Dziewczyny do dzieła! Zrzucamy zbędne kilogramy ! ;)

[pestka123]

Może wczoraj wszystko pływało, ale za to dzisiaj jest +8!

Ja konsekwentnie, wczoraj również zrobiłam około 5 km, zamiast ćwiczyć intensywnie, ale już mam końcówkę @, a i pogoda coraz lepsza. Zaczynam poważnie rozważać rowerowanie

Dzisiaj to się jakoś kiepsko czuję, głowa mnie boli i jestem bardzo rozkojarzona. A na śniadanie to zjadłam planowany obiad, czyli pierś kurczaka z brązowym ryżem i pieczarkami. Tak mnie nagle złapał głód!

oliwkaaa8 => witaj, witaj!!

[oliwkaaa8]

Michalinka - a w Olsztynie, a Ty? I z tego co kojarzę, to Ty już inżynier? Czy mi się nicki pomyliły... ?

A u mnie dziś jakoś chłodno.
Postanowiłam, że słodycze dwa razy w miesiącu (w połowie i na koniec, bo tak się mniej więcej ważę). Zobaczymy czy się uda. No ale wiosna coraz bliżej i to chyba wszystkie Nas mobilizuje, prawda?
Muszę rozliczyć w końcu pit, bo pustka gra w portfelu..

A jak robicie sobie takie czaderskie nie wiem jak to się nazywa, stopki? Też chcę taką !

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez pestka123

Może wczoraj wszystko pływało, ale za to dzisiaj jest +8!

Ja konsekwentnie, wczoraj również zrobiłam około 5 km, zamiast ćwiczyć intensywnie, ale już mam końcówkę @, a i pogoda coraz lepsza. Zaczynam poważnie rozważać rowerowanie

Dzisiaj to się jakoś kiepsko czuję, głowa mnie boli i jestem bardzo rozkojarzona. A na śniadanie to zjadłam planowany obiad, czyli pierś kurczaka z brązowym ryżem i pieczarkami. Tak mnie nagle złapał głód!

oliwkaaa8 => witaj, witaj!!

Pestaka, ale narobiłaś mi chęci na rowerowanie, hohoh.. Moja szanowna dobre 3 lata nie siedziała na siodełku... Brak roweru, brak jazdy. Ale w tym roku muszę zrobić zakup, ewentualnie pożyczać od siostry !

[Nezka07]

Też mnie właśnie złapała chętka na rower

Za oknem konsekwentnie nadal jeziora (i to dosłownie), w ogóle jakoś tak szaro i pochmurno. Ale śniegu już nie ma i ogólnie jest cieplej, więc dobrze jest

Nawet zachciało mi się dzisiaj ćwiczyć i pobiegałam na orbitreku 45 min.

[Michalinka89]

Oliwka ja w Lublinie i tak już inżynier
Tam jak masz ustawienia to bierzesz edytuj podpis i wpisujesz sobie


Oj ja też był popedałowała i pobiegała też

[oliwkaaa8]

Napisane przez Nezka07

Też mnie właśnie złapała chętka na rower

Za oknem konsekwentnie nadal jeziora (i to dosłownie), w ogóle jakoś tak szaro i pochmurno. Ale śniegu już nie ma i ogólnie jest cieplej, więc dobrze jest

Nawet zachciało mi się dzisiaj ćwiczyć i pobiegałam na orbitreku 45 min.

A mi właśnie nie chce się dziś ruszać. Ale nie ma co , kończę kawę i do roboty !

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez Michalinka89

Oliwka ja w Lublinie i tak już inżynier
Tam jak masz ustawienia to bierzesz edytuj podpis i wpisujesz sobie


Oj ja też był popedałowała i pobiegała też

Dziękuję za pomoc.
Zazdroszczę ! Ja dopiero na drugim roku... A jaką specjalizacje wybrałaś?

[Michalinka89]

Ja byłam na katedrze chemii a prace inż pisałam na temat antyoksydantów A teraz mam plan iść na Bioaktywne składniki żywności

Kurczę zrobiłam na jutro naleśniki z kaszą gryczana i zjadłam je dzisiaj. Nie wytrzymałam były takie pyszne Czyli dziś zaliczyłam dwa obiady

[meryy82]

hej.
nu nu ale piszecie fajnie bo w końcu sobie poczytałam.

