Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II. - Strona 34 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-24, 11:55   #991
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Już się cieszę na samą myśl o robieniu fotek nie mogę się doczekać aż coś pstryknę
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 12:00   #992
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Niby nic strasznego, a jednak...

Nebulko, ja też wracam na jogę! Zamierzam pójść jutro rano, odkładam to już rok, bo boję się , że sobie nie poradzę. Chociaż czułam się dużo lepiej jak ćwiczyłam. Długo już chodzisz? Jak ci idzie?
Co do perfum, ja kiedyś bardzo nie lubiłam, czułam w nich tylko alkohol. Teraz mogłabym mieć jakiś flakonik na okazje. Bardziej wolę ładnie pachnące balsamy i żele pod prysznic.
probuj...moje kilka celow z listy zostalo spelnionych spelniaja sie nastepne, mimo iz nie skupiam sie jakos szczegolnie na wszystkich. po prostu wybieram troszke co chcialabym robic.

dzis czuje takie przyjemne napiecie w miesniach suuuper uczucie. ja trenuje sama w domu, tzn trenowalam jak bylam we Francji. czyli powiedzmy niecaly rok. teraz mam co tydzien godzine, 45 minut w zaleznosci od nastroju. chce wrocic do jogi w domu, ale nie mam miejsca;/
to ja mam odwrotnie, zele i szampony wole bezzapachowe. chociaz mam jeden grejfrutowy balsamik na rano na rozbudzenie...
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 12:08   #993
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

A ja mam obawy przed ćwiczeniem w domu. Chodziłam na hatha-jogę Iyengara, tam jest nacisk kładziony na bardzo dokładne wykonywanie ćwiczeń, więc boję się, że coś zrobię źle i wysiłek pójdzie na marne.
Jak chodziłam miałam dużą satysfakcję gdy widziałam postęp
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 12:18   #994
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
A ja mam obawy przed ćwiczeniem w domu. Chodziłam na hatha-jogę Iyengara, tam jest nacisk kładziony na bardzo dokładne wykonywanie ćwiczeń, więc boję się, że coś zrobię źle i wysiłek pójdzie na marne.
Jak chodziłam miałam dużą satysfakcję gdy widziałam postęp
ja mam dwie plytki dvd http://www.youtube.com/watch?v=W3zGbsTcxgo
i http://www.youtube.com/watch?v=k6sPQAjpvNs

na tej podstawie cwicze. wiec widze mniej wiecej co musze zrobic i jak. wiec to jest bardziej joga potrzeba mi do tanca, by osiagnac wiecej, niz joga sama w sobie.
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 13:21   #995
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Witam dziewczyny

Ostatnio usłyszalam, ze mam tak zmienne nastroje, ze nie można za mną nadążyć, kilka osob powiedziało mi, ze nie wie czego może się po mnie spodziewać w danej chwili, muszę ogarnąć swoją psychikę, taka huśtawka jest nie najlepsza nie tylko dla mnie ale i dla otoczenia...
Czytając bloga Life Skills Academy natknęłam się na radę mówiącą o odnawianu kontaktów z ludźmi.
Wiecie jak to wspaniale działa ! To może wydawać się trochę egoistyczne, ze ze względu na sobie przywłujemy sprawy z przeszłości. Jednak wcale tak nie jest. Spotkania z dawno niewidzianymi znajomymi dają energię tak samo nam jak i im. Ja w tym tygodniu sama przełamałam się i skontaktowałam się z trojgiem ludzi, których baaardzo dawno nie widziałam. Wczoraj widzialam się z dawną koleżanką, na ten weekend zaplanowane mam inne spotkania. Już nie mogę się doczekać. I co najważniejsze przez głowę nie przemknęła mi mysl, ze o czym ja będę z nimi gadać itd. Po prostu będzie co będzie

Dobrym sposobem jest też próbowanie rzeczy, które według naszej subiektywnej opinii są "nie dla nas", czegoś, czego nigdy nie próbowałyśmy, bo myślimy, że się nie nadajemy. Trzeba przełamywać bariery i własne ograniczenia psychiczne.
Muszę zacząc wiosnę od dużych zmian w samej sobie i wam też radzę
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~



Edytowane przez karateczka000
Czas edycji: 2012-02-24 o 13:24
karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 13:33   #996
Halimaa
Rozeznanie
 
Avatar Halimaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Co do yogi to ja lubię programy z serii Yoga Zone. To chyba power yoga głównie, kręcone na Jamajce, na plaży na przykład. W Internecie można znaleźć.

Co do psychoterapii. Znalazłam ciekawy tekst na ten temat. Dla tych, które korzystają i rozważają spróbowanie.

http://www.psychotekst.pl/pdf/psycho...SYCHOTEKST.pdf
Ogólnie cała strona psychotekst.pl wydaje się ciekawa.
Halimaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 14:35   #997
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
Cześć. Jeden z tych ciężkich dni. Pogoda - to główny winowajca, ale nie tylko. Myślę ciągle o wiadomości, jaką wczoraj dostaliśmy.
po 3 tyg życia (i walki) zmarło dziecko kuzynowi męża .
Aper... wyrazy współczucia... bliska rodzina jakby nie było...
Zawsze sobie wyobrażam jak bym się czuła na ich miejscu.
Dobrze, że nie jestem na ich miejscu...

[1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;32518067]taaak! inga zakładaj bloga!!! i dziękuję za pochwałę już obmyślam, jaką dzisiaj fotkę pstryknę, w jakim stylu i klimacie[/QUOTE]
Tak mnie nakreciłaś z tymi fotkami!

