Drżą rodzice, dziadkowie, sąsiadka, bo za chwilę BUNT DWULATKA! III-IV 2010

[ania p]

Napisane przez monka23

Libra zamowilam sobie te barwniki. Beda w nastepnym tyg , to za tydzien pieke a potem biore sie za te tiramisu .
Z ta swinia to jest tak ze ja wiem i nie wiem . Tz mi mowi ze to jest brudne zwierze , nieczyste. Tak sie utwierdzilo . To tak samo jak z chustka na glowie , pytalam sie szwagierki czemu ja nosi, czy to przymus ?Ona stwierdzila ze lubi, i nie nosila zasze, ale jak jechalismy do ciotek tych starszych to ja zakladala na glowe i smiala sie ze zaraz stare beda na nia naskakiwac
Wklejam fotki powtornie mojego malego czuba i jego starszego wariata

ale fajne dzieciaki nie doczytałam skąd Twój mąż , przegapiłam chyba

Napisane przez anakazar

o tej porze,że Ci się chcęI w ogóle,że Ci się chcę prasować



Evi czekam na posta

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------


Dobrze wiedzieć o tym kasku.
Ja młodej chcę kupić hulanogę i ona ma w zestawie ochraniacze i kask.Muszę zobaczyć jak on wygląda,bo jak ma tą dupę to kupię ją solo,a kask dokupię.

Ania daj znaka jak się hulajnoga sprawuję jak już dasz Oli.Twoja była o 130zł tańszą od tej,która ja planuję kupić,więc może nie ma sensu przepłacaćA wizualnie też mi się podoba.

Monka,ale masz fajnych,śniadych chłopakówJak Iguś Megi

Dziś jej złozyłam bo przeciez awantura jest wiecznie o tą jedną . jest bardzo fajna taka sama jak ta szymka a Szymon ma swoją już dwa lata i jest ok . także ja polecam .

Napisane przez monka23

Ana hehe lubie prasowac,no moze kiedys bardziej lubilam . Nie mam wyjscia nikt tego za mnie nie zrobi a nie lubie chodzic w wygniecionych szmatach , nie wystarcza mi przeprasowanie reka czy ladne rozwieszenie . Tobie to tz prasuje , ta?

Sara dzieki, oddam jak chcesz , jak odchowasz to mi oddasz hehe

ja też wszystko prasuję . nie umiałabym w nie wyprasowanych ubranichA WYJŚĆ

Napisane przez aneczkkaa

Witajcie
Chciałam się podzielić z Wami szczęśliwą nowiną , mianowicie SPRZEDALIŚMY MIESZKANIE teraz nie mamy na nic czasu bo tylko jeździmy i oglądamy mieszkania , musimy szybko wybrać coś dla siebie, mamy malo czasu , na dodatek dopadła mnie grypa żołądkowa , od wczorajszego wieczoru siedzę co chwilę na kiblu juz mam dość ! Martwię się o Maćka oby się odemnie nie zaraził

Chciałam jeszcze na szybko złożyć zaległe życzenia urodzinowe dla Kalinki, Lenki i Kubusia. Dzieciaczki Wszystkiego Najlepszego

super uważaj na mieszkania z długiem jakimkolwiek ( chodzi mi o osoby które nie są w stanie spłacać i dlatego sprzedają ) moja znajoma tak się nie dawno wkopała , nazałatwiali się kredytów , kasy troszkę im poszło a i tak nic z tego nie wyszło . też sami szukali .

Napisane przez Darusiaaaa

mloda zjadla 3 kanapki to spokojnie bedzie miala sile na spacer

ile chodzicie z maluchami?tzn ile w sensie jak daleko na spacery tylko i wylacznie na nozkach??
nie chcialabym kurcze mlodej przeforsowac;/

Ola nie wiem ile przelezie bo zawsze wozek i tak jest ale Szymek to cały dzień mógł łazić na nogach i się nie męczył

Napisane przez libra777

Bylismy na półtoragodzinnej przejażdżce rowerem ,fajnie cieplutko u nas ,wiatru zero , młody się kimnął na rowerze trochę i starczy mu.
jutro ma być u nas 17 stopni a pojutrze 20

a

a u nas dziś było tylko 5 stopni i gdzir tu sprawiedliwość ?

Napisane przez evitka21

witajcie babolki kochane,
zacznę od tłumaczeń-wczoraj wymalowałam mega posta i sobie niechcący skasowałam...i nie miałam siły drugi raz.Teraz nie dam rady czytać raz jeszcze tych stron, także przepraszam, że nie wiem co komu miałam napisać, i że będzie bardzo o sobie dziś.

Póki pamiętam-spóźnione życzenia dla kubulinka kochanego naszego, 100lat!

I aneczko, bardzo gratuluję sprzedaży mieszkanka!

popik, bardzo się cieszę, że z Nataszką coraz lepiej!

Do meritum-gówniarz daje mi strasznie w kość, do tego nie śpi w dzień, choć jest zmęczona i wszyscy chodzimy po ścianach...i do do tego wiadomo-na nic czasu bo gnojek mi na ogonie siedzi i jęczy i nic zrobić nie mogę....

