Żonki 2009 cz. XXXII

[bzyczka1]

Klion Maks już pół roku kończy???szok kiedy to zleciało?? Wracaj do nas



U nas już lepiej, tzn ja ja już chyba całkiem dobrze, tż lepiej

[201803111825]

Treść usunięta

[agus87]

cześć
los się do nas uśmiechnął
Ola obudziła się o 1.24 (ale do północy było ok 10 pobudek) i nie wiedzieć czemu zamiast herbatki zrobiłam mleczko
wypiła i spała do 6.40 bez żadnej pobudki
ale się wyspałam

[baja_86]

Hej

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

Ale się porobiło. Faktycznie lepiej, żebyś Ty z nim została niż zaprowadzać go do chorego Alka, bo później wylądowałabyś na opiece. A poza tym nie wyobrażam sobie chorej osobie zostawić dziecko, albo Twojej sis jak ma szpital w domu. Także kochana bardzo mądrze, że jednak zostałaś w domu. Jedno co to nie zazdroszczę maratonu, który Cię czeka w przyszłym tygodniu.

Koszulkę koniecznie z rudymi włosami! Koniecznie!

A Wy macie w Tyszkach teatr? Czy Ty do Bielska jeździsz? Przepraszam, ale niezakodowałam. Muszę rodzicom powiedzieć jak coś, że mają pod nosem

Piękną pobudkę Ci Pat zafundował... Teraz pewnie odeśpi. Trzymaj się tam!

no to właśnie dlatego taką decyzje podjęłam, jestem mądra i odpowiedzialna - po Tobie :
sobie też nie zazdroszcze, ale Wu obiecał że będzie uwijał się w pracy i postara się urywać więc może się okazać że z 3 całych dni zrobią się dwa zresztą moja Iwi jedzie na jakieś szkolenia więc i tak by mnie prosiła o dwa czwartki więc...
koszulkę koniecznie
tak mamy w tychach teatr http://www.teatrmaly.tychy.pl/
niestety nie mamy swoich aktorów na stanie bo jest to za drogi koszt
więc tylko z teatrów przyjezdnych ale nie ma miesiąca żeby nie było ze 3-4, tylko że są droższe,
najlepsze są z teatru konesera, super, tylko że do przemyśleń takie hmm na poważnie, bilety ciężko dostać ale można z wyprzedzeniem załatwiać, ja na tym 2 sezonie nie byłam na żadnej z tego cyklu, ale w poprzednim udało się być na dwóch.. teraz mnie kręci ta kwietnowa "i ślubuję ci.." może się uda
a pobudka cudna...
szczególnie wiadro klocków drewnianych wysypane o 5.59 na podłogę, sąsiedzi się pewnie ucieszyli..

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ho!

[klion78]

Napisane przez martucha84

kochana! zdrówka!
wycałować? może szybciej przejdzie


ty! turbodymomen!


ja przez neta wysłałam


dasz rade co masz nie dac? będę mocno trzymać kciuki!!


moje ja dodaje mi sił ;D


wiem wiem tylko koszulkę musze znaleść chyba że mi zrobią na tej od nich ale ja chce ją normalnie nosić więc..


myślę że to nie problem


hhahahahhaaha w grudniu
a siostra w pracy ok, jest 26 dzieci a chodzi max 9, radzi sobie ok, wzięła go na przetrzymanie i są na etapie że może zajmować się innymi dziećmi byleby była w polu widzenia, no i pogadała z dziewczynami że to że ona tam jest to nie znaczy że mają olać Alka, mają go traktować jak inne dziecko i jak płacze to nie czekać aż ona go utuli tylko one też no i chyba się zaczął przekonywać bo do jednej "cioci" idzie chętnie.. ale... zachorował więc pewnie znowu to sami...
myślę że będzie im ciut łatwiej bo są tam codziennie więc szybciej przywyknie.. oby


cudny


jejejeje jak super ze napisałaś
pewnie ze cię przygarniemy
u nas hmm wszystko zmienia się jak w kolejdoskopie, myślę że jak wkroczysz do pracy i wdrożysz się tam to i tu szybko zaskoczysz co u której
ciesze się że gorsze chwile już za wami mam nadzieję ze teraz będzie już coraz lepiej. wracasz do pracy, super, na pewno wyjście do ludzi ci dobrze zrobi, a co z Maksem?
buziakuje!

