Nasze Codzienne Jadłospisy XVI

[olik187]

Napisane przez zielona_zabcia

wczorajsze U;
I.jajecznica na maśle z cebulą i pieczarkami; 3kromki z grubą warstwą masła solą serem żółtym pomidorem i solą/domowym pasztetem (ze schab i boczku), x2 i konfiturą z żurawiny, kakao ma mleku;
basen (baardzo źle mi się pływało po tym tłustym śniadaniu chciałam zwymiotować ;/ )
II.owsianka na mleku z budyniem bananem i rodzynkami; paczka m&msów;
potem jabłko i inka korzenna na mleku (i mi się skończyła )
III.ryba zapiekana z mozarellą, szpinakiem ( z jajem i ziołami)
pieczone ziołowe frytki (polane 2łyżkami oleju z pestek wingron, ziołami, papryką słodką i chilli) kawałki pieczonej papryki i cukinii w ziołach;
IV.szarlotka z gałką lodów waniliowych bitą śmietaną i z rodzynkami; latte machiato;
(na mieście)
IV.spaghetti z owocami morza i jakimś dziwnym serem , czerwone wino (na mieście, dość późno)

jak dla mnie jetes wzorem do naśladowania super

[Narc]

R. dzien 1 :/

1. bułka żytnia posmarowana masłem, z sałatą i jajkiem na twardo, herbata z cytryną i łyżeczką cukru
2. pół jogurtu brzoskwiniowego (dużej jogobelli) 3 łyżki płatków żytnich, kawa z mlekiem (pół szklanki) 2 proc
3. czerwona soczewica gotowana, 2 filety z mintaja smażone na łyżce oleju, obtoczone w otrębach
4. garść migdałów, pestek słonecznika i dyni
5. 2 małe kromki chleba orkiszowego, serek wiejski 200 gram, czerwona herbata.

Dodam jeszcze, że nie ćwiczę i chyba nigdy nie będę, bo nie lubię i nie będę nigdy w tym konsekwentna ;/ Próbowałam wiele razy,ale po prostu nie lubię. Jak się zrobi cieplo to pewnie będę dużo chodzić, bo akurat to lubię..

[Ervisha]

Napisane przez zielona_zabcia

wczorajsze U;
I.jajecznica na maśle z cebulą i pieczarkami; 3kromki z grubą warstwą masła solą serem żółtym pomidorem i solą/domowym pasztetem (ze schab i boczku), x2 i konfiturą z żurawiny, kakao ma mleku;
basen (baardzo źle mi się pływało po tym tłustym śniadaniu chciałam zwymiotować ;/ )
II.owsianka na mleku z budyniem bananem i rodzynkami; paczka m&msów;
potem jabłko i inka korzenna na mleku (i mi się skończyła )
III.ryba zapiekana z mozarellą, szpinakiem ( z jajem i ziołami)
pieczone ziołowe frytki (polane 2łyżkami oleju z pestek wingron, ziołami, papryką słodką i chilli) kawałki pieczonej papryki i cukinii w ziołach;
IV.szarlotka z gałką lodów waniliowych bitą śmietaną i z rodzynkami; latte machiato;
(na mieście)
IV.spaghetti z owocami morza i jakimś dziwnym serem , czerwone wino (na mieście, dość późno)

Wszytko bym Ci porwała Zwłaszcza śniadanko, obiad i podiweczorek

[iza_wiosenna]

Napisane przez Ervisha

To nie wiem co to był za szpital. O tych co ja słyszałam i w których ja byłam jeść dawali o wiele więcej. To chyba nie był specjalistyczny. I masz rację teraz w szpitalu można leżć najdłuzej 3 miesiące.

był.

specjalistyczny oddział leczenia zaburzeń odzywiania, przy ul. Kopernika 21 w Krakowie. Ordynatorem jest dr Curyło więc myślę, że trochę się zna na leczeniu ed

[Ervisha]

Napisane przez iza_wiosenna

był.

specjalistyczny oddział leczenia zaburzeń odzywiania, przy ul. Kopernika 21 w Krakowie. Ordynatorem jest dr Curyło więc myślę, że trochę się zna na leczeniu ed

Może nie chcieli na siłę wpychać jedzenia i o to chodziło. Ale sama pisałaś ze można było dojadać, więc moze i dlatego były to małe porcje

