Polecamy:

patrysiowa_ · 2012-03-18, 23:02

Cytat:

Napisane przez ladyanaaa

http://wikary.pl/?52368

Przepraszam.... ale musiałam...

w połowie przestałam...
chyba ide po bułke z nutella, podgrzeje i bede sobie maczać w ciepłym mleku... hmmm...

ladyanaaa · 2012-03-18, 23:09

Ona- Była szarą myszką, ciągle nie wierzyła że on naprawde ją kocha...
On- Najpopularniejszy chłopak w szkole, mógł mieć każdą, a wybrał właśnie ją...
Oni- Razem tworzyli idealną parę jak z bajki...
Byli bardzo szczęsliwi wydawało się że nic nie może popsyć ich szczęścia...
Ale pewnego dnia ona chciała się dowiedzieć czy naprawde ją kocha, poszła więc do niego...
Ona: Lubisz mnie?
On: Nie...
Ona: Myślisz że jestem ładna?
On: Nie...
Ona: Jestem w twoim sercu?
On: Nie...
Ona: Gdybym odeszła tęskniłbyś??
On: Nie...
Chciał powiedzieć jej coś jeszcze, ale ona nie słuchała, wybiegła z płaczem z jego domu...
Oczy miała tak zapłakane że nie zauważyła nadjeżdzającej ciężarówki...
Nie miała szns zginęła na miejscu...
Nikt nie podejżewał ,że zakończu swoje życie na tej ziemi w taki sposób...
Dwa dni odbył się pogrzeb...
Po pogrzebie wszyscy się rozeszli został tylko on...
Uklęknął i zaczoł mówić szeptem:
Na początku chciałbym się przeprosić Skarbie bo to moja wina...
A teraz powiedzieć to czego nie zdazylem powiedziec podczas naszej ostatniej rozmowy...
Nie lubie cie tylko KOCHAM...
Dla mnie nie jestes ladna tylko PIENKA...
Nie jestes w moim sercu bo JESTES MOIM SERCEM
Nie tesknil bym za toba, tylko UMARL bo nie mozna przeciez zyc bez serca.
Wyja kartke a nastepnie napisl na niej kilka slow, po czy schowal ja spowrotem do kieszeni...
Tym czasem jego rodzice czekali w domu...
Ale wciaz nie wracal jego matka postanowila pojechac na cmentarz sprawdzic czy nadal czuwa przy gronie ukochanej...
Byl, czuwal, jego matka podeszla i powiedziala...
Kochanie wracajmy do domu nie ma sensu to dluzej siedziec, wracajmz do domu...
Odpowiadala jej tylko cisza...
Prosze Cie chodzmy, jesli zechcesz to przyjedziemz tu jutro...
Prosila syna matka, ale i tym razem nik nie odpowiedział...
Chwyciła go za rękę był zziębnięty, a było ciemno więc nie mogła zobaczyć jego twarzy...
To, że marzniesz tutaj nie wróci jej życia...
I tym razem nie usłuszała odpowiedzi, odruchowo sprawdziła puls- był niemalże niewyczuwalny...
Zadzwoniła po karetkę...
Przyjechała po 10 minutach...
Kiedy położono go na noszach z kieszeni wypadła mu kartka na której pisało...
kochałem ją, była dla mnie najpiekniejsza, była moim sercem a przecież nie można żyć bez serca...
Matka przeczytała kartkę chwilę później...
Lekarz stwierdził zgon..
Przyczyna: Brak serca...

