|
|
#751 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 071
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#752 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 10
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cześć wszystkim,
Dołączyłam dziś na Wasze (nasze) forum także witam gorąco Już niedługo stanę się szczęśliwą posiadaczką aparaciku. Wizażowy wątek jest ogromną skarbnicą wiedzy na ten temat i pewnie najszybciej właśnie tu dostane odpowiedź na nurtujące mnie pytania ![]() No więc po wstępnej analizie mojego stanu uzębienia, jak to bywa zazwyczaj moja ortodontka zaproponowała mi gamę różnych aparatów. Najbardziej przemówiły do mnie te samoligaturujące, a z tych moja orto ma tylko TenBrook, który występuje tylko w wersji metalowej. Mam 24 lata i przyznam, że wolałabym coś mniej widocznego, szczególnie że będą to dwa łuki... Naczytałam się oj naczytałam i znalazłam dwa takie cudeńka - In-Ovation C i Clarity SL. Nie znalazłam niestety informacji czy ktoś z Was nosi te modele, byłabym więc wdzięczna za jakiekolwiek opinie, a najbardziej za informacje kto z ortodontów Krakowskich je posiada? Z góry dzięki i jeszcze raz serdecznie witam
|
|
|
|
|
#753 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
Damona masz?? Ja gumki zakładam na noc, później jak jem to zdejmuje i znowu zakładam nowe, one naprawdę duzo dają ![]() Ja miałam tak samo na początku, istna tragedia, nie mogłam się przyzwyczaić, i sepleniłam strasznie ---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ---------- Cytat:
Witamy ja mam zwykły metalowy góra i dół
__________________
Nigdy nie żałuję tego co w życiu mi nie wyszło. Wierzę, że będzie lepiej, a szczęście w końcu mnie dopadnie... ![]() MakeUp Artist www.annettea.pl |
||||
|
|
|
|
#754 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 810
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
dziś już jest troszkę lepiej, udało mi się nawet zjeść naleśniki z mówieniem jeszcze mam problemy, ale to bez porównania do tego co było wczoraj. Mam nadzieję, że jutro będzie jeszcze lepiej ^^
|
|
|
|
|
|
#755 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
ja tak szybko się nie przyzwyczaiłam, wszystko bolało, ugryźć nic nie mogłam, tylko zupkami się ratowałam. Ja mam separatory, aby nie nagryzać na zamki, ale przez to widać cały aparat ![]() Mi nadal się ciężko mówi, ale na początku to istna tragedia była, u mnie ząb w miesiąc się naprostował, więc u Ciebie też musi być dobrze ![]() Ja sobie nadal mówię, dla wyglądu trzeba się ocierpieć, za to uśmiech hollywoodzki będzie ---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ---------- Cytat:
__________________
Nigdy nie żałuję tego co w życiu mi nie wyszło. Wierzę, że będzie lepiej, a szczęście w końcu mnie dopadnie... ![]() MakeUp Artist www.annettea.pl |
||
|
|
|
|
#756 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 810
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
jutro sobie kupie Sachol w aptece, może coś pomoże
|
|
|
|
|
|
#757 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 426
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
|
|
|
|
|
#758 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 10
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
wynika z tego, że masz aparat samoligaturujący, czyli coś takiego jak ja chcę wybrać Dodatkowo też mam mieć założone te kulki, żeby "mi się buzia nie zamykała" A zamki masz białe czy metalowe? I potrafisz powiedzieć jaki to model aparatu? ;>
|
|
|
|
|
|
#759 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Miałam usuwane tylko ósemki, a miałam ich 4 więc troche usuwania było. Musiałam też mieć podcięte wędzidełko w języku bo miałam za krótkie.
