Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Cz. XVIII

[caskada]

Napisane przez novelove

Aa ten, któraś to mi kiedyś polecała Pantene do loków jako odżywka bs. To też przez okno trzeba wywalić?

mozesz mi oddac

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez novelove

Princesska
Ja chyba dawałam właśnie go do analizki Cascadzie i z tego, co pamiętam to nie jest najlepszy składowo, ale mi na buziaku nic nie robił,a mam tendencję do pryszczochów zapychaczowych.


O właśnie dopisała już.

spróbuję majątku nie kosztuje,a może akurat mi przypasuje
teraz kupiłam ten Kobo,ale świecę się po nim strasznie pod koniec dnia

Napisane przez xLADYx

to już chyba nie zmieści się

[xLADYx]

Dziewczyny uzależniacie i jesteście złodziejkami... czasu

[novelove]

Napisane przez caskada

mozesz mi oddac

<rzuca przez okno> to złap tylko

[Carolajn]

Cześć dziewczyny

Mam pytanie z innej beczki. Planuję zakup kremu do buzi i zależy mi przede wszystkim na tym żeby silnie nawilżał ale nie zapychał gdyż mam cerę wrażliwą mieszaną skłonną do niespodzianek. Może to zabrzmi śmiesznie ale raz mam wrażenie że dość mocno się przetłuszcza a raz zupełnie na odwrót czuję że potrzeba jej solidnego nawilżenia ponieważ jest matowa i wyraźnie widać suche skórki. Chodzi mi konkretnie o coś lekkiego ale silnie nawilżającego co nadawałoby się pod makijaż do tej pory stosowałam Olay Active hydrating hydrożel nawilżający na dzień do skóry tłustej i mieszanej oraz na noc Bambino z tlenkiem cynku. Poniekąd jestem zadowolona z tego zestawu ale mam ochotę na coś nowego ponieważ hydrożelu kończę już swoje drugie opakowanie. Co polecacie?

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez Carolajn

Cześć dziewczyny

Mam pytanie z innej beczki. Planuję zakup kremu do buzi i zależy mi przede wszystkim na tym żeby silnie nawilżał ale nie zapychał gdyż mam cerę wrażliwą mieszaną skłonną do niespodzianek. Może to zabrzmi śmiesznie ale raz mam wrażenie że dość mocno się przetłuszcza a raz zupełnie na odwrót czuję że potrzeba jej solidnego nawilżenia ponieważ jest matowa i wyraźnie widać suche skórki. Chodzi mi konkretnie o coś lekkiego ale silnie nawilżającego co nadawałoby się pod makijaż do tej pory stosowałam Olay Active hydrating hydrożel nawilżający na dzień do skóry tłustej i mieszanej oraz na noc Bambino z tlenkiem cynku. Poniekąd jestem zadowolona z tego zestawu ale mam ochotę na coś nowego ponieważ hydrożelu kończę już swoje drugie opakowanie. Co polecacie?

Dziewczyny polecały Babydream z Rossmana
ja używam Eucerin na dzień

[xLADYx]

dobranoc Blondyneczki

[niereformowalna]

Cześć dziewczyny
Jaki to może być odcień blondu ?
Karmelowy ? Miodowy ? Średni blond ?
Może wiecie jaką farbą uzyskać taki kolor ? Albo chociaż coś zbliżonego
( z jasnego piaskowego blondu )

ttt.jpg

[Carolajn]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Dziewczyny polecały Babydream z Rossmana
ja używam Eucerin na dzień

od jakiegoś czasu chodzi za mną coś aptecznego nie wiem czemu ale kosmetyki dostępne w aptekach wydaja mi się jakieś bezpieczniejsze. Dodam jeszcze że już kilka lat męczę się ze swoją cerą i stosowałam mnóstwo antybakteryjnych i przeciwtrądzikowych produktów - chyba nawet nie dałabym rady ich wszystkich zliczyć. Mogę jedynie stwierdzić że to wszystko gówno daje a jedynie wysusza skórę która wygląda po takich kuracjach fatalnie - swędzi piecze jest sucha odwodniona podrażniona (niestety w niektórych tego typu preparatach jest mnóstwo alkoholu) zadowolona byłam jedynie z Vichy zielonej serii (miałam krem na dzień żel do mycia twarzy i podkład) niestety mój portfel nie był z nich zadowolony jakiś czas temu odstawiłam wszystkie te preparaty na rzecz delikatnych oczyszczaczy i nawilżaczy i moja cera znacznie się poprawiła nie chcę testować bez końca ponieważ pomimo tego że raczej cierpliwa ze mnie osoba i potrafię na wiele rzeczy przymknąć oko to już mnóstwo kosmetyków mnie zawiodło (głównie tych ww) i jestem tym trochę zmęczona. Musiałabym natomiast nie być kobietą żeby trwać przy jednym kosmetyku i nie mieć ochoty na coś nowego