ZawszeJestemSoba · 2012-03-18, 23:16

mam burrrrrrrrrrka

patrysiowa_ · 2012-03-18, 23:39

Cytat:

Napisane przez ladyanaaa

Ona- Była szarą myszką, ciągle nie wierzyła że on naprawde ją kocha...
On- Najpopularniejszy chłopak w szkole, mógł mieć każdą, a wybrał właśnie ją...
Oni- Razem tworzyli idealną parę jak z bajki...
Byli bardzo szczęsliwi wydawało się że nic nie może popsyć ich szczęścia...
Ale pewnego dnia ona chciała się dowiedzieć czy naprawde ją kocha, poszła więc do niego...
Ona: Lubisz mnie?
On: Nie...
Ona: Myślisz że jestem ładna?
On: Nie...
Ona: Jestem w twoim sercu?
On: Nie...
Ona: Gdybym odeszła tęskniłbyś??
On: Nie...
Chciał powiedzieć jej coś jeszcze, ale ona nie słuchała, wybiegła z płaczem z jego domu...
Oczy miała tak zapłakane że nie zauważyła nadjeżdzającej ciężarówki...
Nie miała szns zginęła na miejscu...
Nikt nie podejżewał ,że zakończu swoje życie na tej ziemi w taki sposób...
Dwa dni odbył się pogrzeb...
Po pogrzebie wszyscy się rozeszli został tylko on...
Uklęknął i zaczoł mówić szeptem:
Na początku chciałbym się przeprosić Skarbie bo to moja wina...
A teraz powiedzieć to czego nie zdazylem powiedziec podczas naszej ostatniej rozmowy...
Nie lubie cie tylko KOCHAM...
Dla mnie nie jestes ladna tylko PIENKA...
Nie jestes w moim sercu bo JESTES MOIM SERCEM
Nie tesknil bym za toba, tylko UMARL bo nie mozna przeciez zyc bez serca.
Wyja kartke a nastepnie napisl na niej kilka slow, po czy schowal ja spowrotem do kieszeni...
Tym czasem jego rodzice czekali w domu...
Ale wciaz nie wracal jego matka postanowila pojechac na cmentarz sprawdzic czy nadal czuwa przy gronie ukochanej...
Byl, czuwal, jego matka podeszla i powiedziala...
Kochanie wracajmy do domu nie ma sensu to dluzej siedziec, wracajmz do domu...
Odpowiadala jej tylko cisza...
Prosze Cie chodzmy, jesli zechcesz to przyjedziemz tu jutro...
Prosila syna matka, ale i tym razem nik nie odpowiedział...
Chwyciła go za rękę był zziębnięty, a było ciemno więc nie mogła zobaczyć jego twarzy...
To, że marzniesz tutaj nie wróci jej życia...
I tym razem nie usłuszała odpowiedzi, odruchowo sprawdziła puls- był niemalże niewyczuwalny...
Zadzwoniła po karetkę...
Przyjechała po 10 minutach...
Kiedy położono go na noszach z kieszeni wypadła mu kartka na której pisało...
kochałem ją, była dla mnie najpiekniejsza, była moim sercem a przecież nie można żyć bez serca...
Matka przeczytała kartkę chwilę później...
Lekarz stwierdził zgon..
Przyczyna: Brak serca...

takie historie mnie nie ruszają
raczej rzygac mi sie chce bo sie objadłam .

Zawsze - jakiego burka ?

kroliiczek · 2012-03-19, 05:37

Dzień dobry

Nic mi się nie chce, dalej chora, idę sobie strzelic w łeb

patrysiowa_ · 2012-03-19, 06:15

Cytat:

Napisane przez kroliiczek

Dzień dobry

Nic mi się nie chce, dalej chora, idę sobie strzelic w łeb

idź do lekarza w końcu, sama sobie szkodzisz dziewczyno.

bry

wampir · 2012-03-19, 06:15

ptyś Mi tak samo! Rzygam tęczą jak czytam coś takiego...

Bry

patrysiowa_ · 2012-03-19, 06:28

Cytat:

Napisane przez wampir

ptyś Mi tak samo! Rzygam tęczą jak czytam coś takiego...

