Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie, Dieta 1000 kcal cz.5

[maminka83]

Napisane przez Milena001

nie mozliwe jesteście z tymi ciążami ale się uśmiałam Maminka może Monia Cię nie będzie czarować i nie będzie czwartego bobasa pogadaj z nią
A co do rowerku ja jeżdżę codziennie przynajmniej godzinkę (i tyłek też boli dlatego podkładam sobie poduszkę ) ale podobno tłuszcz spala się po 30-40 minutach wysiłku więc tyle starczy na początek, i ze 3-4 razy w tygodniu chociaż

Ileeeeeeeeeee ??? Na początek ?? Chyba sobie baranka strzelę Przecież dzieciaki mi dają taki wycisk, że godzina na rowerku graniczy z cudem !!!! Ja p[rzezd chwilka pojeździłam 20 minut bo domyślam się, że wieczorkiem nie będę miała sił i jestem cał mokra. Przejechałam 2 km spaliłam 10 kalorii i jakaś masakra toskańska jeszcze w dodatku piłą motorową :m dleje::md leje:

[Milena001]

Napisane przez monika01011986

Oooo wróciła moja crazy sister
Trzeźwa????? Nic nie piłaś? niemożliwe!!!!!!! przyznaj ile flaszek obaliłaś???????
Noooooooo tu u nas to jak w serialu brazylijskim ta w ciąży, za chwilę już nie w ciąży, ta mężatka ale ślubu nie ma - no Ci mówię!!! takie historie życia że szok normalnie
A z tą normalnością to bym się kłóciła

boziu...brzuch już mnie boli

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Napisane przez maminka83

Ileeeeeeeeeee ??? Na początek ?? Chyba sobie baranka strzelę Przecież dzieciaki mi dają taki wycisk, że godzina na rowerku graniczy z cudem !!!! Ja p[rzezd chwilka pojeździłam 20 minut bo domyślam się, że wieczorkiem nie będę miała sił i jestem cał mokra. Przejechałam 2 km spaliłam 10 kalorii i jakaś masakra toskańska jeszcze w dodatku piłą motorową :m dleje::md leje:

no wiem, że przy dzieciach ciężko ale zawsze dobre pare minut i można powoli chudnąć, bo ja twardo dążę do celu bo w wrześniu wychodzę za mąż a jeszcze mam takie sadło do zgubienia ....

[maminka83]

Napisane przez bialaczekoladka

wooow gratulacjone

Widze ze stratujemy z podobnego progu wagowego, bede miala kompanke
Tylko ze ja nie wiem ile dokladnie wazne ale oscyluje w tych samych granicach takze kochana walczymy

Oki kompanko moja Raźniej będzie z większym "bagażem"

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez Milena001

no wiem, że przy dzieciach ciężko ale zawsze dobre pare minut i można powoli chudnąć, bo ja twardo dążę do celu bo w wrześniu wychodzę za mąż a jeszcze mam takie sadło do zgubienia ....

Gratuluję super !!! No tak jedyny najpiękniejszy dzień w życiu Na początku bo potem z perspektywy czasu powiesz, że to porody dzieci były najpiękniejszą rzeczą na świecie

[Milena001]

Napisane przez maminka83

Oki kompanko moja Raźniej będzie z większym "bagażem"

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------


Gratuluję super !!! No tak jedyny najpiękniejszy dzień w życiu Na początku bo potem z perspektywy czasu powiesz, że to porody dzieci były najpiękniejszą rzeczą na świecie

w sumie to ja sie ucieszę jak będzie dzidzia ale z samego porodu to nie wiem czy będę sie cieszyć

[meeedzik]

Heloł heloł
Czytam Wasze wczorajsze posty no i leże i kwicze
Aż Tż się mnie pyta co mi się dzieje
A ja wczoraj banieczkę zaliczyłam, do domu wróciliśmy szybciutko bo o 21, ale i tak było fajnie haha a ja chyba straciłam wprawę w piciu, bo po 3 piwach tak mnie ścięło, że szok chyba muszę zacząć trenować

