|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#241 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Lucy, kolega Tz mial tyle lat co on czyli 31, bylo tyle ludzi ze polowa stala na zewnatrz kosciola (rodzina, ludzie z pracy, ze studiow..), powiem Wam ze najgorsze jest widziec cierpienie innych, az sciska serce - jego nazeczona, bracia, rodzice.... Madzia, trzymam mocno kciuki za dwie tluste krechy
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
|
|
#242 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Witam wszystkie miłe panie
. Znowu zamilkłam, ale internet działał mi tak szybko, że nie byłam w stanie przeczytać więcej jak 1 stronę na raz. A później bye, bye. O cytowaniu już nawet nie wspominam. Ale wreszcie się przeprowadziliśmy i jest lepiej. Przeczytałam na razie ostatnią stronę i:Lenka wielkie gratulacje! Pamiętam jak się przyszłaś pochwalić, że jesteś w ciąży a tu już PO Maga trzymam kciuki za II kreski Baska mam nadzieję, że sytuacja z karmieniem Ci się ustabilizuje Ania dla Mikiego, że się odwróciłDobra, więcej oczywiście nie pamiętam. Witam wszystkie nowe Aniołkowe Mamy. I proszę o informację jak wyniki genetyczne Berbie!
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika |
|
|
|
|
#243 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
trochę zakręciłam ale mam nadzieję że coś zrozumiałaś z tego ![]() Cytat:
trzeba było urzędnika przekupić, żeby powiedział że bez ślubu nie macie co liczyć na kredyt![]() aaa Maga za II!
__________________
|
||
|
|
|
|
#244 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Hej!Ja po podwójnych imieninach- najedzona, ledwie sie ruszam...
Maga- cierpliwie Kochana, będa i II krechy Ania- cudnie, że Mikołajek wspólpracuje. O ile dobrze pamietam to Kasiahexe rodziła z gazem natalia, Lucy - ja też uwielbiam czytać stare części AM ![]() deli- może faktycznie jeszcze parę dni zwolnienia lekarskiego? Kiedyś jednak trzeba zmierzyć sie z rzeczywistością, musisz się przygotować na to, że niektórzy będą wypytywać lub nieumiejętnie pocieszać. Każda z nas - Aniołkowych Mam to przerabiała. Ile masz lat, jeśli mogę zapytać? anusia- ja też robiłam kiedyś testy owulacyjne ale bardziej z ciekawości, owulację wyłapuję przez obserwację śluzu i mierzenie temperatury, tak jak wiele dziewczyn z naszego wątku prowadzę wykres na Skarb Mamy- polecam shehz- nareszcie jesteś, ostatnio zrobiłam dla Ciebie streszczenie nie wiem czy czytałaś , poszukam i napisze numer postu![]() P.S - ponieważ moje żołądkowe sensacje minęły korzystam z Twojego Mikołajkowego prezentu - dziękuję
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
|
#245 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Zeberko czytałam Twojego posta, dzięki za streszczenie.
Cieszę się, że korzystasz z prezentu .
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika |
|
|
|
|
#246 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
shehz- co u Was?
pytałaś o BERBIE- nie ma żadnych przeciwskazań genetycznych, badania ok ---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:23 ---------- nakręcam się na koniec dnia- a jakżeby inaczej... czytam o liczeniu ruchów w III trymestrze, można je zacząć liczyć już między 24-26tc (my jutro zaczynamy 26tc) jest napisane, że w ciągu 2 godzin dziecko powinno wykonać 10 ruchów... moje wykonuje kilka na 12 godzin (dzisiaj od rano do teraz chyba 7...) nie mam siły do tego wszystkiego...w przyszłym tygodniu całymi dniami leżę i liczę ruchy.... Bacha- może faktycznie problemy z laktacją mają związek z wyjazdem Tz i towarzyszącym temu stresem... a stare babcine sposoby - BAWARKA- czyli herbata z mlekiem- próbowałaś? ciekawe jak tam amilcia?- mam nadzieję, że dobrze sie bawi ---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ---------- O proszę, Mała się zorientowała, że się skarżę bo się uaktywniła
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
|
#247 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Zeberko jak byłam w szpitalu to kazali liczyć ruchy w taki sposób; jeżeli dziecko od 5 rano do 12 zrobić 10 ruchów to nie trzeba już liczyć, tylko zapisywać na kartce o której godzinie był 10 ruch..
