|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4321 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: To stąd, to stamtąd, a czasem jeszcze skąd indziej;-)
Wiadomości: 1 193
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
Także Balbinko, TŻ nie mógł zostać dłużej niż do 23 na sali przedporodwej, gdyż takie mieli tam widać zasady...Za to mógl ogólnie przebywać na terenie szpitala lecz na korytarzu przed wejściem...I tak w praktyce był na sali, jak już się zjawił i nikt go nie wyrzucił. Trafiłam na salę, gdzie lerzały 2 inne dziewczyny, jedną pózniej dowiezli-nie każda oczekiwała na poród, niektóre miały inne ciążowe dolegliwości... Prysznic i łazienka były na sali, nikogo nie musiałam prosić o pozwolenie, by skorzystać, w zasadzie mogłam robić co mi się żywnie podobało. Dali mi pić i jesć, proponowali co jakiś czas herbatę czy wodę, często zaglądali i kazali wołać jakby co! Cały personel mega miły, lecz zdziwiło mnie, że nawet przy 5 cm rozwarcia musiały się upewnić, czy można mnie wieżć na porodówkę, więc z ulgą przyjęłam wieść, że to 5 zmieniło się zaraz w 8, bo obawiałam się już kryzysu 7 cm ![]() I tu gdybym prosiła o epidural-to bym dostała tylko na porodówce, a wiadomo, że robi się tylko do pewnego momentu! To było dla mnie dziwne, nie wiem, jak w Pl kiedy biorą na sale porodowa, przy jakim rozwarciu? Na sali porodwej takze pozycje mogłam wybrac swobodna, nikt sie nie burzył i nie zmuszal do czegokolwiek, za to proponowali mi, czy chce zmienic, czy mam ochote polozyc sie inaczej?Tz caly czas byl ze mna, bez ograniczen mogl stac przy lozku, obok mnie, trzymac za reke, podawac wode, masowac plecy etc Polozna takze poklepywala po plecach, dopingowaly mnie, przypominaly o oddechu albo zeby nie przec, proponowaly wode...Były 2 polozne na sali, sala 1-osobowa. Po porodzie, 2 h spedzialm na tym lozku cala we krwi z dzidzia. Przyniesli jedzenie dla mnie i Tz! Po 2h wozkiem zawiezli na sale po porodowa, gdzie dzielilam pokoj z jeszcze jedna kobieta-Irlandka-miala juz 5 dziecko, bardzo mila. Byla tam lazienka i prysznic. Pod prysznic poszlam wtedy, gdy chcialm, dzidzie wykapali nastepnego dnia dopiero. Tz zostal ze mna, rozpakowal walizki i po 9 pojechal do domu spac. Odwiedziny byly do godz 21.30, ale jak tz zostal do 22 to nikt nic nie mowil...Posilki dobre, chco czesto jak chodzili i zbierali "zamowienie" w ramach tego, co oferowali np na obiad to dostawalm np wieprzowine zamiast kurczaka, ale nie narzekam to tylko taki szczegol. W sumie dzidzia trzeba bylo opiekowac sie samemu, ale przychodzili pomagac, doradzac. Ale najlepij wspominam polozne z porodowki-a najbardziej wzruszylo mnie, jak jedna z nich zyczyla nam powodzenia i do tego, wychodzac juz z sali popordowej po przewiezieniu nas tam, mocno mnie usciskala! ![]() Dlatego, choc nie mam porownania do PL, to chetnie znow bym rodzila w ie, bo mialam swobode wyboru, a o to mi wlasnie chodzilo Mam nadzieje, ze udzielilam wyczerpujacych informacji Aha, co do dolarganu to tego nie wziełam jednak i cale szczescie, a nie wzielam bo nie zdazylam. To rozwarcie z 5 na 8 to chyba ze strachu tak szybko poszlo na przod Co do TENS, to zakupiłam swój własny, gdyz kosztowo wychodzilo podobnie za wynajem. Takze bede miec na przyszlosc a takze zawsze moge pozyczyc przyjaciolce czy siostrze. Nikt mi nie mowil, w jakiej jestem fazie, ale twierdzili, ze pierwszy porod zawsze idzie wolno...Choc w praktyce roznie bywa!I dodam, ze byli bardzo delikatni podczas sprawdzania rozwarcia, zawsze pytali, czy boli, czy moga juz przystapic do badania itp. Doczytałam, że Natce odeszły wody! Trzymam kciuki, zeby szybko poszlo!!! Edytowane przez ewelajna25 Czas edycji: 2012-03-12 o 01:56 |
