Moda, która Cię "rozwala" - część 4

[smerfetk_a]

Napisane przez Solciuchna

Co do rozwalającej biżuterii... To rozwalają mnie tzw. "Swarki na biglu". Ok, kryształy Swarovskiego są fajne, i robią wrażenie, ale w jakiś ciekawych kompozycjach. Noszone "tak o" wyglądają strasznie ciotkowato, zachowawczo i bez wyrazu, charakteru.

A najbardziej rozwala mnie jak widzę dziewczynę już na pierwszy rzut oka nie znającą się na modzie, ubraną na sportowo, adidaski na nogach, czapka baseball'ówka i takie Swarvki w uszach

Miło, że Cię rozwalam bo od dawna noszę na łańcuszku niebieskie serduszko i do głowy mi nie przyszło, że komuś może to nie pasować I mam też komplet "wyjściowy", aż dołącze zdjęcie
Jestem taka sroczka, wszystko co się błyszczy, a Swarovskiego uwielbiam

Napisane przez PaulinaMigotka

W temacie urządzania mieszkań, to to o wiele barziej mi się podoba, niż wychwalane gniazdko Charlize.
http://agnesskafashion.blogspot.com/...cal-place.html

Ładnie, modnie ale tak.. bezosobowo i zimno, trochę straszne są takie mieszkania..

Napisane przez MonikaFaustyna

Ja się zakochałam w: http://podnorweskimniebem.blogspot.com/

to lubię!

[Renatka_2108]

Mnie wlasnie wkurza ta moda...
Jak widzialam dzis spodnie na internecie, te z zalacznika.. to myslalam ze padne.

Ochyda!
Lubie "oryginalne" spodnie albo spodnie inne niz kazdy nosi w tej chwili czyli mietowe rurki, musztardowe legginsy itd.
Najlepsze sa zwykle proste rurki biodrowki dla mnie Ewentualnie jakies zamki, ale bez przesady zeby takie faaaale FUJ

[AshLeeVioLiniSt]

Oho, o wilku mowa:
https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=33175

To jest hit Allegro

[minthema]

Napisane przez smerfetk_a

Miło, że Cię rozwalam bo od dawna noszę na łańcuszku niebieskie serduszko i do głowy mi nie przyszło, że komuś może to nie pasować I mam też komplet "wyjściowy", aż dołącze zdjęcie
Jestem taka sroczka, wszystko co się błyszczy, a Swarovskiego uwielbiam

Ja też noszę! W sensie takie granatowe serduszko w towarzystwie stonowanego, większego odrobinę ale bardziej płaskiego serduszka z kamienia "noc kairu" (czarno-granatowy, bardzo ciemny w sumie bardziej czasny z delikatnie mieniącymi się niebiesko-srebrnymi drobinkami, strasznie ciężko określić ale uwielbiam go, prezent od mamy z gór ) jako zwykły, codzienny łańcuszek. Jest tak mało rzucający się w oczy że nie wiemdziałam że niektórych to razi

[Renatka_2108]

I do tego jeszcze rozwalaja mnie torebki LV... wg MNIE sa obrzydliwe, krztalt torebek moze i czasem ok ale te paskudne znaczki LV, ochyda.

[AshLeeVioLiniSt]

Napisane przez Renatka_2108

Mnie wlasnie wkurza ta moda...
Jak widzialam dzis spodnie na internecie, te z zalacznika.. to myslalam ze padne.

Ochyda!
Lubie "oryginalne" spodnie albo spodnie inne niz kazdy nosi w tej chwili czyli mietowe rurki, musztardowe legginsy itd.
Najlepsze sa zwykle proste rurki biodrowki dla mnie Ewentualnie jakies zamki, ale bez przesady zeby takie faaaale FUJ

Najlepszy jest ten mini magazyn-breloczek ^^

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez Renatka_2108

I do tego jeszcze rozwalaja mnie torebki LV... wg MNIE sa obrzydliwe, krztalt torebek moze i czasem ok ale te paskudne znaczki LV, ochyda.

