Masze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) Mamusie VII-VIII

[rysiki]

Napisane przez Natka_

Dominik od niedawna jest na pepti, bo po tych zwykłych miał okropną skórę. Ale szczerze to nie widzę jakiejś super poprawy, więc jak skończymy zapas pepti to spróbujemy spowrotem bebilon zwykły a na jego skórę dostałam maść robioną i zyrtec w kropelkach.


Widziałam Świetne, ale cena duuuużo za duża jak dla mnie
Za szczepienie

Kajool

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Przepraszam, że tak mało piszę, ale mam dzisiaj nienajlepszy dzień.

Napisane przez Natka_

Dziewczyny, po pierwsze wróciła ta moja paskudna alergia Dwa dni temu lekarz kazął odstawic ten najsilniejszy lek i dzisiaj już nawrót. Mam dość tego, nigdy aż tak mi nie dokuczała a teraz to jakieś apogeum
Po drugie budowa, jak wiecie strasznie zależy nam na czasie bo chcielibysmy najpóźniej w kwietniu (jak oczywiście pogoda pozwoli) ruszyć z budową, a dzisiaj sie okazuje, że pani która robi nam adaptacje, nie zabrała się jeszcze za to! A mapy i projekty pozabierała już od nas z miesiąc temu, twierdząc, że raz dwa nam to zrobi... Bez tego nie możemy złożyć wniosku na pozwolenie, więc dalej jesteśmy z czarnym punkcie Przez to mój mąż chodzi podrażniony, ja przez tą alergię i tak się czepiamy siebie cały dzień...

Bardzo obowiązkowa osoba, nie ma co.

[iustyna1]

Napisane przez Scio

Alibany nie słuchaj bab w recepcji, moja pediatra nigdy nie robiła problemów z wypisywaniem mleka na zapas, a jak pielegniarka mi wypisuje to zawsze mnóstwo problemów, ze dopiero co byłam (dwa tygodnie temu wzięłam 4 puszki), ze tak dużo to nie można (tja bo ja sobie do kawki dolewam).

Wiesz co, tylko u mnie to pediatra o tym mówił, nie babki z recepcji. Zawsze się boję, że zabraknie i będę musiała chodzić, prosić i zdawać się na czyjąś łaskę.

Napisane przez Natka_

Dziewczyny, po pierwsze wróciła ta moja paskudna alergia Dwa dni temu lekarz kazął odstawic ten najsilniejszy lek i dzisiaj już nawrót. Mam dość tego, nigdy aż tak mi nie dokuczała a teraz to jakieś apogeum
Po drugie budowa, jak wiecie strasznie zależy nam na czasie bo chcielibysmy najpóźniej w kwietniu (jak oczywiście pogoda pozwoli) ruszyć z budową, a dzisiaj sie okazuje, że pani która robi nam adaptacje, nie zabrała się jeszcze za to! A mapy i projekty pozabierała już od nas z miesiąc temu, twierdząc, że raz dwa nam to zrobi... Bez tego nie możemy złożyć wniosku na pozwolenie, więc dalej jesteśmy z czarnym punkcie Przez to mój mąż chodzi podrażniony, ja przez tą alergię i tak się czepiamy siebie cały dzień...

Przy budowie, to się milion rzeczy niezależnych od Was przedłuża... Trzymam kciuki żebyście na dobrą ekipę trafili. Nasza była taka sobie . Najbardziej mi się podobało, jak po piwku, bez zabezpieczeń kładli dachówki... Ale to taka tutejsza wiejska ekipa, mocno zaprawiona w bojach .

Strasznie mi przykro, że ta chol**** alergia wróciła.
Moja też co jakiś czas wraca, ale mam resztkę maści i się ratuję.

Brumek Zuz jadła: marchewkę, kalafiora, brokuła i ziemniaka z parowaru.

Dziewczyny Zuziak dziękuje za uznanie dla jej pierwszego samodzielnego jedzenia .

[Natka_]

Napisane przez rysiki

Bardzo obowiązkowa osoba, nie ma co.

Dokładnie... Najchętniej podziękowalibyśmy z wspólpracę, ale czas Obiecała, że na poniedziałek dostaniemy komplet dokumentów

A co do zyrtecu, to ja też pamiętam, że się po nim fatalnie czułam. Cały czas ibserwuję Domka, jak tylko zobaczę coś niepokojącego to odstawiam

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez iustyna1

1.
Przy budowie, to się milion rzeczy niezależnych od Was przedłuża... Trzymam kciuki żebyście na dobrą ekipę trafili. Nasza była taka sobie . Najbardziej mi się podobało, jak po piwku, bez zabezpieczeń kładli dachówki... Ale to taka tutejsza wiejska ekipa, mocno zaprawiona w bojach .