A teraz dalszy odcinek "czadowej opowieści":
Wczoraj i przedwczoraj znów włączyła się czujka czadu, wkurzyliśmy się, bo sąsiad, który pali w piecu i od którego nam dym do pokoju leci dostał bana na palenie w piecu do czasu naprawy usterki. I wczoraj tż źle się czuł, to zadzwoniliśmy na straż pożarną. I od progu im ten ich miernik oszalał-tak piszczał głośno-kazali wszystko znów pootwierać i mi z młodą uciekać. I okazało się że to nasz junkers jednak takie numery robi! (znaczy z komina też może dodatkowo być...). Przyjechała karetka, pojechałam z młodą na badania. Wyszło ok, ale dobre parę godzin to zajęło.
Dziś rano już był serwis od junkersa, poczyścił, poregulował i powinno być ok.
Od wczoraj nie mogliśmy pieca włączać więc ani ogrzewania, ani ciepłej wody...jak fachowiec włączył piec i wodę to od razu mu pokazało 40ppm (to jednostka tego czadu), a powinno być 0!Po jego czynnościach różnorakich miernik pokazał już zero ppm.
Prawdopodobnie będziemy wymieniać piec na taki z zamkniętą komorą spalania-będzie bezpieczniejszy i nie będzie nam też wtedy z kratek wiało, bo piec nie będzie zasysał z pomieszczenia tlenu i nie będzie się robiło podciśnienie-ten ciąg odwrotny (czyli kratki zamiast ciągnąć wdmuchują powietrze do mieszkania).
Dziś tż dalej sie źle czuł i wezwał karetkę, porobili mu badania i na szczęście też nie ma śladów zatrucia tlenkiem węgla w organizmie.

Gdyby nie ta czujka to już byśmy pewnie na tamtym świecie byli....i jeszcze przekonani że źródłem jest komin, wietrzyliśmy głównie nasz pokój, a my wtedy z młodą siedzieliśmy przy źródle tego czadu....masakra, mówię wam...

ze śmiesznych rzeczy to lenka się o dziwo nie bała ani strażaków (tymi wręcz zachwycona była), ani lekarzy a na ogół na obcych facetów sie chowa lub drze się i wyje. A tu jak wróciliśmy od sąsiadki, to się pyta:
-gdzie pan strażak?
-no tu jest, pisze protokół
-nie, nie ten, ten z czapką
<i pokazał się ten w chełmie>
-oooo jest już < z zachwytem w głosie>

Lekarze i junkersowi fachowcy też się jej "podobali" i co rusz próbowała zagaić

wizytę na izbie przyjęć też przeżywała, wszystko fajnie dopóki nie kuli paluszka-jak wcześniej się cieszyła że doktor zbada, to już potem nie bardzo....a rano wspominała i mówiła "nie podobała mi się ta przygoda..."
Poczekalnia chorych dzieci a nasze jak na dopalaczach-biega, śmieje się , zaczepia....

Przepraszam, że tak tylko o sobie, ale jestem taka wykończona, że nie wiem jak się nazywam i nie dam rady do poprzednich stron wracać....

ide jeszcze do ostatniej strony

Kurna dobrze że nic się nie stało . mój kolega jak się kiedys zatruł to miał sesje w tej komorze tlenowej w wałbrzychu chyba , tam mają bo nie raz górnikom potrzeba

Koleżanka z pracy już po operacji żyje ma się dobrze , jutro chyba już ją wypiszą

[monka23]

Ania z Turcji . Zapyzialy kebab hehe

[libra777]

Napisane przez lindsley

Hehe... Dobre było, z tz się zajadaliśmy, Michał tylko makaron jadł a brokułów "się bał"


O matko co za przeżycia Dobrze że wszystko się dobrze skończyło.


Ale to nie robisz zaczynu tylko normalnie dorzucasz zakwas do reszty? Możesz wrzucić tak szczegółowy przepis ile czego. Może kiedyś zrobię tak na szybko.
Mój tez wyszedł pyszny


No też tak czytałam więc sok z marchwi ok...

Używacie patelni grillowej? Co na niej robicie? Zastanawiam się na co pkty z payback wymienić

Dzięki za linka do zawadzkiej, właśnie miałam szukać

Ja nie mam na razie patelni grilowej ale planuję sobie kupić do ryb na przykład albo kotlety a piersi kurczaka

Napisane przez monka23

hehe tak na pierwszy rzut oka ,tak to wyglada



Dokladnie, zle zachowanie dzieci jest wlasnie tym spowodowane, w jakis sposob walcza o uwage, po drugie takiego malego dzieciaczka trzeba tez temperowac .
Moj takiej jazdy nie robi w zabawkowym, zawsze chodzimy i ogladamy , czasem cos sobie kupi . Na bank za tydzien bede miec jazde hehe bo tak go wychwalam

Pop dzieki


Libra . Ty spec kulinarny jestes, mam pytanka yyy 2 . Mialam dzis pierogi robic ale pojechalam na zakupy , farsz wsadzilam do lodowki , bedzie dobry na jutro? jest tam tez smazona cebula, a ser odmrazalam od wczoraj i dzis z rana dodalam go do ziemniakow.
Masz pewnie swoj ulubiony sprawdzony przepis na pierogi, mogla bys sie podzielic ? Ja mam jeden z ktorego korzystam, jestem zadowolona ale moze ty masz lepszy . Ja robie z 2 szk maki, jajo, prawie cala szk. wody chyba i ciut soli. Zawsze robie na dwa razy bo boje sie na raz zrobic z 4 szklanek, bo juz nie jedno kilo maki wyladowalo w koszu . Dlatego dorabiam .