Napisane przez Negra1987

Michalinka89 Wcinam właśnie tuńczyka w sosie własnym , więc będę miała spokojny sen) Przydało by sie w końcu wyspać, bo przez ostatnie kilka nocy męczył mnie katar.
oliwkaaa8 mam nadzieję, ze wytrwam, chociaż moja silna wola ostatnio kuleje.
Prawda, ze po takich mrozach o wiele więcej optymizmu w człowieku, jak ciepło się robi? Gdyby tak nie przymroziło, to nie cieszyła by tak odmiana

Dziewczyny miała może któraś z was do czynienia z wyciągiem z bursztynu do włosów firmy Jantar? Zachęcona pozytywnymi komentarzami na KWC zamówiłam sobie na allegro, i zaczynam wcierać. i wysokowydajny olejek rycynowy też sobie zamówiłam. Może coś powstrzyma te moje uciekające włosy.

też czytałam dobre opinie i gdzieś na wątków włosomaniaczki też go chwaliły.
olejek rycynowy bardzo fajny, ale na rzęsy, z włosów bardzo ciężko go zmyć.
Na włosy poleca naftę kosmetyczną z olejkiem rycynowym, zmieszać z sokiem wyciśniętym z cytryny, może być też żółtko - to już maska.

Jak włosy wypadają dobrze jest sprawdzić poziom żelaza. Mi jak włosy lecą, to zwykle okazuje się, że mam anemię
właśnie w poniedziałek idę na badania, żelazo będę miała zrobione przy okazji.

Napisane przez Michalinka89

Ja byłam na katedrze chemii a prace inż pisałam na temat antyoksydantów A teraz mam plan iść na Bioaktywne składniki żywności

Kurczę zrobiłam na jutro naleśniki z kaszą gryczana i zjadłam je dzisiaj. Nie wytrzymałam były takie pyszne Czyli dziś zaliczyłam dwa obiady

aaaaa naleśniki z kaszą gryczaną jutro idę na obiadek do babci, ale w niedziele robię naleśniki

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

jej ale ten czas szybko leci, dopiero co była sobota, a jutro znowu i jak co piątek mam nadzieję, że może wskaźnik wagi ciut opadnie (nadzieja matką głupich)

słonik na feriach w górach, a malinka i niunia chyba już nas nie potrzebuje ;(
a martucha gdzie?

[słonik]

Wróciłam, nadrobiłam i się melduję

Napisane przez Negra1987

Michalinka89 chciała bym zauważyc, ze post odsłodyczowy zapoczątkowałam JA
(...)
Godzinę temu jadłam śniadanie i chodzę i szukam. Nie to, zebym była głodna. Po prostu bym cos zjadła. Najchętniej cos tłustego i słodkiego

Zwę ten stan turkuciem podjadkiem
Co do postu - świetny pomysł, ale ja osobiście nie wiem, czy dam radę. Przywiozłam 2 czekolady studentskie z Czech i nie spocznę, dopóki ich nie zeżrę

Napisane przez oliwkaaa8

Cześć !
Dołączam się do Was, o ile można oczywiście.
W sumie jestem nowa ale nie do końca. Na diecie jestem już prawie dwa miesiące, od tego czasu czytam ten wątek, przeczytałam WSZYSTKIE strony !

Witaj w gronie!

Napisane przez oliwkaaa8

Może któraś jest mocna z chemii fizycznej? Siedzę właśnie nad nią i zaraz zacznę płakać !

A z czym konkretnie masz problem? Chętnie pomogę, jak dam radę

Napisane przez Negra1987

Bardzo dobrze robi joga i Callanetics. To drugie sama ćwiczyłam , więc osobiscie polecam

A skąd bierzesz ćwiczenia Callanetics? Masz jakąś płytkę, czy jak? Bo ja już od dawna się przymierzam do tych ćwiczeń


No więc z dietą rozbestwiłam się totalnie, w górach trochę piwa się polało, oczywiście chipsy do tego, trochę słodkiego się zjadło (ale jak na górskie, zimowe warunki i tak nie zjadłam nie wiadomo ile) i generalnie niefajnie. Jutro rano włażę na wagę, żeby wiedzieć na czym stoję po 2 tygodniach nic nie robienia i od poniedziałku znów przerzucam się na 1200 kcal i siłkę

[Nezka07]

słonik - ćwiczenia są do ściągnięcia, jak nie masz żadnego programu do ściągania plików, to poszukaj na jakichś stronach, na pewno coś znajdziesz

[pestka123]

Co do uciekających włosów, to ja drugi tydzień stosuję tę odżywkę "Henna Wax Treatment" i jestem zadowolona. Faktycznie jakbym miała trochę więcej tych włosów. Mam świadomość, że zanim odrośnie to co wypadło to minie czas, ale i tak wrażenie jest niezłe Faktycznie polecam!! Tylko aplikacja upierdliwa totalnie... Najpierw trzeba umyć łeb, potem nałożyć warstwę odżywki. Potem chwilę suszyć, tak żeby głowa i włosy były ciepłe po prostu, na to zakładamy foliową reklamówkę (żeby ciepło nie uciekało) i ręcznik. I teraz przez najbliższe pół godziny, co 10 minut trzeba zdjąć ręcznik i rozgrzać włosy przez folię i z powrotem założyć ręcznik. Ciężko.

