Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III

[mww]

Agusia - podejrzewam, że Ty lubisz porządne lanie dlatego rozrabiasz żeby dostać porządnie po dupsku

Kasza - chodzenie (bez mojego Zdzisia i Kazika czyli moich kul) to fajna sprawa
no i gratuluję dwutygodniowego odpoczynku od pracy

badymka - najważniejsze, ze nikomu nic się nie stało.... można powiedzieć, że u Was "kwiaty atakują"

Olla - ja na spotkaniu nie byłam.... jedyne foty, ktore mogę ci pokazać to moje sine serdelki

[agusia8524]

Mww dawaj serdelki! dawaj serdelki!
co do lania to wiesz no ekhmmm

Malla nie wiedziałam nawet, ale z tej okazji, całkiem nieświadomie kopsnęłam im nowe zabawki i miseczkę
moje słodziaki

Narozrabiałam z eksem...

a o fotach nawet nie pomyślałyśmy....

[Malla]

z Tym eksem?

[agusia8524]

Napisane przez Malla

z Tym eksem?

yhy
wiem, wiem trzeba mnie

sama bym się po sobie nie spodziewała... o ile sie nie okłamuję dla własnego dobra, bo sama juz nie wiem

[Malla]

eee... ja już się nie wtrącam do eksów, pieprz swoje życie na własne życzenie

[Kasza Manna]

Agusia, rozbójniku, ale to jednorazowy wybryk? I co masz teraz w głowie? Pokuta i mocne postanowienie poprawy? Jeśli nie chcesz znów wchodzić w ten toksyczny związek, to pal licho, nic się nie stało..

Mww, skoro już ze Zdzisiem i Kazikiem byliście po imieniu, to niejedną flaszkę musieliście razem obalYć ?

[plastikowa biedronka]

Hej staruszki Melduję się po kilku dniach nieobecności. Jest to o tyle utrudnione, że pozbawiłam się laptopa na kilka dni (wylądował w serwisie-w sumie nic pilnego, ale postanowiłam wreszcie wziąć za niego) i w związku z powyższym ratuję się telefonem. Więc będzie bez cytowania i tylko to, co pamiętam.
Olla - fizjoterapia...
Agusia - przepraszam, ale szkoda mi Ciebie, na własne życzenie pie#*olisz sobie życie eksem, mimo że wiesz, jak bardzo to boli i ile złego z jego strony Ciebie spotkało. Naprawdę nie stać Cię na normalnego, fajnego faceta tylko bierzesz palanta, który Cię nie kocha, baa - on Cię nawet nie szanuje z tego co kiedyś pisałaś.
Przepraszam, że tak ostro, ale musiałam to napisać. W sumie to Twoje życie i nic mi do tego, ale nie mogę siedzieć cicho i patrzeć, jak robisz sobie krzywdę. Cokolwiek nie zrobisz życzę mądrych decyzji i pozytywnych wydarzeń
Mww, Zdzisio i Kazik - cóż za trio
Kasza zazdroszcze urlopu AŻ 2 TYGODNIE!!! Ja na taki muszę poczekać jeszcze z pół roku...

Dobra kończę, bo napisanie tego posta zajęło mi prawie pół godziny i już się poddaję.

[Kasza Manna]

Biedroneczko, wiesz, w sumie to ja nie miałam wyboru z tym urlopem - angielskie prawo nie przewiduje ekwiwalentu za niewykorzystany urlop i wszyscy biorą (bo im dają ) urlopy pod koniec roku podatkowego
Co do pisania postów na komórkowcu - znam ten ból i podziwiam, że taki długi post udało Ci się wysmarować

Japierdziu, jak ja nie chcę przytyć przez te 2 tyg lenistwa. Za karę nie jem słodyczy, bo w pracy jestem w ciągłym ruchu, zaś w czasie wolnego ruszam się z 10 razy mniej.
Przyznaję z ręką na sercu, że poszłam spać ok 5, więc teraz wracam do łóżeczka i przytulam wszystkie niewyspane

[agusia8524]

Kasza powrotu nie będzie, to akurat pewne, raczej taki chwilowy, nie wiem jak to nazwać... "powrót sentymentów".
Ja wiem, że to toksyczne i to co pisze Biedronka to absolutna racja, wiem, że cholernie trudno zrozumieć takie postępowanie i sama łajam znajomych za takie rzeczy, ale co powszechnie wiadomo, łatwiej doradzać i póki człowiek nie znajdzie się w konkretnej syt, nawet nie podejrzewa się o pewne zachowania :/
Wiem, że Wy dla mojego dobra i, że logicznie trudno pojąć, że w ogóle na niego patrze... i może to słabość z moje strony, brak zaparcia itd, wiem, że prawdopodobnie opłaczę to z prawa i z lewa, ale ...

