Masze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) Mamusie VII-VIII

[brunetka2000]

karolinee1983 sto lat kochana


Lenka, Patryk i Nikoś gratki za kolejne miesiące

[brumek]

Zaliczyliśmy już pierwsze zgrzytanie zębami
Matko, co za przeraźliwy dźwięk

[agadus]

Napisane przez Naataaszkaa

Hej ho

Słońce mi świeci w ucho i aż parzy już

Hania w żłobku a ja zaraz pędzę do gina na wizytę.. ale pięknie na dworze

Napisane przez brumek

Mamy trzeciego zęba!!!


Dzień dobry

, u nas jeszcze cicho, ciemno

Napisane przez SweetAngel1984

do tego zaczelam szukac pracy cigle nic i nic
dzis wyslalam 47 CV zobaczymy co z tego bedzie ale pewnie d...a


pyt. CZY KUPUJECIE SWOIM DZIECIOM CHODZIKI???? NIE PCHACZE BO WIE MZE TO NIEZDDROWE TYLKO TAKIE COSIE WSADZA MALUCHA

za pracę
a co do chodzików ja jestem prezeciwna, krzywia nóżki i bioderka

Napisane przez Lili 83

Wytrzep bobki i siup, załóż z powrotem pampersa

hehehehehe dobra jesteś

mamad1 super avatarek

Napisane przez alibany

!

Dziewczyny, właśnie poinformowałam tż, że robimy w tym roku ogródek -warzywniak
Ma któraś z Was jakieś doświadczenia na ten temat?? jak zaczniemy teraz na wiosnę wszystko szykowac, to i tak pewnie w tym roku żadnych plonów nie będzie co?

no to super, tylko niektóre warzywa sadzi sie lub sieje w marcu inne w kwietniu i maju, ale wzejśc napewno wzejdzie, a co sadzicie??

Napisane przez patik87

wyczytane na blogu:

"moja koleżanka zrobiła sobie koszulkę z napisem "Daję dziecku parówki" (z przodu) oraz "Moje dziecko ogląda telewizję" (z tyłu). Mówi,że kiedy dopada ją wyjątkowa złość na ilość komunikatów, które instruują ją co do tego jaką powinna być matką, zakłada koszulkę, idzie w niej z dwójką swoich dzieci na plac zabaw i od razu czuje się lepiej "

dobre, u nas się parowek nie je, bo ja sama nie lubię bo mnie mdli po nich i dlatego, a slodycze ja dawałam Oliwce i będę dawała Nati sama pamiętam jak jadło się domowe ciasdta, paluszki z papierowej torebki, czekoladę domową lub sklejone landryny, dla mnie to smak dzieciństwa, to samo z telewizją będę włączać bajeczki w umiarze, i wkurza mnie troche stwierdzenie jak np. Cichopek powiedziała, że jej dziecko do 5 lat nie będzie jeść słodyczy, a mała jak poszła do przedszkola to dostała lizaka i co mamusia na to 9 dziecku baaaardzo smakowało) a mamusia powiedziała,że to taki niedobry kamyczek, chwaliła się tym w ddtvn

Napisane przez brunetka2000

karolinee1983 sto lat kochana


Lenka, Patryk i Nikoś gratki za kolejne miesiące

podpinam sie

[Marina1]

Napisane przez agadus

a slodycze ja dawałam Oliwce i będę dawała Nati sama pamiętam jak jadło się domowe ciasdta, paluszki z papierowej torebki, czekoladę domową lub sklejone landryny, dla mnie to smak dzieciństwa, to samo z telewizją będę włączać bajeczki w umiarze, i wkurza mnie troche stwierdzenie jak np. Cichopek powiedziała, że jej dziecko do 5 lat nie będzie jeść słodyczy, a mała jak poszła do przedszkola to dostała lizaka i co mamusia na to 9 dziecku baaaardzo smakowało) a mamusia powiedziała,że to taki niedobry kamyczek, chwaliła się tym w ddtvn


podpinam sie

Zgadzam się w 100 % z Toba agadus.

[zanetaa88]

Napisane przez agadus

u nas się parowek nie je, bo ja sama nie lubię bo mnie mdli po nich i dlatego, a slodycze ja dawałam Oliwce i będę dawała Nati sama pamiętam jak jadło się domowe ciasdta, paluszki z papierowej torebki, czekoladę domową lub sklejone landryny, dla mnie to smak dzieciństwa, to samo z telewizją będę włączać bajeczki w umiarze, i wkurza mnie troche stwierdzenie jak np. Cichopek powiedziała, że jej dziecko do 5 lat nie będzie jeść słodyczy, a mała jak poszła do przedszkola to dostała lizaka i co mamusia na to 9 dziecku baaaardzo smakowało) a mamusia powiedziała,że to taki niedobry kamyczek, chwaliła się tym w ddtvn

do 5 lat?
Dla mnie nie realne i przesadzone.
Słodycze tak ale z umiarem, nie że jemy same słodycze.
Tv też na bajki i bajki niemieckie do szkolenia języka, nie że siedzi przed nim cały dzień.


