Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 2012

[karolca]

Napisane przez 19claudia91

Karolca nie próbowałam jeszcze z kąpielą zaczyna tak boleć że aż mi się nie chce wchodzić do wanny no ale jeszcze czekam

ja bym nie czekała

[Jolkaaa]

muszę jeszcze powiedzieć, że puchnę coraz gorzej wczoraj stopy miałam jak bańki obleśnie to wyglądało dzisiaj zresztą tak samo

ewelajna25 ślicznie wyglądasz, córeczka cudna

Mravka ślicznego masz synka, a jaki słodkie nagranie

[gosia261282]

Napisane przez monika_krk

dziewczyny w ilu stopniach przeprać nowe pieluszki tetrowe?? bo mam pralkę załadowaną i nie wiem

Ja pralam w 50 st,bo pralam z ciuszkami i na wiecej siebalam nastawiac.Zreszta i tak uwazam,ze nie ma po co.

Napisane przez Asika21

Kochane już jestem w domku Nie dam rady nadrobić zaległości, ale gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom i wracajcie szybciutko do zdrowia, bo musimy mieć dużo sił, żeby opiekować się naszymi maluszkami Ja jestem strasznie obolała jeszcze, ale mam nadzieję że szybko wróci mi energia do działania. Poród miałam dosyć szybki, nie wierzono mi że to moje pierwsze dziecko Ale widocznie Zuzia chciała się jak najszybciej pojawić na świecie

Super,ze juz jestes w domku.
Jak tam sobie z Zuzia radzicie,wsio ok?

Napisane przez 19claudia91

Witajcie dziewczyny ja leże bo od jakiejś 1.5 h boli mnie brzuch jak na okres.. W nie równych odstępach czasu ale ból się nasila. Ale czy cos z tego wyniknie to się narazie na nic nie nastawiam bo zawsze się napalam a tu du** pierwszy raz mam takie bóle mocniejsze

Moze sie cos szykuje
Trzymam

Napisane przez rybka13

Acha Gosia gratulacje rozpoczecia 37tc, termin co raz blizej...

Dziekuje!
A u ciebie juz widze,ze 40 tydzien!Wow!!
Nie szykujesz sie jeszcze?


Bylysmy w kosciele,a po poszlam do ksiedza spytac o chrzest.Wiem,ze jeszcze nie urodzilam,ale z chrztem bedzie szybka akcja.Zrobimy 29 kwietnia.Mam nadzieje,ze nie przenosze o 2 tyg,bo na chrzcie maly bedzie mial tydzien

[rybka13]

Napisane przez 19claudia91

Karolca nie próbowałam jeszcze z kąpielą zaczyna tak boleć że aż mi się nie chce wchodzić do wanny no ale jeszcze czekam

claudia nie masz nic do stracenia, kapiel moze Ci ulzyc A jak Ci nie ulzy to bedziesz przynajmniej wiedziala, ze to juz TO

Asika super, ze juz jestescie w domku. Zdrowka dla was
Czekamy na zdjecia

[gkatarzynka]

Dziewczyny, była dziś u mnie koleżanka... jest w 10tc i powiedziała mi, że Jej gin zabroniła Jej choćby dotykać surowego mięsa czy jajek...ciekawa jestem o co chodzi i dlaczego aż takie zakazy...
Bo u nas to gdybym miała taki zakaz, to nic byśmy nie jedli z Mężem...bo przecież On nie gotuje

[rybka13]

Napisane przez gosia261282

Dziekuje!
A u ciebie juz widze,ze 40 tydzien!Wow!!
Nie szykujesz sie jeszcze?


Bylysmy w kosciele,a po poszlam do ksiedza spytac o chrzest.Wiem,ze jeszcze nie urodzilam,ale z chrztem bedzie szybka akcja.Zrobimy 29 kwietnia.Mam nadzieje,ze nie przenosze o 2 tyg,bo na chrzcie maly bedzie mial tydzien

No malej jakos nie spieszno
Coz nastawiam sie na przeterminowanie, chociaz 40tc zaczelam dopiero wczoraj...

