Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V - Strona 155 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-11, 15:09   #4621
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Idę na obiad do mamy, bo TŻ mnie głodzi
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 15:13   #4622
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Dziękuję dziewczynki już trochę mi lepiej, zrobiłam dobry obiad, gulasz z plackami ziemniaczanymi i po zjedzeniu troszkę humor się poprawił ja mu zawsze mówię może być już skończył grać, itp to on mówi "przecież jest weekend" w tygodniu mówi "chce odpocząć od pracy" jak mówię mu że za mało mi poświęca uwagi to "a co ja mam z tobą robić" albo "nie przesadzaj" jak była ładna pogoda to mówię mu chodź na spacer "idź sama" :/ mówię mu nudzi mi się byś coś wymyślił "a co ja mam wymysłec?" wcześniej jak ze sobą chodziliśmy to nie wiedziałam co to znaczy siedzieć w domu :/ jak mówię że jestem w ciąży i żeby myślał o mnie "a co nie myślę? Cały czas tylko ty tego nie widzisz" no rzeczywiście nie widzę. Potrafi siedzieć do 3 w nocy przy komputerze i zasypać ze słuchawkami na uszach :/ on mówi że od małego gra, i nie ma innej opcji. Ja raczej mam mały dostęp do komputera, pisze z telefonu :/ bo jak już mam dostęp to internet nie działa :/ a sprzątać muszę, bo mieszkanie wynajmujemy, a oni przychodzą po kasę i widzą jaki stan i nie chciałabym aby nas wyrzucili :/
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 15:16   #4623
Maciejka__
Zakorzenienie
 
Avatar Maciejka__
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 222
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez nitka_88 Pokaż wiadomość
A ja właśnie wróciłam z zakupów, na których zasłabłam! Chodzimy sobie z małżem po sklepie i nagle taka mnie słabość dopadła, że powiedziałam mu, żeby zapłacił a ja idę usiąść na ławeczce. Kiedy do mnie doszedł, ja czułam się jeszcze gorzej - oblały mnie poty, zebrało się na wymioty i zaczęło mroczyć przed oczami. Czułam że muszę iść do toalety, bo inaczej pójdzie górą albo dołem i jak wstałam żeby mnie tam zaprowadził, to mu prawie przez ręce przeleciałam. Położyłam się na posadzce bo nie miałam siły ustać na nogach, a ona była tak przyjemnie zimna... W końcu jakoś się zebrałam i dotarliśmy do toalety, a tam po zrobieniu duuużej kupy odzyskałam siły Teraz się z tego śmieję sama do siebie, ale w pewnym momencie już miałam prosić, żeby ktoś zadzwonił po pogotowie. A biedny tż tak się przestraszył, że aż mu łzy poleciały i głowa rozbolała. Dziwna sprawa...
Rzeczywiście trochę to dziwne... jak zatrucie.

Z wymienionych u mnie na szczęście nie pojawiają się żadne objawy jelitowe, a żołądkowe kończą na mdłościach. Reszta niestety niespecjalnie dziwi, więc teraz unikam chodzenia na zakupy w weekendy i popołudniami, a jak jest źle, to ratuję się siedzeniem na ławce, czekoladą i czasem czymś do picia. Przed ciążą jeszcze RedBull-em.
Maciejka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 15:21   #4624
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

wrocilismy z zakupow kupilismy cala torbe owocow pomarancze mandarynki banany sliwki fioletowe zolte winogrono mango i co najwazniejsze truskawki
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 15:25   #4625
Paula SHIN
Zakorzenienie
 
Avatar Paula SHIN
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez Maciejka__ Pokaż wiadomość
Rzeczywiście trochę to dziwne... jak zatrucie.