Youyou zaśnie bez smoka, ale kiedy się przekręca to się wybudza i go szuka i wybudza ...chyba jeszcze nie czas, co myślisz?

[karolinee1983]

Napisane przez brunetka2000

karolinee1983 sto lat kochana

Podziękowała

Napisane przez brumek

Zaliczyliśmy już pierwsze zgrzytanie zębami
Matko, co za przeraźliwy dźwięk

Napisane przez agadus

podpinam sie

Miałam pisać, ale zapomniałam... mamad1, lili83 fajne avatarki

[bella7]

Napisane przez brumek

Zaliczyliśmy już pierwsze zgrzytanie zębami
Matko, co za przeraźliwy dźwięk

A
musi nie ziemsko brzmieć!

Co do ząbków, pamiętacie jak pisałam,że Lilianie idzie druga jedynka?
to ją france widać od miesiąca a się chce przebić ...

[patik87]

kur** mam dość.
Zalało mi łazienke i przedpokój, wody po kostki.
rura w pralce puściła i woda poszła....
Przedpokój sprzątniety, wszystkie ręczniki wyciągnęlam.
Łazienka nadal tonie bo TA histerii dostała a ja razem z nią.

Wyć mi się chce

[aania_20]

Napisane przez Shira_83

szkoda, że tego nie widziałaś wiewióra stoi patrzy na Żbika na kasztana na Żbika na drzewo młody jeszcze raz dał upust swoim płucom i wiewióra zrezygnowana hyc na drzewo

wyobrażam sobie

Napisane przez rysiki

Ale w pracy coraz lepiej. Kierownicza ostatni tydzień jest kierowniczką, teraz będzie normalnym pracownikiem, takim jak ja.

no to fajnie, może coś się poprawi

Napisane przez SweetAngel1984

pyt. CZY KUPUJECIE SWOIM DZIECIOM CHODZIKI???? NIE PCHACZE BO WIE MZE TO NIEZDDROWE TYLKO TAKIE COSIE WSADZA MALUCHA

na pewno nie za to pchacz mam.

Napisane przez rysiki

też się cieszę, chociaż może nie powinnam, ale dosyć dziwne było mieć kierowniczkę, która pisząc do mnie smsa, pisze "BENDE"

Napisane przez brumek

Zaliczyliśmy już pierwsze zgrzytanie zębami
Matko, co za przeraźliwy dźwięk

o matko...

patik, współczuję

[brunetka2000]

Przyleciałam sie tylko pochwalić zostałam Ambasadorką Chudnij z BioGarden Może uda mi się trochę zrzucić

[Stronczek27]

Patik

Ja ostatnio tez mialam powódź w kuchni bo odpływ w prace mialamnie drozny i woda poszła góra na podłogę. W sumie dwa razy mnie zalało. Ale zła byłam więc Cie rozumiem

Ogolnie dzien dzis do bani. Nic mi nie wychodzi. Poszlysmy z Wiki na dwór i deszcz nas złapał. Nałożyłam folie i mi ja podwiewalo cały czas bo zadnych zaczepow nie ma. W koncu zwialo mi ja całkiem i ganialam ja po ulicy jak durna jakaś.
Boli mnie tez głowa i palec bo przez te alergie mam wysuszona skórę na rękach i skóra na palcu pękła. Boli i piecze jak diabli.
To sie pozalilam ....

[mamad1]

Napisane przez brumek

Tylko o słońce teraz trudno Byle (z plamami) do wiosny

A tu świeci słońce

Napisane przez 83monia

brumek, nie bij, sprzedalam na drugim wątku Twoje piersi i teraz chodzą jako PIERSI MONI

Napisane przez SweetAngel1984

pyt. CZY KUPUJECIE SWOIM DZIECIOM CHODZIKI???? NIE PCHACZE BO WIE MZE TO NIEZDDROWE TYLKO TAKIE COSIE WSADZA MALUCHA

Odwrotnie- chodziki be, pchacze cacy
Nie kupuję na razie nic z tego

Napisane przez rysiki

też się cieszę, chociaż może nie powinnam, ale dosyć dziwne było mieć kierowniczkę, która pisząc do mnie smsa, pisze "BENDE"

Ja też na tym punkcie przewrażliwiona jestem, choć i mi się czasem uda jakiegoś ortograficznego strzelić

Napisane przez alibany

mamad fajny avatar, tylko z shirką teraz mi się trochę myli

Właśnie go zmieniłam. Wyrózniam się jakoś?