U mnie leki zaczynają swoją robotę.
Latam pod sufitem z dużą dawką energii.
Gorzej trochę z koncentracją i fizycznie czuję się zmęczona.
Dziwny zestaw to wszystko tworzy.

Pa!
Cytat:
Napisane przez Halimaa Pokaż wiadomość

http://www.psychotekst.pl/pdf/psycho...SYCHOTEKST.pdf
Ogólnie cała strona psychotekst.pl wydaje się ciekawa.
Hmm, dzięki za link!!!
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-24, 15:00   #998
Aper
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Zawsze sobie wyobrażam jak bym się czuła na ich miejscu.
Dobrze, że nie jestem na ich miejscu...
O dokładnie. Mam ochotę ryczeć, a z drugiej strony uciec i w ogóle udawać, że tematu nie ma. Musiałam tu napisać, żeby wyrzucić z siebie, a kiedy czytam odp, to jakoś żałuję, że temat poruszyłam. Nie ogarniam TYCH kwestii. Wiążą się z największymi lękami (i njawiększym zakłopotaniem, gdy dotyczą kogoś innego)
Aper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 16:05   #999
sab_eth
Raczkowanie
 
Avatar sab_eth
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 178
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Life Skills... - nie wszyscy. ja nie przekładam.

jeżeli czeka mnie nowe, trudne zadanie to wprost nie mogę się doczekać - aby się sprawdzić, znowu sobie poradzić, by się rozwijać. jeżeli to rutyna, kolejne odwal-się wykonuję to teraz, aby się nie nawarstwiało i nie niepokoiło mojego spokoju.

ale żeby nie było, że jestem nieuprzejma i nic konstruktywnego nie wnoszę w dyskusję, chciałabym coś przedstawić

jest to moja papierowa wersja GTD i RTM, bardzo efektywna, może kogoś zainspiruje:

lista 1: długoterminowa: aktualny deadline to 1IX, mam 5 bardzo ważnych, wieloetapowych spraw, tutaj zapisuję tylko cele, bez kolejnych kroków

lista 2: średnioterminowa: aktualny deadline to 10III, tutaj wypisuję możliwe do zrealizowania kroki do celów z listy 1, a także inne, prowizoryczne sprawy do załatwienia i cele

lista 3: krótkoterminowa: dzienna, kilkudniowa, weekendowa czyli sprawy aktualne, listy zakupów. tutaj wprowadzam priorytety, to, co absolutnie i koniecznie muszę i to, co mogę, ale nie muszę i w przypadku gdybym nie miała czasu, inne opcje albo zmiana terminu udogodniłaby mi wykonanie zadanie - mogę przełożyć

lista 4: nieokreślona: przykładowo: laptop nie działa najlepiej i nie jest najmłodszy, muszę pomyśleć nad nowym, biorę to pod uwagę, ale jeszcze nie odmówił mi współpracy i nie wiem, kiedy postanowi to uczynić, dlatego z jednej strony nie podejmuję żadnego działania, a z drugiej, jak pewnego dnia nie odpali nie wpadnę w panikę. albo chciałabym iść na kurs tego czy tamtego, mogę równie dobrze iść teraz lub w przyszłym roku, idea dojrzewa, tutaj zapisuję też to, co chciałabym uczynić rutyną (zapisywanie ma magiczne działanie), ciekawe pozycje do przesłuchania/ obejrzenia/ przeczytania. jest też tak przeze mnie nazwane puste okienko, to znaczy mam świadomość, że zawsze coś wypadnie i to nie burzy mojego spokoju

i jeszcze o magicznej mocy skreślania: jeżeli mam listę, skreślę coś, to zawsze przykro mi patrzeć, że tylko to jedno jest odhaczone i dlatego przy okazji zrobię coś jeszcze, nawet jeżeli mam na to 3 tygodnie.

pozdrawiam
sab_eth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 16:23   #1000
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
Nie ogarniam TYCH kwestii. Wiążą się z największymi lękami (i njawiększym zakłopotaniem, gdy dotyczą kogoś innego)
Chyba milczenie jest najbardziej wymowne tutaj. Może gest: jeśli mogę się do czegoś przydać, to jestem...
Piszesz, ze po walce, czyli mieli w świadomości, że to może się kiepsko skończyć. Może o tyle jest im z tym łatwiej, ze brali tę możliwość pod uwagę.
Tak czy inaczej odbiera mowę...
I tak, wiąże się z największymi lękami.

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2012-02-24 o 16:39
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 16:33   #1001
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

chcialam cos napisac, ale chyba sobie daruje.zeby nie bylo ze jestem nieuprzejma i sie czepiam.

dzis tylko pomarudzilam troche TZtowi, ze ciezko mi pisac, zmobilizowac sie itd...

na co on mnie rozbawil tekstem 'nie ma co sterczec jak widly w gnoju, im juz nic nie pomoze'. No wiec nie sterczalam kolejne dwie, prawie trzy strony na koncie.
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-24, 17:21   #1002
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez Life Skills Academy Pokaż wiadomość
Niestety nie działa, ale za to zawsze mam przy sobie laptop więc gdy czegoś potrzebuję, działa system offline
Wydaje mi się, że do perfekcji z rtm można dojść, ale trzeba poświęcić na to trochę czasu. Ja czuję, że odkąd regularnie używam tej stronki serio realizuję 100% więcej rzeczy! To jest jak bajka.