Madzia, Libra wy biegacie, macie moze sportowe rekawiczki bez palcow do biegania?

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------





Ja smaze ryby, biala bez panierki i samego lososia jak mi sie niechce piec, albo lososia z ananasem.

Spokojnie farsz może stać w lodówce do następnego dnia ,często robię dzień przed bo wtedy się wydaje że mniej roboty przy pierogach
Ciasto robię z kubka wody ,jajko ,sól i mąka "ile zabierze" nie wiem ile dokładnie bo na oko sypię
Ostatnio się zakochałam w pierogach z farszem z kaszy gryczanej wymieszanej z cebulką i skwareczkami boskie są nigdy wcześniej nie robiłam takich ,jak lubisz kasze to polecam

Mam takie rękawiczki bez palców ale leżą nie używane jak chłodno to biegam w zwykłych dzianinowych na rower to samo

Napisane przez ania p

a u nas dziś było tylko 5 stopni i gdzir tu sprawiedliwość ?

U nas było 10 ale bezwietrznie u was to od ruskich zawiewa
A koleżanka na co miała operację?

[izazula]

madzia - masz aktora. A to mój zięciunio

evi - aż mnie otrzepało jak czytałam o Waszych przezyciach. Musicie się wyprowadzić

Napisane przez monka23

Dziewczyny te co maja rowerki biegowe, potrafia juz wasze dzieci jezdzic? jest tu choc jedno dziecko ktore potrafi? Jak tak czytam to chyba jeszcze nikt nie zalapal czy sie myle? Chyba czasu potrzebuja, teraz sie cieplo zrobi to bedzie juz mozna smigac, dzieciaki nie beda w grubych kurtkach . Moj jeszcze w zimowej chodzi.

Ja już pisałam ze Zosia dzielnie trenuje i robi postępy. Załapała szybko. Narazie po domu bo na dworze jeszcze zimno. Dzisiaj pierwszy raz bardziej się odepchnęła i podniosła nóżki na moment. Az się boję co to będzie jak wyjdziemy na wiekszą przestrzeń

[minka26]

Napisane przez izazula

madzia - masz aktora. A to mój zięciunio

evi - aż mnie otrzepało jak czytałam o Waszych przezyciach. Musicie się wyprowadzić



Ja już pisałam ze Zosia dzielnie trenuje i robi postępy. Załapała szybko. Narazie po domu bo na dworze jeszcze zimno. Dzisiaj pierwszy raz bardziej się odepchnęła i podniosła nóżki na moment. Az się boję co to będzie jak wyjdziemy na wiekszą przestrzeń

ja w końcu zamówiłam ten co wy macie ja jestem ciekawa jak Amelka sobie poradzi, bo ona już ma jeden od wakacji, ale taki plastikowy i ma z tyłu dwa kółka (foto) i zasuwa na nim nieźle tylko tutaj będzie musiała równowagę łapać

[libra777]

Napisane przez minka26

ja w końcu zamówiłam ten co wy macie ja jestem ciekawa jak Amelka sobie poradzi, bo ona już ma jeden od wakacji, ale taki plastikowy i ma z tyłu dwa kółka (foto) i zasuwa na nim nieźle tylko tutaj będzie musiała równowagę łapać

Jaka ona śliczna jakoś mi się nasunęło "ta Dorotka ta malusia...."

[izazula]

Napisane przez minka26

ja w końcu zamówiłam ten co wy macie ja jestem ciekawa jak Amelka sobie poradzi, bo ona już ma jeden od wakacji, ale taki plastikowy i ma z tyłu dwa kółka (foto) i zasuwa na nim nieźle tylko tutaj będzie musiała równowagę łapać

Da rade i na nowym tylko trzeba troszkę czasu i cierpliwości. Nic na siłę. Jak np. nie będzie chciał usiąść to zostawić rowerek na oczach, sama będzie chciała. Zosię trochę przekonał starszy brat jak widziała jak on śmiga.

Amelka słodko wygląda w tym kapelusiku

[minka26]

Napisane przez izazula

Da rade i na nowym tylko trzeba troszkę czasu i cierpliwości. Nic na siłę. Jak np. nie będzie chciał usiąść to zostawić rowerek na oczach, sama będzie chciała. Zosię trochę przekonał starszy brat jak widziała jak on śmiga

ona zawzięta jest (po mamusi), wyje ale nie odpuści, więc myślę, że wszyscy się pomęczymy zanim się nauczy

Napisane przez libra777

Jaka ona śliczna jakoś mi się nasunęło "ta Dorotka ta malusia...."

kurcze to zdjęcie z wakacji, ja widzę jak ona mi rośnie.... ehhh ten czas tak szybko leci :/

[monka23]