Napisane przez 83monia

u mnie za pchacz bedzie robila wielka wywrotka z wadera po Arturze i midi traktor, tez wadera. wiem ze tak bedzie bo artur tez je tak ujezdzal. za to nad jezdzikiem sie zastanawiam, ale wiem ze z otwartą wywrotka to bedzie tez za jezdzik robic. ale za to czaje sie na to http://www.ceneo.pl/2356795 i byc moze zazycze takiego czegos na roczek

Moja bratanica pchała wózek dla lalek
A z prezentem na roczek dobry pomysł Zobaczę jak mojemu pójdzie nauka chodzenia...

Napisane przez rysiki

Czy Wasze dzieci też dostają czkawki jak zaczynają się śmiać?

Teraz rzadko już ma czkawkę

Napisane przez patik87

"moja koleżanka zrobiła sobie koszulkę z napisem "Daję dziecku parówki" (z przodu) oraz "Moje dziecko ogląda telewizję" (z tyłu). Mówi,że kiedy dopada ją wyjątkowa złość na ilość komunikatów, które instruują ją co do tego jaką powinna być matką, zakłada koszulkę, idzie w niej z dwójką swoich dzieci na plac zabaw i od razu czuje się lepiej "
!

Napisane przez brumek

Zaliczyliśmy już pierwsze zgrzytanie zębami
Matko, co za przeraźliwy dźwięk

A próbował już gryźć coś?
I który to w końcu wyszedł?

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez agadus

dobre, u nas się parowek nie je, bo ja sama nie lubię bo mnie mdli po nich i dlatego, a slodycze ja dawałam Oliwce i będę dawała Nati sama pamiętam jak jadło się domowe ciasdta, paluszki z papierowej torebki, czekoladę domową lub sklejone landryny, dla mnie to smak dzieciństwa, to samo z telewizją będę włączać bajeczki w umiarze, i wkurza mnie troche stwierdzenie jak np. Cichopek powiedziała, że jej dziecko do 5 lat nie będzie jeść słodyczy, a mała jak poszła do przedszkola to dostała lizaka i co mamusia na to 9 dziecku baaaardzo smakowało) a mamusia powiedziała,że to taki niedobry kamyczek, chwaliła się tym w ddtvn

Jak mam nie dać dziecku słodyczy, kiedy sama namiętnie je zjadam?
Albo jak zabronić oglądania tv, skoro sama coś tam ogladam?
I tak go nie uchronię przed tym, bo jeśli sama nie dam, to dadzą dziadkowie po kryjomu. Już wolę wiedzieć, co i ile zjada moje dziecko lub co ogląda.

Napisane przez patik87

kur** mam dość.
Zalało mi łazienke i przedpokój, wody po kostki.
rura w pralce puściła i woda poszła....
Przedpokój sprzątniety, wszystkie ręczniki wyciągnęlam.
Łazienka nadal tonie bo TA histerii dostała a ja razem z nią.

Wyć mi się chce

Oj, ktoś ma dziś pechowy dzień
Może się faktycznie wypłacz, to Ci ulży?

Napisane przez brunetka2000

Przyleciałam sie tylko pochwalić zostałam Ambasadorką Chudnij z BioGarden Może uda mi się trochę zrzucić

Napisane przez Stronczek27

Ogolnie dzien dzis do bani. Nic mi nie wychodzi. Poszlysmy z Wiki na dwór i deszcz nas złapał. Nałożyłam folie i mi ja podwiewalo cały czas bo zadnych zaczepow nie ma. W koncu zwialo mi ja całkiem i ganialam ja po ulicy jak durna jakaś.
Boli mnie tez głowa i palec bo przez te alergie mam wysuszona skórę na rękach i skóra na palcu pękła. Boli i piecze jak diabli.
To sie pozalilam ....

[patik87]

http://kobieta.wp.pl/kat,106514,titl...wiadomosc.html

[mamad1]

Napisane przez patik87

http://kobieta.wp.pl/kat,106514,titl...wiadomosc.html

Patik koniec dla Ciebie: "I na tym polega największy paradoks tej sytuacji. Bo to przechodzi. Żeby nie wiem jak długa była twoja czarna lista..."

[Naataaszkaa]

Byłam u gina.. dostałam zaświadczenie do pracy, że karmię zawsze to tylko 6h będę tam siedzieć.. poza tym przepisała mi nowe tabletki bo po ostatnich miałam niezłe przeboje.. No i uwielbiam tą moją lekarkę.. jest tak kochana i fajna kobieta, że najchętniej bym do niej chodziła codziennie tak tylko, żeby pogadać

Hania w żłobku coraz lepiej.. dzisiaj pani pochwaliła, że pięknie jadła i była wesoła.. tylko ma problem z tym spaniem.. zanim ona zaśnie to inne dzieci już się budzą i Hania drzemie po kilka minut bo już hałas się robi.. nie wiem czemu tak.. już jej pieluszkę dałam żeby miała jak w domu, panie ją usypiają jak mogą a ta nic..