Cocktail z Tobą na piwko zawsze i wszędzie ja jestem dyspozycyjna, więc kiedy tylko chcesz
Heroine widzę, że imprezka się udała to super!
Murka a ja musiałam wczoraj zmierzyć włosy, bo w poniedziałek idę do fryzjera i muszę wiedzieć jaką mam długość przed i po obcięciu
Zelka, Cocktail mi raz okres się spóźniał jakoś 2 miesiące. Robiłam 3 testy i były negatywne, poszłam do gina i na szczęście ciąże wykluczyła i przepisała mi Luteinę do ssania i po 5 dniach dostałam @ a miałam zanik przez zmianę klimatu, bo w Niemczech byliśmy i tam nie dostałam.
Mielenko gratuluję spadku

[bialaczekoladka]

Padlam 8 razy

Ciaze nie ciaze, sluby, okresy, pampersy
Ale zescie mixa zrobily

Napisane przez heroine86

bociana

dzięki powinnam zacząć się martwić ewentualnie zacząć zapobiegać w poniedziałek pójdę do Rossmana i kupię sobie krem przeciwzmarszczkowy 25+

Jezeli juz o tym mowimy to mozesz sobie kupic koenzym Q10 w tabletkach i to zaczac lykac, bo po 25 roku zycia juz trzeba go dostarczac. Moje wszytskie klientki to lykaja namietnie, ja tez zaczne ze rok

Napisane przez Milena001

Dziewczynki u mnie kolejny spadek ale się cieszę dziś na wadze 63,1 kg w piżamce (codziennie ważę się w piżamce) ale też mówię, że zważę się tylko w majteczkach i jest 62,7 kg !!!! ale jaja już niedługo 62 będzie, czyli 10 kg lżejsza normalnie w poniedziałek ważyłam 64,4 kg (po weekendowym szaleństwie) a teraz prawie -1,5mniej
Lece Was nadrabiać

Gratulacje kochanaa

Widzisz oplacil sie Twoj wysilek i Twoje zaciecie w diecie!
Super kochana, nim sie obejrzysz ujrzysz 60kg!
Bede Cie dopingowac! Moje marzenie to 60kg

Napisane przez maminka83

Oki kompanko moja Raźniej będzie z większym "bagażem"

No a jak! Pewnie ze bedzie razniej
Ale kochana codziennie raporcik musi byc zdany i jadlo podane
Z rowerkiem tez sie musisz zaprzyjaznic
Ja ostatnio chodze i juz widze po sobie efekty, nogi mi wysmuklaly, a mam strasznie toporne te nogi i wkurzaja mnie moje lydki mam ogromne koromysla

[aguniaaaaa041986]

Dzien Dobry
Ale sie usmiałam nadrabiajac jak w brazylijskiej telenoweli normalnie

Wczoraj wpadły 3 piwka ale dzisiaj to nadrobie ćwiczeniami
jakas nienormalna jestem w tygodniu wstac nie moge rano w weekend o 8 sie budze i nie chce mi sie wogole spac

Teraz jeszcze troche poleze i cos poogladam bo cos mi zimno
a pozniej wstaje i sie biore za rowerek i hula hop

[bialaczekoladka]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Dzien Dobry
Ale sie usmiałam nadrabiajac jak w brazylijskiej telenoweli normalnie

Wczoraj wpadły 3 piwka ale dzisiaj to nadrobie ćwiczeniami
jakas nienormalna jestem w tygodniu wstac nie moge rano w weekend o 8 sie budze i nie chce mi sie wogole spac

Teraz jeszcze troche poleze i cos poogladam bo cos mi zimno
a pozniej wstaje i sie biore za rowerek i hula hop

Ty wiesz ze ja tez to mam
Dzisiaj o 8 wstalam i niech mi ktos powie po co?
Przebudzilam sie samoistnie

Zjadlam sniadanie wypilam kawe i dalej siedze z lapotopem w lozku! Za oknem pieknie slonce swieci
Chyba zaraz wyjde gdzie polazic

Szkoda ze psa nie mam Tak kocham Dobermany
Jakbym miala psa moglabym z nim chodzic mialabym chociaz kompana

[Cocktailraspberry]

Napisane przez maminka83

Qqquu.rwa Polskie realia ... Nam też ciężko ... Dzsiaj mlodym ludziom jest ciężko. Pogoń za kasą i harówka za damski ch*j Wydaje się więcej kasy niż się zarabia

