U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012 !

[tikki85]

Napisane przez 88natka

My dziś na pierwszy spacer wychodzimy i Olivia już kończy tydzień ale zleciało

[lena_mi]

MegMakeUp gratulacje z okazji ślubu!
super, że jesteście zadowoleni!

evvcia ślicznie wyglądasz!

ona pięknie wyglądacie

wszystkie foteczki na mailu super.. Oj ja też już bym chciała miec moją Kaję przy sobie..

[Karo89]

Napisane przez tikki85

Napisane przez 88natka

My dziś na pierwszy spacer wychodzimy i Olivia już kończy tydzień ale zleciało

[MegMakeUp]

Dziękuję dziewczyny za życzenia

Ja teraz siedzę i się stresuję,że może za mało na siebie uważałam,ale z drugiej strony nic ciężkiego nie robiłam... ale mam nadzieję,że wytrzymam jeszcze trzy tygodnie do bezpiecznego 38 tygodnia

[Jolkaaa]

TŻ wstał i dalej nikt się pierwszy nie odezwał, zobaczymy co będzie dalej.
Na 22 ma do pracy jak się nie odezwie pierwszy będę skazana ja to zrobić po to np aby podać obiad jaśnie Panu albo zrobić kanapki do pracy


Pogoda się popsuła

[lena_mi]

Jolka
przejdzie mu.. Ale swoją drogą musisz mu wytłumaczyc..

[agabi]

hej hej

nie jestem w stanie nadrobić Was dziewczyny,przepraszam. ale myślami cały czas jestem z Wami.

u nas ostatnio kiepsko było.dostałam zapalenia sutka.ból niesamowity. gorączka 39 stopni. nie byłam w stanie zająć się Gabrysiem.nogi się pode mną uginały.dostałam antybiotyk i leki za zatrzymanie laktacji i jakoś pomalutku wszystko wraca do normy.
krwawienie po porodzie mialam przez jakiś tydzień.było coraz mniejsze aż się zatrzymało całkowicie.myślałam że to już koniec.ale odkąd zaczęlam brać leki na te zapalenie sutka krwawienie się znowu pojawilo.nie wiem czy mam się tym przejmować czy tak po prostu może być i tyle ????

Gabryś potrafi spać nawet 6 godzin, zastanawiam się czy go wybudzać czy nie na jedzonko..

kąpaliśmy go przed jedzonkiem i strasznie płakał, teraz kąpiemy po jedzeniu, parę minut po tym jak sobie beknie i jest super.pokochaliśmy kąpiele

powodzenia dziewczyny.trzymam mocno za Was kciuki.

[Karinio]

Sorki,że się wtrące w wątek
Gratuluje rozpakowanym mamom to po pierwsze. Po drugie 88natka chciałam się do Twego opisu porodu odnieść,ja również ponad miesiąc temu rodziłam na wyspie i miałam epidrular i zadziałał na mnie połowicznie. Prawa strone miałam bezwładną zaś lewą niezbyt,bo czułam nadal bóle. To nawet kazali mi się położyć na tym lewym boku,by spłyneło na lewą strone

[nowaken]

Napisane przez agabi

hej hej

nie jestem w stanie nadrobić Was dziewczyny,przepraszam. ale myślami cały czas jestem z Wami.

u nas ostatnio kiepsko było.dostałam zapalenia sutka.ból niesamowity. gorączka 39 stopni. nie byłam w stanie zająć się Gabrysiem.nogi się pode mną uginały.dostałam antybiotyk i leki za zatrzymanie laktacji i jakoś pomalutku wszystko wraca do normy.
krwawienie po porodzie mialam przez jakiś tydzień.było coraz mniejsze aż się zatrzymało całkowicie.myślałam że to już koniec.ale odkąd zaczęlam brać leki na te zapalenie sutka krwawienie się znowu pojawilo.nie wiem czy mam się tym przejmować czy tak po prostu może być i tyle ????

Gabryś potrafi spać nawet 6 godzin, zastanawiam się czy go wybudzać czy nie na jedzonko..

kąpaliśmy go przed jedzonkiem i strasznie płakał, teraz kąpiemy po jedzeniu, parę minut po tym jak sobie beknie i jest super.pokochaliśmy kąpiele

powodzenia dziewczyny.trzymam mocno za Was kciuki.