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

wróciłam wczoraj z teatru przed północą, sztuka podzielona na 3 akty i pierwszy z Dereszowską super uśmiałam się do łez, serio, nawet może to mało profesjonalne ale i ona się śmiała bo serio w niektórych momentach trudno było zachować powagę
ale dwa kolejne już ciut słabsze, no chyba że to moje zmęczenie dało o sobie znać...


no ale moje dzieci wstało dziś na wielkim ryku o 5.30.. nie wiem co mu było czy coś się przyśniło czy jakaś trójka daje o sobie znać..
ehsss... teraz się pokłada na łóżku wiec pewnie zaraz zaśnie.. i cały dzień rozwalony.. miodzio!

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Klion witaj

Napisane przez ktosia86

Klionku witaj! Tęskniłam
Pochwal się zdjęciem synka, na pewno się niesamowicie zmienił.
Kto zostanie z Maksem jak wrócisz do pracy?



Martuś ja byłam dwa razy na Szalonych Nożyczkach, które są sztuką z udziałem publiczności, super! Ale nie o tym chciałam Jak byliśmy za drugim razem, publiczność tak dała czadu, że aktorzy w pewnym momencie ryknęli śmiechem I tym bardziej mi się wtedy podobało!

Apropo teatru to mąż obiecał, że po obronie idziemy do teatru i teraz mam dylemat, czy iść na Mayday czy może jednak po raz trzeci na Szalone Nożyczki

A tak w ogóle to dzień dobry

Napisane przez bzyczka1

Klion Maks już pół roku kończy???szok kiedy to zleciało?? Wracaj do nas



U nas już lepiej, tzn ja ja już chyba całkiem dobrze, tż lepiej

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Napisane przez agus87

cześć
los się do nas uśmiechnął
Ola obudziła się o 1.24 (ale do północy było ok 10 pobudek) i nie wiedzieć czemu zamiast herbatki zrobiłam mleczko
wypiła i spała do 6.40 bez żadnej pobudki
ale się wyspałam

dZiękuję Wam Kochane ... jak dobrze byc tu znowu ... odpowiadając na pytanie; z Maksiem zostanie moja teściowa, o ile nie wymięknie, bo to dośc absorbujący facet. Jak się rozmyśli to ją uduszę, wsadzą mnie za kratki i niech tatuś sie martwi co zrobic z dzieciakiem Co do tego marudzenia to nie wiem kompletnie co to było .... może skok rozwojowy, choc to trochę długo, ważne żeby już nie wrócilo bo jestem cieniem, cienia.

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Rossi te roladki wkładam do sosu i do piekarnika, nie smażę wcześniej. I ostatnio robiłam pomidorowy sos, ale maż się zbuntował, więc teraz pomyślałam o serowym, albo pieczarkowym, albo paprykowym. I już sama nie wiem. Ale wypróbuję z tym beszamelem

Mam nadzieje, że dzisiaj już będzie lepiej! Trzymaj się!

Napisane przez agus87

cześć
los się do nas uśmiechnął
Ola obudziła się o 1.24 (ale do północy było ok 10 pobudek) i nie wiedzieć czemu zamiast herbatki zrobiłam mleczko
wypiła i spała do 6.40 bez żadnej pobudki
ale się wyspałam

i może to jest sposób na Olę. Może ona po prostu była w nocy głodna?

[anika222]

Napisane przez martucha84

miałam cholernie ciężki dzień,
jutro was nadrobie bo zostaje z Patem w domu trzy dni..

ide odpocząć bo inaczej w teatrze zasne...

tylko jedno - Natusiu dużo uśmiechu, samych wspaniałych chwil w życiu. żeby zawsze los był dla ciebie przychylny!
Aniu a dla Ciebie kolejnych lat w miłości wytrwałości zrozumieniu i radości!