Napisane przez libra777

Spokojnie farsz może stać w lodówce do następnego dnia ,często robię dzień przed bo wtedy się wydaje że mniej roboty przy pierogach
Ciasto robię z kubka wody ,jajko ,sól i mąka "ile zabierze" nie wiem ile dokładnie bo na oko sypię
Ostatnio się zakochałam w pierogach z farszem z kaszy gryczanej wymieszanej z cebulką i skwareczkami boskie są nigdy wcześniej nie robiłam takich ,jak lubisz kasze to polecam

Mam takie rękawiczki bez palców ale leżą nie używane jak chłodno to biegam w zwykłych dzianinowych na rower to samo

Dzieki, prawda prawda jutro tylko lepienie .
Jak biegalas w tych ekawiczkach to cie gilaly dlonie? takie ciarki, dziwne uczucie mialas? Ja sobie dzis kupilam, zeby w czasie treningu nie slizgac sie napanelach bo taka spocona jak swinia jeste . Tylko nie moge w tych rekawiczkach bo mnie tak smiesznie gilaja , strasznie dziwne i irytujace to jest.

Napisane przez minka26

ja w końcu zamówiłam ten co wy macie ja jestem ciekawa jak Amelka sobie poradzi, bo ona już ma jeden od wakacji, ale taki plastikowy i ma z tyłu dwa kółka (foto) i zasuwa na nim nieźle tylko tutaj będzie musiała równowagę łapać

Ale slodka , strasznie te dzieci rosna, wlasnie na zdjeciach widac najbardziej, taka slodziutka wkurzona minke miala hehe Moj ma podobne do smigania tylko metalowe ( chyba kiedys wklejalam) i tez niezle zasowa, zobaczymy jak z rowerkiem pojdzie .

[libra777]

Napisane przez monka23

Dzieki, prawda prawda jutro tylko lepienie .
Jak biegalas w tych ekawiczkach to cie gilaly dlonie? takie ciarki, dziwne uczucie mialas? Ja sobie dzis kupilam, zeby w czasie treningu nie slizgac sie napanelach bo taka spocona jak swinia jeste . Tylko nie moge w tych rekawiczkach bo mnie tak smiesznie gilaja , strasznie dziwne i irytujace to jest.

Nie gilały mnie i nie biegałam w nich ,zakładałam do kijków ale jakoś wolę zwykłe ,może te co mam są jakieś nie bardzo ale nie będę kupować żadnych firmowych bo szkoda mi pieniędzy.

Dzisiaj byłam w lidlu to były te ubrania na rower ,ludzi jak mrówek się tam szarpali ,dobrze że nie kupowałam bo pewnie bym wściekła była bo już by mojego rozmiaru nie było

[ania p]

Napisane przez monka23

Ania z Turcji . Zapyzialy kebab hehe

kebab to ja mam w pracy za ścianą , ale tam chłopaki z tunezji pracuja sztuk trzy . jeden jest nowy teraz a towar taki wycieczki panienek tam do nich są

Napisane przez libra777

Ja nie mam na razie patelni grilowej ale planuję sobie kupić do ryb na przykład albo kotlety a piersi kurczaka

Spokojnie farsz może stać w lodówce do następnego dnia ,często robię dzień przed bo wtedy się wydaje że mniej roboty przy pierogach
Ciasto robię z kubka wody ,jajko ,sól i mąka "ile zabierze" nie wiem ile dokładnie bo na oko sypię
Ostatnio się zakochałam w pierogach z farszem z kaszy gryczanej wymieszanej z cebulką i skwareczkami boskie są nigdy wcześniej nie robiłam takich ,jak lubisz kasze to polecam

Mam takie rękawiczki bez palców ale leżą nie używane jak chłodno to biegam w zwykłych dzianinowych na rower to samo


U nas było 10 ale bezwietrznie u was to od ruskich zawiewa
A koleżanka na co miała operację?

mam nadzieję że przywieje tego ciepła od was w końcu

[libra777]

Jezu przestańcie z tym kebabem bo siedzę głodna jak wilkołak

[monka23]

Napisane przez izazula

Ja już pisałam ze Zosia dzielnie trenuje i robi postępy. Załapała szybko. Narazie po domu bo na dworze jeszcze zimno. Dzisiaj pierwszy raz bardziej się odepchnęła i podniosła nóżki na moment. Az się boję co to będzie jak wyjdziemy na wiekszą przestrzeń

Fajnie ze zalapala szybko , ciekawe czy moj bedzie taki chetny . Ja u nas nie widzialam jeszcze ani jednego dziecka na takim rowerku .

Libra z kasza nigy nie jadlam, ale ty dodajesz skwareczki a u nas nie one nie przejda z wiadomego powodu. Pewnie w jakim stopniu nadaja tez smak tym pierogom, chyba ze sie myle . Boje sie zrobic inne zeby potem nie bylo ze mi ich nie zjedza.

Ania hehe u nas pracuje 2 bulgarow i 2 turkow w tym brat tz-ta , na zdjeciu byl. Tez panienki przychodza , najwieksze jaja sa wieczorami w weekendy jak popija i tylki pokazuja albo cycki hehe glupie takie ze szok.

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Napisane przez libra777

Jezu przestańcie z tym kebabem bo siedzę głodna jak wilkołak

hahaha ja jem tylko jak popije , tak to mnie nie ciagnie . Ale jakas czekoladke bym zjadla .