2.Strasznie mi przykro, że ta chol**** alergia wróciła.
Moja też co jakiś czas wraca, ale mam resztkę maści i się ratuję.

1. Wiadomo, że zawsze co wyskoczy, ale ta kobieta miała tyle czasu na to, dobrze wiedziała, że nam bardzo zależy.
Jak widzę jak mój mąż do tego wszystkiego nerowo podchodzi to aż się boję co będzie dalej...
Ja też mam nadzieję, że ekipa nam się jakaś solidna trafi
Zazdroszczę, że masz już budowę za sobą

2. A wiesz, że mi maści już nie pomagają Nie mam pojęcia co się dzieje.

[iustyna1]

Napisane przez Natka_

1. Wiadomo, że zawsze co wyskoczy, ale ta kobieta miała tyle czasu na to, dobrze wiedziała, że nam bardzo zależy.
Jak widzę jak mój mąż do tego wszystkiego nerowo podchodzi to aż się boję co będzie dalej...
Ja też mam nadzieję, że ekipa nam się jakaś solidna trafi
Zazdroszczę, że masz już budowę za sobą

2. A wiesz, że mi maści już nie pomagają Nie mam pojęcia co się dzieje.

My żeśmy się przy odbiorze nastresowali, bo ciągle okazywało się, że czegoś brakuje - pani architekt i kierownik budowy niedopilnowali. Doszło trochę dodatkowych kosztów, głupia mapka 350 zł. Na szczęście już po odbiorze.

A wprowadzać mieliśmy się rok wcześniej, ale tak się wszystko na budowie przedłużało, że wyszło jak wyszło.

Strasznie Ci współczuję tej alergii, bo teraz wiem co to znaczy .

[Natka_]

Napisane przez iustyna1

My żeśmy się przy odbiorze nastresowali, bo ciągle okazywało się, że czegoś brakuje - pani architekt i kierownik budowy niedopilnowali. Doszło trochę dodatkowych kosztów, głupia mapka 350 zł. Na szczęście już po odbiorze.

A wprowadzać mieliśmy się rok wcześniej, ale tak się wszystko na budowie przedłużało, że wyszło jak wyszło.

Strasznie Ci współczuję tej alergii, bo teraz wiem co to znaczy .

Oooo matko, aż rok opóźnienia Nie strasz
My planujemy, żeby wprowadzić się we wrześniu 2013 roku najpóźniej, ciekawe jak to u nas będzie. Póki co jak widać praktycznie nie mamy nic

[Stronczek27]

Mi tez sie marzy domek z ogródkiem a nie mieszkanie w betonowym molochu. Na dzien dzisiejszy marzenie nie do spełnienia.

Ide spać. Dobranoc mamuski

[brumek]

Napisane przez marzena_S

1. Brumek, wstrzymaj się lepiej z mięsem. Nam pediatra zaleciła wprowadzanie pojedynczo warzyw/owoców, a po miesiącu mięso. Nie ma się co spieszyć.

2. Zdemontowaliśmy karuzelę w łóżeczku- Hania jest już taka długa, że ciężko się ją odkładało nie hacząc o wiszące miśki. Trochę brakuje mi jej melodyjek, za to dopiero teraz nad łóżkiem przykleiliśmy literki z imieniem- super to wygląda.

1. Tak jest!
2. U nas też ciężko się odkłada, do tego Tymuś ją dewastuje, bo ciągle szarpie, ale nie mam serca mu jej zabierać, bo wciąż ją uwielbia Poza tym codziennie rano, jak się budzi, to sobie do niej gada, włącza, chwyta i dzięki temu ja mam kilkanaście-kilkadziesiąt minut dzremania więcej

Napisane przez Natka_

Dziewczyny, po pierwsze wróciła ta moja paskudna alergia Dwa dni temu lekarz kazął odstawic ten najsilniejszy lek i dzisiaj już nawrót. Mam dość tego, nigdy aż tak mi nie dokuczała a teraz to jakieś apogeum
Po drugie budowa, jak wiecie strasznie zależy nam na czasie bo chcielibysmy najpóźniej w kwietniu (jak oczywiście pogoda pozwoli) ruszyć z budową, a dzisiaj sie okazuje, że pani która robi nam adaptacje, nie zabrała się jeszcze za to! A mapy i projekty pozabierała już od nas z miesiąc temu, twierdząc, że raz dwa nam to zrobi... Bez tego nie możemy złożyć wniosku na pozwolenie, więc dalej jesteśmy z czarnym punkcie Przez to mój mąż chodzi podrażniony, ja przez tą alergię i tak się czepiamy siebie cały dzień...

