Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

[boroo50]

Napisane przez dph

Mam pytanie do mam KARMIĄCYCH PIERSIĄ - czy łykacie jakieś witaminy? jeśli tak to jakie?

OmegaMed biorę 2x dziennie i tyli. Miałam brać żelazo, ale .. nie chce mi się, bo to trzeba 30 minut przed jedzeniem, a ja jakoś nie mogę tyle odczekać jak wstanę

Napisane przez czubasek20

boi sie że ktoś mu źródło radości odbierze

Tu masz rację, bo ciągle się z twgo śmiejemy. Nawet jak Krzyś zaczyna przysypiać przy cycku, a ja chcę żeby zjadł więcej to wołam tżta i kiedy podchodzi to mały zaczyna zasysać jak odkurzacz

Napisane przez magda1804

Zamierzam zakupic lepszy aparat fotograficzny, ale nie wiem jaki wybrac, bo w ogole sie na tym nie znam. Korzystając z okazji mam pytanie:

Jaki aparat foto (lustrzanke) macie/ mozecie polecic?

ps. chce przeznaczyc na ten cel do 2000zl


POMÓŻCIE plisssss

Używam obecnie Kodaka Z712 IS EasyShare, a wcześniej miałam Lumixa i był cudowny (model DMC GF3CEG-K), robił zdjęcia pierwszej klasy i bardzo polecam.

Napisane przez neska22

no to my bysmy nie mogli w ogole do nikogo wyjsc bo u nas praktycznie kazdy w rodzinie ma dzieci-starsze bądź młodsze ale wszytskie w wieku przedszkolnym, szkolnym lub maluchy. ze znajomych 90%tez...
a poza tym chodzimy tyle po lekarzach-pediatrach, chirurgach i innych, bylismy w szpitalu (na jednym oddziale była kwarantanna z powodu wiatrówki) ze nie sposób nie mieć kontaktu z dziecmi...
dzis tez musielismy isc do pediatry na kontrole i tez były dzieci w przychodni. a zaraza się zanim wyjdzie wysypka i zanim pojawią się inne objawy
Jesli mielibysmy uniknąć kontaktu z ddziecmi to tak samo musielibysmy nie przyjmowac nikogo w domu.
pocieszam sie tylko tym, ze o ile złapał to dziadostwo to jest duza szansa, ze lekko to przejdzie... i o ile złpał to niech to juz wylezie i nie żyłabym 3 tyg w nieswiadomosci. bo okres wylęgania jest do 21dni...

a no i szczepienia znów się poszły ......ac... Lekarka powiedziala, ze naweet jak mu nic nie wylezie do srody to lepiej odczekac te 3 tyg od momentu kontaktu z chorym dzieckiem bo jaknby się okazało ze potem go wysypie ( a wiec w dniu szczepienia byłby juz chory tylko bez objawow jeszcze) to by bardzo ciężko zniósł szczepienie.

Kochana współczuję niesamowicie
My tez po lekarzach, ale ja nawet nie śmiem porównywać co musisz przeżywać za każdym razem
Musisz być dzielna kobietka i wspierać synka ile wlezie, bo niech czuje że mama go kocha ponad wszystko - szybciej zapomni o nieprzyjemnych rzeczach.
Oby tej ospy nie było, a jeśli już musi to taka lekka maksymalnie

[*Agatek*]

Dziewczyny moja córka od 2-3 dni płacze, gdy ma wypić mleko.... W nocy nie, bo jest rozespana, ale w ciągu dnia daję butlę, weźmie trzy łyki, podkówka i ryk!!!! A chwilę przed, gdy przebieram ją, jest ok muszę włączać suszarkę i ją uspokajać i jak już w miarę się ogarnie to ja łapię dziwne pozycje do karmienia i wtedy je... może jej się znudziła pozycja i to samo miejsce? Że patrzy non stop w ten sam kąt? Czy może to zasługa zmiany smoczka z 1 dziurki na 2? POMOCY

Neska szmat czasu! A mama jeszcze czuje- masakra

Zosia cieszę się, że załatwiłaś

Magda nie pomogę- mam tylko cyfrowy

Nawojka

Napisane przez MartuNiunia87

Nic takiego dziwnego teina (w herbacie) działa jak kofeina (w kawie)

dobrze gada, polać jej!

A lekarka normalnie jakaś wiedźma

Napisane przez sandra1892

Ale dziś mało naskrobałyście
Mi normalnie nogi do tylka włażą , jak wyszłam o 13 z domu tak o 15 chwila na jedzonko i znów w drogę. Potem o 18 jedzonko u kuzynki i tym sposobem wróciłam do domu o 19
Idę spać , bo padam.

też wróciłam- wracałam od brata z małą do domu wtedy, a wyszłam koło 15.30 i objechałam babcię i 2 braci ale mała dała popis wycia, najpierw odkryłam, że jej się pić chce, ale nadal wycie, suszarka nie pomogła i co? i ryk, to ją owinęłam ciasno w koc i spokój bo śpiąca była na szczęście u drugiego brata była normalna

Napisane przez boroo50

Link pierwsza klasa

doedukowałaś się?

[boroo50]

Napisane przez MartuNiunia87

Samej mi się chciało już dziś wyć bo mój synek jest chory, a wszystko przez to, ze lekarze zawsze "wiedzą lepiej"....a mówiłam lekarce w poniedziałek (nie ma akurat naszej lekarki, więc innej), że on potrzebuje antybityk, bo znam swoje dziecko i wiem jak on ma, ale ona,że nie trzeba. No i dała mu tylko syrop i jakieś tam pierdołki i co?? I moje dziecko wstaje dziś i 38,5 dusi się i siły nie ma żeby jeść...no to ja.. małą do wózka jego za rękę i dawaj do przychodni (już do innej lekarki). No i ogólnie wyszło na to,że mały ma zapalenie tchawicy z przerzutem już na oskrzela - czyli - ANTYBIOTYK - a czy ja nie mówiłam,że tak będzie?? nosz K...wa mać! a wszystko przez to, że ta pani doktor u której byłam w pon (nomen omen kierowniczka przychodni) rywalizuje jakoś z tą naszą i kurde chyba na złość tak jej ignoruje pacjentów tamtej naszej (czyli nas tez)...szkoda tylko, że kosztem pacjentów i to w dodatku tych najmniejszych i niczemu nie winnych:mu r:

Jejku, aż szkoda gadać co oni wyrabiają
Nie chodź już więcej do tego babska

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez *Agatek*

doedukowałaś się?