Tak mam ten aparat samoligaturujący, zamki mam metalowe na górę i na dół. Nie wygląda to tak źle, gdybym miała domknięte ząbki wyglądałabym naprawdę dobrze, a tak to mam wypchaną buzię jakbym miała w niej jakiś duży przedmiot;/ orto zapewniła mnie że przy noszeniu tych wyciągów zęby w miesiąc się wyrównają i zniknie ta 1 cm szczelina. Oby bo to jest straszne.. ile to trzeba cierpieć żeby ładnie wyglądać.. Dziewczyny a wam też orto kazała łykać minerały. Mi kazała zakupić duże opakowanie i łykać 2 razy na dobę
__________________
Szczęśliwa żona od 02.08.2014r. ![]() ![]() 1 lipiec 2022- czekamy na Ciebie maleństwo |
|
|
|
|
#760 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 745
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
Cytat:
__________________
Była Aparatka ![]() Stała powierzchnia nagryzowa: od 16.11.2011r. do 17.05.2012r. Góra: od 16.11.2011r. do 06.09.2013r. Dół: od 20.01.2012r. do 16.01.2014r. |
||
|
|
|
|
#761 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 10
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Ja także pozbyłam się wszystkich ósemek
![]() Tak więc żadna z Was nie zakładała aparatu samoligaturującego estetycznego? |
|
|
|
|
#762 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 810
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
http://images49.fotosik.pl/45/2aa3666b549e72b6.jpg mam identyczny aparat i ten rotator jak na tym zdjęciu
|
|
|
|
|
|
#763 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#764 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 810
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Jigoku może funkcjonują dwie nazwy - nie wiem, bo jeszcze nie ogarnęłam całego słownictwa
![]() Oglądam teraz zdjęcia tych łuków i widzę, że tam jest tylko taka "pętelka" z drutu a ja mam normalnie taki zygzak xD Edytowane przez hikari91 Czas edycji: 2012-02-29 o 17:14 |
|
|
|
|
#765 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 30
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#766 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 293
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
![]() Orto mówiła na to łuk podniebienny
__________________
|
|
|
|
|
|
#767 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
![]() Jejku to jak u ciebie w ciągu 3,5 miesiąca się poprawiło a u mnie orto powiedziała że daje mi miesiąc a szczelina wynosi 1 cm to ja nie wiem czy to w miesiąc się naprawi ![]() Strasznie mi ciężko, bo ledwo usta zamykam.. a jak nałoże wyciągi to mi to jakoś tak ciągnie i wogle jest lipa.. ale tak to jest jak się ma zgryz otwarty.. U mnie wynika to z cech genetycznych.. mam nadzieję że jakoś przeżyję to wszystko bo póki co jestem załamana.
__________________
Szczęśliwa żona od 02.08.2014r. ![]() ![]() 1 lipiec 2022- czekamy na Ciebie maleństwo |
|
|
|
|
|
#768 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 949
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
a mi strasznie ostatnio szczeka strzela;/ blokuje sie tak i jak otworze bardziej to taki trzask stawów słychac:/
__________________
Aparatka - góra: 28.04.2011; dół: 02.06.2011 WŁOSOMANIACZKA. `bo gdy kochamy zawsze pragniemy być lepsi niż jesteśmy..
|
|
|
|
|
#769 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 745
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
Cytat:
Nazwa "rotator" skojarzyła mi się z czymś straszniejszym Ja mam w sumie nawet coś trochę podobnego tylko zamiast tego łączenia za tymi pętelkami/zawijaskami po bokach to mam kawał plastiku tylko nieco bardziej z przodu on jest i przylega aż do przednich zębów. Cytat:
Fakt u mnie to "zjeżdżanie się zębów" trochę opornie idzie ale to nie znaczy, że u Ciebie też będzie to tyle trwało. Poza tym ja nie mam wyciągów, a one na pewno dużo dają i przyśpieszają ten proces. Jeśli Orto powiedziała Ci, że miesiąc to potrwa to pewnie wie co mówi. Jeśli nawet trochę się ten proces przeciągnie to z pewnością nie o bardzo długi czas, bo przecież głupot by Ci nie opowiadała ![]() Jakoś to przeżyjesz, naprawdę będzie lepiej z każdym dniem. Wiem, że jesteś teraz załamana bo miałam to samo i chciałam na następny dzień ściągnąć to wszystko co mam pozakładane, ale wytrzymałam i nie żałuję. Mówić z tym dziadostwem się nauczyłam, jeść też się nauczyłam i teraz w ogóle mi to nie przeszkadza. Najgorzej tylko było się przyzwyczaić przez pierwszy tydzień, a potem coraz lepiej ![]() Cytat:
Ale nie lubię tego dźwięku przeskakiwania/strzelania.
__________________
Była Aparatka ![]() Stała powierzchnia nagryzowa: od 16.11.2011r. do 17.05.2012r. Góra: od 16.11.2011r. do 06.09.2013r. Dół: od 20.01.2012r. do 16.01.2014r. Edytowane przez Irish184 Czas edycji: 2012-02-29 o 20:20 |
||||
|
|
|
|
#770 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
__________________
góra aparat bezligaturowy 15-02-2010 dół 31-05-2010 koniec przygody z aparatem 21-11-2012 foto #1752 .....bo każdy ma swojego anioła i jest dla kogoś aniołem... |
|
|
|
|
|
#771 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: znikąd.
