Masze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) Mamusie VII-VIII

[zanetaa88]

Napisane przez Lili 83

Jakie bułeczki?

Marchewkowe wg mnie troche podobne do piernika. Dla mnie pycha, pierniki te ubóstwiam

Radek ostatnie dwie noce spał po kacykiem i obudził się tylko raz w nocy i nad ranem. Chyba lepiej mu się tak śpi. Zobaczę jak dalej będzie, czy to nie tylko taki wybryk jego.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------




O, to ma apetyt chłopak

Mój R je 150g obiadku, nie daje mu więcej- on też jakoś specjalnie się nie domaga. Poza tym czasem popija cycem. Boję się, że mu żołądek rozepcham.

co do krzesełek to nie wiem. R jeszcze nie siedzi.
My sobie raczej darujemy.

Kajool podała mi przepis, robisz ciasto na pizze i robisz bułeczki do każdek bułeczki dodajesz pesto, pomidor ( Ja dałam suszony- kajool preferuje normalny albo z puszki) i mozarelle ( Ja dałam też alemtte zamiast mozarelli) musisz mocno skleić aby nic nie wypłynęło. Ja wczoraj zrobiłam bułeczki w formie pieroga i mozarella mi wypłyneła, natomiast almette pozostało

Kusisz tym marchewkowym ciastem, nigdy nie jadłam a jestem ciekawa smaku.

Właśnie moja dzisiaj spała pod kocykami, rozwaliła się na całe łóżeczko i wstała na jedzenie o 2 albo 4 , bo nie pamiętam i spała do 7 o 6 dostała jeszcze wody , myślałam że to postękiwanie na mleko ale nic go nie wypiła dostała wodę,napiła się i spała dalej.Kiedy wstała tak śmiesznie wygląda patrząc na Nas z łóżeczka. Od jakiegoś czasu staram się jej nie brać w nocy do siebie,choć ciężko mi z tym bo uwielbiam na nią patrzeć jak śpi

[Madziulka_17]

Napisane przez Lili 83

O, to ma apetyt chłopak

Mój R je 150g obiadku, nie daje mu więcej- on też jakoś specjalnie się nie domaga. Poza tym czasem popija cycem. Boję się, że mu żołądek rozepcham.

co do krzesełek to nie wiem. R jeszcze nie siedzi.
My sobie raczej darujemy.

Ja najpierw dałam mu jeden słoiczek 125 g i jak zjadł to dalej siedział z otwartą buzią i czekał na więcej... Także poszłam i podgrzałam następny, zjadł bez najmniejszego problemu
Krzesełko chyba kupię...

[pieleszka]

dzień dobry
u nas wiosna niemalże. słońce świeci, cieplutko... okna mam na oscież pootwierane i wietrzę dom..a w ogródku mi krokusy rozkwitły

mąż z Hanką pojechał do teściów, a ja dom ogarnęłam, teraz muszę siebie ogarnąć bo jadę na ploty z psiapsiułami dawnośmy się nie widziały..ale będzie trejkotanie

noc u nas dzisiaj nieciekawa trochę. Hania zasnęła szybko bo ok. 20 i po 2 się ocknęła i bawić jej się zachciało... turlała się po łóżku, śpiewaął sobie te swoje aaaabbbaaammmaaa i tak chyba z godzinę, aż w końcu mąż ją ululał jakoś bo chyba by do rana sama nie usnęła. ale dospała do 7 więc nie najgorzej

brumku ja też spacerówkę kupuje z tego względu, że mam tylko gondolę..myśmy od początku nie chcieli kupować wózka wielofunkcyjnego

dziękuję już teraz za zaciskanie kciuków za serduszko!!!

życzę Wam wszystkim miłego dnia

[adrji]

widzę że dzisiaj coraz więcej mam wyspanych

a mam pytanko na szybko bo wczoraj coś tam co nieco Jańciowi kupilam:
czy jak kupujecie nowe ubrania dzieciaczkom ze sklepu to cały czas przed pierwszym założeniem je jeszcze pierzecie?
czy jak takie wierzchnie typu bluzeczka to juz nie? (bo niemowlęce przepierałam ale "dorosłych" tak przecie nie robie)

[Madziulka_17]