|
|
|
|
|
#248 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Maksi - a nijak, udajemy że wszystko OK
![]() pani - już po imprezie, mnie na niej nie było ![]() Musiałam zostać z Darką. Mamy ostatnio problemy z karmieniem...i jelitami. Sheh - co u Ciebie? Maga - zaciskam .... zebra - ania - Ty pytałaś o gaz?, ja rodziłam z gazem rozweselającym, super sprawa...Bardzo szybko po nim zrobiło mi się rozwarcie. Aż położna była w szoku. Jak chcesz znać jakieś szczegóły to pytaj. Z tego co się orientuje to trzeba prosić o gaz w miarę wcześnie ale nie za wcześnie i nie zbyt późno, rozwarcie nie może być większe niż 7 czy 8 cm (chyba) Najlepiej uzgodnić z położną jak się trafi na sale porodową. Witam ![]() ---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ---------- - mi nawet leżenie nie pomagało, mała jak nie chciała to i tak sie nie ruszała. U mnie w szpitalu ruchy kazali liczyć tak: 3 razy dziennie (ja ze wzglęgu na cukrzycę 5 razy dziennie) po godzinie (ile ruchów, każdy ruch to zapisujemy kreseczkę i potem zliczmy).
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia." Amelka Aniołek Daria Edytowane przez amilcia Czas edycji: 2012-03-11 o 09:12 |
|
|
|
|
#249 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
witam w niedziele
Ale dziecie ,mnie kopie![]() ![]() ![]() wkurza mnie poranna wydzielina wodnista, ktora dziwnie pachnie;/ zreszta nietylko rano, ale wtedy najwiecej
__________________
Ćwiczę Zapuszczam naturalki! |
|
|
|
|
#250 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia." Amelka Aniołek Daria |
|
|
|
|
|
#252 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Dzień dobry
Moja dwójka (tż i Emila) śpi, a ja ogarniam mieszkanie, forum i siebie Jedziemy dzisiaj na urodziny do chrześniaczki tż. Pierwszy raz z Małą gdzieś w gości jedziemy.... Stresuję się tym trochę ![]() Zapomniałam Wam napisać, że w piątek Tż zapisał Emilkę do żłobka Nominalnie na wrzesień. Ale czas pokaże jak to będzie.Jaka pogoda u Was? u nas wiosna Amilciu, gdzie miałaś jechać? czegoś nie doczytałam? Co z Darią?
|
|
|
|
|
#253 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Witam.
Ja już nie wiem co mogę jeszcze zrobić, żeby mleko mi się produkowało. Tobiasz dalej prawie cały czas wisi na cycku, ja piję dużo wody, herbatek na laktację a mleka wydaje mi się, że jest jeszcze mniej niż wczoraj ![]() Nie wiem co zrobiłam źle, że nie mam mleka!!! Tobiaszek cały czas głodny a ja nie mogę go nakarmić Biedaczek musi się tak męczyć
__________________
17.09.2006 KAMIL 14.01.2012 TOBIASZ 07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek 10.10.2016[*] Mój Aniołek |
|
|
|
|
#254 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Dzień dobry
Dziewczyny jesteście najwspanialsze na świecie, że tak za mnie kciuki trzymacie Amilcia szkoda, że nie udało się pojechać i zabłysnąć Basiu ![]() Lucy fajnie, pierwsze wyjście z Emilką, tak rodzinnie ![]() Zeberka widzisz jak mała Cię pięknie słucha
__________________
|
|
|
|
|
#255 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#256 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Witam niedzielnie
![]() w małopolsce pochmurno.... Amilcia tzn. o co chodzi z karmieniem Darii? Nie chce jeść? Ja mam stracha jak daję małemu pierś, tymi dwoma kiełkami tak mnie gryzie, że mam łzy w oczach z bólu. Basia nie wiem co Ci poradzić Lucy wystrój Emilkę w gości sheh witaj |
|
|
|
|
#257 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: mój świat :)
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
dzien dobry
![]() cookie slodki Twoj maluszek jest sliczniutki poprostu![]() lenka gratuluje w ogole milo Cie poznac,bo my chyba jeszcze nie mialysmy okazji sie poznac![]() Dziewczynki piekne sa Wasze wszystkie brzuszki....ciekawe jaki moj bedzie,bo juz widze,ze jest lekko powiekszony.... ![]() pozdrawiam milej niedzieli zycze
__________________
|
|
|
|
|
#258 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Hej.