Planuję dziś na rowerze pojechać do rodziców, gdzie jest waga, to się zważę... Aż się boję....

Spojrzałam na grafik zajęć w szkole jogi i sie załamałam. Mogę chodzić tylko w weekend i w piątek, tak mam zawalony swój plan dnia. Ewentualnie jakby jeden uczeń godził się zaczynać zajęcia 15 minut wcześniej i się nie spóźniać mogłabym spróbować jeszcze jogi w poniedziałek rano. Bardzo mi z tego powodu przykro....

[meryy82]

Dzień Dobry
ale ciśnienie dzisiaj spadło 4 kawa, a ja zasypiam na stojąco.

Dzisiejsze ważenie można zatytułować "cholipa" dalej 68kg

dobra nie narzekam, w tym tygodniu robiłam więcej ćwiczyłam na mięśnie, do tego czekolada, alkoholowa biba i dzisiaj znowu idę bibować ale dzisiaj mniej (chyba) bo na imprezie ma się pojawić taki jeden, który mi się podoba i moja koleżanka go zaprosiła nu i oczywiście mam dylemat w co się ubrać taki mały off-topik


słoniku zaczęło już Ciebie brakować, dziewczyny zaczęły już pytać gdzie, żeś Ty
wyjazd udany? a dieta, no cóż, nie da się pogodzić wszystkiego ważne, że wróciłaś zadowolona.
A dieta spokojnie nadrobisz. Tzn. popracujesz teraz na siłowni, dni dłuższe i więcej słonka, to i więcej się będzie chciało.

pestko nu jak masz więcej na głowie, to chyba się skuszę na tę maskę, a czy może włosy ci szybciej rosną?
od kilku tygodni na 20 min. przed myciem włosów nakładam sobie olej kokosowy. I zdecydowanie poprawiły się końcówki już nie są suche.
Oprócz tego olejem smaruję Mopsiastej łapki i nosek (bo ma po zimie popękane)

[słonik]

Właśnie zeżarłam olbrzymią porcję musli z mlekiem. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że przez ostatnie 3 godziny ciężko harowałam sprzątając

Dziś rano się ważyłam i na szczęście nie ma tragedii - 67 kg, a do tego dziś dostałam @ także na pewno w rzeczywistości jest mniej

Napisane przez Nezka07

słonik - ćwiczenia są do ściągnięcia, jak nie masz żadnego programu do ściągania plików, to poszukaj na jakichś stronach, na pewno coś znajdziesz

dzięki, poszukam

Napisane przez meryy82

ale dzisiaj mniej (chyba) bo na imprezie ma się pojawić taki jeden, który mi się podoba i moja koleżanka go zaprosiła nu i oczywiście mam dylemat w co się ubrać taki mały off-topik

słoniku zaczęło już Ciebie brakować, dziewczyny zaczęły już pytać gdzie, żeś Ty
wyjazd udany? a dieta, no cóż, nie da się pogodzić wszystkiego ważne, że wróciłaś zadowolona.
A dieta spokojnie nadrobisz. Tzn. popracujesz teraz na siłowni, dni dłuższe i więcej słonka, to i więcej się będzie chciało.

No, no, no, to udanych łowów życzę
Wyjazd bardzo udany - to były moje narciarskie początki i byłam pewna, że ja - paralita sportów zimowych - po pierwszym dniu powiem: basta! narty nie dla mnie, a okazało się, że baardzo mi się spodobały i jako tako mi nawet szło

[meryy82]

Napisane przez słonik

Właśnie zeżarłam olbrzymią porcję musli z mlekiem. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że przez ostatnie 3 godziny ciężko harowałam sprzątając