Wow to szybko sie uwijacie z tym chrztem, to pewnie ze wzgledu na znajomych co do was przylatuja? Oboje beda chrzestnymi, czy ktos stad?
Gosia jak maluszek bedzie mial tydzien to jeszcze ok, gorzej jak sie jeszcze bardziej przeterminujesz i w dniu chrztu bedzie siedzial w brzuszku
Tu chyba wcale nie wywoluja porodu?

[tynka88]

Agnes gratulacje tacie nic nie bedzie ja mojemu czasem ćwicze wyrzymałość

Wrocilismy od moich rodziców, a tam same pysznosci karpatka, sernik, bigos, salatka , na wage nawet nie staje juz ,bo nie chce wiedziec ile mam na plusie

mój brzuch wdg mnie i Tz jest obniżony , z reszta sama to czuje , nawet jak leze to górka zaczyna sie duzo nizej niz wczesniej, mam nadzieje ze maluch przed swietami zechce opuscic brzuchola

[rybka13]

Napisane przez gkatarzynka

Dziewczyny, była dziś u mnie koleżanka... jest w 10tc i powiedziała mi, że Jej gin zabroniła Jej choćby dotykać surowego mięsa czy jajek...ciekawa jestem o co chodzi i dlaczego aż takie zakazy...
Bo u nas to gdybym miała taki zakaz, to nic byśmy nie jedli z Mężem...bo przecież On nie gotuje

No ale surowe mieso i jajka to zaden szczegolny zakaz w ciazy. Surowe mieso- grozi toksoplasmoza, a jajka-salmonella. I tego w ciazy bym nie zaryzykowala

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez gkatarzynka

Dziewczyny, była dziś u mnie koleżanka... jest w 10tc i powiedziała mi, że Jej gin zabroniła Jej choćby dotykać surowego mięsa czy jajek...ciekawa jestem o co chodzi i dlaczego aż takie zakazy...
Bo u nas to gdybym miała taki zakaz, to nic byśmy nie jedli z Mężem...bo przecież On nie gotuje

co lekarz to opinia moj zakazal jedzenia surowego i dokladne mycie rak itp

Asika super ze jestescie juz w domu

u nas zraz bedzie kapiel i lulu Wiktorek budzi sie w nocy regulanie co 3h zegarek mozna wg niego regulowac, dzis w dzien marudzil a mi sie spac chcialo jak nie wiem co pozniej sie okazalo ze mu za cieplo bo az spiochy mial mokre z przegrzania ahh ci mlodzi rodzice ale w szpitalu bylo w sali ok 26stopni a u nas w mieszkaniu ok 2o wiem mlody zmarzl pierwszej nocy, widocznie sie przyzwyczail juz

tynka obnizyl sie widac

[karolca]

Napisane przez gkatarzynka

Dziewczyny, była dziś u mnie koleżanka... jest w 10tc i powiedziała mi, że Jej gin zabroniła Jej choćby dotykać surowego mięsa czy jajek...ciekawa jestem o co chodzi i dlaczego aż takie zakazy...
Bo u nas to gdybym miała taki zakaz, to nic byśmy nie jedli z Mężem...bo przecież On nie gotuje

Może ona to "dotykanie" źle zrozumiała? A lekarz miał na myśli "proszę nie myśleć jeść cokolwiek co ma surowe mięso a jajka nie są sparzone gorącą wodą" (bo czasem nawet dodając jajko do ciasta, mięsa mielonego poprzez "zakażoną" skorupkę bakterie mogą dostać się dalej). Z kolei i tak wszystko poddawane jest obróbce termicznej więc nie wiem



A ja mam już dość tych zdrętwiałych opuszków
Dziś jak posiedziałam sobie przy komputerze przez chwilę i wstawałam tak gwałtowniej, zabolało mnie bardzo mocno w pośladku (ale nie rwa) i poszło aż do kostki. Mąż aż się ucieszył, że może rodzę (a ja pomyślałam tylko "taaaak, ja chcę wieczorem zjeść tę galaretkę co ją teraz szykuję ).