U nas dziś piękna pogoda, czekam aż się Jula obudzi i śmigamy na spacerek ![]() Cytat:
![]() Może z racji tego, że miałam przebijany pęcherz - a wtedy skurcze, które występują są niefizjologiczne i bardziej bolesne... Ogólnie nic w tym szpitalu mi podawane - łącznie z oxy nie robiło na mnie wrażenia
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek |
|
|
|
|
|
#259 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 71
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Witam!
Cookie 24- śliczniutki synek! Słodziak z niego! Gratulacje! Brzuszki śliczne! ja też niedawno taki miałam, teraz już wchodzę w jeansy sprzed ciąży, ale brzuszka całkiem nie zrzuciłam Pracujemy nad tym ![]() kunegunda.bis.- to smutne, przykro mi. Straszna historia Magda83- następnym razem będą dwie grube krechy, za co trzymam kciuki! Sofcia- wy też walczycie z kolką? My mamy podobnie Mała od tygodnia popłakuje, a raczej krzyczy w niebogłosy, jak boli ją brzuch. Od wczoraj przestałam jeśc nabiał i jest dużo lepiej. Całą sobotę była spokojna, dziś też jest w miarę. Z tym, że jeśli to o nabiał chodzi, to ja nie wiem, co ja będę jadła. Cały czas i tak jestem głodna i tylko wymyślam jakby tą dietę urozmaicic. Myślałam, że kolki dotykają dzieci trochę później niż w 2 tygodniu życia! bacharybnik- chyba my też mamy problem z pokarmem. Mała do tej pory pięknie jadła. Odkąd zaczęly się bóle brzuszka daliśmy jej smoczek ( moja mama i Tż mnie namowili, bo ja byłam przeciwna i twierdziałm, że dam jej jak skończy 3 miesiące , ale cóż... Od kilku dni Gabrysia je ładnie 5-10 minut z jednej piersi, potem zaczyna się przeginac i denerwowac, kreci się i wierci. Daję jej z drugiej i albo się naje albo jeszce krzyczy.... Wczoraj byłam załamana! Tż dał jej butlę i dojadła trochę i była spokojna. Z tym, że ja mam straszne wyrzuty sumienia, że daliśmy jej tą mieszankę, bo jeszce ją przyzwyczaimy i z karmienia nici. Przecież dziecko się przyzwyczaja, że z butli lepiej leci a mój Tż jest święcie przekonany, ze trzeba ją tą butelką dokarmic Nie wiem, czy ja mam mało pokarmu i ona niedojada jutro idziemy do pediatry na pierwszą wizytę, może coś poradzidelilahinsomnia- Strach zawsze będzie. Ja całą ciążę denerwowałam się i żyłam od wizyty do wizyty. Liczyłam tygodnie…oby do 12, 24, 30 itd. A jak na samym początku pojawiło się lekkie krwawienie to normalnie na sygnale byłam na izbie przyjęc w szpitalu. Dojechałam na samych oparach paliwaJ i miałam problem z powrotem do domu. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, ale każde pójście do toalety po tym zdarzeniu wiązało się z nerwamiL Mam nadzieję, że u Ciebie też wszystko skończy się sczęsliwie i będziesz Cieszyc się swym Maleństwem! Ania ania23- Super, że Maluch obrócony , no i kawał faceta z niego! Trzymam kciuki za Was! Lucy- My też niedługo wybiramy się w odwiedziny do dziadkówJ Też się stresuje, bo Mała ma te kolki i marudzi przy jedzeniu. Nie wiem, jak to będzie, no ale kiedyś trzeba z nią gdzieś wyjścJ Jutro wizyta u pediatry, też ciekawe, jak się zachowa i czy nie będzie alarmu na całą przychodnię ![]() black_secret- Witaj kochana! Nie znamy się, ale mam nadzieję, ze to się zmieni, postaram się cześciej do Was zaglądac, jak córa pozwoliJ Ściskam Was mocno i życzę miłego dnia! ---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ---------- A i jeszcze jedno, miałam zapytac Mamusie.... od kiedy wychodziliście ze swoimi pociechami na spacery? My z Mała na razie się werandujemy. W piątek skończyła dwa tygodnie i chyba już pora na spacer... Czy można już wychodzic na jakies 15-20 minut? jak to u Was wyglądało?