No nie Byłam pewna że z tą alergią uporałaś się raz na zawsze Taka duża poprawa przecież była...
Natko, a na co ona właściwie jest? Znacie przyczynę?

A z domem to chyba zawsze takie obsuwki, nerwówki, ale myślę że końcowy efekt - własny wymarzony dom- wart jest tych przykrych przejść

---------- Dopisano o 00:58 ---------- Poprzedni post napisano o 00:58 ----------

Napisane przez iustyna1

Brumek Zuz jadła: marchewkę, kalafiora, brokuła i ziemniaka z parowaru.

Sama bym takie chętnie zjadła

[Brida]

Napisane przez adrji

acha! a co do zabawek-
to ja chcialam polecic takiego zwyklego bączka ok 8zł
byliśmy u znajomych Jaś się bardzo bawił
kupiliśmy do domku i na prawde jak na zabawke potrafi go długo zaciekawić
tylko taki zwykly bo te 'nowoczesne' to bączków nie przypominają

O! To fajnie. Ostatnio właśnie wzięłam bączka do koszyka, ale odłożyłam. Następnym razem kupię.
Wybór trafionych zabawek zaczyna być coraz bardziej istotny ze względu na ilość zajmowanego przez nie miejsca.

Napisane przez telik

denis:
szukam spacerówki lekkiej
i fotelika (musze maxi cosi bo taką mam bazę)-Janek średnio zaczyna się mieścićw fotelik ale jeszce nie siedzi i tu pojawia się problem

Mi też temat jest znany. Chwilowo poruszamy się tylko komunikacją miejską

Napisane przez brumek

To jak też coś wstawię dla nieklubowiczek. nasze pierwsze próby z jedzonkiem, przerobione na komiks

DOskonały pomysł i świetny efekt

Napisane przez karolinee1983

U nas noc ciężkawa bo... kładziemy małą do łóżeczka spać pobudki co dwie godziny, zmiana pampka z koopy w nocy (ona nigdy w nocy nie robi wtf? ), przy tym wielka histeria bo się dziecko rozbudziło (trzeba było nie srać ), pobudka o 6.30 ( i to jest dobry wynik, bo w nd. wstała o 5 ) To tyle na razie [/I]

Napisane przez patik87

- i wszystko jasne,


Bez odbioru

Napisane przez Stronczek27

ja wlasnie ostatnio sie zastanawialam od kiedy kisielki mozna dawac.

Ja też
I od kiedy ? Mąka ziemniaczana to gluten?

PS. Zaległe gratki dla Wiki

Pieleszka brawa za żłobek dzielne dziewczyny

Dziubek Szymek jak zwykle boski

Do wspominanych przez Was zdjęć Agatki jeszcze nie dotarłam

[aania_20]

dzień dobry
Mojemu dziecku się zegarek w pupie przestawił i wstał 5:10 więc mamusia siedzi z kawą, pewnie zaraz druga będzie

Napisane przez Natka_

Przepraszam, że tak mało piszę, ale mam dzisiaj nienajlepszy dzień.

Napisane przez brumek

1.Aniu, cały dzień o Tobie (Was) myślałam. Że to tuż tuż i pewnie masz stresa Kciuki będę ściskać z całych sił!!!

2.Bardzo wkurzony wrócił?

1 - dziękujemy stres na razie trzyma się ode mnie z daleka, oby tak zostało....
2 - umiarkowanie Mojemu TŻowi duuużo trzeba żeby go mocno wkurzyć (mnie się jeszcze nie udało)

Napisane przez Vaniliova11

Aania Alibany trzymam mocno

Napisane przez marzena_S

Aania, trzymam za Was mocno kciuki!

Napisane przez SweetAngel1984

zacisnieste dla potrzebujacych

wlasnie czy wasze dzieci maja sortery ? czy jeszcze za wczesnie?

dzięki i dla Was za szczepienie
Sortera jeszcze nie mamy ale kupię niedługo

Napisane przez youyou

aania trzymam kciuki za jutro

Napisane przez beata_1988

też do się czuje bo okres dostałam..... bu.... kto mnie przytuli? tz w pracy na 2 zmianie...

ja co prawda to nie to samo co TŻ ale mogę

Napisane przez Natka_

Dziewczyny, po pierwsze wróciła ta moja paskudna alergia Dwa dni temu lekarz kazął odstawic ten najsilniejszy lek i dzisiaj już nawrót. Mam dość tego, nigdy aż tak mi nie dokuczała a teraz to jakieś apogeum

kurcze...niedobrze
z budową współczuję, załatwienie wszystkich papierów, pozwoleń itp jest chyba najbardziej wkurzające

Napisane przez Brida

Mąka ziemniaczana to gluten?

