Razem schudniemy 20 kg! Zapraszam!

[thenerdqueen]

zdrowiej szybko, Bottega :<

[czarnaDama2394]

DZIEWCZYNY JEST KOLEJNY SPADEK!98KG!! jestem happy

co tu tak cichutko???

Bottega-zdrówka życzę

[akasha83]

Czarna Pięknie lecisz
Oby tak dalej

Bottega - chyba Twój organizm walczy z Tobą wracaj szybko do zdrowia

Ja mam jakiś dziwny ten tydzień.. w głowie bałagan.. niby jem zdrowe rzeczy ale jakoś tak nie kontroluję ile dokładnie.. poza tym brzuch mam jak balon - wczoraj powinnam dostać @ a tu dupa..
Dzisiaj wpadają znajomi więc pewnie zdrowo wieczorem nie będzie bo alkohol wpadnie.
Musze się ogarnąć od 3 marca do 9 będę sama, więc żadnego jedzenia niezdrowego nie będzie w domu i chciałabym, żeby mąż zauważył drobną różnicę jak wróci może chociaż troszeczkę.. zobaczymy.

[misia077]

Czarna brawo, gratuluje
Bottega -zdrówka
u mnie nie wiem czy jakaś blokada czy organizm się broni waga strasznie opornie a nawet dzisiaj było troszkę więcej a nie przeholowałam z jedzeniem, bardzo pilnuję, i mam wręcz doła z tego powodu ale we wtorek idę do laboratorium muszę sprawdzić swoje TSH może tu jest jakiś problem
Miłego Dnia dziewczyny

[sosha]

Napisane przez Bottega

Podobają mi się taki figury, jak w załączniku

Oj chyba każdym chociaż ponoć my kobiety mamy spaczony punkt widzenia i wydaje nam się że te super szczupłe się podobają facetom, a faceci jak jeden mąż mówią "chcemy trochę ciała"! także ja lubię jak kobieta trochę kształtów ma!
Tak w ogóle jak się czujesz?! Bidulko cały czas coś z tym zdrowiem nie tak mam nadzieję że jest już lepiej!!!
P.S co do staniorów to polecam intimissimi ale na wyprzedażach albo h&m o dziwo lubię ich biustonosze!

Napisane przez lordi

dziewczyny doradzcie mi, najpozniej do jutra musze wybrac kolor parapetow do domu a ciezko mi sie zdecydowac bo wszedzie chce miec takie same wiec musza byc kolorystycznie dosc uniwersalne

Po swoim domu wiem, że parapety nie mogą być jaskrawe i wzorzyste, tylko jasne i stonowane, także ja polecam Granit 681 wygląda bardzo fajnie

W ogóle tyle się tu u was dzieje - kompletnie nie nadążam! Jeszcze ten semestr wygląda strasznie na uczelni, także czasu mało! Ale chęci są także działamy! Wiosna tuż tuż, marzec puka już do drzwi także wrzucam tryb turbo

[sosha]

Napisane przez WyrafinowanySmak

sosha no no już myślałam, że przepadłaś To do roboty Dobrze, że jesteś - czekałyśmy na Ciebie również w klubie

Wiem, widziałam I dziękuję za zaproszenie!!!! Będę nadrabiać wszystkie zaległości i czynnie uczestniczyć Masz rację - do roboty!!!

Winnie The Pooh oczywiście że wasze towarzystwo to sama przyjemność pomijając bicie i krzyki generalnie z wami szło mi na prawdę dobrze 1,5mc i spadek 6kg a teraz utknęłam ;/ chciałam spróbować na własną rękę i skończyło się tak że wracam pokornie z spuszczonym ogonem

[thenerdqueen]

gdzie krzyki, no poka mie palcem gdzie, bo NIE WIDZĘ ŻADNYCH!!!
u mnie wagowo tak samo, jak w zeszłym tygodniu, za to pomierzyłam się centymetrem i po prostu kopara na dół... :3 w cyckach mi spadło 10cm, co mnie najbardziej smuci..