Napisane przez zanka205

swoją drogą Lena kończy dziś 8 miesięcy

Stoo lat

Napisane przez brumek

Mamy trzeciego zęba!!!

Napisane przez 83monia

a pisałam że udało mi sie załatwic w sanepidzie ze bede swoje jedzonko przynosic do zlobka? jak nie pisalam to pisze podzwonilam, potem oni zadzwonili do zlobka, dali wytyczne i jak przyszlam po małą to mialam tylko podpisac że daje swoje jedzenie i sprawa z grzywki więc do roczku, moze dłuzej będzie na moim żarciu

Ale super, że się udało

Napisane przez mamad1

Plamy z marchewki- pogooglowałam trochę i sprawdziłam w praktyce. Trzeba poplamioną rzecz po praniu, jeśli plama nie zeszłą, suszyć na słońcu. Działa

A ja ostatnio kupiłam jakiś odplamiacz Satin się nazywa i plamy pięknie poschodziły a kupiłam też jakieś mydełko odplamiające.. ostatnio o nim było w tej perfekcyjnej pani domu.. zobaczymy, czy faktycznie działa

Napisane przez SweetAngel1984

pyt. CZY KUPUJECIE SWOIM DZIECIOM CHODZIKI???? NIE PCHACZE BO WIE MZE TO NIEZDDROWE TYLKO TAKIE COSIE WSADZA MALUCHA

Nie będę tego kupować.. i trzymam kciuki za pracę! Sporo wysłałaś..

Napisane przez brumek

Zaliczyliśmy już pierwsze zgrzytanie zębami
Matko, co za przeraźliwy dźwięk

Brrrr.. nienawidzę zgrzytania zębów

Napisane przez patik87

kur** mam dość.
Zalało mi łazienke i przedpokój, wody po kostki.
rura w pralce puściła i woda poszła....
Przedpokój sprzątniety, wszystkie ręczniki wyciągnęlam.
Łazienka nadal tonie bo TA histerii dostała a ja razem z nią.

Wyć mi się chce

Kochana współczuję

Napisane przez brunetka2000

Przyleciałam sie tylko pochwalić zostałam Ambasadorką Chudnij z BioGarden Może uda mi się trochę zrzucić

Lenia mam dzisiaj.. poszłabym już spać

[SweetAngel1984]

Dzięki dziewczyny za kciuki ale juz dostałam kilka odp. ze nikogo nie potrzebuja czekam dalej

a co do chodzikow to chyab rzeczywiscie pomylilam

bylismy dzis na dłuuugi, spacerze .....
a teraz Tż smarzy naleśniki
znów padam na pyszczek

dziąsełko zrobiło siępo prawej stronie sine i jest kropeczka z krwi.....to juz

Ah pisałam w K ale nikt chyba nie przeczytał ze mam do oddania 6 próbek mleczka HIPP 2 moze któraś chce???

[agadus]

Napisane przez Naataaszkaa

Byłam u gina.. dostałam zaświadczenie do pracy, że karmię zawsze to tylko 6h będę tam siedzieć.. poza tym przepisała mi nowe tabletki bo po ostatnich miałam niezłe przeboje.. No i uwielbiam tą moją lekarkę.. jest tak kochana i fajna kobieta, że najchętniej bym do niej chodziła codziennie tak tylko, żeby pogadać

Hania w żłobku coraz lepiej.. dzisiaj pani pochwaliła, że pięknie jadła i była wesoła.. tylko ma problem z tym spaniem.. zanim ona zaśnie to inne dzieci już się budzą i Hania drzemie po kilka minut bo już hałas się robi.. nie wiem czemu tak.. już jej pieluszkę dałam żeby miała jak w domu, panie ją usypiają jak mogą a ta nic..

to super że wszystko dobrze u Was, i dla Hani że taka dzielna jest

Napisane przez brunetka2000

Przyleciałam sie tylko pochwalić zostałam Ambasadorką Chudnij z BioGarden Może uda mi się trochę zrzucić

[alibany]

Napisane przez mamad1

Właśnie go zmieniłam. Wyrózniam się jakoś?

