Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

[mala_stopka]

Napisane przez kasikzaki

Ja tez robię w sierpniu i uważam ze to fajnie bo bedzie ciepło i nie trzeba kombinować

my robimy tez latem, lipiec albo sierpien, musze jeszcze zgrac to tak zeby nikt mi na urlop nie wyjechał...

Napisane przez dph

Mam pytanie do mam KARMIĄCYCH PIERSIĄ - czy łykacie jakieś witaminy? jeśli tak to jakie?

ja biore te co w ciąży prenatal classic plus zelazo bo mam cały czas anemie

Napisane przez anankee

ja łykam te same co w ciąży, vitaminer prenatal.
Po pierwszej ciąży, tak 3 miesiace po porodzie zaczęły mi masakrycznie wypadać włosy, więc i teraz na to czekam. I dlatego wzmacniam się witaminami, może będą trochę mniej wypadać, bo inaczej zostanę łysa

o rety ja tez po pierwszej ciązy tak miałam, normalnie pełno klaków codziennie na poduszce... przez tydzien straciłam chyba połowe wlosów i wyglądałam jak wymoczek teraz tez sie tego boje...


a my juz po 2 h spacerku, mała nadal śpi, aż dziwne, bo w dzien nie zdarza jej sie tak długo chrapać... wystawiłam ja jeszcze w gondoli na balkon i chyba to wiosenne powietrze tak jej przypasiło
a ja juz zdązyłam zjeść obiadek, nadrobic wizaz, zrobić obiad juz na jutro i poroskładac suche pranie... wiec jeszcze moze zdąże z odkurzaczem obleciec chate

[ewula83]

Filip,wietrzy sie na balkonie,bo zapomnialam ze stelaz wozka w samochodzie.A tak chcialam isc na spacer.
Neska,trzymaj sie kochana.Badz dzielna dla malenstwa.
Kasik,daj przepis na samo zasypianie w lozeczku.

[bambusiek]

cześć

ja już po fryzjerze i 2 godzinnym spacerku, byliśmy w rossmanie po to polecane mydełko odplamiające i po drodze wstąpiłam do polecanego przez koleżankę lumpeksu dziecięcego i kupiłam mu koszulę elegancką

ale piękna pogoda i od razu zaroiło się od wózków na ulicy

[boroo50]

ivonka7 Witamy mamę Ewy

Napisane przez nawojka8583

Ostrowiec Św. a Ty??

Tak mi właśnie na zdjęciach z Twojego ślubu TOS śmigał na rejestracjach (zawsze na nie patrzę, już taki bzik po prostu ).
Jak będę jechać do galerii ostrowieckiej to spróbuję zwerbować po drodze agawoo i się może na karmi wybierzemy

Napisane przez ranula

boroo50 ja polecam olejek eucerin przeciw rozstępom, o połowę tańszy od musteli a tak samo dobry (spr. na allegro). Ja jak tylko zaczęłam karmić to na piersiach takie rozstępy mi wyszły, no ale przestałam smarować przed porodem no i mam skutki...a znajoma farmaceutka mówiła, żebym dalej eucerin używała to powinny zblednąć a nowe nie powstaną. Więc już zamówiłam

Dzięki kochana za info. Już sprawdziłam ceny i faktyczznie wychodzi połowę taniej. Mi tylko na piersi potrzebny na rozstępy, bo ise tam jedynie uchowały ;(

Napisane przez MartuNiunia87

Wrzucam wam foteczki Martynki - śpioszek i przyłapana na uśmiechu (wrzucam tu bo w K coś mi się Image pulta dziś, że error)

Zajefajna jest

Napisane przez inutil

a może zmierz w dupce? bo tak nam mówiła pielęgniarka. W dupce odejmujemy 0,5 stopnia i jeśli będzie 38 a nawet 38,5 to podać czopek. Jak mniej to nie podawać. Jeśli będzie miał 37-37,5 to ja bym nic nie dawała

Napisane przez kamciurka

Boroo a czemu nie mierzysz w pupie od wyniku w pupie odejmujemy pol stopnia i mamy prawidlowa temp.

Napisane przez MartuNiunia87

idzie mu goraczka, u dzieci za goraczke liczy się powyżej 38 i wtedy można podać coś lub letnia kąpiel zrobić... dobrze żeby pił - cyc albo herbatke...

o goraczce: http://www.rodzice.pl/niemowle/zdrow...ra-rosnie.html

Napisane przez Mijus

Nie podawaj Ibufenu, podobno niemowlakom nie wolno. Tylko paracetamol i najlepiej w czopkach
Sprawdź za chwilę gorączkę czy nie rośnie.
Ja bym podała czopek, może go też poprostu boleć nóżka.
Podobno pomaga na bolące miejsce po kłuciu okład z sody oczyszczonej ( łyżeczka na szklankę).

Napisane przez MissZuzia

mój miał po szczepionce elektronicznym w przeciągu kilku godzin po 37,1-37,4 strasznie skakalo, wazna jest odleglosc z jakiej mierzysz, sprobuj raz jeszcze zmierzyc bo moze okaza sie zaraz ze ma 37,1
taka temp nie jest stanem podgoraczkowym u dzieci, jak przekroczy 37,5 to wtedy mozna zapodac ale czopka z paracetamolem
Syropki to chyba nie sa dla takich maluchow

Napisane przez *Agatek*

boli nóżka Krzysia- miałam to samo ja zapodałam czopka 2x w odstępie czasowym 6h- paracetamol w czopkach jest nie tylko na zbicie temp ale także przeciwbólowy

Dziewczyny dziękuję Wam ogromnie!!! Gorączkę miał Krzyś sakramencką, aż lęków biedny dostał - tak się rzucał i oczki wybałuszał ;( Ale podałam mu tego czopka. Ostatnią temp. jaką zmierzyłam to było 38,6, a potem to aż się bałam i sprawdzałam tylko ciepłotę na cialku. Po godzinie od podania czopka temp. spadła.
Całą noc mojego biduolka sprawdzałam.
Jeszcze raz Wam ślicznie dziękuję!

