Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

[anankee]

na tvn-ie w ukrytej prawdzie jest historia o kobiecie z depresją poporodową

[nawojka8583]

Napisane przez sandra1892

A tak po za tym Melcia stawia mamom karmiącym po szklanie KARMI

Dzieciaczkom po flaszce mleka , a reszcie po secie i galarecie
Bo kończy 4 miesiące !

dla Amelki! Ja dziś sete poproszę albo nawet i dwie, jakiś taki spadek nastroju

Napisane przez ivonka7

Witajcie!
Mam pytanie czy mogę dołączyć do waszego zacnego grona?
Mieliśmy termin na 4.03 więc całą ciąże udzielałam się u mamuś marcowych ale przyznam że was często podczytywałam, zwłaszcza w "sezonie" porodowym Nasze maleństwo chciało trochę wcześniej nas poznać więc od 16 lutego jestem mamusią Ewy
Liczę że na waszym wątku znajdę wspólne tematy dotyczące opieki nad maluszkiem. Pozdrawiam!

Witaj

Napisane przez Anulka_86

A teraz opis porodu.
Już pisałam Wam o moim wyjeździe rano w środę do szpitala z racji tego ,że miałam pierwsze w ogóle w ciąży skurcze ale były co 5 minut jednak nie aż tak bolące..
skończyło się to ,że chcieli mnie zatrzymać na patologi ciąży bo jestem po terminie itp. odmówilam i pojechałam do domu.
Całą środę odpoczywałam, znajomi wpadli na kawę itp. w nocy spałam a skurcze jakieś tam się pojawiały ale mało bolesne. Jak to mi wtedy facet powiedział na IP ,że to przepowiadające i że pewnie przyjadę w niedziele na wywołanie bo on miał akurat dyżur.
Tak się nie stało bo urodziłam w piątek.
To była środa, w czwartek dzień kobiet- mówie sobie fajny dzionek ,ale skurcze nadal takie co jakiś czas, malo bolące itp. Popołudniu ze wspolokatorami wypilam kawe ,ciasto itp.
Zabrałam 2 nospy i poszlam spać- mówię sobie muszę się chociaż trochę wyspać bo inaczej padnę- nie spałam noc wcześniej z euforii ze może to już a dupa... skurcze przepowiadające.
Po tej wizycie w środę w szpitalu powiedziałam sobie ze nie pojadę zbyt wcześnie do szpitala bo nie chce znowu być potraktowana jako symulantka.
Moja pani ginekolog przyjmowała w czwartek popoludniu i w piątek rano.
W czwartek sobie myśle... hm. może do niej pójde..powie czy może rozwarcie się zrobiło wieksze itp.
Ale myśle... może wytrzymam do 8.00 rano w piatek i wtedy pójdę.
i tak też się udało.
W prawdzie obudziłam się o 3.00 w nocy i już mnie bolało ...obejrzałam Magdę Gesler, szpilki na giewoncie ...i cały czas chodzilam bo na leżąco nie dawałam rady.
o 5.00 zadzowniłam do męża i mu mówie, że mógłby przyjechać jednak wcześniej tak na 8.00 jak pójdę do lekarza a nie ok.12.00 jak planował,
Więc przyjechał o 8.00 ja mu otwieram drzwi a on mówi ze dobrze wyglądam i " nie mów że to falszywy alarm "
Poszlismy do pani ginekolog i już od progu mnie zobaczyła i mówi ze mine wreszcie mam taką jak rodząca a mnie już powoli bolało.
Zbadała mnie i mowi ze mam 3 cm rozwarcie, czop mi odchodził od tej 3.00 rano więc jeszcze trochę go widziała.
Powiedziała ze zrobi mi jeszcze ktg i możemy jechać do szpitala.
Wyleżałam na tym ktg, obejrzala i mówi ze mamy jechać.
Poszlismy do mieszkania, a mój mąż mówi ze on przecież musi się wykąpać, ogolić i coś zjeść.
Wiec on do łazienki a ja mówie zrobie mu to śniadanie.
I słysze jak wola ze jajecznica ma być bo piątek ...to mówie ze ok. a on na to ,że przecież cebiulka też ma tam być.
Ja tu rodzę a on kurde "cebulka musi być."
W końcu wyszedł i sam sobie zrobił tą jajecznice; ja w tym czasie uszykowałam już torbę koło drzwi, posprzątałam, łóżko schowałam, zapakowałam torebkę i byłam gotowa.
Pojechaliśmy.....
Na IP bylismy o 11.20 a tam co? korek... tzn. mieli właśnie jakiś trudny przypadek- babka z patologi, przywieżli ją karetka, byla tylko 2 ray u lekarza i dziecko wg usg malutkie 1500... tak więc chodzilam w tą i spowrotem, pogadałam sobie z pania która przyjechała na badania do szpitala i też czekała na tej izbie przyjeć.
