zamieszać majonezem Z tego wychodzi taka spora miska, ale następnym razem zrobię chyba podwójnie bo szybko schodzi ona

heroine no musiałam się zabrać w końcu za nią ale tak mi się nie chciało w ogóle jestem straszny leń co chodzi o jakąś dłuższą robotę
A ich nie zasypało tylko był WOS i hista to nie chciało się uczyć
medzik no bez Tż to nudno! wiesz że ja już też się nie mogę doczekać, w sumie to już od 1 dnia czekałam aż minie miesiąc ale czuję że nie urosły nic, one nigdy nie rosną a jak zrobisz zdjęcie to wstawisz tu? chciałabym zobaczyć a jutro to może i ja wypiję redd'sa, zaszaleję a co !

[heroine86]

Napisane przez bialaczekoladka

Nie wiem w sumie czy to mam, to tylko moje podejrzenia. Interesuje sie zdrowiem chorobami, medycyna ogolnie to chcialam isc na medycyne ale zabraklo mi kilku punktow i sie poddalam czego zaluje, mam duza swiadomosc takze czasami tylko domniemam tylko.
I zazdroszcze Ci meza w tej branzy bo jak ja bym takiego miala to bym zakatowala na smierc I tak w pracy wszyscy sa w wielkim podziwie jak mnie to jara a moja szefowa twierdzi ze powinnam pojsc na medycyne bo mam dobra intuicje I wiecznie zasypuje ich lawina pytan
Na badania napewno sie wybiore ale narazie ta aura mnie dobija, dzisiaj tak u mnie sypie ze isc sie nie dalo, czlowiek normalnie stal w miejscu zamiast cisnac do przodu

Schudniesz schudniesz, masz dobre podejscie to widac
Male grzeszki sie zdarzaja, ale mimo to sie nie poddajesz, to naprawde wazne bo u mnie przewaznie jest tak ze jak juz mi cos niedozwolonego wpadnie to pakuje w siebie juz wszystko, pobudza mi sie wtedy jakis glod psychiczny. Mysle ze moge miec nawet zapedy do ED ale mniejsza o to

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

A ja wlasnie wypilam mala lampke wina i chyba zaraz wypije druga
Relax

No szkoda, że się poddałaś mój TŻ też się nie dostał za pierwszym razem poszedł na chemię, by nie siedzieć na co mu bardzo pomogło ale zawsze marzył o medycynie i nie wyobrażał sobie innego zawodu
Też Go czasem męczę w ogóle teraz to ma przechlapane wszyscy z rodzinki dzwonią i pytają o porady normalnie infolinia

Ja niedawno zaczęłam właściwie podchodzić do diety bo wcześniej miałam takie samo myślenie co Ty i też już pod chorobę to podchodziło zjadłam coś niedozwolonego, to potem szło wszystko... no bo jak przecież zawaliłam to mogę zawalić jeszcze bardziej, nie? i tak dieta przecież poszła się j.e.bać a potem ogromne wyrzuty sumienia... teraz staram się podchodzić do wszystkiego na luzie jem z głową, nie przesadzam ani w jedną, ani w drugą stronę nie jem mega dietetycznych posiłków, bo i zwykły makaron się zdarzy, i ser żółty... ale staram się zachować umiar wolę schudnąć wolnej, ale nie mieć efektu jojo no i tym razem stawiam na ruch! Bo od niego duuużo zależy

Winko widzę wszyscy żegnają karnawał ja nie mam winka ale może to i dobrze

[heroine86]

Napisane przez murka04

To pisze przepis, w sumie to nie przepis bo wszystko się tylko miesza ale mniejsza
- paczka ryżu
- 2 papryki
- ogórki kiszone (ile tam chcecie)
- puszka kukurydzy
- gyros (taki jak do sałatki gyros tej piętrowej)
- majonez

doskonale wpasowuje się w moje kubki smakowe

Napisane przez murka04

heroine no musiałam się zabrać w końcu za nią ale tak mi się nie chciało w ogóle jestem straszny leń co chodzi o jakąś dłuższą robotę
A ich nie zasypało tylko był WOS i hista to nie chciało się uczyć