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez xLADYx

dobranoc Blondyneczki

Dobrej nocy

[asia_102]

Blondaski dorzuciłam swoje 3 grosze w klubie

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez Carolajn

od jakiegoś czasu chodzi za mną coś aptecznego nie wiem czemu ale kosmetyki dostępne w aptekach wydaja mi się jakieś bezpieczniejsze. Dodam jeszcze że już kilka lat męczę się ze swoją cerą i stosowałam mnóstwo antybakteryjnych i przeciwtrądzikowych produktów - chyba nawet nie dałabym rady ich wszystkich zliczyć. Mogę jedynie stwierdzić że to wszystko gówno daje a jedynie wysusza skórę która wygląda po takich kuracjach fatalnie - swędzi piecze jest sucha odwodniona podrażniona (niestety w niektórych tego typu preparatach jest mnóstwo alkoholu) zadowolona byłam jedynie z Vichy zielonej serii (miałam krem na dzień żel do mycia twarzy i podkład) niestety mój portfel nie był z nich zadowolony jakiś czas temu odstawiłam wszystkie te preparaty na rzecz delikatnych oczyszczaczy i nawilżaczy i moja cera znacznie się poprawiła nie chcę testować bez końca ponieważ pomimo tego że raczej cierpliwa ze mnie osoba i potrafię na wiele rzeczy przymknąć oko to już mnóstwo kosmetyków mnie zawiodło (głównie tych ww) i jestem tym trochę zmęczona. Musiałabym natomiast nie być kobietą żeby trwać przy jednym kosmetyku i nie mieć ochoty na coś nowego

to widzę,że masz problem podobny do mojego
Wiesz ja używam całej serii przeciwtrądzikowej serii Eucerin, no tonik używam inny,bo tamten mi się już skończył. Kosmetyki wygrałam jakiś czas temu na wizażu i są bardzo fajne,ale zwyczjnie mnie na nie stać nie kupie toniku,który starcza mi na miesiąc za 40 zł
Poza tym po wypróbowaniu licznych dostępnych kosmetyków uważam,że to jedna wielka ŚCIEMA
Pryszcze nie są powodem kosmetyków (przynajmniej nie moje, nie mówię o zapychaczach czy innych dziadostwach),ale organizmu, diety. Odstawiłam nawet całkowicie słodycze i też na niewiele się to zdało.
Jedyne co mi pomogłe to tabletki anty,a dokładnie Cyprest
i chyba będę musiała do nich wrócić, tylko nawet nie mam kiedy wybrać się do ginekologa

[caskada]

czesc
aleee piekny dzien pozniej po poludniu jade znow do szpitala do tz moze wieczorem juz wyjdzie ..

sluchajcie co do kosmetykow z apteki to nie kojarzcie ich z kosmetykami leczniczymi
bez wzgledu na miejsce sprzedazy wszystkie kosmetyki podlegaja tym samym prawom.
kosmetyki apteczne zazwyczaj przeznaczone sa do skor problematycznych , ale nie lecza ,nie sa lekami czesto takie kosmetyki roznia sie skladem ale wiekszosc kosmetykow aptecznych mozemy tez znalezc w drogerii np popularny Vichy