Oby wszystko się unormowało
Ja bym nie wybudzała

[tynka88]

dziwna sytuacja mnie spotkała, nie wiem za bardzo co mam zrobic teraz, jakis czas temu wylicytowalam na allegro dla TZ czesc do auta, ale sprzedawca dosc dlugo nie napisal mi ani nr konta do przelewu ani zadnych danych, wiec TZ kupil sobie ta czesc w sklepie, tearz ten sprzedawca mimo ze my nie wplacilismy kasy , wyslal towar... dodam ze jesli chcialabym odeslac ta czesc to koszt wysylki okolo 20-30 zl...a nie chce tez jakichs problemów

wiem ze to tak moze nie w temacie mamusiowym, ale siedze i mysle co zrobic

Mnie mojego TZ tez szkoda ze tego sexu nie ma, ale keidys sobie odbijemy

[88natka]

Napisane przez agabi

hej hej

nie jestem w stanie nadrobić Was dziewczyny,przepraszam. ale myślami cały czas jestem z Wami.

u nas ostatnio kiepsko było.dostałam zapalenia sutka.ból niesamowity. gorączka 39 stopni. nie byłam w stanie zająć się Gabrysiem.nogi się pode mną uginały.dostałam antybiotyk i leki za zatrzymanie laktacji i jakoś pomalutku wszystko wraca do normy.
krwawienie po porodzie mialam przez jakiś tydzień.było coraz mniejsze aż się zatrzymało całkowicie.myślałam że to już koniec.ale odkąd zaczęlam brać leki na te zapalenie sutka krwawienie się znowu pojawilo.nie wiem czy mam się tym przejmować czy tak po prostu może być i tyle ????

Gabryś potrafi spać nawet 6 godzin, zastanawiam się czy go wybudzać czy nie na jedzonko..

kąpaliśmy go przed jedzonkiem i strasznie płakał, teraz kąpiemy po jedzeniu, parę minut po tym jak sobie beknie i jest super.pokochaliśmy kąpiele

powodzenia dziewczyny.trzymam mocno za Was kciuki.

witajcie teraz już tylko musi być lepiej

Napisane przez Karinio

Sorki,że się wtrące w wątek
Gratuluje rozpakowanym mamom to po pierwsze. Po drugie 88natka chciałam się do Twego opisu porodu odnieść,ja również ponad miesiąc temu rodziłam na wyspie i miałam epidrular i zadziałał na mnie połowicznie. Prawa strone miałam bezwładną zaś lewą niezbyt,bo czułam nadal bóle. To nawet kazali mi się położyć na tym lewym boku,by spłyneło na lewą strone

mi właśnie też kazali się położyć na boku, co nie bardzo pomagało.

[karolca]

Napisane przez tynka88

dziwna sytuacja mnie spotkała, nie wiem za bardzo co mam zrobic teraz, jakis czas temu wylicytowalam na allegro dla TZ czesc do auta, ale sprzedawca dosc dlugo nie napisal mi ani nr konta do przelewu ani zadnych danych, wiec TZ kupil sobie ta czesc w sklepie, tearz ten sprzedawca mimo ze my nie wplacilismy kasy , wyslal towar... dodam ze jesli chcialabym odeslac ta czesc to koszt wysylki okolo 20-30 zl...a nie chce tez jakichs problemów

wiem ze to tak moze nie w temacie mamusiowym, ale siedze i mysle co zrobic

Mnie mojego TZ tez szkoda ze tego sexu nie ma, ale keidys sobie odbijemy

najłatwiej byłoby nie odbierać przesyłki a sprzedającemu napisać, że będzie zwrot, bo teraz już tego nie potrzebujesz..

[tynka88]

jesli listonosz przywizenie paczka to nie odbierac? i co wtedy z ta paczka sie stanie?

[karolca]

Napisane przez tynka88

jesli listonosz przywizenie paczka to nie odbierac? i co wtedy z ta paczka sie stanie?

zostanie zwrócona do nadawcy z adnotacją, że odmówiłaś przyjęcia. Ty za to nie placisz
Oczywiście spróbuj skontaktować się ze sprzedającym, zę tak zrobisz.