Napisane przez adrji

a mam pytanko na szybko bo wczoraj coś tam co nieco Jańciowi kupilam:
czy jak kupujecie nowe ubrania dzieciaczkom ze sklepu to cały czas przed pierwszym założeniem je jeszcze pierzecie?
czy jak takie wierzchnie typu bluzeczka to juz nie? (bo niemowlęce przepierałam ale "dorosłych" tak przecie nie robie)

Ja piorę

[CarmelaSoprano]

Napisane przez brumek

Dziękuję za wózkowe odpowiedzi
Czyli wygląda na to, że nie opłaca się kupowanie wielofunkcyjnych wózków B teraz chyba mało kto używa tej drugiej funkcji

Ja nie kupuje nowej spacerówki, bede miała ta od x-landera.
Zreszta ciągle jeździmy w gondolce

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez Madziulka_17

Ja piorę

Ja też.

[Lili 83]

Napisane przez ellika

Ja tylko na chwilkę, bo po prostu muszę się tym podzielić.

Karolcia spała od 20.30 do 7.40 z tylko jedną pobudką o 2.30
I to w swoim łóżeczku
I wcale kaszy na noc nie dostała tylko 2xUU
No ostatni raz tak się wyspałam chyba w ciąży jeszcze
Nawet jeśli to jednorazowy incydent to chociaż raz się porządnie wyspałam. No wspaniały prezent

Zmykam, co za cudowna sobota

Będzie chyba coraz lepiej
Aale ciii żeby nie zapeszać

Napisane przez zanetaa88

Kusisz tym marchewkowym ciastem, nigdy nie jadłam a jestem ciekawa smaku.

No dalej, dalej
Ciasto marchewkowe

* 1 ¼ szkl. oleju
* 4 jajka
* 2szkl. mąki
* 2szkl. drobno utartej marchewki
* 2szkl. cukru (ja daję 1,5 i jeden cukier wanilinowy)
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 2 łyżeczki cynamonu
* 1 łyżeczka sody oczyszczonej
* szczypta soli, bakalie, polewa czekoladowa

Jajka utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodawać stopniowo mąkę i olej, potem proszek, cynamon, sodę. Na końcu dodać marchewkę i bakalie. Te ostatnie mieszać z ciastem ręcznie, nie mikserem.
Piec w temp. 180st ok. 40min.




Polewa czekoladowa

½ kostki margaryny
5 łyżek cukru pudru
3 łyżki kakao
2 łyżki wody
1 łyżka żelatyny
5 łyżek kwaśnej śmietany

1. W wodzie rozpuścić żelatynę.
2. Cukier, kakao, margarynę i rozpuszczoną żelatynę dobrze wymieszać i stopniowo podgrzewać do połączenia wszystkich składników.
Nie dopuścić do zagotowania.
3. Po przestudzeniu (lekko ciepła) dodać (po łyżce) śmietanę.
4. Roztrzepać.

Napisane przez adrji

a mam pytanko na szybko bo wczoraj coś tam co nieco Jańciowi kupilam:
czy jak kupujecie nowe ubrania dzieciaczkom ze sklepu to cały czas przed pierwszym założeniem je jeszcze pierzecie?
czy jak takie wierzchnie typu bluzeczka to juz nie? (bo niemowlęce przepierałam ale "dorosłych" tak przecie nie robie)

Ja piorę

[wodaqua]

Napisane przez brumek

Trzy razy to czytałam, żeby się upewnić, czy Ty na pewno CIESZYSZ sie z mandatu

Ja wim że na niego to podziała, powiedziałam, ze usi sobie darować zakupy w takim razie skoro już rano kasę przepuścił Njaśmieszniejsze że jeździ z CB radiem i złapali go na naszych terenach, w miejscu gdzie zawsze stoją
Szkoda że nie widziałaś mojej radości jak przytrał swoją ukochaną alufelgę w starej Hance Powiedziałam mu że się cieszę, że nie ja pierwsza, co byłoby bardziej prawdpodobne
Widzę, że Tymek zacięcie upiera się przy swoim ulubionym cycowym smaku Mocno wybredny, chyba po tatusiu

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez ellika

Ja tylko na chwilkę, bo po prostu muszę się tym podzielić.