Napisane przez iwka28

Ja do dzisiaj pamiętam odrabianie lekcji i listę hop-bęc z przebojem Aisha



Nie przejmuj się, ja pomyślałam podobnie



Mądra dziewczynka - pilnuje terytorium i strefy wpływów



Brzmi pysznie ... ale się napracujesz!



Mnie by się przydała taka wersja po ang. wydrukowana w formacie A0 i powieszona nad miom biurkiem ..........

Marta - przykre z mamą opiekunki, cieszę się, że udało Wam się zorganizować opiekę opiekę tak szybko.

Anika - wszystkiego najlepszego dla małej, dużo buziaków i tulipanów!!!! I gratulacje dla Ciebie za urodzenie takiej córy!!!

Napisane przez india83

dzieki kochane, ale przeziebienie mnie rozłozyło. Na razie nie biore leków bo łudze sie, ze mi przejdzie, w srode mam kolejna partie testów alergicznuch wiec nie mge sie niczym faszerowac

wracam na kanape

wszystkim chorujacycm równiez duzo zdrówka

Natuska sto lat

Napisane przez Ana***

Natalko Aniczki 100 lat!! dużo slodyczy wizażowa ciocia Tobie życzy

dziekujemy dziekujemy

Napisane przez klion78

O rany ... ja nawet nie wiem czy Wy mnie jeszcze pamiętacie no i nie wiem od czego zacząc .... może od tego że bardzo tęskno mi za Wami .... ilekroc przyjeżdżam do Tworoga myślę o Katuni, gdy robię naleśniki myślę o Guci, gdy brat opowiada o pracy (w Tychach) myślę o Marcie, gdy widzę na ulicy burzę blond loków myślę o Zaaabci, gdy rozmawiam z moimi koleżankami-nauczycielkami myślę o Madzi, gdy widzę strażniczkę miejską - o Indii, mogę tak wymieniac godzinami ... z utęsknieniem czekam też na wszystkie nowe wizazowe dzieciaczki ... aha Rosi o Tobie to już w ogóle ciągle myślę (marzyłabym o jakiejś relacji z placu boju na PW). Strasznie brakuje mi rozmów z Wami. Już nawet mój Tż coraz częściej pyta co tam u Żonek ... mówi że zajmie się malym żebym mogła Was ponadrabiac, ale chyba nie zdaje sobie sprawy że musiałby wziąc z miesiąc urlopu. Błagam napiszcie co u Was .... każda z osobna .... plisssss
U mnie po staremu. Maksiu niedługo skończy pół roku. mamy za sobą piękne i mniej piękne chwile. Przez ponad miesiąc marudził 24h/dobę. Kompletnie nic nie mogłam zrobic tylko wisiałam nad nim jak chmura gradowa. Przelecieliśmy chyba wszystkich lekarzy by odkryc co mu jest, ale to na szczęście minęło. Za ponad miesiąc wracam do pracy i jeśli przyjmiecie mnie z powrotem postaram się odwiedzac Was już regularnie (mam nadzieję że mój prezes nie dowie się że wracam do pracy żeby posiedziec na wizazu). W domu, z małym nie mam szans na regularne wizyty.
Może to na razie tyle. Całuję Was mocno.

super że jesteś, dobrze ze Maksiu juz wydobrzał

a co u nas? Tuśka skonczyła roczek lata juz sama wszedzie jej pełno zębów dalej ni ma szczerbolek mój a tak poza tym sielanka cisza spokój

a za Ciebie trzymam kciuki zeby sie bezproblemowo przestawiła na tryb pracowy bo to wbrew pozorom wcale nie takie łatwe

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

no to właśnie dlatego taką decyzje podjęłam, jestem mądra i odpowiedzialna - po Tobie :
sobie też nie zazdroszcze, ale Wu obiecał że będzie uwijał się w pracy i postara się urywać więc może się okazać że z 3 całych dni zrobią się dwa zresztą moja Iwi jedzie na jakieś szkolenia więc i tak by mnie prosiła o dwa czwartki więc...
koszulkę koniecznie
tak mamy w tychach teatr http://www.teatrmaly.tychy.pl/
niestety nie mamy swoich aktorów na stanie bo jest to za drogi koszt
więc tylko z teatrów przyjezdnych ale nie ma miesiąca żeby nie było ze 3-4, tylko że są droższe,
najlepsze są z teatru konesera, super, tylko że do przemyśleń takie hmm na poważnie, bilety ciężko dostać ale można z wyprzedzeniem załatwiać, ja na tym 2 sezonie nie byłam na żadnej z tego cyklu, ale w poprzednim udało się być na dwóch.. teraz mnie kręci ta kwietnowa "i ślubuję ci.." może się uda
a pobudka cudna...
szczególnie wiadro klocków drewnianych wysypane o 5.59 na podłogę, sąsiedzi się pewnie ucieszyli..