Z wymienionych u mnie na szczęście nie pojawiają się żadne objawy jelitowe, a żołądkowe kończą na mdłościach. Reszta niestety niespecjalnie dziwi, więc teraz unikam chodzenia na zakupy w weekendy i popołudniami, a jak jest źle, to ratuję się siedzeniem na ławce, czekoladą i czasem czymś do picia. Przed ciążą jeszcze RedBull-em.
Mi jest bardzo slabo na zakupach, TZ zawsze jest blisko na wszelki wypadek, gdybym miala upasc...
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość

Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa
Nasze Drugie Dziecko


Paula SHIN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 15:32   #4626
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Chce_byc_mama przypomniałaś mi o śliwkach Muszę koniecznie kupić i dżemik sobie zrobić
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 15:33   #4627
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

musze sie zabrac za obiad :P

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Chce_byc_mama przypomniałaś mi o śliwkach Muszę koniecznie kupić i dżemik sobie zrobić
ha ha now idzisz juz ostatnio mowias :P
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 15:36   #4628
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

A my już po obiadku (tzn. ja i Dorotka, a tż będzie w domu przed 18 bo dziś znów tylko do 17 pracuje). Teraz czekam na szwagierkę-odbierze ciuszki dla bratanka bo ktoś tam znajomy leci w tygodniu do Polski i nie będziemy musieli tego wysyłać

A z tym porodem bratowej tż to taka akcja jak ze mną: też jej nagle wody odeszły (niecałą godzinę po naszej rozmowie) i też nie była spakowana Tylko że jej to dużo szybciej poszło

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
ha ha now idzisz juz ostatnio mowias :P
Pamiętam Ale oczywiście jak jestem w sklepie to nie pamiętam W Lidlu mają dobre śliwki
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 15:40   #4629
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

ja zawsze kupuje na targu albo w warzywniaku
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 15:53   #4630
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

U nas jest taki targ raz w tygodniu - w sobotę ale jakoś rzadko udaje mi się tam wybrać... może jak się cieplej zrobi
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 16:08   #4631
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
U nas jest taki targ raz w tygodniu - w sobotę ale jakoś rzadko udaje mi się tam wybrać... może jak się cieplej zrobi
u nas jest codziennie Po prostu nazywa sie Preston Market wic moze warto poszukac czegos takiego u Ciebie?
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 16:12   #4632
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
u nas jest codziennie Po prostu nazywa sie Preston Market wic moze warto poszukac czegos takiego u Ciebie?
A może Ten mój to jest Edinburgh Farmers' Market-zjeżdżają się producenci z całej Szkocji
Nawet Makłowicz o tym opowiadał kiedyś: http://www.youtube.com/watch?v=wBE_GJpmFt8 (od 8.10)
W ogóle możecie zobaczyć w jakim ładnym mieście mieszkam

Edytowane przez hanjah
Czas edycji: 2012-03-11 o 16:13
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 16:30   #4633
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Dziękujemy za komplementy co do brzuszka! I dzidziolek i ja!

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Będziecie jutro trzymać kciuki, żeby maluch pokazał co ma między nogami? Bo pewnie i tak wyląduje na oddziale, więc niech chociaż mi się pokaże
Trzymam ale chyba się nie zmieni?

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
A mnie dzisiaj złapał dół, i od rana ryczę :/ mój mąż tak mnie doprowadza do szału jak nikt :/ ja nie wiem jak to można siedzieć po kilkanaście godzin dziennie i napier w te głupie gierki. Zero jakiejkolwiek pomocy, zero. Dla księcia posprzątaj, dla księcia zrób obiad kolację. A on siedzi tylko komputer fajeczka i drineczek. Aż mi ręce opadają. Z dnia na dzień mam już coraz mniej siły na to wszystko.
Ten dzien chyba jakiś taki...ja się właśnie pożarłam z siostrą

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
pokaż!!!

ja wiem, jak można siedzieć po kilkanaście godzin dziennie i zajmować się pierdołami, oj wiem... ALE
dlaczego to robisz? dlaczego sprzątasz, robisz mu obiad czy kolację? a usiądź przy drugim kompie i zacznij też nawalać w gierki, czytać (godzinami) fora, oglądać pół dnia filmiki na youtubie a jak książę orzeknie, że głodny, odpowiedz tylko "ja też". Ja wiem, że to będzie sytuacja z cyklu absurdalnych, ale może chłop potrzebuje takiego ekstremum, by się ogarnąć
dObry plan!!!!