[gosinek13]

Moje ( mam nadzieje że lepsze ) P

Ś: bułka pszenna ; pół z serkiem smietankowym , pół z szynką, ogórkiem , rzodkiewka i plastrem pomidora, pół opakowania serka wiejskiego z wczoraj , gruszka , herbata z cytryną i łyżką miodu

między posiłkami nutridrink malinowy ( o dziwo nie był taki niedobry , a nawet mi smakował )

IIŚ: całe opakowanie jogurtu naturalnego z 2 połówkami brzoskwini w syropie, garścią płatów kukurydzianych i cheerliosów , całość posypana kakao

O: dwie duże chochle żurku; 2 kawałki kurczaka w sosie słodko-kwaśnym ( były dość małe i dlatego wziełam 2 ), dość spory ziemniak pieczony w foli, buraki; szkalnka soku pomarańczowego z mandaarynką( pycha )

P: kawałek domowej szarlotki posypanej cukrem pudrem, herbatka z miodem i cytrynką

K: ( dopiero będzie ) i tu omlet z szynką i papryka z jednego jajka lub jajecznica na maśle ( jeszcze nie zdecydowałam na co bede miała ochote ) 2 kromki chlebka razowego z serkiem śmietankowym ; herbatka z miodzikiem i cytrynką

Chyba lepiej niż wczoraj ? Coś zmienić , dodać ? Z góry wielkie dzięki za rady

[Narc]

czemu jesz jedną bułkę, jednego ziemniaka, jedno jajko? Wydaje mi się,że bułeczki na śniadanie mogłyby być dwie, ziemniaki co najmniej trzy, omlet z 2-3 jaj..

[gosinek13]

Napisane przez Narc

czemu jesz jedną bułkę, jednego ziemniaka, jedno jajko? Wydaje mi się,że bułeczki na śniadanie mogłyby być dwie, ziemniaki co najmniej trzy, omlet z 2-3 jaj..

Co do bułek , to narazie nie zmieściłabym więcej. Myśle o tym żeby jeść częściej , bo nie jestem narazie w stanie pomieścić większych porcji na np. śniadanie czy kolacje, bo mam strasznie skurczony żołądek i strasznie boli po posiłku. Ale to z czasem minie i wtedy dodam więcej.

A ziemniak był naprawde wielki , nawet mój tata zjadł tylko jednego

A tak poza tym to okey ? Chodzi mi o inne posiłki.

[blue_jeans]

Napisane przez blue_jeans

Moje dzisiejsze R:

Śniadanie: duża porcja owsianki na mleku 1,5% z malinami i kuleczkami pełnoziarnistymi

II śniadanie: bułka pełnoziarnista z masłem podzielona na 3 części - dwie z szynka drobiową lekko posmarowaną musztardą, jedna z białym twarogiem półtłustym, czerwona herbata

W przerwie kawa z mlekiem.

Obiad: filet z dorsza smażony na oliwie z oliwek w jajku, pół woreczka kaszy jęczmiennej z warzywami, 4 małe papryczki nadziewane białym serem

Kolacja: pół puszki tuńczyka w oleju(tylko taki mi został) wymieszany z jajkiem i chrzanem, a do tego serek wiejski z otrębami; zielona herbata.

Do tego 30 min na orbitreku.

Podbijam.

[samarableed]

Napisane przez blue_jeans

Moje dzisiejsze R:

Śniadanie: duża porcja owsianki na mleku 1,5% z malinami i kuleczkami pełnoziarnistymi nie ma białka. Wymień może mleko na serek wiejski/homogenizowany/twaróg. Kuleczki mają dobry skład ? ; )

II śniadanie: bułka pełnoziarnista z masłem podzielona na 3 części - dwie z szynka drobiową lekko posmarowaną musztardą, jedna z białym twarogiem półtłustym, czerwona herbata fajnie, dorzuć tylko warzywa

W przerwie kawa z mlekiem.

Obiad: filet z dorsza smażony na oliwie z oliwek w jajku, pół woreczka kaszy jęczmiennej z warzywami, 4 małe papryczki nadziewane białym serem jeśli węglowodany z tłuszczami nie hamują Ci chudnięcia, to jedz śmiało.

