Drodże- wątek dla pijaczek tego pysznego sposobu na piękne włosy- cz III

[ewcia1807]

Ja już niedługo, tj. za 2,5 tygodnia wracam do Was i będę jednocześnie:
-pić drożdże
-pić skrzypopokrzywę
-jeść CP

Oby szybko zleciało

[aniolek99]

Napisane przez ewcia1807

Ja już niedługo, tj. za 2,5 tygodnia wracam do Was i będę jednocześnie:
-pić drożdże
-pić skrzypopokrzywę
-jeść CP

Oby szybko zleciało

Nie przedawkujesz?
Ja mam taki zamiar nie robic przerwy po drozdzachc tylko zaczac pic skrzypopokrzywe

[ewcia1807]

Napisane przez aniolek99

Nie przedawkujesz?
Ja mam taki zamiar nie robic przerwy po drozdzachc tylko zaczac pic skrzypopokrzywe

Myślę, ze nie Skrzyp i pokrzywa wypłukuje witaminki, więc akurat drożdże i CP będą je uzupełniać

[201607040946]

Napisane przez aniolek99

Ja nie miałam zaddnego wysypu,ale nie mam wiekszego problemu z cerą
Zaskorniki na nosie,pryszcz wyskoczy mi raz na pol roku całe szczescie
Po skrzypovicie mialam wysyp-uczulenie.

no dlatego właśnie piszę,że pojawiły mi się pryszczze gdy zaczęłam pić drożdzę, przedtem nie miałam

[aniolek99]

Napisane przez ewcia1807

Myślę, ze nie Skrzyp i pokrzywa wypłukuje witaminki, więc akurat drożdże i CP będą je uzupełniać

Tez podczas picia bede skrzypo bede brała cp

Napisane przez kaguya

no dlatego właśnie piszę,że pojawiły mi się pryszczze gdy zaczęłam pić drożdzę, przedtem nie miałam

No ja przedtem nie miałam i po drozdzach nic mi sie wyskoczyło
minie

[ewcia1807]

Myślę jeszcze zamiennie o CP albo jakimś kompleksie witamin B

[kometa90]

Napisane przez ewcia1807

Jestem bardzo ciekawa efektów

Ja też, ja też.
Widzę, że Twój plan jest taki sam jak mój. Picie drożdży nie jest dla mnie żadnym wyczynem, tak jak i pokrzywy, której smak uwielbiam, ale skrzypopokrzywa jest dla mnie masakryczna... mam ziółka kupione w aptece i, aby skrzyp uwolnił krzem gotuję miksturę. A Ty jaką skrzypopokrzywę będziesz piła? Sypaną czy expresową?

[ewcia1807]

Napisane przez kometa90

Ja też, ja też.
Widzę, że Twój plan jest taki sam jak mój. Picie drożdży nie jest dla mnie żadnym wyczynem, tak jak i pokrzywy, której smak uwielbiam, ale skrzypopokrzywa jest dla mnie masakryczna... mam ziółka kupione w aptece i, aby skrzyp uwolnił krzem gotuję miksturę. A Ty jaką skrzypopokrzywę będziesz piła? Sypaną czy expresową?

Ja podobnie, ale skrzypu jeszcze nigdy nie próbowałam
Chyba sypaną, taka chyba lepsza
Oby mi się chciało gotować

[quench]

Napisane przez kaguya

cholera, wkurzają mnie te pryszcze na czole, dawno nie mialam ich w tej czesci twarzy!!!: mad:

Ja mam tak samo. Rany, nigdy nie miałam pryszczy a tu takie coś... Korektor nawet kupiłam. Pierwszy w życiu.

[selfishness]

Dziewczyny, zdradźcie mi, jak Wy możecie to pić? Zalałam drożdże mlekiem, dosypałam cynamonu, później trochę kawy i mimo to wymiękłam po czterech łykach, ledwo powstrzymując się od zwymiotowania. Jakie macie sposoby na neutralizowanie tego ohydnego smaku?