wiesz, tak kombinowałam po kim Ty to możesz mieć!

Dzięki za info o teatrze. Prześlę mamie

Sąsiedzi na pewno byli przeszczęśliwi! ale że akurat klocków mu się zachciało o tej 5.59... za cicho było!

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Napisane przez baja_86

Hej

ho

Napisane przez klion78

dZiękuję Wam Kochane ... jak dobrze byc tu znowu ... odpowiadając na pytanie; z Maksiem zostanie moja teściowa, o ile nie wymięknie, bo to dośc absorbujący facet. Jak się rozmyśli to ją uduszę, wsadzą mnie za kratki i niech tatuś sie martwi co zrobic z dzieciakiem Co do tego marudzenia to nie wiem kompletnie co to było .... może skok rozwojowy, choc to trochę długo, ważne żeby już nie wrócilo bo jestem cieniem, cienia.

a który facet nie jest absorbujący?
mocno cię sciskam




mówiłam wam że uwielbiam moją dyr?
właśnie dzowniła do mnie, że słyszała od Iwi że się zamieniłyśmy na stystem 3 dni ona potem 3 dni ja, to jej mówię że tak że wczoraj w tatrze nie chciałam już jej przeszkadzać i że niestety nie udało się żeby mój tata był z Patem tak jak to ustaliśmy jeszcze w przedszkolu no i że przepraszam ze nie powiadomiłam jej o zmianie, a ona do mnie że spokojnie nic się nie stało i że jesteśmy postrzelone, że nic mam nie oddawać iwonie bo nie dość że przykra sytuacja losowa, to jeszcze przez to cały tydzień przyszły będę miała meksyk, że ona proponuje żebym na te trzy dni wzięła urlop, bo i tak mam go dużo a nie ma kiedy mi go dać, a Iwi niech ma chociaż nadgodziny zapłacone, bo kasa się jej pewnie przyda
ciesze się jak durna, nawet nie myślałam o takiej zmianie bo wiem że obcięli jej kase i nie chciałam jej robić kłopot ale super że sama to zaproponował, kamień z serducha
mogę legalnie wypoczywać, na tyle na ile przy tym rojberku jest to możliwe ;D

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez Gucia0987

Sąsiedzi na pewno byli przeszczęśliwi! ale że akurat klocków mu się zachciało o tej 5.59... za cicho było!

no ba...
jesoo ja nie nadążam za nim, wywala mnie ze swojego pokoju, zamyka sobie drzwi, wyciąga z szuflady bokserki wojtka zakłada je (nogawką) na szyje jak korale, potem wciąga moje majtki na głowe i biega...

[agus87]

Napisane przez Gucia0987

i może to jest sposób na Olę. Może ona po prostu była w nocy głodna?

kochana
nie raz dostawała w nocy mleko
i po nic było milion pobudek
od dwóch dni rozwieszam na kaloryferze pieluchę wilgotną skropioną olejkiem OLBAS
i lepiej jej/nam się oddycha

mąż się śmieje, że przeważnie gdy 1-2 noce były super (dla nas super znaczy przespać ze 4h ciągiem) to później było gorzej