[sylvi_86]

Napisane przez czarnaDama2394

DZIEWCZYNY JEST KOLEJNY SPADEK!98KG!! jestem happy

no no gratuluje

[WyrafinowanySmak]

Bottega zdrowiej

CzarnaDamo Dobrze jest widzieć jak Twoja waga leci w dół to MOTYWUJE Ciekawa jestem czy mi również uda się coś zrzucić do wtorku

Akasha znam ten ból weekendu - ja też dziś spotykam się ze znajomymi, a jutro idę znów na urodziny znajomej - więc alkohol dwa dni pod rząd będzie się lał strumieniami ... eh

misia077 takie zastoje czy nawet zwiększenie wagi się zdarza - wiem z doświadczenia, a tak jak niedawno napisała któraś z dziewczyn (chyba Puchatek - przepraszam jeśli się mylę) my nie odchudzamy się szybko i gwałtownie a zdrowo, powoli i raz na zawsze, więc więcej cierpliwości a na pewno nam się uda, małymi kroczkami a do celu

sosha to dobrze, że wróciłaś już na stałe, "w kupie siła" razem nam się uda

[sosha]

Napisane przez thenerdqueen

gdzie krzyki, no poka mie palcem gdzie, bo NIE WIDZĘ ŻADNYCH!!!
u mnie wagowo tak samo, jak w zeszłym tygodniu, za to pomierzyłam się centymetrem i po prostu kopara na dół... :3 w cyckach mi spadło 10cm, co mnie najbardziej smuci..

o matko! spadło ci 10cm i ledwo to zauważyłaś?! to jakie Ty masz piersi? u mnie nawet nie ma 10cm w cyckach, także na szczęście takiego spadku nigdy nie doświadczę :P

[WyrafinowanySmak]

Napisane przez thenerdqueen

gdzie krzyki, no poka mie palcem gdzie, bo NIE WIDZĘ ŻADNYCH!!!
u mnie wagowo tak samo, jak w zeszłym tygodniu, za to pomierzyłam się centymetrem i po prostu kopara na dół... :3 w cyckach mi spadło 10cm, co mnie najbardziej smuci..

Qrcze thenerdqueen jakby mi spadło z cycków 10cm to w sumie nie wiele by już mi w ogóle zostało

[arsenalfan26014]

Napisane przez WyrafinowanySmak

misia077 takie zastoje czy nawet zwiększenie wagi się zdarza - wiem z doświadczenia, a tak jak niedawno napisała któraś z dziewczyn (chyba Puchatek - przepraszam jeśli się mylę) my nie odchudzamy się szybko i gwałtownie a zdrowo, powoli i raz na zawsze, więc więcej cierpliwości a na pewno nam się uda, małymi kroczkami a do celu

zdecydowanie się z tym zgadzam

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez czarnaDama2394

DZIEWCZYNY JEST KOLEJNY SPADEK!98KG!! jestem happy

gratuluję u mnie też dzisiaj mniej 88,1kg, ale jakoś mnie to nie cieszy, dopóki nie dojdę do 78,3 to raczej nie będę się cieszyć, bo zbijam to samo

[estecorazon]

Witajcie, chciałabym do was dołączyć. Mam 22 lata roczną córeczkę. Wzrost 172cm i waże koło 110 muszę się dzisiaj zważyć. Chciałabym schudnąć i się zdrowo odzywiać, ale nie wiem co mogę jeść a czego absolutnie nie. Chciałabym robić jakieś sałatki myslałam może z jakimś zielskiem, mama wczoraj na kolacje winogrona wszamała czy one są ok. Będziemy się odchudzać we dwie ale to ja będę przygotowywać posiłki proszę pomóżcie i doradźcie coś dzisiaj na obiad i kolacje, i wogóle co mogę a czego absolutnie nie.