[libra777]

Czekoladkę to po kebabie
No jak nie lubią eksperymentów to lepiej nie ryzykować

[monka23]

Napisane przez libra777

Czekoladkę to po kebabie
No jak nie lubią eksperymentów to lepiej nie ryzykować

ja pierdziele
Przydalaby sie jakas wirusowka zeby na chwile przestac myslec o jedzeniu moze i ja bym wyplula kila kilogramow

Ogladacie na TLC - odzyskac twarz? z ta brytyjka Katie Piper, ktorej na twarz wylali kwas. Kiedys ogladalam o niej porgram, teraz jest 3 lata po. Pomaga osoba z roznymi deformacjami, poparzniami.

[ania p]

Napisane przez libra777

Jezu przestańcie z tym kebabem bo siedzę głodna jak wilkołak

ja go nie jem , mam za ścianą więc czasem czuć i chyba przez to nie mam ochoty . ale jak już brałam to samo mięsko i do tego surówki na talerzu

[libra777]

Napisane przez monka23

ja pierdziele
Przydalaby sie jakas wirusowka zeby na chwile przestac myslec o jedzeniu moze i ja bym wyplula kila kilogramow

Ogladacie na TLC - odzyskac twarz? z ta brytyjka Katie Piper, ktorej na twarz wylali kwas. Kiedys ogladalam o niej porgram, teraz jest 3 lata po. Pomaga osoba z roznymi deformacjami, poparzniami.

O wirusówka to by mnie jeszcze bardziej napędziła bo bym się trochę "wytraciła" to by miejsce było
Chyba oglądałam to kiedyś

Napisane przez ania p

ja go nie jem , mam za ścianą więc czasem czuć i chyba przez to nie mam ochoty . ale jak już brałam to samo mięsko i do tego surówki na talerzu

Ja w sumie też nie jem ,dosłownie sporadycznie mogę powiedzieć że raz na rok czy półtora jem takie rzeczy ,albo gyrosa ale nie raz jak gdzieś przechodzę i poczuję to aż mnie ssie,jednak nie kupuję bo się kiedyś naoglądałam co oni tam pakują
Jak pracowałam w niemczech to chodziliśmy do knajpy którą turek prowadził i tam były najlepsze jakie jadłam ,kalorii pewnie ze 1500 w jednym ale to szczegół

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Idę spać bo coraz głodniejsz się robię

[minka26]

Napisane przez libra777

Jezu przestańcie z tym kebabem bo siedzę głodna jak wilkołak

też bym kebaba zjadła, łazi za mną już któryś dzień

[anakazar]

Napisane przez P0P70

A ja się doje i rycze. Nie wiedziałam ze To może tak boleć . A ja Wam zazdroscilam tego mleka ale głupia byłam.
Dusiaczku jak Ty to wytrzymujesz juz dwa lata?

Co do rowerów to moja sobie rozciela dzisiaj na nim warte. Niestety ale za duży jeszcze jest dla niej i zdecydowanie za ciężki.

Ja też ryczałam jak w bonusie dostałam jeszcze zapalenie piersi i na siłe je cisnąć musiałam aby się pozbyć biało-zielonego mleka4 dni ryczałam z 40 stopniową gorączką

Ninie to ja nawet roweru jeszcze nie wyciągnęłam i nie mam pojęcia jak sobie będzie radziła

Napisane przez ania p

Dziś jej złozyłam bo przeciez awantura jest wiecznie o tą jedną . jest bardzo fajna taka sama jak ta szymka a Szymon ma swoją już dwa lata i jest ok . także ja polecam .

Ania a daj mi link do niej,bo skoro fajna to po co ja mam tyle przepłacać?Chociaż tak do niej jest już kask i ochraniacze 4 sztuki.Ale kask to lepiej w sklepie kupić i przymierzyć,bo tak to nie wiem co mi przyjdzie

Napisane przez minka26

ja w końcu zamówiłam ten co wy macie ja jestem ciekawa jak Amelka sobie poradzi, bo ona już ma jeden od wakacji, ale taki plastikowy i ma z tyłu dwa kółka (foto) i zasuwa na nim nieźle tylko tutaj będzie musiała równowagę łapać

Śliczna Twoja Amela


No ja jestem ciekawa tych zapowiadanych 17 stopniWczoraj niby było 13,ale chyba u nich we "wróżbiarni"jak sobie z fusów powróżyli,bo zimno jak diabli było

[pl_madzia]

A mnie juz kebaby nie ruszaja . Na poczatku ciazy po zjedzeniu takiego tulilam w pracy deske,i mam taaakki uraz.podobnie s kompotem z jagod,zeberka
Ja diety trzymam,obolale gardlo bardzo pomocne
Jutro bede w zoo z dzieciakami to sie na jakies foto z nimi wkoncu zalapie.

Widzialyscue w jakims wiekszym markecie hulajnogi z tymi podwojnymi kolkami z przodu?
Chce najlepiej na miwjscu w Poznaniu kupic.

Monka ja rekawiczki mam i z palcami i bez. Najbardziej lubie takie kupione na bazarku za 2zl.cienke,i przewiewne.po 5-10min biegu ladyja w kieszeni.