[badymka]

Hej Dziewczyny.
Wiecie co, obudziłam się dzisiaj i jestem jak na razie po prostu szczęśliwa. Siedzę sobie z maseczką na głowie i stopami w misce wody i dbam o siebie. Ponieważ wczorajsze czary mary alkoholowo rozgrzewające nic nie dały, na pewno wizyta Indiańców nie skończy się do czwartku to mi się plany przesunęły.
Przyszły tydzień to będzie kwiatuszki cukierki ciasteczka. Przesunęłam wizytę u ginekologa na przyszły czwartek, zaraz umówię się jeszcze do swojej fryzjerki, a przed chwilą mama uświadomiła mi, że przyszły czwartek to dzień kobiet Z tej radosnej okazji postanowiłam sobie, że w ramach corocznego prezentu robić cytologię i siedzę i się uśmiecham do tego dobrego pomysłu
Dzisiaj zaczynam kolejny turnus rehabilitacji i to będzie przyjemność, tens, magnetronic, i ..... masaż całych pleców... i będę się bardzo cieszyć jak trafię na Roberta, bo ten chłopak ma talent
Agunia nie będę komentować, bo takie akcje każdej z nas się zdarzają. Ja trzymam się dzielnie od 350 dni (liczę jak alkoholik na odwyku, wiem), ale też tylko i wyłącznie dzięki szkole i dzięki Młodemu, który krzyczy na mnie jak wymieniam niedozwolone imię i od razu karze mi szukać pracy

Kasza ale Ty wcale nie musisz przytyć, znajdź sobie konstruktywne zajęcie na te dwa tygodnie Siłownia, basen, spacery, sprzątanie swoich czterech kątów do sterylności wyższej niż sala operacyjna w szpitalu ***** gwiazdkowym w Leśnej Górze Nie wiem co, po prostu nie zalegaj na puchowej sali

Biedroneczko rispekt po prostu ja jak się rozpisuje w smsach tak że stają się mmsami to mnie tak palec potem boli, że rzucam w kąt komórkę, a Ty tu namachałaś taaakiego pościucha tłuściocha.. szacunek

Całuję Was wapienka moje ze szczególnym uwzględnieniem nie za często się pokazującej EVY
Miłego dnia

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Aguś jak chcesz mieć zaparcie to ja Ci polecam listek węgla aktywowanego i 2 tabliczki czekolady.

[Malla]

Napisane przez badymka

Aguś jak chcesz mieć zaparcie to ja Ci polecam listek węgla aktywowanego i 2 tabliczki czekolady.

Aguś - jeśli chcesz być w relacji dla seksu, to nie angażuj uczuć. Szkoda czasu, potem Cię to wypali emocjonalnie i będziesz mieć problemy ze stworzeniem normalnego związku.

[agusia8524]

Napisane przez badymka

Aguś jak chcesz mieć zaparcie to ja Ci polecam listek węgla aktywowanego i 2 tabliczki czekolady.

chcesz mnie zabić śmiercią śmiechową
Czekolada mi nie straszna, własnie wciągnęłam tabliczkę Milki z orzechami i rodzynkami

Malla, ale ja właśnie z nim spotkałam się ze względu na "sentymenty" mentalne, emocje... seks z Trąbalskim jest dobry, eks nie byłby do tego potrzebny

[mww]

No to wstawiłam do albumu moje serdelki podziwiajta grubasne paluchy i jeszcze troche opuchnięte śródstopie

Agusia - mleko rozlane... trza posprzątać i żyć dalej....