Mineło jakieś 15-20 minu, przyjechala kolejna dziewczyna, też po terminie i też taki sam termin porodu jak ja, tylko że rodziała drugie dziecko.
Na IP zamieszanie więc chodziłysmy już w dwójke w końcu babka przyszła i się pyta nas co i jak...okazało się że mamy też takie samo rozwarcie itp. wiec przyjmowała nas obie na raz. Jedna pod ktg, druga papiery podpisywała, jedna badana to druga papiery...
Okazało się ,że nie ma miejsca na poródówce - jest tylko jedno.
Więc ja jako że rodziłam 1 dziecko wyslana byłam na patologię ciąży,a ta dziewczyna na porodówke. No to jedziemy- jeszcze babka z IP prosila aby na tej patologi mógł być mąż ze mna z racji porodu rodzinnego.
o 13.00 wylądowałam na patologi i na dzien dobry wizyta u lekarza- bo taka procedura i co? ktg. bo musi być . takie zasady jak się przyjeżdza na oddział. Było tam bardzo miło- na prawdę babki takie miłe, że szok. Leżę pod tym ktg- polożna wypisuje papiery i znowu tysiąc pytań do.
Po 10 minutach jak leżałam odeszly mi wody. Dziwne uczucie,
i tak leżalam, dały mi odkład pod tyłek i czekalam na miejsce na porodówce. Nie bolało mnie wtedy tak bardzo.
O 14.10 znalazło się miejsce na porodówce i pojechaliśmy. A tam co???
na dzień dobry ktg
i znowu leżenie. Leżałam tak 40 minut i odpowiadalam na kolejne pytania bo znowu inny oddział i musi być wszytsko wypelnione.
Po tych 40 minutach ktore wytrzymałam na leżąco moglam iść do wanny na 0,5 godziny się wykąpać. Pomyslalam że super...wreszcie się odpreżę..polezałam sobie ale już ostatnie dwa skurcze w tej wodzie były boląco i to mocno. Czułam jak mi tyłek rozpiera. Wyszlam, wytarłam się, ubrała koszulkę spowrotem i na to słyszę, że pod KTG mnie znowu podłącza i musze leżeć. A ja tylko nie to.
Wtedy zaczeły się już mega bolące skurcze takie co 3 minuty - godzina 15.30 ; babka bada i mi mówi ze już mam 9 cm rozwarcia.
Taka zdziwiona byłam że szok...tak szybko???
I jak mi się zaczął pierwszy skurcz party to się wystraszyłam,ale to już nie bolało tak mocno. Przyszedł lekarz i mówi ze szybko idzie a to była 15.55 i mówi to przemy...
Mieli mnie nie nacinać, ale jak się zaczeły te parte to były bardzo sile... tylko ze powoli coraz rzadziej występowaly i chyba polożna zadecydowala aby skończyć to szybciej. Maż masował mi sutki a inna polożna szczypała brzuch aby pobudzić te parte skurcze.... lekarz mnie naciał, nawet nie poczulam - dal mi skurcz wcześniej znieczulenie domiejscowe w krocze - zastrzyk......i tak o 16.15 się urodził Hubert. byłam w szoku jak go mi polozyli na brzuchu a on tak tą główkę podnosił aby mnie ujrzeć. Cudne uczucie.
Lekarz potem wstrzyknął mi dolargan jak mnie szył. Matko to jest jakaś tragedia - "czeski film" po tym jest. Cały czas z nim rozmawialam,ale mówie mu ,że jak po tym ludzie rodzą to ja nie wiem... przecież słychać wszytsko jak za mgłą.... jakbym spała,a żeby oczy utrzymać otwarte też trzeba się napracować.
Urodziłam synka i byłam tak szczęśliwa ,że nie wiem... to uczucie było silniejsze ode mnie.
Nie dosalam znieczulenia - nawet nie pomyslalam o tym.
Nie miałam boli krzyżowych więc może to inaczej bolało. nie wiem...ale nie było źle.
Poród to coś niebywałego i takiego magicznego. Natura, nie mogę uwierzyc ze ja przyczyniłam sie do stworzenia nowego czlowieka. ja taka zwykła osóbka,

pisałam to na raty... normalnie. mały teraz prz cycu i tak by chciał co godzinę. czy ja dam radę???

A co do nacięcia to mam 3 szwy- nie takie duże,z 3-4 cm. i mimo tego ze chodze i siedze bezproblemowo , to tak i tak gdzies mnie ciagna a najbardziej denerwuje mnie to w nocy. dzisiaj posiedze chyba w korze debu. moze pomoże
a jak wy pielęgnowałyście rane i krocze??/ mam jeszcze szwy niesciagniete jak cos

Fajnie, gładko poszłojeszcze raz gratuluje.