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez tynka88

Agnes gratulacje tacie nic nie bedzie ja mojemu czasem ćwicze wyrzymałość

Wrocilismy od moich rodziców, a tam same pysznosci karpatka, sernik, bigos, salatka , na wage nawet nie staje juz ,bo nie chce wiedziec ile mam na plusie

mój brzuch wdg mnie i Tz jest obniżony , z reszta sama to czuje , nawet jak leze to górka zaczyna sie duzo nizej niz wczesniej, mam nadzieje ze maluch przed swietami zechce opuscic brzuchola

ale masz ładny, zgrabny brzuszek i tak, jest obniżony

[Cytrynka_Wawa]

Karolca jak ja bylam u gina i jak mi mowil ze bede rodzic to ja do niego ze jeszcze nie bo musze zakupy zrobic serio mialam jechal na zakupy do lidla jeszcze a maz sie smial ze zapasy robie do domu cos w tym jest

[karolca]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Karolca jak ja bylam u gina i jak mi mowil ze bede rodzic to ja do niego ze jeszcze nie bo musze zakupy zrobic serio mialam jechal na zakupy do lidla jeszcze a maz sie smial ze zapasy robie do domu cos w tym jest

ale widzisz... lekarz to tobie jasno powiedział... a mi nikt nie daje cienia szansy, że te dolegliwości za chwilę mi przejdą a ja serio już w nocy ne mogę przez to spać... zasypiam ze zmęczenia a budzę się po godzinie ze łzami w oczach

[desia888]

Napisane przez gkatarzynka

Dziewczyny, była dziś u mnie koleżanka... jest w 10tc i powiedziała mi, że Jej gin zabroniła Jej choćby dotykać surowego mięsa czy jajek...ciekawa jestem o co chodzi i dlaczego aż takie zakazy...
Bo u nas to gdybym miała taki zakaz, to nic byśmy nie jedli z Mężem...bo przecież On nie gotuje

Przychylam sie do wypowiedzi karolci, ze moze zle zrozumiala!
Wiadomo ze dan z surowymi jajkami sie nie jada w ciazy i surowego miesa tez nie.
Ja juz sie nie moge doczekac tiramisu zjesc
A jak sie karmi piersia to sa takie same zakazy zywieniowe jak w ciazy?

Jolka u nas tez sezon grillowy otwarty
Nowy grill ochrzczony, kwiatki w polowie zasadzone, tzn jedna doniczka bo zabraklo ziemii
Zdjecia jutro,bo juz dzisiaj nie mam sily

[tynka88]

dziewczyny jestescie kochane fajnie ze wy tez to widzicie i nie wkrecam sie na darmo
Dzis uświadomiłam sobie ,ze wiem ze ten porod moze byc za tydzien , dwa albo trzy, ale jak juz sie zacznie to bede w takim szoku, jakbym miala wybór to pewnie odkładalabym go ciagle na jutro albo pojutrze

mam nadzieje ze my tez rozpoczniemy sezon grillowy w przyszly weekend i zdaze zjesc jakas kiełbaske chociaz

jesli chodzi o surowe jaja i surowe mieso, to ja sie czuje jakbym miala mikroskop w oczach i wciaz mi sie wydaje ze jest na tym pelno bakterii i co chwile myje rece, przecieram blat i wszystko myje co ma stycznosc z surowymi jajami i mięchem.

[rybka13]

Napisane przez karolca

ale widzisz... lekarz to tobie jasno powiedział... a mi nikt nie daje cienia szansy, że te dolegliwości za chwilę mi przejdą a ja serio już w nocy ne mogę przez to spać... zasypiam ze zmęczenia a budzę się po godzinie ze łzami w oczach

O kurcze Ty sie biedna nacierpisz...
A to pewne, ze to tylko objaw ciazowy? Moze ma to zwiazek z czyms innym jeszcze...?
Nadzieja w tym, ze wkrotce rodzisz i to nieuniknione wiec juz nie dlugo....