Kolacja: pół puszki tuńczyka w oleju(tylko taki mi został) wymieszany z jajkiem i chrzanem, a do tego serek wiejski z otrębami; zielona herbata. darowałabym sobie już te otręby, dorzuć je do owsianki. Koniecznie dodaj warzywa!

Do tego 30 min na orbitreku.
Jest nieźle. Przeczytaj moje uwagi : )

Dzisiejsza, zabiegana, zalatana i wymęczona, R'ka

Śniadanie: owsianka (4ł płatków, 1ł.otrąb i 1ł zarodków) z serkiem homogenizowanym, prażoną z cynamonem gruszką, świeżymi truskawkami, kilka orzechów
kawa z mlekiem
bieg po całym mieście, Boziiuuuuu
II: bułka żytnia z masłem, twarogiem i warzywami oraz twarogiem i dżemem z truskawkami
rekord! : D 40 km rowerka, około godziny
rozciąganie
Obiad: kasza jaglana w pomidorach, pieczarkach, groszku i cebuli, grillowana miruna, warzywka
IV: kokosowy omlet (około 1,5 białka , żółtko, 2 ł. wiórków kokosowych, truskawki, marchew, mandarynka, odrobina jogurtu i żurawiny)
Kolacja: warzywa podduszone na oliwie, pół serka włoskiego (coś w stylu tłustego twarogu capri : ) około 110g

Ocenka?

[riddle92]

Napisane przez szakal165

u:

- 4 kromki tostowe z sałatką z łososia, z serem pleśniowym, serek czekoladowy
-sałatka warzywna
- 3 kromki tostowe z serkiem typu włoskiego (a' la twaróg), miseczka galaretki

co to jest, Krzywe Zwierciadło?to samo misia332

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez samarableed

Dzisiejsza, zabiegana, zalatana i wymęczona, R'ka

Śniadanie: owsianka (4ł płatków, 1ł.otrąb i 1ł zarodków) z serkiem homogenizowanym, prażoną z cynamonem gruszką, świeżymi truskawkami, kilka orzechów <spoko, smacznie
kawa z mlekiem
bieg po całym mieście, Boziiuuuuu
II: bułka żytnia z masłem, twarogiem i warzywami oraz twarogiem i dżemem z truskawkami <slaby przedtreningowy
rekord! : D 40 km rowerka, około godziny
rozciąganie
Obiad: kasza jaglana w pomidorach, pieczarkach, groszku i cebuli, grillowana miruna, warzywka <ok
IV: kokosowy omlet (około 1,5 białka , żółtko, 2 ł. wiórków kokosowych, truskawki, marchew, mandarynka, odrobina jogurtu i żurawiny) <fajnie, choc troche pozna pora jak na owoce, ale nie jest ich duzo ostatecznie
Kolacja: warzywa podduszone na oliwie, pół serka włoskiego (coś w stylu tłustego twarogu capri : ) około 110g <spoko

Ocenka?

jw

[blue_jeans]

samarableed - owsiankę lubię tylko z mlekiem niestety, inna zupełni mi nie smakuje. Kuleczki wyjątkowo dobry skład, także je dorzucam. Nie mam pojęcia, co białkowego mogłabym dodać.. Ogólnie nie łącze tłuszczy z węglami, ale ten obiad był taki dobry, że nie mogłam odmówić! Kolację już zjadłam, bez otrąb, bo stwierdziłam, że się nie kompnują, brak warzyw, bo brak zakupów, jadę w poniedziałek, to dokupię. Dziękuję bardzo, postaram się dostosowac.

[Ervisha]

.

Napisane przez gosinek13

moje ( mam nadzieje że lepsze ) p

ś: Bułka pszenna ; pół z serkiem smietankowym , pół z szynką, ogórkiem , rzodkiewka i plastrem pomidora, pół opakowania serka wiejskiego z wczoraj , gruszka , herbata z cytryną i łyżką miodu

między posiłkami nutridrink malinowy ( o dziwo nie był taki niedobry , a nawet mi smakował )

iiś: Całe opakowanie jogurtu naturalnego z 2 połówkami brzoskwini w syropie, garścią płatów kukurydzianych i cheerliosów , całość posypana kakao