Napisane przez Naataaszkaa

Byłam u gina.. dostałam zaświadczenie do pracy, że karmię zawsze to tylko 6h będę tam siedzieć.. poza tym przepisała mi nowe tabletki bo po ostatnich miałam niezłe przeboje.. No i uwielbiam tą moją lekarkę.. jest tak kochana i fajna kobieta, że najchętniej bym do niej chodziła codziennie tak tylko, żeby pogadać

Hania w żłobku coraz lepiej.. dzisiaj pani pochwaliła, że pięknie jadła i była wesoła.. tylko ma problem z tym spaniem.. zanim ona zaśnie to inne dzieci już się budzą i Hania drzemie po kilka minut bo już hałas się robi.. nie wiem czemu tak.. już jej pieluszkę dałam żeby miała jak w domu, panie ją usypiają jak mogą a ta nic..

Dobrze, że wszystko ok na wizycie. A jakie tabletki teraz Ci przepisała?
ja mam cały czas krwawienia, przeszłam z azalii na daylette i teraz nie wiem czy to miesiączka, czy efekt zmiany tabletek
I super, że Hani coraz lepiej w żłobku. A może z tym spaniem, to po prostu nie jej pora? Nie wyobrażam sobie, by Ala chciała zasnąć o porze wyznaczonej przeze mnie. A w domu wcześniej miała drzemkę o tej porze, co w żłobku ?


Mamusie dzieci raczkujących, pełzających, turlających się większość dnia po podłodze (dywanie). Czy Wasze dzieci, też mają tak poprzecierane kolanka, przedramiona, uda, piszczele, stópki (od odpychania)???
Ala kolanka ma ewidentnie poprzecierane, takie ognisto czerwone,a reszta wymienionych części ciała jest zaczerwieniona, taka poprzecierana ale z drugiej strony w takim samym stanie ma plecy,a na nich nie spędza w ogóle aktywnego czasu, jedynie jak śpi

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez Stronczek27

Ogolnie dzien dzis do bani. Nic mi nie wychodzi. Poszlysmy z Wiki na dwór i deszcz nas złapał. Nałożyłam folie i mi ja podwiewalo cały czas bo zadnych zaczepow nie ma. W koncu zwialo mi ja całkiem i ganialam ja po ulicy jak durna jakaś.
Boli mnie tez głowa i palec bo przez te alergie mam wysuszona skórę na rękach i skóra na palcu pękła. Boli i piecze jak diabli.
To sie pozalilam ....

CZasami takie dni są, że nie po drodze ze wszystkim Cieszmy się, że dzień dobiega końca, a jutro musi być już lepiej

Napisane przez brunetka2000

Przyleciałam sie tylko pochwalić zostałam Ambasadorką Chudnij z BioGarden Może uda mi się trochę zrzucić

Napisane przez patik87

kur** mam dość.
Zalało mi łazienke i przedpokój, wody po kostki.
rura w pralce puściła i woda poszła....
Przedpokój sprzątniety, wszystkie ręczniki wyciągnęlam.
Łazienka nadal tonie bo TA histerii dostała a ja razem z nią.

Wyć mi się chce

[Naataaszkaa]

Napisane przez agadus

to super że wszystko dobrze u Was, i dla Hani że taka dzielna jest

Dziękuję

Napisane przez alibany

Dobrze, że wszystko ok na wizycie. A jakie tabletki teraz Ci przepisała?
ja mam cały czas krwawienia, przeszłam z azalii na daylette i teraz nie wiem czy to miesiączka, czy efekt zmiany tabletek
I super, że Hani coraz lepiej w żłobku. A może z tym spaniem, to po prostu nie jej pora? Nie wyobrażam sobie, by Ala chciała zasnąć o porze wyznaczonej przeze mnie. A w domu wcześniej miała drzemkę o tej porze, co w żłobku ?


Mamusie dzieci raczkujących, pełzających, turlających się większość dnia po podłodze (dywanie). Czy Wasze dzieci, też mają tak poprzecierane kolanka, przedramiona, uda, piszczele, stópki (od odpychania)???
Ala kolanka ma ewidentnie poprzecierane, takie ognisto czerwone,a reszta wymienionych części ciała jest zaczerwieniona, taka poprzecierana ale z drugiej strony w takim samym stanie ma plecy,a na nich nie spędza w ogóle aktywnego czasu, jedynie jak śpi

Przepisała mi yasminelle.. wcześniej brałam mercilon i też krwawiłam cały czas.. mam nadzieję, że te będą pasowały w końcu..

Co do Hani to ona pierwszą drzemkę miała w zależności od tego o której wstałyśmy.. przeważnie drzemała koło 8-8:30.. a w żłobku dzieci idą spać też przed 9 właśnie.. nie wiem.. może jest za duży hałas bo wiadomo jak to ileś dzieci zasypia.. jeden marudzi, jeden płacze i może to ją drażni..