Cytat:
Napisane przez nitka_88 Pokaż wiadomość
Dawaj mi go tutaj

Hahahaaaa

A ja właśnie wróciłam z zakupów, na których zasłabłam! Chodzimy sobie z małżem po sklepie i nagle taka mnie słabość dopadła, że powiedziałam mu, żeby zapłacił a ja idę usiąść na ławeczce. Kiedy do mnie doszedł, ja czułam się jeszcze gorzej - oblały mnie poty, zebrało się na wymioty i zaczęło mroczyć przed oczami. Czułam że muszę iść do toalety, bo inaczej pójdzie górą albo dołem i jak wstałam żeby mnie tam zaprowadził, to mu prawie przez ręce przeleciałam. Położyłam się na posadzce bo nie miałam siły ustać na nogach, a ona była tak przyjemnie zimna... W końcu jakoś się zebrałam i dotarliśmy do toalety, a tam po zrobieniu duuużej kupy odzyskałam siły Teraz się z tego śmieję sama do siebie, ale w pewnym momencie już miałam prosić, żeby ktoś zadzwonił po pogotowie. A biedny tż tak się przestraszył, że aż mu łzy poleciały i głowa rozbolała. Dziwna sprawa...
ooo a może cos zjadłaś w galerii i i ci zaszkodziło?? jak mi coś zaszkodzi to w 5 minut po jedzeniu musze się załatwić....

Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
Do łazienki (tzn tej bardziej toalety z prysznicem, bo normalnej jeszcze nie mam) mam takie jak w załączniku,ciemny beż z mazajami, błyszczące, fuga ciemny brąz, też jestem z nich zadowolona, nie widać brudu Na ściany wg mnie lepsze są z połyskiem niż matowe, na matowych widać ślady po ścierce czy wodzie.
Polecam też 2 tygodnie po zafugowaniu impregnację fug (ja używałam płynu Delfin) brud nie wchodzi w fugi.
Dziękuję za rady! Na pewno skorzystam

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------
Poczytałam sobie tą stronę o tych smiesznych porodach, ale się uśmiałam:

Polecam!
Ja jak poszłam pierwszy raz do gina jak zaszłam w drugą ciążę, a było
to po dość długiej przerwie to byłam trochę zestresowana, a on taki
przystojny, podobny do Van Damma, no więc siadłam na fotel i czekam, a
on ubrał rękawiczki, patrzy na moją pipkę i mówi - "ale księżniczko
rozbierz się, bo przez majtki nie umiem badać". Normalnie zapomniałam
majtek zdjąć z wrażenia!
Jak rodziłam pierwsze dziecko, to od początku miałam bóle parte, ale
rozwarcie było za małe i mi nie pozwolili przeć. Ale tak mnie cisnęło,
że aż pupę musiałam do góry podnosić. W końcu nie mogłam już wytrzymać
a położna kręciła się w pobliżu i mówię do niej : niech pani robi co
chce, ale ja rodzę bo już nie wytrzymam. A ona ze stoickim spokojem :
jeszcze nie, rozwarcie za małe. Ja do niej : w dupie mam rozwarcie,
rodze i już - to ona ; nooo tooo spraaawdzę (tak flegmatycznie) No jak
sprawdziła to jak nie wrzaśnie: pani poczeka! Ja się muszę przebrać do
porodu! Wołać lekarzy! - No to poczeeekaaałam. Dobrze, że ta flegma
jej potem przeszła, fajna babka się okazała.