No u nas to porażka mniej więcej bez wykształcenia można zarobić ok 1300 powiedzmy, gdzie ja muszę 600zł szkoły i o 500 mieszkania i co zostaje mi 200zł na przeżycie miesiąca eh Polska

Napisane przez meeedzik

Heloł heloł
Czytam Wasze wczorajsze posty no i leże i kwicze
Aż Tż się mnie pyta co mi się dzieje
A ja wczoraj banieczkę zaliczyłam, do domu wróciliśmy szybciutko bo o 21, ale i tak było fajnie haha a ja chyba straciłam wprawę w piciu, bo po 3 piwach tak mnie ścięło, że szok chyba muszę zacząć trenować

Cocktail z Tobą na piwko zawsze i wszędzie ja jestem dyspozycyjna, więc kiedy tylko chcesz
Heroine widzę, że imprezka się udała to super!
Murka a ja musiałam wczoraj zmierzyć włosy, bo w poniedziałek idę do fryzjera i muszę wiedzieć jaką mam długość przed i po obcięciu
Zelka, Cocktail mi raz okres się spóźniał jakoś 2 miesiące. Robiłam 3 testy i były negatywne, poszłam do gina i na szczęście ciąże wykluczyła i przepisała mi Luteinę do ssania i po 5 dniach dostałam @ a miałam zanik przez zmianę klimatu, bo w Niemczech byliśmy i tam nie dostałam.
Mielenko gratuluję spadku

No zdążyłyśmy wczoraj zczaić, że ładną banieczkę miałaś No to trzeba sie w końcu umówić na jakieś piwo
Pamiętam jak wtedy miałaś problemy z @ ale dobrze że juz wszystko gra

Napisane przez bialaczekoladka

Padlam 8 razy

Ciaze nie ciaze, sluby, okresy, pampersy
Ale zescie mixa zrobily

Gratulacje kochanaa

Widzisz oplacil sie Twoj wysilek i Twoje zaciecie w diecie!
Super kochana, nim sie obejrzysz ujrzysz 60kg!
Bede Cie dopingowac! Moje marzenie to 60kg


No a jak! Pewnie ze bedzie razniej
Ale kochana codziennie raporcik musi byc zdany i jadlo podane
Z rowerkiem tez sie musisz zaprzyjaznic
Ja ostatnio chodze i juz widze po sobie efekty, nogi mi wysmuklaly, a mam strasznie toporne te nogi i wkurzaja mnie moje lydki mam ogromne koromysla

trzymam kciuki żebyś szybko zobaczyła 60kg

A u mnie dzisiaj spadek o 0,2kg dobry i taki także na przełomie tego tygodnia z 56,7kg zeszło do 55,9 Także tego sio tłuszczyku

[bialaczekoladka]

Napisane przez Cocktailraspberry

No u nas to porażka mniej więcej bez wykształcenia można zarobić ok 1300 powiedzmy, gdzie ja muszę 600zł szkoły i o 500 mieszkania i co zostaje mi 200zł na przeżycie miesiąca eh Polska



trzymam kciuki żebyś szybko zobaczyła 60kg

A u mnie dzisiaj spadek o 0,2kg dobry i taki także na przełomie tego tygodnia z 56,7kg zeszło do 55,9 Także tego sio tłuszczyku

A Ty sama mieszkasz?

Dziekuje Ci
Ale za to Ty masz idealna wage
Jestes odemnie tylko 4cm nizsza!

[aguniaaaaa041986]

IC dalej

Napisane przez bialaczekoladka

Ty wiesz ze ja tez to mam
Dzisiaj o 8 wstalam i niech mi ktos powie po co?
Przebudzilam sie samoistnie

Zjadlam sniadanie wypilam kawe i dalej siedze z lapotopem w lozku! Za oknem pieknie slonce swieci
Chyba zaraz wyjde gdzie polazic

Szkoda ze psa nie mam Tak kocham Dobermany
Jakbym miala psa moglabym z nim chodzic mialabym chociaz kompana

Haha ja tez jeszcze w łózku
Tez bym chciała miec psa najlepiej labradora zastanawiam sie nad tym powaznie, ale nie wiem czy czas mi na to pozwoli