[nawojka8583]

Cześć Mamusie!

Napisane przez kasikzaki

Aaaa zapomniałam. Ta sukienka jest od 6miesiecy rozm. 74 i co.........jest dobra, na szczescie ciut za duza i za miesiac tez w nia wejdzie i uwaga.......Mili wazy 7 kilosów
ja bym chciała cos w złocie. Na razie tylko ta znalazłam, ale własnie cos w tym stylu.

Ile??? 7kgduzia jest.
Ta złota sukieneńka

Napisane przez neska22

stwierdzam, ze się nie nadaję psychicznie ma matkę. za slaba chyba jestem. cały czas teraz mam w głowie czy junior się zaraził czy nie... ciągle cos.. od początku swojego życia ma bidul pod górkę a my razem z nim. najpierw bym go poddusiła podczas porodu bo nie miałąm sił przeć, potem się okazało, ze ma infekcję wrodzoną i antybiotyk od razu po urodzeniu, potem ta operacja+zapalenie płuc-szpital, kroplówki, sonda do żołądka, głodówka i znów antybiotyk...a teraz jeszcze może ta je...bana wiatrówka... kuźwa no,...................... .......
nawet jeszcze zaszczepiony nie jest...

sorki ze tak o sobie ale ryczeć mi się chce

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

a no i zapomniałam jeszcze o kolkach...

Neska nawet tak nie pisz. Wszystko co złe to już za Wami i musisz w to wierzyć bo takie czarne myśli to tylko nieszczęścia ściągają. Głowa do góry. Igorek jest z Wami, zdrowy, kochany i potrzebuje widzieć zadowoloną, szczęśliwą mamusie, a nie smutasa

[boroo50]

Napisane przez agacia_cz

a o to i moja niunia

Cudości słodziacha

Napisane przez Angelika_26

Wczoraj wieczorem odpadł nam pępuszek!! Po 2tygodniach i 4 dniach.


Mamusie karmiące (.)(.) czy Wasze pociechy dużo robią kupek?? Bo mój sroszek to co karmienie to kupsztal.

za pępuszek

Jak miał 2 tygodnie to robił za każdym karmieniem. Teraz już robi co drugie, co trzecie karmienie

Napisane przez MissZuzia

nasz robil co pielucha do 6tygodnia, potem juz rzadziej

Właśnie jakoś tak

Napisane przez czubasek20

Czy wasze dzieci tez wydaja takie komiczne dzwięki przy jedzeniu? Moja pieje jak osioł

Osieł jest w dechę
Mój robi jak mały niedźwiedź hihi, a zwłaszcza jak go stary podejdzie i w trakcie cycka po główce pogłaszcze

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez Anabellita

Ponawiam pytanie o koszt sesji zdjęciowej, plisss plisss [/B]
MissZuzia, Inutil, Lucy111 widziałam te brzuszkowe sesje w Klubie... no pisać mi tu szybciutko ile to kosztowało


A ja n ie mogłam szrego mydła używać bo mnie piekło i szczypało. Używałam, laktacydu i tantum rosa.

Szare mydło tez mnie szczypało i nie używałam :/

Za swoją sesję ciążową płaciłam 100zł (po znajomości rzecz jasna )

[MMONIKA9]

heloł heloł laseczki
karmie małego więc pisze jedną ręka więc sory za bldy

u nas dziś pogoda niesamowita jest tak pięknie słonecznie i cieplutko że az grzech nie korzystac
ubrałam małego w bodziaka do tego rajstopki na to taki fajny materiałowy kombinezon ala śpioch i na to tylko dziergany sweterek wpakowałam go do wózka i poszłam sobie z nim posiedzieć na ogrodzie michu sobie smacznie spał a ja sobie wyszywałam
siedzieliśmy od 12 do teraz
ja tylko w bluzce siedziałam i cieplutko mi było bo słoneczko ładnie mi w plecki grzało - normalnie WIOSNA

No a ten lekarz wczoraj tak mnie wybadał że kurcze dziś okres dostałam więc pierwsza tabletka anty poszła już w ruch

Napisane przez kasikzaki

Hej mamuśki

Jest jakieś światełko w tunelu że moja Mili będzie spać w łóżeczku. Wczoraj jak zasnęła 0 23:15 odłozyłam ją do łóżeczka to nawet się nie przebudziła i wstała, uwaga ....o 5:45 Ja sie co prawda obudziłam o 4:50 i lece do niej co jest....a ona słodko śpi, juz oczywiście nie zasnęłam do jej pobudki Po 6tej znowu zasnełą i zostawiłąm ją u mnie na klacie bo się normalnie stęskniłam 8:30 pobudka zjadłą, posłuchałysmy "brzydkie kaczątko" i odłożyłąm ją do łóżeczka zebym ja sie mogła wyszykować. Włączyłam karuzelę, wzięłąm nianie i zeszłam na dół. Karuzela przestałą grać to ja pędzę do góry i co...ta bździągwa śpi Nie mogę sie nadziwić

Tak więc zjadłam śniadanko i teraz was nadrobię...

