Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.

[Blanszor]

Napisane przez NataliaM1103

Blanszor ja wyglądam identycznie!!!! można by pomyślec ,ze to mój brzuch!

oooo widzę, że nie jestem osamotniona

ale masz włochatego synka

Ja od teraz karmię Alana tylko bebilonem pepi a moje mleko będę mrozić. Na piątek zamówię pediatrę i zobaczymy, czy wysypka się zmniejszy. Mały wygląda okropnie i pewnie wszystko go swędzi. Ma wszystkie objawy skazy

[czubasek20]

Napisane przez pearpearl

I mam jeszcze pytanie odnosnie seksiku. Czy po cc tez trzeba czekac te 6-8 tygodni??? Pytam, bo pomimo deprechy i zmeczenia mam nieodparta chec na tzta

ja tez mam chec na tzta, gorszą niz przed porodem
Niby juz skończyłam się oczyszczać ale chce te 6 tyg wytrzymać.

Napisane przez kasikzaki

Mili na początku tez nie lubiła na brzuchu a teraz bardzo a główkę to czyma sztywno i długo ale to pewnie dlatego że lubi taką pozycję.
Czesto jak cos robie w kuchni to kładę ją tak na stole na przewijaku.

słodkości

Napisane przez pearpearl

h
a no taki, moja droga, ze...
ja do tzta przed porodem: zacznij lepiej latac i zarabiac gruba kase, bo bede musiala sobie zrobic plastyke brzucha ( Blanszor )
na to tz do mnie: no cos Ty, skarbie, zwariowalas, zadna plastyka nie bedzie ci potrzebna

a teraz po porodzie, jak juz widzial mojego flaka
- zacznij latac i zarabiac kase na plastyke brzucha
- no dobrze...

Napisane przez *Agatek*

yeah! dzielna dziewczyna! Moja szkoła! No w końcu jest w klubie obsranych po same pachy z moją Kinią! ale moja dawno się tak nie obsrała... strasznie mi tego brakuje... mamy problem z tym teraz

Moja tez może dołączyć do klubu. Raz sie tak zesrała że do łopatek kupa sięgnęła. A dziś mi puściła bąka z niespodzianką prosto w twarz.

Napisane przez pearpearl

w ogole jaki macie bilans strat po ciazy? pozalmy sie troche
pearl:
- flak zamiast brzucha
- sznyta nad pi.pka
- obwisle (.)(.)
- pyzowata buzia
- cellulit jak ja pierdziu
- wypadajace wlosy
-wory i cienie pod oczami jak worki mosznowe

zyc nie umierac

sznyta przy pi.pce
bolące (.)(.)
rozstepy gdzie niegdzie

Napisane przez agawoo;32733355:

Oj, powiem Ci, że ja jak nie ogladałam TV wcale, to teraz TV chodzi cały dzień - obojetnie co, byle coś gadało


:

mam tak samo.

Napisane przez pearpearl

i bardzo prosze o nie pisanie na temat orgazmow, bo tutaj niektore sa w pologu i nie moga sobie pozwolic

popieram !!!



AgaMilija czasem Hanka kąpie co drugi dzień, bo po prostu mała ma okropny katar i wolę jej nie wietrzyć.

[Haniula]

ja tez mam ogromną chetke na tż i zamierzam uskutecznic w weekend jak wroci ze szkoły

dziewczyny, pytanie w jaki sposb usypiacie swoje dzieci? bo ja juz wymiekam. łózeczko ją parzy i jest ryk jak stad do warszawy. Karuzela nie, na rękach źle. Teraz ululałam ją na rękach przy dzwieku suszarki, odlozylam do lozeczka i itak jest niespokojna. A juz tak walczymy 2h w nocy to samo. 2h usypiania 1-2 snu i znowu to samo juz chodze jak zombie
A ja nie chce jej lulac na rekach bo sie robi coraz cięższa

[MMONIKA9]

Napisane przez BebiBebi

zazdroszczę
tez chce, ale czekam na wizyte u lekarza i potem poszaleje...



ja tez mam takie coś na wejściu, dopiero tak schowane z boku jest wejście do środka - moze sie jeszcze tak poukłada