o: Dwie duże chochle żurku; 2 kawałki kurczaka w sosie słodko-kwaśnym ( były dość małe i dlatego wziełam 2 ), dość spory ziemniak pieczony w foli, buraki; szkalnka soku pomarańczowego z mandaarynką( pycha )

p: Kawałek domowej szarlotki posypanej cukrem pudrem, herbatka z miodem i cytrynką

k: ( dopiero będzie ) i tu omlet z szynką i papryka z jednego jajka lub jajecznica na maśle ( jeszcze nie zdecydowałam na co bede miała ochote ) 2 kromki chlebka razowego z serkiem śmietankowym ; herbatka z miodzikiem i cytrynką

chyba lepiej niż wczoraj ? Coś zmienić , dodać ? Z góry wielkie dzięki za rady

.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez Narc

czemu jesz jedną bułkę, jednego ziemniaka, jedno jajko? Wydaje mi się,że bułeczki na śniadanie mogłyby być dwie, ziemniaki co najmniej trzy, omlet z 2-3 jaj..

Zgadzma się. Jesteś na P wiec nie wyliczaj. I na samych serkach śmietankowych to Ty nie przytyjesz

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez szakal165

u:

- 4 kromki tostowe z sałatką z łososia, z serem pleśniowym, serek czekoladowy
-sałatka warzywna
- 3 kromki tostowe z serkiem typu włoskiego (a' la twaróg), miseczka galaretki

wybacz, ale nie wiem co to ma być

[riddle92]

Napisane przez Narc

R. dzien 1 :/

1. bułka żytnia posmarowana masłem, z sałatą i jajkiem na twardo, herbata z cytryną i łyżeczką cukru <moglyby byc dwa jaja
2. pół jogurtu brzoskwiniowego (dużej jogobelli) 3 łyżki płatków żytnich, kawa z mlekiem (pół szklanki) 2 proc <taki jogurt odpada, nie ma tu bialka poza tym
3. czerwona soczewica gotowana, 2 filety z mintaja smażone na łyżce oleju, obtoczone w otrębach <okej
4. garść migdałów, pestek słonecznika i dyni <bialko?
5. 2 małe kromki chleba orkiszowego, serek wiejski 200 gram, czerwona herbata. <w porzadku

Dodam jeszcze, że nie ćwiczę i chyba nigdy nie będę, bo nie lubię i nie będę nigdy w tym konsekwentna ;/ Próbowałam wiele razy,ale po prostu nie lubię. Jak się zrobi cieplo to pewnie będę dużo chodzić, bo akurat to lubię..<szkoda, bo to fajna sprawa na redukcji, i zreszta nie tylko...ale skoro nie, to moze pomysl nad obcieciem węgli na rzecz tłuszczy (nie drastycznie, troche)

jw

[samarableed]

Napisane przez riddle92

co to jest, Krzywe Zwierciadło?to samo misia332

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------


jw

Dzięęęękuję pięknie : ) Bułka jedzona na szybko, nie chciałam ćwiczyć na pusty żołądek.
Następnym razem odpuszczę sobie owoce.
Poleć mi jakieś dobre jedzonko przed treningiem

[riddle92]

Napisane przez dreamfield

Kolejne 12h w pracy
R

ŚnI: owsianka na mleku z otrębami owsianymi i żytnimi, mandarynką, cynamonem i niestety łyżeczką miodu <przestan, lyzeczka miodu to nie tragedia
ŚnII: spora kromka razowca z domową pastą z makreli i tej pasty to też od serca<okej, jak od serca ;d
O: leczo warzywne z brązowym ryżem ( miała być ryba, ale zapomniałam odmrozić)
P: sałatka z kurczaczkiem
K: chudy twaróg z papryka, szczypiorkiem, koperkiem, pomidorkiem i co jeszcze bozia da.

W sumie kupiłam na jutro tuńczyka w puszce, ale może do obiadu go dorzucę, co myślicie?