Jeszcze przed wami, ale ja mam malego koministe. Co chwile na cos wolaja,juz nerwa mam. Koszr mszy 120 zl na sporo dzieci wyjdzie 17tys + rodzice robia zrzute na kupno nowego zlotego kielicha :/.no i prezent i kwiaty dla katechetki kazda klasa osobno po okolo 700zl razem

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

Ja z taka prośba. Czy któraś bedzie dzisiaj w Auchanie
Jutro mają promocje na hulajnogi, i po prostu nie wiem czy wogle warto jechać. A nie uśmiecha mi się spacjalnie po markecie za hulajnoga biegać i szukać, skoro tylko po to, a się okaże że nie warto. Chyba czy wiecie że są tam te 3 -4 kołowe hulajnogii mniej więcej w jakiej cenie

[Darusiaaaa]

dzien dobry


smacznie tu:P
my shoarme robimy(tzn tz) nawet czesto,ale teraz on je a ja sie slinie;p hociaz czasami cos uźdźbnę:P takaaaaa pyszna robi..mmmmm:P!!!!

DUSIAKA CHOLERO JEDNA PISZ CO U WAS!!!!!!!!!!!!!!!!!

[blistex]

Napisane przez ASIULEK_23

Zależy co rozumiesz pod pojęciem "całe miasto" bo ja od razu pomyślałam "matko, nawet ja bym całego Torunia nie przeszła"

nasze miasto to takie malutkie, pewnie jak u was jedna zz jakiś dzielnic

Napisane przez sara 85

bardzo ładnie wygląda, chyba zrobie to Zosi na urodziny


a co daje moczenie kurczaka w mleku? lepszy smak ma?


dziękuje za przepis


dziękuje za linki, musze w końcu zamówić ten fotelik

jest bardziej kruche

Napisane przez lindsley

Madzia a w maszynie to taki na zakwasie pieczesz?
Ja właśnie wyjęłam swój z piekarnika i bosko pachnie... ciekawe jak w smaku bo kombinowany był - nei miałam wszystkich składników

Moje dziecko jest bardzo cwane... Jak się nad nim rozczulaliśmy, współczuliśmy i odpuszczaliśmy bo boi się kupy tak teraz boi się wszystkiego czego nie chce- dostał obiad a on tego nie - pokazując brokuły bo się boi ... wgl boi się obiadu

ale cwaniak
moja Julia tak sobie PAnią wyćwiczyła w przedszkolku, że jak tylko zrobi podkówkę i i zaczyna pociągac nosem dostaje wszystko co zapragnie , ze mną tak łatwo nie ma, bo mamusia w żandarma się zmieniła i wprowadziła rygor, dyscypline i kary
a wiecie jak to pomaga hehe zupełnie iinne dziecko, jakby grzeczniejsza, spokojniejsza i sie ładnie słucha, juz nie musze po sto razy powtarzać. Ostrzegam raz a potem ban

Napisane przez nataszka25

Za podpis pod swoimi postami, napisalam że jestem konsultantką pewnej firmy prowadzacej sprzedaz bezpośrednią no i za to bo podałam nazwę, więc uznali to za reklamę i zonk

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------


No to narobiłam smaczka, przepraszam że w takim momencie Mam nadzieje że to nie wpłynelo na Twoją dalszą prace jakoś niekorzystnie

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------


Ja chodziłam do 3, resztą blisko mieszkam do dziś, może sie nie znamy... Pleszew duży nie jest ale różnie to bywa

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------


U mnie też spcerek to jakieś 2 godziny, mieszkam w bloku więc podwórka nie mam jak robi się cieplej to siedzimy na dzialce rodzicow. a tam Dziadki zrobili Amelce raj, hustawki, piaskownice, namioty wiec tam jest w swoim zywiole. Zazwyczaj spacerujemy na nozkach, chyba ze musze cos zalatwic, np rozliczyc sie ze skarbowka to wtedy biore wozek, jakieś chrupeczki gdyby jej sie znudzilo i idę, bo jak jade autem to nie chce paskuda wysiąść. Uwielbia jeżdzic autem.
Wasze pociechy tez tak lubią jeżdzić? Moj tz zawsze ja wozi w kolko i sie nauczyla...
Zapina pasy w foteliku (jak w Małych Enstianach) i odpala!!

Julia tez lubi jeździć autem,a le my bardzo często jeździmy w ciągu dnai , to dwa razy co najmniej, bo wszędzie mamy daleko, teraz nawet na plac zabaw autem jechać bedziemy musiały, do na końcu wioski jest, a tam daleko strasznie

Napisane przez monka23

Zawadzka leci - ludzie jaki maly bandyta

tutaj dla tych co nie nadążaja w tv oglądać
http://tvnplayer.pl/programy-online/...E01,10902.html

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez pl_madzia

A mnie juz kebaby nie ruszaja . Na poczatku ciazy po zjedzeniu takiego tulilam w pracy deske,i mam taaakki uraz.podobnie s kompotem z jagod,zeberka
Ja diety trzymam,obolale gardlo bardzo pomocne
Jutro bede w zoo z dzieciakami to sie na jakies foto z nimi wkoncu zalapie.

Widzialyscue w jakims wiekszym markecie hulajnogi z tymi podwojnymi kolkami z przodu?
Chce najlepiej na miwjscu w Poznaniu kupic.