[Cytrynka_Wawa]

Karolca juz niedługo a tobie brzuch sie nie obniżył??
pozniej bedziesz marudzic sie krocze cie boli po sn i nie mozna dlugo siedziec

[tynka88]

cytrynka uzywasz jakiejs pomocy do siedzenia>? poduszki ,kółka?

[karolca]

Napisane przez rybka13

O kurcze Ty sie biedna nacierpisz...
A to pewne, ze to tylko objaw ciazowy? Moze ma to zwiazek z czyms innym jeszcze...?
Nadzieja w tym, ze wkrotce rodzisz i to nieuniknione wiec juz nie dlugo....

Jak powiedziałam położnej to aż podskoczyła z radości Bo mówię jej, że innych objawów jak jakieś rozwarcie czy coś - brak. Nawet czop nie odszedł itp. Wyjaśniła, że dziecko ustawiając się w kanale rodnym uciska mi na nerwy odpowiedzialne za czucie w kończynach...

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Karolca juz niedługo a tobie brzuch sie nie obniżył??
pozniej bedziesz marudzic sie krocze cie boli po sn i nie mozna dlugo siedziec

troszkę się obniżył, ale ja tego tak nie widzę. Widzę, że wystrzelił mocno do przodu
zaraz wrzucę zdjęcie

[MoniaHan]

Gosia a musisz cos dostarczyc do kosciola na chrzest? czy tylko wystarczy date ustalic?

Jolka, desia ale fajnie ze juz sezon grillowy rozpoczety!!
my w 2011 roku wyjatkowo wczesnie rozpoczelismy sezon grilowania, bo w sylwetra w sumie

Dziewczyny odnosnie fotelikow/nosidelek w samochodzie mam pytanie: wlasnie Tz zamontowal foteliki, dwa bo dla porowniania, bo sprzedajemy ten wozek 3-kolowy ale kupujacy nie chce fotelika, i w sumie dobrze bo fotelik z baza jest i jak Tz zamontowal to jest stabilny i sie nie chwieje,a ten bez bazy to sie chwieje i az sie zdziwilam ze jest kompletnie niestabilny, a Tz zamontowal go tak jak trzeba. czy te z Was ktore maja foteliki bez bazy to one tez sa takie chwiejne?

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez tynka88

cytrynka uzywasz jakiejs pomocy do siedzenia>? poduszki ,kółka?

nieee, chodze w dresach bo mnie najmniej cisna, najchetniej to bym bez majtek i podpasek chodzila no ale sie nie da, ale raz dziennie przynajmniej leze naguskiem aby sie "przewietrzyc, wtedy maz mi malego przynosi i karmimy sie na lezaco staram sie dlugo nie lezec i myc sie po kazdej toalecie i pomaga
strasznie mnie korci aby sie ogolic calkowicie bo juz zaroslam ale boje sie jeszcze tam ingerowac

[karolca]

Napisane przez MoniaHan

Dziewczyny odnosnie fotelikow/nosidelek w samochodzie mam pytanie: wlasnie Tz zamontowal foteliki, dwa bo dla porowniania, bo sprzedajemy ten wozek 3-kolowy ale kupujacy nie chce fotelika, i w sumie dobrze bo fotelik z baza jest i jak Tz zamontowal to jest stabilny i sie nie chwieje,a ten bez bazy to sie chwieje i az sie zdziwilam ze jest kompletnie niestabilny, a Tz zamontowal go tak jak trzeba. czy te z Was ktore maja foteliki bez bazy to one tez sa takie chwiejne?

Nie wiem, nie sprawdzaliśmy jeszcze.
Mój fotelik ma możliwość "bujania" jak w kołysce, więc zapewne będzie miał "luz".




Mam zdjęcie brzucha. 40 tydzień.
40-t.jpg

i dla porównania jakieś 1,5 tygodnia temu
brzuchol-39tc.jpg

[MoniaHan]

brazowy to od wozka baby merc, a ten pomaranczowy z baza z tego sprzedanego trojkolowca. bardziej jest pionowy - ale stabilny, a ten brazowy Tz troche juz lepiej przymocowal, ale i tak jakos luzno jest, nei bede go uzywac w samochodzie na pewno. pamietam jak sie opiekowalam niemowlakiem i tez byl zwykly fotelik ale jakis taki bardziej stabilny byl.