[misia077]

arsenalfan26012 , Wyrafinowany macie rację dziewczyny , będę się trzymać

[czarnaDama2394]

DZIĘKUJĘ ZA GRATULACJE
Arsenal-powinnaś się cieszyć każdym nawet najmniejszym spadkiem,bo to jest twoja i wyłącznie twoja ciężka praca i silna wola.Ja cieszę się nawet z 20dag.bo dla mnie to jest motywacja że coś spada.Niebawem dojdziesz do celu musisz być cierpliwa,chodź wiem że chciałoby się jak najprędzej i jak najwięcej.Sama tak bym chciała ale cóż.MAŁYMI KROCZKAMI DO CELU
escecorazon-zapraszamyzaczynasz z taką sama wagą jak ja na początku.Ja już zeszłam do 98kg.tobie też to się uda

[akasha83]

Napisane przez arsenalfan26014

gratuluję u mnie też dzisiaj mniej 88,1kg, ale jakoś mnie to nie cieszy, dopóki nie dojdę do 78,3 to raczej nie będę się cieszyć, bo zbijam to samo

każdy spadek to spadek i tym się ciesz ja mam przyrost... nienawidzę mieć @ odkąd chcę schudnąć...

Napisane przez estecorazon

Witajcie, chciałabym do was dołączyć. Mam 22 lata roczną córeczkę. Wzrost 172cm i waże koło 110 muszę się dzisiaj zważyć. Chciałabym schudnąć i się zdrowo odzywiać, ale nie wiem co mogę jeść a czego absolutnie nie. Chciałabym robić jakieś sałatki myslałam może z jakimś zielskiem, mama wczoraj na kolacje winogrona wszamała czy one są ok. Będziemy się odchudzać we dwie ale to ja będę przygotowywać posiłki proszę pomóżcie i doradźcie coś dzisiaj na obiad i kolacje, i wogóle co mogę a czego absolutnie nie.

Witaj
Na początku - nie przesadzaj z drastycznym przechodzeniem na "zielsko"
Wejdź w google wylicz swoje zapotrzebowanie kaloryczne - wszędzie są wzory - odejmij od tego jakieś 700 kcal na początku spaceruj, albo ćwicz jeśli masz okazję
W międzyczasie przejrzyj sobie stronę 15 forum i kilkanaście stron do tyłu (od ok. 80) i poczytaj co pisałyśmy dziewczynom
Powoli dasz radę - jak drastycznie obetniesz kalorie organizm zwolni metabolizm i przestawi się w tryb oszczędny i nie będzie spalał tłuszczu ..
Podstawa to warzywa - wszystko pełnoziarniste z mięsa drób najlepiej gotowany lub z piekarnika, ewentualnie na oliwie - bez panierek. Dobry jest tuńczyk (w wodzie, lub sosie własnym), filety ryb..

Reszta wyjdzie w praniu - pisz co jesz - a będziemy krzyczeć co jest źle


Jakaś masakra normalnie cały czas mi "jeździ w brzuchu.." nie wiem co jest grane. oby do 16 bo ta cisza w biurze i dźwięki wydawane przez mój organizm to kiepskie połączenie...

Dzisiaj póki co:
I - 2 "kanapki" (4 chrupkie) z serem mierzwiowym i pomidorem
II - jabłko - ok. 200 g
III - pekińska 200g, marchewka 70g, ananas (4 plastry - 120 g) serek wiejski

Celowo nie jem mięsa na obiad żeby wieczorem mieć ciut więcej kcal do dyspozycji jak znajomi przyjdą

[WyrafinowanySmak]

Arsenalfan tak jak pisze Czarna ciesz się każdym spadkiem, pamietaj to dzięki Twojemu wysiłkowi waga spada

estecorazon witaj przejrzyj sobie ten wątek, dość dużo rad znajdziesz wcześniej, umieszczaj tutaj swój jadłospis - będziemy wspólnie korygować ew błędy w diecie

akasha przeczytałam twój jadłospis i nie dziwię się, że brzuszek woła JEŚĆ heh A tak serio rozumiem Cię, wieczorem pewnie i tak za dużo kcal wpadnie ... Ja dziś na obiad mam rybę faszerowaną w galarecie i surówkę z czerwonej kapustki - już nie mogę się doczekać Przyznam, że mam tak samo jak Ty odkąd jestem na diecie odliczam czas od i po @ ...