[bialaczekoladka]

Napisane przez aguniaaaaa041986

IC dalej

Haha ja tez jeszcze w łózku
Tez bym chciała miec psa najlepiej labradora zastanawiam sie nad tym powaznie, ale nie wiem czy czas mi na to pozwoli

U mnie jest taka sama sytuacja, niestety czas by mi napewno nie pozwolil Pies to ogromny obowiazek jeszcze jak ja pracuje minimum 9h plus powroty to wychodzi jeszcze wiecej. Do tego u mnie na nikogo z domownikow liczyc bym nie mogla.
A moja mama panicznie boi sie psow, na codzien chodzi z gazem tak sie boi Takze chyba by umarla, jedyna opcja jest ze wzielabym szczeniczka z ktorym by sie zaprzyjznila od malenkosci a tak to innej opcji nie ma....

Takze ja musze poczekac na swoj dom, meza pozniej dzieci a jak juz podrosna to dopiero pies

[czbasia]

Hej dziewuszki. Zyje zeje, mam się dobrze. Widze dietkowo u Was ja czytam regularnie. Musze być na bieżąco Ale odp nie mam sil. Remonty, remonty, sprzątanie, wyburzanie scian, sprzątanie, wymiana drzwi, sprzątanie, murowanie, sprzątanie, sufity, sprzątanie, teraz jesteśmy na etapie szpachlowania.. Boshhheee kiedy się to skonczy. A na razie salon i jadalnia tylko. Chcemy przed weselem jeszcze sypialnie zrobic, żeby noc poslubna już była w „naszym gniazdku” Ale nei wiem czy damy rade:/ Już księdza mamy załatwionego i oficjalnie zaklepany slub o 14 Zaproszenia gotowe, fryzjer i kosmetyczka umowiona, wiec na razie szybko i bezbolesnie!!! Oby tak dalej Z dieta nie za dobrze. Tzn wage trzymam dzis mialam 55,2 kg ale chciałabym do slubu pojsc o 2 kg lzejsza Ehh.. nie wyrabiam z 5 posilkami.. jem 3-4razy dziennie.. No i nei za zdorwo. W piątek na kolacje pizza wczoraj na obiad (po 1 kawalku) A dzis jzu lasagne przytotowalam na obiad. Tylko do piekarnika wstawic. (ale odtluszczona – z fileta) Zobaczymy, może przez tzw „stres przedślubny” zrzuce Chocaz na razie jeszcze mnei nei dopadl. Milego dzionka. Jutoro w pracy może będę mieć wiecej czasu to wiecej napisze, hehehe

[heroine86]

Dooooobry głupoleee

Noooo przyznać się która dzisiaj leczy kaca-mordercę?

Napisane przez Milena001

Dziewczynki u mnie kolejny spadek ale się cieszę dziś na wadze 63,1 kg w piżamce (codziennie ważę się w piżamce) ale też mówię, że zważę się tylko w majteczkach i jest 62,7 kg !!!! ale jaja już niedługo 62 będzie, czyli 10 kg lżejsza normalnie w poniedziałek ważyłam 64,4 kg (po weekendowym szaleństwie) a teraz prawie -1,5mniej
Lece Was nadrabiać

Yuuuupiii!!!!!!! Lecisz jak burza kobietooo!!!! to niedługo będziemy oblewać Twoje -10

No i nie chichraj się już tak z naszych postów, bo zejdziesz

Napisane przez meeedzik

Heloł heloł
Czytam Wasze wczorajsze posty no i leże i kwicze
Aż Tż się mnie pyta co mi się dzieje
A ja wczoraj banieczkę zaliczyłam, do domu wróciliśmy szybciutko bo o 21, ale i tak było fajnie haha a ja chyba straciłam wprawę w piciu, bo po 3 piwach tak mnie ścięło, że szok chyba muszę zacząć trenować

Tyyyyy żulerko Tyyyy widziałyśmy tą Twoją banię wczoraj za rzadko pijesz, dlatego tak razem musimy się umówić, to dopiero będzie impreza i nie jakieś chu.je muje i inne desperadosy tylko wudżitsu dopiero będziesz miała prawdziwą banię

[heroine86]

Napisane przez meeedzik

Heroine widzę, że imprezka się udała to super!