Bry

hehehehe.

kawusiaaaaaaaa

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2012-03-19, 06:29

Dzień dobry

wczoraj usnelam przy telefonie..
wiem że się martwicie..
ale powiem wam że mnie tylko czasami przeraża myśl że mogłabym mieszkać na wsi..
ale tak na prawdę nie jestem osoba zbyt towarzyską żeby codziennie widywac się z kolezankami..
może jestem dziwna ale lubie siedziec w domu.. a dzieci pieluchy mnie nie odstraszają.. wręcz przeciwnie..
nie wiem nigdy na wsi nie mieszkalam więc trudno mi cokolwiek powiedziec ale znowu częste spotkania ze znajomymi mnie męczą..
raz na 2 tygodnie jakiś grill okej ale żeby się widziec co 2 dni.. masakra jak dla mnie..
to tak a propo samotności na wsi..

co do tego że TŻ mógłby mnie zostawic sama bez kasy macie rację ale przecież nie można całego życia przeżyć w zno.. a dojezdzac całe życie do pracy - no way więc niby co mi zostaje? zresztą po śmierci małżonka chyba przysługuje jakas renta.. wiem że to całe g.. ale zawsze bym mogla sprzedać td jego kurniki w pidu i przeprowadzić się do miasta..

wampir · 2012-03-19, 06:32

Też mam kawę
Miałam plan nie iść na biochemię, ale jednak muszę przepisać od kogoś sprawozdanie i muszę iść

asmenaa · 2012-03-19, 06:33

dzien dobry

hahahaha wiecie co moja bezczelna wspollokatorka zrobila? ta, o ktorej wczoraj pisalam?

wampir · 2012-03-19, 06:39

co zrobiła?

patrysiowa_ · 2012-03-19, 06:42

Asme co zrobiła?

Kopnienta a myslisz ze TZ Ci wszystko zostawi?

dobra, zegnam sie ;*

kroliiczek · 2012-03-19, 06:50

Nie pójdę do lekarza, bo wiem dobrze co mi powie. To samo co kilku koleżankom. "Oszczędzaj się, nie ćwicz za bardzo". No ok, ale ja nie czuje sie na tyle, żeby leżeć plackiem w łóżku, bo mnie boli głowa mam katar i kaszle. Uciążliwe jest, bo jest. Ale nie wysiedziałam bym tyle w domu. Żal mi było dodatkowych nieobecności. A jak bym zaczęła leżeć całymi dniami w domu, to bym się rozleniwiła i jeszcze bardziej rozchorowała. I płakała, że nikogo nie ma koło mnie, żeby mi herbate zrobił. Przychodzi sobota czy niedziela, mogę siedzieć i leżeć w domu u mamy. A ja jednak wolę sprzątać i iść na spacerek na plaże, niż się poddać chorobie

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Asme nono, co zrobiła?

asmenaa · 2012-03-19, 06:54

ptys dopiero przeczytalam maila.
Ja bym mu napisala pewnie tyle, ze widac, ze fajnie mu na mnie zalezy skoro sie boi mojego wujka. I tyle.

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

No wiec: mowilam, ze ona uzywa ciagle kuchenki.
Nie raz i nie dwa ją wolalam jak siedziala przy stole, ze cos jej kipi.
Jak jej wykipi np jajko to ona potrafi tego nie zetrzec i tak zostawic !!

wczoraj pewnie sie poskarzyla swojemu TZ bo moj jak rano poszedl do kuchni to znalazl kartke o tresci "sprzatajcie wszyscy po sobie plyte kuchenna bo nie jest tylko wasza"

wysmialam to i napisalam pod spodem SZKODA TYLKO ZE WY JEJ UZYWACIE CALY DZIEN I NOC
ja sprzatam wszystko a ona NIGDY odkad tu jest nie sprzatnela lazienki...nie umyla podlogi... nie wyrzucila smieci

wampir · 2012-03-19, 07:01

Menty i flejuchy jedne

kroliiczek · 2012-03-19, 07:01

Asme haha , słodko

asmenaa · 2012-03-19, 07:04

Cytat:

Napisane przez karolca

Znam to jako ta, która czekała na dojeżdżającego TŻ.
TŻ wychodził koło 5, wracał koło 19-20 (100 km w jedną stronę na polskich drogach). Godzinę posiedział i zasypiał na siedząco.