Nie


Kajool, ciekawe ksiądz ma poglądy.... to idąc za jego myśleniem powinniśmy dalej obchodzić nie urodziny a rocznice chrztu

[Brida]

Napisane przez youyou

mamy po Filipie ale na razie Lila go tylko liże

Napisane przez brumek

No to pisz raz dwa trzy, co Wam tam powiedzieli

Że koniec świata to w dosłownym rozumieniu.
My tam na kontrole kardiologiczne, mamy mały ubytek w przegrodzie, który podobno "najprawdopodobniej się zrośnie"

Napisane przez telik

a wogóle to ponawiam pytanie czy deserki mam wprowadzać równomiernie z papkami warzywnymi czy poczekać[/I]

a gdzie AgaG?

Polecam równomiernie np na zmianę ze względu na różne właściwości tych pierwszych warzyw - zestalająco-rozluźniające.
Napiszę wprost. Gdybym wprowadzała samą marchewkę/ziemniaka przez kilka dni zamiast marchewki na zmianę z jabłkiem, to kupę trzeba by było usunąć operacyjnie

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------

Napisane przez aania_20

Nie

)

Widać wmówiłam sobie, że podstępny gluten czai się wszędzie

---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------

U nas z wprowadzaniem nowych smaków był jeden problem - że za mało!
Trzy łyżki w ogóle nie wchodziły w grę. Dzieć stosował szantaż emocjonalno-akustyczny.
Pół słoiczka to nadal było mało, ale dało się dokończyć butelką.
Szpinak od razu poszedł w całości, bo jakoś nie mogłam się przekonać, że popicie go mlekiem jest dobrym pomysłem.

[Lili 83]

wodaqua,youyou dzięki za przepis
Najwyższy na pewno pomoże w pracy

dziubek79 a swędzi Cię rana, piecze?
Masz jakieś "objawy"?
Ja po cc ledwo wstałam, tak mnie bolało.
Jeszcze jak mi dren wyciągała pielęgniarka to myślałam, że krzyknę z bólu- głęboko miałam wsadzony i długo trwało wyciąganie.
Ale mnie nawet bolało jak mi szwy, które wystawały ucinała gdy wychodziłam do domu.
Mimo to nadal uważam, ża na ból trochę wytrzymała jestem

telik możesz podawać deserki równomiernie z obiadkami ale tymi, które Janek już jadł, np z brokułem- bo wiesz, że mu po nim nic nie było.
Wiesz, tak na zmianę- sprawdzone jedzonko z nowym

aania_20 dla Adama


beata_1988 ja bym Cię przytuliła ale jak masz okres to nie chcę- bo nie mam już od ponad roku i nie chcę się zarazić


marzena_S Radek też jakoś ostatnio mniej UU w dzień chce. W niedzielę jak zjadł o 4-5 rano to później na śpiocha o 17stej mu U podałam bo myślałam, że mi je rozwali.
Wczoraj już częściej jadł. Też mi tak jakoś przykro/smutno było.


SweetAngel1984 za szczepienie!
sortery? ja nawet nie wiem co to jest...

brumek z mięskiem bym zrobiła tak jak youyou pisała. Tzn ja tak z Radkiem zrobiłam

Natka_ Bidulo, współczuję Ci alergii
Idż pogoń tę babkę, niech ruszy kufer i zaczniecie budowę

Nadrobiłam.

Cześć!

[jacieeeee]

[JustPi]

dzień dobry
nie ma to jak zacząć dzień o 5.45 choć widzę, że Adaś jeszcze większy skowronek, przy okazji oczywiście trzymamy
dobra lecę szykować młodą do przedszkola

miłego dnia

[mamad1]

Aania

Napisane przez telik

Brumeczku
jak to nie wiedziałaś o brokułach z Gerbera
kilka dni temu specjalnie Ci pisałam o nich, bo wiedziałam że nie chcesz startować od marchewki
my własnie zaczynaliśmy od tego brokułka
ale dla mnie strasznie ..śmierdział
mojemu Jankowi oczywiście zapach nie był przeszkodą

Patrykowi brokuły też smakowały
Do tej pory tylko jabłek nie toleruje, nawet jako dodatku

Napisane przez brumek

A ile teraz tych łyżeczek zjada na jeden posiłek?
U nas też od wczoraj nieco lepiej z jedzeniem (tym z UU, nie ze słoiczka ). Ja nigdy na leżąco nie karmiłam

W tej chwili maksymalnie pól słoiczka małego zje. Przy nowościach zwykle mniej, ale bywa że kończymy posiłek na 2-3 łyżeczkach...
A na leżąco to teraz dopiero wymyśliłam karmić w sytuacji kryzysowej

Napisane przez youyou

Dziewczyny czy macie jakieś godne polecenia kwatery w Zakopcu bądź okolicach???