[Katerina_00]

my dzis konczymy 4 tygodnie a jutro idziemy do lekarza bo cos mi sie moj synek zolty wydaje no i ten jego placz podczas karmienia mnie martwi,
czytalam na necie ze powodow moze byc duzo np mleko za wolno lub za szybko lecac,refluks,infekcja,zl a pozycja ciala itd.Jutro sie okaze.
Anulka gratuluje

[kamciurka]

Napisane przez bambusiek

Co do zasypiania z nakładkami, to często tak mam, bo zasypiam jak Timi je, a potem budzę się w mokrej plamie a Timi się do nakładki przytula

Napisane przez bambusiek

Jechałam rowerem pierwszy raz od czerwca i ahh... to jest to co lubię

jejku uwielbiam jezdzic na rowerze, tez bede musiala sie wybrac jakos

Napisane przez MMONIKA9

ale miałam straszny koszmar, że mój brat ma jakąś nie uleczalną chorobę i umiera i wszyscy o tym wiedzieli i się pogodzili z tym a ja na każdym kroku ryczałam jak oszalała bo tak bardzo nie chciałam by umierał by odchodził bo przecież mieliśmy jeszcze tylke życia przed sobą mielismy wspólnie spędzić wakacje razem z naszymi dziecmi , mieliśmy razem chodzić na spacery itp
raany co ja napłakałam się wtym śnie i na jego pogrzebie byłam na końcu
teraz to aż muszę do niego zadzwonic i mu powiedzieć ze bardzo go kocham

rozumiem jak byśmy byli pokłóceni to bym to odbierała tak że mnie sumienie rusza
ale nie jesteśmy skłóceni, no taka się przerażona obudziłam że pierwsze co, to pomyślałam że musze mu powiedzieć że go kocham
nienawidzę tak realistycznych snów

to znaczy, ze bedzie dlugo zyl

Alex dzisiaj spi sporo w dzien, chyba nadrabia zaleglosci, bo ten katar go wymeczyl i powiem Wam, ze kocham Fride, kupilismy wczoraj i dzisiaj juz prawie sladu po katarze nie ma, a to co mu wyciagnelam i w jakich ilosciach przechodzi ludzkie pojecie, wczesniej odciagalam gruszka, ale to byla porazka straszna.

[zoskasamoska]

anankee własnie to oglądam jednym okiem


Byłam dziś na bioderkach. Lewe jest prawie poza normą. Mamy wyznaczoną już kolejną wizytę. Boję się, nie chce by z Lilką był jakiś problem

[kamciurka]

Napisane przez agawoo

[/COLOR]
Kasik, mnie się ta podoba
http://allegro.pl/show_item.php?item=2120028602

mam te sukienke tylko w wersji kawowo bezowej i jest swietnas, jutro moge wstawic fote na mnie jak wyglada, bo jestem z niej bardzo zadowolona, material fajny i swietnie kamufluje wszelkie faldki

Napisane przez zoskasamoska

anankee własnie to oglądam jednym okiem


Byłam dziś na bioderkach. Lewo jest prawie poza normą. Mamy wyznaczoną już kolejną wizytę. Boję się, nie chce by z Lilką był jakiś problem

na pewno bedzie wszystko dobrze, nie martw sie

[ranula]

boroo50 ja polecam olejek eucerin przeciw rozstępom, o połowę tańszy od musteli a tak samo dobry (spr. na allegro). Ja jak tylko zaczęłam karmić to na piersiach takie rozstępy mi wyszły, no ale przestałam smarować przed porodem no i mam skutki...a znajoma farmaceutka mówiła, żebym dalej eucerin używała to powinny zblednąć a nowe nie powstaną. Więc już zamówiłam

Anulka_86 z odbijaniem to chyba tak jest na początku, też się strasznie męczyłam, szczególnie nocami, ale teraz mała nauczyła się odbijać ładnie i już idzie szybko, a jak nie odbije to na boczek i do łóżeczka spać i w 99% przypadków nic się nie ulewa, więc widocznie nie zawsze potrzebuje. Teraz już wiem, że nie ma co się tym odbijaniem stresować, z każdym dniem będzie lepiej, zobaczysz!

MissZuzia i MMONIKA9 - dziękuję za informację, wysłałam męża do przychodni gdzie zapisywał małą i faktycznie powiedzieli, żeby dziś przyjść a my dziś równo 2 tyg skończyliśmy


kasikzaki - my też walczymy z nocnym odkładaniem, dlatego pytałam o to usypianie przez dzieci niby same po ziewaniu, ale u nas to nijak nie działa
A w nocy odkładamy do spania po odbiciu a mała oczy jak 5 złotych i zaczyna działać, jak się rozkręci to juz tylko smok działa, którego oczywiście trzeba non stop łapać i wkładać po 100 razy

[Haniula]

Laski moja Lena robi W KONCU normalne rzadkie kupy po pachy ciesze sie jak głupia, bo jak ma 6tyg to pierwszy raz jest prawidlowa kupa, a nie twarde boble jak u dorosłego;/
Mam tylko nadzieje, ze to nie za sprawa wczorajszego czopka, tylko biogaia tak na nia dziala

Az na tą okolicznosc pije żurawinowego reddsaa - rewelacja !i jem kebaba

[MMONIKA9]