Ja mam tak teraz, Tz wychodzi o 7, wraca po 7. Zje, wykapie sie i chocby chcial cos porobic to zasypia. Sam dojazd jest meczacy.

Cytat:

Napisane przez norka27

a tak w ogole Kopa pomysl - jak bedziesz siedziec w domu i zmieniac pieluchy bachorom i czekac na mezusia to kto na twoja emeryture zarobi? Jak mezus umrze to kto ci gebe napelni i zaplaci rachunki? A jak sie rozstaniecie to z czym ty zostaniesz? Bez pracy, bez doswiadczenia zawodowego, matka z malymi dziecmi... no pomysl w jakim ty sie sama polozeniu stawiasz. Kopa zycie nie zawsze sie uklada po naszej mysli uwierz mi. TZ moze miec wypadek i tez zostaniesz wtedy w podobnej sytuacji mysl mysl kobieto bo mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera jak twoje bajki slucham.

ale kopnienta sama sie pcha w to bo sadzi, ze sie ulozy jak w bajce...

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

Cytat:

Napisane przez wampir

Menty i flejuchy jedne

Cytat:

Napisane przez kroliiczek

Asme haha , słodko

Wczoraj wieczorem ide do kuchni a TZ do mnie "no asmena (moje imie) weź jej już nie gnęb i daj jej spokój"

Wiec dziewczynka ma pecha, ze nie pracuje bo ja dzisiaj tez nie

Fleja i brudas. Potrafi wlaczyc kuchenke na 6, postawic tam swoją czarna, spalona patelnie i na sucha patelnie wrzucic frytki, jak po 10 minutach podniesie pokrywke to para na cala kuchnie

albo gotuje jajko, ono pęknie, woda wykipi i ona to zostawia na kuchence... a ja po kims sprzatac nie bede

ksiezniczka sie znalazla jakas rus k a kur.

wampir · 2012-03-19, 07:11

żegnam się już ;*

asmenaa · 2012-03-19, 07:16

Cytat:

Napisane przez wampir

żegnam się już ;*

asmenka Cie caluje na pozegnanie

**201604200942** · 2012-03-19, 07:36

Boli mnie głowa i czuję sie ujowo, a tu jeszcze muszę na zajęciach siedzieć do 17:30

Śniło mi się, że Tż znalazł sobie inną dziewczynę, a ja znalazłam sobie innego chłopaka i było mi tak smutno, że to nie Tż mnie przytula. I obudziłam się z taką ulgą....

Kopa, ja widzę, że wizje przyszłości Twojego Tż i Twoje całkiem się rozmijają, a Ty mimo to chcesz z Nim być.

Ptyś, ja nie wiem dlaczego wszyscy uczepili się tego biednego chłopaka. Nie zna Cię na tyle, więc pewnie nie zakochał się w Tobie (jeszcze!), więc czemu miałby bawić się w rycerza? Takie rzeczy tylko w filmach. Ja miałabym wieksze pretensje do wujka o to, że wtraca się w nie swoje sprawy.

asmenaa · 2012-03-19, 07:40

nuuudze sie, wstawac lenie!! pogoda piekna

ale nie bede szla o 8 na spacer

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Cytat:

Napisane przez SamaraMorganx

Boli mnie głowa i czuję sie ujowo, a tu jeszcze muszę na zajęciach siedzieć do 17:30

Śniło mi się, że Tż znalazł sobie inną dziewczynę, a ja znalazłam sobie innego chłopaka i było mi tak smutno, że to nie Tż mnie przytula. I obudziłam się z taką ulgą....

Kopa, ja widzę, że wizje przyszłości Twojego Tż i Twoje całkiem się rozmijają, a Ty mimo to chcesz z Nim być.