Dziś rano się ważyłam i na szczęście nie ma tragedii - 67 kg, a do tego dziś dostałam @ także na pewno w rzeczywistości jest mniej

dzięki, poszukam


No, no, no, to udanych łowów życzę
Wyjazd bardzo udany - to były moje narciarskie początki i byłam pewna, że ja - paralita sportów zimowych - po pierwszym dniu powiem: basta! narty nie dla mnie, a okazało się, że baardzo mi się spodobały i jako tako mi nawet szło

aleś mi narobiła smaku na musli
ale już nie ma czasu. w końcu znalazłam bluzkę z odpowiednim dekoltem, teraz jeszcze napaciam makijaż i mykam

jak zwykle kg jesteś lepsza ode mnie
narciarski bakcyk złapany

[Negra1987]

Bry wieczór
Całą kurna rodzinkę załatwiłam moim katarem, nie ma sobotniego wyjścia. Umówiłam się z koleżanką na FB miałam z Nią pogadać, i nie chce mi się ładować
Michalinka89 widziałam włąśnie, że jakiś czas temu się rozpisywałyście o niej. Jeśli moje metody ie podziałają przez miesiąc, to skuszona dobrybi opiniami spróbuję jej
oliwkaaa8 ja kocham rower Namawiałam mojego TŻ-ta na sobotnią wyprawę, bo u mnie dzisiaj 12 stopni bylo. Ale taki zakatarzony, ze szkoda mi się Go zrobiło.
meryy82 zastosowalam sobie dzisiaj maskę:1 żółtko, łyzka rycynowego i łyżka oliwy z pestek winogron (z oliwek nie miałam od ręką, a czytałam na necie, ze ten tez dobrze wzmacnia włosy).Zawinęłam folią i trzymałam cały dzień co jakis czas ogrzewając suszarką. Myłam 2 razy szamponem z aloesem, do drugiego mycia użyłam szamponu z sokiem z cytryny. Na razie są "normalne", jak zawsze po myciu. Zobaczymy jak potem. Jantarem się smaruję 2xdziennie. Jeszcze za wcześnie, zeby o efektach jakiś mówić.
A badania będę robić we wtorek, to też sprawdzę żelazo. Muszę te moje nieszczęsne TSH i cholesterol sprawdzic.
Udanego polowania wieczornego życzę
słonik witaj po przerwie
turecki podjadeka skąd się taka nazwa wzięła?
Czeskie czekolady studenckie mój koszmar. Nigdy nie potrafiłam jej odmówić. Podejrzewam, ze gdyby ktos mi podsunął chociażby jedną kosteczkę,to cały mój post szlag jasny by trafił.
Callanetics mam z Mariolą Bojarską. Jeśli korzystasz z chomika, to możesz ją pobrać stąd http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/antidotum5/Filmi...+BOJARSK*c4*84 albo tu http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/kamasz/CALLANETI...+BOJARSK*c4*84
pestka123 rzeczywiście upierdliwa ta Wasza maska. Ale ile satysfakcji daje, jak zaczynaja się pojawiać małe babyhair

Dzisiejsze ważenie nie doszlo do skutku. Tym bardziej, że jestem dosłownie chwilunię przed @, więc jestem cała napuchnieta. Ostatnio doję baaardzo dużo czerwonej herbaty (liściasta, nie w torebkach), i zauważyłam, ze paskudne wzdęcia poszły sobie precz
Nie jestem nadeta jak balon, rano wstaję z płaściutkim brzuskiem
Ale i tak podejrzewam, ze moja waga poszła nieco w górę.

[oliwkaaa8]

Napisane przez słonik

Właśnie zeżarłam olbrzymią porcję musli z mlekiem. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że przez ostatnie 3 godziny ciężko harowałam sprzątając

Dziś rano się ważyłam i na szczęście nie ma tragedii - 67 kg, a do tego dziś dostałam @ także na pewno w rzeczywistości jest mniej

dzięki, poszukam


No, no, no, to udanych łowów życzę
Wyjazd bardzo udany - to były moje narciarskie początki i byłam pewna, że ja - paralita sportów zimowych - po pierwszym dniu powiem: basta! narty nie dla mnie, a okazało się, że baardzo mi się spodobały i jako tako mi nawet szło

Dziękuję za chęć pomocy, już sobie poradziłam.
Zazdroszczę wyjazdu ! Ja osobiście bardzo lubię sporty zimowe, pod każdą postacią.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez meryy82

aleś mi narobiła smaku na musli
ale już nie ma czasu. w końcu znalazłam bluzkę z odpowiednim dekoltem, teraz jeszcze napaciam makijaż i mykam

jak zwykle kg jesteś lepsza ode mnie
narciarski bakcyk złapany

Szybciutko, zdawaj relacje jak się bawiłaś !