Karolcia spała od 20.30 do 7.40 z tylko jedną pobudką o 2.30
I to w swoim łóżeczku
I wcale kaszy na noc nie dostała tylko 2xUU
No ostatni raz tak się wyspałam chyba w ciąży jeszcze
Nawet jeśli to jednorazowy incydent to chociaż raz się porządnie wyspałam. No wspaniały prezent

Zmykam, co za cudowna sobota

Oby nie jednorazowy "incydent"

[blondynkapoznan]

Napisane przez zanetaa88

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------



A na jaką się zdecydowałaś ?

ja mam Bugaboo bee plus a ten większy mamy Concorda Neo oba wózki uwielbiam i polecam.Tak wogóle miałam chyba z 15 wózków
a co do kołderki to mój jeszcze nie używał śpi w śpiworku

[SweetAngel1984]

Napisane przez patik87

Sweet nie wieje w LBN? u nas piździ jak talala mimo słońca..spacer pod znakiem zapytania, nie da się iść prosto!

no wiatr spory ale na słoneczku jak w maju
bylam godzine na samym slonku w cieniu fakt zimno i malo co łba nie urwie

Napisane przez zanetaa88

CZY WASZE DZIECI ŚPIĄ JESZCZE POD KOŁDERKĄ ?!
Moja się rozkopuje i dzisiaj dałam jej tylko kocyki i spała jak suseł...

Igor spał pod kołderkątylko 2 razy i za kazdym razem były pobudki co chwila bo za ciezko mu bylo wiec pod kocykami caly czas spi
wole dac dwa kocyki z polaru niz jedna koldre

Napisane przez Madziulka_17

Ja piorę

ja tez

my juz po spacerku
bylo sympatycznie
dom wysprzatany
dziecie najedzone

zaraz ide zrobi sobie
kapiel i jakies domowe zabiegi upiekaszajace
a narazie koncze ziółka i podczytuje telikowe przepisy

[iustyna1]

Ja piorę nawet swoje nowe zanim założę . Wszystko piorę zanim użyję

[brumek]

Napisane przez adrji

w
a mam pytanko na szybko bo wczoraj coś tam co nieco Jańciowi kupilam:
czy jak kupujecie nowe ubrania dzieciaczkom ze sklepu to cały czas przed pierwszym założeniem je jeszcze pierzecie?
czy jak takie wierzchnie typu bluzeczka to juz nie? (bo niemowlęce przepierałam ale "dorosłych" tak przecie nie robie)

Ja piorę. Ale ja nawet to, co dla siebie kupuję, to piorę zanim założę

Napisane przez wodaqua

Ja wim że na niego to podziała, powiedziałam, ze usi sobie darować zakupy w takim razie skoro już rano kasę przepuścił Njaśmieszniejsze że jeździ z CB radiem i złapali go na naszych terenach, w miejscu gdzie zawsze stoją
Szkoda że nie widziałaś mojej radości jak przytrał swoją ukochaną alufelgę w starej Hance Powiedziałam mu że się cieszę, że nie ja pierwsza, co byłoby bardziej prawdpodobne

To Twój mąż to taki pirat drogowy?

Napisane przez pieleszka

mąż z Hanką pojechał do teściów, a ja dom ogarnęłam, teraz muszę siebie ogarnąć bo jadę na ploty z psiapsiułami dawnośmy się nie widziały..ale będzie trejkotanie

Ale Ci fajnie Miłej zabawy

Napisane przez iustyna1

Ja piorę nawet swoje nowe zanim założę . Wszystko piorę zanim użyję

Ano właśnie! Widzę że nie tylko ja mam takie zboczenie

[Stronczek27]

Hej.

Wybralysmy sie dzis na zakupy i co?? Nic nie kupilysmy. Szukałam dla Wiktorii czapeczek takich na wiosnę bo w tej co ma juz za ciepło i nic nie było ciekawego. Same kapelusze. Wybrałam tez dla tz spodnie ale kolejka była w primarku chyba z 50 osób i zrezygnowalam. Wiki juz sie niecieprliwila. Pójdę w tygodniu, wtedy mniej ludzi jest.
Teraz spacerujemy. Sliczna pogoda dzis.
Wiki od niedawna śpi pod kolderka, wczesniej zawijalam ja jak noworodka w kocyki na ścislo ale zaczęła mi sie rozkopywac. I juz nie zdaje to egzaminu. W nocy temperatura spada do ok 18,5 stopnia więc chłodno Troche jest. Pod koldra akurat.
Ja nie piore nowych ubranek.
To chyba tyle... Bez odbioru

[wodaqua]

Napisane przez pieleszka

mąż z Hanką pojechał do teściów, a ja dom ogarnęłam, teraz muszę siebie ogarnąć bo jadę na ploty z psiapsiułami dawnośmy się nie widziały..ale będzie trejkotanie

Zazdroszczę!!! Dobrej zabawy!