Napisane przez kasikzaki

ja tez tak mam.......uff nie jestem sama

Napisane przez likas

ja tez tak mam po pierwszej ciąży

Napisane przez NataliaM1103

Monika też tak mam,a myślałam ,że to cos sie ze mną dzieje

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------


zazdroszczę ,że brzuch Ci się wciągnął,ja jestem 6 tyg po porodzie i falda ciągle jest.....

ufff ulżyło mi bo już myślałam że ja jakaś inna jestem i coś mi się porobiło
zuzia ja paluchów nie pcham żeby to wyczuć bo to nawet podczas podmywania się czuję bo to prawie mam na wierzchu a do tego badałam swoje ciało po porodzie tzn patrzyłam w lusterko jak to wszytsko sie zagoiło i jak to wygląda bo np i ja i mój tż odczuwamy że po porodzie stałam się "ciaśniejsza" kurcze nie wiem czemu ale odrazu przypomniał mi się text z filmu "zszyli ją na dwa palce" no ale sex po porodzie jest o wiele przyjemniejszy niż przed porodem jakoś większą przyjemność odczuwam

[czubasek20]

Napisane przez Haniula

ja tez mam ogromną chetke na tż i zamierzam uskutecznic w weekend jak wroci ze szkoły

dziewczyny, pytanie w jaki sposb usypiacie swoje dzieci? bo ja juz wymiekam. łózeczko ją parzy i jest ryk jak stad do warszawy. Karuzela nie, na rękach źle. Teraz ululałam ją na rękach przy dzwieku suszarki, odlozylam do lozeczka i itak jest niespokojna. A juz tak walczymy 2h w nocy to samo. 2h usypiania 1-2 snu i znowu to samo juz chodze jak zombie
A ja nie chce jej lulac na rekach bo sie robi coraz cięższa

moja mała uspia jak tylko położe ją w naszym łóżku i przytulę. A dziś odkryłam nowy sposób. Kładę ją na brzuchu na swojej klacie i nie mija 5 minut a ona spi

[MMONIKA9]

Napisane przez Haniula

ja tez mam ogromną chetke na tż i zamierzam uskutecznic w weekend jak wroci ze szkoły

dziewczyny, pytanie w jaki sposb usypiacie swoje dzieci? bo ja juz wymiekam. łózeczko ją parzy i jest ryk jak stad do warszawy. Karuzela nie, na rękach źle. Teraz ululałam ją na rękach przy dzwieku suszarki, odlozylam do lozeczka i itak jest niespokojna. A juz tak walczymy 2h w nocy to samo. 2h usypiania 1-2 snu i znowu to samo juz chodze jak zombie
A ja nie chce jej lulac na rekach bo sie robi coraz cięższa

mój zasypia już podczas karmienia jak wypije biore go na ramie by mu się odbiło nie zawsze mu się odbija więc odkładam go na boczek i nyna a teraz jak już śpi w swoim łózeczku to wkładam go do łózeczka kłade obok pieluszkę tetrową on ją sobie sam naciąga na twarz kręci się kręci ja mu w tym czasie czytam cicho ksiązke i czekam aż się skończy wiercić jak sie robi cisza to odsłaniam mu tylko lekko tą pieluche by mi się nie udusił czasami i wychodze z pokoju
ja naszczęście nie mam z nim problemów jeżeli chodzi o spanie ogólnie ciesze się bo jest bardzo kochanym dzieckiem 2 mc spał ze mną w wyrku i stwierdziłam że łóżeczko już nam nie będzie potrzebne bo nie będzie w nim spać będzie ryk a tu proszę śpi jeszcze lepiej jak ze mną śpi 4-5 godzinek pobudka na mleczko i kolejne 5 godzinek przesypia ale widzę że już ma swoją godzine ranną wybraną i już mi sie codziennie o 8 budzi i koniec spania trzeba z nim gadać bawic sie taki mały śmieszek z niego cały czas się chichra

a wczoraj i dzis zjadł ociupinkę kisielu bo ja akurat jadłam na śniadanko i mu tak końcówkę łyżki maczałam ale dosłownie samą końcóweczke że tak delikatnie na języczku miał i papka mu sie śmiałą jak tralala a mielił tym językiem jak by ziemniaka albo nie wiem co dostał za mc już mu będe wprowadzać marcheweczkę i jabłuszko wiem że jeszcze od 4mc jest zupka jarzynowa