Moja nie ma podrażnionego ciałka.. i już nawet nie ma czerwonego czółka odkąd jej obniżyłam łóżeczko bo namiętnie waliła głową w panel od karuzelki

[SweetAngel1984]

U nas nie ma podraznien zadnych póki co

Własnie wrociłam od gina
u niego rodziłam
poszlam na cytologie
ale mowie mu ze cos jest chyba nie tak bo
w lutym mialam 2 razy okres a teraz jakies plamienia
a on: JEST PANI W CIĄŻY
ja:mdleje :
po chwili: niemozliwe...
on: mozliwe mozliwe i uśmieszek
ja:
on:
ja:
on: no to zapraszam do badania
ja: dobra
badanie.............
on: no to chyba jednak nie ciaza
ja:
tylko jeszcze pozostałosci po porodzie
ja: po takim czasie
on: tak czasem bywa

matko ale mi stresa zaapikowal

[zanetaa88]

Sweet JA chce hipp 2

Moją damę okropnie dokuczają zęby,
kiedy się wieczór zbliża jest najgorzej.
Marudzi,tuli się, marudzi, śmieje się i tak w kółko.
Dzisiaj nawet mleka nie chciała zjeść na dobranoc,ale w końcu zjadła.

[alibany]

Napisane przez Naataaszkaa

Co do Hani to ona pierwszą drzemkę miała w zależności od tego o której wstałyśmy.. przeważnie drzemała koło 8-8:30.. a w żłobku dzieci idą spać też przed 9 właśnie.. nie wiem.. może jest za duży hałas bo wiadomo jak to ileś dzieci zasypia.. jeden marudzi, jeden płacze i może to ją drażni..

Moja nie ma podrażnionego ciałka.. i już nawet nie ma czerwonego czółka odkąd jej obniżyłam łóżeczko bo namiętnie waliła głową w panel od karuzelki

To u nas chyba kwestia tych atopowych zmian Wydaje mi się, że musi jej to doskwierać, nie wiem swędzieć, piec....jutro kupię oilatum. Balneum niby ok, ale skoro sie pogorszyło to może nie daje rady...

A ja wstępnie rozrysowałam swój ogródek, teraz niech tylko te mrozy się skończą, co będzie można łopatę w ziemię wbić
Z tematu ogrodowego wybiegłam już myślami do Wielkanocy Chyba u siebie będę robiła święta, przynajmniej pierwszy dzień. Mam nadzieję, że pogoda będzie iście wiosenna i będziemy mogli pójśc do lasu szukać prezentów od zajączka

[zanetaa88]

CZYM MOGĘ POSMAROWAĆ skórę wokół ust,
bo Emilie wiecznie trzyma ręce w buzi i ma podrażnioną skórę przez to

[youyou]

Najlepszego dla Lenki, Patryka i Nikosia

Napisane przez iustyna1

Zapomniałam pisać, że od jakiegoś czasu Zuza jak mnie straci z oczu, to leeeeci na tych swoich czterech łapkach za mną. Jak już mnie dopadnie, to łapie za nogawkę i robi: Maaama. No i tak długo mnie ciągnie za te nogawkę, aż ją na ręce wezmę .

Drań jeden. Pamiętam, że Kuba pierwsze słowo miał tata. Miła odmiana

moja też zawsze daje sprinta za mną i się nogawki uczepia żebym ją wzięla na ręce

U nas podobnie było- Filip najpierw mówił tata a mama powiedział dopiero parę miesięcy później

Napisane przez patik87

Zważyłam wczoraj Sarę. Schudła przez ostatnie 2 tyg 200g i nie tyje..
Cy mam się martwić? Je normalnie....

Rusza się więcej więc przyrost jest na pewno spowolniony, ale spadać raczej nie powinno, jeśli nie chorowała ostatnio itd.
Może ważyłaś ją wcześniej w jakimś cięższym ubranku??

a w ogóle to wywal tę wagę

Napisane przez brumek

Mamy trzeciego zęba!!!


Dzień dobry

Napisane przez zanetaa88

Youyou zaśnie bez smoka, ale kiedy się przekręca to się wybudza i go szuka i wybudza ...chyba jeszcze nie czas, co myślisz?

To normalne bo tak się przyzwyczaiła. Na początek może , jeśłi nie chcesz brutalnego odstawienia, to rób jej kontrolowane wyciąganie smoka - jak tylko zaśnie i nie wypluje to sama wyciągaj, żeby nauczyła się spac bez niego..

Moim zdaniem to jest najlepszy czas, tak jak pisała Aga około 8-9 miesiąca zanika taka potrzeba ssania i potem może być już tylko gorzej... (widzę po problemach z odsmoczkowaniem dwulatków na moim lutowym wątku..).
Chociaż to Ty najlepiej znasz Emi i widzisz czego potrzebuje.