pożyjemy, zobaczymy

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

mówiłam wam że uwielbiam moją dyr?
właśnie dzowniła do mnie, że słyszała od Iwi że się zamieniłyśmy na stystem 3 dni ona potem 3 dni ja, to jej mówię że tak że wczoraj w tatrze nie chciałam już jej przeszkadzać i że niestety nie udało się żeby mój tata był z Patem tak jak to ustaliśmy jeszcze w przedszkolu no i że przepraszam ze nie powiadomiłam jej o zmianie, a ona do mnie że spokojnie nic się nie stało i że jesteśmy postrzelone, że nic mam nie oddawać iwonie bo nie dość że przykra sytuacja losowa, to jeszcze przez to cały tydzień przyszły będę miała meksyk, że ona proponuje żebym na te trzy dni wzięła urlop, bo i tak mam go dużo a nie ma kiedy mi go dać, a Iwi niech ma chociaż nadgodziny zapłacone, bo kasa się jej pewnie przyda
ciesze się jak durna, nawet nie myślałam o takiej zmianie bo wiem że obcięli jej kase i nie chciałam jej robić kłopot ale super że sama to zaproponował, kamień z serducha
mogę legalnie wypoczywać, na tyle na ile przy tym rojberku jest to możliwe ;D

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------


no ba...
jesoo ja nie nadążam za nim, wywala mnie ze swojego pokoju, zamyka sobie drzwi, wyciąga z szuflady bokserki wojtka zakłada je (nogawką) na szyje jak korale, potem wciąga moje majtki na głowe i biega...

Ale super!!! No to teraz odpoczywaj! Powiem Ci, że dobry człowiek z tej Waszej dyr!

A Patryk zdecydowanie dorasta! Czadowy jest!

Napisane przez agus87

kochana
nie raz dostawała w nocy mleko
i po nic było milion pobudek
od dwóch dni rozwieszam na kaloryferze pieluchę wilgotną skropioną olejkiem OLBAS
i lepiej jej/nam się oddycha

mąż się śmieje, że przeważnie gdy 1-2 noce były super (dla nas super znaczy przespać ze 4h ciągiem) to później było gorzej

pożyjemy, zobaczymy

hmm, no to faktycznie. Myślałam, że to będzie złoty środek na Olinka. No ale mam nadzieje, że w końcu będziecie się wszyscy wysypiać!

[anika222]

Aguś o tym samym pomyslalam ze może Olusia głodna jest i sie wybudza
no ale tak to nei wiem czemu:/


u nas znow lepiej przez ostatni tydzien śpioch jest mega fajny z niej
prawie cały tydzien spi nam całe nocki (poza niedzielą bo wrzeszczała zanim zasneła do 24) dzis az ja musiałam sama budzic na karmienie położyłam jak u siebie w wyrku zjadała co miała zjesc i atak na tate głaskała go kleczac przed nim i woła tatooooooo tatooooo babooooo
a potem przytulaski do mamy lezy na mnei w poprzek i woła babooooo

boże jak ja ją kocham

[śliweńka]

martucha super że dyra idzie na rękę że kobita wyrozumiała

[Madzialenka12344321]

Marta dyrka się super zachowała.

[martucha84]

no super sama nie mogę uwierzyć że są tacy pracodawcy, mogła to olać itd.. przyjąć do wiadomości a ta szukała wyjścia coby iwi miała dobrze i ja
super


młody zasnął więc zrobiłam obiad - dziś młode kartofelki z koperkiem i rybka
i wyprałam wózek, będziemy go sprzedawać, wystawimy do komisu za 300zł niech ktoś bierze, nam się nie przyda, i tak teraz młody albo na rowerku albo na nogach, kupimy jakąś lekką spacerówkę, i tyle...

[Madzialenka12344321]

A ja dziś jakaś non stop głodna chodzę

[agus87]

Napisane przez anika222

Aguś o tym samym pomyslalam ze może Olusia głodna jest i sie wybudza
no ale tak to nei wiem czemu:/


u nas znow lepiej przez ostatni tydzien śpioch jest mega fajny z niej
prawie cały tydzien spi nam całe nocki (poza niedzielą bo wrzeszczała zanim zasneła do 24) dzis az ja musiałam sama budzic na karmienie położyłam jak u siebie w wyrku zjadała co miała zjesc i atak na tate głaskała go kleczac przed nim i woła tatooooooo tatooooo babooooo
a potem przytulaski do mamy lezy na mnei w poprzek i woła babooooo

boże jak ja ją kocham

ale słodziaki te nasze dzieciaki

Napisane przez Madzialenka12344321

A ja dziś jakaś non stop głodna chodzę

to jedz nie żałuj sobie

[anika222]