Napisane przez agawoo

Sto lat dla Amelki


Witaj

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------


Kasik, mnie się ta podoba
http://allegro.pl/show_item.php?item=2120028602

piękniusia jest

Napisane przez kamciurka

jejku uwielbiam jezdzic na rowerze, tez bede musiala sie wybrac jakos




to znaczy, ze bedzie dlugo zyl

Alex dzisiaj spi sporo w dzien, chyba nadrabia zaleglosci, bo ten katar go wymeczyl i powiem Wam, ze kocham Fride, kupilismy wczoraj i dzisiaj juz prawie sladu po katarze nie ma, a to co mu wyciagnelam i w jakich ilosciach przechodzi ludzkie pojecie, wczesniej odciagalam gruszka, ale to byla porazka straszna.

mam taką nadzieję

Napisane przez zoskasamoska

anankee własnie to oglądam jednym okiem


Byłam dziś na bioderkach. Lewe jest prawie poza normą. Mamy wyznaczoną już kolejną wizytę. Boję się, nie chce by z Lilką był jakiś problem

nie martw się najważniejsze że lekarz znalazł nieprawidłowość i szybko zareagował im wcześniej zostanie wykryte tym szybciej będzie można działać w tym kierunku by wszystko było dobrze

[MartuNiunia87]

Napisane przez kasikzaki

Obydwie sukienki ładne i super cena, tylko cholerka w zadnej cycem nie mozna karmic szkoda, musze jeszcze poszukac. Ewentualnie zdecyduje sie na bluzke rorpinana ale spodni ani spudnicy tez nie mam
Znalazłam cos takiego http://allegro.pl/elegancka-kopertow...176598901.html
co myslicie? nie miała bym problemu karmiac. Kolor miodowy i rudy mi sie podoba.

Widzę ten sam etap mamy - poszukiwanie sukienki, przez którą dałoby się cyca wydobyć . Na all znalazłam coś takiego:

ta akurat jest czerwona, ale są jeszcze czarne i fioletowe, pomysł fajny, tylko ta modelka na tym zdjęciu jest beznadzejna...nie dość, że wygląda jak nie poczesana to jeszcze te tenisówki do tej sukienki - no ale mniejsza o to :
http://moda.allegro.pl/ziabaqlu-suki...163777066.html


Bardzo podobają mi się te 2 sukieneczki tylko cenę mają okropną, no i nie nadają się przy karmieniu:

http://moda.allegro.pl/elegancka-suk...177159043.html

i ta:

http://moda.allegro.pl/elegancka-suk...177159190.html

i jeszcze te:
http://moda.allegro.pl/elegancka-wie...180979599.html

http://moda.allegro.pl/limitowana-ko...185794079.html


a jak nie znajdę sukienki to zdecyduję się na jakąś czerwoną bluzeczkę elegancką na guziczki... bo chcę mieć czy do sukienki czy do spódniczki czerwone dodatki - szpilki mam z tamtego roku TAKIE mniej więcej, a spódniczkę - ołówkową czarną lub jakąś ciemny popiel bym chciała - to mama by mi uszyła, a jak nie to mam moją dzinsówkę ołówkową co była ciążowa, ale jest do odprucia ten pas i daje radę jako normalna ...trzeba kombinować

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez zoskasamoska

anankee własnie to oglądam jednym okiem


Byłam dziś na bioderkach. Lewe jest prawie poza normą. Mamy wyznaczoną już kolejną wizytę. Boję się, nie chce by z Lilką był jakiś problem

A nie kazali "Pieluszkować" ?

[MMONIKA9]

http://moda.allegro.pl/nowosc-2012-t...176699189.html a mi się strasznie ta podoba do tego jakieś fajne bolerko i git majonez

[MartuNiunia87]

Uwaga!!!

Martynka wysyła swoje zgłoszenie do klubu obsrutanych

Szczeliła kupala po spacerze, który pomijając, że znalazł się na mnie, to i na poduszce, body, śpiochach spodenkach i Martynki pleckach, brzuszku i nóżkach...ogólnie kupsztal wyszedł nogawkami i górą pieluszki także komplet...oczywiście jak na obsrańca przystało, bo doprowadzniu Martynki do czystości, założeniu czystej pieluszki i pokremowaniu dupki, przy zapinaniu ostatniego napa Martynka postanowiła wypróbować czy dobrze zapięłam świerzą pieluszkę i nic tym razem nie wyleci więc szczeliła kolejnego kupsztala :P


Nooo a tak ogólnie to mam problem...byłam w restauracji i Pan powiedział, że pracownicy jego nie chccą przyjść w 1 dzień świąt, a jeśli to tylko za podwójną stawkę..więc dupa, Chrzcin w 1 dzień świąt nie da się zrobić w restauracji... i genralnie nadzieja w tym, że ksiądz się jutro zgodzi na chrzciny w II dzień świąt (Lany Poniedziałek)


Mam pytanko za 100pkt jak wy wpisujecie swój tekst do tej emotki z transparentem?