[akasha83]

Napisane przez WyrafinowanySmak

akasha przeczytałam twój jadłospis i nie dziwię się, że brzuszek woła JEŚĆ heh A tak serio rozumiem Cię, wieczorem pewnie i tak za dużo kcal wpadnie ... Ja dziś na obiad mam rybę faszerowaną w galarecie i surówkę z czerwonej kapustki - już nie mogę się doczekać Przyznam, że mam tak samo jak Ty odkąd jestem na diecie odliczam czas od i po @ ...

Właśnie nie jestem głodna - to ja nie wiem co te moje wnętrzności odstawiają.. to takie "bulgotanie"
Kurdę narobiłaś mi ochoty na kapustę czerwoną - uwielbiam taką duszoną z sokiem z cytryny.. muszę sobie kupić dzisiaj główkę

[lordi]

czesc ja tylko na chwilke bo zaraz wyjezdzamy
co do ramienia to faktycznie pierwszy raz mi sie tak zdarzylo i pierwszy raz go nastawialam, ale mam doswiadczenie w nastawianiu kolan i w koncu mam zawod medyczny wiec poradzilam sobie
a co do parapetu to bylam dzisiaj zatwierdzic "tigrea rusia" ale wpadl mi w oko calkiem nowy wzor tak ze decyzje wstrzymalam do wtorku ale mysle ze wygra ten nowy, jest troche jasniejszy i ma cos jakby srebrny nalot, wyglada jakby byl z malenkich kamyszkow, no opis nieszczegolnie dokladny ale jest bardzo ladny
milego weekendu

[estecorazon]

Na obiadplanuje pół torebki ryżu + pół mrożonych warzyw na patelnie to jest ok? warzywa lepiej na masełku czy oleju? a na kolacje kromka chleba razowego ze słonecznikiem + plasterek chudej szynki i troszke twarożku z szczypiorkiem i rzodkiewką a powiedzcie do twarogu lepiej dodać jogurt naturalny czy śmietanę 12%?? i jak jecie chlebek to czym go smarujecie czy na sucho?

[estecorazon]

jogurt naturalny czy śmietana 12 % lepsza do twarożku??
czym smarujecie ciemne pieczywo?
warzywa mrożone na patelnie na masełku czu oleju?

[maminka83]

Cześć dziewczyny

Łącze się z Wami w tym trudnym egzaminie z silnej woli. Ja chciałam zrzucić 18 kg z czego zeszło 5 kg ?? Ciągle myślałam, że 6 kg a może po prostu jestem przed @ i dlatego tak mi pokazała waga choć czuję się trochę mniejsza niż dotychczas.

[akasha83]

maminka83 - witaj
Ile masz wzrostu i ile ważysz?
Pisz co jesz i czy ćwiczysz a razem damy radę.

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez dewiantka77

Hej. Jeżeli można to podczepiam się do Was.

Pozdrawiam serdecznie.Macie jakąś stronę gdzie można liczyć kalorie?
Monika

Hej
Ale Ty już u nas byłaś u ucichłaś Witaj ponownie.

Stronka tabele-kalorii.pl jest fajna, ale wspieraj się stronka ilewazy.pl
Wylicz sobie Twoje zapotrzebowanie kaloryczne i od tego odejmij min. 700 kcal na początek


Laski - właśnie uśmiałam się po pachy.. znalazłam ogłoszenie rzekomo na moje miejsce.. Na stronie dlastudenta.pl..
Co prawda nie mam nic do tej strony, ale to nie może być jedyne miejsce gdzie jest informacja o tej pracy,szczególnie że to praca na etat a nie dorywcza dla studenta.. Masakra
Ewidentnie nastawienie mojego bossa się nie zmieniło - dorwać studenta dać mu 1200 zł i niech pokaże co potrafi.. masakra..
Współczuję osobie która tu trafi..