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez Negra1987

Bry wieczór
Całą kurna rodzinkę załatwiłam moim katarem, nie ma sobotniego wyjścia. Umówiłam się z koleżanką na FB miałam z Nią pogadać, i nie chce mi się ładować
Michalinka89 widziałam włąśnie, że jakiś czas temu się rozpisywałyście o niej. Jeśli moje metody ie podziałają przez miesiąc, to skuszona dobrybi opiniami spróbuję jej
oliwkaaa8 ja kocham rower Namawiałam mojego TŻ-ta na sobotnią wyprawę, bo u mnie dzisiaj 12 stopni bylo. Ale taki zakatarzony, ze szkoda mi się Go zrobiło.
meryy82 zastosowalam sobie dzisiaj maskę:1 żółtko, łyzka rycynowego i łyżka oliwy z pestek winogron (z oliwek nie miałam od ręką, a czytałam na necie, ze ten tez dobrze wzmacnia włosy).Zawinęłam folią i trzymałam cały dzień co jakis czas ogrzewając suszarką. Myłam 2 razy szamponem z aloesem, do drugiego mycia użyłam szamponu z sokiem z cytryny. Na razie są "normalne", jak zawsze po myciu. Zobaczymy jak potem. Jantarem się smaruję 2xdziennie. Jeszcze za wcześnie, zeby o efektach jakiś mówić.
A badania będę robić we wtorek, to też sprawdzę żelazo. Muszę te moje nieszczęsne TSH i cholesterol sprawdzic.
Udanego polowania wieczornego życzę
słonik witaj po przerwie
turecki podjadeka skąd się taka nazwa wzięła?
Czeskie czekolady studenckie mój koszmar. Nigdy nie potrafiłam jej odmówić. Podejrzewam, ze gdyby ktos mi podsunął chociażby jedną kosteczkę,to cały mój post szlag jasny by trafił.
Callanetics mam z Mariolą Bojarską. Jeśli korzystasz z chomika, to możesz ją pobrać stąd http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/antidotum5/Filmiki_Dla+Zdrowia/CALLANETICS+Z+MARIOL*c4*8 4+BOJARSK*c4*84 albo tu http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/kamasz/CALLANETICS+Z+MARIOL*c4*8 4+BOJARSK*c4*84
pestka123 rzeczywiście upierdliwa ta Wasza maska. Ale ile satysfakcji daje, jak zaczynaja się pojawiać małe babyhair

Dzisiejsze ważenie nie doszlo do skutku. Tym bardziej, że jestem dosłownie chwilunię przed @, więc jestem cała napuchnieta. Ostatnio doję baaardzo dużo czerwonej herbaty (liściasta, nie w torebkach), i zauważyłam, ze paskudne wzdęcia poszły sobie precz
Nie jestem nadeta jak balon, rano wstaję z płaściutkim brzuskiem
Ale i tak podejrzewam, ze moja waga poszła nieco w górę.

Podzielam Twój los, też niestety siedzę zaaaakatarzona.
Uwielbiam czerwoną herbatę !

Jakoś tak biało u mnie się zrobiło... A było już tak wiosennie.
Dieta dobrze, najgorsze te podjadanie słodyczy !

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez pestka123

Co do uciekających włosów, to ja drugi tydzień stosuję tę odżywkę "Henna Wax Treatment" i jestem zadowolona. Faktycznie jakbym miała trochę więcej tych włosów. Mam świadomość, że zanim odrośnie to co wypadło to minie czas, ale i tak wrażenie jest niezłe Faktycznie polecam!! Tylko aplikacja upierdliwa totalnie... Najpierw trzeba umyć łeb, potem nałożyć warstwę odżywki. Potem chwilę suszyć, tak żeby głowa i włosy były ciepłe po prostu, na to zakładamy foliową reklamówkę (żeby ciepło nie uciekało) i ręcznik. I teraz przez najbliższe pół godziny, co 10 minut trzeba zdjąć ręcznik i rozgrzać włosy przez folię i z powrotem założyć ręcznik. Ciężko.

Planuję dziś na rowerze pojechać do rodziców, gdzie jest waga, to się zważę... Aż się boję....

Spojrzałam na grafik zajęć w szkole jogi i sie załamałam. Mogę chodzić tylko w weekend i w piątek, tak mam zawalony swój plan dnia. Ewentualnie jakby jeden uczeń godził się zaczynać zajęcia 15 minut wcześniej i się nie spóźniać mogłabym spróbować jeszcze jogi w poniedziałek rano. Bardzo mi z tego powodu przykro....