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez czubasek20

moja mała uspia jak tylko położe ją w naszym łóżku i przytulę. A dziś odkryłam nowy sposób. Kładę ją na brzuchu na swojej klacie i nie mija 5 minut a ona spi

oooo Michałek też uwielbia spać na brzuszku i nawet nie musi leżeć na moim bo na początku też tak zasypiał teraz wystarczy że go położe na brzuch i już kima i długo potrafi tak spać ale tak go kłade tylko w dzień na noc bym się bałabo w dzień to kontroluję co jakiś czas chodzę sprawdzam czy czasami się nie dusi a w nocy bym się bała że go nie usłysze albo cuś....

[Mijus]

Napisane przez *Agatek*

Boli mnie podbrzusze jak na @

Mnie też Coś się chyba zbliża...aż się boję...dobrze, że mam ketonal w domu to w razie co będę się wspomagać

Napisane przez NataliaM1103

Bartoszek wykąpany,nakarmiony ,usnął - tylko ciekawe na ile minut hehe,bo ona ostatnio w dzień usypia czasami na 10 minutek

Wyjełam dzisiaj kołderkę bartusia do łóżeczka,ale ona jest kurde blade wielgaśna dla niego,no bo polaszczyłam się kiedys i kupiłam tą większą.Troche obawiam się ,że może zadusic sie w nocy pod nią

Moja też śpi pod taką dużą kołderką, jak jej powlekłam małą to się pewnego dnia obudziałam rano, a ona w poprzek łóżka cała schowana pod kołderką troszkę się wystraszyłam.... pod większę śpi spokonie

Napisane przez Haniula

dziewczyny, pytanie w jaki sposb usypiacie swoje dzieci? bo ja juz wymiekam. łózeczko ją parzy i jest ryk jak stad do warszawy. Karuzela nie, na rękach źle. Teraz ululałam ją na rękach przy dzwieku suszarki, odlozylam do lozeczka i itak jest niespokojna. A juz tak walczymy 2h w nocy to samo. 2h usypiania 1-2 snu i znowu to samo juz chodze jak zombie
A ja nie chce jej lulac na rekach bo sie robi coraz cięższa

Ja swoją karmię, odbijam, daje smoka i do łóżka czasami od razu zasypia, czasami trzeba przy niej posiedzieć bo smok wypada No i ma przy łóżku radio i codziennie zasypia przy Trójce lub kołysankach
Na rękach noszę jak widzę, że faktycznie coś jej dolega

[anankee]

Napisane przez MMONIKA9

a właśnie czy któras zauwazyła u siebie nadmiar śluzu?? bo ja po porodzie to masakra cały czas wygląda jak płodny czyli jesyt rozciągliwy jak białko kurze i jest go strasznie strasznie dużo jak by jakiś kranik się odkręciłi
a mam takie nie dyskretne pytanie czy... zauważyłyście może że wejście do pochwy wygląda jakoś inaczej bo ja sie troche martwie bo kiedyś tak nie miałam a teraz po porodzie w wejsciu do pochwy wyczuwam taką jak by kulke mięsa kurcze nie wiem jak wam to opisać może któraś kiedyś prowadziła sobie wykres cyklu i badała szyjkę to właśnie ja wyczuwam przy wejściu coś podobnego kształtem i konsystencją -jeżeli tak to można nazwać- do szyjki a lekarz przyjmuje dopiero od 13.03 no i wolała bym iść do niego bo on prowadził moją ciąże więc chce by on mnie skontrolował bo jeszcze nie miałam kontroli po porodzie bo lekarz na zwolnieniu lekarskim cały czas jest

ja też tak mam, wydaje mi się że to ścianki pochwy są osłabione i tak jakby opadają