No i chciałabym po pracy trochę się pomęczyć, ale bez kolacji nie będę miała siły, a po kolacji mam jeść drugą kolację i czekać ileś czasu, żeby móc się położyć? Jutro też 12h;/

(edit 15:25 : dorzuciłam całą puszkę tuńczyka do ryżu i warzyw, wyszło pysznie i pełnowartościowo)

spoko, fajnie jest po kolacji moglabys teoretycznie trenowac, i potem zjeść coś czysto białkowego, wtedy nie musisz duzo czekac przed snem Tylko to nie ma byc bialko z twarogu tylko z miesa/ryby

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez blue_jeans

Moje dzisiejsze R:

Śniadanie: duża porcja owsianki na mleku 1,5% z malinami i kuleczkami pełnoziarnistymi
<co to za kuleczkiii? ;d
II śniadanie: bułka pełnoziarnista z masłem podzielona na 3 części - dwie z szynka drobiową lekko posmarowaną musztardą, jedna z białym twarogiem półtłustym, czerwona herbata <ok

W przerwie kawa z mlekiem.

Obiad: filet z dorsza smażony na oliwie z oliwek w jajku, pół woreczka kaszy jęczmiennej z warzywami, 4 małe papryczki nadziewane białym serem <fajnie

Kolacja: pół puszki tuńczyka w oleju(tylko taki mi został) wymieszany z jajkiem i chrzanem, a do tego serek wiejski z otrębami; zielona herbata.
<ok
Do tego 30 min na orbitreku.

kiedy trening był? : >

moje dzisiejsze R(ktorym prosze sie nie sugerować bo bardzo zabiegana dzis bylam):
I. jajko na twardo z majonezem, kawalek piersi z kurczaka, owsianka z jogurtem naturalnym i jabłkiem i cynamonem
lekki siłowy(nie cierpie cwiczen z rana, fu, ale nie bylo wyjscia)
II. to dziwne, ale w ogole nie pamietam co zjadlam, serio
III. sałatka pikantna z makreli z sosem pomidorowym, troche orzechow
IV. serek wiejski(poza domem, na szybko)
V. zaraz zjem cos dobrego, moze piers z kurczaka z warzywami, podjadlam troche kaszki mannej z sokiem, niestety ale niezbyt wesoly wieczor

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez samarableed

Dzięęęękuję pięknie : ) Bułka jedzona na szybko, nie chciałam ćwiczyć na pusty żołądek.
Następnym razem odpuszczę sobie owoce.
Poleć mi jakieś dobre jedzonko przed treningiem

w zasadzie to co masz po treningu ryż brazowy/makaron ciemny + ryba/mieso/ew. jaja (przy czym lepiej białka) no i to w roznych kombinacjach, jak lubisz.. ja jestem fanem slodkiego, wiec jem czesto makaron/ryz z jablkiem i cynamonem, a mięso osobno z warzywami

[morphine88]

Napisane przez riddle92

ii. To dziwne, ale w ogole nie pamietam co zjadlam, serio

[Mischka90]

Dzisiaj źle, źle, bardzo źle, ale postanowiłam, że będę wstawiać nie tylko "zdrowe jedzenie" a każde jakim się pożywiam, żeby wiedzieć jak mniej więcej funkcjonuję i być szczerą wobec siebie.

ŚNIADANIE: rogal maślano-słodki(?!) z sałatą lodową, wędliną, pomidorem, serem
II ŚNIADANIE: połowa rogala z makiem z tym samym co wyżej (praca 9-15)
OBIAD: wczorajsze "spaghetti"
PRZEKĄSKI: miks orzechów (brazylijskie, nerkowce, laskowe, migdały, włoskie) taka mieszanka którą można kupić w Rossmanie. + wafel ryżowy z dżemem malinowym
GRZECHY: 2 piwa redd's apple (jeju, codziennie piję wieczorem piwo, od jutra stopuje, ile można :P), do tego oczywiście u koleżanki garść chipsów? no może dwie. + jak szłam do koleżanki to zaszłam do Żabki i znalazłam tam mój ulubiony nigdzie jeszcze indziej dostępny KitKat o smaku masła orzechowego <3 (260 kcal za takie coś ; / ), chłopak był głodny, wpadliśmy do kfc zamówiliśmy na współę kubełek frytek... :P a miałam nie jeść takich rzeczy.
NAPOJE: 2 x czerwona herbata rooibos, 0,5l cherry coke (nie miałam siły w pracy), zwykła herbata z cytryną no i tamte 2 reddsy. Jeśli jeszcze mogę napisać o sobie, to zauważyłam że z dnia na dzień robię małymi kroczkami postępy. Dzisiaj odwiedzając mojego mężczyznę w pracy poszłam do sklepu i przechodziłam obok wielu bardzo smacznych ale jakże kalorycznych batoników, nie skusiłam się na nic. kupiłam tylko wafle ryżowe, moją ukochaną herbatę rooibos i antyperspirant. Przy okazji oszczędzam