no ale już masz to za sobą i też jestem leń

dwie lekcje tylko? to się nie dziwię

[Milena001]

heroine, murka brawo za ćwiczenia
heroinka ja też jem żółty ser i makaron zwykły i chudnę
Ja dziś zgrzeszyłam zjadłam jednego jeżyka a to przez to, że otworzyłam szafkę u siostry i miała paczkę OTWARTYCH jeżyków no i nie wytrzymałam ale za karę spędziłam dwie godziny na rowerku Nie mam siły teraz przynajmniej więcej nie zgrzeszę, bo kara okropna a dziś zjadłam:
7.15 to co zawsze
10.00 sok 250 ml
13.15 dwie kanapki z wędliną i pomidorkiem
16.00 250 ml zupy i 50 g gotowanej kaszy jęczmiennej z kukurydzą
19.00 25 g kaszy jęczmiennej z kukurydzą nie chciało mi się nic szykować ale nie źle się tym zapchałam no i 2litry herbatki zielonej Idę się myć i paciu dobranoc

[heroine86]

Napisane przez Milena001

heroine, murka brawo za ćwiczenia
heroinka ja też jem żółty ser i makaron zwykły i chudnę
Ja dziś zgrzeszyłam zjadłam jednego jeżyka a to przez to, że otworzyłam szafkę u siostry i miała paczkę OTWARTYCH jeżyków no i nie wytrzymałam ale za karę spędziłam dwie godziny na rowerku Nie mam siły teraz przynajmniej więcej nie zgrzeszę, bo kara okropna a dziś zjadłam:
7.15 to co zawsze
10.00 sok 250 ml
13.15 dwie kanapki z wędliną i pomidorkiem
16.00 250 ml zupy i 50 g gotowanej kaszy jęczmiennej z kukurydzą
19.00 25 g kaszy jęczmiennej z kukurydzą nie chciało mi się nic szykować ale nie źle się tym zapchałam no i 2litry herbatki zielonej Idę się myć i paciu dobranoc

Dziękuję
Czyli należy jeść wszystko, byle z umiarem
Nie przejmuj się tym jeżykiem raz się zdarzyło, trudno poza tym, grzecznie dzisiaj było no i rowerek był więc odpokutowałaś

Śpij dobrze

[bialaczekoladka]

Napisane przez heroine86

No szkoda, że się poddałaś mój TŻ też się nie dostał za pierwszym razem poszedł na chemię, by nie siedzieć na co mu bardzo pomogło ale zawsze marzył o medycynie i nie wyobrażał sobie innego zawodu
Też Go czasem męczę w ogóle teraz to ma przechlapane wszyscy z rodzinki dzwonią i pytają o porady normalnie infolinia

Ja niedawno zaczęłam właściwie podchodzić do diety bo wcześniej miałam takie samo myślenie co Ty i też już pod chorobę to podchodziło zjadłam coś niedozwolonego, to potem szło wszystko... no bo jak przecież zawaliłam to mogę zawalić jeszcze bardziej, nie? i tak dieta przecież poszła się j.e.bać a potem ogromne wyrzuty sumienia... teraz staram się podchodzić do wszystkiego na luzie jem z głową, nie przesadzam ani w jedną, ani w drugą stronę nie jem mega dietetycznych posiłków, bo i zwykły makaron się zdarzy, i ser żółty... ale staram się zachować umiar wolę schudnąć wolnej, ale nie mieć efektu jojo no i tym razem stawiam na ruch! Bo od niego duuużo zależy

Winko widzę wszyscy żegnają karnawał ja nie mam winka ale może to i dobrze

Szkoda jak cholera, ja znam ludzi ktorzy dostali sie dopiero za 4razem
No trudno, moze tez znajde meza lekarza
Juz mam licencjat na magisterke niechce mi sie isc
Takze juz raczej pozostane w tym w czym jestem i tak nienarzekam bo mam caly czas kontakt z medycyna jestem na czasie z roznymi sprawami bo glowie o tym gada sie w pracy takze jest ok ale jakis smak niespelnienia jednak pozostaje