A zanim pojechałam do szpitala to moja matka mówi do mnie: dziecko ty
się dobrze najedz i napij, bo tam ci już nic nie dadzą.
Matka parę lat wcześniej rodziła mojego brata, no i rodziła go chyba
ze 40 godzin bo miał prawie 4,5 kg a ona 40 lat i panikara dodatkowo
po pęknięciu macicy i takich tam przebojach. I mówiła, że potem to już
nie miała siły rodzić, taka głodna była. A kiedyś to nawet wody nie
dali, nie to co teraz.
No to ja obiad, górę kanapek, dwa litry pepsi i mówię, że teraz mogę
jechać. Jak mi zrobili lewatywę, to się ku.. chyba z 8 razy musiałam
wracać do kibla, tak mnie goniło. Aż położna (ta z flegmą) wlazła i
mówi : to tuuuutaaaaj chce paaaani roooodzić?
Ale sobie narobiłam

ja znam historie nie zwiazana z porodem ale z ginem
panna pomyliła sobie dezodorant do higieny intymnej!!z brokatem!!!
gin do niej-ale ładnie sie pani przygotowała!!!!
************************* ************************* ************************* ************************* ************
Kiedy rodziłam syna sporo lat temu na Szaserów w Wa-wie leżałam na
sali wieloosobowej.Ciągle odbywały sie tam jakies wizyty.A to wizyta
lekarska przed wizyta z ordynatorem, potem wizyta z ordynatorem,potem
wizyta ze studentami i tak przed południem kilka razy.Oczywiście
trzeba było pokazywać brzuchy i wkładki.Tak sie przyzwyczaiłysmy na
sali do tych wizyt ,ze juz bez proszenia koszule szły w górę,brzuchy
odsłoniete,doły bez majtek.No i razu jednego wchodzi dwóch panów w
białych kitlach.No to my fruu koszule w górę.Panowie oczy jak spodki z
wrażenia zrobili,zdjęli drzwi i wyszli..Bo tym razem był to pan
konserwator z kolegą...

Proszę mnie nie przerażac Bo i ja odwaliłam głupotę, ale nie przy
porodzie, bo ten jeszcze przede mną . Natomiast w gabinecie u gina
byłam tak przejęta, że zdjełam bluzkę(spodnie nie) i weszłam na
samolot, i tak siedzę z cycami na wierzchu, a on do mnie 'pani
pierwszy raz na wizycie?'.
************************* ************************* ************************* ********************
Miałam poród rodzinny,mąż trzymał mnie za ręke ja dostałam środki
przeciw bólowe i przysypiałam między skurczami,co zamknełam oczy mąż
mnie klapał po policzku mówiąc nie umieraj,wkońcu się wydarłam na
niego że jak on spać nie może to niech mi daje podrzemać.
Potem położna nie chciała mi uwierzyć że to już,mówię do niej że już a
ona że napewno jeszcze nie więc ja jej mówię że naprawdę to już a one
że napewno nie więc ja jej na to a co pani myśli że siusi zrobiłam bo
właśnie odpłyneły mi wody.
Po wszystkim lekarz który mnie szył robił to jak dla mnie strasznie
ślimaczo a ja chciałam już synusia zpowrotem na ręce wziąść,więc mu
mówie co pan doktor tam haftuje czy jak a on mi na to tak pani
inicjały wyszywam,po czym uśmialiśmy się więc lekarz mówi zebym już
się nie śmiała bo będzie krzywo.
Byli u mnie goscie a ja mialam umowiona wizyte u gina .Myslalam ze
wczesniej wyjda ,ale sie zasiedzieli.Wiec ja zeby zdazyc szybko ,nogi
golic i pazury u nog pomalowac Debilka bylam.Bo baba w belkiem jak
wieloryb a sie aligancyji zachcialo. No przygotowalam sie raz dwa i do
gina. Ostatnie badanie na fotelu mialo byc.Mialam sie rozebrac . Wiec
kiecka do gory ,a tam cale nogi czerwone ,tak sie pozacinalam.
Rajstopy chce zdjac a one przyschniete do tego lakieru na paluchach.
Doktor sie patrzy i malo nie parsknie smiechem ,a ja czerwona jak
burak walcze z rajstopami.
lo matko do dzis mam polewe jak se przypomne.