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez Haniula

dziewczyny, pytanie w jaki sposb usypiacie swoje dzieci? bo ja juz wymiekam. łózeczko ją parzy i jest ryk jak stad do warszawy. Karuzela nie, na rękach źle. Teraz ululałam ją na rękach przy dzwieku suszarki, odlozylam do lozeczka i itak jest niespokojna. A juz tak walczymy 2h w nocy to samo. 2h usypiania 1-2 snu i znowu to samo juz chodze jak zombie
A ja nie chce jej lulac na rekach bo sie robi coraz cięższa

mój Fifi pod tym względem to złote dziecko. Wieczorem po kąpieli (kąpię co 2 dzień, a tak to tylko dupcię pod kranem obmywam), dostaje cyca, potem wkładam go do łóżeczka, daję mu smoka i on sobie sam zasypia. Oczywiście nieraz zanim zaśnie to mija godzina, smok mu tysiąc razy wypada, ale jak siedzę na kanapie to sięgam akurat do łózeczka, tam gdzie ma główkę i mu tego smoka podaję.
W ogóle Fifol od dwóch dni zrobił się czaruś, podchodzę do niego a ten mi oczka puszcze i uśmiechy od ucha do ucha i zagaduje normalnie cudo
a jutro mamy wizytę u neurologa.

[zoskasamoska]

Znowu akcja usypianie.

Mała ciągle płacze , pomimo tego, ze zjadla, odbiło jej sie, lezy mi teraz na brzuchu moim i kopie nóżkami, chyba ją brzuszek boli... Przedtem dałam sab simplex, ale to 3 h temu, pol h temu dałam 3 kropelki delicol, ja juz nie wiem co robic... Z tej bezradnosci zaczęłam wydawać dzwięki takie jak wydaje suszarka i o dziwo jest spokojniejsza...

Zmęczenie daje o sobie jednak powoli znać..

[MMONIKA9]

tańce hulanki a to mój brzuchol 2mc po porodzie też mam zwis więc się laseczki nie martwcie wy szczuplutkie to szybko wam ciałko dojdzie do siebie ja będe mieć gorzej ;(

a na rozstępy pomaga moi najzwyklejsze masło kakaowe w spreyu - super je rozjaśnia

[Haniula]

Ale wam zazdroszcze takich aniołków. Moja mała do tej pory tez ładnie zasypiała w swoim łózeczku, i zaczynam sądzić ze moze przechodzi skok rozwojowy w 5 tygodniu wystepuje pierwszy wiec by pasowało chociaz podobno dzieci urodzone wczesniej przechodzą go pozniej, czyli moja mała powinna miec skok za tydzien/dwa bo ona sie urodzila 2 tyg wczesniej


No nic, zasnęłaa chyba na dobre wiec ja tez ide korzystac. Dobranoc

[MMONIKA9]

strasznie okropny zrobił mi się pępek taki obwisły ;( a taki miałam ładny pępuszek buuu

[Haniula]

Napisane przez zoskasamoska

Znowu akcja usypianie.

Mała ciągle płacze , pomimo tego, ze zjadla, odbiło jej sie, lezy mi teraz na brzuchu moim i kopie nóżkami, chyba ją brzuszek boli... Przedtem dałam sab simplex, ale to 3 h temu, pol h temu dałam 3 kropelki delicol, ja juz nie wiem co robic... Z tej bezradnosci zaczęłam wydawać dzwięki takie jak wydaje suszarka i o dziwo jest spokojniejsza...

Zmęczenie daje o sobie jednak powoli znać..

http://www.youtube.com/watch?v=OhZk3BXejl4
włącz jej to u nas działa

[uska000]

hej ja tak na szybko

my juz po chrzcinach wszystko sie udalo Igorek byl bardzi grzeczny mial godzinna sesje zdjeciowa i nawet nie zaplakal dostal same koperty lancuszek zloty i 2pak bodziakow.

co do rozstepow polecam Perfecte zielona lepsza niz vichy i tylko 12zl/

wiecej nie pamietam.. jutro w dzien poczytam na spokojnie

a i u nas w sobote wyszorowalam malego na chrzciny nakaramilam podnioslam do odbicia ale zamiast sie odbic poszlo w pieluche jak go polozylam na przewiajku to po pachy obs.rany i jeszcze pod pachami i rece i kapanie od nowa

a jak nie moze zrobic k. to wkladam go w bujaczek lepsze nic czopek

dobranoc

[dph]