[nawojka8583]

Napisane przez inutil

Mamy chłopców, a co wy kupujecie na chrzest? Bo same sukienki na razie tu widzę

My będziemy chrzcić w czerwcu bo wtedy będziemy w PL także mam jeszcze trochę czasu

Napisane przez AgaMili

Oho już popisalam. Ale mam wyjca

Aga próbowałaś odkurzacza? Na mojego czasem działa. Dziś nawet sam przy nim zasnął

Napisane przez bambusiek

cześć

Mój synuś kończy dziś 2 m-ce

Aaaa... mój mały dzisiaj przy śniadanku zrobił takiego kupona, że przeleciało przez 3 warstwy jego ubranek i zajęło również moją piżamę ale kolor i zapach zabijały

dla Tymusia za jego 2 m-ce iza kupala.

Napisane przez zoskasamoska

A i na chrzestnego jednak poprosiłam brata. Nie zyje z nim aż tak dobrze, Lilce tez nic nie dał jak przyjechał , ale w końcu to brat, a tylko jego moge dac na chrzestnego, bo nikogo innego nie mam, ani na chrzestna nie mam żadnej kuzynki ani nikogo. A chciałam mieć kogos od siebie w razie "wu" gdyby kontakt z TŻtem kiedyś się urwał, to i wiadomo, że z jego rodziną też juz nie bede tak trzymać.

No i dobrze zrobiłaś, brat to brat i zawsze nim będzie, a że się czasem nie układa...trudno też tak bywa, ale może dzięki temu, że będzie chrzesnym Lilki jakoś poprawią się wasze stosunki

Napisane przez kasikzaki

Jest jakieś światełko w tunelu że moja Mili będzie spać w łóżeczku. Wczoraj jak zasnęła 0 23:15 odłozyłam ją do łóżeczka to nawet się nie przebudziła i wstała, uwaga ....o 5:45 Ja sie co prawda obudziłam o 4:50 i lece do niej co jest....a ona słodko śpi, juz oczywiście nie zasnęłam do jej pobudki Po 6tej znowu zasnełą i zostawiłąm ją u mnie na klacie bo się normalnie stęskniłam 8:30 pobudka zjadłą, posłuchałysmy "brzydkie kaczątko" i odłożyłąm ją do łóżeczka zebym ja sie mogła wyszykować. Włączyłam karuzelę, wzięłąm nianie i zeszłam na dół. Karuzela przestałą grać to ja pędzę do góry i co...ta bździągwa śpi Nie mogę sie nadziwić

Oby tak dalej

Napisane przez *Agatek*

nie piszę, bo nie mam o czym Mam problemy w domu, ale nie będę zaśmiecać tutaj i dawać innym satysfakcje

uszy do góry.

[czubasek20]

Napisane przez kamciurka

Hej kochane wpadlam tylko wstawixc obiecana fote bo nie mam czasu dzis na siedzenie na wizazu. sukienka na zywo jest ladniejsza i fota z tableta wiec jakos zerowa, no i brak talii robi swoje

cudna

Napisane przez kasikzaki

Mili tylko na cycu ale widać ze głodomor z niej no i tez to że duża sie urodziłą od wyjścia ze szpitala czyli 10 tyg dzis dokładnie przybrała 3kg, to chyba ok wychodzi 300g tygodniowo

moja ostatnio przybrała w tydzień 500 g

Napisane przez dph

za postępy w spaniu w łóżeczku oby mi też tak łatwo poszło na razie w nocy moja mała śpi tak do 24 w łóżeczku ale później jak się obudzi do karmienia to już ze mną chce spać :/
teraz też siedzę i się zastanawiam ile będę miała czasu dla siebie bo oczywiście nie chciała sama zasnąć i usnęła mi na rękach podczas mojej rozmowy przez tel z przyjaciółką która trwała chyba z 20 minut :P odłożyłam do łóżeczka i śpi ale coś tam przez sen gada :P czyli nie śpi twardo :/ a jak się obudzi to na spacerek bo pogoda piękna już chyba dziś może jakąś kurteczkę lżejszą założymy zobaczymy

A tak wogóle to DZIEŃ DOBRY!

Mam pytanie do mam KARMIĄCYCH PIERSIĄ - czy łykacie jakieś witaminy? jeśli tak to jakie?

Ja nic nie biorę ale chyba zacznę...

Napisane przez boroo50

Osieł jest w dechę
Mój robi jak mały niedźwiedź hihi, a zwłaszcza jak go stary podejdzie i w trakcie cycka po główce pogłaszcze [COLOR="Silver"]

boi sie że ktoś mu źródło radości odbierze

[magda1804]

czesc dziewczyny

nie pisze, bo po ostatnich przebojach na forum stwierdzilam, ze wole sie nie narazac pomimo, ze sie nie udzielam, jestem na biezaco, bo lubie czytac co tam u Was

Zamierzam zakupic lepszy aparat fotograficzny, ale nie wiem jaki wybrac, bo w ogole sie na tym nie znam. Korzystając z okazji mam pytanie:

Jaki aparat foto (lustrzanke) macie/ mozecie polecic?

ps. chce przeznaczyc na ten cel do 2000zl


POMÓŻCIE plisssss

[boroo50]

Napisane przez neska22

zaraz sobie palne w łeb....
wlasnie dzwonila kuzynka u której w piatek bylismy i jej sarsza coreczka ma wiatrowke- dzisiaj jej zaczela wyłazic. jak sie maly zarazil to chyba skocze z mostu... a na srode mamy szczepienia (bo przedtem szpital, antybiotyk, odczekac trzeba bylo i musialam przekladac)...... cholera noooooooooooooooo
nie wyobrazam sobie jak taki maluch mialby przejsc taka chorobe

TO jest właśnie powód glaczego nie jeżdżę do nikogo kto ma dzieciaki
Oby nic się tam nie wdało małemu