A co do diety wlasnie masz racje
Trzeba sie wyluzowac, chyba po woli obieram ta droge. Narazie mam wrazenie ze sytuacja jest stablilna zobaczymy na jak dlugo
A co do sera zoltego to ja np dzisiaj jadlam Uwielbiam ser zolty ale tylko wedzony, zadnego innego nie tkne. Dzisiaj mialam taka chcice wlasnie na ser wedzony ze przed praca polecialam i kupilam
Z wedlina to samo zjem tylko z indyka i tylko z fileta

Moje menu dzisiaj bez szalu, ale chyba tez bez tragedii
S: owsianka 200ml mleka 1.5% i 2 łyzki otrebow i 2 łyzki musli i kawa
2 S: jabłko
O: 3 kromeczki chleba zytnio-razowego ze sliwka i 3 plastry sera wedzonego
P: 2 jabłka
K: serek wiejski 200g + 2 lampki wina czerwonego

[heroine86]

Napisane przez bialaczekoladka

Szkoda jak cholera, ja znam ludzi ktorzy dostali sie dopiero za 4razem
No trudno, moze tez znajde meza lekarza
Juz mam licencjat na magisterke niechce mi sie isc
Takze juz raczej pozostane w tym w czym jestem i tak nienarzekam bo mam caly czas kontakt z medycyna jestem na czasie z roznymi sprawami bo glowie o tym gada sie w pracy takze jest ok ale jakis smak niespelnienia jednak pozostaje

A co do diety wlasnie masz racje
Trzeba sie wyluzowac, chyba po woli obieram ta droge. Narazie mam wrazenie ze sytuacja jest stablilna zobaczymy na jak dlugo
A co do sera zoltego to ja np dzisiaj jadlam Uwielbiam ser zolty ale tylko wedzony, zadnego innego nie tkne. Dzisiaj mialam taka chcice wlasnie na ser wedzony ze przed praca polecialam i kupilam
Z wedlina to samo zjem tylko z indyka i tylko z fileta

Moje menu dzisiaj bez szalu, ale chyba tez bez tragedii
S: owsianka 200ml mleka 1.5% i 2 łyzki otrebow i 2 łyzki musli i kawa
2 S: jabłko
O: 3 kromeczki chleba zytnio-razowego ze sliwka i 3 plastry sera wedzonego
P: 2 jabłka
K: serek wiejski 200g + 2 lampki wina czerwonego

No jak ktoś zdaje 4 razy to już naprawdę jest zdeterminowany osobiście podziwiam takich ludzi bo to ciężki kierunek jest i cały czas musisz się kształcić nie ma, że wykujesz i zapomnisz...

Masz przynajmniej zawód pokrewny i obracasz się w kręgu świata zdrowia i urody

A ja sera wędzonego to chyba jeszcze nie jadłam albo i jadłam, ale nie zwróciłam na to szczególnej uwagi

No no skromny ten jadłospis obiadu to ja nie widzę

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Z okazji wczorajszego Dnia Kota:

http://www.youtube.com/watch?feature...v=q1dpQKntj_w#! normalnie mało się nie posikałam

i jeszcze to: http://demotywatory.pl/3445651/Nasralem-Ci-do-kapcia

[bialaczekoladka]

Napisane przez heroine86

No jak ktoś zdaje 4 razy to już naprawdę jest zdeterminowany osobiście podziwiam takich ludzi bo to ciężki kierunek jest i cały czas musisz się kształcić nie ma, że wykujesz i zapomnisz...

Tutaj akurat mowie o kolezance ktora jest z rodziny lekarskiej z kilku pokolen, tak chciala podtrzymac tradycje rodzinne i jej sie udalo
Fakt faktem ze egzaminy sa bardzo ciezkie..
I zawod bardzo bardzo ciezki i odpowiedzielany, pracuje sie ponad norme do tego na emeryturach czesto tez lekarze jeszcze pracuja do 70tki, takze jest to jedna wielka harowka

Napisane przez heroine86

Masz przynajmniej zawód pokrewny i obracasz się w kręgu świata zdrowia i urody

Ciesze sie wlasnie ze jednak jest jakies malutkie pokrewienstwo

Napisane przez heroine86

A ja sera wędzonego to chyba jeszcze nie jadłam albo i jadłam, ale nie zwróciłam na to szczególnej uwagi