Ptyś, ja nie wiem dlaczego wszyscy uczepili się tego biednego chłopaka. Nie zna Cię na tyle, więc pewnie nie zakochał się w Tobie (jeszcze!), więc czemu miałby bawić się w rycerza? Takie rzeczy tylko w filmach. Ja miałabym wieksze pretensje do wujka o to, że wtraca się w nie swoje sprawy.

czesc! Ja dzisiaj tez mialam glupie sny z TZ i jak sie obudzilam czulam ogromna ulge, jak mu rano opowiadalam to sie smial, ze mam chore sny

No ale skad moge wiedziec skad mi sie to bierze??

co do kopnientej sie zgadzam

uwazam, ze ona chce z nim byc bo sie boi, ze nie znajdzie nikogo innego i sie przyzwyczaila do niego

kociczka · 2012-03-19, 07:58

jestem zła. poszłam i gabinet zamkniety !! a nie mam nr tel do tej jednej babki. do drugiej mam ale ona ma na druga zmiane i tak glupio mi wydzwaniac od rana.

mowilam ze te zakonnice mi pecha przyniosa

moja babcia zawsze mowla ze jak je widziala to nigdy nic nie załatwiła i sie sprawdza

musze sie uczyc a na praktyki moze na druga zmiane pojde...juz trudno...albo tam zadzwonie za chwile moze korki byly albo sobie na pozniej zrobily ;/

btw snilo mi sie ze Karolca rodzi

ale to byla we snie Karolca a wygladala jak moja przyjaciolka i tak tez sie nazywala ale podswiadomie to niby byla karolca

Babcia Jaga · 2012-03-19, 08:04

Dzień dobry..
kto ukradł moje słonko.... ?

kroliiczek · 2012-03-19, 08:08

Śnieg. Było tak ślicznie, była już wiosa a tu śnieg!!!

Kathinna · 2012-03-19, 08:10

dzień dobry

karolca dziś przecie urodzi, mówię Wam

dziś znów od 7 walą mi tymi maszynami wszelkimi

a wczoraj pospałam do 10

Babcia Jaga · 2012-03-19, 08:11

Cytat:

Napisane przez kroliiczek

Śnieg. Było tak ślicznie, była już wiosa a tu śnieg!!!

śnieg ?
omg

Cytat:

Napisane przez Kathinna

dzień dobry

karolca dziś przecie urodzi, mówię Wam

dziś znów od 7 walą mi tymi maszynami wszelkimi

a wczoraj pospałam do 10

no dzień dobry

a to łobuzy

kociczka · 2012-03-19, 08:14

Cytat:

Napisane przez Babcia Jaga

Dzień dobry..
kto ukradł moje słonko.... ?

no wlasnie

taka zawieja myslalam ze mnie zwieje tyle mnie wysilku kosztowalo pojscie pod wiatr

jak sie czujesz?

czemu zmienilas avka

kroliiczek · 2012-03-19, 08:17

Babcia tak! I to pada i pada!!! Już miałam chować płaszcze i kozaki a tu bum! Już byłam ubrana w skórę i wgl. A tu wychodzę i takie

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

O nie, idę przesdstswić prezentacje :boje sie:

Babcia Jaga · 2012-03-19, 08:18

Cytat:

Napisane przez kociczka

no wlasnie

taka zawieja myslalam ze mnie zwieje tyle mnie wysilku kosztowalo pojscie pod wiatr

jak sie czujesz?

czemu zmienilas avka

no nawet mi nie mów bo muszę dziś wrócić tam bo jutro wpis babka moze mi dac od 9:45 do 10:15

rano bym nie dojechała to czeka mnie dziś wycieczka.
czuję się dobrze dziękuję

a nie podoba Ci się ?

tamten musi poczekać

Cytat:

Napisane przez kroliiczek

Babcia tak! I to pada i pada!!! Już miałam chować płaszcze i kozaki a tu bum! Już byłam ubrana w skórę i wgl. A tu wychodzę i takie

dobra to ja nie narzekam na mój brak słonka, ważne że nie ma śniegu

za prezentację

dobrze będzie

2012-03-18, 23:09	#4322
ladyanaaa Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 2 304	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! Ona- Była szarą myszką, ciągle nie wierzyła że on naprawde ją kocha... On- Najpopularniejszy chłopak w szkole, mógł mieć każdą, a wybrał właśnie ją... Oni- Razem tworzyli idealną parę jak z bajki... Byli bardzo szczęsliwi wydawało się że nic nie może popsyć ich szczęścia... Ale pewnego dnia ona chciała się dowiedzieć czy naprawde ją kocha, poszła więc do niego... Ona: Lubisz mnie? On: Nie... Ona: Myślisz że jestem ładna? On: Nie... Ona: Jestem w twoim sercu? On: Nie... Ona: Gdybym odeszła tęskniłbyś?? On: Nie... Chciał powiedzieć jej coś jeszcze, ale ona nie słuchała, wybiegła z płaczem z jego domu... Oczy miała tak zapłakane że nie zauważyła nadjeżdzającej ciężarówki... Nie miała szns zginęła na miejscu... Nikt nie podejżewał ,że zakończu swoje życie na tej ziemi w taki sposób... Dwa dni odbył się pogrzeb... Po pogrzebie wszyscy się rozeszli został tylko on... Uklęknął i zaczoł mówić szeptem: Na początku chciałbym się przeprosić Skarbie bo to moja wina... A teraz powiedzieć to czego nie zdazylem powiedziec podczas naszej ostatniej rozmowy... Nie lubie cie tylko KOCHAM... Dla mnie nie jestes ladna tylko PIENKA... Nie jestes w moim sercu bo JESTES MOIM SERCEM Nie tesknil bym za toba, tylko UMARL bo nie mozna przeciez zyc bez serca. Wyja kartke a nastepnie napisl na niej kilka slow, po czy schowal ja spowrotem do kieszeni... Tym czasem jego rodzice czekali w domu... Ale wciaz nie wracal jego matka postanowila pojechac na cmentarz sprawdzic czy nadal czuwa przy gronie ukochanej... Byl, czuwal, jego matka podeszla i powiedziala... Kochanie wracajmy do domu nie ma sensu to dluzej siedziec, wracajmz do domu... Odpowiadala jej tylko cisza... Prosze Cie chodzmy, jesli zechcesz to przyjedziemz tu jutro... Prosila syna matka, ale i tym razem nik nie odpowiedział... Chwyciła go za rękę był zziębnięty, a było ciemno więc nie mogła zobaczyć jego twarzy... To, że marzniesz tutaj nie wróci jej życia... I tym razem nie usłuszała odpowiedzi, odruchowo sprawdziła puls- był niemalże niewyczuwalny... Zadzwoniła po karetkę... Przyjechała po 10 minutach... Kiedy położono go na noszach z kieszeni wypadła mu kartka na której pisało... kochałem ją, była dla mnie najpiekniejsza, była moim sercem a przecież nie można żyć bez serca... Matka przeczytała kartkę chwilę później... Lekarz stwierdził zgon.. Przyczyna: Brak serca... __________________ Gładsze niż jedwab i aksamit, włosy maluszka są dla mamy. Od woni słonecznego lata, słodszy jest mego dziecka zapach. Nie ważne wielkie skarby świata, przez wszystkie dni, miesiące, lata, to dziecko jest dla swojej mamy największym skarbem nad skarbami.

2012-03-18, 23:16	#4323
ZawszeJestemSoba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: bordowe krzesło z zielonym posłaniem Wiadomości: 7 540	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! mam burrrrrrrrrrka __________________ moje pazury Tulimy? "A kiedy wredny los daje w kość, ciągły pech, mamy dość, pora by powiedzieć już STOP."