[dreamfield]

Napisane przez riddle92

spoko, fajnie jest po kolacji moglabys teoretycznie trenowac, i potem zjeść coś czysto białkowego, wtedy nie musisz duzo czekac przed snem Tylko to nie ma byc bialko z twarogu tylko z miesa/ryby

Dzięki wielkie riddle92 za pomoc
Ostatecznie, wróciwszy z pracy piechotką, zabrałam się od razu za ćwiczenia, a obecnie szamię sobie kolację, która finalnie okazała się być dziwną sałatką z czerwonej sałaty, dwoma jajami na półmiękko, papryką, duużą ilością chudej drobiowej szyneczki, koperkiem i dwiema łyżeczkami jogo naturalnego. Wyszło nieźle, a i białka jest trochę i bez twarogu się obyło Podejrzewam, że całej nie wepchnę, to najwyżej będzie na jutro "po treningu". Moja sałatka ujdzie?

[morphine88]

Napisane przez dreamfield

Dzięki wielkie riddle92 za pomoc
Ostatecznie, wróciwszy z pracy piechotką, zabrałam się od razu za ćwiczenia, a obecnie szamię sobie kolację, która finalnie okazała się być dziwną sałatką z czerwonej sałaty, dwoma jajami na półmiękko, papryką, duużą ilością chudej drobiowej szyneczki, koperkiem i dwiema łyżeczkami jogo naturalnego. Wyszło nieźle, a i białka jest trochę i bez twarogu się obyło Podejrzewam, że całej nie wepchnę, to najwyżej będzie na jutro "po treningu". Moja sałatka ujdzie?

ujdzie, ale powinna być na raz dużo kcal tam nie ma, a po treningu potrzeba więcej białka, niż ma jedno jajko i parę plasterków szynki

[Natexxa]

Napisane przez iza_wiosenna

jezu, tragedia...
podam Ci jadłospis dziewczyn z anoreksją ze szpitala:

1. trzy kromki chleba (dwie jasne, jedna ciemna) z dodatkami, kubek kawy zbożowej

2. podwójna kanapka z szynką (ciemny chlebek teraz^^), 150 g jogurt owocowy, nutridrink

3. dwudaniowy obiad

4. coś jak śniadanie, ale herbata zamiast kawy zbożowej

5. dwa biszkopty typu ladyfinger, jogurt owocowy, nutridrink

+ po 21 dziewczyny jadły jeszcze np. batonika, czy jabłko i pasek czekolady...

odzyskiwały na tym wagę bardzo, bardzo wolno, czasem waga wskazywała mniej, czasem stała w miejscu.

porównaj powyzszy jadłospis z tym, co jadasz Ty...



bardzo ładnie, Phynn!
ale czy Ty przypadkiem nie potrzebujesz P?

Naprawdę jest aż tak źle? A tak bardzo chciałam, by było choć odrobinę dobrze, cholera. Na takim jadłospisie i tak chodzę ciągle najedzona, chwilami mam naprawdę dość. W czasie ferii miałam przynajmniej kiedy pić Nutridrinka, a teraz, w tygodniu szkolnym, nie mam pojęcia jak to wszystko ogarnąć.

@gosinek13, spróbuj Nutridrinka wanilia-cytryna, też jest dobry

[Bellamy]

Napisane przez szakal165

u:

- 4 kromki tostowe z sałatką z łososia, z serem pleśniowym, serek czekoladowy
-sałatka warzywna
- 3 kromki tostowe z serkiem typu włoskiego (a' la twaróg), miseczka galaretki

WTF?

Moje U:
ś: jajecznica z szynką, szczypiorkiem, pomidorem, dwie kromki chleba posmarowane masłem, kubek kakao
IIś: jogurt z ziarnami zbóż, jabłko, dwie mandarynki
o: udko z kurczaka, ziemniaki, buraczki i ze 2 ogórki konserwowe
p: muffinka miętowa z gałką lodów śmietankowych
k: sałatka z serka wiejskiego, pomidora i cebulki

w międzyczasie ze dwie butelki wody, nie ćwiczyłam, bo tak jakoś. dobrze jest? co zmienić?