[Inka__]

Cześć
Mam nadzieję, że mogę się przyłączyć ?
Drożdże piję od wczoraj. Zalewam je wodą i nic innego nie dodaję. Do smaku się przyzwyczaję pewnie i nie będzie mi przeszkadzał. Niestety kupiłam domowe i nie rozpuszczają się do końca. Jutro mi się już kończą i kupię inne. Piję po 1/3 kostki.
Zabieram się za dalsze czytanie całego wątku. Jestem w połowie 2 części dopiero.

[alex1989]

Napisane przez ewcia1807

Ja już niedługo, tj. za 2,5 tygodnia wracam do Was i będę jednocześnie:
-pić drożdże
-pić skrzypopokrzywę
-jeść CP

Oby szybko zleciało

ja planuję podobnie w 3 miesiącu kuracji czyli właśnie od marca tylko zamiast skrzypokrzywy sama pokrzywka

nie wiem jak Wam ale mi ten luty strasznie szybko leci więc 2,5 tygodnia to prawie jak nic

[Kamila_Blondi]

Dziewczyny wiecie czy można pić drożdże jak się przekłuje język? Nie chciałabym przerywać kuracji, a mam za sobą już 57 dni picia.

[alex1989]

Napisane przez Kamila_Blondi

Dziewczyny wiecie czy można pić drożdże jak się przekłuje język? Nie chciałabym przerywać kuracji, a mam za sobą już 57 dni picia.

ja nie widze problemu

[kometa90]

Napisane przez ewcia1807

Ja podobnie, ale skrzypu jeszcze nigdy nie próbowałam
Chyba sypaną, taka chyba lepsza
Oby mi się chciało gotować

Lepsza a co gotowania to nie mam z tym problemu, tylko ten unoszący się w kuchni zapach odstrasza

[ewcia1807]

Napisane przez kometa90

Lepsza a co gotowania to nie mam z tym problemu, tylko ten unoszący się w kuchni zapach odstrasza

Już się boję tego zapachu

[zonka50]

Cześć Dziewczyny, 13. kubek za mną

Tak czytam i może też zakupię to CP

[OlilkaCQE]

Napisane przez hajdiss

Witajcie
Jestem po piątym kubku magicznego napoju w drugiej serii stosowania.

Zainteresowanie drożdżowym napojem pojawiło się w 2011 roku na przełomie września i października, kiedy to zorientowałam się, że kondycja moich włosów, cery i paznokci jest w opłakanym stanie. Zaczęłam wówczas szukać sposobów by sobie pomóc w jakikolwiek sposób.. natrafiłam na Was. I bardzo się cieszę, że jesteście. Kuracja pomogła. Cera poprawiła się o 100%, paznokcie o 70%, no i włosy o 90% - zaczęły się pojawiać „baby hair”, których nie widziałam od bardzo długiego czasu.

Pierwsza seria przeciągnęła się kilkanaście dni ponad trzy miesiące, następnie zrobiłam około miesiąca przerwy i od 13.02. zaczęłam drugą serię kuracji.

Codziennie pije pół kostki dziesięciodekowych drożdży Babuni, zalanych gotująca się wodą. Nie ukrywam, że nie jest to smak za którym przepadam (aczkolwiek brakowało mi go w przerwie), ale strategia jaką obrałam wobec drożdży jest skuteczna. Nie czekam aż ostygną i pije je na wydechu, żeby nie czuć ich zapachu.

Jeszcze uwaga dla początkujących: warto spróbować pić drożdżowy napój zaraz po przeżuciu mocno miętowej gumy do żucia.

ps. Wybaczcie za przydługi post

Powiedz mi Kochana czy zauważyłaś jakiś wysyp w drugiej serii ? Ja druga zaczynam 8.03 i wiadomo , że nie chciałabym mieć powtórki wysypu z pierwszej serii i czy od razu rozumiem drugą serię zaczęłaś od połowy kostki ? Ja na połowie skończyłam, ale zastanawiam się czy nie zacząć znów od 1/3 ...