Kasza - moi chłopcy są grzeczni: nie piją, nie palą i chodzą tylko ze mną

badymka - widzisz jak Ci malo do szczęścia potrzeba

Znikam na wieś.. godzinę temu wstałam więc mój mózg jeszcze się nie obudził i pocytuje pod wieczór

[Malla]

Napisane przez agusia8524

Malla, ale ja właśnie z nim spotkałam się ze względu na "sentymenty" mentalne, emocje... seks z Trąbalskim jest dobry, eks nie byłby do tego potrzebny

Więc nie mam nic do dodania. Zapłacisz za swoją głupotę emocjonalnym zjełczeniem. Sama musisz obudzić się z tej bajki, ja Ci niestety w niczym nie pomogę

[olla74]

Napisane przez Kasza Manna

Badymka, współczuję katastrofy kwietnikowej i zalewania robaka chorobowego. Ciągle mnie zaskakuje, że pijesz alkohole wszelakie jako lekarstwo

Dzinku, taaaak, ale jakoś ostatnio Wam się to włączyło mocniej, nie wiedzieć czemu. Macie złe przeczucia, czy co? Spokojnie, moje drogie, nic się nie zmienia i wciąż jestem TŻowa. Trochę z miłości, a trochę z tchórzostwa. Sama nie wiem, najlepiej się czuję, kiedy o sprawie nie myślę.

Pozdrawiam z Dzinkolandii! Przede mną prawie 2 tyg urlopu

UUUu, niedobrze.Ale ok nie myśl, potem jak będzie trzeba to podumasz

Co będziesz robić na urlopie? nie jedziesz do NAs?

Napisane przez Kasza Manna

Agusia, rozbójniku, ale to jednorazowy wybryk? I co masz teraz w głowie? Pokuta i mocne postanowienie poprawy? Jeśli nie chcesz znów wchodzić w ten toksyczny związek, to pal licho, nic się nie stało..

Mww, skoro już ze Zdzisiem i Kazikiem byliście po imieniu, to niejedną flaszkę musieliście razem obalYć ?

JAk stałą na drodze to pewnie nie miała szans.

Napisane przez Malla

Więc nie mam nic do dodania. Zapłacisz za swoją głupotę emocjonalnym zjełczeniem. Sama musisz obudzić się z tej bajki, ja Ci niestety w niczym nie pomogę

śliczne określenie.
Dlaczego My Kobiety tak dajemy się bić w d.pę na własne życzenie?

[plastikowa biedronka]

Agusia Malla dobrze napisała, więc niewiele dodam. Najgorsze jest to, że masz świadomość tego, że będziesz płakała przez niego a dalej do niego lgniesz i w sumie dajesz mu satysfakcję. Tylko ja tu widzę jeden podstawowy problem: Ty tego po prostu nie chcesz zakończyć Uwierz mi, że gdybyś chciała to zrobiłabyś wszystko w tym kierunku i nie pozwoliła na nic z jego strony. Naprawdę da się (przypomnij sobie moją sytuację i to, co Ci wtedy pisalam) TYLKO TRZEBA CHCIEĆ I WYTRWALE DO TEGO DĄŻYĆ AŻ W KOŃCU SIĘ UDA!!!
Błagam Cię, nie rób sobie kuku na własne życzenie, bo wiesz czym to grozi. Twardym trza być, nie miętkim!!

Kasza mimo, że urlop przymusowy to i tak zazdroszcze. Może dlatego, że ja ostatnio jestem zmęczona pracą i czasem mam jej dość. Ale w sumie dobrze, że jest
Badymka szpital *****gwiazdkowy w leśnej górze rozwalił mnie totalnie

Chyba dochodzę do wprawy w pisaniu na tym ustrojstwie, choć trochę to wku***ające...

[Kasza Manna]

Olla, nie jadę, bo nie mam pieniędzy (najbliższa wypłata w pt planowana jest do wydania na biurko itd... oczywiście nie w całości tylko w ułamku, ale do Polski mnie nie ciągnie.)

Biedroneczko, też się z wolnego cieszę, bo ostatnio dostałam w pracy po tyłku, tyle roboty

Badymka, baseny ani siłownie mnie nie pociągają, nawet nie mam tu stroju kąpielowego itd. Za to spacery i ograniczenie (rozsądne) kalorii pomoże mi nie przybrać na pewno. Spacery = nie siedzenie w domu (własnym ). Moja robota jest fizyczna, więc spalam siebie dużo normalnie, trudno to nadrobić

[badymka]

Większość moich znajomych twierdzi, że za dużo czytam, dlatego zabijam wszystkich porównaniami i metaforami.Niektórzy są na tyle nieoczytani, że trzeba im niestety tłumaczyć i odsyłać do źródła, ale to nic.
Mww no trochę spuchnięte te Twoje nożyny, ale lakier masz fajny

Dziewczyny, a jest coś takiego jak relacja dla samego seksu bez ŻADNYCH uczuć? Nie mówię tylko o miłości, ale też o pociągu, zwierzęcym pożądaniu i takich tam. Dla mnie bez tego seks nie istnieje. Facet mógłby na nosie stawać i klaskać uszami, a jak nie ma NIC między nami to seksu nie będzie.