Prawie że Dzięki
Jutro musze jeszcze raz przeczytać na spokojnie, bo dziś cały dzień zajęło mi nadrabianie Was, ale ... nadrobiłam wkońcu ufff

A teraz spitalam się kąpać i spać może, bo jutro jadę na tą giełdę o której Wam już pisałam (tydzień temu kupiłam nowe nosidełko fotelik maxi cosi za 35 zł - musiałam to powtórzyć normalnie )

Śpijcie dobrze

[zoskasamoska]

Martuniunia ja wiem, że kawa i herbata czarna podnosza cisnienie ,ale aż tak? I tak długo to trwa?

Byłam u sąsiadki, zrobiła mi czarna herbate , a potem głupio mi było jej nie wypić. Teraz to odchorowuję, ze mnie jest taki nerwusek i kubek czarnej herbaty nieźle mnie trzepie zawsze..

[MMONIKA9]

dziewczyny jakie leki miałyście podawane przy porodzie?
bo ja miałam podaną oxytocyne, Dolcontrol i coś na E i nie mogę tego rozszyfrować teraz mi to spokoju nie daje bo koleżanka mi się pytała jakie znieczulenie dostałam i tak zerknełam w książeczke i siedze teraz i dumam co tu pisze coś niby Erytrorym??kurcze tak to wygląda może któraś z was też miała coś na E podane co by troszkę do mojej nazwy pasowała to napiszcie jak możecie swoje rozszyfroiwać

[Mijus]

Cześć
Dziś 3 h spaceru zaliczone Było dziś pięknie
Do tego popołudniu zabraliśmy małą ze sobą na przejażdżkę do komisu bo musimy kupić auto, chyba ją to wszystko zmęczyło bo padło po kąpieli raz dwa

Dziewczyny czy Wasze pociechy mają jakiś znak na ramieniu po szczepieniu szpitalnym? Mojej zrobił się jakiś dziwny odczyn

Napisane przez anankee

ja łykam te same co w ciąży, vitaminer prenatal.
Po pierwszej ciąży, tak 3 miesiace po porodzie zaczęły mi masakrycznie wypadać włosy, więc i teraz na to czekam. I dlatego wzmacniam się witaminami, może będą trochę mniej wypadać, bo inaczej zostanę łysa

Mogę polecić te kosmetyki a w szczególności maskę.Trzeba tylko sumiennie stosować zgodnie z tym co jest napisane na ulotce.
Uważam, że jest boska! 2 lata temu uratowała mi moje włosy po lekach które powodowały łysienie Na szczęście udało się opanować sytuację. Teraz też używam tych kosmetyków i już widzę efekty. Do tego stosuje 1-miesięczną kurację kapsułkami Vichy dercos

Napisane przez magda1804

Zamierzam zakupic lepszy aparat fotograficzny, ale nie wiem jaki wybrac, bo w ogole sie na tym nie znam. Korzystając z okazji mam pytanie:

Jaki aparat foto (lustrzanke) macie/ mozecie polecic?

ps. chce przeznaczyc na ten cel do 2000zl


POMÓŻCIE plisssss

Ja mam Nikona D70 i mogę polecić go z czystym sumieniem Co prawda w tej cenie nie kupisz nowego, ale uzywany z kitowym obiektywem dostaniesz
Jeśli chcesz się bawić fotografią to kupuj lustrzankę, ale licz się z tym że większość sprzedawana jest z podstawowym obiektywem czesto ze słabym światłem Do tego warto zainwestować w lampę i dodatkowy obiektyw
Jeśli ma to być aparat do codziennego użytku to lepiej kupić cyfrówkę bo różnica będzie dla Ciebie nie znacząca

Napisane przez MMONIKA9

Mijus kochana przepraszam ze dopiero teraz ale za chiny nie mogłam tego znaleść musiałam sie wracac na stare wątki i przeszukać
pewnei już sama gdzieś znalazłaś ale w razie co wklejam:

2 łyzki maki ziemniacznej rozmieszaj w niewielkiej ilosci wody zimnej i po zmieszaniu dodaj ok 250 ml goracj wody! przemywaj 2-3 razy dziennie


ja na końcu już robiłam tak że wlewałam sobie wodę te 250ml do miseczki podgrzewałam chwilę w mikrofali i sypałam do tego tą mączke, mieszałam by sie to ładnie zmieszało i takim roztworem przemywałam mu buźkę aż do zniknięcia tych krostek

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

dodam to do klubu bo wychodzi na to że nie ma tego w klubiku, może się jeszcze kiedyś komuś przyda

Bardzo Ci dziękuję

Napisane przez BebiBebi

Brakuje mi czułości z mężem, czy u Was też tak jest ?

Mi też Ale dopóki nie będę brać tabletek nie ma mowy o przytulankach

Napisane przez boroo50

Wstaw bajeczki na pierwszą stronę - są świetne - też je pamiętam chlip chlip

Link pierwsza klasa

Mam te i inne bajki na kompie, jesli ktoś jest chętny mogę się podzielić i nagrać na płytkę Pamiętacie Szklaną GóręUwielbiałam tą bajkę

[zoskasamoska]

Mijus moja ma. To normalne. Jak wychodziłam ze szpitala to pielegniarka powiedziała, że może właśnie takie cos się pokazać i ,że to jest całkiem normalne, nic z tym nie robić.