Monka ja rekawiczki mam i z palcami i bez. Najbardziej lubie takie kupione na bazarku za 2zl.cienke,i przewiewne.po 5-10min biegu ladyja w kieszeni.

Jeszcze przed wami, ale ja mam malego koministe. Co chwile na cos wolaja,juz nerwa mam. Koszr mszy 120 zl na sporo dzieci wyjdzie 17tys + rodzice robia zrzute na kupno nowego zlotego kielicha :/.no i prezent i kwiaty dla katechetki kazda klasa osobno po okolo 700zl razem

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

Ja z taka prośba. Czy któraś bedzie dzisiaj w Auchanie
Jutro mają promocje na hulajnogi, i po prostu nie wiem czy wogle warto jechać. A nie uśmiecha mi się spacjalnie po markecie za hulajnoga biegać i szukać, skoro tylko po to, a się okaże że nie warto. Chyba czy wiecie że są tam te 3 -4 kołowe hulajnogii mniej więcej w jakiej cenie

ja w zeszłą niedzielę byłam ale nie było u nas 3 i 4 kołowych, bo chciałam dla Juli kupić
ale jak poiszesz, że maja być w promocji, to podjade dzisiaj ale tak dopiero koło 21.00 to dam znać później

Napisane przez Darusiaaaa

dzien dobry


smacznie tu:P
my shoarme robimy(tzn tz) nawet czesto,ale teraz on je a ja sie slinie;p hociaz czasami cos uźdźbnę:P takaaaaa pyszna robi..mmmmm:P!!!!

DUSIAKA CHOLERO JEDNA PISZ CO U WAS!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja wczoraj dostałam oryginalną przyprawę do shoarmy z Iraku aż nie moge się doczekać żeby zrobic jutro, bo dzisiaj rybka będzie u mamusi mojej

[izazula]

Witajcie laseczki

Napisane przez libra777

Nie to jednak nie ten dzisiejszy obejrzałam cały ,mały fajny ale mama trochę cofnięta

Ja znowu obejrzałam tylko od połowy ale mi też się mama wygladała jakaś bardzo z tyłu i mam wrażenie że tak nie do końca słuchała co Zawadzka mówi. Taki typ "Ty mów co chcesz a ja i tak wiem swoje"

Napisane przez P0P70

A ja się doje i rycze. Nie wiedziałam ze To może tak boleć . A ja Wam zazdroscilam tego mleka ale głupia byłam.
Dusiaczku jak Ty to wytrzymujesz juz dwa lata?

Oliwka także woli chodzić a właściwie biegać niż siedzieć w wózku. Dzisiaj jak wracalam z mała ze spaceru to miałam wisielca bo Oliwka nie umie chodzić za roczke.

Co do rowerów to moja sobie rozciela dzisiaj na nim warte. Niestety ale za duży jeszcze jest dla niej i zdecydowanie za ciężki.

Biedna Oliwka
A ból cycków to dobrze pamiętam

Napisane przez lindsley

Hehe... Dobre było, z tz się zajadaliśmy, Michał tylko makaron jadł a brokułów "się bał"

Używacie patelni grillowej? Co na niej robicie? Zastanawiam się na co pkty z payback wymienić

Ja mam patelnię grilową i używam do jarzyn, karczku, piersi kurzęcich. Kupiona na targowisku ale jest super. Strasznie ciężka ale lubię ją.

Ja robię taką zapiekankę z ziemniakami. Wrzucam tam resztki lodówkowe

Napisane przez monka23

Ogladacie na TLC - odzyskac twarz? z ta brytyjka Katie Piper, ktorej na twarz wylali kwas. Kiedys ogladalam o niej porgram, teraz jest 3 lata po. Pomaga osoba z roznymi deformacjami, poparzniami.

Nie ogladam takich programów bo później nie śpię. Sama dość poważnie się poparzyłam w dzieciństwie i został mi uraz

Napisane przez pl_madzia

Jeszcze przed wami, ale ja mam malego koministe. Co chwile na cos wolaja,juz nerwa mam. Koszr mszy 120 zl na sporo dzieci wyjdzie 17tys + rodzice robia zrzute na kupno nowego zlotego kielicha :/.no i prezent i kwiaty dla katechetki kazda klasa osobno po okolo 700zl razem

To już trochę za nami i wiem jakie to są fajne koszty choć przyznam szczerze że sporo nas ominęło (i mamę też). Moim zdaniem to rodzice sami rozpuścili i ksiezy i katechetki. Osobna sprawa że ksieża potrafią sobie życzyć takich prezentów że hej

[pl_madzia]

Napisane przez blistex

ja w zeszłą niedzielę byłam ale nie było u nas 3 i 4 kołowych, bo chciałam dla Juli kupić
ale jak poiszesz, że maja być w promocji, to podjade dzisiaj ale tak dopiero koło 21.00 to dam znać później

od jutra ma byc promocja że wszystkie hulajnogi 20% taniej, i właśnie nie wiem czy będzie taka o jaką mi chodzi
Chciałam osobiście odebrać od faceta co na all sprzedaje ale on odpisał że tylko od poniedziałku do piątku, to niech się pocałuje...