Mamy. W K (str.18, nasze nr) dawałam linka
Chyba, że interesuje Cię konkretna miejscowość, to mam trochę znajomych wynajmujących.

Napisane przez Natka_

Dziewczyny, po pierwsze wróciła ta moja paskudna alergia Dwa dni temu lekarz kazął odstawic ten najsilniejszy lek i dzisiaj już nawrót. Mam dość tego, nigdy aż tak mi nie dokuczała a teraz to jakieś apogeum
Po drugie budowa, jak wiecie strasznie zależy nam na czasie bo chcielibysmy najpóźniej w kwietniu (jak oczywiście pogoda pozwoli) ruszyć z budową, a dzisiaj sie okazuje, że pani która robi nam adaptacje, nie zabrała się jeszcze za to! A mapy i projekty pozabierała już od nas z miesiąc temu, twierdząc, że raz dwa nam to zrobi... Bez tego nie możemy złożyć wniosku na pozwolenie, więc dalej jesteśmy z czarnym punkcie Przez to mój mąż chodzi podrażniony, ja przez tą alergię i tak się czepiamy siebie cały dzień...

A moje dziecię nie dość, że późno chodzi spać, to wcześnie wstaje Jeszcze z godzinkę i będzie drzemka, więc może trochę odeśpi. Ale chociaż w nocy rzadziej się budzi

[Scio]

Justyna trzeba by to Rzecznika Praw Pacjenta przedzwonić i się dopytać, czy jest jakaś podstawa prawna

[aania_20]

Napisane przez Lili 83

aania_20 dla Adama

Napisane przez JustPi

dzień dobry
nie ma to jak zacząć dzień o 5.45 choć widzę, że Adaś jeszcze większy skowronek, przy okazji oczywiście trzymamy

Napisane przez mamad1

Aania

Mały śpi, ja byłam właśnie odebrać wyniki morfologii, no i ciekawa jestem czy z takimi wynikami zabieg w ogóle będzie.... ale nic, pojedziemy to zobaczymy...

[patik87]

Hi.
Nie ogarniam siebie i wszystkiego dookoła.
Spaaaaćć.

[youyou]

dzień dobry
u nas nocka ok , w miarę... Lila wypiła o 20 - 240ml mleka... a potem o północy 180ml.. przebudziła się o 5 i dalam jej cyca, w których już właściwie pokarm zanikł to pociumkał ze trzy razy i usnęła do 7.

mamad - no tak! zapomniałam idę do Klubu zobaczyć ten link
chcieliśmy jechać z parą znajomych , oni mają dwójkę dzieci (4 i 2 latka).
Powiedz jak to wygląda dla rodzin z dziećmi? Przyjaźnie??



Nie mam pomysłu na obiad... co dziś gotujecie?

[SweetAngel1984]

Dzien doberek

szykujemy sie juz do wyjscia
slonko swieci wiecprzepowiednia dobra
nie liczac pobudki mojego dziecka i:

przescieradło zasikane
materac zasikany
wszystko mokre


noi sniadanko
beeeeeeeeee


LILI - sorter to takie cus co ma otworki w roznych ksztaltach kolko trojkat kwadrat i klocki w tych samych ksztaltach ktore sie wrzuca do otworkow

[Scio]

Kciuki dla Adasia są

Na sortery nasemaluchy jeszcze za małe. Chyba ze jednootworowe tj.miska i jakieś grzechotki do tego - u nas polega to na tym,ze ja wrzucam, a Agata wywala.

[mamad1]

Napisane przez patik87

Hi.
Nie ogarniam siebie i wszystkiego dookoła.
Spaaaaćć.

Znowu pobudki co chwilę?

Napisane przez youyou

mamad - no tak! zapomniałam idę do Klubu zobaczyć ten link
chcieliśmy jechać z parą znajomych , oni mają dwójkę dzieci (4 i 2 latka).
Powiedz jak to wygląda dla rodzin z dziećmi? Przyjaźnie??

Oni mają swoje dzieci (5,5 i 3,5 roku). Zobacz na zdjęciach. Dla mnie ok (tym bardziej, że pracowałam w hotelu i mam porównanie). Myśmy już tam z Małym nocowali

Napisane przez SweetAngel1984

Dzien doberek

szykujemy sie juz do wyjscia
slonko swieci wiecprzepowiednia dobra
nie liczac pobudki mojego dziecka i:

przescieradło zasikane
materac zasikany
wszystko mokre


noi sniadanko
beeeeeeeeee


LILI - sorter to takie cus co ma otworki w roznych ksztaltach kolko trojkat kwadrat i klocki w tych samych ksztaltach ktore sie wrzuca do otworkow

Miłego spacerku!
A z sorterem, to moja bratanica umiała sobie poradzić - ściągała wieczko i wrzucałą wszystkie klocki Co się miała męczyć?