Napisane przez NataliaM1103

Dziewczyny wklejam coś fajnego na temat zabawy z maluchem

Ekstra to jest i dzięki wielkie

[neska22]

dzieki dziewczyny za wsparcie

Napisane przez boroo50

TO jest właśnie powód glaczego nie jeżdżę do nikogo kto ma dzieciaki
Oby nic się tam nie wdało małemu

no to my bysmy nie mogli w ogole do nikogo wyjsc bo u nas praktycznie kazdy w rodzinie ma dzieci-starsze bądź młodsze ale wszytskie w wieku przedszkolnym, szkolnym lub maluchy. ze znajomych 90%tez...
a poza tym chodzimy tyle po lekarzach-pediatrach, chirurgach i innych, bylismy w szpitalu (na jednym oddziale była kwarantanna z powodu wiatrówki) ze nie sposób nie mieć kontaktu z dziecmi...
dzis tez musielismy isc do pediatry na kontrole i tez były dzieci w przychodni. a zaraza się zanim wyjdzie wysypka i zanim pojawią się inne objawy
Jesli mielibysmy uniknąć kontaktu z ddziecmi to tak samo musielibysmy nie przyjmowac nikogo w domu.
pocieszam sie tylko tym, ze o ile złapał to dziadostwo to jest duza szansa, ze lekko to przejdzie... i o ile złpał to niech to juz wylezie i nie żyłabym 3 tyg w nieswiadomosci. bo okres wylęgania jest do 21dni...

a no i szczepienia znów się poszły ......ac... Lekarka powiedziala, ze naweet jak mu nic nie wylezie do srody to lepiej odczekac te 3 tyg od momentu kontaktu z chorym dzieckiem bo jaknby się okazało ze potem go wysypie ( a wiec w dniu szczepienia byłby juz chory tylko bez objawow jeszcze) to by bardzo ciężko zniósł szczepienie.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez magda1804

czesc dziewczyny

nie pisze, bo po ostatnich przebojach na forum stwierdzilam, ze wole sie nie narazac pomimo, ze sie nie udzielam, jestem na biezaco, bo lubie czytac co tam u Was

Zamierzam zakupic lepszy aparat fotograficzny, ale nie wiem jaki wybrac, bo w ogole sie na tym nie znam. Korzystając z okazji mam pytanie:

Jaki aparat foto (lustrzanke) macie/ mozecie polecic?

ps. chce przeznaczyc na ten cel do 2000zl


POMÓŻCIE plisssss

ja nie pomoge . nie mamy lustrzanki tylko zwykłą cyfrówke

[NataliaM1103]

Dziękuję za pomoc w sprawie prezentu dla chrześnicy,teraz podpowiedzcie co dla teścia na imieniny???

[Blanszor]

Napisane przez magda1804

czesc dziewczyny

nie pisze, bo po ostatnich przebojach na forum stwierdzilam, ze wole sie nie narazac pomimo, ze sie nie udzielam, jestem na biezaco, bo lubie czytac co tam u Was

Zamierzam zakupic lepszy aparat fotograficzny, ale nie wiem jaki wybrac, bo w ogole sie na tym nie znam. Korzystając z okazji mam pytanie:

Jaki aparat foto (lustrzanke) macie/ mozecie polecic?

ps. chce przeznaczyc na ten cel do 2000zl


POMÓŻCIE plisssss

Hej,

my za 1800 kupiliśmy Canona 1100D przed samym urodzeniem syna. Do tej kwoty dużego wyboru nie ma niestety. To nasza pierwsza lustrzanka więc zależało nam na prostym modelu do nauki. Jak już się człowiek nauczy to coś obsłużyć fotki wychodzą ładne. Jest jakby co łopatologiczny tryb auto tylko one są z różnymi obiektywami w zestawie. My wzieliśmy zestaw z obiektywem 18-55 IS II. Te literki na końcu są ważne. Jest jeszcze zestaw z końcówką DC III w tej cenie.
Podobny jest chyba Nikon D3000 lub D3100 (ten droższy) oraz SONY A35. Różnice są niewielkie. Nie pamiętam czy wszystkie modele mają nagrywanie filmów z dźwiękiem - to musisz sprawdzić. Nam na tym zależało i Canon ma tą opcję.

Przepraszam, że mało cytuję ale na topie jest temat chrzcin, ma my nie chrzcimy.. więc same rozumiecie


Wczoraj byłam u gina. Mogę zakładać już wkładkę (spiralkę). Są dwa rodzaje - z hormonami i bez. Pierwsza kosztuje 600 druga 1100 pln. On polecał bez hormonów.

[zoskasamoska]

Wrócilismy od księdza i aż sie zdziwiłam nie robił problemów. Stwierdził , że chrzest dziecka to jedno, a to, że zyjemy bez slubu to drugie. Zdziwiłam sie bardzo.

Problem teraz mamy, bo ksiadz nie zgodził sie, zeby moj brat był chrzestnym, bo zyje bez slubu z dziewczyna. Brat TZta tez nie moze byc, bo maja tylko cywilny i teraz nie mamy nikogo na ojca chrzestnego. W ogole to go oklamalismy, ze chrzesta jest samotna, a ona tez bez slubu zyje.. A TZ wymyslił ,ze jego kolega bedzie. Taki ,który najwiecej z nim pije, ale ja sie na to nie zgodziłam, no i nie wiadomo do dalej..

A i chciał nam już termin na ślub robić..

A TZta wypytywał czy ojciec mu przepisze dom czy nie, na kogo jest ten dom.

[NataliaM1103]

Napisane przez zoskasamoska

Wrócilismy od księdza i aż sie zdziwiłam nie robił problemów. Stwierdził , że chrzest dziecka to jedno, a to, że zyjemy bez slubu to drugie. Zdziwiłam sie bardzo.