__________________
Mój Aniołek 22.02.2011 Nasze Szczęście 24.02.2012 Gabrielka |
|
|
|
|
#260 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Maksi, nie wystroje, bo emi nie ma ani jednej sukienki
lenka, my wyszlysmy na pierwszy spacer, gdy mala miala 12 dni nie zastanawiaj sie, tylko wyjdzcie na powietrze
|
|
|
|
|
#261 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Ja jutro też idę do pediatry ale z Kamilem bo się rozchorował, ma 38,5 stopni gorączki i przy okazji zapytam o Tobiasza i zobaczę co mi Pani doktor powie. Mam nadzieję, że nie będzie kazała dokarmiać butlą małego ![]() Co do spacerów to my wyszliśmy na spacer późno bo wtedy były straszne mrozy.
__________________
17.09.2006 KAMIL 14.01.2012 TOBIASZ 07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek 10.10.2016[*] Mój Aniołek |
|
|
|
|
|
#262 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
||||
|
|
|
|
#263 | ||||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
-na impreze integracyjną w góry zorganizowaną przez TŻ-ta firmę. Daria ma problemy jelitowe, coraz gorsze.
Cytat:
Ja przy Meli zbyt szybko się poddałam, teraz też mam schizy ale TŻ mnie pionizuje. Cytat:
Cytat:
![]() Daria jak zaczyna ssać pierś to się wygina, macha nogami, rękami, ciągnie, gryzie , puszcza sutka, kręci głową, jęczy... po czym puszcza bączka (lub nie) krzyczy i szuka cyca. Weźmie parę łyków i tak dalej i tak dalej... I tak od dwóch tygodni, co dzień to gorzej. Troche lepiej jest jak karmię na leżąco ale minimalnie... Cytat:
Cytat:
My też mamy kolki. Z 1szą córą kolki były od urodzenia, jak raz daliśmy mleczko z butli to karmienie sie skończyło więc nie poddawaj się tylko walcz póki masz jeszcze pokarm.Cytat:
TŻ poszedł z dziewczynami na spacer. ---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ---------- Ja w tygodniu też idę z Darią do lekarza. W związku z tym naczyniakiem (czy cokolwiek to jest) bo robi się coraz większe i wypukłe. I te problemy przy karmieniu i spaniu małej. Może przepisze nam lek który sprawdził się u Meli. Delickol i Bobotik nie pomagają. A po Bobotiku było jeszcze gorzej.
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia." Amelka Aniołek Daria Edytowane przez amilcia Czas edycji: 2012-03-11 o 14:18 |
||||||
|
|
|
|
#264 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Dzień dobry!
Cytat:
amilcia szkoda, że nie udało Ci się wybrać na imprezę. Mam nadzieję, że u Darii będzie niedługo lepiej. Przejrzałam Twój album - masz piękne córeczki. ![]() bacharybnik trzymam kciuki za powrót pokarmu. W dużej ilości maksikola Twój maluszek ma już ząbki? Dawno mnie tu nie było ![]() lenka mam nadzieję, że i u Ciebie problemy z karmieniem pójdą w siną dal Lucy jestem pewna, że Emilka zrobi furorę
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika |
|
|
|
|
|
#265 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Kiedyś wspominałaś o adopcji? Dalej aktualne? ![]() Amilcia Sofcia wspominała, że daje małej probiotyk (np. Acidolac) może by pomogło?
|
|
|
|
|
|
#266 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
dla niego . O adopcji nadal myślimy, ale to raczej szybko nie nastąpi, bo to droga rzecz (około 20 tys. funtów). Poza tym, musielibyśmy wynająć mieszkanie, a póki co oszczędzamy. Mam nadzieję, że znajdę niedługo pracę w UK i nasza sytuacja się ustabilizuje.