[88natka]

Jak położna była u mnie pierwszy raz i pytała czy karmię piersią powiedziałam że nie bo mam całe sutki pogryzione, aż miałam strupki bo krew mi leciała ( w szpitalu karmiłam ponad 5h w nocy, nie pomyślałam wtedy że mogę nie mieć pokarmu) No więc pytała się czym to smaruję więc pokazałam jej bepanthen maść to zaczęła się śmiać że tego używam. Później jak przyszła z jakąś dziewczyną to też mnie wyszydziła a w PL wiem że dziewczyny to stosują. Już się nic nie chciałam odzywać.

[tynka88]

dzieki Karolca, postaram sie tak zrobic, gorzej jak paczke odbieerze ktos przede mna tesciowa albo tesciu, no ale nic poczekam i zobaczymy, nie lubie takich sytuacji, jeszcze teraz w takim czasie...

[MegMakeUp]

Jolkaa może porozmawiaj jeszcze z TŻ.
Ja u siebie przeprowadziłam rozmowę po kilku akcjach jak śmiechem-żartem niby mi docinał, że zero seksu.
Powiedziałam mu, że po pierwsze to dla dobra dziecka bo iestety grozi mi przedwczesny poród,a po drugie przecież nie muszę mieć ochoty zawsze i wszędzie tym bardzeij, że coraz bardziej ciężko mi z brzuszkiem ...
Nie mógł tego pojąć na początku,ale teraz doszło to już do niego i się nie obraża jak mówię nie ...
Przecież ciąża nie trwa wiecznie więc jak tylko poczuje się lepiej na pewno sobie odbijemy

[agabi]

Napisane przez 88natka

Jak położna była u mnie pierwszy raz i pytała czy karmię piersią powiedziałam że nie bo mam całe sutki pogryzione, aż miałam strupki bo krew mi leciała ( w szpitalu karmiłam ponad 5h w nocy, nie pomyślałam wtedy że mogę nie mieć pokarmu) No więc pytała się czym to smaruję więc pokazałam jej bepanthen maść to zaczęła się śmiać że tego używam. Później jak przyszła z jakąś dziewczyną to też mnie wyszydziła a w PL wiem że dziewczyny to stosują. Już się nic nie chciałam odzywać.

miałam to samo-brodawki popekane do krwi.i bepanthen w ciągu 2 dni mi je uratował głupia połozna

[Aguśkaa83]

Hej mamusie

Dzisiejsza nocka w miare Szymonek budzil sie do karmienia: ostatni posilek o 23:00, potem o 2:00 i przed 7:00.
Na srode umowilam nas do pediatry na wizyte kontrolna.

Dziekuje za mile slowa odnosnie moich synow. Jestem z nich bardzo dumna i jestem bardzo szczesliwa mimo zapalek w oczach


Biedna karo_z mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze! Trzymam mocno kciuki by wyszla do domku i zeby dzidzia poczekala do bezpiecznego terminu.

aalegna super, ze napisalas. Trzymam kciuki by rozwieranie postepowalo szybciej! A ja tez przy przyjeciu mialam 2,5 cm rozwarcia.




karolcia dziekuje. Podobno Filip jest mieszany ale ja widze, ze jest do mnie bardzo podobny. Szymonek zobaczymy, jak podrosnie bo teraz tak ciezko ocenic Filip wogole charakter moj ma, jest bardzo wrazliwy i do wszystkiego podchodzi emocjonalnie jak ja.
Karolinka co do czopa, mnie odszedl po usunieciu krazka, ochodzil w kawalkach. Nie da sie tego z niczym innym pomylic. Jest tej wydzieliny tak duzo ze przy kazdym podcieraniu byla taka ciagnaca sie galaretka a bardziej do kiśla bym to porownala. Z poczatku kolor bialo-przezroczysty, potem dolaczyly sie fragmenty czerwono-brunatnych nitek. I urodzilam na nast. dzien. Jednak jak wiesz ja mialam krazek, wydaje mi sie, ze wczesniej bym urodzila, gdybym wczesniej miala zdjety krazek i wydaje mi sie, ze czop byl zblokowany krazkiem wlasnie. No i z czopem jest tak jak piszesz, oznacza rozwieranie sie szyjki, bo mnie w szpitalu sie rozwierala (zgladzona juz byla) i wtedy coraz wiecej tego czopa wychodzilo.
Jesli to falszywy alarm u Ciebie to mocno trzymam kciuki za 21 marca


ewelajna mysle, ze epidural przyczynil sie do tego ze porod sie wydluzyl u 88nastki i skurcze parte nie postepowaly jak nalezy, bo byla znieczulona i nie mogla dziecku pomoc wyjsc na swiat. Dobrze ze to tak sie skonczylo, jednak ja zawsze bylam przeciwna znieczuleniom.
anagat miala racje.

cottonpuma trzymaj sie dzielnie w szpitalu, jeszcze troche!