O to zaluj kochana zaluj!
Ja uwielbiam

Napisane przez heroine86

No no skromny ten jadłospis obiadu to ja nie widzę

No blagam Cie! Jak to nie widzisz? A ta tona chleba i sera to co malo moze? ponad 400kcal
Wiesz kochana ze ja niestety obiadki mam suche bo nie mam mozliwosci sobie nic w pracy odgrzac a na zupkach chinskich to ja napewno jechac nie bede, wiec juz wole wziasc kanapeczki przynajmniej jestem syta i to tak na serio

A wstalam dzisiaj o 6
Nie wiem co mi odwalilo
Zjadlam wlasnie owsianeczke przepyszna
Musze dzisiaj jeszcze zrobic jedno podejscie zeby sie wykurowac, najem sie czosnku na noc, kupie syrop prawoslazowy witamine C, fervex i bede grzac dooopke

Lece myc glowe i szykowac sie do pracy

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Miłego dnia szkraby

[Milena001]

Cześć dziewczynki U mnie nadal 63,9 kg czyli jest dobrze tylko zaczęłam się martwić rozstępami ;( bo mam takie małe na boczkach ;( co mogę na to poradzić?
Zmierzyłam sobie też udo i mam 55 cm....trochę dziwne bo miałam 60 albo mi się coś pomyliło, no ale nic. Zapiszę sobie teraz, żeby następnym razem wiedzieć
Czekoladko ja przy takim menu byłabym głodna
Heroinka filmik super te koty to chyba ADHD mają zwłaszcza te pierwsze

[murka04]

Ale miałam noc .. pokłóciłam się z Tż wieczorem, taka byłam wściekła na niego jak chyba nigdy! Nie chcę mi się nawet pisać o co poszło bo z jakiejś pierdoły zrobił się wielki problem i wyrzucanie sobie najmniejszych drobnostek, w każdym bądź razie nie spałam praktycznie z nerwów. Nawet teraz jestem jeszcze zła ale musimy iść do miasta zaraz to zobaczymy jak to będzie. Ja jestem strasznie uparta i już sobie wyobrażam jaka będę milutka. Poza tym mieliśmy fajne plany na ten weekend a przez tą kłótnie wszystko poszło się .. taa. Nie ma to jak świetne ostatki ;/

A tak poza tym to na wadze po tygodniu nie drgnęło nic, ani w jedną ani w drugą stronę.

[Milena001]

Napisane przez murka04

Ale miałam noc .. pokłóciłam się z Tż wieczorem, taka byłam wściekła na niego jak chyba nigdy! Nie chcę mi się nawet pisać o co poszło bo z jakiejś pierdoły zrobił się wielki problem i wyrzucanie sobie najmniejszych drobnostek, w każdym bądź razie nie spałam praktycznie z nerwów. Nawet teraz jestem jeszcze zła ale musimy iść do miasta zaraz to zobaczymy jak to będzie. Ja jestem strasznie uparta i już sobie wyobrażam jaka będę milutka. Poza tym mieliśmy fajne plany na ten weekend a przez tą kłótnie wszystko poszło się .. taa. Nie ma to jak świetne ostatki ;/

A tak poza tym to na wadze po tygodniu nie drgnęło nic, ani w jedną ani w drugą stronę.

Współczuję no czasem tak bywa i kłótnia też potrzebna w zawiązku bo tak to byłaby nuda może warto pierwszej wyciągnąć rękę ja zawsze robię tak, idę do Tż i mówie do niego ,,przeproś" i on się śmieje i zazwyczaj ustępuje i w tym momencie Ty niby zaczęłaś ale jesteś górą bo on pierwszy przeprosił w każdym razie życzę powodzenia i żeby jednak ten dzień karnawałowy należał do udanych

[zelka9o]

Napisane przez murka04

Ale miałam noc .. pokłóciłam się z Tż wieczorem, taka byłam wściekła na niego jak chyba nigdy! Nie chcę mi się nawet pisać o co poszło bo z jakiejś pierdoły zrobił się wielki problem i wyrzucanie sobie najmniejszych drobnostek, w każdym bądź razie nie spałam praktycznie z nerwów. Nawet teraz jestem jeszcze zła ale musimy iść do miasta zaraz to zobaczymy jak to będzie. Ja jestem strasznie uparta i już sobie wyobrażam jaka będę milutka. Poza tym mieliśmy fajne plany na ten weekend a przez tą kłótnie wszystko poszło się .. taa. Nie ma to jak świetne ostatki ;/

A tak poza tym to na wadze po tygodniu nie drgnęło nic, ani w jedną ani w drugą stronę.