Mi smok bardzo nie pasował u Lilki i cieszę się że jest to już za nami.
Dzisiaj w sumie ładnie zasnęła bez niego, wypiła butlę i widać było że chciałaby smoka, ale włączyłam konika FP, zaczęłam ją głaskać, szuszać itd, rozpłakała się, wzięłam na ręce, uspokoiłam znowu szuszałam, trzymałam za rączkę i klepałam po pupce i od razu zasnęła.
Trwało to jakieś 3-4minuty.

Trzymam się więc tego że zasypia w łóżeczku, mogę przy niej postac , potrzymac za rączkę itd, ale nie chcę brać na ręce bo nauczyła się zasypiac w łóżeczku na noc to niech tak zostanie.

[Madziulka_17]

Napisane przez brumek

Madziulka, wcale nie głupie, bo sama się jeszcze niedawno nad tym zastanawiałam W końcu zgłębiłam temat i wychodzi na to, że wcale nie są to synonimy. Bo - Zawitkowski m.in. o tym pisze - najpierw jest raczkowanie, które polega na przemieszczaniu się na kolankach, a dopiero po jakimś czasie, po 12 m.ż. z reguły, czworakowanie, czyli przemieszczanie się na dłoniach i stópkach (nie na kolanach!).

Dziękuję

Napisane przez Scio

Raczkowanie to na kolankach (i często do tyłu) - jest chyba ponad 20 rodzajów raczkowania.
Czworakowanie to na stópkach i rączkach - przynajmniej takiego uczymy przedszkolaków.

Dziękuję

Napisane przez Kajool

raczkowanie to do tylu jak raczek, czworakowanie do przodu

Oj chyba nie o to w tym chodzi
Przynajmniej Brumek i Scio wyjaśniły mi inaczej

Napisane przez Stronczek27

jak trzacham butla w celu wymieszania, dlatego mieszam lyzeczka.Wtedy sie nie pieni? a Wy na 1 czy na 3?

My jesteśmy na 3 Ja zawsze ' szejkuje ' i robi mi się b. dużo piany.
Ok, no to dzisiaj pomieszam łyżeczką i zobaczymy co wyjdzie

Napisane przez mamad1

A tak w ogóle to Patryk kończy dziś 7 miesięcy!

Najlepsze życzenia dla 8-miesięcznej Leny i również 7-miesięcznego Nikosia!

Najlepsze życzenia dla Patryka
I podpinam się pod życzenia dla Leny i Nikosia

Napisane przez karolinee1983

Stronczku grzecznie koleżankę proszę o aktualizację mojego wieku gdyż dziś zaczynam ostatni rok z dwójką na przedzie chyba się ze szczęścia upiję Karmi

Sto lat, sto lat!

Napisane przez patik87

I Karolineee dla Ciebie również najlepszego Przespanych nocy w końcu...
Na pocieszenie, u mnie dzisiaj już nie było tak dobrze. Znowu wróciło 2x karmienie.
Ty karmisz UU? mnie by podkusiło spróbować raz czy na mmm lepiej będzie spała..wiem nie ma reguły, ale u madziulki podziałało.

Zważyłam wczoraj Sarę. Schudła przez ostatnie 2 tyg 200g i nie tyje..
Cy mam się martwić? Je normalnie....
Do tego boli mnie pęcherz, okropnie
Znowu wróciło to dziadostwo.
Skumulowało mi się wszystko i byle drobnostka mnie smuci/denerwuje/dołuje
Nie smęcę, biorę się do roboty...

Potwierdzam u mnie podziałało
A z Sarcią wybrałabym się do pediatry...

Napisane przez brumek

Mamy trzeciego zęba!!!

Dobry wieczór,

Byliśmy dzisiaj z Szymonkiem w polskim sklepie i kupiłam polski chlebek ( Tak, tak teraz to takie rzeczy sprawiają człowiekowi radość ),
a dla małego kaszki i jogurciki

[Marina1]

A u nas zmuła. Koleś od wynajmu dziś mówił, że za rok chce sprzedać mieszkanie, a my nie mamy ani grosza na taki zakup. Co miesiąc idzie nam ok 1200 zł na rachunki,, odstępne i czynsz. Nie ma jak cokolwiek zaoszczędzić, ja nie pracuje i pracowałam. Nie mamy najmniejszych szans na jakikolwiek kredyt, własnie dziś nam to uzmysłowiono. Jestem załamana
Marek coś gada o budowli za jego domem rodzinnym...Ciekawe za co? I pomijam już jego całą rodzinkę obok...
A tak to nie mamy żywcem gdzie iść. żywcem.
Siedzę i ryczę.

[patik87]

Napisane przez mamad1

Patik koniec dla Ciebie: "I na tym polega największy paradoks tej sytuacji. Bo to przechodzi. Żeby nie wiem jak długa była twoja czarna lista..."

no i to zdanie na koniec to esencja całego artykułu

Dobra, zmówię paciorek do Judy Tadeusza o w miarę przespaną noc i idę kimać.