Napisane przez MMONIKA9

widze ze opisujecie co zostało po porodzie ja na zwis brzucha nie narzekam bo sie nawet brzuch ładnie wciągnął troche jeszcze zostało ale to jest pikuś ja za to nie moge patrzec na swój biust nie dosc że jest ogromny F to wisi obrzydliwie chce mi się wyć jak na niego patrze tż tam nic nie widzi a ja jak stoje przed lustrem i widze te wiszące boimbały spłaszczone to najchętniej bym wzieła nożyczki i je obcieła albo związała sie bandażem strasznie chciałabym pomniejszyć sobie bust i go unieść ale to niestety kosztowne i juz tak mi zostanie a będzie pewnei jeszcze gorzej ;( tragednia bo brzuch to się wciągnie a cycki już się nie uniosą ;(

ja też nie mogę patrzec na moje cycki już od 7 lat i teraz jak sie już do nich przyzwyczaiła to znowu po drugim dziecku będą jeszcze gorsze i też chętnie poddała sie operacji podniesienia biustu

Napisane przez Haniula

ja tez mam ogromną chetke na tż i zamierzam uskutecznic w weekend jak wroci ze szkoły

dziewczyny, pytanie w jaki sposb usypiacie swoje dzieci? bo ja juz wymiekam. łózeczko ją parzy i jest ryk jak stad do warszawy. Karuzela nie, na rękach źle. Teraz ululałam ją na rękach przy dzwieku suszarki, odlozylam do lozeczka i itak jest niespokojna. A juz tak walczymy 2h w nocy to samo. 2h usypiania 1-2 snu i znowu to samo juz chodze jak zombie
A ja nie chce jej lulac na rekach bo sie robi coraz cięższa

witaj w klubie nasza Dorotka też najchętniej na rękach by spała a w nocy lozeczko ja straszy i ze mną w łóżku śpi, też nie chce jej nosić bo raz że już jest ciężką a dwa nie chce jej tak uczyć. Chociaż wszędzie trabia że takie malenstwo potrzebuje bliskości mamy

[MartuNiunia87]

hej Dziś była rano akcja brzuszek... ale nie jakaś mega- malutka nic nie płakała, ale prężyła się i stękała... pomógł masaż z olejkiem kminkowych i... spacerek.

a co do moich brodawek w (.)(.) to mnie jednak najlepiej pomaga Bepanthen ...po 1 smarowanku już jest lepiej, tzn. jeszcze boli jak przystawiam ale jest lepiej.

Napisane przez Mijus

Ja zjeżdżam razem z małą w środku i po spacerku wciągam go do góry. Mam tylko 6 schodków no i duże pompowane koła, wieć idzie lekko

Dokładnie tak samo "zjeżdżam" schodek po schodku, a spowrotem wciągam wózek tyłem... a schodów mam dość.. bo do klatki mam z 8 betonowych i potem w klatce kolejne tyle już takich "klatkowych"

Napisane przez neska22

apropos tematu junior czasem tez walnie kupsztala rozmiarami znacznie przewyższającymi pojemnosć pieluchy i w związku z tym question
czym to dopieracie z ubranek?? bo ja nawet jak namaczam to nie chce zejść

U mnie to tak:

póki co to skutkowało wypranie po prostu w programie "Bawełna 60 st"
ale jak już była kupa na cały pajacyk i body takie białe to zrobiłam tak:
najpierw "spłukałam" resztki kupsztala zimną wodą, potem wrzuciłam do miski z ciepłą wodą proszkiem i miarką odplamiacza "OXY" z biedronki...(kupa zdażyła się w nocy więc nie chciałam aby przyschła) i tak do rana, potem takie mokre do pralki z resztą prania na"Bawełna 60 st" ... a przy synku jak już były plamy z marchewki albo kupy po takim "marchewkowym" jedzonku to po prostu po namaczaniu na "Bawełna 95 st" i wszystko schodziło

Napisane przez pearpearl

w ogole jaki macie bilans strat po ciazy? pozalmy sie troche
pearl:
- flak zamiast brzucha
- sznyta nad pi.pka
- obwisle (.)(.)
- pyzowata buzia
- cellulit jak ja pierdziu
- wypadajace wlosy
-wory i cienie pod oczami jak worki mosznowe