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez adrji

widzę że dzisiaj coraz więcej mam wyspanych

a mam pytanko na szybko bo wczoraj coś tam co nieco Jańciowi kupilam:
czy jak kupujecie nowe ubrania dzieciaczkom ze sklepu to cały czas przed pierwszym założeniem je jeszcze pierzecie?
czy jak takie wierzchnie typu bluzeczka to juz nie? (bo niemowlęce przepierałam ale "dorosłych" tak przecie nie robie)

Ja piorę wszystko, wierzchnie nie wierzhnie, wszystko idzie do pralki... Nasze też - ludzie przymierzają, nie wiedomo co na sobie noszą... Czasmi jakieś lumpy/galerianki dla zabicia nudy mierzą, a pierwszej czystaości same nie są, brrrr...

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez CarmelaSoprano

Ja nie kupuje nowej spacerówki, bede miała ta od x-landera.

My też za wilofunkcyjnymi jesteśmy - wózek z gondolą się psprawdził, więc ze spacerówką będzie też dobrze. Pomimo że ciężki, leciutko się prowazi, zwinnyi stabilny, do tego mieszakmy na parterze, moi rodzice też, no i na wies się nada Ewentualnie do teściowej/do samochodu, żeby zawsze tam był, dokupimy jakąś parasolkę, ale zobaczymy...

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez blondynkapoznan

ja mam Bugaboo bee plus a ten większy mamy Concorda Neo oba wózki uwielbiam i polecam.Tak wogóle miałam chyba z 15 wózków
a co do kołderki to mój jeszcze nie używał śpi w śpiworku

Ty w takim razie masz największe doświadczenie, dawaj rady praktyczne

[Stronczek27]

Zapomnialam zapytać.... Czy pierwsza fazę SB mozna przedłużyć? Czy tylko 2 tygodnie? Obawiam sie za dla mnie 2 tyg to za krótko

[wodaqua]

Napisane przez brumek

To Twój mąż to taki pirat drogowy?

Niestety Dlatego strasznie zawsze się o niego boję, chociaż w sumie bardzo dobrze jeździ, ale wiadomo... Sam uważa że jest mega bezpeczny, ale wiele razy była wojna podczas za szybkiej jazdy, żeby mnie wysadził
Teraz szantażuję go emocjonalnie, żeby sobie o Zosi przypominał, jak chce zaszaleć
Szkoda słów

[Stronczek27]

Moj tez lubi przycisnac. No i ma czym. Wczesniej mieliśmy golfa 2.0 gti a teraz to audi 1.8 turbo. Odejście ma nieziemskie. Poza tym motor. Tu ma pole do popisu. Zawsze jak do pracy jedzie to sie melduje ze dojechał. Jak jedziemy we trójkę to ma zakaz szaleństw.
I mandat tez dostał. Jak do PL ostatnio jechał to go zatrzymali juz w PL I 300 zł w plecy. Tu na Szczescie narazie sie uchronił od mandatów. Za to ja dostałam. Fotkę mi zrobili i 80 Ł nie moje i punkty oczywiscie. wstyd. Spod swiatel tak ruszalam. Ale to juz dawno było. Teraz sie pilnuje.

[Scio]

Napisane przez Stronczek27

Zapomnialam zapytać.... Czy pierwsza fazę SB mozna przedłużyć? Czy tylko 2 tygodnie? Obawiam sie za dla mnie 2 tyg to za krótko

nie można, bo rozwalisz sobie metabolizm

Dziękuje za gratki. Agate chyba zaczął męczyć ten ząbek, bo źle w nocy spała. W koncu dałam jej nurofen i usnęła, spała z nami.

Ja za to spałam do 12 taka byłam rano zmasakrowana, w głowie mi się kręciło, pluca chciałam wypluć, ale troche przeszło.

Co do spacerówki. Ja na razie nie planuje na razie (ale spacerówki jeszcze nie testowałam - ale juz zamieniłam, bo Gagatek siada sama), ale planuje dokupic jakąś ultra lekką parasolkę, na jakiś szybki wypad itd. ale to jeszcze...