Wydaje mi się jednak, że warto używać rtm w odniesieniu do teorii zarządzania czasem - np. opartej na getting things done davida allena. Wtedy to wszystko ma sens większy sens i łatwiej realizuje się takie rzeczy , tak przynajmniej okazało się w moim przypadku

Ale cieszę się, że mam kompana do rtm
na pewno produktywność przy używaniu rtm mi wzrosła, ale idealnie nie jest. mam tą książkę i uważam, że za ideę robienia list zadań, a nie list czasowych, gość powinien dostać nobla ale tak czy inaczej ciężko mi to całkowicie wcielić w życie.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Dobrze, że wspomniałaś o GTD.
Pisałam tu na początku roku, że ze sporym zapałem i nadzieją zasiadłam do lektury, ale po przeczytaniu doszłam do wniosku, że albo ja tego nie ogarniam, więc wydaje mi się, że to nie dla mnie, albo to po prostu nie dla mnie... albo ktoś musiałby ze mną wszystkie etapy przeprowadzić, żebym zaskoczyła, jak z tego sensownie korzystać...

Teraz nie bardzo mam czas i nie pamiętam już co najbardziej mnie w GTD irytowało i w końcu zniechęciło, ale chętnie podpytam Cię o kilka rzeczy związanych z GTD w najbliższym czasie.
Do RTM też nie umiem się przekonać...
Choć upatrywałam i w tym, i w tym skutecznego narzędzia...
ja miałam podobne odczucia czytając GTD. coś mnie w niej drażniło, może to, że odnosiłam wrażenie, że jest nieprecyzyjnie napisana? albo że miałam cały czas wrażenie, że to nie dla mnie? nie wiem. próbowałam ją sama wcielić w życie, ale mi się nie udało, dopiero te posty na blogu Edyty na ten temat mi sporo pomogły.

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
w ogole czy sa tutaj fanki perfum...? ja jestem i to ogromna, dla mnie perfumy musza byc dobrane do nastroju, stroju, koloru makijazu, klimatu do miejsca do ktorego wychodze itd... i w podrozy powrotnej z Niemiec do domu zakupilam kolejne perfumiki...Jimmy Choo. Jestem OCZAROWANA. to moj zapach (kolejny, chyba juz osmy...) uzywam go non stop od poniedzialku. To sie zazwyczaj nie zdarza, zwyklam kazdego dnia miec inny. Jak ktos lubi wyszukana elegancje, z lekka slodka, ale nei drazniaca nutka to polecam .
ja zapachy bardzo lubię, ale ciągle nie mogę znaleźć "swojego". próbuję jakieś nowe, ale raczej mnie drażnią niż się ze mną "zlewają". może to dlatego, że teraz czuję się w takim punkcie życia, gdzie nie jestem pewna w którą stronę mam iść z tym jaka jestem...czy raczej jaka się staję.

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
ja mam dwie plytki dvd http://www.youtube.com/watch?v=W3zGbsTcxgo
i http://www.youtube.com/watch?v=k6sPQAjpvNs

na tej podstawie cwicze. wiec widze mniej wiecej co musze zrobic i jak. wiec to jest bardziej joga potrzeba mi do tanca, by osiagnac wiecej, niz joga sama w sobie.
Nebula dzięki za inspiracje! Może sobie coś poćwiczę, bo właśnie w dołku siedzę. Jakiś smutek mnie ogarnął i wszystko mi się wydaje beznadziejne...
MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 17:46   #1003
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
chcialam cos napisac, ale chyba sobie daruje.zeby nie bylo ze jestem nieuprzejma i sie czepiam.

dzis tylko pomarudzilam troche TZtowi, ze ciezko mi pisac, zmobilizowac sie itd...

na co on mnie rozbawil tekstem 'nie ma co sterczec jak widly w gnoju, im juz nic nie pomoze'. No wiec nie sterczalam kolejne dwie, prawie trzy strony na koncie.
genialny tekst, muszę gdzies sobie zanotować
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 18:39   #1004
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez karateczka000 Pokaż wiadomość

Dobrym sposobem jest też próbowanie rzeczy, które według naszej subiektywnej opinii są "nie dla nas", czegoś, czego nigdy nie próbowałyśmy, bo myślimy, że się nie nadajemy. Trzeba przełamywać bariery i własne ograniczenia psychiczne.
Muszę zacząc wiosnę od dużych zmian w samej sobie i wam też radzę

Ta myśl mi się podoba Ja uważam, że dużo rzeczy jest nie dla mnie i zazdroszczę innym kiedy to robią.
Zdemotywowałam się bardzo. Przyjechałam do domu TŻ i zaczęłam ryczeć. On mieszka w domu ze swoją rodziną (co prawda oddzielne piętra, więc się nie mijamy w drzwiach) i nie do końca mam z nimi dobre stosunki. Raczej życzliwa obojętność. Mi się natomiast zawsze marzyło mieszkanie w dużym domu, z fajną rodziną TŻ (swoją mam bardzo malutką) i że ta rodzina stanie się także moją rodziną. A tu na to się nie zanosi
Do tego moi współlokatorzy będą mieli dziecko i będą się wyprowadzać w wakacje, więc ja też będę musiała. I nie wiem co wtedy pocznę... Jakoś się rozpłakałam na myśl, że miałabym zamieszkać z TŻ w jego domu...