[Sephinrot]

mww jaki masz lakier na pazurkach??
no, jeszcze spuchnięte te twoje serdelki.

badymka z własnego doświadczenia wiem, że istnieje taka relacja tylko pociąg fizyczny bez żadnych uczuć.

[Kasza Manna]

Sephi,ale Badymka pyta też o brak pociągu

Lakier fajny, to fakt

[Sephinrot]

aaa fakt, doczytałam ale nie kumam do końca, badymka,chodzi Ci o to ,że facet ani trochę Ci się nie podoba nawet wizualnie, nie podnieca Cię jak na niego patrzysz? jeśli tak, to tak tez się da, jeden szybki numerek można z każdym, który się napatoczy i bye bye

[Kasza Manna]

Ale do tego trzeba być mocno pijanym

[Sephinrot]

albo zdesperowanym

[Kasza Manna]

Albo nieprzytomnym/zemdlonym/śpiącym

[Sephinrot]

Kasza, yyy...mam nadzieję, że nie mówisz o własnym doświadczeniu

[Kasza Manna]

Nie, gdybam

[badymka]

Nie przemawiają do mnie numerki typu "torba na głowę i wio".
Chyba nigdy nie byłam aż tak zdesperowana, wygłodniała i pijana. A nawet jeśli byłam to "Bajka o smoku uczy, że głodu nie należy zaspakajać byle baranem". Kochać siebie można na miliony sposobów

[kurczak Wolf]

hej

Matko... alez miałam dzisiaj bitwę z moim wrogiem nr 1 z pracy... aż to odchorowałam migreną i heftami No ale ja tak reaguję na baaardzo silny stres... no ale udało mi się wywalczyć coś o co ludzie dopominali się od kilku miesięcy bezskutecznie i zawsze byli zbywali, jak ostatnie patałachy... I jeszcze wywalić z grubej rury co nieco Po prostu czułam tę buchającą nienawiść... ale wyszło na moje... za każdym razem, jak ta żmija będzie musiała kserować dokumenty, to pewnie będę miała megaczkawkę

więcej napiszę wieczorkiem, jak moze będe miała chwilę więcej...

[mww]

A ja pięknie cytowałam, odpowiedziałam na pytania i jak kliknęłam "wyślij odpowiedź" to elektryk rozłączył mi internet... no i poszłooooo...

Lakier Inglot 311

Agusia - ale masz sentyment do tego, ze facet zrobił z Ciebie emocjonalnego wraka?? tęsknisz za tym?? może jak sie z nim spotykasz to zacznij wspominac wszystkie numery, które Ci ów osobnik wywinął hę?

badymka - dla mnie jak nie ma facet "tego czegoś" w sobie to nici z seksu..... no chyba, że jesteś tak napalona (i pijana jak to dobrze zaznaczyła Kasza), że bierzesz pierwszego lepszego tylko po to żeby zaspokoić swoją brzoskwinkę....

[badymka]

Kurczaku gratuluję, nasza Ty ziejąca ogniem wojowniczko o prawa uciśnionych... nasza Ty Xeno

Mww dla mnie facet nie musi być jakiś tam mega przystojny, ale tak jak piszesz musi mieć to coś co mnie pociąga i sprawia, że zaczynam się zastanawiać jakby to było gdyby trafiło się z nim do łóżka.

Wkręciłam się do doktora dzisiaj swojego, jakiś dzisiaj skatowany.
Lubie Go, wie jak mnie psychicznie podnieść na duchu w mojej kulejącej kobiecości. Bo jak nie czuć się dobrze jak seksowny uśmiechnięty facet wita cie "Cześć piękny kwiatuszku"
Takie teksty nigdy na mnie nie działały "podrywczo", ale jak On to mówi to robi mi się tak miło i ciepło... Chyba dlatego, że wiem, że nie stoi za tym łóżko. Niestety ech...
Jestem po cudnym masażu całego kręgosłupa i dooobrze miii