[Stronczek27]

Scio

[Marina1]

Napisane przez Madziulka_17

Ja najpierw dałam mu jeden słoiczek 125 g i jak zjadł to dalej siedział z otwartą buzią i czekał na więcej... Także poszłam i podgrzałam następny, zjadł bez najmniejszego problemu
Krzesełko chyba kupię...

Ja kupiłam takie - b. fajne jest, mamy od wczoraj.

http://allegro.pl/a-krzeselko-delti-...164658985.html

[youyou]

Napisane przez pieleszka

a nam się zbliża wizyta u kardiologa... w poniedziałek mamy się stawić na kontroli.. i już mnie stres łapie...

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny warto kupić to krzesełko do kąpieli co ostatnio pokazywała youyou? Bo zastanawiam się nad kupnem...

My kupiliśmy to krzesełko dopiero teraz dla Lili, bo ciężko samemu tżtowi ogarnąć dwójkę takich małych dzieci w wannie.
Ale jakbym miała tylko jedno dziecko to bym nie kupowała...

[Madziulka_17]

Napisane przez Marina1

Ja kupiłam takie - b. fajne jest, mamy od wczoraj.

http://allegro.pl/a-krzeselko-delti-...164658985.html

Dzięki Marinko ale ja pisałam o krzesełku do kąpieli - takim co pisała Natka i youyou
Ale powiem Ci, że bardzo fajne te twoje krzesełko do karmienia ( do karmienia też muszę kupić ).

[dziubek79]

Napisane przez jacieeeee

A ja, a ja??



No właśnie. Jakbym o Nas czytała


Jutro chrzciny. Stresa mam.

za chrzciny

Napisane przez Madziulka_17

Mój syn ' wsunął ' właśnie 2 słoiczki obiadku po 125 g i zapił to 60 ml wody. I kto mi powie, dlaczego on taki chudy?

Dziewczyny warto kupić to krzesełko do kąpieli co ostatnio pokazywała youyou? Bo zastanawiam się nad kupnem...

ja mam takie jak You you i bardzo sobie chwalę, Szymek uwielbia się w nim kąpać no i nam łatwiej bo nie trzeba go trzymac w wannie

Napisane przez zanetaa88

Ja wczoraj zrobiłam bułeczki Kajoolowe z mozarella i almette bardziej pasuje mi almette.

Dobre te ciasto marchewkowe? jak smakuje?

CZY WASZE DZIECI ŚPIĄ JESZCZE POD KOŁDERKĄ ?!
Moja się rozkopuje i dzisiaj dałam jej tylko kocyki i spała jak suseł...

ciasto przez cynamon i sodę jest ciemne i faktycznie ma coś z piernika
co do spania , to moje dziecko od urodzenia nie spało pod kołdrą -nawet nie kupowałam zawsze śpiworek

Napisane przez brumek

Dzień dobry bardzo

Dziękuję za wózkowe odpowiedzi
Czyli wygląda na to, że nie opłaca się kupowanie wielofunkcyjnych wózków B teraz chyba mało kto używa tej drugiej funkcji


Oprócz youyou, także Natka je poleca.

no ja akurat używam pół na pół- jedo jest dla mnie super ale wolę ten mniejszy jak z małym idę sama bo go w tej lżejszej spacerówce znoszę z 4 pietra a z jedo nie mam szans

Napisane przez Scio

nie można, bo rozwalisz sobie metabolizm

Dziękuje za gratki. Agate chyba zaczął męczyć ten ząbek, bo źle w nocy spała. W koncu dałam jej nurofen i usnęła, spała z nami.

Ja za to spałam do 12 taka byłam rano zmasakrowana, w głowie mi się kręciło, pluca chciałam wypluć, ale troche przeszło.

Co do spacerówki. Ja na razie nie planuje na razie (ale spacerówki jeszcze nie testowałam - ale juz zamieniłam, bo Gagatek siada sama), ale planuje dokupic jakąś ultra lekką parasolkę, na jakiś szybki wypad itd. ale to jeszcze...

za wyniki z podpisu , jesteś moim guru


my już w domku, mały walczy zamiast spać.
byliśmy u moich rodziców a potem z nimi u teściów
Szymek dusza towarzystwa ,sam sie soba zajmował, przez kwadrans bawił się swoimi rękami

a jutro do znajomych , mają 3,5 roczną córkę więc zastanawiam się kto komu da do wiwatu Szymek jej czy ona Szymkowi

[youyou]