Tak, tak - ten wzór znaczkowy LV jest okropny! Strasznie kojarzy mi się z bazarem

[Renatka_2108]

Napisane przez AshLeeVioLiniSt

Najlepszy jest ten mini magazyn-breloczek ^^

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------



Tak, tak - ten wzór znaczkowy LV jest okropny! Strasznie kojarzy mi się z bazarem

Ten breloczek to pewnie jest metka, widzialam te spodnie bez tego też wiec to bedzie do odpiecia.

A torebki faktycznie jak barazowe... Jakby byly bez tych znaczków okropnych z samym logiem LV to jeszcze by przeszly ale tak ? <rzygi>

I widze ze mase osob sie tym podnieca czy co I sie kloca czy oryginal czy nie... wg mnie nie wazne, za to paskudztwo bym 20 zł nawet nie dała.

[AshLeeVioLiniSt]

Napisane przez Renatka_2108

Ten breloczek to pewnie jest metka, widzialam te spodnie bez tego też wiec to bedzie do odpiecia.

A torebki faktycznie jak barazowe... Jakby byly bez tych znaczków okropnych z samym logiem LV to jeszcze by przeszly ale tak ? <rzygi>

I widze ze mase osob sie tym podnieca czy co I sie kloca czy oryginal czy nie... wg mnie nie wazne, za to paskudztwo bym 20 zł nawet nie dała.

Właśnie czytałam wątek o wyborze podróbki LV - wszystkie 3 torebki kicz, kicz, kicz! 2 klasyczne (brąz ze złotymi znaczkami), jedna w kwiatki i do tego jeszcze te znaczki To chyba hit bazaru

[pingwin2]

Napisane przez smerfetk_a

Miło, że Cię rozwalam bo od dawna noszę na łańcuszku niebieskie serduszko i do głowy mi nie przyszło, że komuś może to nie pasować I mam też komplet "wyjściowy", aż dołącze zdjęcie
Jestem taka sroczka, wszystko co się błyszczy, a Swarovskiego uwielbiam




Ładnie, modnie ale tak.. bezosobowo i zimno, trochę straszne są takie mieszkania..



to lubię!

a mnie osobiście razi, jak nieoryginalna biżuterie, tylko taka z kryształami nazywa się Swarovski

[mm444]

Treść usunięta

[pingwin2]

natomiast LV lubię
układność i brzydkość to pojecie względne

[PaulinaMigotka]

Mnie się podobają tylko brązowe kuferki w szachownicę z LV. Te z logo lub w kwiatki odpadają.
A co myslicie o kreacjach oscarowych? Mnie jakoś nie powaliły. Nawet Runejka (Rooney Mara) mnie zawiodła.

[Muertil]

oj tak, nie rozumiem szaleństwa na punkcie tych torebek, bo dla mnie są po prostu brzydkie

[owieczkaa]

Napisane przez MonikaFaustyna

Myślałam, że Rotterdam jest wystarczająco miejski , ale sorry mogę się mylić.

Ostatnio byłam na wycieczce po Holandii, mieszkałam u znajomej w Leiden i objeździłam całą okolicę i czarnoskórych faktycznie tam nie brakuje, więc nie wiem o co kaman. Gdyby takie małżeństwo pojawiło się w Koluszkach to byłaby to niewątpliwie większa atrakcja

Napisane przez PaulinaMigotka

Rzeczywiście bardzo ciekawe!

Wg mnie najlepsze są blogi prezentujące prostotę, oczywiście w ciekawym wydaniu.

W ogóle prostota to moje motto - to samo jest w kuchni. Jak przepis nie jest prosty to nie może być dobry - to znaczy może są i wyjątki ale ja ich używać nie będę

Napisane przez MonikaFaustyna

Też tego nie rozumiem. Jakbym miała sobie robić dredy (w zasadzie to wolałabym wplecione dreadloki), to już na całej głowie.