|
|
|
|
#4322 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
odesłali mnie do domu, mam sie stawic jutro o 14.. Powiedziała że raczej nie wytrzymam i ze rano sie zobaczymy. Mam rozwarcie na 1cm
Dziewczyny ktore rodzily. Gratuluje WAm jeszcze raz, nie wiem jak dam rade.. Tak strasznie boli że ja już nie daje rady.. masakra
|
|
|
|
#4323 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 958
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Natka!! -
jesteśmy silne babki tyle już urodziło, to i my wszystkie damy radę! A ból ? Na pewno szybko zapomnimy. 3maj się kochana i informuj w miarę możliwości. Choć wiem że na pewno przy takich bólach nic się nie chce. =*dziewczynki nie spać nie spać nowy dzień nastał trzeba zacząć rodzic nie ma opierdzielania sie Edytowane przez 19claudia91 Czas edycji: 2012-03-12 o 06:44 |
|
|
|
#4324 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
całą noc prawie nie spałam, położyłam się po 12 i spałam do ok 2:30 i już zasnąć nie mogłam, do 4:20 leżałam w łóżku potem na nogach to TŻ śniadanie do pracy, to pogawędka z TŻtem, to śniadanie i ciągle coś. Ogólnie mam w domu dużo schodów nie wiem ile ale z 40stopni będzie jak nic nawet więcej bo to z dołu na 1piętro i z 1piętra na drugie i latałam dzisiaj po nich chyba z 30razy czuję się jak bym przebiegła maraton, a leciało ze mnie ciurkiem ![]() nogi dalej opuchnięte jak nie wiem co wygląda to obleśnie... trzeba zaraz ogarnąć się, zabrać za porządki, pranie i obiadek bo TŻ wraca po 14 wkońcu od pół roku czasu ma znowu dniówki po 8h ale tylko ten tydzień. na obiadek planuje rybke w sosie śmietanowo-koperkowym ale co z tego wyjdzie zobaczymy ![]() A jeszcze o 8 muszę brata do szkoły wyszykować. Cytat:
![]() zimna woda mi nie pomaga, a z nogami spróbuje a mogę tak spać np z poduszką pod nogami ?Cytat:
---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ---------- Cytat:
oraz przegląd ja nie wiem czy to ogarnę no bo jak ? a nie wspomnę o innych rzeczach
|
||||
|
|
|
#4325 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 487
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
Cytat:
ja tez nie spalam pepek nam juz odchodzi |
||
|
|
|
#4326 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Ja już na nogach od 6.20 Antek przeziębiony jadę z nim na 14 do lekarza
tak czuję że cały tydzień przesiedzi w domu![]() Cytat:
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#4328 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 487
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
|
|
|
|
#4329 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
Teraz mi się tak przypomniało jak mojemu znajomemu urodziło się dziecko to mówi do mnie "wiesz co dzieci to kupa szczęścia z przewagą kupy" tak jakoś mi się to przypomniało a propo pieluch .