[MissJaneDoe]

Jeszcze tego mi brakuje, żeby cera się pogorszyła - jakbym bez tego nie miała jej dość (;

Weekendowo musiałam odpuścić, bo się imprez trochę narobiło ( ), ale od dziś zero alkoholu, więc i drożdże ze spokojem pić będzie można (: Nakręciłam Współlokatorkę, będziemy się wspierać wzajemnie.

Kolejne pytanie: czy po zalaniu drożdży gorącym mlekiem mogę je zostawić do ostygnięcia? Już samo mleko to dla mnie trauma nie do przeżycia, a ciepłe... Chyba piłabym je nad muszlą (;

[OlilkaCQE]

Napisane przez ewcia1807

Ja już niedługo, tj. za 2,5 tygodnia wracam do Was i będę jednocześnie:
-pić drożdże
-pić skrzypopokrzywę
-jeść CP

Oby szybko zleciało

ja wracam za 17 dni pewnie wiesz jak się cieszę I też zmasowany atak drożdże, CP 3x2, Jantar, Heenara, oleje... mmmm już się nie mogę doczekać

[pannahanna]

Ja wlasnie zaczelam sie zastanawiac, czy picie drozdzy takich jak ja mam ma sens - sa one nie w kostce, ale w proszku, juz zabite, piekarskie. Czy maja jakiekowliek wlasciwosci???

[selfishness]

Napisane przez MissJaneDoe

Kolejne pytanie: czy po zalaniu drożdży gorącym mlekiem mogę je zostawić do ostygnięcia? Już samo mleko to dla mnie trauma nie do przeżycia, a ciepłe... Chyba piłabym je nad muszlą (;

Gdzieś czytałam, że drożdże z mlekiem po całkowitym ostygnięciu są trochę lepsze w smaku, więc chyba można

[OlilkaCQE]

Napisane przez selfishness

Dziewczyny, zdradźcie mi, jak Wy możecie to pić? Zalałam drożdże mlekiem, dosypałam cynamonu, później trochę kawy i mimo to wymiękłam po czterech łykach, ledwo powstrzymując się od zwymiotowania. Jakie macie sposoby na neutralizowanie tego ohydnego smaku?

Kochana powiem Ci szczerze... Ja kombinowałam na początku jak tylko się da: mleko, cynamon, kawa. I powiem Ci, że najlepsze dla mnie są same bez niczego do smaku po kilku kubkach idzie się przyzwyczaić odruchy wymiotne też miałam a teraz odliczam dni do rozpoczęcia kuracji

[Inka__]

Ja właśnie zabijam dziady
3 kubek będzie za mną dopiero, a efekty już bym chciała widzieć

[zonka50]

Ja zalewam wrzątkiem, odstawiam na chwilę do przestygnięcia, dolewam troszkę mleka dla złamania smaku i piję
I na koniec łyżeczka miodu do paszczy w nagrodę

[Kamila_Blondi]

Idę wstawić wodę na mój napój

[joracuppi]

Ja dzisiaj 32 kubek..
Ale wczoraj przeżyłam załamanie.. Zaczęły mi tak strasznie lecieć włosy po myciu, że się popłakałam Miałam nie raz problemy z wypadaniem, ale nigdy w takim nasileniu.. Dzisiaj poleciałam do apteki po skrzypovite (2 razy już mi pomogła), ale nie było, więc pani ekspedientka dała mi BioGarden (zalacznik). Brała któraś? Mam nadzieje, że to chociaż trochę pomoże! Aż boję się kolejnego mycia.. Jak tak dalej pójdzie to zrobię się łysa

[alex1989]

a moje własnie stygną tralalala
dzisiaj kubek nr 50

[ania smerfetka]

Napisane przez zonka50

A co to takiego CP

Calcium Panothenicum

(Nie wiem czy już padła odpowiedź)

[OlilkaCQE]

Napisane przez ania smerfetka

Calcium Panothenicum

(Nie wiem czy już padła odpowiedź)

Odpowiedź na to pytanie padała już tysiące razy