Taaak, to jestna zasadzie "chce być oryginalny/a, ale się boję"

Napisane przez Duszaniola

I Ci modni wyglądają identycznie. Przykład: mam w grupie 3 dziewczyny, które wyglądają praktycznie tak samo, czyli drogie rzeczy, te same zestawienia kolorów, ostatnio nawet zdarzyło się, że dwie z nich przyszły w dokładnie takich samych rajstopach i swetrze (sweter lekko za tyłek, a do tego tylko rajstopy, strój w sam raz na uczelnię ). Innym razem jechałam sobie tramwajem i byłam pewna, że spotkałam jedną z nich, bo była ubrana dokładnie tak samo (jasne spodnie, granatowa góra, farbowane, czarne włosy).
Taki brak własnego stylu strasznie mnie rozwala. Szczególnie, że te dziewczyny sądzą, że są takie mega super modne, stylowe itd

Mnie bardziej rozwalają gimnazjalistki, idą w 4 i wszystkie jak klony - puchowa krótka kurtka, wielkie białe adidasy, dżinsy i torebki z pumy

[AshLeeVioLiniSt]

Napisane przez owieczkaa

Mnie bardziej rozwalają gimnazjalistki, idą w 4 i wszystkie jak klony - puchowa krótka kurtka, wielkie białe adidasy, dżinsy i torebki z pumy

Wszystkie takie same, w moim mieście też tak jest

[carmageddon]

te gumowe kalosze są paskudne. te spodnie też. ciekawe, jak wyglądałyby razem.
czasami z daleka, jak widzę osobę w cielistych/beżowych leginsach to wydaje mi się, że idzie po prostu bez spodni... jeżeli ma do tych legów krótką bluzkę czy sweter. już kilka razy się tak nabrałam.

[Renatka_2108]

Napisane przez AshLeeVioLiniSt

Właśnie czytałam wątek o wyborze podróbki LV - wszystkie 3 torebki kicz, kicz, kicz! 2 klasyczne (brąz ze złotymi znaczkami), jedna w kwiatki i do tego jeszcze te znaczki To chyba hit bazaru

Żebys wiedziała, dla mnie te LV (nie wazne czy oryginal czy nie) wygladaja jak podróby Gucci itd (te pasku co byly zawsze D&G tandentne )
Chyba ze torebka jest bez tych paskudnych znaczków to ok..

Widzialam gdzies biala torebke i te znaczki byly kolorowe... fu, fu

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Dla mnie tez sa brzydkie...

[siarka40]

Napisane przez pingwin2

a mnie osobiście razi, jak nieoryginalna biżuterie, tylko taka z kryształami nazywa się Swarovski

mnie sie tez tylko ta oryginalna podoba. ostatnio nabylam kolczyki Galetowe (Clear) i teraz bede polowac na - uwaga, rozwalam! - wisior.

Napisane przez mm444

Treść usunięta

mnie i tak bardziej rozwalaja podrobki, wlasnie przede wszystkim LV i Burberry, bo najbardziej charakterystyczne^^.

[smerfetk_a]

Przez to, że wzór LV jest chyba najczęściej kopiowany, nawet jakbym miała oryginał za 20 tysięcy czy tam ile - dalej kojarzyłby mi się z bazarem i wstyd by mi było nosić, bo kto w Polsce by wiedział że oryginał? Od LV podobają mi się tylko te modele gdzie znaczki są jak najmniej widoczne Tylko, że oni zawsze wciskają je gdzie się da
Byłam na wakacjach z taką panną, widać, że kase miała, chodziła z bransoletka z Pandory i wzdychała niby do siebie- "ach, za takie coś tyle kasy" I najlepsze - chodziła z małą torebka, podróbką LV (co sama nam powiedziała, jednak zaznaczyła, że jest tak dobra, że nie widać różnicy), potem cała dumna opowiadała że Tunezyjczycy pytali czy to oryginał A oczywiście wzór najbardziej tandetny, czyli białe tło i kolorowe znaczki

[siarka40]

Napisane przez smerfetk_a

Przez to, że wzór LV jest chyba najczęściej kopiowany, nawet jakbym miała oryginał za 20 tysięcy czy tam ile - dalej kojarzyłby mi się z bazarem i wstyd by mi było nosić, bo kto w Polsce by wiedział że oryginał?

mam podobne odczucia^^.

[pingwin2]

Napisane przez siarka40

mnie sie tez tylko ta oryginalna podoba. ostatnio nabylam kolczyki Galetowe (Clear) i teraz bede polowac na - uwaga, rozwalam! - wisior.


mnie i tak bardziej rozwalaja podrobki, wlasnie przede wszystkim LV i Burberry, bo najbardziej charakterystyczne^^.