Problem teraz mamy, bo ksiadz nie zgodził sie, zeby moj brat był chrzestnym, bo zyje bez slubu z dziewczyna. Brat TZta tez nie moze byc, bo maja tylko cywilny i teraz nie mamy nikogo na ojca chrzestnego. W ogole to go oklamalismy, ze chrzesta jest samotna, a ona tez bez slubu zyje.. A TZ wymyslił ,ze jego kolega bedzie. Taki ,który najwiecej z nim pije, ale ja sie na to nie zgodziłam, no i nie wiadomo do dalej..

A i chciał nam już termin na ślub robić..

A TZta wypytywał czy ojciec mu przepisze dom czy nie, na kogo jest ten dom.

to fajnie ,że ksiądz nie robil problemów co do chrzcin,a tak sie martwiłas

[MMONIKA9]

Napisane przez zoskasamoska

Wrócilismy od księdza i aż sie zdziwiłam nie robił problemów. Stwierdził , że chrzest dziecka to jedno, a to, że zyjemy bez slubu to drugie. Zdziwiłam sie bardzo.

Problem teraz mamy, bo ksiadz nie zgodził sie, zeby moj brat był chrzestnym, bo zyje bez slubu z dziewczyna. Brat TZta tez nie moze byc, bo maja tylko cywilny i teraz nie mamy nikogo na ojca chrzestnego. W ogole to go oklamalismy, ze chrzesta jest samotna, a ona tez bez slubu zyje.. A TZ wymyslił ,ze jego kolega bedzie. Taki ,który najwiecej z nim pije, ale ja sie na to nie zgodziłam, no i nie wiadomo do dalej..

A i chciał nam już termin na ślub robić..

A TZta wypytywał czy ojciec mu przepisze dom czy nie, na kogo jest ten dom.

no widzisz Zosiu a tak się martwiłaś
choć nie powiem ja też się martwię co to będzie bo my przecież też bez ślubu i oboje chrzestni tylko cywilne śluby mają i pewnie też moze byc z tym problem ale jak sie na nich nie zgodzi to nie będe miała jak zrobic chrzcin bo nie mam na prawde kogo innego wybrać większość znajomych żyją bez ślubu lub tylko mają cywilny

[NataliaM1103]

Ale Ci księża dziwni u Was.Nasz nawet nie pytał czy chrzestni są w związku małżeńskim,ważne było tylko zaświadczenie ,że należą do jakiejkolwiek parafi

[MMONIKA9]

Mijus kochana przepraszam ze dopiero teraz ale za chiny nie mogłam tego znaleść musiałam sie wracac na stare wątki i przeszukać
pewnei już sama gdzieś znalazłaś ale w razie co wklejam:

2 łyzki maki ziemniacznej rozmieszaj w niewielkiej ilosci wody zimnej i po zmieszaniu dodaj ok 250 ml goracj wody! przemywaj 2-3 razy dziennie


ja na końcu już robiłam tak że wlewałam sobie wodę te 250ml do miseczki podgrzewałam chwilę w mikrofali i sypałam do tego tą mączke, mieszałam by sie to ładnie zmieszało i takim roztworem przemywałam mu buźkę aż do zniknięcia tych krostek

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

dodam to do klubu bo wychodzi na to że nie ma tego w klubiku, może się jeszcze kiedyś komuś przyda

[BebiBebi]

Hej dziewczyny, wybaczcie, ze nie cytuję, ale wpadam na chwilunie, bo mam zamieszanie przed jutrzejszymi chrzcinami musiałam upiec ciasta, ogarnąć ubrania itd.

Dzisiaj miałam wizytę u ginekologa. Ogólnie wszystko jest w porządku, myślałam, ze dostałam okres, ale jednak to jeszcze macica się obkurczała i stąd te plamienia. Przez te akcje ze szwami mam troszkę niedoszyte krocze, bo poszedł mi jeden szew i to albo mi przy nacięciu przy następnym porodzie poprawią albo wybiorę się na plastykę pochwy, o ile tylko chcę, bo to w niczym nie przeszkadza, coś mi się trochę w środku źle zagoiło, bo mnie tak w tej okolicy na pośladku pobolewa i lekarz mówi, ze to na zmianę pogody będzie już tak zawsze - trudno.

Brakuje mi czułości z mężem, czy u Was też tak jest ?

[ania_1988]

Napisane przez dph

Mam pytanie do mam KARMIĄCYCH PIERSIĄ - czy łykacie jakieś witaminy? jeśli tak to jakie?

ja łykam żelazo tylko bo mam niedokrwistość... ale został mi jeszcze prenatal classic i chyba tez go zużyję

Napisane przez magda1804

Zamierzam zakupic lepszy aparat fotograficzny, ale nie wiem jaki wybrac, bo w ogole sie na tym nie znam. Korzystając z okazji mam pytanie:

Jaki aparat foto (lustrzanke) macie/ mozecie polecic?

ps. chce przeznaczyc na ten cel do 2000zl


POMÓŻCIE plisssss

ja mam cyfrówkę http://allegro.pl/aparat-sony-cyber-...201404826.html o taką. Rozglądałam się za lustrzanką ale ostatecznie stwierdziłam że jak an razie szkoda mi pieniędzy więc zostawiłam zakup na "lepsze" czasy

Jak rozglądałam się to Canon 1100D przypadł mi do gustu i mozna kupic za niewiele ponad 1600zł Solidny aparat za niewygórowaną cenę wg mnie

Napisane przez NataliaM1103

Dziękuję za pomoc w sprawie prezentu dla chrześnicy,teraz podpowiedzcie co dla teścia na imieniny???

może jakiś alkohol w limitowanej edycji np. Jack Daniels w puszcze albo w zestawie ze szklankami.