Udała się a jakże

Napisane przez bialaczekoladka

Jezeli juz o tym mowimy to mozesz sobie kupic koenzym Q10 w tabletkach i to zaczac lykac, bo po 25 roku zycia juz trzeba go dostarczac. Moje wszytskie klientki to lykaja namietnie, ja tez zaczne ze rok

O dzięki! to w aptece do nabycia, si?

Napisane przez aguniaaaaa041986

Wczoraj wpadły 3 piwka ale dzisiaj to nadrobie ćwiczeniami
jakas nienormalna jestem w tygodniu wstac nie moge rano w weekend o 8 sie budze i nie chce mi sie wogole spac

Teraz jeszcze troche poleze i cos poogladam bo cos mi zimno
a pozniej wstaje i sie biore za rowerek i hula hop

Kolejna imprezowiczka jak było?

jeny, mi też się spać nie chciało TŻ wychodził do pracy po 6, to już mi się nie chciało a poszłam przed 3 ja nie wiem, jestem dziwnym przypadkiem no ale udało mi się jeszcze zasnąć i wstałam po 10

będziesz ćwiczyć?

Napisane przez Cocktailraspberry

A u mnie dzisiaj spadek o 0,2kg dobry i taki także na przełomie tego tygodnia z 56,7kg zeszło do 55,9 Także tego sio tłuszczyku

No super! Ty też lecisz a tak marudziłaś ostatnio a Ty wiesz, że na początku ciąży się chudnie?

Napisane przez aguniaaaaa041986

Haha ja tez jeszcze w łózku
Tez bym chciała miec psa najlepiej labradora zastanawiam sie nad tym powaznie, ale nie wiem czy czas mi na to pozwoli

Oooooo, to tak jak ja!!! Kocham Labradorki! kiedyś będę miała albo Goldena Retriviera Shih tsu albo i to i to


No, a teraz piję kawę i myślę co zjeść na śniadanie

[heroine86]

Napisane przez bialaczekoladka

Takze ja musze poczekac na swoj dom, meza pozniej dzieci a jak juz podrosna to dopiero pies

No i prawidłowa kolejność

Napisane przez czbasia

Hej dziewuszki. Zyje zeje, mam się dobrze. Widze dietkowo u Was ja czytam regularnie. Musze być na bieżąco Ale odp nie mam sil. Remonty, remonty, sprzątanie, wyburzanie scian, sprzątanie, wymiana drzwi, sprzątanie, murowanie, sprzątanie, sufity, sprzątanie, teraz jesteśmy na etapie szpachlowania.. Boshhheee kiedy się to skonczy. A na razie salon i jadalnia tylko. Chcemy przed weselem jeszcze sypialnie zrobic, żeby noc poslubna już była w „naszym gniazdku” Ale nei wiem czy damy rade:/ Już księdza mamy załatwionego i oficjalnie zaklepany slub o 14 Zaproszenia gotowe, fryzjer i kosmetyczka umowiona, wiec na razie szybko i bezbolesnie!!! Oby tak dalej Z dieta nie za dobrze. Tzn wage trzymam dzis mialam 55,2 kg ale chciałabym do slubu pojsc o 2 kg lzejsza Ehh.. nie wyrabiam z 5 posilkami.. jem 3-4razy dziennie.. No i nei za zdorwo. W piątek na kolacje pizza wczoraj na obiad (po 1 kawalku) A dzis jzu lasagne przytotowalam na obiad. Tylko do piekarnika wstawic. (ale odtluszczona – z fileta) Zobaczymy, może przez tzw „stres przedślubny” zrzuce Chocaz na razie jeszcze mnei nei dopadl. Milego dzionka. Jutoro w pracy może będę mieć wiecej czasu to wiecej napisze, hehehe

No hej hej myślałam, że już Cię gruz przysypał od tego remontu fajnie, że zajrzałaś powolutku, wykończycie swoje gniazdko

Olalala... przygotowania ślubne w toku super prawie wszystko już dopięte na ostatni guzik

I na pewno schudniesz przed ślubem! Każda chudnie 2 kg masz jak w banku

Buźka, trzymaj się! I zaglądaj do nas częściej!