Napisane przez zanetaa88

Właśnie moja dzisiaj spała pod kocykami, rozwaliła się na całe łóżeczko i wstała na jedzenie o 2 albo 4 , bo nie pamiętam i spała do 7 o 6 dostała jeszcze wody , myślałam że to postękiwanie na mleko ale nic go nie wypiła dostała wodę,napiła się i spała dalej.Kiedy wstała tak śmiesznie wygląda patrząc na Nas z łóżeczka. Od jakiegoś czasu staram się jej nie brać w nocy do siebie,choć ciężko mi z tym bo uwielbiam na nią patrzeć jak śpi

Ja też jeszcze biorę Lilę do nas po pobudce, bo zwyczajnie uwielbiam się do niej przytulić, wąchać, słuchac jak spokojnie oddycha

Napisane przez Marina1

Ja kupiłam takie - b. fajne jest, mamy od wczoraj.

http://allegro.pl/a-krzeselko-delti-...164658985.html

wygląda bardzo fajnie i na pewno długo posłuży

[zanetaa88]

Napisane przez Lili 83

No dalej, dalej
Ciasto marchewkowe

* 1 ¼ szkl. oleju
* 4 jajka
* 2szkl. mąki
* 2szkl. drobno utartej marchewki
* 2szkl. cukru (ja daję 1,5 i jeden cukier wanilinowy)
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 2 łyżeczki cynamonu
* 1 łyżeczka sody oczyszczonej
* szczypta soli, bakalie, polewa czekoladowa

Jajka utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodawać stopniowo mąkę i olej, potem proszek, cynamon, sodę. Na końcu dodać marchewkę i bakalie. Te ostatnie mieszać z ciastem ręcznie, nie mikserem.
Piec w temp. 180st ok. 40min.




Polewa czekoladowa

½ kostki margaryny
5 łyżek cukru pudru
3 łyżki kakao
2 łyżki wody
1 łyżka żelatyny
5 łyżek kwaśnej śmietany

1. W wodzie rozpuścić żelatynę.
2. Cukier, kakao, margarynę i rozpuszczoną żelatynę dobrze wymieszać i stopniowo podgrzewać do połączenia wszystkich składników.
Nie dopuścić do zagotowania.
3. Po przestudzeniu (lekko ciepła) dodać (po łyżce) śmietanę.
4. Roztrzepać.

Kusisz, kusisz
Dziękuje pięknie za przepis
Wychodzi to na jaką blachę?

Napisane przez adrji

a mam pytanko na szybko bo wczoraj coś tam co nieco Jańciowi kupilam:
czy jak kupujecie nowe ubrania dzieciaczkom ze sklepu to cały czas przed pierwszym założeniem je jeszcze pierzecie?
czy jak takie wierzchnie typu bluzeczka to juz nie? (bo niemowlęce przepierałam ale "dorosłych" tak przecie nie robie)

U mnie wygląda to tak...Kupuje bądź coś dostanie większego o kilka rozmiarów chowam do szafy, przychodzi czas kiedy mam to ubrać to zapominam wyprać, bo chce ją szybko ładnie ubrać.A jak nowe dam od razu do prania to ma wyprane Generalnie nie ma żadnego uczulenia ani nic, ale np rzeczy z lumpa to nie zapominam że mam wyprać natomiast staram się prać, choć nie zawsze mi to wychodzi

Napisane przez blondynkapoznan

ja mam Bugaboo bee plus a ten większy mamy Concorda Neo oba wózki uwielbiam i polecam.Tak wogóle miałam chyba z 15 wózków
a co do kołderki to mój jeszcze nie używał śpi w śpiworku

Ten bugaaboo ma coś w sobie Ci powiem,
choć nie podobał mi się na początku.
Dla mnie zdecydowanie za drogi, szkoda byłoby mi pieniędzy.
Cieszę się że udało CI się go kupić bo wiem, jak bardzo go chciałaś.

U mnie śpiworek nie wchodził w gre w ogóle..

Napisane przez dziubek79

ciasto przez cynamon i sodę jest ciemne i faktycznie ma coś z piernika
co do spania , to moje dziecko od urodzenia nie spało pod kołdrą -nawet nie kupowałam zawsze śpiworek








my już w domku, mały walczy zamiast spać.
byliśmy u moich rodziców a potem z nimi u teściów
Szymek dusza towarzystwa ,sam sie soba zajmował, przez kwadrans bawił się swoimi rękami

a jutro do znajomych , mają 3,5 roczną córkę więc zastanawiam się kto komu da do wiwatu Szymek jej czy ona Szymkowi

No to może je jutro zrobię...