[wodaqua]

Hej!
Łączę się z mamami skowronków U nas wiercenie od 5, pobudka 5:30, ale już zdążyłyśmy już się zdrzemnąć
Wszystko składam na zębole, bo marudna się robi, po przeciwbólowym już fajna, dobrze, że chociaż jedzonko wchodzi jak zawsze
Muszę się pochwalić, że zgodnie gdzieś tu wyczytaną zasadą, należy mi się od męża jakiś prezencik, ponieważ wczoraj wypatrzyłam coś, co nazywam zębem , dziś już jest wyraźniejsze, więc to to A mój pan pół dnia z dzieckiem siedział i nie zauważył
Tak więc MAMY PIERWSZEGO ZĘBA

Natko, kurcze, ale się Was ostatnio cholerstwa czepiają

Sweet, zaszalał Igorek Poszłaś na szczepienie? Ja zawsze śmiało idę, bo przed nim nasza pediatra chce dokładnie zbadać dziecko.

Patik, moze niech mąż pozwoli Ci się chociaż jedną noc porządnie wyspać i zajmie Sarą?

Youyou, mielone u nas dzisiaj, tak swojsko

Brida, u nas też za mało było zawsze te 3 łyżeczki Dawałam po pół słoiczka, bo inaczej wojna by była

No dobra, spadam, miłego dnia!

[Stronczek27]

Jasiu i Antoś
wszystkiego najlepszego chłopaki

Napisane przez Brida

Ja też
I od kiedy ? Mąka ziemniaczana to gluten?

PS. Zaległe gratki dla Wiki

Mysle ze juz mozna dawac, tylko soczek odpowiedni do wieku zastosowac. Maka ziemniaczana nie zawiera glutenu.

Dziekujemy za gratki.

U nas nocka dzis super (nie chwale oczywiscie) Wiki zasnela o 20.30. Pobudka na 2 minuty na herbatke o 2.30, Pozniej na smoka jakos po 4 i rozpoczela dzien o 6.30 lezac z nami jeszcze w lozku. Takze wyspalam sie. Patik nie bij

Wodaqua za zabka.

[karolinee1983]

Napisane przez JustPi

dzień dobry
nie ma to jak zacząć dzień o 5.45 choć widzę, że Adaś jeszcze większy skowronek, przy okazji oczywiście trzymamy
dobra lecę szykować młodą do przedszkola

miłego dnia

My zaczęłyśmy o 5.30

Napisane przez youyou

Nie mam pomysłu na obiad... co dziś gotujecie?

Bigos ze słoika ale żeby nie było - własnej roboty, tzn. roboty mamusi mojej


U nas noc bez większych zmian - dużo pobudek, postękiwania, pojękiwania itp. ale jestem twarda - nadal wrzucam do łóżeczka, teraz też ma tam drzemkę, a takie coś się zdarzyło jak była noworodkiem

[telik]

Witajcie mamuśeńki Kochane
tu telik zombie
Mój półroczny( piwo:) synek wstał o 6
teraz poszedł na drzemke aja szykuje sie do pracy

Napisane przez brumek

Nie rób mi tego, bo się popłaczę Strasznie bym Cie chciała poznać, ale Ty jak na złość na drugim krańcu Polski mieszkasz
Też mam!
A z mięskiem poczekam w takim razie razem z Tobą jeśli pozwolisz

A jutro/pojutrze lecę po brokuły i zjemy je wznosząc toast za Ciebie Może tym odkupię swoje winy
Owoc pewni wkrótce też będzie, ale póki co popróbujemy warzyw. Ja kocham warzywa, więc może dzieć tę miłość odziedziczy [COLOR="Silver"]
:

no Brumeczku Kochany to przecież w żartach

Czyli jesteśmy umówione na wspólne mięsko

postanowiłam że bede zaczynać od warzyw
i to one królują w Jasia jadłospisie
póki co brokół marchewka i ziemniak jutro bedzie dynia
a potem jeszce szpinak
ale banan też juz 3 razy był, bo to nowa miłość mojego syna