Ogólnie znów poczułam, że moje życie jest bez sensu, nie mam nad nim żadnej kontroli, nie podoba mi się, a nie wiem jak je zmienić Inni jakoś potrafią być szczęśliwi, poukładać swoje sprawy, a mi się nie udaje I nie wiem dlaczego

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Znalezione przez przypadek http://ryjbuk.pl/marzenia-278667
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 20:27   #1005
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Ta myśl mi się podoba Ja uważam, że dużo rzeczy jest nie dla mnie i zazdroszczę innym kiedy to robią.
Zdemotywowałam się bardzo. Przyjechałam do domu TŻ i zaczęłam ryczeć. On mieszka w domu ze swoją rodziną (co prawda oddzielne piętra, więc się nie mijamy w drzwiach) i nie do końca mam z nimi dobre stosunki. Raczej życzliwa obojętność. Mi się natomiast zawsze marzyło mieszkanie w dużym domu, z fajną rodziną TŻ (swoją mam bardzo malutką) i że ta rodzina stanie się także moją rodziną. A tu na to się nie zanosi
Do tego moi współlokatorzy będą mieli dziecko i będą się wyprowadzać w wakacje, więc ja też będę musiała. I nie wiem co wtedy pocznę... Jakoś się rozpłakałam na myśl, że miałabym zamieszkać z TŻ w jego domu...

Ogólnie znów poczułam, że moje życie jest bez sensu, nie mam nad nim żadnej kontroli, nie podoba mi się, a nie wiem jak je zmienić Inni jakoś potrafią być szczęśliwi, poukładać swoje sprawy, a mi się nie udaje I nie wiem dlaczego

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Znalezione przez przypadek http://ryjbuk.pl/marzenia-278667
kontakty z tesciami to bardzo szeroki i trudny temat. ja zauzawylam, ze im bardziej nam zalezy tym gorzej one wychodza. nie doceniaja prewentow, ktore robimy, tych drobnych momentow, kiedy pokazujemy, ze onich myslimy. gdy jednak jest jeden drobny moment, ze coss nam nie wyszlo, bedzie to wypominane do konca zycia.

Uzbroj sie w cierpliwosc.. ja na zdanie ' ciesze sie, ze bede nalezec do pantwa rodziny...' uslyszalam ironiczna odpowiedz 'do zadnej rodziny nalezec nei bedziesz...'.

Takie kontakty wymagaja czasu, zrozumienia i dyplomacji. Zycze Ci zebys jednak zzyskala rodzine, ktora bedzie Cie kochac jak wlasne dziecko. Ja nadal o to walcze...

Dzis mial byc wyjatkowo mily wieczor...na skype na imprezie mojego tz. przygotowalam sie, ubralam, umalowalam i po 45 minutach powiedzieli, ze biora sie za ogladanie filmu. zostalam sama z miska czipsow, winem i poczuciem, ze cos jest srogo nie tak.

trudno. tez sobie obejrze jakis film...

bardzo fajne

a ja ... zaczelam sobie tanczyc sama do http://www.youtube.com/watch?v=t4H_Zoh7G5A czy ktos pamieta lambade z dawien dawna? mam ochote na uwolnienie mnostwa energii z siebie... ale nikogo tu w piatek nie ma.
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!

Edytowane przez Nebula
Czas edycji: 2012-02-24 o 20:29
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 20:49   #1006
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez karateczka000 Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny

Ostatnio usłyszalam, ze mam tak zmienne nastroje, ze nie można za mną nadążyć, kilka osob powiedziało mi, ze nie wie czego może się po mnie spodziewać w danej chwili, muszę ogarnąć swoją psychikę, taka huśtawka jest nie najlepsza nie tylko dla mnie ale i dla otoczenia...
Czytając bloga Life Skills Academy natknęłam się na radę mówiącą o odnawianu kontaktów z ludźmi.
Wiecie jak to wspaniale działa ! To może wydawać się trochę egoistyczne, ze ze względu na sobie przywłujemy sprawy z przeszłości. Jednak wcale tak nie jest. Spotkania z dawno niewidzianymi znajomymi dają energię tak samo nam jak i im. Ja w tym tygodniu sama przełamałam się i skontaktowałam się z trojgiem ludzi, których baaardzo dawno nie widziałam. Wczoraj widzialam się z dawną koleżanką, na ten weekend zaplanowane mam inne spotkania. Już nie mogę się doczekać. I co najważniejsze przez głowę nie przemknęła mi mysl, ze o czym ja będę z nimi gadać itd. Po prostu będzie co będzie

Dobrym sposobem jest też próbowanie rzeczy, które według naszej subiektywnej opinii są "nie dla nas", czegoś, czego nigdy nie próbowałyśmy, bo myślimy, że się nie nadajemy. Trzeba przełamywać bariery i własne ograniczenia psychiczne.
Muszę zacząc wiosnę od dużych zmian w samej sobie i wam też radzę
Co do odnawiania kontaktu, to jest jednak bardzo wazne. Ja mam jeszcze problem z tym, ze bardzo chcialabym poznac jakis fajnych madrych ludzi, juz nie studiuje wiec jest mi ciezko, w pracy to roznie bywa. Mam nadzieje, ze jak wyprowadze sie z domu to do jakiejs fundacji czy wolontariatu trafie, zeby poznac takich ludzi...