Napisane przez Blanszor

Hej,

my za 1800 kupiliśmy Canona 1100D przed samym urodzeniem syna. Do tej kwoty dużego wyboru nie ma niestety. To nasza pierwsza lustrzanka więc zależało nam na prostym modelu do nauki. Jak już się człowiek nauczy to coś obsłużyć fotki wychodzą ładne. Jest jakby co łopatologiczny tryb auto tylko one są z różnymi obiektywami w zestawie. My wzieliśmy zestaw z obiektywem 18-55 IS II. Te literki na końcu są ważne. Jest jeszcze zestaw z końcówką DC III w tej cenie.
Podobny jest chyba Nikon D3000 lub D3100 (ten droższy) oraz SONY A35. Różnice są niewielkie. Nie pamiętam czy wszystkie modele mają nagrywanie filmów z dźwiękiem - to musisz sprawdzić. Nam na tym zależało i Canon ma tą opcję.

Przepraszam, że mało cytuję ale na topie jest temat chrzcin, ma my nie chrzcimy.. więc same rozumiecie


Wczoraj byłam u gina. Mogę zakładać już wkładkę (spiralkę). Są dwa rodzaje - z hormonami i bez. Pierwsza kosztuje 600 druga 1100 pln. On polecał bez hormonów.

.... sporo 1100zł...
I podzielam zdanie na temat aparatu

Napisane przez zoskasamoska

Wrócilismy od księdza i aż sie zdziwiłam nie robił problemów. Stwierdził , że chrzest dziecka to jedno, a to, że zyjemy bez slubu to drugie. Zdziwiłam sie bardzo.

Problem teraz mamy, bo ksiadz nie zgodził sie, zeby moj brat był chrzestnym, bo zyje bez slubu z dziewczyna. Brat TZta tez nie moze byc, bo maja tylko cywilny i teraz nie mamy nikogo na ojca chrzestnego. W ogole to go oklamalismy, ze chrzesta jest samotna, a ona tez bez slubu zyje.. A TZ wymyslił ,ze jego kolega bedzie. Taki ,który najwiecej z nim pije, ale ja sie na to nie zgodziłam, no i nie wiadomo do dalej..

A i chciał nam już termin na ślub robić..

A TZta wypytywał czy ojciec mu przepisze dom czy nie, na kogo jest ten dom.

Jeju jak czytam jakie macie jazdy z tymi księżami to mnie krew zalewa... Co za różnica czy chrzestni żyją w związkach zatwierdzonych przez kościół czy nie...

Napisane przez BebiBebi

Hej dziewczyny, wybaczcie, ze nie cytuję, ale wpadam na chwilunie, bo mam zamieszanie przed jutrzejszymi chrzcinami musiałam upiec ciasta, ogarnąć ubrania itd.

Dzisiaj miałam wizytę u ginekologa. Ogólnie wszystko jest w porządku, myślałam, ze dostałam okres, ale jednak to jeszcze macica się obkurczała i stąd te plamienia. Przez te akcje ze szwami mam troszkę niedoszyte krocze, bo poszedł mi jeden szew i to albo mi przy nacięciu przy następnym porodzie poprawią albo wybiorę się na plastykę pochwy, o ile tylko chcę, bo to w niczym nie przeszkadza, coś mi się trochę w środku źle zagoiło, bo mnie tak w tej okolicy na pośladku pobolewa i lekarz mówi, ze to na zmianę pogody będzie już tak zawsze - trudno.

Brakuje mi czułości z mężem, czy u Was też tak jest ?

Mi tez brakuje. A tam na dole tez mnie jakoś dziwnie zszyli i taka luźna jestem...

[NataliaM1103]

Napisane przez BebiBebi

Hej dziewczyny, wybaczcie, ze nie cytuję, ale wpadam na chwilunie, bo mam zamieszanie przed jutrzejszymi chrzcinami musiałam upiec ciasta, ogarnąć ubrania itd.

Dzisiaj miałam wizytę u ginekologa. Ogólnie wszystko jest w porządku, myślałam, ze dostałam okres, ale jednak to jeszcze macica się obkurczała i stąd te plamienia. Przez te akcje ze szwami mam troszkę niedoszyte krocze, bo poszedł mi jeden szew i to albo mi przy nacięciu przy następnym porodzie poprawią albo wybiorę się na plastykę pochwy, o ile tylko chcę, bo to w niczym nie przeszkadza, coś mi się trochę w środku źle zagoiło, bo mnie tak w tej okolicy na pośladku pobolewa i lekarz mówi, ze to na zmianę pogody będzie już tak zawsze - trudno.

Brakuje mi czułości z mężem, czy u Was też tak jest ?

Mnie też na posladku pobolewa,nawet czasami jeszcze ciągnie jakoś tak.No tak strasznie brakuje czułosci z mężem.Jak już wskakujemy do łóżka to jesteśmy oboje padnięci.Dzisiaj zainstalowałam krążek,ale kiedy będziemy się kochac to nie mam pojęcia.

[MMONIKA9]

Napisane przez magda1804

czesc dziewczyny

nie pisze, bo po ostatnich przebojach na forum stwierdzilam, ze wole sie nie narazac pomimo, ze sie nie udzielam, jestem na biezaco, bo lubie czytac co tam u Was

Zamierzam zakupic lepszy aparat fotograficzny, ale nie wiem jaki wybrac, bo w ogole sie na tym nie znam. Korzystając z okazji mam pytanie:

Jaki aparat foto (lustrzanke) macie/ mozecie polecic?