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez Carolajn

od jakiegoś czasu chodzi za mną coś aptecznego nie wiem czemu ale kosmetyki dostępne w aptekach wydaja mi się jakieś bezpieczniejsze. Dodam jeszcze że już kilka lat męczę się ze swoją cerą i stosowałam mnóstwo antybakteryjnych i przeciwtrądzikowych produktów - chyba nawet nie dałabym rady ich wszystkich zliczyć. Mogę jedynie stwierdzić że to wszystko gówno daje a jedynie wysusza skórę która wygląda po takich kuracjach fatalnie - swędzi piecze jest sucha odwodniona podrażniona (niestety w niektórych tego typu preparatach jest mnóstwo alkoholu) zadowolona byłam jedynie z Vichy zielonej serii (miałam krem na dzień żel do mycia twarzy i podkład) niestety mój portfel nie był z nich zadowolony jakiś czas temu odstawiłam wszystkie te preparaty na rzecz delikatnych oczyszczaczy i nawilżaczy i moja cera znacznie się poprawiła nie chcę testować bez końca ponieważ pomimo tego że raczej cierpliwa ze mnie osoba i potrafię na wiele rzeczy przymknąć oko to już mnóstwo kosmetyków mnie zawiodło (głównie tych ww) i jestem tym trochę zmęczona. Musiałabym natomiast nie być kobietą żeby trwać przy jednym kosmetyku i nie mieć ochoty na coś nowego

im mniej kosmetykow dla skory tym lepiej
wszystkie kosmetyki to chemia
ja potrafie sie nie malowac ani nie klasc zadnego kremu na buzie przez kilka dni
wystarczy mi makijaz oka pozatym skora na buzi musi tez byc dotleniona a nie wiecznie pod maska kremu , podkladu, pudru, czy bog wie czego tam jeszczena pozniejsze lata to wszystko pozniej wylezie
niewiem jaka masz sytuacje czy pracujesz codziennie , ale zaserwuj swojej skorze taki odpoczynek od kosmetykow wogole

[blond bunny]

Napisane przez xLADYx

Dziewczyny uzależniacie i jesteście złodziejkami... czasu

a tam... na ploty zawsze jest czas

Napisane przez niereformowalna

Cześć dziewczyny
Jaki to może być odcień blondu ?
Karmelowy ? Miodowy ? Średni blond ?
Może wiecie jaką farbą uzyskać taki kolor ? Albo chociaż coś zbliżonego
( z jasnego piaskowego blondu )

Załącznik 4559206

to foto przeklamuje bo aniston zawsze ma balejaze z naturalnych i popielatych blondow... ale tu jest bezowy blond jakies 8.13 i 9.13.

Napisane przez asia_102

Blondaski dorzuciłam swoje 3 grosze w klubie

dziekujemy

Napisane przez caskada

czesc
aleee piekny dzien pozniej po poludniu jade znow do szpitala do tz moze wieczorem juz wyjdzie ..

sluchajcie co do kosmetykow z apteki to nie kojarzcie ich z kosmetykami leczniczymi
bez wzgledu na miejsce sprzedazy wszystkie kosmetyki podlegaja tym samym prawom.
kosmetyki apteczne zazwyczaj przeznaczone sa do skor problematycznych , ale nie lecza ,nie sa lekami czesto takie kosmetyki roznia sie skladem ale wiekszosc kosmetykow aptecznych mozemy tez znalezc w drogerii np popularny Vichy

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------


im mniej kosmetykow dla skory tym lepiej
wszystkie kosmetyki to chemia
ja potrafie sie nie malowac ani nie klasc zadnego kremu na buzie przez kilka dni
wystarczy mi makijaz oka pozatym skora na buzi musi tez byc dotleniona a nie wiecznie pod maska kremu , podkladu, pudru, czy bog wie czego tam jeszczena pozniejsze lata to wszystko pozniej wylezie
niewiem jaka masz sytuacje czy pracujesz codziennie , ale zaserwuj swojej skorze taki odpoczynek od kosmetykow wogole

ja tez tak robie niech skora sobie pozyje

[czekoladowoo]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

to widzę,że masz problem podobny do mojego
Wiesz ja używam całej serii przeciwtrądzikowej serii Eucerin, no tonik używam inny,bo tamten mi się już skończył. Kosmetyki wygrałam jakiś czas temu na wizażu i są bardzo fajne,ale zwyczjnie mnie na nie stać nie kupie toniku,który starcza mi na miesiąc za 40 zł
Poza tym po wypróbowaniu licznych dostępnych kosmetyków uważam,że to jedna wielka ŚCIEMA
Pryszcze nie są powodem kosmetyków (przynajmniej nie moje, nie mówię o zapychaczach czy innych dziadostwach),ale organizmu, diety. Odstawiłam nawet całkowicie słodycze i też na niewiele się to zdało.
Jedyne co mi pomogłe to tabletki anty,a dokładnie Cyprest
i chyba będę musiała do nich wrócić, tylko nawet nie mam kiedy wybrać się do ginekologa