[maminka83]

Napisane przez akasha83

maminka83 - witaj
Ile masz wzrostu i ile ważysz?
Pisz co jesz i czy ćwiczysz a razem damy radę.

Mam ok 175 cm i obecnie ważę 78 kg. Preferuję zdrowe 5 posiłków. Dzisiaj było na razie musli z sante (nie jest słodkie ma dużo płatków owsianych) z jogobellą light i potem śledź w occie taki nie za duży z kromką (litości !!!!) białego chleba a za niedługo bedzie miseczka ogórkowej a potem pierś z kurczka z surówką i na ostatni posiłek jog. nat.

[Bottega]

Dzięki dziewczyny za troskę.

Czarna, gratulacje! u mnie waga stoi, ale i nie rośnie - to dobrze.

Akasha, a nie miałaś przypadkiem ograniczyć te imprezy?
Zapewne stres związany z pracą pogarsza Twoje samopoczucie. hmm a może to jelitówka się szykuje?

misia, daj znac jak będziesz maiął wyniki TSH

sosha, co do biustonoszy - rozejrzę się za intimissimi, dziękuję H&M mi nie pasuje - jakos nigdy dobrze nie trzymają moich piersi.
Te samopoczucie to u mnie przez tarczycę Lekarz mówi, że mam typowe objawy nadczynności (polekowej - normalnie mam niedoczynność, ale przez to, że tyle schudłam dawka leku zrobiłą się duża za duża i teraz wpakowałam się w niezłą nadczynność). Szkoda tylko, że waga mi nie spada tak szybko jak przy nadczynności
Ta laska w załączniku nie podoba mi się może i jest dośc szczupła, ale ma totalnie flakowate ciało - mogę się ząłożyć, że dałoby się złapać jej skórę na plecach, ramionach itd. W ogóle nie jest jędrne. A ja lubię zgrabne i jędrne!

thenerd, ooooooooo U mnie w cyckach też sporo spadło.

arsenal, dobrze, żepowoli Ci schodzi nadwyżka

estecorazon, witaj

maminka, ooo witaj, znamy się z innego wątku

Dziewczyny, ja tylko wpadłam zajrzeć co u Was. Spadam do łóżka, nadal nie czuję się najlepiej.

[maminka83]

Witaj Bottega Tak do innych wątków też zaglądam

[WyrafinowanySmak]

lordi miłego wyjazdu na pewno będziesz miała śliczne parapety

maminka83 witaj

akasha83 faktycznie idealna praca dla studentów 8-16 pięć dni w tygodniu eh...

Bottega zdrowiej biedactwo Ty nasze

Dziewczyny ja zaraz zaczynam weekend postaram się w sob-niedz. zajrzeć, ale z doświadczenia wiem, że różnie to ze mną bywa Zrobię co w mojej mocy ... Miłego piątkowego popołudnia

[Winnie the Pooh]

Napisane przez arsenalfan26014

kurcze, z tymi płatkami to tak jest. ja się staram jak mogę, żeby jeść mniej, ale teraz zauważyłam, że jak jem mniej węgli, to słabo do kibelka chodzę więc teraz jem na śniadanie węgle, drugie śniadanie i obiad, potem już malutko, a na kolacje wcale. ja aktualnie nie liczę kcal ani proporcji, męczy mnie to, może z czasem zacznę.