[Mijus]

Napisane przez *Agatek*

Dziewczyny moja córka od 2-3 dni płacze, gdy ma wypić mleko.... W nocy nie, bo jest rozespana, ale w ciągu dnia daję butlę, weźmie trzy łyki, podkówka i ryk!!!! A chwilę przed, gdy przebieram ją, jest ok muszę włączać suszarkę i ją uspokajać i jak już w miarę się ogarnie to ja łapię dziwne pozycje do karmienia i wtedy je... może jej się znudziła pozycja i to samo miejsce? Że patrzy non stop w ten sam kąt? Czy może to zasługa zmiany smoczka z 1 dziurki na 2? POMOCY

Może ma coś w buzi co ją boli? Jakaś pleśniawka?Albo stan zapalny?
Kurcze nie wiem

Napisane przez zoskasamoska

Mijus moja ma. To normalne. Jak wychodziłam ze szpitala to pielegniarka powiedziała, że może właśnie takie cos się pokazać i ,że to jest całkiem normalne, nic z tym nie robić.

Bardzo Ci dziękuję za info, uspokoiłas mnie

[MMONIKA9]

Napisane przez Mijus

Cześć
Dziś 3 h spaceru zaliczone Było dziś pięknie
Do tego popołudniu zabraliśmy małą ze sobą na przejażdżkę do komisu bo musimy kupić auto, chyba ją to wszystko zmęczyło bo padło po kąpieli raz dwa

Dziewczyny czy Wasze pociechy mają jakiś znak na ramieniu po szczepieniu szpitalnym? Mojej zrobił się jakiś dziwny odczyn




Mogę polecić te kosmetyki a w szczególności maskę.Trzeba tylko sumiennie stosować zgodnie z tym co jest napisane na ulotce.
Uważam, że jest boska! 2 lata temu uratowała mi moje włosy po lekach które powodowały łysienie Na szczęście udało się opanować sytuację. Teraz też używam tych kosmetyków i już widzę efekty. Do tego stosuje 1-miesięczną kurację kapsułkami Vichy dercos



Ja mam Nikona D70 i mogę polecić go z czystym sumieniem Co prawda w tej cenie nie kupisz nowego, ale uzywany z kitowym obiektywem dostaniesz
Jeśli chcesz się bawić fotografią to kupuj lustrzankę, ale licz się z tym że większość sprzedawana jest z podstawowym obiektywem czesto ze słabym światłem Do tego warto zainwestować w lampę i dodatkowy obiektyw
Jeśli ma to być aparat do codziennego użytku to lepiej kupić cyfrówkę bo różnica będzie dla Ciebie nie znacząca



Bardzo Ci dziękuję



Mi też Ale dopóki nie będę brać tabletek nie ma mowy o przytulankach



Mam te i inne bajki na kompie, jesli ktoś jest chętny mogę się podzielić i nagrać na płytkę Pamiętacie Szklaną GóręUwielbiałam tą bajkę

noworodek został zaszczepiony przeciw gruźlicy BCG w lewe ramie.Po 3-4tyg w miejscu szczepienia powstaje naciek. naciek moż eulec rozpadowi z obeecnością ropnej wydzieliny i owrzodzeniem, które utrzymuje się przez kilka tyg i goi się pozostawiając bliznę

taką ulotke dostałam przy wypisie była doczepiona w książeczce dziecka

należy zwrócić uwagę aby miejsce wstrzyknięcia szczepiuonki i jego okolice nie były uciskane przez odzież i dotykane pacami
miejsce szczepienia należy utrzymać w czystości nie smarować zadną maścią
przy kąpieli dziecka należy zachować ostrożność by nie zamoczyć i nie podrażnić miejsca szczepienia

[Mijus]

Napisane przez MMONIKA9

noworodek został zaszczepiony przeciw gruźlicy BCG w lewe ramie.Po 3-4tyg w miejscu szczepienia powstaje naciek. naciek moż eulec rozpadowi z obeecnością ropnej wydzieliny i owrzodzeniem, które utrzymuje się przez kilka tyg i goi się pozostawiając bliznę

taką ulotke dostałam przy wypisie była doczepiona w książeczce dziecka

należy zwrócić uwagę aby miejsce wstrzyknięcia szczepiuonki i jego okolice nie były uciskane przez odzież i dotykane pacami
miejsce szczepienia należy utrzymać w czystości nie smarować zadną maścią
przy kąpieli dziecka należy zachować ostrożność by nie zamoczyć i nie podrażnić miejsca szczepienia

co ja bym bez tego forum zrobiła

[MMONIKA9]

Napisane przez Mijus

co ja bym bez tego forum zrobiła

mój miał faktycznie takie ropne ale szybko mu sie zagoiło to i faktycznie ma malutką blizne na ramieniu tak wiec się nie denerwuj

[nawojka8583]

Napisane przez bambusiek

cześć

ja już po fryzjerze i 2 godzinnym spacerku, byliśmy w rossmanie po to polecane mydełko odplamiające i po drodze wstąpiłam do polecanego przez koleżankę lumpeksu dziecięcego i kupiłam mu koszulę elegancką

ale piękna pogoda i od razu zaroiło się od wózków na ulicy

No i jak tam fryzurka? Fajnie wyszło??

Napisane przez boroo50

Tak mi właśnie na zdjęciach z Twojego ślubu TOS śmigał na rejestracjach (zawsze na nie patrzę, już taki bzik po prostu ).
Jak będę jechać do galerii ostrowieckiej to spróbuję zwerbować po drodze agawoo i się może na karmi wybierzemy
Dziewczyny dziękuję Wam ogromnie!!! Gorączkę miał Krzyś sakramencką, aż lęków biedny dostał - tak się rzucał i oczki wybałuszał ;( Ale podałam mu tego czopka. Ostatnią temp. jaką zmierzyłam to było 38,6, a potem to aż się bałam i sprawdzałam tylko ciepłotę na cialku. Po godzinie od podania czopka temp. spadła.
Całą noc mojego biduolka sprawdzałam.
Jeszcze raz Wam ślicznie dziękuję!