Furczak w pierwszej ciazy brzus opadl mi 2 tyg przed porodem. A w tej ciazy wczesniej, ale ja mialam krazek i od dlugiego czasu Szymonek byl bardzo nisko ulozony, wiec to inna sytuacja.

gucia no wlasnie myslalam jak tam u Ciebie Sandra przyjela Rite i jak sie zachowuje. Mysle, ze bedzie coraz lepiej, jednak to sa jeszcze male te nasze dzieci i wiele wymagac nie mozemy.

monika_krk kciuki za jutrzejsza wizyte!

gosica, rybka trzymam kciuki byscie szybciutko urodzily!

nowaken dzieki Dzis widzisz juz 7 godz nie przespal, budzil sie mniej wiecej co 4-5 godz. No nic zobacze w srode u lekarza czy dobrze przybiera na wadze. Ja mysle, ze dziecko jak glodne to sie upomina, szczegolnie ze Szymonek nie jest spiochem a ssaczkiem takim, ze jak dossie sie do cyca to go pochłania hehe i nie spi przy nim, czasem mu sie przysypia, ale przewaznie ssie aktywnie przez 30-40 minut i dopiero zasypia pojedzony. No nic jeszcze podpytam lekarza.
Kciuki za srodowa wizyte!

lenka mysle ze u Ciebie to przepowiadacze

emigra ja wprowadzilam smoczek, mały miał pare dni. Smoczki mam z aventu i jest ok.

MegMakeUp trzymam kciuki zeby malenstwo poczekalo do bezpiecznego terminu a Ty staraj sie oszczedzac.

[karolca]

Aguśka, u mnie to na pewno nie jest czop. Bo to wygląda jak taka zwykła wydzielina ale o innym kolorze. Wyglądało to dokładnie tak jak brudzenie na koniec okresu ale bardzo bardzo słabe. I znikło. Bo takie śluzu galaretowato-kisielowatego w ogóle nie zaobserwowałam. Ani przejrzystego, podbarwionego... nic a nic.
21 już blisko... wytrzymam.

[Mravka]

Witamy w nowym tyg!

Napisane przez ania20m

Na kolki mamy Debridat i Espumisan. Debridat troche pomaga, i jeszcze herbatke koperkową mu daje ale dużo pryka po nich. Jakoś sobie radzimy ale czasem już nie moge słuchać tego płaczu. Koleżanka mi w czwartek przywiezie te krople Sab Simplex bo jej córeczka też miala kolki i jej zostały te krople może to coś pomorze.

hmm Sab Simplex rozumiem,ze sa lepsze od Espumisanu? My mamy Esputikon..i w sumie nie wiem czy to dziala,bo nawet po kropelkach dalej potrafi plakac przez dluzszy czas. Masujemy brzuszek, suszarka nawet poszla w ruch(uspokaja sie przy tym faktycznie)

Napisane przez Aguśkaa83

No to mialas przejscia.
Najwazniejsze ze juz w domku, a synek uroczy



A ja Wam wklejam Filipa tulacego SzymonkaCiesze sie, ze jest bardziej przyjaznie nastawiony do braciszka.

No widzisz Filipek musial sobie wszystko poukladac i wie,ze nic zlego sie nie stało. To dla takiego dziecka duza zmiana w koncu w Jego krotkim zyciu. Cudnie,ze tak pozytywnie juz reaguje

Napisane przez karolca

Rodzić będę jak będą skurcze a tak nie tylko młoda kopie i nic się nie dzieje.