A fotografowanie swojej rzeczywistosci to rzeczywiscie fajna sprawa i coś w tym jest, że wtedy człowiek bardziej się cieszy chwilą nawet jeżeli to tylko zdjęcia z telefonu
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg

Edytowane przez change
Czas edycji: 2012-02-24 o 20:57
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 21:10   #1007
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

tez zrobilam dzis sobie zdjecie, ale nie wyglada jak cos godnego umieszdzenia...moja rzeczywistosc jest samotna.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P2241993.jpg (72,7 KB, 63 załadowań)
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-24, 21:12   #1008
Life Skills Academy
Raczkowanie
 
Avatar Life Skills Academy
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 66
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Przepraszam Was, że tak zawsze hurtowo odpisuję


Cytat:
Napisane przez Coffee With Milk Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Od paru dni mam wzrost energii i chęci do życia i chcę jak najbardziej ten moment wykorzystać, bo nie wiem ile potrwa...


Tak więc lista na dziś:
- wydrukować to co trzeba
- zbindować
- wystawić aukcje na all
- spiłować paznokcie
- spisać miejsca i adresy, gdzie mogę iść na praktyki (ja nadal nie załatwiłam tych praktyk)
- znaleźć książki od angielskiego i zapakować do walizki
- przerobić skoki z finansów
- przerobić wydrukowane wykłady z finansów
- zacząć czytać 'Potęga teraźniejszości'

Na razie tyle...

Life Skills Academy, wczoraj zrobiłam pierwsze zdjęcie w ramach projektu Mam zamiar również się dołączyć i codziennie fotografować jakiś element życia Bardzo podoba mi się ten pomysł, zwłaszcza, że robię za mało zdjęć i czasem żałuję, że nie mam przy sobie aparatu.

Dodatkowo chciałabym w końcu przerobić '30-dniową zmianę', powróciłam do listy 100 marzeń, ale jestem dopiero na 33.
Cudownie Mam nadzieję, że pojawia się ekscytacja? Ja chyba zaczynam na nowo etap porządkowania wszystkiego - za miesiąc przeprowadzka nr 1 i w sumie brakuje mi tego wyrzucania z 30 days to change

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Też dołączam do projektu robienia zdjęć Cym, Twój blog jest świetny
Witaj Coffee, korzystaj z energii, anuż się pozytywnie nakręcisz

Myślę też nad założeniem bloga na te zdjęcia
Czuję się super-zmotywowana

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
chcialam cos napisac, ale chyba sobie daruje.zeby nie bylo ze jestem nieuprzejma i sie czepiam.

dzis tylko pomarudzilam troche TZtowi, ze ciezko mi pisac, zmobilizowac sie itd...

na co on mnie rozbawil tekstem 'nie ma co sterczec jak widly w gnoju, im juz nic nie pomoze'. No wiec nie sterczalam kolejne dwie, prawie trzy strony na koncie.
Haha pozdrów go musi być fantastyczny Taka motywacja to podstawa

Cytat:
Napisane przez MaryAnne Pokaż wiadomość
na pewno produktywność przy używaniu rtm mi wzrosła, ale idealnie nie jest. mam tą książkę i uważam, że za ideę robienia list zadań, a nie list czasowych, gość powinien dostać nobla ale tak czy inaczej ciężko mi to całkowicie wcielić w życie.



ja miałam podobne odczucia czytając GTD. coś mnie w niej drażniło, może to, że odnosiłam wrażenie, że jest nieprecyzyjnie napisana? albo że miałam cały czas wrażenie, że to nie dla mnie? nie wiem. próbowałam ją sama wcielić w życie, ale mi się nie udało, dopiero te posty na blogu Edyty na ten temat mi sporo pomogły.



ja zapachy bardzo lubię, ale ciągle nie mogę znaleźć "swojego". próbuję jakieś nowe, ale raczej mnie drażnią niż się ze mną "zlewają". może to dlatego, że teraz czuję się w takim punkcie życia, gdzie nie jestem pewna w którą stronę mam iść z tym jaka jestem...czy raczej jaka się staję.



Nebula dzięki za inspiracje! Może sobie coś poćwiczę, bo właśnie w dołku siedzę. Jakiś smutek mnie ogarnął i wszystko mi się wydaje beznadziejne...
Ciesze się, że na coś posty się przydają

Myślę, że idealnie nie będzie nigdy Np. mój dzisiejszy dzień nie miał prawa być tak efektywny jak planowałam w poniedziałek. Okazało się, że musiałam zrobić kurs do mojej Limanowej, stamtąd do Nowego Sącza, a potem powrót do Krakowa.. W ważnej sprawie, ale widzę ile rzeczy nieskonczonych mam w rtm. Przestałam się jednak tym przejmowac bo zauważyłam, że i tak dużo się dzieje Chyba w tym zarządzaniu czasem chodzi o to, żeby przestać marnować efektywne chwile? Wykorzystywać minuty - np. przejażdżka busem do Limanowej - napisany artykuł zamiast wpatrywania się w okno.
__________________
Rozsądni ludzie są zdrowymi egoistami

Mój życiowo-trenerski blog
Life Skills Academy

Mój ekologiczno-naturalny blog
The Body. Naturally.

Konferencje Psychologiczne - strona informacyjna


http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kbrj3d565.png


Edytowane przez Life Skills Academy
Czas edycji: 2012-02-24 o 21:21
Life Skills Academy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 00:22   #1009
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
tez zrobilam dzis sobie zdjecie, ale nie wyglada jak cos godnego umieszdzenia...moja rzeczywistosc jest samotna.