Biedny Krzysio
Az przejrzałam te zdjęcia żeby zobaczyć gdzie Ty tam to TOS dojrzałaś i faktycznie na jednym leeedwo cooo, ale widać, a nie zauważyłaś, że tą nieszczęsną sesję ślubną kilka dni po ślubie robiliśmy w Twoim Sandomierzu??? Co do spotkania to może być ciężko bo ja w PL jestem tylko tak ze dwa razy do roku niestety, a Agawoo też z naszych stron???

Napisane przez magda1804

czesc dziewczyny

nie pisze, bo po ostatnich przebojach na forum stwierdzilam, ze wole sie nie narazac pomimo, ze sie nie udzielam, jestem na biezaco, bo lubie czytac co tam u Was

Zamierzam zakupic lepszy aparat fotograficzny, ale nie wiem jaki wybrac, bo w ogole sie na tym nie znam. Korzystając z okazji mam pytanie:

Jaki aparat foto (lustrzanke) macie/ mozecie polecic?

ps. chce przeznaczyc na ten cel do 2000zl


POMÓŻCIE plisssss

Madzia no co Ty? Pisz z nami dalej Kochana. Nie wszystkie się tu kłócą

Napisane przez MartuNiunia87

Samej mi się chciało już dziś wyć bo mój synek jest chory, a wszystko przez to, ze lekarze zawsze "wiedzą lepiej"....a mówiłam lekarce w poniedziałek (nie ma akurat naszej lekarki, więc innej), że on potrzebuje antybityk, bo znam swoje dziecko i wiem jak on ma, ale ona,że nie trzeba. No i dała mu tylko syrop i jakieś tam pierdołki i co?? I moje dziecko wstaje dziś i 38,5 dusi się i siły nie ma żeby jeść...no to ja.. małą do wózka jego za rękę i dawaj do przychodni (już do innej lekarki). No i ogólnie wyszło na to,że mały ma zapalenie tchawicy z przerzutem już na oskrzela - czyli - ANTYBIOTYK - a czy ja nie mówiłam,że tak będzie?? nosz K...wa mać! a wszystko przez to, że ta pani doktor u której byłam w pon (nomen omen kierowniczka przychodni) rywalizuje jakoś z tą naszą i kurde chyba na złość tak jej ignoruje pacjentów tamtej naszej (czyli nas tez)...szkoda tylko, że kosztem pacjentów i to w dodatku tych najmniejszych i niczemu nie winnych:mu r:

Nooo dobra wygadałam się - sorry, że tak tylko o Sobie.. ale zła jestem i tak jakoś żal mi maluszka, do tego wszystkiego boję się, żeby mała się nie zaraziła... i tak mi go szkoda, bo TŻ na 2 zmianie, moja mama chora i ja z nimi 2 sama, no i wiadomo mały też chce się przytulać itd. a jak jest chory to tym bardziej...i staram się, ale czasem Martynka karmienie czy przewijanie, sama też jestem zmęczona bo w nocy chodziłam raz Martynka raz Tomek - bo się dusił i normalnie tak mi go szkoda, że aż mi łezki poleciały jak poszłam go troszkę pogłaskać jak śpi i sprawdzić czy ma temp. wrrr... służba zdrowia....




Moja Martynka tez od wczoraj usypia sama sobie w swoim łóżeczku (tfu tfu odpukać) i wiecie co jej pomogło? podusia!! - taka jak któraś już pisała, dałam jej do łóżeczka podusię (taką cienką "zdechłą" żeby nie za wysoko) i kładę ją na nią w rożku (żeby ciasno miała) i nakrywam kocykiem i śpi skubana :P

Oj szkoda Twojego Tomusiadużo zdrówka dla niego.
dla Martynki.

[MMONIKA9]

oki kochane ja uciekam do spania majki pewnei zachwile sie obudzi na mleko więc szybkie karmionko i do spania
spokojnej nocki wam życzę papapa dobranoc

[*Agatek*]

Mijus po szczepionce to normalne, że tak się dzieje, mojej wyszło dopiero jakoś 3 tyg po szczepieniu i mnie przed tym ostrzegali już w szpitalu, żeby z tym nic nie robić- położne, dziwię się, że Tobie nic nie mówiły?!! widać ciężko co niektórym

Napisane przez nawojka8583

Madzia no co Ty? Pisz z nami dalej Kochana. Nie wszystkie się tu kłócą

że kogo masz na myśli? przejść się do Ciebie? maleńka?

Napisane przez Mijus

Może ma coś w buzi co ją boli? Jakaś pleśniawka?Albo stan zapalny?
Kurcze nie wiem

Pleśniawek nie ma, patrzyłam

właśnie kuzynka mi mówi, że są 3 wyjścia:

- albo ją gardło boli
- albo ją ucho boli
- albo jej za szybko/wolno leci mleko ze smoczka

W pon idę do lekarza jak się nie poprawi

[Haniula]

dzien dobry

i do widzenia bo lece do szkoły a jutro chrzciny !
do poniedzialku panienki

[Angelika_26]

Dzień dobry!!
Cóż za piękny dzień!!! Dziś się wypuszczamy na pierwszy spacerek!!
Ile Wasze pociechy miały tygodni jak pierwszy raz wyszłyście z nimi na spacerek?? I jak długo trwał?

Marcel dziś kończymy 3 tygodnie!!