Cześć Dziewczyny! Wczoraj cały dzień siedziałam u rodziców, ale pilnuję dietki Od kilku dni mam konsekwentne spadki, co mnie cieszy (zwłaszcza, że jestem w trakcie@), ale są tak straszszszsznie powolne, że trochę się irytuję Ale staram się pamiętać, że im wolniej i oporniej idzie mi to odchudzanie, tym mniejsze ryzyko jojo Dziś waga pokazała 67,4 i mam taką cichą nadzieję zobaczyć do następnego ważenia 66 przed przecinkiem
Arsenalfan, Akasha jeszcze tak wracając na chwilę do płatków, to ja, by ograniczyć szkody, najczęściej jem Nestle Fruttina, bardzo je lubię, mają dużo błonnika, i są to jak narazie najmniej kaloryczne płatki, jakie widziałam w sklepach, mają tylko 319 kcal/100g. Spokojnie można zjeść np.50g płatków+200g mleka 0,5%-to około 235 kcal i się najeść, lub mniej płatków i mleka+coś jeszcze i wciąż zmieścić się w 250 - 300 kcal.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez arsenalfan26014

ja jak dostaję okres to jest jakaś tragedia. przed @ bolą mnie piersi tak, że nawet dotknąć za bardzo ich nie mogę. jestem cała napuchnięta, obolała a brzuch to jak w 4 miesiącu ciąży, tragedia

Przed ciążą też tak miałam. Piersi mi puchły o jakieś 1,5 rozm.przed każdym@, były twarde i obolałe ,brzucho też jak balon. Po ciąży zupełnie mi to minęło. Piersi są jak codzień, brzuch trochę większy, ale też bez szaleństw.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

[QUOTE=Bottega;32483817]sama jestem studentką Chodzi o to, że ja mieszkam w mieście studenckim, gdzie jest najwięcej studentów w całym kraju = tłok na basenie.
Podobają mi się taki figury, jak w załączniku

[QUOTE]
Acha, bo ja zrozumiałam, że Ty się wstydzisz iść na basen gdzie jest dużo studentów (swoją drogą uważam, że nie masz się czego wstydzić). No tłumy nie są fajne, ale szkoda też ze względu na nie rezygnowac z czegoś co lubisz i co Ci służy.
Bottega, co do fotosów, to szczerze mówiąc nie bardzo wiem co mysleć/napisać. Generalnie podobają mi się figury tych dziewczyn, ale tak w sumie, to niejedna modelka na wybiegu tak wygląda i zawsze mi się wydawało, że jest to już przekroczenie jakiejś granicy zdrowia i dobrego wyglądu. Myślę, że bardzo dużo zależy od detali, tzn nie widzę tu sterczących kości, dziewczyny są opalone, a pani nr.1 ma pokaźny biust, więc chyba wyglądają zdrowo(ten biust trochę nieproporcjonalny do reszty ciała, wygląda za ciężko). No nie, nie obraziłabym się, gdybym tak mogła wyglądaćAle wiem, że nigdy nie będę, bo po1 nie mam takich długich nóg, po 2nie mam takiego biustu i po3 żeby zblizyc się do takiego wyglądu musiałabym ważyc z 50 kg, co przy moim wzroście nie dałoby efektu modelki z nogami do nieba, tylko drobnego mikro chucherka, co je zaraz wiatr zwieje z ulicyAle czekam na efekty siebie w okolicach 55kg(ostatni cel), może będę lepiej wyglądać niż sobie wyobrażam

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez nutella11

Dziewczyny i w końcu zobaczyłam 7 z przodu!!! co prawda rano było równiutko 79,9kg, ale tak się ucieszyłam, że nawet nie wiecie do mojego 3 celu coraz bliżej

Nutella !!!