Kochana wszystko się napewno ułoży ! głowa do góry pogodzicie sie

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

bożżżże !! umieram ! brzuch wciąż nie przestaje bolec ;/ ciagle mnie nawala jak szalony ! mam normalnie tego dość ;// !

[meeedzik]

Hej Gwiazdeczki moje
U mnie wczoraj @ się skończył, dietkę od południa też w miarę przestrzegałam i dziś na wadze 47,7 kg sama nie wiem jak to robię, ale ciesze się niezmiernie

Heroine ja uwielbiam sobie przy weekendzie wypić piwko Tż się śmieje, bo zawsze go proszę, żeby mi przyniósł, a on przynosi i mówi do mnie " masz Ferdek"
A co do diety to zgadzam się w 100% mi tez często wpadały małe grzeszki i nie jadłam mega dietetycznie, bo i makarony i pierożki dość często, ale ćwiczyłam i waga mimo wszystko spadała jak teraz

Milenko nie przejmuj się jednym ciastkiem za to ładnie poćwiczyłaś, że spaliłaś zapewne więcej jak jedno ciastko

Murka przykro mi kochana może posłuchaj Milenki i wyciąg pierwsza rękę na zgodę ? Choć wiem, że to trudne, bo ja tez uparciuch jestem i rzadko się zdarza, że ja pierwsza wyciągam rękę ale w taki dzień to szkoda się kłócić, tym bardziej że mieliście jakieś plany
A co do zdjęcia to mogę wstawić, ciekawa jestem czy będzie jakaś różnica po miesiącu pewnie nie ale jak na razie to dalej mam nadzieję

Czekoladko miłego dnia i wracaj do zdrówka

[heroine86]

Napisane przez bialaczekoladka

Tutaj akurat mowie o kolezance ktora jest z rodziny lekarskiej z kilku pokolen, tak chciala podtrzymac tradycje rodzinne i jej sie udalo
Fakt faktem ze egzaminy sa bardzo ciezkie..
I zawod bardzo bardzo ciezki i odpowiedzielany, pracuje sie ponad norme do tego na emeryturach czesto tez lekarze jeszcze pracuja do 70tki, takze jest to jedna wielka harowka

Aha, no to miała motywację niezłą
no egzaminy to koszmar jak ja widziałam ile mój TŻ się uczy ja nie wiem gdzie to tyle wiedzy pomieścić do tego naprawdę trzeba mieć głowę i to lubić te książki to takie cegły jak encyklopedie
Nooo, zawód bardzo odpowiedzialny i wymagający silnych nerwów

Napisane przez bialaczekoladka

O to zaluj kochana zaluj!
Ja uwielbiam

skoro tak zachwalasz, to kupię i spróbuję

Napisane przez bialaczekoladka

No blagam Cie! Jak to nie widzisz? A ta tona chleba i sera to co malo moze? ponad 400kcal
Wiesz kochana ze ja niestety obiadki mam suche bo nie mam mozliwosci sobie nic w pracy odgrzac a na zupkach chinskich to ja napewno jechac nie bede, wiec juz wole wziasc kanapeczki przynajmniej jestem syta i to tak na serio

Jaka tona? no weź przestań szkoda, że nie masz możliwości jeść coś na ciepło a jakichś sałatek nie możesz sobie w domu przygotować? w pojemniczek i voila barszczyk w proszku też można ostatecznie, bo nie ma dużo kcal, a przynajmniej zjesz coś rozgrzewającego

Napisane przez bialaczekoladka

A wstalam dzisiaj o 6
Nie wiem co mi odwalilo
Zjadlam wlasnie owsianeczke przepyszna
Musze dzisiaj jeszcze zrobic jedno podejscie zeby sie wykurowac, najem sie czosnku na noc, kupie syrop prawoslazowy witamine C, fervex i bede grzac dooopke

o 6? o ludzie też właśnie wcinam owsiankę
kuruj się Kochana

[heroine86]