Wiadomości: 5 205
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Chyba wezmę metalowy, ale i tak samoligaturujący, ponieważ zależy mi na rzadszych wizytach. Co prawda u mojej orto różnica w cenie za łuk jest dosyć duża. Z ligaturami kosztuje 1500 zł, a samoligaturujący 2200 zł. I myślę ciągle nad tym z gumkami, ale nie wiem, czy będę w stanie w przyszłym roku szkolnym jeździć co miesiąc
|
|
|
|
|
#772 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 810
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
ja miałam wyrywane wszystkie cztery, chirurgicznie bo były niewyrośnięte. I z perspektywy czasu przyznaje, że nie było aż tak źle. A ja jeśli chodzi o wyrywanie byłam (i jestem) straaaaszną panikarą (to były moje pierwsze zęby które miałam wyrywane) więc jeśli ja dałam radę to chyba każdy to przeżyje xD Trzymam kciuki ^^
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#773 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Ja miałam wyrywane cztery ósemki, w tym dwie chirurgicznie. Nie było tak źle, co prawda nie mogłam jeść i jechałam na środkach przeciwbólowych ale jakoś się przeżyło. Gorsze było podcinanie wędzidełka w języku bo strasznie potem krwawiłam, to nie chciało się goić i było nieciekawie.
Aj ciężko z tym aparatem tym bardziej że ta 1cm szczelina, w pracy mówią że wyglądam jak nie ja tak mi twarz ściągnęło;/ ale ten miesiąc trzeba wytrzymać.. chociaż chwilami mam dość, zjadłam przed chwilą budyń i to ledwo;/ a zaraz trzeba iść spać i znowu będzie ciężko.. aj dziewczynki my to się mamy, ale za jakiś czas będziemy super wyglądać
__________________
Szczęśliwa żona od 02.08.2014r. ![]() ![]() 1 lipiec 2022- czekamy na Ciebie maleństwo |
|
|
|
|
#774 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 088
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Aparat ortodontyczny założyłam w pierwszy dzień wakacji po szkole podstawowej, a było to 3 lata temu
ok, ząbki zdrowe, ale krzyweeee jak nie wiem co jak znajdę zdjęcia, to wkleję, miałam okropną diastemę która była moim największym kompleksem, i generalnie moje ząbki były krótkie i górna szczęka zachodziła za bardzo na dolną. jak już się pozbyłam mleczaków, a nie było to trudne, miałam kilka nieprzyjemnych zabiegów przed założeniem aparatu - i w sumie, jak ktoś się mnie pyta "czy bolało?", to mówię, że ta część jest najmniej przyjemna, ale jak widać, da się znieść. najgorsze to było chyba prześwietlenie żuchwy/szczęki. wkładają Ci patyki do uszu i gardła, dodatkowo stoisz w bezruchu i coś ci przytrzymuje czoło. potem było "odlewanie" kształtu ząbków, wtedy masz całą paszczę wypchaną taką plastelinowatą masą ) i wycięli mi "nadmiar skórki" z tej okolicy wysoko pod górną wargą, tak jakby pod nosem i przez tydzień chodziłam z "tamponem" pod górną wargą, na szczęście było wtedy wolne.oczywiście, kwestie takie jak dostanie odłamkiem drucika w twarz przy comiesięcznej wizycie, lekko poranione usta czy dziąsło były "normą", ale tak jak napisałam, DA SIĘ TO WSZYSTKO PRZEŻYĆ. i dziwi mnie, że ktoś nie chce założyć aparatu, bo boi się bólu. uwierzcie mi, że trudno spotkać większą "boidupę" ode mnie, i jak na to patrzę z perspektywy czasu, to warto było pocierpieć co ciekawe, do końca noszenia aparatu nie dostrzegałam efektów - wydawało mi się, że nie ma żadnej poprawy i po zdjęciu jego będzie tak samo - ale uczucie czystych, "gładkich" ząbków po wyjściu z ostatniej wizyty... nieziemskie. przez jakiś czas myślałam, że założyli mi jakieś licówki czy kie licho, "nowe" ząbki wydawały mi się takie inne, jakby nie moje żadnych problemów z "kwadracikami" po zamkach nie mam, mam piękne, prościutkie czyściutkie ząbki, co prawda ostatnio trochę zapominam o noszeniu aparatu na noc i mam jeszcze przyklejony taki malutki paseczek z tyłu dolnych zębów (tylko od jedynek do trójek). podstawową rzeczą jest trafienie na dobrego ortodontę. ja leczyłam się w prywatnym zakładzie, u najlepszej ortodontki w mieście. strasznie jej nienawidziłam, gdy "niechcąco" przycinała mi dziąsło albo za mocno podkręcała łuki, ale teraz to kobietę kocham ![]() ![]() koszt leczenia był dość spory - obydwa łuki kosztowały 