Mój bilans 10 dni po porodzie wygląda tak:

- flak zamiast brzucha - w sumie nie jest jakiś taki wielki, ogólnie brzuch jest taki "miekki" po prostu
- sznyta nad pi.pka - NIE
- obwisle (.)(.) - na razie nie... są póki co wielkie ale nie obwisłe
- pyzowata buzia - NIE, zeszła mi praktycznie od razu po porodzie, a teraz z każdym dniem jest chudsza
- cellulit jak ja pierdziu - trochę go tam mam, ale da się przeżyć, ale mało widoczny jakoś....
- wypadajace wlosy - NIE
-wory i cienie pod oczami jak worki mosznowe- nie mam worów, czasem mam cienie, ale ogólnie jedyne co to blada jestem bardzo bo moja hemoglobina ledwo zipie.. musze brać żelazo...


DZIEWCZYNY znacie jakiś sposób na ból kości ogonowej? boli mnie po porodzie- najgorsze jest siedzenie i wstawianie z siedzenia (oderwanie dupy od podłoża)...masakryczne to jest... już nie mam pomysłu jak sobie z tym poradzić.

[*Agatek*]

Agamili tak ja kąpię co 2 dzień w nagłych przypadkach co 3 ja bym nie mogła codziennie kąpać, chyba bym się wykończyła cała wyprawa z tym

Napisane przez uska000

my juz po chrzcinach wszystko sie udalo Igorek byl bardzi grzeczny mial godzinna sesje zdjeciowa i nawet nie zaplakal dostal same koperty lancuszek zloty i 2pak bodziakow.

co do rozstepow polecam Perfecte zielona lepsza niz vichy i tylko 12zl/

wiecej nie pamietam.. jutro w dzien poczytam na spokojnie

a i u nas w sobote wyszorowalam malego na chrzciny nakaramilam podnioslam do odbicia ale zamiast sie odbic poszlo w pieluche jak go polozylam na przewiajku to po pachy obs.rany i jeszcze pod pachami i rece i kapanie od nowa

a jak nie moze zrobic k. to wkladam go w bujaczek lepsze nic czopek

dobranoc

perfecta- ta która chłodzi?? starczyło mi na tydzień przestałam używać jakoś, skończyło się i wkurzało mnie to, że co chwila smarowanko- 2 x dziennie to za dużo...

co Wy macie z tym bujaczkiem i kupą? też chcę!!

No i super, że chrzciny udane!!

Napisane przez czubasek20

Moja tez może dołączyć do klubu. Raz sie tak zesrała że do łopatek kupa sięgnęła. A dziś mi puściła bąka z niespodzianką prosto w twarz.

nie no tego jeszcze nie grali!!!!! maseczka czekoladowa! za free, komu komu bo idę do domu??

witamy w klubie!

Napisane przez Haniula

dziewczyny, pytanie w jaki sposb usypiacie swoje dzieci? bo ja juz wymiekam. łózeczko ją parzy i jest ryk jak stad do warszawy. Karuzela nie, na rękach źle. Teraz ululałam ją na rękach przy dzwieku suszarki, odlozylam do lozeczka i itak jest niespokojna. A juz tak walczymy 2h w nocy to samo. 2h usypiania 1-2 snu i znowu to samo juz chodze jak zombie
A ja nie chce jej lulac na rekach bo sie robi coraz cięższa

jak odbije, trochę z nią chodzę w pionie potem siadam ona nadal w pionie i przekładam ją na rękę, daję smoka, pielucha koło twarzy (dzieci to uwielbiają) i bujam trochę na boki, ja razem z nią - to moje czułości do niej i odkładam do łóżka, odpalam melodie i sajonara jak płacze to daje smoka a jak nie i ryczy, to przekładam ją na boczki, głaszczę po główce a jak to nie zdaje egzaminu to się wkurzam i priorytetem leci do babki co się rzadko zdarza

Napisane przez Mijus

Mnie też Coś się chyba zbliża...aż się boję...dobrze, że mam ketonal w domu to w razie co będę się wspomagać

u Ciebie chyba za wcześnie?? koło 8 tyg ponoć może wpaść @ w środę jest 7 tydz a tak dobrze było bez... czekam na miesiączkę jak jakaś nastolatka...