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez akasha83

Mi też się strasznie te figury podobają, chociaż pierwsza ma nieproporcjonalne piersi do figury i coś podejrzewam korektę..
Ale faktycznie też mi się zawsze głowa obróci jak widzę taką laskę. Niestety one ważą w okolicach 55-58 kg przynajmniej tak waży moja bratowa i wygląda prawie tak samo (poza piersiami)


Nie wiem laski czy tylko ja mam problem z ćwiczeniami jak jest tak paskudnie na zewnątrz?
Masakra w tym tygodniu rano wstałam tylko raz przed pracą do ćwiczeń.. totalnie nie mam motywacji żeby wyjść z łóżka.. Jak wracam jest lepiej bo zawsze coś oglądamy więc zamiast siedzieć na kanapie wskakuję na orbiego ale to nie jest to co kiedyś..
Mam nadzieję, że dobra passa ćwiczeń powróci A bynajmniej pogoda na zewnątrz...

Kurcze, nie wiem, może to ze mną coś nie tak albo mam jeszcze drobniejsze kości niż myślałam, ale kiedyś (krótko) wazyłam między 60 a 57 (przez prawie rok się zdrowo dietkowałam, dotarłam do 57, ale niżej nie zeszłam i zamiast próbowac to utrzymać, zapuściłam się, drugi raz zeszłam baaardzo szybko i niestety niezdrowo i też wszystko wróciło), ale uda miałam duużo tęższe niż te dziewczyny+grubszy tyłek. Tylko brzuch, ramiona i łydki podobne.
Akasha ta pogoda juz mnie dobija. Dziś u mnie na termometrze było+10 st - niby fajnie, żeby iść na spacerek z Małą, ale jak zobaczyłam jak drzewa się wyginają na wietrze, to mi się odechciało spacerów. Niby tak ciepło, ale wrażenie się ma, że ten wiatr przenika do szpiku kości. Do tego na przemian takie niby słońce, a za chwilę patrzę - mokry chodnik.

[Rybiorek]

Witam wszystkie odchudzajace sie kolezanki

Ja akurat postanowilam przestac sie odchudzac jakis czas temu i... chudne, zaczelam stosowac zasady zywienia jakie wyczytalam w fanstastycznej ksiazce 'French woman don't get fat' autorstwa Mireille Guiliano (nie wiem jak na polski przetlumaczono ten tytul, jesli doslownie to bedzie 'Francuskie kobiety nie tyja') - zadnych wyrzeczen, zadnej meki, nawet nie trzeba katowac sie cwiczeniami (ja akurat nie mam ostatnio w ogole czasu na sport). Nie ma wazenia sie, jest ocenianie po ciuchach.

Najbardziej podoba mi sie ze codziennie moge zjesc jakis deser

Kto lubi eksperymenta polecam przeczytac, w ksiazce jest historia jak Mireille sie odchudzala po pobycie w Stanach jako studentka dawno temu (i po tym juz nigdy nie musiala) plus sa przepisy z francuskiej kuchni (mnie najbardziej podobaja sie desery)

tutaj jest link do strony autorki ksiazki, jak widac pomimo ze nie stosuje ona diety jest w fantastycznej formie

ale bez wzgledu jaki system zywienia stosujecie zycze wszystkim odchudzajacym sie wizazankom osiagniecia wymarzonej wagi i wymiarow niby to nic ale zadowolenie z wlasnego wygladu daje dobre samopoczucie i pozwala nam mury burzyc

[Winnie the Pooh]

Napisane przez lordi

witajcie u mnie z waga narazie bez zmian ale w koncu w garsc sie wzielam dopiero 2dni temu... no ale wazne ze sie zebralam
dietke trzymam i duuuzo jezdze na rowerku, do tego troche brzuszkow
przewrocilam sie i chyba sobie wybilam bark ale nigdzie z tym nie pojde, jak umialam tak nastawilam (sobie samej troche trudno ale dziala, boli bo w koncu ma prawo ale dziala)
na weekend jedziemy na impreze do wroclawia, moj maz ma urodziny i pewnie troche zabalujemy...
mam juz urlop, cale 2 tyg bedzie sie wiec lepiej pilnowac
kupilam sobie w koncu parowar teraz przerzuce sie na ryby

Lordi, najważniejsze by zacząć! Życze powodzenia i konsekwencji! Z tym barkiem, to nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazić jak to zrobiłaś! Komuś, to jeszcze, ale sobie...
za parowarek, rybki same dobrodziejstwo!