My dzisiaj byliśmy u moich rodziców i Emilie pojechała na spacer z siostrą która spotkała się z koleżanką która ma synka 9scio miesięcznego, podobno dostał świra na punkcie Emilie a Emilie na punkcie jego.Poszły na herbatkę do Restauracji to oboje podobno tak piszczeli, że kelnerka popłakała się ze śmiechu "rozmawiali sobie" ogromnie się cieszę że dama tak reaguje na dzieci i jest mi bardzo smutno, że nie ma starszego rodzeństwa młodsze na pewno będzie miała,ale nie wiem kiedy

Nie chce zapeszać, ale dostała dziś kaszkę o 8 i po 14stej obiadek i co i zjadła,po ok 1,5h dostała deserek i też zjadła potem chipsa i ok po 17 mleko zjadła 120 ml ( moja siostra zamiast zrobić 130 zrobiła 160 z 4 miarek mleka ale dama zjadła więc jej wybaczam ) no i na nocne spanie zjadła 120ml mleka z odrobiną kaszki, więc dzień zaliczam do udanych

Mamuśki.
Jak idą Wasze dzieci spać te na MM to trzymacie je na rękach i karmicie,czy kładziecie w łóżeczku i dajecie jeść?
Moja dama wczoraj zrobiła taki koncert, że nie wiedziałam o co chodzi...
dopiero jak położyłam ją do łóżeczka dałam butlę to zadowolona była, bo zawsze trzymałam ją na rękach jakoś mi tak dziwnie było, że tak daleko od niej jestem no nic dojrzewa mi kobieta

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez youyou

Ja też jeszcze biorę Lilę do nas po pobudce, bo zwyczajnie uwielbiam się do niej przytulić, wąchać, słuchac jak spokojnie oddycha

Nooo jak ją dzisiaj wyciągnęliśmy z łóżeczka to od razu do tatusia.
Ostatnio mamusia może nie istnieć na weekend kiedy tata jest.

Poszedł mąż do fryzjera i przyszedł z nowa fryzurą to tak patrzyła na Niego jakby widziała cudo.Mąż chodził po pokoju to głowa jej cała latała bo tak go obserwowała

[eveewe]

Ja dzis robilam ciasto marchewkowe, poszlo calejest pycha i dla dziewczynek ktore wczesniej wstawialy przepis

[dziubek79]

Napisane przez eveewe

Ja dzis robilam ciasto marchewkowe, poszlo calejest pycha i dla dziewczynek ktore wczesniej wstawialy przepis

a dziekuję dziękuję

Żaneta my już od ładnych kilku miesięcy karmimy łobuza na leżąco w łóżeczku a w dzień w leżaczku. Na rękach nie ma opcji

[Scio]

Zaneta trzymam na rękach. Agata nie jest zainteresowana samodzielnym jedzeniem mleka

Dziubku

[youyou]

a ja mam dziś wieczór z laptopem


Mój małż właśnie wybył na męską imprezę Moja siostra wyjechała do Zakopca na wyjazd integr. z pracy na weekend więc jej narzeczony ma wolną chatę... Chłopaki się więc zgadali, zaprosili jeszcze jakiś kumpli i będą mieli męski wieczór
Żeby biedni chłopcy mieli pod co zakąszać to jeszcze mu sałatkę gyros zrobiłam.. wziął pakunki i z uśmiechem poleciał
taka ze mnie dobra żona

Napisane przez zanetaa88

Nie chce zapeszać, ale dostała dziś kaszkę o 8 i po 14stej obiadek i co i zjadła,po ok 1,5h dostała deserek i też zjadła potem chipsa i ok po 17 mleko zjadła 120 ml ( moja siostra zamiast zrobić 130 zrobiła 160 z 4 miarek mleka ale dama zjadła więc jej wybaczam ) no i na nocne spanie zjadła 120ml mleka z odrobiną kaszki, więc dzień zaliczam do udanych

Mamuśki.
Jak idą Wasze dzieci spać te na MM to trzymacie je na rękach i karmicie,czy kładziecie w łóżeczku i dajecie jeść?
Moja dama wczoraj zrobiła taki koncert, że nie wiedziałam o co chodzi...
dopiero jak położyłam ją do łóżeczka dałam butlę to zadowolona była, bo zawsze trzymałam ją na rękach jakoś mi tak dziwnie było, że tak daleko od niej jestem no nic dojrzewa mi kobieta

Brawo za jedzenie super, może to przełomowy dzien i już będzie tak zawsze
Moja dla odmiany grymasiła dziś przy obiedzie i niewiele zjadła, mimo że to była wczorajsza zupka, którą wczoraj ładnie zjadła..