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez bialaczekoladka

U mnie jest taka sama sytuacja, niestety czas by mi napewno nie pozwolil Pies to ogromny obowiazek jeszcze jak ja pracuje minimum 9h plus powroty to wychodzi jeszcze wiecej. Do tego u mnie na nikogo z domownikow liczyc bym nie mogla.
A moja mama panicznie boi sie psow, na codzien chodzi z gazem tak sie boi Takze chyba by umarla, jedyna opcja jest ze wzielabym szczeniczka z ktorym by sie zaprzyjznila od malenkosci a tak to innej opcji nie ma....

Takze ja musze poczekac na swoj dom, meza pozniej dzieci a jak juz podrosna to dopiero pies

No ja wychodze z domu o 8 wracam miedzy 18 a 20, wiec nawet nie miałabym kiedy sie zajmowac psem...ale moze kiedys....

Napisane przez heroine86

Kolejna imprezowiczka jak było?

jeny, mi też się spać nie chciało TŻ wychodził do pracy po 6, to już mi się nie chciało a poszłam przed 3 ja nie wiem, jestem dziwnym przypadkiem no ale udało mi się jeszcze zasnąć i wstałam po 10

będziesz ćwiczyć?



No, a teraz piję kawę i myślę co zjeść na śniadanie

Na imprezie nie byłam, z kolezanka sie umowilam na piwka i ploteczki ale fajnie było tak pogadac posmiac sie i wogole

Nie chce mi sie cwiczyc ale jakos sie ogarne musze, bo w tym roku mam zamiar nosic wszystkie rzeczy znalezione w szafie i nie noszone a bo grubo w tym wygladam itp itd

Niech ten len mnie opusci

[Cocktailraspberry]

Napisane przez bialaczekoladka

A Ty sama mieszkasz?

Dziekuje Ci
Ale za to Ty masz idealna wage
Jestes odemnie tylko 4cm nizsza!

Nie ja póki co mieszkam jeszcze z rodzicami, bo studiuje 20km ode mnie wiec nie opłacało mi sie przeprowadzać, ale po licencjacie chce do Wrocka sie wyprowadzić z tż.
Ja mam wage idealną o niee

Napisane przez heroine86

No super! Ty też lecisz a tak marudziłaś ostatnio a Ty wiesz, że na początku ciąży się chudnie?

[meeedzik]

Cocktail no trzeba trzeba się wybrać na jakieś piweczko i hamburgera lub pizze

Czbasia cieszę się, że przygotowania idą w dobrym kierunku i prawie wszystko już załatwione

Heroine ahahaha aż tak było to widać, że mam banię bo jednym poście mnie kac męczył przez noc, wypiłam chyba całą butelkę picia 1,5 litra ale teraz już jest wszycho ok
Oooo ja to bym była chętna na takie spotkanie z Wami ale była by baniura no i oczywiście, że wudżitsu, ja tam lubię lakohole i wybredna nie jestem ( wyznanie jak alkoholika jakiego )


A co do psiaków, to ja mam a nie chce mi się chodzić z nim na spacery puszczam go na podwórko i sam sobie lata a wiosną i latem ja siedzę sobie na ławeczce na podwóreczku
No i pokażę Wam mojego stwora kochanego

[lillllijeczka]

Hejo Dziewczeta

ja od 3 dni stosuje dietke tysiac kal, woda z cytryna min poltora litra i cwiczenia... silka 3 raz w tygodniu po poltorej h, i dodtakowo joga dwa razy w tygodniu jak bede miala sile i czas to jeszcze moze jakis aerobik zalicze


Na dzis jadlospis:
sniadanie: jajeczko ze szczypiorkiem, pomidorem oraz buleczka otrebowa
2 sniadanie: jablko
obiad: WYNALAZLAM dopiero teraz z Hortexu takie warzywa ktore wklada sie do mikrofali i po 7 minutach jest obiadek, sklad warzywa i np kurczak, porcja 250gram to tylko 268kal! w sam raz na obiad
podwieczorek: jogurt Activia naturalna z mala garscia platkow z pelnego ziarna
kolacja... hm no wlasnie co na kolacje ? jeszcze nie wiem moze twarozek wiejski ze szczypiorkiem ?