Napisane przez Milena001

Cześć dziewczynki U mnie nadal 63,9 kg czyli jest dobrze tylko zaczęłam się martwić rozstępami ;( bo mam takie małe na boczkach ;( co mogę na to poradzić?
Zmierzyłam sobie też udo i mam 55 cm....trochę dziwne bo miałam 60 albo mi się coś pomyliło, no ale nic. Zapiszę sobie teraz, żeby następnym razem wiedzieć
Heroinka filmik super te koty to chyba ADHD mają zwłaszcza te pierwsze

Dobrze, że waga się utrzymuje na rozstępy nie wiem co Ci poradzić może to mleczko z ziaji co polecała Monia? tylko ono dla kobiet w ciąży ale co, zaszkodzi? można spróbować
No to jak 55 cm to chyba dobrze, nie? może akurat spadło 5 cm? dawno dokonywałaś pomiarów?

no, z tą bieżnią było najlepsze nie mogłam przestać się śmiać

Napisane przez murka04

Ale miałam noc .. pokłóciłam się z Tż wieczorem, taka byłam wściekła na niego jak chyba nigdy! Nie chcę mi się nawet pisać o co poszło bo z jakiejś pierdoły zrobił się wielki problem i wyrzucanie sobie najmniejszych drobnostek, w każdym bądź razie nie spałam praktycznie z nerwów. Nawet teraz jestem jeszcze zła ale musimy iść do miasta zaraz to zobaczymy jak to będzie. Ja jestem strasznie uparta i już sobie wyobrażam jaka będę milutka. Poza tym mieliśmy fajne plany na ten weekend a przez tą kłótnie wszystko poszło się .. taa. Nie ma to jak świetne ostatki ;/

A tak poza tym to na wadze po tygodniu nie drgnęło nic, ani w jedną ani w drugą stronę.

Hej
Kochana, kłótnie się zdarzają i najczęściej właśnie o pierdoły... i najgorzej jest się pokłócić o jedną rzecz i potem wyrzucać sobie inne takie wypominanie jest okropne, bo tylko dolewa się oliwy do ognia
na pewno się pogodzicie wyjaśnijcie sobie wszystko i przeproście się ktoś musi wyciągnąć rękę na zgodę no, głowa do góry


U mnie dalej sypie śnieg

[meeedzik]

Zelka jej kochana, współczuję Ci ciekawe od czego tak Cię boli

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

A u mnie 8 stopni na plusie i co jakiś czas wychodzi słoneczko ale za to jest straszna chlapa :/

Milena co do rozstępów to nie wiem co Ci polecić, ale mogę Cię pocieszyć, że ja mam okropne na boczkach właśnie, pupie i udach nienawidzę ich i z tego co wiem, Monia też narzekała, że ma na udach rozstępy

[heroine86]

Napisane przez zelka9o

bożżżże !! umieram ! brzuch wciąż nie przestaje bolec ;/ ciagle mnie nawala jak szalony ! mam normalnie tego dość ;// !

jejku współczuję od czego to może być?! trzymaj się jakoś tabletki nie działają?

Napisane przez meeedzik

Hej Gwiazdeczki moje
U mnie wczoraj @ się skończył, dietkę od południa też w miarę przestrzegałam i dziś na wadze 47,7 kg sama nie wiem jak to robię, ale ciesze się niezmiernie

Heroine ja uwielbiam sobie przy weekendzie wypić piwko Tż się śmieje, bo zawsze go proszę, żeby mi przyniósł, a on przynosi i mówi do mnie " masz Ferdek"
A co do diety to zgadzam się w 100% mi tez często wpadały małe grzeszki i nie jadłam mega dietetycznie, bo i makarony i pierożki dość często, ale ćwiczyłam i waga mimo wszystko spadała jak teraz

No ja też nie wiem jak Ty to robisz ale gratuluję
na szczęście mój okres też już na wykończeniu

Ferdek

czyli wszystko jest dla ludzi dieta polega na zachowaniu umiaru