2012-03-19, 05:37	#4325
kroliiczek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 6 730	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! Dzień dobry Nic mi się nie chce, dalej chora, idę sobie strzelic w łeb

2012-03-19, 06:15	#4327
wampir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem Wiadomości: 18 638	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! ptyś Mi tak samo! Rzygam tęczą jak czytam coś takiego... Bry __________________ Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365

2012-03-19, 06:29	#4329
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! Dzień dobry wczoraj usnelam przy telefonie.. wiem że się martwicie.. ale powiem wam że mnie tylko czasami przeraża myśl że mogłabym mieszkać na wsi.. ale tak na prawdę nie jestem osoba zbyt towarzyską żeby codziennie widywac się z kolezankami.. może jestem dziwna ale lubie siedziec w domu.. a dzieci pieluchy mnie nie odstraszają.. wręcz przeciwnie.. nie wiem nigdy na wsi nie mieszkalam więc trudno mi cokolwiek powiedziec ale znowu częste spotkania ze znajomymi mnie męczą.. raz na 2 tygodnie jakiś grill okej ale żeby się widziec co 2 dni.. masakra jak dla mnie.. to tak a propo samotności na wsi.. co do tego że TŻ mógłby mnie zostawic sama bez kasy macie rację ale przecież nie można całego życia przeżyć w zno.. a dojezdzac całe życie do pracy - no way więc niby co mi zostaje? zresztą po śmierci małżonka chyba przysługuje jakas renta.. wiem że to całe g.. ale zawsze bym mogla sprzedać td jego kurniki w pidu i przeprowadzić się do miasta..

2012-03-19, 06:32	#4330
wampir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem Wiadomości: 18 638	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! Też mam kawę Miałam plan nie iść na biochemię, ale jednak muszę przepisać od kogoś sprawozdanie i muszę iść __________________ Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365

2012-03-19, 06:33	#4331
asmenaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Wizażankowo Wiadomości: 35 290	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! dzien dobry hahahaha wiecie co moja bezczelna wspollokatorka zrobila? ta, o ktorej wczoraj pisalam? __________________ Śnij, piesku śnij… w snach jest zawsze pięknie Ciepły dom, miejsca dość na twe wierne serce Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć Lecz dziś sobie śnij Małymi kroczkami do celu!

2012-03-19, 06:39	#4332
wampir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem Wiadomości: 18 638	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! co zrobiła? __________________ Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365

2012-03-19, 06:42	#4333
patrysiowa_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: NY Wiadomości: 25 563	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! Asme co zrobiła? Kopnienta a myslisz ze TZ Ci wszystko zostawi? dobra, zegnam sie ;* __________________ mogę mieć świat u stóp, ja nie przypuszczam - ja to wiem mogę mieć takie życie, jaki inni mają sen!

2012-03-19, 06:50	#4334
kroliiczek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 6 730	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! Nie pójdę do lekarza, bo wiem dobrze co mi powie. To samo co kilku koleżankom. "Oszczędzaj się, nie ćwicz za bardzo". No ok, ale ja nie czuje sie na tyle, żeby leżeć plackiem w łóżku, bo mnie boli głowa mam katar i kaszle. Uciążliwe jest, bo jest. Ale nie wysiedziałam bym tyle w domu. Żal mi było dodatkowych nieobecności. A jak bym zaczęła leżeć całymi dniami w domu, to bym się rozleniwiła i jeszcze bardziej rozchorowała. I płakała, że nikogo nie ma koło mnie, żeby mi herbate zrobił. Przychodzi sobota czy niedziela, mogę siedzieć i leżeć w domu u mamy. A ja jednak wolę sprzątać i iść na spacerek na plaże, niż się poddać chorobie ---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ---------- Asme nono, co zrobiła?