[ranula]

hej!
my mamy 2tyg i 3dni i juz regularnie spacerujemy. polozna powiedziala ze to zalezy od pogody,zaczelismy jak mala miala 11dni i posslismy na 15min. potem na 30 a teraz juz kolo godz. przy takiej pogodzie jak dzis z pewnoscia mozecie pospacerowac

dziewczyny czy ktoras mama ma moze alergie? karmie piersia a zaczynaja mi sie objawy takie jak katar,swedzenie oczu. zadnego z moich starych lekarstw nie mozna a do lekarza nie moge sie dostac w najblizszym czasie. moze ktoras z was tez ma podobny problem?

[sandra1892]

Dzień dobry .

Ale dziś znów piękna pogoda. Normalnie aż chcę się spędzić cały dzień na dworze Poczekam aż mała się obudzi dostanie jeść i w drogę
Mała dostała dziś dwie malutkie łyżeczki jabłuszka Zobaczymy jak jej posłuży A wczoraj dostała troszkę kleiku ryżowego i normalnie lepiej jej smakowało jak samo mleko


Agatek, a może spróbuj wrócić do poprzedniego smoczkaMoże jej po prostu z tego za szybko leci?? No nie wiem co ci doradzić.
Haniula, w taką pogodę w szkole Masakra, współczuję .

Moja mała ma taką mała gulkę po szczepieniu, ale mi mówili , że to normalne.

[Angelika_26]

Napisane przez ranula

hej!
my mamy 2tyg i 3dni i juz regularnie spacerujemy. polozna powiedziala ze to zalezy od pogody,zaczelismy jak mala miala 11dni i posslismy na 15min. potem na 30 a teraz juz kolo godz. przy takiej pogodzie jak dzis z pewnoscia mozecie pospacerowac

dziewczyny czy ktoras mama ma moze alergie? karmie piersia a zaczynaja mi sie objawy takie jak katar,swedzenie oczu. zadnego z moich starych lekarstw nie mozna a do lekarza nie moge sie dostac w najblizszym czasie. moze ktoras z was tez ma podobny problem?

Dziękuje za odpowiedz w sprawie spacerku

Ja mam alergie, ale jeszcze mnie nie dopadła. U mnie takie objawy jak u Ciebie pojawią się za miesiąc może dwa. Chyba będziesz musiała udać się do lekarza jakoś, bo się zamęczysz. Znam to uczucie. Może są jakieś bezpieczne leki ,które troszkę Ci złagodzą objawy.

[Katerina_00]

Angelika po 2 tygodniach

Agatek od 2 tyg mam ten sam klopot,
maly przy piersi sie wije i placze,karmienie to stres.
Polozna i lekarz stwierdzili,ze to kolka.
Ja mysle,ze ten pokarm ktory mu leci najpierw jest za rzadki i maly sie krztusi,wiec ja te pierwsze 10ml sciagam laktatorem-troszke pomaga,
ja mysle ze nie bez winy jest tesciowa ktora na kazdym kroku karmi go cherbatka z butli(bez mojej zgody,dzis mi go nakarmila w polowie karmienia bo tz wzial go na zmiane pieluszki a ta mu butle-maly dopil mleka i wszystko zwrocil),byc moze maly poczul butelke i teraz juz nie chce mu sie ssac.
Moze zagesc jej mleko kaszka?? Albo zmien smoczek??

[MartuNiunia87]

Witam dziś z rana... nocka dziś ok pobudki dziś co 3 godz, ale i tak ok. bo tylko cyc i od razu spala więc ok, a Tomek po tym antybiotyku też nie dusił się już, ani nie wołał co chwilę z pokoju - całą nockę przespał sobie spokojnie więc ok

Napisane przez zoskasamoska

Martuniunia ja wiem, że kawa i herbata czarna podnosza cisnienie ,ale aż tak? I tak długo to trwa?

Byłam u sąsiadki, zrobiła mi czarna herbate , a potem głupio mi było jej nie wypić. Teraz to odchorowuję, ze mnie jest taki nerwusek i kubek czarnej herbaty nieźle mnie trzepie zawsze..

Widocznie możliwe, ja jak wypiję kawę to mnie czasem trzęsie, bo ogólnie mam niskie ciśnienie, a kawy nie pijam. Myślę,że każdy ma inną tolerancję organizmu, jeden wypija 8 kaw na dzień - i nic, a inny wypije jedną i go trzęsie

Napisane przez Mijus

Cześć
Dziewczyny czy Wasze pociechy mają jakiś znak na ramieniu po szczepieniu szpitalnym? Mojej zrobił się jakiś dziwny odczyn

Normlanie, mi to mówiła położna jak przyszła małą zobaczyć , ale moja (póki co) nie ma nic, ale tak tez może być - może się zrobić nawet ropiejąca brzydka blizna, a może nie być nic.

Napisane przez MMONIKA9

noworodek został zaszczepiony przeciw gruźlicy BCG w lewe ramie.Po 3-4tyg w miejscu szczepienia powstaje naciek. naciek moż eulec rozpadowi z obeecnością ropnej wydzieliny i owrzodzeniem, które utrzymuje się przez kilka tyg i goi się pozostawiając bliznę

taką ulotke dostałam przy wypisie była doczepiona w książeczce dziecka

należy zwrócić uwagę aby miejsce wstrzyknięcia szczepiuonki i jego okolice nie były uciskane przez odzież i dotykane pacami
miejsce szczepienia należy utrzymać w czystości nie smarować zadną maścią
przy kąpieli dziecka należy zachować ostrożność by nie zamoczyć i nie podrażnić miejsca szczepienia

No właśnie - tak mi mówiła położna.

Napisane przez Angelika_26

Dzień dobry!!
Cóż za piękny dzień!!! Dziś się wypuszczamy na pierwszy spacerek!!
Ile Wasze pociechy miały tygodni jak pierwszy raz wyszłyście z nimi na spacerek?? I jak długo trwał?

Marcel dziś kończymy 3 tygodnie!!