Jak Wam idzie? ja wczoraj mialam zalamke jak zobacyzlam mleczko w tubce takie slodkie ktore wcinal moj chlopak

[heroine86]

Napisane przez Cocktailraspberry

Kiedy to prawda

Napisane przez meeedzik

Heroine ahahaha aż tak było to widać, że mam banię bo jednym poście mnie kac męczył przez noc, wypiłam chyba całą butelkę picia 1,5 litra ale teraz już jest wszycho ok
Oooo ja to bym była chętna na takie spotkanie z Wami ale była by baniura no i oczywiście, że wudżitsu, ja tam lubię lakohole i wybredna nie jestem ( wyznanie jak alkoholika jakiego )

No było było nie wiem co się działo na żywo
nie zazdroszczę kaca ja tam nigdy nie mam kaca i nic mnie nie suszy

spoko, tu wszystkie wychodzimy na alkoholiczki ktoś obcy wejdzie i se pomyśli: grupa wsparcia AA z tą różnicą, że my tego alkoholizmu pozbyć się nie chcemy

Napisane przez meeedzik

A co do psiaków, to ja mam a nie chce mi się chodzić z nim na spacery puszczam go na podwórko i sam sobie lata a wiosną i latem ja siedzę sobie na ławeczce na podwóreczku
No i pokażę Wam mojego stwora kochanego

Ale leń z Ciebie a taka psina słodka te małe pieski są takie urocze, że od razu się humor poprawia nie sposób się nie usmiechnąć no normalnie taki mały przytulaczek

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez heroine86

No było było nie wiem co się działo na żywo
nie zazdroszczę kaca ja tam nigdy nie mam kaca i nic mnie nie suszy

spoko, tu wszystkie wychodzimy na alkoholiczki ktoś obcy wejdzie i se pomyśli: grupa wsparcia AA z tą różnicą, że my tego alkoholizmu pozbyć się nie chcemy

oj tam od razu AA czasami poprostu degustujemy jakies procenciki
Ja po imprezie mam sprawdzony sposób szklanka soku z cytrynka i woda i kaca nie ma wogóle

[zooska]

Hejo
wieczorem mam zamiar wybrać się na siłownię, bo weekend to lekka porażka z posiłkami i ich regularnym spożywaniem, dzisiaj znowu dzień rodzinny^^
śń: otręby z jogurtem naturalnym, kawa z mlekiem i cukrem

obiad to będzie tragiczna bomba kaloryczna-smażony syr;P

wieczorem poćwiczę, obiecuję, poza tym od piątku nic nie robię, tylko sprztątam, więc na pewno kcal spalone

[meeedzik]

Heroine nie no na żywo chyba tak źle nie było, bo z mamą normalnie gadałam i nic nie mówiła

A co do psa, to ja to leń jestem i wychodzę z założenia, że po co mam z nim iść na spacer jak samo może sobie pobiegać po podwórku
A na spacery to przeważnie w weekendy z nim chodzimy z Tż właśnie w stronę Czech bo tam fajna droga jest ale to już wiosną i latem
Dokładnie, ja tez jak widzę takie małe słodkie psiaki to od razu humor mi się poprawia
A mój Niko biegał po podwórku za piłką 1,5 godziny a teraz śpi jak zabity i wygrzewa się w słoneczku

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Agunia no hehe gdzie od razu AA

[heroine86]

Napisane przez aguniaaaaa041986

oj tam od razu AA czasami poprostu degustujemy jakies procenciki
Ja po imprezie mam sprawdzony sposób szklanka soku z cytrynka i woda i kaca nie ma wogóle

W sumie to masz rację ale przyjdzie Monia, i obali naszą teorię
Ja w sumie nie wiem nawet czy działa ta woda z cytrynką, bo ja zawsze tak popijam wodę może dlatego kaca nie mam

Napisane przez meeedzik

Heroine nie no na żywo chyba tak źle nie było, bo z mamą normalnie gadałam i nic nie mówiła

A co do psa, to ja to leń jestem i wychodzę z założenia, że po co mam z nim iść na spacer jak samo może sobie pobiegać po podwórku
A na spacery to przeważnie w weekendy z nim chodzimy z Tż właśnie w stronę Czech bo tam fajna droga jest ale to już wiosną i latem
Dokładnie, ja tez jak widzę takie małe słodkie psiaki to od razu humor mi się poprawia
A mój Niko biegał po podwórku za piłką 1,5 godziny a teraz śpi jak zabity i wygrzewa się w słoneczku

A co Ci miała powiedzieć?