Takie chwile samotności tez są potrzebne To wino wyglada tak apetycznie w tym blasku swiec, ze az mi narobilas na nie ochoty :P Ten flakon z tylu wyglada jak opakowanie merz special i kubek bardzo sympatyczny :P
Btw takze podzielam Twoj zachwyt perfumami, uwielbiam (a fajne męskie to już w ogóle) Ja lubie np zapachy w stylu hot couture Givenchy albo Estee Lauder Sensious I perfumy z Yves Rocher np. Yris Noire tez bardzo mi podchodza czy nawet z tych dostepnych w rossmanach, Halle Berry

Powinnas wyciagnac jakas kolezanke z pracy i wyjsc gdzies w miasto sie poruszac i dodac sobie energii
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg

Edytowane przez change
Czas edycji: 2012-02-25 o 00:27
change jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-25, 06:09   #1010
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Już się cieszę na samą myśl o robieniu fotek nie mogę się doczekać aż coś pstryknę
ja tez uwielbiam robic zdjecia,niestety nie mam takiego sprzetu jak bym chciala
w stajni ok wyjście do ludzi to podstawa
a dzis juz z powrotem zanosi sie siedzenie w domu bo młody juz ma kaszel udało mu sie cały tydzien przechodzic do złobka no i sie skonczyło.
wiec te sobote chcialabym przeznaczyc na robienie czegos konstruktywnego,ale zapewne skonczy sie na tym co zawsze=obowiazki domowe...chyba sie wkoncu udusze,pranie,zmywanie,po dlogi,i tak w kolko jak w kołowrotkuczasami mam wrażenie,ze moje życie sie skończyło...
Aper nie jestem w temacie ale sie domyślam....nie jestem w stanie nic powiedziec...bo sama ostatnio swoje tez przeżyłam.
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 06:48   #1011
Aper
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

DZIEŃ dobry.
Nie wiem co pisać(stan siana pod czaszką), więc melduję,że poczytałam.
DILAYLA -
ano kołowrotek... na konstruktywne działania trzeba sobie czas zarezerwować i zaklepać, jeśli masz męża w domu - to ustalasz, że znikasz w pokoju na choćby pół godz i działasz. a oni niech sobie radzą sami przez ten czas.

Powodzenia w działaniu.
Aper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 07:59   #1012
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

dziewczyny takie techniczne pytanie, czy korzystanie z RTM jest darmowe? widzę, że rejestracja darmowa, w regulaminie też nic nie znalazłam, ale wolałabym się upewnić, bo po tych aferach z pobieraczkiem i innymi wszystkiego się spodziewam..

dziękuję z góry
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 08:18   #1013
tigrinha
Zadomowienie
 
Avatar tigrinha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Btw takze podzielam Twoj zachwyt perfumami, uwielbiam (a fajne męskie to już w ogóle) Ja lubie np zapachy w stylu hot couture Givenchy albo Estee Lauder Sensious I perfumy z Yves Rocher np. Yris Noire tez bardzo mi podchodza czy nawet z tych dostepnych w rossmanach, Halle Berry
Dołączam do grona wielbicielek perfum oraz w szczególności Sensuous idealnie się nadaje na pocieszenie i rozgrzanie przy tej paskudnej pogodzie, prawda? Mam w domu z tysiąc próbek i odlewek, kiedyś na wspólnozakupowym perfumowym przepuszczałam całą kasę Na tą porę polecam spróbowanie NU YSL i Safran Troublant L'Artisana

A w ogóle to czytam Was Dziewczynki, ale się mało udzielam, bo nadal mam doła, z bardzo konkretnego powodu zresztą. Żałuję trochę, że mam na tym forum taki charakterystyczny nick i że wielu osobom powiedziałam że tu piszę, bo gdyby nie to, to mogłabym się Wam wyżalić jakoś konkretniej. Do niedawna nie miałam problemu, że nie mam komu opowiedzieć o zmartwieniach, bo była osoba której mogłam w 100% zaufać, no ale ostatnio to się niestety zmieniło. No ale nic to, staram się nie dać dołowi jak mogę. Za 2 godziny mam balet. Wieczorem imprezę. Skroiłam kolejną sukienkę. Od kilku tygodni nie odwołałam żadnej lekcji (zdarzało mi się to robić tylko dlatego, że czułam się zbyt śpiąca albo zmęczona) ani nie jechałam nigdzie taksówką (co obcinało mi kasę za lekcję o połowę). Jeszcze tylko muszę przestać pocieszać się zakupami. Robicie to czasem? Ostatnio weszłam do MAC-a żeby sobie tylko pooglądać kosmetyki i wyszłam ze szminką za 8 dych, choć przypuszczam, że podobny kolor znalazłabym ze 3 razy taniej np w Inglocie plus WCALE mi ta szminka nie była potrzebna ani kolor taki znowu zachwycający. Czytałyście "Śniadanie u Tiffany'ego"? Mam trochę właśnie tak jak Holly w Tiffany'm, czuję się dobrze i bezpiecznie jak mogę sobie pooglądać różne cuda w jakimś ładnym sklepie i kupienie sobie czegoś tam to jakby wyniesienie odrobiny tego bezpieczeństwa ze sobą. Smutne to trochę. A, i żeby nie było, 8 dych to nie jest dla mnie jakaś mała kwota. Wręcz przeciwnie.