Piękna pogoda, ale my mamy areszt domowy bo Tomuś chory... więc dupa, obejdziemy się widokiem z okna...

Co do pierwszego spacerku... moja Martynka zaliczyła go jak miała 6 dni i trwał ok 40minut , było wtedy ciepło, ale nie tak jak dziś, więc dziś to już spokojnie możesz wyjść z maluszkiem

Kurcze nie wiem czy już nie powinnam zastąpić śpiworka tego w wózku tylko kocykiem, wczoraj mała miała ubrane:

body, pajac bawełniany, skarpetki, kombinezon + czapkę i wsadziłam ją do śpiworka w wózku i jak ją wyciągałam po spacerku to plecki miała takie jakby wilgotnawe... czyli spocona (a jak spr. szyjkę to była ok). Chyba kombinezon + śpiwór to już zbyt hermetyczne zamknięcie jak na tą pogodę..

[czubasek20]

Napisane przez BebiBebi

Brakuje mi czułości z mężem, czy u Was też tak jest ?

czasem tak...

Napisane przez magda1804

Zamierzam zakupic lepszy aparat fotograficzny, ale nie wiem jaki wybrac, bo w ogole sie na tym nie znam. Korzystając z okazji mam pytanie:

Jaki aparat foto (lustrzanke) macie/ mozecie polecic?

Ja co prawda lustrzanki nie mam ale mam taki canon PowerShot SX130IS i jestem bardzo zadowolona. Moja siostra ma niezłą lustrzankę ale nie jestem teraz w stanie powiedziec jaki model. Jak się dowiem to napiszę

Napisane przez MMONIKA9

dziewczyny jakie leki miałyście podawane przy porodzie?
bo ja miałam podaną oxytocyne, Dolcontrol i coś na E i nie mogę tego rozszyfrować teraz mi to spokoju nie daje bo koleżanka mi się pytała jakie znieczulenie dostałam i tak zerknełam w książeczke i siedze teraz i dumam co tu pisze coś niby Erytrorym??kurcze tak to wygląda może któraś z was też miała coś na E podane co by troszkę do mojej nazwy pasowała to napiszcie jak możecie swoje rozszyfroiwać

Ja miałam tylko oxy bo skurcze przy partych mi zanikały.

Napisane przez Mijus

Dziewczyny czy Wasze pociechy mają jakiś znak na ramieniu po szczepieniu szpitalnym? Mojej zrobił się jakiś dziwny odczyn

jak juz dziewczyny wczesniej pisały to normalne

Napisane przez Angelika_26

Dzień dobry!!
Cóż za piękny dzień!!! Dziś się wypuszczamy na pierwszy spacerek!!
Ile Wasze pociechy miały tygodni jak pierwszy raz wyszłyście z nimi na spacerek?? I jak długo trwał?

Marcel dziś kończymy 3 tygodnie!!

moja mała w pon kończy miesiąc i dzis idziemy 1 raz

[anankee]

Napisane przez MMONIKA9

dziewczyny jakie leki miałyście podawane przy porodzie?
bo ja miałam podaną oxytocyne, Dolcontrol i coś na E i nie mogę tego rozszyfrować teraz mi to spokoju nie daje bo koleżanka mi się pytała jakie znieczulenie dostałam i tak zerknełam w książeczke i siedze teraz i dumam co tu pisze coś niby Erytrorym??kurcze tak to wygląda może któraś z was też miała coś na E podane co by troszkę do mojej nazwy pasowała to napiszcie jak możecie swoje rozszyfroiwać

Monia a nie masz wypisu ze szpitala? tam powinnaś mieć napisane wszystko i odczytasz bez problemu, bo wypis est drukowany przecież. Ja miałam podawany jakiś lek na spowolnienie akcji porodowej i potem dolargan do czyszczenia macicy i szycia.

[boroo50]

Byłam dziś na gieldzie, wiecie kocham sobotę
Kupiłam żelazko takie za 40zł
I czaiłam się na projektor z fishera TAKI . Chcieli 20zł, a ja uparłam się na 10zł i się nie zgodzili :/

Może kumpel jednak kupi, bo już za 15 chcieli sprzedać

[BebiBebi]

Napisane przez boroo50

Byłam dziś na gieldzie, wiecie kocham sobotę
Kupiłam żelazko takie za 40zł
I czaiłam się na projektor z fishera TAKI . Chcieli 20zł, a ja uparłam się na 10zł i się nie zgodzili :/

Może kumpel jednak kupi, bo już za 15 chcieli sprzedać

Heeh, dobra jesteś projektor nowy kosztuje 150 zł, a jej żal wydać 20 zł ;P

Piękna pogoda na chrzciny - idę szykować siebie i maluszka - o 14 zaczynamy

buziaki

[paulaLbn]

Napisane przez zoskasamoska

Wrócilismy od księdza i aż sie zdziwiłam nie robił problemów. Stwierdził , że chrzest dziecka to jedno, a to, że zyjemy bez slubu to drugie. Zdziwiłam sie bardzo.

Problem teraz mamy, bo ksiadz nie zgodził sie, zeby moj brat był chrzestnym, bo zyje bez slubu z dziewczyna. Brat TZta tez nie moze byc, bo maja tylko cywilny i teraz nie mamy nikogo na ojca chrzestnego. W ogole to go oklamalismy, ze chrzesta jest samotna, a ona tez bez slubu zyje.. A TZ wymyslił ,ze jego kolega bedzie. Taki ,który najwiecej z nim pije, ale ja sie na to nie zgodziłam, no i nie wiadomo do dalej..

A i chciał nam już termin na ślub robić..