Napisane przez zoskasamoska

Znowu akcja usypianie.

Mała ciągle płacze , pomimo tego, ze zjadla, odbiło jej sie, lezy mi teraz na brzuchu moim i kopie nóżkami, chyba ją brzuszek boli... Przedtem dałam sab simplex, ale to 3 h temu, pol h temu dałam 3 kropelki delicol, ja juz nie wiem co robic... Z tej bezradnosci zaczęłam wydawać dzwięki takie jak wydaje suszarka i o dziwo jest spokojniejsza...

Zmęczenie daje o sobie jednak powoli znać..

weź jej machaj główką tak jak na filmiku co dała Pearl i rób szszszsz to pomaga na moją działa nie drze papki wtedy

[dph]

Mamuse jakie macie karuzeli i czy jesescie z nich zadowolone? Bo my dopiero na etapie kupna

[MissZuzia]

Uska gratuluje udanych chrzcin, wklej jakies zdj potem.

Martuniunia na na bol kosci NIC NIE POMOZE, niestety. Mocnych przeciwbol nie mozemy, jedynie rehab ale ortopeda tak szybko ci nie da skier bo taki bol i kilka miesiecy mode sie utrzymywac....ja po 2miesiacach od porodu nadal mam okropne bole i aktualnie chodze na krioterapie i laser.

[uska000]

Napisane przez MissZuzia

Uska gratuluje udanych chrzcin, wklej jakies zdj potem.

Martuniunia na na bol kosci NIC NIE POMOZE, niestety. Mocnych przeciwbol nie mozemy, jedynie rehab ale ortopeda tak szybko ci nie da skier bo taki bol i kilka miesiecy mode sie utrzymywac....ja po 2miesiacach od porodu nadal mam okropne bole i aktualnie chodze na krioterapie i laser.

jak tylko moja pani fotograf obrobi zdjecia odrazu dodam linka

[Mijus]

Dzień Dobry

Muszę stworkowi przestawić godziny snu, skubana ostatnio po kąpieli o 20, zjada butlę, leży w łóżeczku około godziny i jak zaśnie to budzi się o 2 i potem o 7. Myślę, że będę ją budzić około 24 dam butlę to może do 6 pośpi Muszę spróbować

My dzisiaj o 13 mamy pediatrę i o 17 usg...oj rozstroji mi się dzieciak dzisiaj
Do tego wszystkiego mam zepsuty samochód, tż ma ważne spotkanie i muszę do pediatry iść sama i teraz nie wiem czy iść wózkiem ( ok. 20 min) czy taksówką ( chyba nie robią problemu że z fotelikiem) - sama nie wiem

Czy jest tu jakaś "zachustowana" mama? Mam chustę i nie zawaham się jej użyć Tylko sama nie wiem jak się do tego zabrać

Czy któraś miała kolczyk w pępku? Ja się zastanawiam czy moge go już włożyć spowrotem...tęsknie za nim

Napisane przez *Agatek*

u Ciebie chyba za wcześnie?? koło 8 tyg ponoć może wpaść @ w środę jest 7 tydz a tak dobrze było bez... czekam na miesiączkę jak jakaś nastolatka...

Czytałam gdzieś że jak się nie karmi piersią to już po 4 tyg może się pojawić, więc może dlatego tak mnie gdzieś tam pobolewa typowo na miesiączkę Zobaczymy...oby mi nie wypadło na wizytę u gina

[AgaMili]

Dzien dobry
U nas dzis szaroburo i zimno. Dzien dobry tvn, kawka, sniadanko i zmeczenie po nocce. Jadl co 2,5 godziny, a jak u was?

[Mijus]

Napisane przez AgaMili

Dzien dobry
U nas dzis szaroburo i zimno. Dzien dobry tvn, kawka i sniadanko i zmeczenie po nocce. Jadl co 2,5 godziny, a jak u was?