Ja dzisiaj spaghetti takie zdrowe bo z duzą ilością warzyw. Tyle narobiłam że jeszcze na jeden obiad zamrożę

Za chwile robimy pierwszy w tym roku rejs wycieczkowy rowerami po okolicy, jak Eryk ze szkoły wróci.
Ale to tylko pod warunkiem że bez uwagi. Mam nadzieję że choć jeden dzień mu się uda

Iza a pod tą całą albę długą co dziecko ubiera? spodnie takie garniturowe, buty, i koszuleSpodnie ma, bo mu kupowalam do stroju galowego, tylko z koszuli wyrósł i buty takie elegantsze

[Darusiaaaa]

ja wlasnie trola probuje powalic,niech szybko spi i spadamy na dwor pewnie znow po 19 wrocimy;p
wiosssssna!jezu jak fajnie!!!


izazula dla mnie to ta matka w ogole nie wiedziala jak sie z wlasnym dzieckiem bawic,sorki ale 2 latek nie mial zadnej zabawki edukacyjnej?dziwne....

my jutro przebijamy drzwi z pokoju do pokoju i meblujemy pokoj maluchom
mala zmiana planow,nie bedziemy scianki stawiac tylko dostana caly pokoj

[blistex]

Napisane przez Darusiaaaa

ja wlasnie trola probuje powalic,niech szybko spi i spadamy na dwor pewnie znow po 19 wrocimy;p
wiosssssna!jezu jak fajnie!!!


izazula dla mnie to ta matka w ogole nie wiedziala jak sie z wlasnym dzieckiem bawic,sorki ale 2 latek nie mial zadnej zabawki edukacyjnej?dziwne....

my jutro przebijamy drzwi z pokoju do pokoju i meblujemy pokoj maluchom
mala zmiana planow,nie bedziemy scianki stawiac tylko dostana caly pokoj

Darusia to fajnie bedą miały gdzie się bawic w takim wielkim pokoju, to nawet jak podrosną, to możecie podzielić go na dwa mniejsze a wy gdzie sie podziejecie? jak mlode bedą miały cały pokój?

a dziwisz się, że nie miał żadnej zabawki? bo ja nie. Znam taką rodzinę, gdzie rodzice uważają, że zabawki to zbędny wydatek i tylko niepotrzebnie miejsce w domu zajmują. Ten maluszek w wieku naszych dzieci, a z zabawek to ma tylko klocki, rowerek taki do pchania, zabawki do piasku, kilka książeczek i jedno autko. Chętnie bym coś od Juli dla tego chłopca oddała, ale to nie ma sensu, bo i tak mama schowa, by jej syn bałaganu nie robił smutne to ale prawdziwe

a w ogóle mam takie pytanko jak wstawię wam zdjęcie pokoju Juli i jej zabawek, to pomożecie mi coś z niego wywalić? Bo ja nie zdecydowana i chętnie bym wszystko zostawiła, a chcemy jej kupić ta kuchnię w Ikea <siostra chce> i fotel bujany wpakować do pokoju, a nie ma już gdzie , na razie wywaliłam namiot i basen z piłkami poszedł do garażu ale nie wiem co z resztą,bo mi szkoda Julia wszystkimi swoimi zabawkami sie bawi

[Darusiaaaa]

ja bym fotela nie wstawiala gdybym miala wybor bo bym sie bala o zycie Oliwki:P
ona dosc ekstramalna w domu zwlaszza jest,bo na spacerach to aniol.

My bedziemy mic ten pokoj ktory mielismy wczesniej jak sie Oli urodzila plus osobna lazienka a gady ten najwiekszy w calym domu.

[madziwnia]

Hej dzis u nas najcieplej w całym kraju!!!
Chodx w strone Szczecina jeszcze cieplej!

Siedzielismy na podwórku juz od 11 dopiero wrócilismy i spac Michalina idzie a ja własnie wykopałam narcyze bo ładnie wyszły juz na powierzchnię i do dwóch donieczek wsadzam i na okno

Dodatkowo z tego ciepła zachciało mi się podwórko uprzatnąc.. zaczne od zamiastania i grabienia pozostałosci jesienych oraz przekopać musze kawałeczek ziemi pod oknem bo dupnie wygląda ni to skalniaczek ni to NIC:d..

[anakazar]

Napisane przez madziwnia

Hej dzis u nas najcieplej w całym kraju!!!
Chodx w strone Szczecina jeszcze cieplej!

Siedzielismy na podwórku juz od 11 dopiero wrócilismy i spac Michalina idzie a ja własnie wykopałam narcyze bo ładnie wyszły juz na powierzchnię i do dwóch donieczek wsadzam i na okno

Dodatkowo z tego ciepła zachciało mi się podwórko uprzatnąc.. zaczne od zamiastania i grabienia pozostałosci jesienych oraz przekopać musze kawałeczek ziemi pod oknem bo dupnie wygląda ni to skalniaczek ni to NIC:d..

U mnie pięknie i strasznie ciepło...w końcu.
Nina od 10 na dworzu i pół godziny temu ją zgarnęłam spać,oczywiście z daną jej obietnicą,że jak wstanie to pójdzie na dwór

[madziwnia]

hahha kurka ja tez musiałam obiecywac że gdy wstanie to pójdzie do piaskownicy!

Śpi.. lece wstawić tylko zupke jarzynową i do łopaty:d