Miałam cc ,wyznaczony konkretny dzień a że u nas wychodzi się na 5
dobe jak wszytsko jest wporządku pomyślałam sobie że ogole sobie
krocze ze względów higienicznych kiedy będize już krwawienie.A że
brzuch mialam ogromny i golenie sprawiało mi trudności nawet z
lusterkiem to zawołałam męża i mówie-GOL no i golił.Kiedy miałam iśc
juz pod noże to położna(co za jędza) mówi że musi mi zrobić jeszcze
lewatywke i ogolić a ja na to że nie trzeba bo się ogoliłam w domu.Ale
ona sie uparła że chce zobaczyć jak to wygląda wiec ja koszule do
góry a ona - a pani to u jakiego wizazysty była??? bo sa górki i
pagórki
Synka rodzilam b.szybko. Polozne twierdzily, ze skoro pierworodka, to
jeszcze potrwa pare dlugich godzin. zaprowadzily mnie na sale i
zostawily z mezem...a tu skorcze co 2 mni!!!polozne dalej kaza czekac
(ciekawe na co! . w koncu moj maz nie wytrzymal i leci do jednej
polznej i mowi- koja zona juz rodzi, skurcze co mninute!!!A ona mu na
to "a jakie rozwarcie ma zona?". czujecie, mojego meza o to pytali
nigdy pozniej nie mial tak zbaranialej miny...dzis mamy ubaw
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 16:42   #4634
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

dubel
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 16:42   #4635
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Dobra powiedzialam tztowi ze nie podoba mi sie Maya. Smial sie ze mnie,
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 16:42   #4636
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Witam w tę cichą niedzielę
Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Będziecie jutro trzymać kciuki, żeby maluch pokazał co ma między nogami? Bo pewnie i tak wyląduje na oddziale, więc niech chociaż mi się pokaże


Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość
Jasne, a Ty trzymaj za mnie bo mam genetyczne i też liczę na odkrycie tej tajemnicy tak serio to już się przyzwyczaiłam do bezpłciowości mojego dzidzka i mogłabym tak do porodu wytrzymać, ale ze względu na zapas ubranek ubranek które dostałam i mam je przejrzeć już chciałabym wiedzieć


Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
A mnie dzisiaj złapał dół, i od rana ryczę :/ mój mąż tak mnie doprowadza do szału jak nikt :/ ja nie wiem jak to można siedzieć po kilkanaście godzin dziennie i napier w te głupie gierki. Zero jakiejkolwiek pomocy, zero. Dla księcia posprzątaj, dla księcia zrób obiad kolację. A on siedzi tylko komputer fajeczka i drineczek. Aż mi ręce opadają. Z dnia na dzień mam już coraz mniej siły na to wszystko.
nie ma jedzenia, w takim razie. Współczuję. Mam nadzieję, że go ustawisz



Cytat:
Napisane przez nitka_88 Pokaż wiadomość
A ja właśnie wróciłam z zakupów, na których zasłabłam! Chodzimy sobie z małżem po sklepie i nagle taka mnie słabość dopadła, że powiedziałam mu, żeby zapłacił a ja idę usiąść na ławeczce. Kiedy do mnie doszedł, ja czułam się jeszcze gorzej - oblały mnie poty, zebrało się na wymioty i zaczęło mroczyć przed oczami. Czułam że muszę iść do toalety, bo inaczej pójdzie górą albo dołem i jak wstałam żeby mnie tam zaprowadził, to mu prawie przez ręce przeleciałam. Położyłam się na posadzce bo nie miałam siły ustać na nogach, a ona była tak przyjemnie zimna... W końcu jakoś się zebrałam i dotarliśmy do toalety, a tam po zrobieniu duuużej kupy odzyskałam siły Teraz się z tego śmieję sama do siebie, ale w pewnym momencie już miałam prosić, żeby ktoś zadzwonił po pogotowie. A biedny tż tak się przestraszył, że aż mu łzy poleciały i głowa rozbolała. Dziwna sprawa...
Najważniejsze, że nie upadłaś