|
|
|
|
|
#4330 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
sms od natki:
''ja po godzinie wrocilam do szpitala z bardzo silnym bolem. Przez 3 godziny mialam straszne skurcze ale gaz troche pomagal.pozniej dali mi epidural i jest super, tylko z jednej strony dziala ale i tak to niesamowita ulga. Mam juz 7cm. Odezwe sie dopiero jak urodze.pozdrawiam'' |
|
|
|
#4331 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 487
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
|
|
|
|
|
#4332 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 371
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
ajjjjjjjjj
__________________
godzina 16:30 najszczęśliwszy dzień w moim życiu narodziny syna Filipa!!! |
|
|
|
|
#4333 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
to ja wroce do wczorajszych postow jeszcze
![]() Ewelajna swietnie opisalas swoj porod i super ze tak milo wspominasz obsluge szpitalna. Rybka a o wozku powiedzialam wczoraj ze sprzedany a fotelik ze zostawilismy, bo moj Tz to odwlekal poinformowanie ich o sprzedazy wozka. co do nieprzespanych nocy, to przypomnialo mi sie jak jakis czas temu kolega z pracy (zajmuje sie ptactwem na naszym estate, jezdzi po naszych lasach, dokarmia bazanty i przepiorki,zabija lisy jesli sa itd.)no i teren estate nie jest ogrodzony, tylko gdzie niegdzie sa znaki ze teren prywatny. no i kolega na porannym objezdzie ok godz 6 rano wypatrzyl jakis samochod podjezdza do tego samochodu a tam mlody facet zaspany. kolega go pyta czy wszystko ok i co on tu robi, a on ze dziecko mu sie urodzilo, i on juz nie daje rady w domu bo dziecko ciagle placze - a do pracy musi chodzic i byc wyspany ![]() Balbinka ja w nocy sie nie opierdzielalam nie spalam cala noc. mialam bolace skurcze, nie byly regularne, wiec nawet Tz nie budzilam, bolaly - ale nie jakos strasznie, ale spac tez sie nie dalo, a jak juz zaczelam drzemac to kolejny skurcz wybudzal mnie. 4x siku chodzilam. oddychac dosc trudno bylo przy bolacym skurczu ale oddychalam. Tz wstawal o 6 bo wczesniej dzis wyszedl do pracy, wiec wstalam z nim i od tamtej pory tylko jeden skurcz mialam.
|
|
|
|
#4334 | |||||
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Dzien dobry!
Ciezka noc,glupoty mi sie snily.Nie bede opisywac,bo takie durne i przerazajace sny mialam,ze szok. I wiecie co tak sobie na luzie podchodzilam do ciazy i porodu,a dzis obudzilam sie z mieszanina strachu i euforii,ze to juz za chwile! Cytat:
Nie dziwie sie decyzji,gdyby tak mi powiedzieli,tez nie wahalabym sie z cc. Cytat:
I po porodzie jak zawiezli cie na sale i moglas juz sie umyc,ubrac to chyba przyszli zmienic posciel na czysta? Sorry za takie pytania,ale jak rodzilam w Polsce lata temu,to inaczej to wygladalo.Dzieci nie bylo z nami na sali.Ubranka,wszystko szpitalne bylo,oni kapali,ubierali i przewijali,a przynosili dzieci na karmienie tylko.Wiec jestem w tych sprawach zielona. Cytat:
Cytat:
![]() za pepuszek!Cytat:
![]()
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|||||
|
|
|
#4335 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
|
|
|
|
|
#4336 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 487
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
gosia261282 u mnie w szpitalu do porodu kazali dac tetre i recznik dla dziecka, po porodzie wytarli malego tetra i przykryli recznikiem na moim brzuchu, tetra poszla do kosza wiadomo.... malego kapali nastepnego dnia wieczorem, dalam wczesniej ubranko wiec go ubrali od razu, nie byl taki brudny, ja sie umylam nastepnego dnia popoludniu bo bylam strasznie slaba
|
|
|
|
#4337 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 296
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
natka trzymam kciuki za dzisiaj, żeby poszło w miarę sprawnie!!!
![]() bedzie kolejna dzidzia na wątku już dziś ![]() a mi się dziś śniło że już na wywołanie porodu do szpitala jechałam, ale i mama i tata ze mną jechali, nie wiem po co
__________________
Nasz wielki dzień: 26.06.2010 Sebuś 20.03.2012 |
|
|
|
#4338 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Hej kobitki
![]() Przyszlam zobaczyc co z natka i widze, ze wszystko na dobrej drodze No to trzymam kciuki, moze juz po bolu ![]() Milego dzionka
|
|
|
|
#4339 | |
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
|
|
|
#4340 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
![]() Kciuki za NAtkę! ![]() Julliczka, Kochana troszkę musisz zwolnic! Trzymaj się ciepło i daj sobie odpocząc! ![]() ewelajna super opis porodu! ![]() ---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ---------- Jolka z opuchlizną u mnie podobnie, po prostu masakra, dłonie i stopy, na twarzy też jestem spuchnięta.. Nic nie pomaga
|
|
|
|
#4341 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
Ja mialam Adasia lacznie 3 tygodnie w domu, dzisiaj na szczescie idze juz do przedszkola - na szczescie bo juz mi uszy szwankuja ![]() Natka, mam nadzieje ze juz urodzilas Monia, a od jakiego rozwarcia przyjmuja wogole do szpitala? Juliczka milo uslyszec wiesci od Ciebie! Nie martw sie ze nie masz czasu przezywac ciazy, przy drugiej ciazy sobie odbijesz A cc sie nie przejmuj. najwazniejsze ze dzidzia bedzie zdfrowa, nic innego sie nie liczy! Ewelajna, fajny opis, pomimo ze to opis porodu to bardzo pozytywny i wyczerpujacy ![]() Gosiu , pytalas o ryby, wielu ryb w ciazy nie powinno sie jesc, szczegolnie ryb z jezior, ktore moga byc skazone rtecia i rowniez duzych drapieznych ryb, ktore sa wieloletnie. No i generalnie mi np gin polecal rybe 2-3 razy w tygodniu max i w internecie tez tak wyczytalam ![]() A widzisz nawet nie wiedzialam ze rowniez trzeba tych samych rzeczy co w ciazy unikac podczas karmienia!