Napisane przez Natka_

Dziewczyny, po pierwsze wróciła ta moja paskudna alergia Dwa dni temu lekarz kazął odstawic ten najsilniejszy lek i dzisiaj już nawrót. Mam dość tego, nigdy aż tak mi nie dokuczała a teraz to jakieś apogeum
Po drugie budowa, jak wiecie strasznie zależy nam na czasie bo chcielibysmy najpóźniej w kwietniu (jak oczywiście pogoda pozwoli) ruszyć z budową, a dzisiaj sie okazuje, że pani która robi nam adaptacje, nie zabrała się jeszcze za to! A mapy i projekty pozabierała już od nas z miesiąc temu, twierdząc, że raz dwa nam to zrobi... Bez tego nie możemy złożyć wniosku na pozwolenie, więc dalej jesteśmy z czarnym punkcie Przez to mój mąż chodzi podrażniony, ja przez tą alergię i tak się czepiamy siebie cały dzień...

bardzo mi przykro Natko
ta Twoja alergia to faktycznie przekleństwo
co do projektantki, nie przejmuj się to standard.
Pracuje w świecie budowlanym i nie znam projektanta który by coś wykonał w terminie
musicie ją ponaglać to w końcu pewnie weźmie się doroboty a jak nie to

miłego dzionka mamusie
p.s

Antoś najlepsze życzenia pólroczkowe

[Kolina]

czesc
my wstaliśmy po o7mej
wczeeeeesnie

Napisane przez SweetAngel1984

zacisnieste dla potrzebujacych

beatka - widzialam Ty to masz szczescie mi sie nie udalo


Igor spi ja padam
kolejny dzien bez jedzenia tylko marudzenie

jutro mamy szczepienie na 9.30
wiec odrazu spytam co ja mam robic
jak mi dziecko tyle czasu nie chce jesc

wlasnie czy wasze dzieci maja sortery ? czy jeszcze za wczesnie?

czyli dzisiaj - to ja już zaciskam

Napisane przez telik

...co do blizn moja jest czerwona ale mam tendencje do bliznowców
po wyrostku (2 lata temu operowany) mam sino-bordową wypukłą bliznę
wiec ja i mój brzuch już wyglądamy jak czesio(kojarzycie postać z władcy much z mózgiem na wierzchu prawda)

musze poczytać o bliznowcu, moj ateż lekko wypukła

Napisane przez rysiki

Brałam kiedys zyrtec bo miałam zapalenie nadtwardówki i bardzo się źle czułam po tym. Wzięłam może 1/4 tego co powinnam i rzuciłam to w diabły. Ale ja może tak źle zareagowałam, bo na codzien wogole nie biorę leków, rutinoscorbin od wielkiego dzwonu. No chyba, że mam zapalenie pęcherza to biorę wszystko co mi pod ręce podejdzie. Teraz juz nawet mam monural, żeby w razie czego się ratowac. Ale ten zyrtec dla dzieci, napewno jest słabszy i Domuś nie będzie miał żadnych dolegliwości

Jutro napewno będzie lepszy dzień

Jeszcze jedno, przed zastosowaniem cepanu warto się przygotowac, że ta maśc niestety nie pachnie ładnie. Śmierdzi cebulą strasznie. Ale jest skuteczna. Czasami smarowałam sobie nią rozstępy i wyglądają jakby "lepiej", ale może to siła sugestii

zaach cepanu znam, kiedyś już mialam z nim do czynienia, tak swojsko pachnie

ja tez po zyrtecu się źle czułam, dostałam go kiedyś na przedłużający się katar
zażywałam na noc i po kilku godzinach, o 4-5 nad ranem, budziłam się z ogromnym bólem w nogach - taki ból kostno mieśniowy, koszmar, do 2godz kręciłam się na łożku nie mogąc znależć wygodnej pozycji, po kilku dniach odstawiłam

Napisane przez marzena_S

Zdemontowaliśmy karuzelę w łóżeczku- Hania jest już taka długa, że ciężko się ją odkładało nie hacząc o wiszące miśki. Trochę brakuje mi jej melodyjek, za to dopiero teraz nad łóżkiem przykleiliśmy literki z imieniem- super to wygląda.

ja też zdemontowałam ale mały na niej wisiał a ona uginała się niebezpiecznie, bałam się że się złamie i on dostanie jakims plastikiem

Napisane przez Natka_

Dziewczyny, po pierwsze wróciła ta moja paskudna alergia Dwa dni temu lekarz kazął odstawic ten najsilniejszy lek i dzisiaj już nawrót. Mam dość tego, nigdy aż tak mi nie dokuczała a teraz to jakieś apogeum
Po drugie budowa, jak wiecie strasznie zależy nam na czasie bo chcielibysmy najpóźniej w kwietniu (jak oczywiście pogoda pozwoli) ruszyć z budową, a dzisiaj sie okazuje, że pani która robi nam adaptacje, nie zabrała się jeszcze za to! A mapy i projekty pozabierała już od nas z miesiąc temu, twierdząc, że raz dwa nam to zrobi... Bez tego nie możemy złożyć wniosku na pozwolenie, więc dalej jesteśmy z czarnym punkcie Przez to mój mąż chodzi podrażniony, ja przez tą alergię i tak się czepiamy siebie cały dzień...