Jak tam waga Kochana? Na pewno nie było aż tak źle !
A co do grafiku, to faktycznie człowiek chciałby a nie może... No ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Weekend też zawsze coś !

[meryy82]

witajcie turkucie podjadkowe

Negro coś ci ten katar za mocno wykrakałam źle pracująca tarczyca, też ma wpływ na wypadanie włosów.
Czeska czekolada? a co To? Słoniku przywiozłaś jedną dla mnie ?

oliwko u Ciebie biało??? Gdzie mieszkasz? aaa, nie chcę już zadnego śniegu, ani mrozu, przy okazji szukania butów tzn. szpilek na imprezę znalazłam rolki. I dzisiaj ku ogromnej radości kota jeżdżę w nich po domu.
A impreza jeśli chodzi o faceta, to lipa nie wiem jak mógł mi się wcześniej spodobać, chyba na odległość
ale nie licząc tego, to było bosko, szczególnie tańczenie i śpiewanie dziecięcych piosenek nie mam jak 30 latki skaczący kaczuszki, albo bogi wogi z mini mini ,
a na imprezie skorzystała też moja psia - ktoś postawił talerz z serami do wina na niskim stoliku to jest dopiero turkuć podjadek, zostawiła tylko winogrono

[Michalinka89]

hahah Meryy niezła ta Twoja psiunia Wie co dobre

A ja zgrzeszyłam czekoladą i ciastem ale postanawiam sie od jutra poprawić i od nowa utrzymać postanowienie.

[windbag]

Melduję się, że trzymam limit słodyczowo-ciastowy. Tak jak sobie wyznaczyłam, były tylko 2 kawałki ciasta, od środy. Także jest nieźle Dziś odmówiłam sobie kolejnej porcji placka, czekolady i innych słodkości. Ogromna satysfakcja

[Michalinka89]

Napisane przez windbag

Melduję się, że trzymam limit słodyczowo-ciastowy. Tak jak sobie wyznaczyłam, były tylko 2 kawałki ciasta, od środy. Także jest nieźle Dziś odmówiłam sobie kolejnej porcji placka, czekolady i innych słodkości. Ogromna satysfakcja

biorę z Ciebie przykład i od jutra już zaczynam post na Amen. Przecież jestem silna. Yh

[windbag]

Napisane przez Michalinka89

biorę z Ciebie przykład i od jutra już zaczynam post na Amen. Przecież jestem silna. Yh

Pewnie, że jesteś silna. Jeśli raz się nie udało, to nie znaczy, że trzeba rezygnować z postanowienia. Możesz na nowo spróbować

[Michalinka89]

Napisane przez windbag

Pewnie, że jesteś silna. Jeśli raz się nie udało, to nie znaczy, że trzeba rezygnować z postanowienia. Możesz na nowo spróbować

No dokładnie.. i to jest super, że mimo porażek idzie się dalej. I tylko głupcy się poddają

[pestka123]

Hej, hej!
meryy => wzięłaś psinę na party?! To masz imprezowe, ale grzeczne zwierzę, mój by rozniósł imprezę w 5 minut

słonik => kiedy ja spróbowałam nart, to też byłam zachwycona (chociaż dosłownie codziennie, przez 7 dni wyjazdu, działo się coś co było bezpośrednim zagrożeniem dla mojego życia :P) Fakt jednak pozostaje faktem, że nigdy więcej nart nie skosztowałam :P

oliwkaaa=> jak byłam u rodziców, to zapomniałam się zważyć. Naprawdę. Może było w tym trochę podświadomej ucieczki, ale z głowy mi wypadło... Może to i lepiej :P

Słuchajcie, oficjalnie otworzyłam w sobotę sezon rowerowy!! Pogoda była idealna pod rower! Jeździłam około 60 minut. Krótko, ale kondycja zimowa Czasem zawiał wiatr, ale tak to było idealnie. Endorfiny uderzyły mi do głowy, szał!!