[NataliaM1103]

Napisane przez zoskasamoska

anankee własnie to oglądam jednym okiem


Byłam dziś na bioderkach. Lewe jest prawie poza normą. Mamy wyznaczoną już kolejną wizytę. Boję się, nie chce by z Lilką był jakiś problem

wszystko będzie dobrze
-----------------------------------------------------------------------------------------
No tak te wszystkie sukienki super są ,ale niestety nie na moją figurę

Bartuś po kąpieli,po jedzonku,zasnął sam w łóżeczku,tyle,że co chwile odzywa się i wola smoka

[paulaLbn]

Hallo
Witamy sie z Nikosiem i mowimy, ze u nas wszystko super, bylismy na dwoch dlllugich spacerkach, zahaczylismy nawet o centrum handlowe a synus dal mamusi spodnie poprzymierzac i nawet kupic jedne

aaa i kupilam tez karnet na silownie i fitness, nie wiem tylko kiedy dam rade chodzic bo calymi dniami siedze sama z niusiem, bo tz do 20 w pracy cala nadzieja w babci i w wolnych dniach tz, czyli 3 w tygodniu, a na jedne zajecia w tygodniu z Nikosiem bede chodzila, bo sa jakies specjalne dla mam z maluszkami

Mam pytanie, czy orientuje sie ktoras z was od ktorego miesiaca mozna zabierac malucha na basen? I czy musza to byc jakies specjalne zajecia czy tak poprostu mozna wejsc

Napisane przez dph

aha już wiem co miałam pisać MAMY KARMIĄCE PIERSIĄ i pijące karmi :P jak wy to karmi pijecie? normalnie zaraz po otwarciu butelki czy je odgazowujecie? ja tam problemów z laktacją dzięki Bogu nie mam ale uwielbiam piwo i chętnie napiłabym się karmi bo co innego nam pozostało ;P ale boję się że mała może na tym ucierpieć w sensie że ja brzuszek będzie bolał albo coś.
A teraz już uciekam bo zaraz się młoda do karmienia obudzi
DOBRANOC
Aha jutro moja pierworodna kończy 7 lat jak ten czas zapierdziela także starajcie się nacieszyć tymi błogimi chwilami Waszych maleństw bo okres niemowlęcy to cudowny okres pomimo kolek, kup i innych problemów

ja pije praktycznie codziennie, nigdy nie odgozawywalam i malemu nic nie jest jem tez wszystko, poczawszy od pizzy, kebaba, schabowych itp, nawet kapusniaku sobie nie odmowilam itez nic mu nie bylo, nie spozywam tylko czekolady bo wmawiam sobie, ze nie wolno, bo wiem, ze jak sprobuje to bede ja jadla i jadla

Napisane przez *Agatek*

Moje dziecię płaczliwe się zrobiło po ciągłym przemywaniu oka i odciągania smarków co jakiś czas ale ale... włączyłam z yt suszarkę i się od razu uspokoiła uff... teściowa w szoku była, że mała zareagowała na to, hehe, no ale trzeba się wszystkiego łapać, co pomaga...

dobranoc dzieciaki

kurde,moje dziecie lubi odciaganie glutkow i cieszy sie wtedy jak szalony Natomiast suszarke uwielbia, ale taka "naturalna", ta z yt nie dziala, wiec chyba pojdziemy z torbami, jak zobacze rachunak

Napisane przez zoskasamoska

Ja mam pytanie do mamusiek , które jeżdzą ze swoimi dziecmi autami.

Chodzicie po sklepie z fotelikiem samochodowym? Wkładacie dziecko z fotelikiem do koszyka tego duzego ? Albo bierzecie wózek dziecka ze soba?

Albo jak do jakiegos jednego małego sklepu np, rossmana macie wejsc, to po prostu z fotelikiem idziecie?

my bierzemy stelaz i adaptery

Napisane przez inutil

Ja mam małego hrabię w domu

Chusteczki rossmanowe (różowe, zielone, niebieski) odparzają, lidlowe, biedronkowe odparzają jedynie jego hrabiowska pupa Nivea toleruje... pójdziemy z torbami.


heh, pytania na czasie


chyba jakieś ciśnienie dzisiaj... Julek ma to samo, chociaż jest coś co go uspokaja... CYC -> wisi na nim od 7.30 w międzyczasie jak go odstawiam jest płacz. Zaraz idziemy na spacer, może się uspokoi

U Nikodema tez krolewska dupcia, ktora toleruje tylko pampersa zarowno pieluszki, jak i chusteczki

[zoskasamoska]

Martuniunia, własnie nie. Słowem o tym nie powiedzieli. Nawet mi nic nie powiedział, że jest coś źle, tylko mówil do pielęgniarki.

Kazał mi Lilke kłaść na brzuchu.
Zapytał czy Lila leży na brzuszku, powiedziałam, że tak, ale tylko w dzień. A ten do mnie dlaczego tylko w dzień, no to ja mu na to, że położna mi tak powiedziała, żeby kłaść Małą tylko na dzień na brzuszek. A ten od mnie, że jak się zepsuje mi samochód to do kogo idę ? Do mechanika czy do piekarza. Ja no do mechanika, a on no właśnie, więc niech Pani nie słucha ludzi, którzy nie mają pojęcia o czym mówią i co się nie znają.