Siarka ja jestem wielbicielka Swarovskiego i kolekcję mam bardzo bardzo okazała
wieszcz od czegoś trzeba zacząć a potem leci lawinowo

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez smerfetk_a

Przez to, że wzór LV jest chyba najczęściej kopiowany, nawet jakbym miała oryginał za 20 tysięcy czy tam ile - dalej kojarzyłby mi się z bazarem i wstyd by mi było nosić, bo kto w Polsce by wiedział że oryginał? Od LV podobają mi się tylko te modele gdzie znaczki są jak najmniej widoczne Tylko, że oni zawsze wciskają je gdzie się da
Byłam na wakacjach z taką panną, widać, że kase miała, chodziła z bransoletka z Pandory i wzdychała niby do siebie- "ach, za takie coś tyle kasy" I najlepsze - chodziła z małą torebka, podróbką LV (co sama nam powiedziała, jednak zaznaczyła, że jest tak dobra, że nie widać różnicy), potem cała dumna opowiadała że Tunezyjczycy pytali czy to oryginał A oczywiście wzór najbardziej tandetny, czyli białe tło i kolorowe znaczki

a mi jakos nie wstyd, dziwna jestem widac

[MonikaFaustyna]

Ja w ogóle nie mam ciśnienia na posiadanie torby za jakąś astronomiczną kwotę. Podróby bym nie kupiła, nawet jakby była nie wiadomo, jak podobna do oryginału. Po prostu takie torebki mi się nie podobają. Nie mój styl.

Co do Svarowskiego... kiedyś miałam jakąś zawieszkę, ale nie wiem co się z nią stało. Widocznie nie była jakoś ważna dla mnie . Za to lubię oglądać wystawy w sklepach tej sieci... mają takie piękne kieliszki i figurki .

[siarka40]

Napisane przez pingwin2

Siarka ja jestem wielbicielka Swarovskiego i kolekcję mam bardzo bardzo okazała

a masz moze komplet ktoregos z Galetow?

[pingwin2]

Napisane przez siarka40

a masz moze komplet ktoregos z Galetow?

nie, bo ja nie lubię takich małych kolczyków

[siarka40]

Napisane przez pingwin2

nie, bo ja nie lubię takich małych kolczyków

no, popatrz, a one sa dla mnie wyjatkowe duze, to najwieksze z moich kolczykow^^.

[rickybobby]

Napisane przez smerfetk_a

Przez to, że wzór LV jest chyba najczęściej kopiowany, nawet jakbym miała oryginał za 20 tysięcy czy tam ile - dalej kojarzyłby mi się z bazarem i wstyd by mi było nosić, bo kto w Polsce by wiedział że oryginał? Od LV podobają mi się tylko te modele gdzie znaczki są jak najmniej widoczne Tylko, że oni zawsze wciskają je gdzie się da

A w innych krajach by wiedzieli,że to oryginał?W ogóle dziwne myślenie,jakieś popadanie w paranoję.Nie nosić torby bo ktoś pomysli,że podróbka.Ja podróbek nie kupuję,nie uznaję i nie mam tego typu dylematów.

[Pooh]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3257994 1]dziś wpadł mi w ręce blog znanej mi osoby, nie powiem, nie jest dramatyczny, ale dochodzę do wniosku że jesli chodzi o blogi związane z modą to dwa główne nurty, obydwa rozwalające, to:
1. pokazywanie ciuchów modnych, nieważne że nie pasują do autorki, ważne że modne
2. pokazywanie ciuchów jakichkolwiek, byleby foty były otagowane jako Mohito, Zara, H&M, Orsay, Camaieu... itp
Blog o którym wspomniałam, nalezy do kategorii 2. Autorce chyba sie wydaje że wystarczy wspomnieć skąd są ciuchy, by automatycznie stać się "faszionistką" a zestawy, cóż, przyjnajmniej nie cudaczne, ale do modnych im daleko, chociaż do takich aspirują
I żeby nie było, nie mam nic do prostoty i niewymyślnych zestawów, sama takie lubię ale przynajmniej nie udaję że jestem modna [/QUOTE]

Mnie rozwaliło - tak czytam, czytam i… a niech to, mam wrażenie, że piszesz o mnie (a może i piszesz, uderz w stół a nożyce...).
Chociaż nie mam aspiracji do bycia faszionistką, to przyznaję, że ubieram się w dużej mierze w sieciówkach. Oczywiście w przyszłości planuję przerzucić się na projektantów, ale na razie puszczam lotto i wmawiam sobie, że wszystko przede mną

Chociaż chyba były już takie dyskusje, czy zakładając blog szafiarski/szatniarski/szmaciarski etc. trzeba koniecznie wyznaczać nowe trendy. Pewnie nie ma w tym większej filozofii i zakłada się tego typu blogi z tego samego powodu co analogiczne o fotografii, książkach czy gotowaniu. Lubi się dany temat i tyle.