Mąż chciał mnie dziś w szpitalu zostawić potem pytał czy jak mężowie czy ogólnie faceci towarzyszą rodzącym, to czy coś się z nimi dzieje, bo on to wrazliwy i będą musieli się nim zająć itp. Na to połozna powiedziała, że panowie bardzo dzielnie znoszą porody... więc mąż odpowiedział, że będzie pierwszym, który im 'padnie'

Muszę przyznac, że położne bardzo na luzie, miłe. Zobaczymy później czy nie zmienię zdania

nie padnie;] da rade!. Fajnie,ze masz dobre odczucia odnosnie poloznych,bo tak naprawde najwięcej czasu się z Nimi spędza

Napisane przez koniakonia

Mravka nie wiem po jakim czasie te krople działają, bo ja podaje od wczoraj 4 razy dziennie po jedzeniu po kropelce, jakiejś zmiany wielkiej nie zauważyłam w zachowaniu, może łatwiej te pierdzioszki idą, bo już tak smoka nie gryzie jak Jej podajemy.
Nina na spacerze idzie ładnie za rękę, ale i tak się czuje pewniej jak mam kogoś obok do pomocy, bo dopiero sprawdzamy jak się będzie zachowywać, czy będzie uciekać itp. bo tego właśnie się obawiam ,że mi gdzieś pobiegnie i będę Ją gonić z wózkiem, ale póki co jest spokój.Nie będę chodzić blisko ulic i mam nadzieję ,że sama dam radę Ją okiełznać jakby się Jej bycie grzeczną córunią znudziło.

rozumiem..jednym slowem płaczem się nie zanosi tylko bączki. U nas to wlasnie przechodzi w zawodzenie takie dlugie.
Moze Nina będzie cały czas grzeczną córunia i starsza siostra. trzy kobietki na spacerze to macie wesolo. No zawsze te dwie ręce więcej to duzo i nie trzeba sie stresowac maratonem z wózkiem tj mowisz

Napisane przez gosia261282

Z corka czesto mialam takie akcje,ze biegiem musialam do domu z wozkiem zasuwac,bo chciala jesc,a nie bylo ani lawki,zeby nakarmic ani nic.A ona darla sie jakby ja ze skory obrywali..
Ja mam takie bole jakos od tygodnia,noce sa masakryczne!Nie wiem jak sie ulozyc,przekrecic zeby nie bolalo.Ja juz chce rodzic!

no wlasnie,a ludzie patrza na Ciebie jakbys dziecku krzywde robila.Wlasnie się tego obawiam,ze bede sie musiala z Mlodym gdzies przemescic np.komunikacja miejska a tu syrena sie wlaczy. ehhh wiem,ze nie da sie tego uniknac,ale mnie to stresuje
zeby nie bolalo...

Napisane przez emigra

Mamuski, ktore stosuja smoczki

powiedzcie od kiedy zaczelyscie dawac je dzieciom? Moja ma mocna potrzebe ssania ale smoczki ktore kupilam mimo ze sa od urodzenia to sa dla niej za duze

oo wlasnie mialam pytac o to samo, bo te normalne smoczki pol buzki Mu zaslaniaja . Nawet nie wiedziałam,ze są jakies smoczki dla wcześniaków(choc to w sumie logiczne)

Napisane przez MegMakeUp

Ja już po ślubie i było naprawdę sympatycznie. Moi rodzice stanęli na wysokości zadania i przynajmniej udawali,że się tolerują.

gratulacje

Napisane przez Cytrynka_Wawa

slicznosci

ale przystojniaki

Mravka na plecach i glowce sie nie poci tylko na boku ktorym lezy
w pokoju jest wylaczony kaloryfer wiec chlodniej nie bedzie
88natka nameczylas sie biedna

hm wiem ,ze to moze dziwnie zabrzmiec...ale my mielismy to samo i sie okazywalo,ze On poprostu przesikał pieluche. Nie ubieramy cieplo, w pokoju temp 22stopnie...i tez pierwszy raz myslalam,ze sie spocil, ale potem po "zwęszeniu" okazalo sie,ze to siku

Napisane przez agabi

hej hej

nie jestem w stanie nadrobić Was dziewczyny,przepraszam. ale myślami cały czas jestem z Wami.



kąpaliśmy go przed jedzonkiem i strasznie płakał, teraz kąpiemy po jedzeniu, parę minut po tym jak sobie beknie i jest super.pokochaliśmy kąpiele

powodzenia dziewczyny.trzymam mocno za Was kciuki.

oj biedactwo najwazniejsze,ze to juz za Tobą i powoli wracasz do siebie. Gabrys będzie mogl się cieszyc szcześliwa i zdrową mama!