Co do wieczornego karmienia to ja Lilę karmię najpierw na naszym łóżku, na leżąco, przeważnie wypija większość i odrywa się, wtedy ją podnoszą, odbijam (choć nie zawsze jej się odbije) i odkładam do łóżeczka.
Daję jeszcze butlę i jeśli jest śpiąca to pociumka trochę i zaśnie zaraz.

ale wiem że chce leżeć w swoim łóżeczku , bo jak ją trzymam na rękach to patrzy w jego stronę i się ode mnie odpycha... marudzi dopóki jej nie odłoże.

[alibany]

Napisane przez Madziulka_17

Ja najpierw dałam mu jeden słoiczek 125 g i jak zjadł to dalej siedział z otwartą buzią i czekał na więcej... Także poszłam i podgrzałam następny, zjadł bez najmniejszego problemu
Krzesełko chyba kupię...

Tylko się cieszyć, że apetyt dopisuje. Moja ostatnio też potrafi zjeść ok 300g obiadku
Chociaż dzisiaj miayśmy tak rozklekotany dzień, że wszystkieog jadła po troszku, na szczęście porcję mleka po kąpieli wypiła ładnie....

Napisane przez zanetaa88

Nie chce zapeszać, ale dostała dziś kaszkę o 8 i po 14stej obiadek i co i zjadła,po ok 1,5h dostała deserek i też zjadła potem chipsa i ok po 17 mleko zjadła 120 ml ( moja siostra zamiast zrobić 130 zrobiła 160 z 4 miarek mleka ale dama zjadła więc jej wybaczam ) no i na nocne spanie zjadła 120ml mleka z odrobiną kaszki, więc dzień zaliczam do udanych

Mamuśki.
Jak idą Wasze dzieci spać te na MM to trzymacie je na rękach i karmicie,czy kładziecie w łóżeczku i dajecie jeść?
Moja dama wczoraj zrobiła taki koncert, że nie wiedziałam o co chodzi...
dopiero jak położyłam ją do łóżeczka dałam butlę to zadowolona była, bo zawsze trzymałam ją na rękach jakoś mi tak dziwnie było, że tak daleko od niej jestem no nic dojrzewa mi kobieta

Oby już tak ostało z jedzonkiem u Emi!!
My się karmimy MM przytuleni jak do UU

Napisane przez youyou

a ja mam dziś wieczór z laptopem


Mój małż właśnie wybył na męską imprezę Moja siostra wyjechała do Zakopca na wyjazd integr. z pracy na weekend więc jej narzeczony ma wolną chatę... Chłopaki się więc zgadali, zaprosili jeszcze jakiś kumpli i będą mieli męski wieczór
Żeby biedni chłopcy mieli pod co zakąszać to jeszcze mu sałatkę gyros zrobiłam.. wziął pakunki i z uśmiechem poleciał
taka ze mnie dobra żona

Dobra???? Wspaniała, wymarzona mam nadzieję, że małż to doceni odpowiednio???


My dzisiaj zaliczyłyśmy pierwszy spacerek po wsi w spacerówce. Szału nie było, drzemki oczywiście też nie, mimo słonka wiatr był straszny i to nas trochę deprymowało.

Na zakupach...hm kupiłam małej jedzonko, kaszki, soczki i proszek i wracałam do małej, która była u teściowej......Usłyszałam w CH płacz takiego małego dziecka i od razu pomyślałam, że Ala może też teraz tak płakać i nie było mowy o dalszych zakupach!! Oczywiście Ala nie płakała, było wszystko ok, ale byłam spokojniejsza będąc z nią!!
Nie umiem się przełamać, to ze mną jest coś nie tak?? Jedynie z tż mogę ją spokojnie zostawić, a przecież wiem, że krzywda u babci się małej nie stanie......

jacieeee kciuki za jutrzejsze chrzciny!!