A robiłaś badania hormonów? Bo ja miałam podobnie. Pomogło tylko Diane ale pamiętam że przy badaniu testosteronu wyszedł mi ponad norme lekko i podejrzewam że tu był problem. One niestety są dość drogie (polecam robić w laboratorium na pogotowiu np - opołowe taniej), ale często wyjaśniają problem
A tabletki anty nie wyleczą problemu tylko go zakryją

Napisane przez caskada

czesc
aleee piekny dzien pozniej po poludniu jade znow do szpitala do tz moze wieczorem juz wyjdzie ..

sluchajcie co do kosmetykow z apteki to nie kojarzcie ich z kosmetykami leczniczymi
bez wzgledu na miejsce sprzedazy wszystkie kosmetyki podlegaja tym samym prawom.
kosmetyki apteczne zazwyczaj przeznaczone sa do skor problematycznych , ale nie lecza ,nie sa lekami czesto takie kosmetyki roznia sie skladem ale wiekszosc kosmetykow aptecznych mozemy tez znalezc w drogerii np popularny Vichy

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------


im mniej kosmetykow dla skory tym lepiej
wszystkie kosmetyki to chemia
ja potrafie sie nie malowac ani nie klasc zadnego kremu na buzie przez kilka dni
wystarczy mi makijaz oka pozatym skora na buzi musi tez byc dotleniona a nie wiecznie pod maska kremu , podkladu, pudru, czy bog wie czego tam jeszczena pozniejsze lata to wszystko pozniej wylezie
niewiem jaka masz sytuacje czy pracujesz codziennie , ale zaserwuj swojej skorze taki odpoczynek od kosmetykow wogole

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale ty chyba też uważasz,że Vichy nie są zbyt dobre? Ja wogóle na Vichy nie patrze, jak sie nasłuchałam na zajęciach to tego w rękach mieć nie chce a broń Boże na twarzy

Ja teraz podkład nakładam, ale wiem, że mnie nie zapycha. Jak nigdzie nie wychodze to chodze bez. Zrobi sie cieplej, buzia mi nabierze koloru to też odstawie podkład i bede używać samego pudru transparentnego
Teraz niestety mam chyba lekki wysyp AZSu i niezbyt dobrze sie czuje wychodząc z jednym policzkiem w różowych krostkach i plamkach...

Trzymam kciuki żeby TŻ wyszedł do domu



Skorzystałam z tego że ładna pogoda za oknem i zrobiłam fotki kłaków 3 tygodnie po farbowaniu Zaraz wstawie

[czekoladowoo]

Ok wstawiam Doszłam do wniosku że jak patrze na włosy to mam to samo złudzenie co z kolorem twarzy - ciepło-zimne Raz mi sie wydaje że jestem bardziej ciepła, raz ze bardziej zimna

A dzisiaj znów bede słuchać o tym jaką jestem wiosną Chyba na złość jeszcze coś czarnego ubiore

Zdjęcia robiłam na balkonie po słonecznej stronie Dla porównania ostatnie w domu przy oknie po stronie z cieniem

[7Paulina7]

Umyłam dzis włosy i próbowałam je ułozyć - po prostu tragedia wyć mi sie chce - kolor hu...wy i po prosu mam ochotę ściąć je na glace.... ;(

Chciałam zostac przy moim blondzie i miec pare pasemek na głowie i co mam efekt siedzenia tydzien pod rynną dziurawa...

Jestem bardzo załamana stanem i wygladem moich włosów.

One chyba odpuściły na dobre , ja tez....

[blond bunny]

Napisane przez czekoladowoo

Ok wstawiam Doszłam do wniosku że jak patrze na włosy to mam to samo złudzenie co z kolorem twarzy - ciepło-zimne Raz mi sie wydaje że jestem bardziej ciepła, raz ze bardziej zimna

A dzisiaj znów bede słuchać o tym jaką jestem wiosną Chyba na złość jeszcze coś czarnego ubiore

Zdjęcia robiłam na balkonie po słonecznej stronie Dla porównania ostatnie w domu przy oknie po stronie z cieniem

wloski ewidentnie zimne... mimo sloneczka, kolor staje sie naturalny, obojetny, ale cien zdradza ze to zimny blond.
czeko a ty wierzysz ze jestes wiosna?