Więc Lilke mam kłaść i na noc na brzuszek i na dzień. Całe szczęscie ,że lubi na brzuszku spać.


Ja nie mam stelaża do fotelika, ale dziś poszłam do rossmana z fotelikiem. Jakoś nikt się dziwnie nie patrzył, tylko zaglądały Panie tak ukradkiem na Lilke, hehe Miłe uczucie, jak ktoś chce moje dzieciątko podglądnąc.

[MartuNiunia87]

Napisane przez paulaLbn

Mam pytanie, czy orientuje sie ktoras z was od ktorego miesiaca mozna zabierac malucha na basen? I czy musza to byc jakies specjalne zajecia czy tak poprostu mozna wejsc

Dobrze kojarzę,że to ty jesteś z Gliwic? jeśli tak to mogę ci polecić basen dla niemowalków:
http://www.arsport.com.pl/
chodziliśmy z synkiem kiedyś, z Martynką może też pójdę, ale to są stricte zajęcia dla rodzica + niemowlaka odbywające się cyklicznie A co do wieku to o ile się orientuję to od 3 miesiąca życia dzieci już tam chodzą

Napisane przez zoskasamoska

Martuniunia, własnie nie. Słowem o tym nie powiedzieli. Nawet mi nic nie powiedział, że jest coś źle, tylko mówil do pielęgniarki.

Kazał mi Lilke kłaść na brzuchu.
Zapytał czy Lila leży na brzuszku, powiedziałam, że tak, ale tylko w dzień. A ten do mnie dlaczego tylko w dzień, no to ja mu na to, że położna mi tak powiedziała, żeby kłaść Małą tylko na dzień na brzuszek. A ten od mnie, że jak się zepsuje mi samochód to do kogo idę ? Do mechanika czy do piekarza. Ja no do mechanika, a on no właśnie, więc niech Pani nie słucha ludzi, którzy nie mają pojęcia o czym mówią i co się nie znają.

Więc Lilke mam kłaść i na noc na brzuszek i na dzień. Całe szczęscie ,że lubi na brzuszku spać.


Ja nie mam stelaża do fotelika, ale dziś poszłam do rossmana z fotelikiem. Jakoś nikt się dziwnie nie patrzył, tylko zaglądały Panie tak ukradkiem na Lilke, hehe Miłe uczucie, jak ktoś chce moje dzieciątko podglądnąc.

Matko jakiś buc ten lekarz... mi zaś nawet pediatra w szpitalu powiedziała, że dziecko na brzuszku można kłaść tylko w dzień i tylko jak na nie się patrzy bo niemowlaki potrafią podnieść głowę i położyć się nosem w podłoże ale nie umieją już z tej pozycji wyjść i mogą się udusić normalnie... ale widać każdy ma inne zdanie...

[ania_1988]

Napisane przez paulaLbn

Hallo

Mam pytanie, czy orientuje sie ktoras z was od ktorego miesiaca mozna zabierac malucha na basen? I czy musza to byc jakies specjalne zajecia czy tak poprostu mozna wejsc

chyba gdzieś od 3 miesiąca ja też się wybieram z Hanią najlepiej iść na specjalne zajęcia dla rodziców z niemowlakami chociaż tak też mozesz wejść ale z tego co wiem jak są specjalne zajęcia to woda jest cieplejsza i powietrze tez dogrzewają wtedy

[BebiBebi]

My po szczepieniu, dziękuje za kciuki. Julka darła się na całego - 3 wkłucia to znacznie za dużo i będziemy też szczepić na rotawirusy za dwa tygodnie. Teraz marudzi - mam nadzieje, że nocka będzie ok i gorączki nie dostanie.

miłego wieczoru - idę tulić moje maleństwo

Jutro ma 7 tygodni i waży 5100 gram

[Blanszor]

Napisane przez kamciurka

wstawiam Wam Alexa, tutaj bo na imageshack z tableta za duzo roboty biedny chorutki, ale juz lepiej...

ale Grzeczniuch śliczny

[kamciurka]

Napisane przez Haniula

Laski moja Lena robi W KONCU normalne rzadkie kupy po pachy ciesze sie jak głupia, bo jak ma 6tyg to pierwszy raz jest prawidlowa kupa, a nie twarde boble jak u dorosłego;/
Mam tylko nadzieje, ze to nie za sprawa wczorajszego czopka, tylko biogaia tak na nia dziala

Az na tą okolicznosc pije żurawinowego reddsaa - rewelacja !i jem kebaba

brawa za kupala

Napisane przez MMONIKA9

http://moda.allegro.pl/nowosc-2012-t...176699189.html a mi się strasznie ta podoba do tego jakieś fajne bolerko i git majonez

to taka jak ta moja tylko moja ma rekawek,chyba sobie ja zamowie bo swietnie sie nosi

[*Agatek*]

Zośka a nie masz zalecenia żeby nosiła specjalne gacie?? Ćwicz z nią często roweryki i kładź na brzuszku

Haniula za kupacze! u mnie młoda zaczęła pić herbatki i się już nie wyrywa za jednym zamachem dziś wciągnęła 50 ml, cieszę się może ze swoją też ćwicz? metodą prób i błędów... po długim czasie polubiła rumiankową uff...