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika |
|
|
|
|
#267 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Moja mama mi jeszcze co chwilę mówi "Kup temu dziecku mleko bo jest głodne!!" Ale ja się nie poddam tak szybko, nie tym razem. Z Kamilem poddałam się już w szpitalu ale teraz nie popełnię tego błędu!!! Tobiasz ma tak jak Twoja Daria, "wygina się, macha nogami, rękami, ciągnie, gryzie , puszcza sutka, kręci głową, jęczy... po czym puszcza bączka (lub nie) krzyczy i szuka cyca. Weźmie parę łyków i tak dalej i tak dalej". Na początek jak zaczynam go karmić to ssie ładnie a jak tylko mleko się skończy to zaczyna się wiercić, kręcić itp. Jak dam mu drugą pierś to znowu ładnie ssie a jak mu już nic nie leci to znowu się denerwuje! Jutro zapytam lekarza co mam robić. Jakoś muszę sobie radzić, nie mam innego wyjścia. Co chwilę chwyta mnie dół ale szybko się pionizuję bo wiem, że to mi jeszcze pogorszy.
__________________
17.09.2006 KAMIL 14.01.2012 TOBIASZ 07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek 10.10.2016[*] Mój Aniołek |
|
|
|
|
|
#268 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
a mnie zaskoczyła @
już dziś ![]() trochę smutno mi
__________________
|
|
|
|
|
#269 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
witam
basia my tak kilka razy też już mieliśmy, tylko, że ja jak sprawdzałam to coś tam leciało i twierdziłam, że mały denerwuje się, że słabo mu leci, może mu nie leciało nie wiem. wtedy brałam go do pionu ponosiłam aby się uspokoił i dalej przystawiałam do tej samej piersi. Po kilku dniach minęło. Dużo sił dla Ciebie lucy wyjścia gdzieś, do kogoś są stresujące, ale na pewno sobie poradzicie a mała będzie grzecznamega bardzo mi przykro, że @ przyszła bardzo mocno kciuki trzymam żeby to była twoja ostatnia w tym roku sheh szukasz pracy tylko w swoim zawodzie, czy bierzesz pod uwagę też inną pracę ?? amilcia oby lekarz dał coś co pomoże małej sofia na mnie sam szpital działał kiepsko - wbili mi welfron i od razu skurcze zanikły lena my w 8 dobie byliśmy na 10 minutowym spacerze ale to był listopad i było 15 st ciepła
__________________
5.01.2011[*] 08.03.2015[*] Mikołaj 19.11.2011
|
|
|
|
|
#270 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Basiu bądź wytrwała, wierzymy w ciebie
delilahinsomnia chodzisz do szkoły? do szkoły średniej? shehzadi Madzia ja wróciłam wcześniej z zajęć, nie wyspałam się, siedziałam nieprzytomna , więc urwałam się z 2 cz. ostatniego wykładu. kolega z grupy pochwalił, się, że jego żona jest w ciąży. bardzo dziwnie się poczułam
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:48.





Niby wiemy ile osób zginęło w tej katastrofie, ale to tylko suche liczby.... a tak naprawdę to dramat wielu ludzi i każda historia jest pewno przerażająca
Ile miał lat?


dla Mikiego, że się odwrócił

w banku nie byłao żadnych problemów. Najmniejszych. Nikt nie zapytał (myśleliśmy, że kredyt zmusi nas do ślubu). W urzędach wypytują, ale mamy na to lachę
klaski:
Cieszę się, że korzystasz z prezentu 







więc nie poddawaj się tylko walcz póki masz jeszcze pokarm.
, więc urwałam się z 2 cz. ostatniego wykładu. kolega z grupy pochwalił, się, że jego żona jest w ciąży. bardzo dziwnie się poczułam 