Napisane przez 7Paulina7

Umyłam dzis włosy i próbowałam je ułozyć - po prostu tragedia wyć mi sie chce - kolor hu...wy i po prosu mam ochotę ściąć je na glace.... ;(

Chciałam zostac przy moim blondzie i miec pare pasemek na głowie i co mam efekt siedzenia tydzien pod rynną dziurawa...

Jestem bardzo załamana stanem i wygladem moich włosów.

One chyba odpuściły na dobre , ja tez....

paulinko a co z nimi nie tak?
moze ten kolor idealny nie jest, te ciemne pasemka ciut za ciemne, ale uczesane niezle i nie wygladaja jakos tragicznie... co ci sie nie podoba? wiesz kondycja to kwestia dluzszego ich maltretowania... to sie od razu nie zmieni... a juz na pewno nie przy pantene...

[7Paulina7]

Napisane przez blond bunny

wloski ewidentnie zimne... mimo sloneczka, kolor staje sie naturalny, obojetny, ale cien zdradza ze to zimny blond.
czeko a ty wierzysz ze jestes wiosna?

paulinko a co z nimi nie tak?
moze ten kolor idealny nie jest, te ciemne pasemka ciut za ciemne, ale uczesane niezle i nie wygladaja jakos tragicznie... co ci sie nie podoba? wiesz kondycja to kwestia dluzszego ich maltretowania... to sie od razu nie zmieni... a juz na pewno nie przy pantene...

No właśnie , załatwiłam je rozjasniczem z woda 12%-tka.

Ogólnie dochodze do wniosku ze ''cała zmarniałam'' począwszy od stanu skóry/cery , przytyłam ,mam kiepski nastrój...

Powód BRAK PRACY I KASY!

[blond bunny]

Napisane przez 7Paulina7

No właśnie , załatwiłam je rozjasniczem z woda 12%-tka.

Ogólnie dochodze do wniosku ze ''cała zmarniałam'' począwszy od stanu skóry/cery , przytyłam ,mam kiepski nastrój...

Powód BRAK PRACY I KASY!

a czyli dol klasyczny... mam to samo
jestem do dupy bo nie mam pracy na dobra umowe i za dobra stawke nie lapiac sie byle czego- jestem uwazana przez rodzine za obiboka a ja po prostu mam szacunek do siebie.
z poczatku sie przejmowalam, teraz mam w pupie.
poczytaj sobie fajny watek na plotkowym- wlasnie o szukaniu pracy i jej braku- wizazanki bardzo madrze pisza i stanowia fajne wsparcie- mi humor z rana poprawilo

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600122&page=6

i jeszcze o bezrobotnych- tez fajne.

[Nikola17]

Napisane przez _eNchaNted_

tym robiłaś?
http://sklepcosmedica.pl/loreal-syos...-o_l_3231.html
nie znam tych nowości ostatnio to w ogóle w farbach sklepowych nie siedzę, nie wiem co nowego wchodzi na półki

tak tym
a Ty nie masz co rozglądać się za farbami jak Alfa tak pięknie Ci wychodzi

[caskada]

dziewczyny tz w domu i pokazal mi swoj kamyczek ktorego juz sie pozbyl droga naturalna
a wyglada on tak calkiem spory

a teraz uciekam spokojnie juz do sklepu

[Nikola17]

Cascada mam malą prośbę mogłabyś zerknąć na skład tego kremu?
bedę wdzięczna

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...we-na-noc.html

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Co do wczorajszego farbowania muszę powiedzieć ,że jestem zadowolona
kolor jest ładny i naprawdę wygląda bardzo naturalnie. Natomiast calkiem odbiega od tego który jest na pudełku. Jest ciemniejszy, wydaje mi się ,że ta farba ma wodę 6% gdyż przyciemniła mi włosy.
Za jakąś godzinkę wstawie zdjęcia

[Ania09121983]

Witam Moje Drogie dawno mnie tu nie było...ale przyznaje że podglądam czasem

http://www.goldmax.pl/farba-joanna-m...d-p-13720.html
dziewczyny myślicie ze sa jakieś szanse żeby ten kolor wyszedł mi na bardzo jasnych włosach (kiedys rozjasniane)
robiłam tym szamponem i sie udało tylko że szybko sie spłukało , może farba bedzie trwalsza.
możecie wogóle cos powiedziec o tych farbach??
a może lepiej ten http://www.goldmax.pl/farba-joanna-m...nd-p-5113.html
kiedys tu pisałyście jakiego odcienia nie należy kłaść na b.jasne włosy zeby nie było zielonkawej poświaty...to były ciepłe odcienie czy zimne??