Napisane przez martucha84

no super sama nie mogę uwierzyć że są tacy pracodawcy, mogła to olać itd.. przyjąć do wiadomości a ta szukała wyjścia coby iwi miała dobrze i ja
super


młody zasnął więc zrobiłam obiad - dziś młode kartofelki z koperkiem i rybka
i wyprałam wózek, będziemy go sprzedawać, wystawimy do komisu za 300zł niech ktoś bierze, nam się nie przyda, i tak teraz młody albo na rowerku albo na nogach, kupimy jakąś lekką spacerówkę, i tyle...

Martuś masz poprostu w pamięci niedobre przejścia z poprzednim pracodawcą.... o ile ja mozna nazwac pracodawcą....

pamietaj dobro powraca

mnie sie szalenie lira podoba

a jak bys tak z rok temu sprzedawala to sama bym od ciebie odkupiła

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez agus87

ale słodziaki te nasze dzieciaki

to jedz nie żałuj sobie

uwielbiam te nasz przytulaski poranne

jakos tak potem jestem pozytywnie nastrojona przez cały dzien

[martucha84]

nie słyszałam o wózku lira muszę poczytać
no wiem wiem ze być kupiła ale niestety

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anika222

uwielbiam te nasz przytulaski poranne

jakos tak potem jestem pozytywnie nastrojona przez cały dzien

Ja też juz chcę

[agus87]

Napisane przez anika222

Martuś masz poprostu w pamięci niedobre przejścia z poprzednim pracodawcą.... o ile ja mozna nazwac pracodawcą....

pamietaj dobro powraca

mnie sie szalenie lira podoba

a jak bys tak z rok temu sprzedawala to sama bym od ciebie odkupiła

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------



uwielbiam te nasz przytulaski poranne

jakos tak potem jestem pozytywnie nastrojona przez cały dzien

oo temat wózków

ja albo TEN
albo Lirę wlaśnie

a;le ten pierwszy mi się bardziej podoba

[anika222]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja też juz chcę

jeszcze troszke jeszcze troszke

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez agus87

oo temat wózków

ja albo TEN
albo Lirę wlaśnie

a;le ten pierwszy mi się bardziej podoba

ooo ten pierwszy jak lira a rączka duzo lepsza

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anika222

jeszcze troszke jeszcze troszke

choc to wiercenie w brzuszku też jest słodkie, ale jednak przytulenie się do małej to przytulenie.

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Nie u mnie

[anika222]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

znaczy sie pytasz gdzie polazło słonce????

pewnie do Madzi.....


ja przywołuje słonko ciulipanami.... uwielbiam je

kiedys od meża dostawialam wielkie bukiety..... no własnie kiedys..........:confused :

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

choc to wiercenie w brzuszku też jest słodkie, ale jednak przytulenie się do małej to przytulenie.


Nie u mnie

no patrz.... a dalabym se reke uciąc ze u ciebie słoneczko

[śliweńka]

anika już wiosennie chodzi o tulipany

ach nie zrobi się ciepło bo kurtka już za ciasna u mnie dziś ponuro więc nie u mnie słońce świeci

[Madzialenka12344321]

Anika u mnie słonko sobie poszło, chyba przez mój humorek bo zestresowana jestem od rana. o 19 zaczynam egz. ustny z ang. I o niczym innym nie umiem myśleć. Juz 4 części pisemne mam za sobą, został mi tylko ten ustny. I od jutra będę miała wolną głowę. O ile ze stresu nie urodzę dziś.

Do tego jak już wspomniałam non stop mi dziś w brzuchu burczy i zaraz oszaleję.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

śliweńko a niech będzie ciepło.... mam płaszczyk, mam płaszczyk więc mogę zrzucac kurtkę Za całe 25 zł na ciuchach kupiłam. To znaczy mama mi kupiła, jak byłam chora. sliczny, fioletowy. Po ciąży też będzie super, bo ma pasek.

[201803111825]

Treść usunięta

[śliweńka]

niby w weekend ma być 15-18stopni