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez thenerdqueen

Kurka, ale mam plan zajęć taki napięty, że nie mam czasu na nic, a to dopiero pierwszy tydzień i jeszcze nie ma kolosów i całej reszty obowiązków... Oj, będzie ciężko. Muszę Ci, Akashko, prawdę przyznać z tym brakiem chęci do ćwiczeń. Ja niedość, że jeszcze jakoś nie mogę się ogarnąć po powrocie, żeby wleźć na rowerek, to i ta pogoda i się nie wysypiam i w ogóle wszystko kurde pod górkę. Mam nadzieję chociaż, że mi bardzo nie przybędzie, chociaż myślę, że wróci mi to 8 z przodu. Oby nie :/ wrócę na rowerek, bo jak patrzę na siebie i zaczyna mi być widać zarysy ładnego brzuszka, to aż mi się miło robi..
tak czy inaczej przepraszam, że tak cicho siedzę, po prostu mega ilość obowiązków mnie powolutku zaczyna przerastać. odzwyczaiłam się od wszystkiego przez te 2 tygodnie wolnego

Thenerdqueen nie odpuszczaj teraz! I mysl pozytywnie! Nie rozumiem czemu zakładasz, że wróci8 z przodu? Przecież 7 dorobiłaś się na wyjeździe, a tam było Ci dużo trudniej - brak rowerka i nas Szkoła to duzy stres i brak czasu, ale nie pozwól, by sprawiła, że ten już coraz piekniej zarysowany brzuszek znów się ukrył pod tłuszczykiemTrzymam kciuki!

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez WyrafinowanySmak

Ja na 69,9kg czekam czekam czekam ...

WyrafinowanySmak toż to już prawie, prawie!

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez lordi

jak go tylko wyprubuje to dam znac ale dzisiaj napewno nie zdaze.

dziewczyny doradzcie mi, najpozniej do jutra musze wybrac kolor parapetow do domu a ciezko mi sie zdecydowac bo wszedzie chce miec takie same wiec musza byc kolorystycznie dosc uniwersalne

http://www.solidstone.pl/index.php?o...d=55&Itemid=61

zastanawiam sie miedzy tiger rusty a G654

Lordi, pewnie już po sprawie, ale ja bym brała Pearl White - może trąci nudą, ale jest uniwersalny, pasowałby naprawdę do wszystkiego.

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez Bottega

wiem, że duże ma, ale to dlatego są ładne Nie wyglądają bardzo sztucznie, więc jeśli miałabym miec takie (nawet szcztuczne, ale tak wyglądające), to bardzo chętnie
W ogóle to możecie się śmiać, ale od jakieś czasu intensywnie myślę o zrobieniu sobe sztucznych cycków. Czytałam, że teraz są silikony w kształcie łezki (wcześniej były tylko takie okrągłe), dzięki czemu wygląda to niemal naturalnie

O matko Bottega, a na co Ci silikony??? Ja się nie smieję, ja po prostu nie rozumiem?? Chcesz wyglądać jak Pamela A. lub co gorsza Jordan?? Przeciez masz duże piersi, po co Ci balony?

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez Bottega

A w ogóle to strasznie skacze mi od wczoraj serce - nadal biorę za dużą dawkę leku i to na pewno przez to, ale nie doszła do nei jeszcze recepta od mamy a muszę brać...

Na wadze ciut mniej - 69,3kg, Ja chcę już 68! Ile można czekać?

Kurcze, mam nadzieje, że czujesz się już lepiejDobrze, że przynajmniej znasz przyczynę i wiesz jak zaradzić. Oby recepta szybko doszła! Fajnie tez, że Ci waga spada, jeszcze troche i będzie 68!
Ocho, Mała sie obudziła! Spadam