U mnie piękny słoneczny dzień Na razie 0 stopni ale do południa zrobi się na pewno cieplej
Współczuje pobudek co 2,5 h
U mnie dziś tylko jedna

[MissZuzia]

Napisane przez AgaMili

Dzien dobry
U nas dzis szaroburo i zimno. Dzien dobry tvn, kawka, sniadanko i zmeczenie po nocce. Jadl co 2,5 godziny, a jak u was?

ddtvn zaraz wlacze, kawka jest maruda juz nie spi - dzis zasnal ok 22 to wstal 3,30 i potem 6,30 ale generalnie pol snu przeskrzeczal wiec jak go nakarmilam o tej 3,30 i skrzeczal to do tej 6,30 nie zasnelam

u nas slonce i lekki mroz

[Anulka_86]

cześć dziewczyny.
Ja nadal melduje ,że z brzuchem
Właśnie zjadłam śniadanko, wypilam herbatke i leniuchuje w lóżku.
Hubert się rusza, rośnie coraz wiecej pewnie. Jestem juz 5 dni po terminie.
Dzisiaj idę do lekarza. Ciekawe co powie... możę chociaż jeden skurcz się pojawi na tym ktg

pozdrawiam i milego dnia zyczę, w Poznaniu słoneczko i ptaszki śpiewaja.

[Haniula]

Agatek ja mam teraz @ a jestem 5tyg po porodzie

uska za chrzciny !

Mała chyba naprawde ma ten skok sama nie wie co by chciałapopłakuj e, mruczy. Wczoraj dawałam jej profilaktycznie ss wrazie jakby to od brzuszka było, ale nic- dalej maruda

Pewnie juz dzis dobijemy do 5000 postów i robimy wypad na odchowalnie

[AgaMili]

Anulka trzymam kciuki zeby sie cos ruszylo u Ciebie

U nas zasnal o 20.00 po kapieli a potem pobudki na karmienie o 00.00, 3.00, 5.15, 6.20 - koniec spania. Teraz ma drzemke lobuz ale na pewno dlugo nie pospi.

[czubasek20]

Napisane przez AgaMili

Dzien dobry
U nas dzis szaroburo i zimno. Dzien dobry tvn, kawka, sniadanko i zmeczenie po nocce. Jadl co 2,5 godziny, a jak u was?

u nas sloneczko
Jak zasnęła po kąpieli o 9 tak obudziła sie koło 3 na żarełko i spała do 7. Od 7 do teraz marudziła, dostala cyca i śpi a ja moge wziąć się za sprzatanie.

Napisane przez Anulka_86

cześć dziewczyny.
Ja nadal melduje ,że z brzuchem
Właśnie zjadłam śniadanko, wypilam herbatke i leniuchuje w lóżku.
Hubert się rusza, rośnie coraz wiecej pewnie. Jestem juz 5 dni po terminie.
Dzisiaj idę do lekarza. Ciekawe co powie... możę chociaż jeden skurcz się pojawi na tym ktg

pozdrawiam i milego dnia zyczę, w Poznaniu słoneczko i ptaszki śpiewaja.

zeby sie ruszyło


Dzień dobry tak w ogóle

[MissZuzia]

Napisane przez Anulka_86

cześć dziewczyny.
Ja nadal melduje ,że z brzuchem
Właśnie zjadłam śniadanko, wypilam herbatke i leniuchuje w lóżku.
Hubert się rusza, rośnie coraz wiecej pewnie. Jestem juz 5 dni po terminie.
Dzisiaj idę do lekarza. Ciekawe co powie... możę chociaż jeden skurcz się pojawi na tym ktg

pozdrawiam i milego dnia zyczę, w Poznaniu słoneczko i ptaszki śpiewaja.

kciuki za szybkie rozwiązanie

Napisane przez Haniula

Agatek ja mam teraz @ a jestem 5tyg po porodzie

uska za chrzciny !

Mała chyba naprawde ma ten skok sama nie wie co by chciałapopłakuj e, mruczy. Wczoraj dawałam jej profilaktycznie ss wrazie jakby to od brzuszka było, ale nic- dalej maruda

Pewnie juz dzis dobijemy do 5000 postów i robimy wypad na odchowalnie

moze i u nas jest skok - musz spr czy jest skok po 8 tyg

do jeszcze chwila moment i idziemy na odchowalnie

[Haniula]

Zuzia jest skok 7-9 tyg dotyczacy wzorów