__________________
|
|
|
|
|
#4342 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Ah, i mam wieści od Aguśki, że jeszcze są w szpitalu - dziś prawdopodobnie wraca z Szymonkiem do domku, ale wszystko zależy od wagi, bo Synek Agi ma troszkę za duży spadek wagi, także musi dokarmiac Go mlekiem z butli.
|
|
|
|
#4343 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4344 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
no to tak samo jak ja - dłonie, stopy, twarz...szok.
|
|
|
|
#4345 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
![]() Cytat:
bo tż znowu pracuje na dwa etaty ale nie mogę narzekać bo dodatkowa kasa się przyda
|
||
|
|
|
#4346 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
Kciuki za wage Szymka
__________________
|
|
|
|
|
#4347 | ||
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
Cytat:
To zyby udalo im sie wyjsc do domku!
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
||
|
|
|
#4348 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 325
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
![]() dzielna bylas rzeczywiscie kilka podobienstw bylo ![]() Cytat:
Cytat:
Madziara, gratulacje dziewczyny, mozliwe sa kolki u kilkudniowego noworodka????
__________________
07.03.2012, 20:35 3270g, 47 cm |
|||
|
|
|
#4349 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Ja mam wrażenie że to cała wiecznośc jeszcze.. Eh, w ogóle jakiś dołek mnie dopadł od kilku dni płaczę bez większych powodów, hormony mi szaleją.. Chcę już maj!!! desia życzę zdrówka Adasiowi, fajnie że już z Nim lepiej
Edytowane przez lena_mi Czas edycji: 2012-03-12 o 09:23 |
|
|
|
#4350 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
Ja tez mam czasami powyzej uszu Tym bardziej ze Adas ma gadane ze szok ![]() Nie znaczy to ze Go nie kocham nad zycie
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:42.




czyli jak to w końcu jest?
przecież jak będą Tomkowi kazali wyjść to ja tam ich poroznoszę! no chyba że jeśli się uprzemy oboje i powiemy,że chcemy być razem to przecież nie wypędzą go siłą?? zmartwiłam się tym bardzo.. jutro rano zadzwonię i się dopytam bo przecież obiecują a widać,że w praktyce inaczej jest
ja sobie zaplanowałam,że on będzie mnie masował, piciu dawał itd...


Dziewczyny ktore rodzily. Gratuluje WAm jeszcze raz, nie wiem jak dam rade.. Tak strasznie boli że ja już nie daje rady.. masakra
jesteśmy silne babki tyle już urodziło, to i my wszystkie damy radę! A ból ? Na pewno szybko zapomnimy. 3maj się kochana i informuj w miarę możliwości. Choć wiem że na pewno przy takich bólach nic się nie chce. =*


)
pocieszam się tym, że po porodzie nie będę jeść tyle i że dieta będzie. Ja już na pewno przekroczyłam +20kg.





Generalnie dwóch lekarzy stwierdziło że to loteria, mogę rodzić szybko i nic złego się nie wydarzy, a mogę mieć cholernie ciężki poród i wtedy do widzenia ze słuchem, a może być jeszcze odwrotnie. cc zdecydowanie zmniejsza ryzyko większej utraty słuchu.. w zasadzie go minimalizuje. No i to takie problemiki i dylematy właśnie.. heh.
za pepuszek!