Kochana,a jak kapiesz Małego po jedzeniu to nie ulewa Mu się?
My w sumie probowalismy jak Go troche podkarmilam...ale nie wiem czy to jeszcze nie rozdraznilo sytuacji.


Wczorajsza kapiel juz mniej bojowa...wsadzilismy recznik do wanienki i ten mokry recznik na Niego- cisza...zdejmujemy recznik- wrzask . Magia ?.

karolca, aalegna..kciuki za Was zeby sie w koncu rozkrecilo!

natka dzielna kobieto juz wszystko za Tobą a Olivka to sliczna kobietka

[nowaken]

Napisane przez Aguśkaa83

nowaken dzieki Dzis widzisz juz 7 godz nie przespal, budzil sie mniej wiecej co 4-5 godz. No nic zobacze w srode u lekarza czy dobrze przybiera na wadze. Ja mysle, ze dziecko jak glodne to sie upomina, szczegolnie ze Szymonek nie jest spiochem a ssaczkiem takim, ze jak dossie sie do cyca to go pochłania hehe i nie spi przy nim, czasem mu sie przysypia, ale przewaznie ssie aktywnie przez 30-40 minut i dopiero zasypia pojedzony. No nic jeszcze podpytam lekarza.
Kciuki za srodowa wizyte!

Też tak myślę że jak się robią głodni to wołają trzymajcie kciuki za środę bo mam takie przeczucie że poda mi termin cc

[Mravka]

Napisane przez 88natka

Jak położna była u mnie pierwszy raz i pytała czy karmię piersią powiedziałam że nie bo mam całe sutki pogryzione, aż miałam strupki bo krew mi leciała ( w szpitalu karmiłam ponad 5h w nocy, nie pomyślałam wtedy że mogę nie mieć pokarmu) No więc pytała się czym to smaruję więc pokazałam jej bepanthen maść to zaczęła się śmiać że tego używam. Później jak przyszła z jakąś dziewczyną to też mnie wyszydziła a w PL wiem że dziewczyny to stosują. Już się nic nie chciałam odzywać.

co za... brak slow i to podejscie poloznej? noz się w kieszeni otwiera!
Mi pomogła maść Purelan Medeli ..nie trzeba tego zmywac przed karmieniem. Mialam dwa dni mega bolacych sutkow,ze wbijalam nogi w podloge jak Mały sie zasysał..ale teraz Bahamy normalnie nic a nic nie boli.

[Nikii89]

Napisane przez Furczak

ja tez od kilku nocy czuje twardy brzuch jak się budzę przez cala noc prawie i zaczęłam wstawać na siusiu, co mi się nie zdarzało przez całą ciąże... no i często czuję jakby mi coś mały wiercił przy szyjce i takie jakby "uszczypnięcia" i to dość mocne jest a do tego parcie na pęcherz czuje jak chodzę chociaż nie zawsze muszę potem iść do wc,

A dzisiaj mój tż się obudził pierwszy raz jak w trakcie ciąży jak wróciłam z siku i się przerażony pytał "czy coś się stało??:O" chyba go dopadła przez sen wizja zbliżającego się porodu

Mój od kilku dni jakoś czujnie śpi jak idę do WC to często słyszę "gdzie idziesz", albo "wszystko w porządku?" Więc dobrze że Ci nasi TŻ tacy czujni

Napisane przez MegMakeUp

Ja już po ślubie i było naprawdę sympatycznie. Moi rodzice stanęli na wysokości zadania i przynajmniej udawali,że się tolerują.

Byłam dzisiaj u gin i chciał mnie do szpitala położyć W prawdzie szyjka jak to określił jest cała, ale bardzo miękka więc mu obiecałam,że będę leżała w domu i tylko do łazienki wstawała bo skrzyczał mnie,że chcę chyba urodzić za wcześnie.
Wiem,że to głupie,ale skoro miałabym leżeć trzy dni na obserwacji to wolę poleżeć w domu, a do lekarza i tak co tydzień od dzisiaj mam chodzić ... Dalej mam no-spę z tym,że dawka zwiększona do 3 razy dziennie i dalej magnez. Oby mój Tymon jeszcze troszkę poczekał ...

Teraz będę miała już o wiele więcej czasu, żeby z byc na forum na bieżąco bo trochę to zaniedbałam,ale tyle było załatwiania i jeszcze chcieliśmy już pokój dla Tymonka skończyć w razie "W".