Wracając do sedna, wciągnął mnie ten wątek. Niektóre z opisanych rzeczy mnie rozwalają, inne się podobają, ale po dzisiejszym dniu z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć – nigdy nie będę w stanie pojąć co jest z tym brakiem dostosowania stroju do pogody!? Za diabła.
Ja wiem, że o tym już było, ale... znowu spadł śnieg, zero stopni i dziewczyny ubrane co najmniej jak na wczesne lato. Jakkolwiek ładnie by nie wyglądały to - nie warto.
Widząc kogoś w minispódniczce, bez rajstop(!!!), w szpilkach i krótkiej kurteczce reakcje są dwie – albo albo Choćby to była Miss Świata i tak nikt nie zwróci uwagi. I jest to coś niezależnego od mody i trendów. Było i pewnie zawsze będzie.

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez Pooh

Mnie rozwaliło - tak czytam, czytam i… a niech to, mam wrażenie, że piszesz o mnie (a może i piszesz, uderz w stół a nożyce...).
Chociaż nie mam aspiracji do bycia faszionistką, to przyznaję, że ubieram się w dużej mierze w sieciówkach. Oczywiście w przyszłości planuję przerzucić się na projektantów, ale na razie puszczam lotto i wmawiam sobie, że wszystko przede mną

Chociaż chyba były już takie dyskusje, czy zakładając blog szafiarski/szatniarski/szmaciarski etc. trzeba koniecznie wyznaczać nowe trendy. Pewnie nie ma w tym większej filozofii i zakłada się tego typu blogi z tego samego powodu co analogiczne o fotografii, książkach czy gotowaniu. Lubi się dany temat i tyle.

nie, nie o Tobie
wiesz moim zamiarem było pokazanie tu czegoś innego, ja nie mam nic do blogów w którym są pokazywane proste zestawy z sieciówek, ot sprawa każdej z nas w co się ubiera i co lubi nacisk był na fakt "mam zarę + camaieu + h&m + orsay +.. <wstawić dowolne> = jestem modna!" jeśli Tobie to nie przyświeca to mnie nie rozwalasz
Wg mnie nie każda osoba prezentująca outfity na swoim blogu jest modna, nie kazdy blog z dowolnymi ciuchami jest blogiem o modzie. jako blogi modowe traktuję te które naprawdę nadążają za trendami, a zarazem potrafią je ciekawie zaprezentować. wszystkie inne wrzucam do worka z hasłem "takie hobby" na bycie modną też trzeba sobie zapracować

[Pooh]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3261068 1]
Wg mnie nie każda osoba prezentująca outfity na swoim blogu jest modna, nie kazdy blog z dowolnymi ciuchami jest blogiem o modzie. jako blogi modowe traktuję te które naprawdę nadążają za trendami, a zarazem potrafią je ciekawie zaprezentować. wszystkie inne wrzucam do worka z hasłem "takie hobby" na bycie modną też trzeba sobie zapracować [/QUOTE]

Chyba nikt tego jeszcze tak mądrze nie ujął. Popieram

[smerfetk_a]

Napisane przez rickybobby

A w innych krajach by wiedzieli,że to oryginał?W ogóle dziwne myślenie,jakieś popadanie w paranoję.Nie nosić torby bo ktoś pomysli,że podróbka.Ja podróbek nie kupuję,nie uznaję i nie mam tego typu dylematów.

Niezupełnie o to mi chodziło. Miałam na myśli, że tak czy siak wzór kojarzy mi się z tandetą i koniec A te noszenie w Polsce czy gdziekolwiek to takie gdybanie bo i tak bym jej nie chciała No chyba że bym ją mogła sprzedać za fajną kase