Aha, ISZKA, gratuluję i bardzo się cieszę, że pozytywnie rozpatrzono Twoje odwołanie I że chce Ci się chcieć

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Cytat:
Napisane przez orenda Pokaż wiadomość
dziewczyny takie techniczne pytanie, czy korzystanie z RTM jest darmowe? widzę, że rejestracja darmowa, w regulaminie też nic nie znalazłam, ale wolałabym się upewnić, bo po tych aferach z pobieraczkiem i innymi wszystkiego się spodziewam..

dziękuję z góry
Ja jestem zarejestrowana i nigdy nikt się nie upominał o kasę Tam jest chyba jeszcze opcja PRO i dopiero wtedy się płaci.
tigrinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 08:27   #1014
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Na tą porę polecam spróbowanie NU YSL i Safran Troublant L'Artisana .
właśnie pachnę safranem uwielbiam ten zapach (oczywiście też mam ze wspólnych zakupów, bo na własną flaszkę... jakoś nie mogę się zdecydować (cena )

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
A w ogóle to czytam Was Dziewczynki, ale się mało udzielam, bo nadal mam doła, z bardzo konkretnego powodu zresztą. Żałuję trochę, że mam na tym forum taki charakterystyczny nick i że wielu osobom powiedziałam że tu piszę, bo gdyby nie to, to mogłabym się Wam wyżalić jakoś konkretniej. Do niedawna nie miałam problemu, że nie mam komu opowiedzieć o zmartwieniach, bo była osoba której mogłam w 100% zaufać, no ale ostatnio to się niestety zmieniło. No ale nic to, staram się nie dać dołowi jak mogę. Za 2 godziny mam balet. Wieczorem imprezę. Skroiłam kolejną sukienkę. Od kilku tygodni nie odwołałam żadnej lekcji
podziwiam, że wychodzisz, robisz coś dodatkowo no i nie odpuszczasz, ja nie mogę się przemóc.. obiecuję sobie, wyszukuję możliwości żeby zaraz potem wyszukiwać usprawiedliwień do niepójścia

a balet to już w ogóle dla mnie taka egzotyka

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Ja jestem zarejestrowana i nigdy nikt się nie upominał o kasę Tam jest chyba jeszcze opcja PRO i dopiero wtedy się płaci.
dziękuję
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 09:05   #1015
tigrinha
Zadomowienie
 
Avatar tigrinha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez orenda Pokaż wiadomość
właśnie pachnę safranem uwielbiam ten zapach (oczywiście też mam ze wspólnych zakupów, bo na własną flaszkę... jakoś nie mogę się zdecydować (cena )

podziwiam, że wychodzisz, robisz coś dodatkowo no i nie odpuszczasz, ja nie mogę się przemóc.. obiecuję sobie, wyszukuję możliwości żeby zaraz potem wyszukiwać usprawiedliwień do niepójścia

a balet to już w ogóle dla mnie taka egzotyka
Ja też dziś nim pachnę Jakbyś miała kiedyś ochotę rozebrać flaszkę to daj znać (cena odstrasza mnie również, ale zapach przyciąga i kusi)

Akurat na balet nie wychodzę nigdzie, bo instruktorka przychodzi do mnie. W ogóle balet to trochę na wyrost nazwane, po prostu ćwiczę sobie różne proste pozycje, rozciągam się itd. Zamiast drążka używamy stołu i krzeseł Kiedyś chodziłam na zajęcia do szkoły, ale było 20 osób w grupie, dość daleko ode mnie, a cena niewiele niższa, więc stwierdziłam, że nie ma sensu. Jak lubisz balet, to koniecznie zobacz to, jest absolutnie przepiękne (a tancerka ma 61 lat):

http://www.youtube.com/watch?v=Luz5g-doa34

A ten kocurek na avatarku to Twój? Śliczne zdjątko (jestem kotomaniaczką)
tigrinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 09:32   #1016
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

no Pani zdecydowanie na lat 60 nie wygląda, nie znam się na tym zupełnie, ale bardzo mi się podoba (ramionami tak rusza jakby żadnego stawu, kości tam nie miała- niesamowite)


a z Twoimi zajęciami - extra pomysł i nie sądzę, że nazwa wyrost - prywatne lekcje baletu i tyle (to nawet brzmi fantastycznie)

PS. kot mój (albo raczej ja jego), mam jeszcze 2 takie przybłędy czarne (urocza trójka)
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 11:39   #1017
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Dołączam do grona wielbicielek perfum oraz w szczególności Sensuous idealnie się nadaje na pocieszenie i rozgrzanie przy tej paskudnej pogodzie, prawda? Mam w domu z tysiąc próbek i odlewek, kiedyś na wspólnozakupowym perfumowym przepuszczałam całą kasę Na tą porę polecam spróbowanie NU YSL i Safran Troublant L'Artisana

Jeszcze tylko muszę przestać pocieszać się zakupami. Robicie to czasem? Ostatnio weszłam do MAC-a żeby sobie tylko pooglądać kosmetyki i wyszłam ze szminką za 8 dych, choć przypuszczam, że podobny kolor znalazłabym ze 3 razy taniej np w Inglocie plus WCALE mi ta szminka nie była potrzebna ani kolor taki znowu zachwycający. Czytałyście "Śniadanie u Tiffany'ego"? Mam trochę właśnie tak jak Holly w Tiffany'm, czuję się dobrze i bezpiecznie jak mogę sobie pooglądać różne cuda w jakimś ładnym sklepie i kupienie sobie czegoś tam to jakby wyniesienie odrobiny tego bezpieczeństwa ze sobą. Smutne to trochę. A, i żeby nie było, 8 dych to nie jest dla mnie jakaś mała kwota. Wręcz przeciwnie.