ps. chce przeznaczyc na ten cel do 2000zl


POMÓŻCIE plisssss

ja tez mam zwykły cyfrowy - chociaż wcale taki zwykły nie jest mogę powiedzieć ze jest niezwykły, jestem bardzo z niego zadowolona robi przepiekne zdjęcia i ma dużo możliwości można wycinać fragmenty z filmiku i robić z nich zwykłe zdjęcie , można kadrować, rozpoznaje twarze posiada inteligentne fotografowanie i jeszcze kilka bajerów ma, za dużo do pisania w każdym razie na tak fajowe foto jego cena jest naprawdę niska
http://www.dcviews.com/press/kodak-c195.htm
o taki mam ten pierwszy C195
ja nim jestem zachwycona
ah ano i ma nagrywanie i odtwarzanei filmików z głosem bo jest jeszcze dużo aparatów które tylko nagrywają ale w foto głosu nei ma dopiero jest jak np sie odtwarza filmik na kompie lub tv
mogę go szczerze z ręką na sercu polecić jak ktoś szuka dobrego i taniego

[neska22]

dziewczyny, co do bolesności szwów to moja mama odczuwa ból na zmianę pogody do tej pory... a urodziła mnie prawie 28 lat temu
ja w poniedziałek idę do gina... mam nadzieje,z e jeszcze @ nie dostane do poniedziałku... no bo jeszcze od porodu nie miałam a mineło juz 9 tyg dzisiaj (nie karmie od czesciu tygpdni)...

[kamciurka]

Napisane przez zoskasamoska

Wrócilismy od księdza i aż sie zdziwiłam nie robił problemów. Stwierdził , że chrzest dziecka to jedno, a to, że zyjemy bez slubu to drugie. Zdziwiłam sie bardzo.

Problem teraz mamy, bo ksiadz nie zgodził sie, zeby moj brat był chrzestnym, bo zyje bez slubu z dziewczyna. Brat TZta tez nie moze byc, bo maja tylko cywilny i teraz nie mamy nikogo na ojca chrzestnego. W ogole to go oklamalismy, ze chrzesta jest samotna, a ona tez bez slubu zyje.. A TZ wymyslił ,ze jego kolega bedzie. Taki ,który najwiecej z nim pije, ale ja sie na to nie zgodziłam, no i nie wiadomo do dalej..

A i chciał nam już termin na ślub robić..

A TZta wypytywał czy ojciec mu przepisze dom czy nie, na kogo jest ten dom.

fajnie, że udało się załatwić, nas czeka to samo, a odnośnie rodziców chrzestnych to jak chrzciłam córkę, to przeszkodą jedynie był brak bierzmowania przez ojca chrzestnego, a odnośnie ślubu już nikt nie dopytywał
co do wypytywania na kogo jest dom to bez komentarza

Napisane przez BebiBebi

Brakuje mi czułości z mężem, czy u Was też tak jest ?

też tak jest, my bez zabezpieczenia niet, a tz gumek nie toleruje, ja musze zrobić badania wątroby zanim mi gin tabsy wypisze, więc nasze pożycie seksualne lezy i furczy, w dzień jest córka więc nawet jak by człowiek chciał jakieś delikatne przytulanki a wieczorem padamy na pychole

Napisane przez MMONIKA9

ja tez mam zwykły cyfrowy - chociaż wcale taki zwykły nie jest mogę powiedzieć ze jest niezwykły, jestem bardzo z niego zadowolona robi przepiekne zdjęcia i ma dużo możliwości można wycinać fragmenty z filmiku i robić z nich zwykłe zdjęcie , można kadrować, rozpoznaje twarze posiada inteligentne fotografowanie i jeszcze kilka bajerów ma, za dużo do pisania w każdym razie na tak fajowe foto jego cena jest naprawdę niska
http://www.dcviews.com/press/kodak-c195.htm
o taki mam ten pierwszy C195
ja nim jestem zachwycona
ah ano i ma nagrywanie i odtwarzanei filmików z głosem bo jest jeszcze dużo aparatów które tylko nagrywają ale w foto głosu nei ma dopiero jest jak np sie odtwarza filmik na kompie lub tv
mogę go szczerze z ręką na sercu polecić jak ktoś szuka dobrego i taniego

tez miałam fioletowego easy share, uwielbiałam ten aparat, ale tz go upuścił i ekran siadł także też polecam

Dzień dobry wieczór w ogóle, już mam dosyć siedzenia w domu i jutro chyba się wbije na jakiś spacer, mimo iż mały jeszze troche ma katarek, ale delikatny. Od tygodnia własciwie siedzimy w domu.

Wrócil tz wiec spadam, bo będzie marudzenie

[zoskasamoska]

Cieszę się, że to załatwiłam i ,że już mam to za sobą. Niepotrzebnie się tak martwiłam..

W ogóle to ten ksiądz chcial wszystko wiedzieć. Ten cały chrzest też już bym wolała mieć za sobą.

Dziś się kiepsko czuję, bardzo kiepsko. Taka nerwowa chodzę od środka, ciągle się trzęsę jakbym się czegoś bała, nie wiem co mi się dzieje. Zawsze mam tak po czarnej herbacie i po kawie, ale piłam herbate 6 godzin temu, więc może i to mnie jeszcze trzyma. Wiem, dziwne po herbacie taka nerwowa byc, dziwne, no, ale taka moja natura.. Zwykła herabata mi strasznie cisnienie podnosi.

[boroo50]

Napisane przez kasikzaki

Aaaa zapomniałam. Ta sukienka jest od 6miesiecy rozm. 74 i co.........jest dobra, na szczescie ciut za duza i za miesiac tez w nia wejdzie i uwaga.......Mili wazy 7 kilosów

Ile? 7? Bez pomyłki?