współczuję

no niestety w czasie budowania ciągle będą takie sytuacje i ciągle tak samo będą wkurzać, grunt to wziąć zlecenie a terminowe zakończenie to już inna strona medalu
my mieliśmy na kilku umowach termin zakończenia - jeśli nie zmieściliby się w terminy byly odsetki karne
raz odzyskaliśmy wpłaconą zaliczkę z odsetkami karnymi (dodam że obyło się bez sądu, na podstawie samej umowy)

Napisane przez aania_20

1 - dziękujemy stres na razie trzyma się ode mnie z daleka, oby tak zostało....
...
Kajool, ciekawe ksiądz ma poglądy.... to idąc za jego myśleniem powinniśmy dalej obchodzić nie urodziny a rocznice chrztu

zaciskamy, doczytałam dalej że wyniki nie najlepsze?
niech się ułoży po Twojej myśli

brumek aania_20, nasz proboszcz to debil i wszystko robi na odworót, byle uprzykrzyć ludziom życie, tak jak z roczkiem jako rocznicą chrzcin to jego wymysł
pacan jest i wszyscy na niego narzekają ale brak odważnych by mu parę słów powiedzieć czy wywalić z parafii, pewnie ta nieliczna garstka jego obrońców do ostatniej kropli krwi by go broniła, szkoda nerwów

Napisane przez Brida

Polecam równomiernie np na zmianę ze względu na różne właściwości tych pierwszych warzyw - zestalająco-rozluźniające.
Napiszę wprost. Gdybym wprowadzała samą marchewkę/ziemniaka przez kilka dni zamiast marchewki na zmianę z jabłkiem, to kupę trzeba by było usunąć operacyjnie

za dużo mi się skasowąloo a chiałam do serca się odnieść - dla mnie tematy są nie znane, ubytek brzmi poważnie, mam nadzieję że tylko brzmi i jesli mówią że się zrośnie - to tak będzie

u nas była marchewka i marchewk aziemniak na dzień dobry, kupki w pierwsze dni były, zmiana jedzenia zadziałała na plus w tej kwestii, później od razu dodałam gruszkę która ma włąściwości rozwalniające

[karolinee1983]

Napisane przez wodaqua

Tak więc MAMY PIERWSZEGO ZĘBA

BRAWO!

Napisane przez Stronczek27

Jasiu i Antoś
wszystkiego najlepszego chłopaki

Wszystkiego najlepszego!



Natko - cholerna ta Twoja alergia, strasznie mi Cię szkoda

[telik]

Napisane przez wodaqua

Hej!

Muszę się pochwalić, że zgodnie gdzieś tu wyczytaną zasadą, należy mi się od męża jakiś prezencik, ponieważ wczoraj wypatrzyłam coś, co nazywam zębem , dziś już jest wyraźniejsze, więc to to A mój pan pół dnia z dzieckiem siedział i nie zauważył
Tak więc MAMY PIERWSZEGO ZĘBA

No dobra, spadam, miłego dnia!

Gratuluję ząbka
mi mąż sprezentował ...butelke wódki(moja mama powiedziałaże jest taki zwyczaj-wiec mam supoer prezent)

Napisane przez Stronczek27

Jasiu i Antoś
wszystkiego najlepszego chłopaki

dziękujemy

[madzia1k1]

Witajcie!
Tak wpadam szybciutko bo muszę napisać:

Ania Adasiu bądź dzielny

Mam troszeczkę do nadrobienia, więc cosik więcej napiszę później.

[Lili 83]

Napisane przez patik87

Hi.
Nie ogarniam siebie i wszystkiego dookoła.
Spaaaaćć.

Łączę się w bólu.
Niech moc będzie z nami

Napisane przez SweetAngel1984

LILI - sorter to takie cus co ma otworki w roznych ksztaltach kolko trojkat kwadrat i klocki w tych samych ksztaltach ktore sie wrzuca do otworkow

Napisane przez youyou

Nie mam pomysłu na obiad... co dziś gotujecie?

też jeszcze nie wiem. Póki co rozmrażam fileta z kurczaka.

Napisane przez wodaqua

Tak więc MAMY PIERWSZEGO ZĘBA

klask i:

Napisane przez telik

Mój półroczny( piwo:) synek wstał o 6

dla półroczniaków- Jasia i Antosia