[pati2404]

Luźne U :
I.kasza jaglana na mleku z aromatem waniliowym, rodzynkami i dżemem,spory kawał ciasta marchewkowego polanego jogurtem naturalnym
II. bułka sosjowa z masłem, szynką i ogórkiem kisoznym, kawałek ciasta marchewkowego, jabłko
III. kasza pęczak z piersią z kurczaka w sosie jogurtowym, ogórki konserwowe
IV.serek wiejski z warzywami

[rudaaa90]

Moje wczorajsze R
I kawa, bułka z ziarnami (ciemna), jedna połowa z szynką, rzodkiewką i sałatą, druga połowa z twarożkiem(własnej roboty) z rzodkiewką, szczypiorkiem i ogórkiem
II banan, garść orzechów laskowych, jeden pasek gorzkiej czekolady,jabłko,jogurt naturalny
III pół paczki kaszy gryczanej, schab, surówka z papryki,pomidora,ogórka z cebulką
IV zupa ogórkowa(własnej roboty) ziemniaczek w środku
V herbata zielona, kilka plasterków szynki chudej
w między czasie długi spacer

[Mischka90]

Napisane przez Bellamy

WTF?

Moje U:
ś: jajecznica z szynką, szczypiorkiem, pomidorem, dwie kromki chleba posmarowane masłem, kubek kakao
IIś: jogurt z ziarnami zbóż, jabłko, dwie mandarynki
o: udko z kurczaka, ziemniaki, buraczki i ze 2 ogórki konserwowe
p: muffinka miętowa z gałką lodów śmietankowych
k: sałatka z serka wiejskiego, pomidora i cebulki

w międzyczasie ze dwie butelki wody, nie ćwiczyłam, bo tak jakoś. dobrze jest? co zmienić?

Fajne drugie śniadanie, też tak muszę jadać
Moim zdaniem w porządku, tak po domowemu

Napisane przez rudaaa90

Moje wczorajsze R
I kawa, bułka z ziarnami (ciemna), jedna połowa z szynką, rzodkiewką i sałatą, druga połowa z twarożkiem(własnej roboty) z rzodkiewką, szczypiorkiem i ogórkiem
II banan, garść orzechów laskowych, jeden pasek gorzkiej czekolady,jabłko,jogurt naturalny
III pół paczki kaszy gryczanej, schab, surówka z papryki,pomidora,ogórka z cebulką
IV zupa ogórkowa(własnej roboty) ziemniaczek w środku
V herbata zielona, kilka plasterków szynki chudej
w między czasie długi spacer

oo widzę, że lubisz sama robić swoje twarożki/zupki, lubisz gotować
fajne menu, takie urozmaicone, w tym gorzka czekolada którą kocham zamiast np. batonika. mega. + dużo owoców, gratulacje !

Napisane przez pati2404

Luźne U :
I.kasza jaglana na mleku z aromatem waniliowym, rodzynkami i dżemem,spory kawał ciasta marchewkowego polanego jogurtem naturalnym
II. bułka sosjowa z masłem, szynką i ogórkiem kisoznym, kawałek ciasta marchewkowego, jabłko
III. kasza pęczak z piersią z kurczaka w sosie jogurtowym, ogórki konserwowe
IV.serek wiejski z warzywami

Widzę, że serek wiejski króluje w jadłospisach, haha sama nawet dzisiaj chciałam zrobić taką pastę brawo

[nikol12]

UUUU - dzisiaj mało ruchu, dlatego mniej jedzonka niż zwykle :
śniadanie : salaterka płatków : kukurydzianych, owsianych i otrąb z mlekiem , jabłko, grubaśna kromka razowca ( z 1cm miała jak nic) z serkiem topionym
II śniadanie : 2 kromki razowca / 1 z szynką i ketchupem, 2 z serkiem kanapkowym/, jabłko, kubek cappucino
Obiad : pałka z królika, 3 ziemniaki, pół talerz surówki
Podwieczorek : planuję kubek budyniu śmietankowego z malinami ze słoiczka
Kolacja : będzie 100g twarogu z jog.nat. i przyprawami, miseczka zupy ogórkowej z grzankami z kromki razowca

Mało ruchu = 1h hula hop, spacer z psem jakby co

[l4lena]

Niedzielne, chorobowe R.