3000 PLN, do tego co miesięczne wizyty po 100 PLN, plastyka wędzidełka, rentgen, inne dodatkowe zabiegi - jakieś 500 PLN, do tego kupno aparatu na noc - 300 PLN, specjalnie szczoteczki, zestawy, itp. - jakieś 100 PLN. teraz mam wizyty kontrolne co pół roku. łącznie wychodzi ok. 6300 zł. moja mama mi wypomina, żebym dbała o zęby, bo mój uśmiech jest wart 6 tysięcy ![]() ale jak najbardziej uważam, że to mega dobra rzecz i warto zainwestować.. edit: o, no i zapomniałam o napisaniu o tym słynnym bólu po każdym "naciąganiu" bądź "rozciąganiu" drucików po wizycie. u mnie nie było to tak bolesne, w sumie nawet o tym zapomniałam. w pierwszy dzień po wizycie brałam Ibuprom i było ok, z jedzeniem nie miałam problemów, aczkolwiek znam osoby które jechały przez tydzień na papkach, kiślach i budyniach (tak jak niektóre z Was ) i wręcz zwijały się z bólu. pamiętam, jak znajoma opowiadała mi, że w nocy wylądowała na pogotowiu, bo była po wyrwaniu chirurgicznym ósemek, czy coś.. ale to chyba też przez to, że wzięła za dużo przeciwbólowych - nie chciała tego zrobić, po prostu ból był tak niesamowity, ale to chyba zależy od człowieka. mnie póki co nawet siódemki nie wyrosły, a mam lat 16. ale to chyba genetyczne, mój tato też ani siódemek, ani ósemek.. chociaż, może lepiej nie zapeszać
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin.. Edytowane przez Bellamy Czas edycji: 2012-02-29 o 21:46 |
|
|
|
|
#775 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 10
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
![]() No i miło byłoby gdybyś napisała cenę tego estetycznego i metalowego
|
|
|
|
|
|
#776 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 745
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
Cytat:
Ja też mam wszystkie cztery do wyrwania, wszystkie niewyrośnięte i nigdy nie miałam wyrywanego zęba
__________________
Była Aparatka ![]() Stała powierzchnia nagryzowa: od 16.11.2011r. do 17.05.2012r. Góra: od 16.11.2011r. do 06.09.2013r. Dół: od 20.01.2012r. do 16.01.2014r. |
||
|
|
|
|
#777 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 810
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
a jaki to szok był dla mnie jak potem połowę twarzy miałam zdrętwiałą haha nie sądziłam, że znieczulenie AŻ tak działa xDIrish184 a co do tych ósemek to rada ode mnie żebyś tak za bardzo nie czytała o tym zabiegu na różnych forach, bo to co nieraz ludzie tam wypisują...ręce opadają. Ja przez to czytanie miałam takie nastawienie, że ryczałam tam zanim cokolwiek zaczeli mi robić. A jak już poszłam na kolejny zabieg to był luz totalny.
Edytowane przez hikari91 Czas edycji: 2012-02-29 o 22:30 |
|
|
|
|
|
#778 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy. ![]() exAparatka góra: 30.06.2010 - 8.04.2013 dół: 4.08.2011 - 8.04.2013 |
|
|
|
|
|
#779 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 407
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie bo strasznie się denerwuje tym, że będę musiała chodzić z taką szparą z przodu przez niewiadomo ile czasu... A na ten czas miałaś przyklejanego jakiegoś ząbka zastępczego do aparatu,żeby nie było widać dziury? Moja orto powiedziała, że przez pierwszy miesiąc będę musiała się przemęczyć ze szparą, bo dziąsło i podniebienie musi się zagoić po odsłonięciu trójki stałej, a później coś wymyśli na czas "ząbkowania" .
__________________
Olinek |
|
|
|
|
|
#780 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 57
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XII
Cytat:
!
__________________
19.08.2011 - gora i dol
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:19.









Póki co jest tragedia... seplenie tak ,że trudno mnie zrozumieć, boli mnie język, o jedzeniu nie ma mowy (chyba, że zupa...) i jeszcze mam problem z połykaniem śliny przez co ślinie się niemiłosiernie
orto mówiła, że się szybko do tego przyzwyczaję...niby miałam mówić normalnie po kilku godzinach a tu jest jeszcze gorzej 
ja tak szybko się nie przyzwyczaiłam, wszystko bolało, ugryźć nic nie mogłam, tylko zupkami się ratowałam. Ja mam separatory, aby nie nagryzać na zamki, ale przez to widać cały aparat 