[tynka88]

wdg mnie jest nizej, widac to po spadku pod piersiami swoja droga ciekawe kiedy ty karolca urodzisz

jesli chodzi o fotelik, to ja to zostawilam Tz, a on zawsze ze wszystkim zdąży

[nowaken]

Madziara urodziła Dominika o 13.55 2670 i 54 cm. Jeszcze go nie widziała ale jutro powinni już jej go dać. "Jestem obolała bo po cc. Trochę komplikacji było ze znieczuleniem więc 2 razy mnie usypiali i w końcu ogólne miałam."


Gratulacje dla Madziaryklaski :

[aalegna]

Aguskaa współczuje problemu ze spojeniem, oby przeszło jak najszybciej
karolca ale masz przeboje z tymi bólami rąk, chyba jest coraz gorzej z tego co widze po twoich postach

a my mieliśmy gości i jakoś mnie wszystkie bóle przeszły ale twardnienia nadal są, ale ja sobie nic nie obiecuje, bo po co mam się rozczarować

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Madziara no to gratulacje

[agator74]

Pempek wielkie gratulacje
mam pytanko w jakim szpitalu rodzilas?? Bo ja ostatnio tez bylam w wawie na IP i tez byly tam zawirowania i sie wyczekalam na usg

[karolca]

Napisane przez nowaken

Madziara urodziła Dominika o 13.55 2670 i 54 cm. Jeszcze go nie widziała ale jutro powinni już jej go dać. "Jestem obolała bo po cc. Trochę komplikacji było ze znieczuleniem więc 2 razy mnie usypiali i w końcu ogólne miałam."


Gratulacje dla Madziaryklaski :

GRATULACJE

Napisane przez aalegna

Aguskaa współczuje problemu ze spojeniem, oby przeszło jak najszybciej
karolca ale masz przeboje z tymi bólami rąk, chyba jest coraz gorzej z tego co widze po twoich postach

a my mieliśmy gości i jakoś mnie wszystkie bóle przeszły ale twardnienia nadal są, ale ja sobie nic nie obiecuje, bo po co mam się rozczarować

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Madziara no to gratulacje

Tak, jest gorzej. Niedawno w ciągu dnia objawy mijały lub nie dokuczały tak bardzo a teraz nie ustepują prawie wcale

[Jolkaaa]

Napisane przez tynka88

Agnes gratulacje tacie nic nie bedzie ja mojemu czasem ćwicze wyrzymałość

Wrocilismy od moich rodziców, a tam same pysznosci karpatka, sernik, bigos, salatka , na wage nawet nie staje juz ,bo nie chce wiedziec ile mam na plusie

mój brzuch wdg mnie i Tz jest obniżony , z reszta sama to czuje , nawet jak leze to górka zaczyna sie duzo nizej niz wczesniej, mam nadzieje ze maluch przed swietami zechce opuscic brzuchola

karpatka

ja dzisiaj zadowalam się szarlotką


Jaka Ty zgrabniutka jesteś

[Jolkaaa]

Napisane przez nowaken

Madziara urodziła Dominika o 13.55 2670 i 54 cm. Jeszcze go nie widziała ale jutro powinni już jej go dać. "Jestem obolała bo po cc. Trochę komplikacji było ze znieczuleniem więc 2 razy mnie usypiali i w końcu ogólne miałam."


Gratulacje dla Madziaryklaski :

Gratuluje !!

[nowaken]

Napisane przez gkatarzynka

Dziewczyny, była dziś u mnie koleżanka... jest w 10tc i powiedziała mi, że Jej gin zabroniła Jej choćby dotykać surowego mięsa czy jajek...ciekawa jestem o co chodzi i dlaczego aż takie zakazy...
Bo u nas to gdybym miała taki zakaz, to nic byśmy nie jedli z Mężem...bo przecież On nie gotuje

Chyba lekka przesada pierwsze słyszę że nie wolno dotykać surowego mięsa czy jajek

Ale się objadłam u mamy