Napisane przez kasikzaki

Aż mnie ciary przeszły.......
W dzieciństwie miałyśmy z siostra gramofon i słuchałysmy bajek.
jedna z ulubionych znalazłam na you tube

Wstaw bajeczki na pierwszą stronę - są świetne - też je pamiętam chlip chlip

Napisane przez *Agatek*

CIEKAWY LINK

Link pierwsza klasa

[MartuNiunia87]

Napisane przez neska22

stwierdzam, ze się nie nadaję psychicznie ma matkę. za slaba chyba jestem. cały czas teraz mam w głowie czy junior się zaraził czy nie... ciągle cos.. od początku swojego życia ma bidul pod górkę a my razem z nim. najpierw bym go poddusiła podczas porodu bo nie miałąm sił przeć, potem się okazało, ze ma infekcję wrodzoną i antybiotyk od razu po urodzeniu, potem ta operacja+zapalenie płuc-szpital, kroplówki, sonda do żołądka, głodówka i znów antybiotyk...a teraz jeszcze może ta je...bana wiatrówka... kuźwa no,...................... .......
nawet jeszcze zaszczepiony nie jest...

sorki ze tak o sobie ale ryczeć mi się chce

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

a no i zapomniałam jeszcze o kolkach...

Nie jesteś za słaba...jesteś właśnie matką, która kocha swoje dziecko ponad wszystko i martwi się...to normalne, każda z nas wolałaby sama cierpieć niż patrzyć jak jej dziecko choruje czy coś... to naprawdę normalne uczucie!!
Samej mi się chciało już dziś wyć bo mój synek jest chory, a wszystko przez to, ze lekarze zawsze "wiedzą lepiej"....a mówiłam lekarce w poniedziałek (nie ma akurat naszej lekarki, więc innej), że on potrzebuje antybityk, bo znam swoje dziecko i wiem jak on ma, ale ona,że nie trzeba. No i dała mu tylko syrop i jakieś tam pierdołki i co?? I moje dziecko wstaje dziś i 38,5 dusi się i siły nie ma żeby jeść...no to ja.. małą do wózka jego za rękę i dawaj do przychodni (już do innej lekarki). No i ogólnie wyszło na to,że mały ma zapalenie tchawicy z przerzutem już na oskrzela - czyli - ANTYBIOTYK - a czy ja nie mówiłam,że tak będzie?? nosz K...wa mać! a wszystko przez to, że ta pani doktor u której byłam w pon (nomen omen kierowniczka przychodni) rywalizuje jakoś z tą naszą i kurde chyba na złość tak jej ignoruje pacjentów tamtej naszej (czyli nas tez)...szkoda tylko, że kosztem pacjentów i to w dodatku tych najmniejszych i niczemu nie winnych:mu r:

Nooo dobra wygadałam się - sorry, że tak tylko o Sobie.. ale zła jestem i tak jakoś żal mi maluszka, do tego wszystkiego boję się, żeby mała się nie zaraziła... i tak mi go szkoda, bo TŻ na 2 zmianie, moja mama chora i ja z nimi 2 sama, no i wiadomo mały też chce się przytulać itd. a jak jest chory to tym bardziej...i staram się, ale czasem Martynka karmienie czy przewijanie, sama też jestem zmęczona bo w nocy chodziłam raz Martynka raz Tomek - bo się dusił i normalnie tak mi go szkoda, że aż mi łezki poleciały jak poszłam go troszkę pogłaskać jak śpi i sprawdzić czy ma temp. wrrr... służba zdrowia....

Napisane przez ania_1988

Jeju jak czytam jakie macie jazdy z tymi księżami to mnie krew zalewa... Co za różnica czy chrzestni żyją w związkach zatwierdzonych przez kościół czy nie...

Hmm.. generalnie tez mam taka sytuację, że nie mam chrzestnej, tzn. mam - szwagierkę, ale ona na cywilnym i mam zamiar po prostu troszkę "oszukać" i nie napomknę o tym cywilnym i już...i tak praktycznie oni nie żyją ze sobą, do kościoła chodzi itd... więc co.

a co do pogrubionego to dla nas to żadna różnica,ale według wiary to generalnie chodzi o to, że rodzice chrzestni mają być przykładem wiary, a ślub cywilny nim nie jest (bo to tak jakby żyli razem bez ślubu).... o tu nawet ksiądz się wypowiada:

http://www.parafia.siedlce.pl/?cat=16&id=73


Moja Martynka tez od wczoraj usypia sama sobie w swoim łóżeczku (tfu tfu odpukać) i wiecie co jej pomogło? podusia!! - taka jak któraś już pisała, dałam jej do łóżeczka podusię (taką cienką "zdechłą" żeby nie za wysoko) i kładę ją na nią w rożku (żeby ciasno miała) i nakrywam kocykiem i śpi skubana :P

[sandra1892]

Ale dziś mało naskrobałyście
Mi normalnie nogi do tylka włażą , jak wyszłam o 13 z domu tak o 15 chwila na jedzonko i znów w drogę. Potem o 18 jedzonko u kuzynki i tym sposobem wróciłam do domu o 19
Idę spać , bo padam.

[MartuNiunia87]

Napisane przez zoskasamoska

Cieszę się, że to załatwiłam i ,że już mam to za sobą. Niepotrzebnie się tak martwiłam..

W ogóle to ten ksiądz chcial wszystko wiedzieć. Ten cały chrzest też już bym wolała mieć za sobą.

Dziś się kiepsko czuję, bardzo kiepsko. Taka nerwowa chodzę od środka, ciągle się trzęsę jakbym się czegoś bała, nie wiem co mi się dzieje. Zawsze mam tak po czarnej herbacie i po kawie, ale piłam herbate 6 godzin temu, więc może i to mnie jeszcze trzyma. Wiem, dziwne po herbacie taka nerwowa byc, dziwne, no, ale taka moja natura.. Zwykła herabata mi strasznie cisnienie podnosi.

Nic takiego dziwnego teina (w herbacie) działa jak kofeina (w kawie)


a tak na poprawę humorku:

http://w67.wrzuta.pl/audio/1a3sIdkrx...gotuj_mi_bigos

hehehe