Mam też wiadomość, o której mogę powiedzieć definitywnie "wszystko ma jakieś plusy". Mój pierwszy prywatny uczeń obcokrajowiec napisał mi wczoraj mejla, że ze względu na remont hali, w której się spotykaliśmy w poniedziałki i zmiany w grafiku w szkole w której pracuje, musimy przerwać naukę polskiego. Napisał, że odezwie się, kiedy będzie chciał i mógł zacząć znowu. Pewnie się już nie odezwie, ale to zawsze kasa odpadła i do tego szkoda, bo to był wesoły facet, już się zakumplowaliśmy Ale czuję, że to trochę przez gadanie, bo.... nagle wpadły mi przez to dwa dodatkowe terminy na jogę, a narzekałam, że nie mam.... :P

[meryy82]

hej.
Michalinko zaraz tam zgrzeszyła była niedziela, bez przesady.
Ja sobie właśnie wymyśliłam, że słodkie będę jeść tylko w weekendy. Czyli od dzisiaj za 5 dni. Mam nadzieję, że dam radę, bo ja jestem słodki pamper i dzień bez słodkiego to będzie trudne. Ale jak chce się by waga się ruszyła, to piłuję.
I koniec z imprezami, wczoraj towarzystwo do nas wpadło z piwem, bo w jakimś markecie było święto piwa wśród tego tego towarzystwa był kolega brata, którego bardzo lubię, ale niestety on ma dziewczynę


windbag podziwiam. I jeszcze powiedz, że miałaś, to słodkie na wyciągnięcie reki i nic nie ruszyłaś?

Pestko nie na wszystkie imprezy chodzę z mopsem akurat ta była u znajomych, którzy zresztą lubią i zawsze zapraszają Mopsię. A Mopsia w tym kręgu jest bardzo lubiana. Czasem się śmieję, bo jak nie chce mi się brać tego łobuza, to jak mi drzwi otwierają i pytają "a gdzie Mopsie" to się pytam, czy bez niej mnie wpuszczą?
Z wyjadaniem też raczej się nie zdarza, to ja muszę pilnować, by jej nie dawali, ale Mopsia uwielbia sery, ktoś położył w jej zasięgu, nikt nie pilnował, to skorzystała

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Pestko też bym wsiadła na rower, tylko mój ma coś z kołem i tato uważa, że nie opłaca się tego reperować, bo więcej by, to kosztowało. Pierwsze co kupię jak dostanę większą kasę, to rower.
Teraz zostają mi rolki.
I problem jogi rozwiązany. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Pestko też bym wsiadła na rower, tylko mój ma coś z kołem i tato uważa, że nie opłaca się tego reperować, bo więcej by, to kosztowało. Pierwsze co kupię jak dostanę większą kasę, to rower.
Teraz zostają mi rolki.
I problem jogi rozwiązany. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

[windbag]

Napisane przez pestka123

Hej, hej!
meryy => wzięłaś psinę na party?! To masz imprezowe, ale grzeczne zwierzę, mój by rozniósł imprezę w 5 minut

słonik => kiedy ja spróbowałam nart, to też byłam zachwycona (chociaż dosłownie codziennie, przez 7 dni wyjazdu, działo się coś co było bezpośrednim zagrożeniem dla mojego życia :P) Fakt jednak pozostaje faktem, że nigdy więcej nart nie skosztowałam :P

oliwkaaa=> jak byłam u rodziców, to zapomniałam się zważyć. Naprawdę. Może było w tym trochę podświadomej ucieczki, ale z głowy mi wypadło... Może to i lepiej :P

Słuchajcie, oficjalnie otworzyłam w sobotę sezon rowerowy!! Pogoda była idealna pod rower! Jeździłam około 60 minut. Krótko, ale kondycja zimowa Czasem zawiał wiatr, ale tak to było idealnie. Endorfiny uderzyły mi do głowy, szał!!

Mam też wiadomość, o której mogę powiedzieć definitywnie "wszystko ma jakieś plusy". Mój pierwszy prywatny uczeń obcokrajowiec napisał mi wczoraj mejla, że ze względu na remont hali, w której się spotykaliśmy w poniedziałki i zmiany w grafiku w szkole w której pracuje, musimy przerwać naukę polskiego. Napisał, że odezwie się, kiedy będzie chciał i mógł zacząć znowu. Pewnie się już nie odezwie, ale to zawsze kasa odpadła i do tego szkoda, bo to był wesoły facet, już się zakumplowaliśmy Ale czuję, że to trochę przez gadanie, bo.... nagle wpadły mi przez to dwa dodatkowe terminy na jogę, a narzekałam, że nie mam.... :P

Rower! O tak! Też bym chciała. Może niedługo się skuszę

O widzisz, bedziesz chodzic na jogę. pewnie problematycznie bedzie z kasą, bo zamiast dochodu z zajęć będzie wydatek na jogę, no ale...