Martunia uuu Twoja córa przebija wszystich obsrańców! a napis robisz tak (bez spacji) [ tab] tekst [/ tab]

Napisane przez paulaLbn

kurde,moje dziecie lubi odciaganie glutkow i cieszy sie wtedy jak szalony Natomiast suszarke uwielbia, ale taka "naturalna", ta z yt nie dziala, wiec chyba pojdziemy z torbami, jak zobacze rachunak

masz dziwne dziecko to ja się cieszę, że lubi zwykłą suszarę z yt ufffff

Napisane przez anankee

na tvn-ie w ukrytej prawdzie jest historia o kobiecie z depresją poporodową

teksty tej kobiety przypomniały mi mnie

[Blanszor]

Hej Dziewczyny

podczytuję Was na telefonie, ale nie chce mi się na nim odpisywać bo można się zabić własną pięścią.

Wreszcie dorwałam się do kompa. Jakoś od piątku non stop jesteśmy poza domem. Jutro też. Fajnie tak śmigać wszędzie z dzidziolem.

Uprzejmie donoszę, że akcja kolka zakończona!! Odkąd dostaje Delicol, nie pręży się przy jedzeniu, robi fajne kupy, nie wrzeszczy przez 10h na dobę, jeszcze śliczniej śpi w nocy, ma miękki brzuszek, jest wesoły i zadowolony z życia. Dziwi mnie tylko czemu żaden super pediatra nie wpadł na to, że to może być niska tolerancja laktozy. Dziady kalwaryjskie!

Walczyliśmy jeszcze z brzydką łuszczącą się i śmierdzącą skórą na uszach i udało się wreszcie to wyleczyć. Oczywiście pediatra jak zwykle nie pomógł, samemu trzeba było coś wymyślić. Spryskiwałam Octeniseptem i smarowałam Purelanem. Po dwóch dniach śladu nie ma, a miał to półtora miesiąca.

Byłam w niedzielę na basenie, pływałam bez zatrzymania 30 min żabą krytą i dwa dni mnie brzuch przy bliźnie po cc bolał. Chyba przegięłam W niedzielę spróbuję jeszcze raz.

Zostało mi 5 kg ciążowych i 18 kg nadwagi. Waga stoi jak zaklęta półtora miesiąca

[pearpearl]

Dziewczynki, nie czytalam dzisiaj nic , nadrobie pozniej, bo na razie Jas mi nie daje.

Wpadlam zadac wazne dla mnie pytanie.
Mialam zwolnienie do 13-go lutego. Pozniej juz moj lekarz kazal mi isc 14-go do szpitala, tam mnie odeslali do domu i 16 juz mnie polozyli w szpitalu, a 17-go urodzilam. Teraz nie mam tak jakby zwolnienia lekarskiego od tego 14-go lutego do 17-go lutego. Czy przez to moga mojemu pracodawcy nie wyplacic jakiejs kasy za mnie? Macierzynski chyba nie ma nic do L4??? Na moje, to nie wyplaca po prostu tej kasy za te 3 dni, ale reszta chyba zostaje bez zmian??? Prosze zorientowane o pomoc

I jeszcze jedno pytanie. Do ktorego dnia miesiaca ZUS wyplaca swiadczenia??

[MartuNiunia87]

Wrzucam wam foteczki Martynki - śpioszek i przyłapana na uśmiechu (wrzucam tu bo w K coś mi się Image pulta dziś, że error)

[agawoo]

Napisane przez kamciurka

mam te sukienke tylko w wersji kawowo bezowej i jest swietnas, jutro moge wstawic fote na mnie jak wyglada, bo jestem z niej bardzo zadowolona, material fajny i swietnie kamufluje wszelkie faldki


na pewno bedzie wszystko dobrze, nie martw sie

Wrzuć fotkę, zobaczę jak wygląda na żywej osobie

Napisane przez zoskasamoska

anankee własnie to oglądam jednym okiem


Byłam dziś na bioderkach. Lewe jest prawie poza normą. Mamy wyznaczoną już kolejną wizytę. Boję się, nie chce by z Lilką był jakiś problem

Będzie dobrze, na pewno

[inutil]

Znalazłam sposób na uśpienie dziś mojego hrabiego... pojechaliśmy na zakupy, trzęsący wózek zdziałał cuda

i kupiliśmy w promocji wielką pakę pampersów

Napisane przez kasikzaki

Znalazłam cos takiego http://allegro.pl/elegancka-kopertow...176598901.html
co myslicie? nie miała bym problemu karmiac. Kolor miodowy i rudy mi sie podoba.

fajna

Napisane przez MartuNiunia87

Matko jakiś buc ten lekarz... mi zaś nawet pediatra w szpitalu powiedziała, że dziecko na brzuszku można kłaść tylko w dzień i tylko jak na nie się patrzy bo niemowlaki potrafią podnieść głowę i położyć się nosem w podłoże ale nie umieją już z tej pozycji wyjść i mogą się udusić normalnie... ale widać każdy ma inne zdanie...