Ja cały czas myślę o wózkach. Wiem, że jest czas, ale fajnie by było chociaż podjąć decyzję wcześniej. Jak już jestem na coś zdecydowana, to po jakimś czasie okazuje się, że są aspekty, których nie przewidziałam, nie przemyślałam - dlatego lepiej teraz to ogarniać, niż w czerwcu.
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 16:43   #4637
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
A może Ten mój to jest Edinburgh Farmers' Market-zjeżdżają się producenci z całej Szkocji
Nawet Makłowicz o tym opowiadał kiedyś: http://www.youtube.com/watch?v=wBE_GJpmFt8 (od 8.10)
W ogóle możecie zobaczyć w jakim ładnym mieście mieszkam
tez slyszalam o tym
ale moze znajdziesz taki zwykly targ gdzies kolo siebie
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 16:46   #4638
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Siedzę właśnie u mamuśki i pakuję torbę do szpitala

Mój TŻ to czasami jest taki słodki dziś rano powiedział mi, że nie wie co będzie robić jak ja w szpitalu zostanę, bo on beze mnie nie potrafi sobie znaleźć miejsca
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 16:46   #4639
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
dubel
yy juz ktoś wklejał??
ale to jest takie smieszne
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-11, 16:49   #4640
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
Dobra powiedzialam tztowi ze nie podoba mi sie Maya. Smial sie ze mnie,
To będzie Karolinka czy Kamilka?
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 16:52   #4641
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Ale Mnie boli w lewej strony z tylu na wysokości Tali masakra nie wiem czy Nerka czy co ale wcześniej takiego bolu nie miałam
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 17:11   #4642
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
To będzie Karolinka czy Kamilka?
Ani edno ani drugie :P

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
Ale Mnie boli w lewej strony z tylu na wysokości Tali masakra nie wiem czy Nerka czy co ale wcześniej takiego bolu nie miałam
oh Ciastku mi tak Ciebie szkoda ciagle Cie cos boli

mnie tez dzisia boli brzuch
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 17:12   #4643
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Na prawdę ten dzień jakiś do bani..
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 17:26   #4644
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

mam zgage przeokropna boli mnie glowa i brzuc
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 17:29   #4645
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
mam zgage przeokropna boli mnie glowa i brzuc
mi też głową peka. ale z płaczu. na szczęście brzuch Mnie nie boli, a mała mocno kopie .
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 17:37   #4646
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość

[/COLOR]
oh Ciastku mi tak Ciebie szkoda ciagle Cie cos boli

mnie tez dzisia boli brzuch
Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Na prawdę ten dzień jakiś do bani..
Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
mam zgage przeokropna boli mnie glowa i brzuc
Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
mi też głową peka. ale z płaczu. na szczęście brzuch Mnie nie boli, a mała mocno kopie .
Biedne mamusie

ja mam zrypany humor po kłótni z siostrą. eh...

głowa do góry!! pamiętajcie, że te wszystkie cierpienia są we wspaniałym celu!
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 17:39   #4647
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
mi też głową peka. ale z płaczu. na szczęście brzuch Mnie nie boli, a mała mocno kopie .
Nie placz gluptasku tzt wrocil?
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 17:40   #4648
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
Nie placz gluptasku tzt wrocil?
tak po jakiś 10 minutach.
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 17:43   #4649
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
tak po jakiś 10 minutach.
najlepiej sie w ogole do niego nie odzywaj i nie placz bo wiesz ze to wszystko wplywa na dzidzie (i mowi to ta ktora sama w piatek przeryczala chyba z godzine ale juz wie ze wiece nie wolno) takze pokaz mu ze masz wiece oleju w gowie!
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 17:47   #4650
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
najlepiej sie w ogole do niego nie odzywaj i nie placz bo wiesz ze to wszystko wplywa na dzidzie (i mowi to ta ktora sama w piatek przeryczala chyba z godzine ale juz wie ze wiece nie wolno) takze pokaz mu ze masz wiece oleju w gowie!
Nie Odzywam się do niego.
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.