Aha, ISZKA, gratuluję i bardzo się cieszę, że pozytywnie rozpatrzono Twoje odwołanie I że chce Ci się chcieć
co to jest NU YLS? ja jestem fanka YLSa - mam kilka perfum i kazde mi sie podobaja. Meskie tez...ale NU nie kojarze....

i niestety pocieszam sie zakupami... chociaz staram sie tego nie robic, albo pocieszac sie jakas lepsza czekoladka, albo miesem...

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
. Jak lubisz balet, to koniecznie zobacz to, jest absolutnie przepiękne (a tancerka ma 61 lat):

http://www.youtube.com/watch?v=Luz5g-doa34
o jejku... piekne! zwlaszcza ze ja uwielbiam jezioro labedzie!

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Takie chwile samotności tez są potrzebne To wino wyglada tak apetycznie w tym blasku swiec, ze az mi narobilas na nie ochoty :P Ten flakon z tylu wyglada jak opakowanie merz special i kubek bardzo sympatyczny :P
Btw takze podzielam Twoj zachwyt perfumami, uwielbiam (a fajne męskie to już w ogóle) Ja lubie np zapachy w stylu hot couture Givenchy albo Estee Lauder Sensious I perfumy z Yves Rocher np. Yris Noire tez bardzo mi podchodza czy nawet z tych dostepnych w rossmanach, Halle Berry

Powinnas wyciagnac jakas kolezanke z pracy i wyjsc gdzies w miasto sie poruszac i dodac sobie energii
ale ja mam juz dosc samotnosci...od 2ch lat mieszkam sama, dobija mnie to niemilosiernie. teraz jeszcze nie jest tak fatalnie, bo jestem w kraju, gdzie sie moge swobodnie porozumiewac. Ale jak bylam we Francji to byla masakra. naprawde picie samotnie za kazdym razem to jest cos czego nikomu nie zycze... zwlaszcza ze ja to robie raz na pare miesiecy. No ale :/

tak, merz special koszmarnie gubie wlosy, juz 3ci miesiac. nie widze zadnej poprawy, ryczec mi sie chce, bo mam juz lyse placki, a wlosy sa co kilka milimetrow na glowie....
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 12:06   #1018
tigrinha
Zadomowienie
 
Avatar tigrinha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość



o jejku... piekne! zwlaszcza ze ja uwielbiam jezioro labedzie!

-

tak, merz special koszmarnie gubie wlosy, juz 3ci miesiac. nie widze zadnej poprawy, ryczec mi sie chce, bo mam juz lyse placki, a wlosy sa co kilka milimetrow na glowie....
Fajnie, że balet Ci się podobał Niedawno skończyłam swoją lekcję i aktualnie nie mogę chodzić

Nebulko, nie znam się na włosach, więc dużo Ci nie doradzę, ale na pewno nie zaszkodzi Ci - a może pomoże - picie oleju lnianego (3 łyżeczki dziennie). Jest też taki blog: http://anwena.blogspot.com/ wyczaiłam go jakiś czas temu, bo ostatnio napadło mnie na robienie własnych naturalnych kosmetyków, ta dziewczyna wie o włosach chyba wszystko (na dole masz listę tagów, o wypadaniu włosów jest kilka osobnych wpisów). A robiłaś sobie badania?
tigrinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 12:37   #1019
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Fajnie, że balet Ci się podobał Niedawno skończyłam swoją lekcję i aktualnie nie mogę chodzić

Nebulko, nie znam się na włosach, więc dużo Ci nie doradzę, ale na pewno nie zaszkodzi Ci - a może pomoże - picie oleju lnianego (3 łyżeczki dziennie). Jest też taki blog: http://anwena.blogspot.com/ wyczaiłam go jakiś czas temu, bo ostatnio napadło mnie na robienie własnych naturalnych kosmetyków, ta dziewczyna wie o włosach chyba wszystko (na dole masz listę tagów, o wypadaniu włosów jest kilka osobnych wpisów). A robiłaś sobie badania?
dziekuje za bloga. Pomysle o tym oleju...moge go do czegos dodawac? ja praktycznie nie uzywam oliwy, olejow i masla... wiec moze byc ciezko przelykac:p Ja biore od 2ch miesiecy merz special, pije od pol roku CODZIENNIE pokrzywe, a efektow nie ma... tzn we Francji mialam piekne wlosy, nawet mialam nadzieje, ze mi sie wrocily do stanu sprzed choroby (w LO zachorowalam na mononukleoze i stracilam jakies 70% wlosow, mowili, ze odrosna, ale nigdy nie mialam juz tak pieknych jak przed...wtedy jak zaplotlam warkocz to byl grubosci piesci. teraz nie mam z czego zaplesc warkoczyka jest mniejszy niz jedna trzecia tego co bylo...

Robilam badania, bylo podejrzenie o niedoczynnosc tarczycy, ale okazalo sie, ze jest ok. zelazo tez w normie, nie mam anemii... Nie wiem. Obawiam sie ze to woda tutaj, efekt tego ze schudlam, stres z rodzicami TZta, albo tez odstawienei antykoncepcji....

ja nadal czuje joge w nogach : ) 2 tygodnie nie bylam przez wyjazd do niemiec... ale mile jest takie uczucie Napiecia...
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!

Edytowane przez Nebula
Czas edycji: 2012-02-25 o 12:42
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 12:40   #1020
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Tigrinha, tak pomyślałam, że mamy przecież klub, w którym można założyć wątek i dostęp będą miały tylko wtajemniczone osoby.


Dziewczyny, miłego weekendu!
Jutro wybywam do Krakowa...
:cmok
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-16 10:51:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:12.