Dokładnie to samo mówiła mi położna i pani ortopeda od bioderek. W dzień jak najczęściej na brzuszku, nawet do spania (Julek nie lubi) a w nocy na plecy albo boczek. Z tego samego względu. więc, Zoska, ja bym nie kładła w nocy na brzuszek

[zoskasamoska]

Kazali mi Lilke kłaść tylko na brzuszku o niczym innym nie mówili.

Właśnie Blanszor, Lilka też ma taką łuszczącą i śmierdzącą skórę za uszami i na szyi. Myję ja tam dokładnie wieczorem, odkąd to zauważyłam to myję ją bardzo dokładnie, a rano następnego dnia już to ma.Spróbuje z octaniseptem .


Zrobiłam sałatke z zupek chińskich, ale jest ładnie mówiąc ohydna. Coś mi nie pykło. Dobrze, że TŻ jest wszystkożerny.

[kasikzaki]

Napisane przez agawoo

Kasik, mnie się ta podoba
http://allegro.pl/show_item.php?item=2120028602

Bardzo ładna, ale co z karmieniem (.)(.) ??

Napisane przez kamciurka

mam te sukienke tylko w wersji kawowo bezowej i jest swietnas, jutro moge wstawic fote na mnie jak wyglada, bo jestem z niej bardzo zadowolona, material fajny i swietnie kamufluje wszelkie faldki

Tak tak, czekam na fotę

Napisane przez ranula

kasikzaki - my też walczymy z nocnym odkładaniem, dlatego pytałam o to usypianie przez dzieci niby same po ziewaniu, ale u nas to nijak nie działa
A w nocy odkładamy do spania po odbiciu a mała oczy jak 5 złotych i zaczyna działać, jak się rozkręci to juz tylko smok działa, którego oczywiście trzeba non stop łapać i wkładać po 100 razy

Jak małą nie śpi to nie ma mowy zeby sama zasnęła, zawsze musze ja ululać

Napisane przez Haniula

Laski moja Lena robi W KONCU normalne rzadkie kupy po pachy ciesze sie jak głupia, bo jak ma 6tyg to pierwszy raz jest prawidlowa kupa, a nie twarde boble jak u dorosłego;/
Mam tylko nadzieje, ze to nie za sprawa wczorajszego czopka, tylko biogaia tak na nia dziala

Az na tą okolicznosc pije żurawinowego reddsaa - rewelacja !i jem kebaba

Witamy kolejną w klubie

Monia straszny sen

Napisane przez MartuNiunia87

Widzę ten sam etap mamy - poszukiwanie sukienki, przez którą dałoby się cyca wydobyć . Na all znalazłam coś takiego:

ta akurat jest czerwona, ale są jeszcze czarne i fioletowe, pomysł fajny, tylko ta modelka na tym zdjęciu jest beznadzejna...nie dość, że wygląda jak nie poczesana to jeszcze te tenisówki do tej sukienki - no ale mniejsza o to :
http://moda.allegro.pl/ziabaqlu-suki...163777066.html


Bardzo podobają mi się te 2 sukieneczki tylko cenę mają okropną, no i nie nadają się przy karmieniu:

http://moda.allegro.pl/elegancka-suk...177159043.html

i ta:

http://moda.allegro.pl/elegancka-suk...177159190.html

i jeszcze te:
http://moda.allegro.pl/elegancka-wie...180979599.html

http://moda.allegro.pl/limitowana-ko...185794079.html

Ładne te sukienki

Napisane przez MMONIKA9

http://moda.allegro.pl/nowosc-2012-t...176699189.html a mi się strasznie ta podoba do tego jakieś fajne bolerko i git majonez

Ta tez łądna, ale chyba zbyt obcisła jak na mnie

Napisane przez MartuNiunia87

Uwaga!!!

Martynka wysyła swoje zgłoszenie do klubu obsrutanych

Rozpatrzone pozytywnie

[MartuNiunia87]

Napisane przez agawoo

Wrzuć fotkę, zobaczę jak wygląda na żywej osobie


Będzie dobrze, na pewno

Taaa bo te modelki na tych zdjęciach to często do (kościo)trupów bardziej podobne niż do ludzi :P - niech żyje Photo Shop

[ranula]

kurcze co wieczor jest problem z zasypianiemm u nas,ryk kwik i na zmiane noszenie,lulanie itp. zaczynam sie zastanawiac czy to czegos wspolnego z kolka.nie ma?jak sie ona u was objawia?