Hehe, jaką dajesz mu swobodę idź se psinko pobiegaj mamusia dzisiaj w domu zostaje
no pochwal się, ile u Ciebie dzisiaj stopni?

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Cocktail no trzeba trzeba się wybrać na jakieś piweczko i hamburgera lub pizze

Czbasia cieszę się, że przygotowania idą w dobrym kierunku i prawie wszystko już załatwione

Heroine ahahaha aż tak było to widać, że mam banię bo jednym poście mnie kac męczył przez noc, wypiłam chyba całą butelkę picia 1,5 litra ale teraz już jest wszycho ok
Oooo ja to bym była chętna na takie spotkanie z Wami ale była by baniura no i oczywiście, że wudżitsu, ja tam lubię lakohole i wybredna nie jestem ( wyznanie jak alkoholika jakiego )


A co do psiaków, to ja mam a nie chce mi się chodzić z nim na spacery puszczam go na podwórko i sam sobie lata a wiosną i latem ja siedzę sobie na ławeczce na podwóreczku
No i pokażę Wam mojego stwora kochanego

Przesłodki jest mój to by Twojego chyba zjadł Ja niestety mojego nie moge puszczać sama, bo by mi uciekł głupol jeden także ja musze zapierdzielać z nim. Chyba że w lecie to biore go na działke to sobie poszaleje a ja sie obijam

[bialaczekoladka]

Napisane przez heroine86

O dzięki! to w aptece do nabycia, si?

Tylko odrazu na wstepie, uprzedzam ze nalezy pobrac sobie przez dluszy czas nie wystarczy miesiac, dopiero ujrzysz efekty

Napisane przez heroine86

No i prawidłowa kolejność

Sama nie wiedzialam ze taka poukladana jestem

Napisane przez Cocktailraspberry

Nie ja póki co mieszkam jeszcze z rodzicami, bo studiuje 20km ode mnie wiec nie opłacało mi sie przeprowadzać, ale po licencjacie chce do Wrocka sie wyprowadzić z tż.
Ja mam wage idealną o niee

Blagam Cie ja jakbym taka miala to napewno dla mnie bylaby to idealna

O widze ze na powaznie z TZ planuejcie przyszlosc, fajnie

[heroine86]

Napisane przez bialaczekoladka

Tylko odrazu na wstepie, uprzedzam ze nalezy pobrac sobie przez dluszy czas nie wystarczy miesiac, dopiero ujrzysz efekty

Aha dziękuję


Ja idę się kąpielować

[Cocktailraspberry]

Napisane przez bialaczekoladka

Blagam Cie ja jakbym taka miala to napewno dla mnie bylaby to idealna

O widze ze na powaznie z TZ planuejcie przyszlosc, fajnie

Właśnie dla mnie nie jest idealna, mam za duży brzuch i grube nogi

No chcemy razem zamieszkać Teraz jest ciężko, bo on od listopada siedzi w Holandii, ale mam nadzieje ze sobie to odbijemy

[murka04]

Hej Ale pospałam dziś do 10:30, mogłabym tak codziennie
Ale Wy to szalone jesteście na serio Koń by się uśmiał
U was imprezowo było a ja wczoraj ładnie dietkę trzymałam, na kolację bułka z wędliną i herbata i oo! Jutro się zważę i liczę na kolejne 0,3kg mniej
Zaraz mam obiad a później lecę do Tż także do wieczora mnie nie będzie, muszę się nim nacieszyć bo się nie będziemy widzieć w tygodniu

Kurczę moja kotka znów coś świruje Leży na łóżku i miauczy a jak siadam obok to przestaje, odchodzę znów miauczy Chyba czuje się jakaś samotna

maminka urosept biorę żeby rzadziej sikać Na początku nie widziałam różnicy ale teraz jakby coraz rzadziej.. nadal za często ale postęp jest