[SweetAngel1984]

Napisane przez zanetaa88

CZYM MOGĘ POSMAROWAĆ skórę wokół ust,
bo Emilie wiecznie trzyma ręce w buzi i ma podrażnioną skórę przez to

Żanetka Hippy są Twoje prześlij mi tylko adres na gadu albo na PW jutro wyślę

ja smaruje kremem Oliatum albo mam sztyft do ust Ollian albo masc z witamina A

piszecie o tych zbakach nawet brumiatko mlodsze i juz 3 zabki ma a u nas dziasla dziasla dziasla

Marinka - heh mam to samo zero kasy zero perspektywy mi juz szkoda lez na to wszystko....

[zanetaa88]

Napisane przez youyou

To normalne bo tak się przyzwyczaiła. Na początek może , jeśłi nie chcesz brutalnego odstawienia, to rób jej kontrolowane wyciąganie smoka - jak tylko zaśnie i nie wypluje to sama wyciągaj, żeby nauczyła się spac bez niego..

Moim zdaniem to jest najlepszy czas, tak jak pisała Aga około 8-9 miesiąca zanika taka potrzeba ssania i potem może być już tylko gorzej... (widzę po problemach z odsmoczkowaniem dwulatków na moim lutowym wątku..).
Chociaż to Ty najlepiej znasz Emi i widzisz czego potrzebuje.

Mi smok bardzo nie pasował u Lilki i cieszę się że jest to już za nami.
Dzisiaj w sumie ładnie zasnęła bez niego, wypiła butlę i widać było że chciałaby smoka, ale włączyłam konika FP, zaczęłam ją głaskać, szuszać itd, rozpłakała się, wzięłam na ręce, uspokoiłam znowu szuszałam, trzymałam za rączkę i klepałam po pupce i od razu zasnęła.
Trwało to jakieś 3-4minuty.

Trzymam się więc tego że zasypia w łóżeczku, mogę przy niej postac , potrzymac za rączkę itd, ale nie chcę brać na ręce bo nauczyła się zasypiac w łóżeczku na noc to niech tak zostanie.

Właśnie wiem, ze okres 8-9 miesięcy to najlepszy czas.
Zasnąć zaśnie bez smoka, ale jak chce się obrócić to się wybudza i go szuka, rano udało mi się i kiedy się obudziła poklepałam po pupci i zasnęła, po południu też zasnęła bez -oczywiście domagała się go strasznie płaczem,ale w końcu zasnęła, pospała pół godziny (a wiedziałam, że będzie to drzemka więcej niż pół godziny) obudziła się i płakała, wzięłam na ręce, ponosiłam, pośpiewałam, poklepałam zasnęła co odłożyłam to płacz bo nie miała smoka. Skapitulowałam bo chciałam iść do wc to raz i obiad mi się robił to dwa i przy zaśnięciu na noc w sumie sama zasnęła bez smoka,co rzadko mi się zdarzało,płakała przy zasypianiu ale to przez zęby,bo dopiero po nurofenie się uspokoiła,ale przebudziła się i chciała smoka...

Wiesz zastanawiam się,czy jeżeli mi się wybudzi a zaśnie bez smoka to ją brać na ręce i tulić czy robić cokolwiek jak ona leży w łóżeczku np głaskać itd. Bo żeby potem nie było, że wiesz na każde jej jękanie stękanie i popłakiwanie będę brała na ręce i nosiła damę, boję się tego.
Choć z drugiej strony w dzień i tak zasypia mi na rękach, boję sie raczej bardziej o noc bo potrafi się budzić nie raz 3 x na smoka...

[zapałeczka]

Napisane przez Marina1

A u nas zmuła. Koleś od wynajmu dziś mówił, że za rok chce sprzedać mieszkanie, a my nie mamy ani grosza na taki zakup. Co miesiąc idzie nam ok 1200 zł na rachunki,, odstępne i czynsz. Nie ma jak cokolwiek zaoszczędzić, ja nie pracuje i pracowałam. Nie mamy najmniejszych szans na jakikolwiek kredyt, własnie dziś nam to uzmysłowiono. Jestem załamana
Marek coś gada o budowli za jego domem rodzinnym...Ciekawe za co? I pomijam już jego całą rodzinkę obok...
A tak to nie mamy żywcem gdzie iść. żywcem.
Siedzę i ryczę.

Rozumiem Cię zupełnie, bo my mamy też nieciekawą sytuację na dzień dzisiejszy. Siedzimy na razie na głowie moim rodzicom, jakby nie oni, to byśmy chyba pod mostem wylądowali....
Będzie dobrze, nie ma się co łamać (choć wiem, że się nie da)...