[blond bunny]

Napisane przez caskada

dziewczyny tz w domu i pokazal mi swoj kamyczek ktorego juz sie pozbyl droga naturalna
a wyglada on tak calkiem spory

a teraz uciekam spokojnie juz do sklepu

o prosze mowilam ze sam da rade a nie tam jakies zabiegi
dzielny byl, wynagrodz mu

[kitkulka]

cześć

byłam w klubie i ja napisałam niezłe wypracowanie, więc się nie przestraszcie

[7Paulina7]

Napisane przez Ania09121983

Witam Moje Drogie dawno mnie tu nie było...ale przyznaje że podglądam czasem

http://www.goldmax.pl/farba-joanna-m...d-p-13720.html
dziewczyny myślicie ze sa jakieś szanse żeby ten kolor wyszedł mi na bardzo jasnych włosach (kiedys rozjasniane)
robiłam tym szamponem i sie udało tylko że szybko sie spłukało , może farba bedzie trwalsza.
możecie wogóle cos powiedziec o tych farbach??
a może lepiej ten http://www.goldmax.pl/farba-joanna-m...nd-p-5113.html
kiedys tu pisałyście jakiego odcienia nie należy kłaść na b.jasne włosy zeby nie było zielonkawej poświaty...to były ciepłe odcienie czy zimne??

Mi sie ten karmelowy blond szalenie podoba tylko czy on nie będzie podchodził pod rudy??

[xLADYx]

witajcie Blondyneczki

znana jest Wam ta firma?
http://www.provea.com/Provea/ProveaF...ionalHome.aspx

[Solciuchna]

Drogie Dziewczyny nie wiedziałam, gdzie zadać to pytanie, więc pomyślałam o tym wątku Od razu na wstępie przyznaję się, że jestem totalnie zielona w temacie farbowania, włosy farbowałam sobie 2 razy w życiu i to na brązowo

Swoje naturalne włosy mam bardzo jasne (załącznik 1), ale chciałam sobie strzelić platynę (załącznik 2) Zależy mi na takim nieco sztucznym, charakternym efekcie właśnie.

Boję się jednak wybierać spośród istniejących w sklepie farb, bo to różnie wychodzi. Np. kiedyś moja mama - też jasnowłosa - kupiła sobie blond farbę a włosy wyszły jej różowe Poza tym boję się jeszcze, że nie będę potrafiła dopasować odcienia, więc nie chcę kombinować.

Dlatego też kupiłam sobie Rozjaśniacz (załącznik 3). No właśnie, tylko sama nie wiem do końca, czy to jest rozjaśniacz czy dekoloryzator. Słyszałam, że po dekoloryzatorze zostają mało estetyczne placki kolorów Ale w skład zakupionego produktu wchodzi kilka różnych mikstur : rozjaśniacz osobno i dekoloryzator osobno. Waham się więc, czy może użyć samego rozjaśniacza?

Bardzo proszę, doradźcie mi Dziewczyny

[_paulinka2]

Króliczku kochany ! doczytałam Twojego posta co do moich włosków. odpiszę Ci na pw , bo niestety teraz już zmykam do pracy.. ok ? dziękuję Ci ślicznie za zainteresowanie

ja mam zamiar chyba kupić takie szpileczki jak ma Lady czerwone, tylko że ja szare i czaję się już od dawna na miętowe rurki


wiecie co... ostatnio jestem tak przemeczona, że jak Amelka idzie spać w południe to ja usypiam razem z nią :/ w ogóle niekontrolowanie


Asiu Jasia przepraszam, za pomyłkę i wprowadzenie w błąd blondasków ! ale tak myślałam o Tobie tego dnia jak to przeżyłaś itd

[7Paulina7]

Miałam spytac odnośnie olejowania bo uzywam od jakiegos czasu Vatiki ale tak średnio mi słuzy.

Wyczytałam że ten tez mogłabym spróbować

http://allegro.pl/sesa-ajurwedyjski-...179294811.html

Lub tez oleje lniany, argandowy?