2012-03-19, 06:54	#4335
asmenaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Wizażankowo Wiadomości: 35 290	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! ptys dopiero przeczytalam maila. Ja bym mu napisala pewnie tyle, ze widac, ze fajnie mu na mnie zalezy skoro sie boi mojego wujka. I tyle. ---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ---------- No wiec: mowilam, ze ona uzywa ciagle kuchenki. Nie raz i nie dwa ją wolalam jak siedziala przy stole, ze cos jej kipi. Jak jej wykipi np jajko to ona potrafi tego nie zetrzec i tak zostawic !! wczoraj pewnie sie poskarzyla swojemu TZ bo moj jak rano poszedl do kuchni to znalazl kartke o tresci "sprzatajcie wszyscy po sobie plyte kuchenna bo nie jest tylko wasza" wysmialam to i napisalam pod spodem SZKODA TYLKO ZE WY JEJ UZYWACIE CALY DZIEN I NOC ja sprzatam wszystko a ona NIGDY odkad tu jest nie sprzatnela lazienki...nie umyla podlogi... nie wyrzucila smieci __________________ Śnij, piesku śnij… w snach jest zawsze pięknie Ciepły dom, miejsca dość na twe wierne serce Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć Lecz dziś sobie śnij Małymi kroczkami do celu!

2012-03-19, 07:01	#4336
wampir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem Wiadomości: 18 638	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! Menty i flejuchy jedne __________________ Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365

2012-03-19, 07:01	#4337
kroliiczek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 6 730	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! Asme haha , słodko

2012-03-19, 07:11	#4339
wampir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem Wiadomości: 18 638	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! żegnam się już ;* __________________ Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365

2012-03-19, 07:36	#4341
201604200942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 19 651	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! Boli mnie głowa i czuję sie ujowo, a tu jeszcze muszę na zajęciach siedzieć do 17:30 Śniło mi się, że Tż znalazł sobie inną dziewczynę, a ja znalazłam sobie innego chłopaka i było mi tak smutno, że to nie Tż mnie przytula. I obudziłam się z taką ulgą.... Kopa, ja widzę, że wizje przyszłości Twojego Tż i Twoje całkiem się rozmijają, a Ty mimo to chcesz z Nim być. Ptyś, ja nie wiem dlaczego wszyscy uczepili się tego biednego chłopaka. Nie zna Cię na tyle, więc pewnie nie zakochał się w Tobie (jeszcze!), więc czemu miałby bawić się w rycerza? Takie rzeczy tylko w filmach. Ja miałabym wieksze pretensje do wujka o to, że wtraca się w nie swoje sprawy.

2012-03-19, 07:58	#4343
kociczka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 4 667	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! jestem zła. poszłam i gabinet zamkniety !! a nie mam nr tel do tej jednej babki. do drugiej mam ale ona ma na druga zmiane i tak glupio mi wydzwaniac od rana. mowilam ze te zakonnice mi pecha przyniosa moja babcia zawsze mowla ze jak je widziala to nigdy nic nie załatwiła i sie sprawdza musze sie uczyc a na praktyki moze na druga zmiane pojde...juz trudno...albo tam zadzwonie za chwile moze korki byly albo sobie na pozniej zrobily ;/ btw snilo mi sie ze Karolca rodzi ale to byla we snie Karolca a wygladala jak moja przyjaciolka i tak tez sie nazywala ale podswiadomie to niby byla karolca

2012-03-19, 08:04	#4344
Babcia Jaga Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 13 804	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! Dzień dobry.. kto ukradł moje słonko.... ?

2012-03-19, 08:08	#4345
kroliiczek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 6 730	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! Śnieg. Było tak ślicznie, była już wiosa a tu śnieg!!!

2012-03-19, 08:10	#4346
Kathinna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 21 115	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! dzień dobry karolca dziś przecie urodzi, mówię Wam dziś znów od 7 walą mi tymi maszynami wszelkimi a wczoraj pospałam do 10 __________________ Handmade: Wyplatane OpowieściPierniczki: Wypiekane Opowieści Słodkie wyzwania: Słodka Misja

2012-03-19, 08:17	#4349
kroliiczek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 6 730	Dot.: Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 ! Babcia tak! I to pada i pada!!! Już miałam chować płaszcze i kozaki a tu bum! Już byłam ubrana w skórę i wgl. A tu wychodzę i takie ---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ---------- O nie, idę przesdstswić prezentacje :boje sie:

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)