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez meryy82

windbag podziwiam. I jeszcze powiedz, że miałaś, to słodkie na wyciągnięcie reki i nic nie ruszyłaś?

Coś tak jakby ciasta było sporo, ale zjadłam 2 kawałki, tak jak postanowiłam. A potem miałam dostęp do czekolady, czekoladek, sezamków i coś tam chyba jeszcze było, ale sie nie skusiłam

[pestka123]

Pogoda niezła a ja dzisiaj zamulam. Trochę mi smutno, że uczeń uciekł, aż odwołałam korepetycje dzisiejsze... Ech. Mam nadzieję, że z tego powodu kolejny uczeń nie zrezygnuje :P

Ja się już czuję jakoś wiosennie! Zrobiłam ostatnio pastę jajeczną (żółcie i jaskrawe zieloności szczypiorkowe!!) i pożarłam dziś na śniadanie. Posportowałabym też, ale jakoś mi ciężko... Postaram się zmusić dzisiaj do czegoś wieczorem, bo potrzebuję dzisiaj ruchu, czuję że się niemal zapadam!

Słonecznego dnia!!

[meryy82]

Napisane przez windbag

Rower! O tak! Też bym chciała. Może niedługo się skuszę

O widzisz, bedziesz chodzic na jogę. pewnie problematycznie bedzie z kasą, bo zamiast dochodu z zajęć będzie wydatek na jogę, no ale...


Coś tak jakby ciasta było sporo, ale zjadłam 2 kawałki, tak jak postanowiłam. A potem miałam dostęp do czekolady, czekoladek, sezamków i coś tam chyba jeszcze było, ale sie nie skusiłam

czekoladaaa, jej ja dzisiaj jak na odwyku.
byłam na spotkaniu z koleżanką, która się zaręczyła i ślub się szykuje i ona mnie poprosiła bym zrobiła zaproszenia i dekoracją się zajęła. I byłyśmy w kafeji gdzie mają pyszne ciasto czekoladowe ale byłam dzielna, kawę wypiłam i nic więcej
ale jakby mi ktoś do domu przyniósł czekoladę, to chyba bym nie dała jej leżeć i czekać na weekend no chyba, że gorzką, to ta sobie może leżeć

Napisane przez pestka123

Pogoda niezła a ja dzisiaj zamulam. Trochę mi smutno, że uczeń uciekł, aż odwołałam korepetycje dzisiejsze... Ech. Mam nadzieję, że z tego powodu kolejny uczeń nie zrezygnuje :P
Ja się już czuję jakoś wiosennie! Zrobiłam ostatnio pastę jajeczną (żółcie i jaskrawe zieloności szczypiorkowe!!) i pożarłam dziś na śniadanie. Posportowałabym też, ale jakoś mi ciężko... Postaram się zmusić dzisiaj do czegoś wieczorem, bo potrzebuję dzisiaj ruchu, czuję że się niemal zapadam!

Słonecznego dnia!!

a dlaczego odwołałaś korepetycje z innymi?
tylko się nie wpędzaj w dolinki!! bo, to łatwo przychodzi.

I ho od komputera, trochę poskacz, pogibaj się na boki, oddechów kilka.

[Nezka07]

Właśnie zrobiłam sobie takiego ulepszonego naleśnika, ale chyba wylałam za dużo ciasta, bo ser się rozpuścił, spód się ściął, a jednak tuż pod dodatkami ciasto takie jakby niedopieczone (lekko się klei). I nie wiem, czy to wina dodatków, czy po prostu za dużo ciasta dałam Będę próbowała dalej. Kiedyś się w końcu uda

[meryy82]

Nezka kombinatorka z Ciebie może za gruby? próbuj dalej ;p

[Negra1987]

Bry wieczór
Chciałam się tu pożalić, bo mnie chcica straszeczna dopada na słodkie. I chipsów mi się chce. Ale chpisy to chyba nie słodycze? To przekąska? A przekąska to nie słodycz?
Ok, jestem usprawiedliwiona.
A jutro mam wolne od pracy, i po całym dniu latania po lekarzach zamierzam upichcić domowe cisteczka francuskie z jablkami. A ze do nich nie będzie dodany cukier, tylko same uprażone jabłka z cynamonem, to się nie liczy jako słodycz
Ale wykombinowałam
A niech któraś mi tylko spróbuje rozwiać moje misternie zaplanowane i obmyślone działanie i logikę!!

[Nezka07]

Negra - Twój plan to arcydzieło dietetycznej zbrodni. Podoba mi się ten tok myślenia, czekam na dalsze pomysły