Śniadanie: 6 łyżek Bran Flakes, łyżka suszonych truskawek, pół szklanki mleka 1,5%
duża kawa z mlekiem
Obiad: 50g pełnoziarnistego makaronu, 250g warzyw na patelnię na łyżce oliwy z oliwek, 4 mini kotleciki sojowe
znów kawa z mlekiem
Podwieczorek: serek wiejski lekki z łyżeczką miodu, jabłko
Kolacja: jajecznica z dwóch jajek na teflonie, pomidor z ziołami, kromka razowego słonecznikowego

*w międzyczasie ze 3 czerwone herbaty z cytryną i łyżeczką miodu (wiem, że ilość tego miodu na R tak średnio, ale to tak chorobowo)
*II śniadania brak, bo późno wstałam
*zero ruchu - choroba

[Narc]

Napisane przez Narc
R. dzien 1 :/

1. bułka żytnia posmarowana masłem, z sałatą i jajkiem na twardo, herbata z cytryną i łyżeczką cukru <moglyby byc dwa jaja
2. pół jogurtu brzoskwiniowego (dużej jogobelli) 3 łyżki płatków żytnich, kawa z mlekiem (pół szklanki) 2 proc <taki jogurt odpada, nie ma tu bialka poza tym
3. czerwona soczewica gotowana, 2 filety z mintaja smażone na łyżce oleju, obtoczone w otrębach <okej
4. garść migdałów, pestek słonecznika i dyni <bialko?
5. 2 małe kromki chleba orkiszowego, serek wiejski 200 gram, czerwona herbata. <w porzadku

Dodam jeszcze, że nie ćwiczę i chyba nigdy nie będę, bo nie lubię i nie będę nigdy w tym konsekwentna ;/ Próbowałam wiele razy,ale po prostu nie lubię. Jak się zrobi cieplo to pewnie będę dużo chodzić, bo akurat to lubię..<szkoda, bo to fajna sprawa na redukcji, i zreszta nie tylko...ale skoro nie, to moze pomysl nad obcieciem węgli na rzecz tłuszczy (nie drastycznie, troche)
jw

Dzięki. Wiem,że czasem mam dobre jadło, czasem słabe, po prostu zależy co mam w lodówce. Czasem się zastanawiam, co powinnam robić. Może powinnam być po prostu na zwykłym , zdrowym utrzymaniu, tak,żeby nie tyć..Mam wrażenie, że jestem na zmianę na R, a potem na P :/ W rezultacie nie mogę się pobyć głupich 5 kg.
A co do sportu- czasami mam z tego wielką pryjemność i do czasu do czasu lubie sie zmeczyc,ale nie wyobrazam sobie cwiczenia codziennie. To dla mnie katorga.. Może kupię jakiś karnet na basen czy coś takiego. To by mnie zmobilizowało, poza tym lubię pływac..

[Sunday Rose]

Hej dzisiejsze U/R - wracam od wtorku na siłownię ale będziecie bić za okołotreningowwe, zanim się ich nauczę choć przyznam, że po dwóch miesiącach U i jedzenia wszystkiego, na co miałam ochotę, średnio mi się chce redukcji, no ale :P

I placki owsiane (3 lyżki płatków, banan, jajko, mąka pełnoziarnista, miód) z musem jabłkowym
II kotlet mielony, ziemniaki z wody, kilka ogórków kiszonych
III serek wiejski z wiśniami z kompotu
IV pół wędzonej makreli, jakieś warzywka, choć są okropne i nie mam na nie ochoty

4 posiłki, bo późno wstałam, pewnie wpadną gdzieś jakieś 2-3 kostki czekolady gorzkiej

[bialaczekoladka]

Super ze jest ten watek!
To tak na wstepie a teraz do rzeczy.

Moje R:
S: 2 łyzki musli tropikalnych+ 2 łyzki oterbow owsianych+ 200ml mleka 1.5%
2 S: duze jabłko
O: filet z kurczaka i 3 łyzki buraczkow
P: 70g slonecznika
K: 100g twarozku chudego swojej roboty z cebulka