A TZta wypytywał czy ojciec mu przepisze dom czy nie, na kogo jest ten dom.

no widzisz, a tak sie martwilas
My jutro idziemy pytac ksiedza, ciekawe co nam powie
Obawiam sie tylko, ze pojawi sie problem z chrzestna, bo od zawsze wiedzialam, ze chce moja starsza siostre, ona tez bardzo chce i nie bierzemy innej opcjo pod uwage, ale tez nie ma slubu koscielnego tylko cywilny i jest rozwiedziona, z tym, ze z poprzednim mezem dostala rozwod koscielny... obyksiadzsie zgodzil

Napisane przez *Agatek*

Mijus po szczepionce to normalne, że tak się dzieje, mojej wyszło dopiero jakoś 3 tyg po szczepieniu i mnie przed tym ostrzegali już w szpitalu, żeby z tym nic nie robić- położne, dziwię się, że Tobie nic nie mówiły?!! widać ciężko co niektórym


że kogo masz na myśli? przejść się do Ciebie? maleńka?

Pleśniawek nie ma, patrzyłam

właśnie kuzynka mi mówi, że są 3 wyjścia:

- albo ją gardło boli
- albo ją ucho boli
- albo jej za szybko/wolno leci mleko ze smoczka

W pon idę do lekarza jak się nie poprawi

Agatku, u nas powodem placzu bylo ucho, posmruj profilaktycznie wkolo uszka olejkiem kamforowym, napewno nie zaszkodzi, a moze akurat pomoze

Wysylam zgloszenie do klubu kupszlali po pachy i od razu pytam o nazwe odplamiajacego mydelka, bo wiem, ze padla ale niestety nie pamietam




A tak wogule to Dzien Dobry
U nas nocka calkiem calkiem, podudka o 2 i 5.30 wiec nie jest zle
Pogoda przepiekna i zaraz zbieramy sie na spacerek, a po drodze zajdziemy do sklepu po ciensza czapke i zobaczymy za kurteczka

Aaa i kupilam karnet na kurs od kijanki do zabki, tak wiec od 15 kwietnia Nikos bedzie sie uczyl plywac
Ja tez juz odwiedzilam fitness i silownie, czaje sie jeszcze na body space, ale nie wiem czy warto, spalac to nie bardzo mam co, ale moze skora sie wygladzi i ujedrni ( ktos cos wie na ten temat)

[kropeczka1984]

Udało mi się dobić do komputera

Co mogę to odpiszę, ale musicie wybaczyć, że nie każdemu, bo podczytuję tylko na tel, a teraz to już nie bardzo mam czas, żeby cofać się kilka stron wstecz...

Napisane przez faellivrin

Dziewczyny karmiące cycem jakie podajecie witaminy K i D?

Ja teraz mam Bobik KD. Wkurzyłam się o te wycofane witaminki, bo Mąż kupił właśnie te Bobik, ale znajoma dała mi KiD Vitum i stwierdziłam, że najpierw je zużyję i co? Zużyłam je w dzień, w którym ta informacja pojawiła się na forum Mam tylko nadzieję, że Małemu nic nie będzie W końcu tam był niedobór tej witaminki a nie, że nie było jej w ogóle...

Napisane przez Mijus

Dziś 3 h spaceru zaliczone

Ja wczoraj się zawzięłam i pół wsi przeszłam 2h chodziłam, po godzinie już czułam głód, bo tylko jabłko zjadłam wcześniej. Ale podziwiam Cię za te 3h spacerku, bo ja po siedzeniu w ciąży w domu, to ledwo doczołgałam się do domu po 2h
No i w ogóle to nie wiem, czy kiedyś wybiorę się na taki długi spacer, bo Mały to najdłuższą przerwę w jedzeniu ma 3h w ciągu dnia i boję się, że mi się rozryczy na spacerze, bo przecież zanim zje i go przewinę, ubiorę to mija nam co najmniej 30 min :/

Napisane przez MMONIKA9

noworodek został zaszczepiony przeciw gruźlicy BCG w lewe ramie.Po 3-4tyg w miejscu szczepienia powstaje naciek. naciek moż eulec rozpadowi z obeecnością ropnej wydzieliny i owrzodzeniem, które utrzymuje się przez kilka tyg i goi się pozostawiając bliznę

Dzięki Też mnie to niepokoiło i wczoraj zauważyłam właśnie ten naciek. Już dzisiaj poszłabym z nim do lekarza, gdyby nie to, że jest sobota.

Napisane przez Angelika_26

Ile Wasze pociechy miały tygodni jak pierwszy raz wyszłyście z nimi na spacerek?? I jak długo trwał?

Mój miał miesiąc, bo na początku były mrozy, potem zamiecie śnieżne, potem było ładnie, ale trzeba było najpierw werandować, potem znowu brzydko i potem znowu ładnie na werandowanie i potem spacer

Napisane przez Katerina_00

Ja mysle,ze ten pokarm ktory mu leci najpierw jest za rzadki i maly sie krztusi,wiec ja te pierwsze 10ml sciagam laktatorem-troszke pomaga,
ja mysle ze nie bez winy jest tesciowa ktora na kazdym kroku karmi go cherbatka z butli(bez mojej zgody,dzis mi go nakarmila w polowie karmienia bo tz wzial go na zmiane pieluszki a ta mu butle-maly dopil mleka i wszystko zwrocil),byc moze maly poczul butelke i teraz juz nie chce mu sie ssac.
Moze zagesc jej mleko kaszka?? Albo zmien smoczek??

Niezłą masz tą teściową

Napisane przez MartuNiunia87

Kurcze nie wiem czy już nie powinnam zastąpić śpiworka tego w wózku tylko kocykiem, wczoraj mała miała ubrane:

body, pajac bawełniany, skarpetki, kombinezon + czapkę i wsadziłam ją do śpiworka w wózku i jak ją wyciągałam po spacerku to plecki miała takie jakby wilgotnawe... czyli spocona (a jak spr. szyjkę to była ok). Chyba kombinezon + śpiwór to już zbyt hermetyczne zamknięcie jak na tą pogodę..

Mój wczoraj miał pajaca bawełnianego, skarpetki, kombinezon gruby, koc, śpiworek i w połowie drogi wyjęłam koc a dzisiaj wyjmuję śpiworek, bo skoro w domu "chodzi" w samym pajacu a ma potówki, to widocznie na spacerkach go przegrzewam :/ No ale dzisiaj ma był u nas 17 stopni, więc myślę, że ten kombinezon + jeszcze to okrycie od gondoli da radę

Nie wiem czy chcecie wiedzieć, co u mnie, ale i tak napiszę
Jestem na etapie uczenia zasypiania w łóżeczku i u mnie kiepsko to wygląda :/ Ogólnie to wcześniej myślałam, że Mały zasypia w łóżeczku, ale tak naprawdę to on zasypia przy piersi i po prostu do tej pory miałam farta, że jak go odkładałam do wyrka to się nie budził a teraz się budzi i jest ryk
Muszę znaleźć na niego jakiś sposób, bo ostatnio w nocy, to godzinę musieliśmy go usypiać
Dziewczyny, których dzieci same zasypiają, kiedy je kładziecie do łóżeczek? Chodzi mi o to, że skąd wiecie, że to będzie dłuższy sen a nie tylko odpoczynek po jedzeniu?

Można coś brać na ból głowy karmiąc piersią? Ostatnio miałam taki ból, że dosłownie nic nie mogłam zrobić a teraz nie bardzo mogę się wyłączyć i iść spać, kiedy chcę, bo przecież dzieckiem trzeba się zająć.

Dziewczyny, które na potówki stosowały krochmal: po jakim czasie potówki zeszły?

Jaki rozmiar kurteczek wiosennych kupujecie? Mój teraz wyrasta z 56 z ubranek i nie wiem czy brać rozmiar 62 czy wziąć na wyrost 68.

[ranula]

to mydelko nazywa sie dr beckmann, jesli o tym samym mysle. jest dostepne w rossmanie.
kurka probuje udypiac mala w lozeczku,ale ja sie wiecej namecze przy tym a ona spi potem po 45min. choc.w jakiejs madrej ksiazce wyczytalam ze zasypianie niemowlaka trwa 20min i to normalne. jak sie nie uda to do wozka i na spacer
kropeczka to widze ze mamy to samo z lozeczkiem w nocy dziecko wystarczy chwile przytulic,nie mowic za duzo i jak oczy zaczna sie zamykac to odlozyc,przynajmniej u nas dziala. albo czasem jeszcze smok az do wyplucia,to jakies 5-10min zajmuje.
a w dzien nie wiem:/ staram sie przyjsc w okolice lozeczka jak ziewa,pobujam pospiewam cos i klade do lozeczka. wtedy zazwyczaj patrzy,kreci sie.marudzi i musze uspokajac ale juz staram sie nie podnosic,tylko nachylac nad nia i sz...sz...sz do uszka robie az sie uspokoi no i tak jakies 20-30min to zajmuje... mam nadzieje ze z czasem sama sie nauczy
a co do ubierania to akurat wczoraj mialam polozna na wizycie i powiedziala ze na taka temp wystarczy body dl.rekam,pajac,jakis dresik albo kombinezonik polarkowy,byle nie za cieply i kocyk. bylam zaskoczona ze tak malo,ale poszlam i po powrocie mala byla cieplutka ale nie przegrzana wiec chyba wystarczy

[kasikzaki]

Hej mamusie

Dzisiaj Dzień Sw.Patryka, miało padac ale jak na razie jest piekna pogoda wiec mamy w planie wybrac sie na parade

Wczoraj kolejna nocka gdzie Milenka spała w łózeczku

[paulaLbn]

Napisane przez kropeczka1984

Ja wczoraj się zawzięłam i pół wsi przeszłam 2h chodziłam, po godzinie już czułam głód, bo tylko jabłko zjadłam wcześniej. Ale podziwiam Cię za te 3h spacerku, bo ja po siedzeniu w ciąży w domu, to ledwo doczołgałam się do domu po 2h
No i w ogóle to nie wiem, czy kiedyś wybiorę się na taki długi spacer, bo Mały to najdłuższą przerwę w jedzeniu ma 3h w ciągu dnia i boję się, że mi się rozryczy na spacerze, bo przecież zanim zje i go przewinę, ubiorę to mija nam co najmniej 30 min :/



Nie wiem czy chcecie wiedzieć, co u mnie, ale i tak napiszę
Jestem na etapie uczenia zasypiania w łóżeczku i u mnie kiepsko to wygląda :/ Ogólnie to wcześniej myślałam, że Mały zasypia w łóżeczku, ale tak naprawdę to on zasypia przy piersi i po prostu do tej pory miałam farta, że jak go odkładałam do wyrka to się nie budził a teraz się budzi i jest ryk
Muszę znaleźć na niego jakiś sposób, bo ostatnio w nocy, to godzinę musieliśmy go usypiać
Dziewczyny, których dzieci same zasypiają, kiedy je kładziecie do łóżeczek? Chodzi mi o to, że skąd wiecie, że to będzie dłuższy sen a nie tylko odpoczynek po jedzeniu?

Można coś brać na ból głowy karmiąc piersią? Ostatnio miałam taki ból, że dosłownie nic nie mogłam zrobić a teraz nie bardzo mogę się wyłączyć i iść spać, kiedy chcę, bo przecież dzieckiem trzeba się zająć.

my zawsze kapiemy nikosia po czym go karmie, i od razu odkladam do lozeczka, wlaczam mu konia morskiego i wychodze, za jakis czs wracam, maly juz zazwyczaj spi wiec wylaczam lampke i tyle. W dzien nie odklam bo moj krolewicz nie sypia, w domu tylko na spacerach, czasem tylko przysnie na 10 min w hustawce

a na bol glowy napewno mozesz paracetamol