Wszystkiego najlepszego na tej Nowej Drodze Życia

To uważaj na siebie i tak jak obiecałaś lekarzowi leż

Napisane przez Karo89

Dzień dobry.

Ja dzisiaj mam wisielczy humor, zaczynają mnie co raz bardziej wkurzać pytania typu: "jak tam się czuję? czy wszystko dobrze? kiedy Malutka ma zamiar wyjść? Na kiedy wgl mam ten termin? " wrrrr
ja chcę rodzić, a tu po za lekkimi bólami brzucha ani widu ani słychu

Mnie wczoraj dziadek TŻ wkurzył TŻ zniósł łóżeczko żeby już je skręcić i dziadek pyta się "a to już tak daleko?" TŻ ze śmiechem odpowiada "żona powiedziała że jutro już rodzi" a dziadek "nie ona ma urodzić 4kwietnia... nie Monika" więc ja już z podniesionym głosem "że urodzę kiedy ja będę tego chciała a dokładniej kiedy syn tego będzie chciał" a dziadek "ale 4.04 to taka fajna data nie chcesz wtedy urodzić?" więc już prawie krzycząc mówię "NIE!!" i w końcu koniec tematu było...
Wkurza mnie to bo co kilka dni słyszę od dziadka abym urodziła 4.04 a od teściowej że mam urodzić 22.04 no paranoja...

Napisane przez Jolkaaa

TŻ wstał i dalej nikt się pierwszy nie odezwał, zobaczymy co będzie dalej.
Na 22 ma do pracy jak się nie odezwie pierwszy będę skazana ja to zrobić po to np aby podać obiad jaśnie Panu albo zrobić kanapki do pracy


Pogoda się popsuła

Może faktycznie postaraj się z Nim pogadać powiedz o swoich odczuciach itp. a jak nie zrozumie to ja bym na Twoim miejscu też się obraziła i niech sobie jedzenie sam szykuje wiem jestem okropna ale ja czasem tak robię mojemu jak on się obraża z byle powodu i potem nie chce mi nic pomóc itp. to z jakiej racji ja mam być miła dla niego i wiecie co pomaga to... bo teraz mniej się obraża i rozmawiamy na każdy problem i próbujemy dojść do kompromisu aby go rozwiązać

Napisane przez tynka88

dziwna sytuacja mnie spotkała, nie wiem za bardzo co mam zrobic teraz, jakis czas temu wylicytowalam na allegro dla TZ czesc do auta, ale sprzedawca dosc dlugo nie napisal mi ani nr konta do przelewu ani zadnych danych, wiec TZ kupil sobie ta czesc w sklepie, tearz ten sprzedawca mimo ze my nie wplacilismy kasy , wyslal towar... dodam ze jesli chcialabym odeslac ta czesc to koszt wysylki okolo 20-30 zl...a nie chce tez jakichs problemów

wiem ze to tak moze nie w temacie mamusiowym, ale siedze i mysle co zrobic

Mnie mojego TZ tez szkoda ze tego sexu nie ma, ale keidys sobie odbijemy

w ogóle pierwszy raz spotykam się z czymś takim że ktoś wysyła towar jeśli nie dostał kasy

[Aguśkaa83]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

my seksu nie uprawiamy mniej wiecej od miesiac przed porodem a teraz przyznam ze mnie skreca juz ale jeszcze sie boje

a ja nie mam seksu od ho hoho nawet nie pamietam...ale gdzies od grudnia no ale to przez ta szyjke.
Potem byl krazek az do porodu.
A teraz nie mamy czasu
A poza tym ja sie musze dobrze zabezpieczyc, jeszcze nie wiem jak ale musze, bo nie chce trzeciego bobasia

Napisane przez lena_mi

wszystkie foteczki na mailu super.. Oj ja też już bym chciała miec moją Kaję przy sobie..

jeszcze troszke

Napisane przez agabi

hej hej

nie jestem w stanie nadrobić Was dziewczyny,przepraszam. ale myślami cały czas jestem z Wami.

u nas ostatnio kiepsko było.dostałam zapalenia sutka.ból niesamowity. gorączka 39 stopni. nie byłam w stanie zająć się Gabrysiem.nogi się pode mną uginały.dostałam antybiotyk i leki za zatrzymanie laktacji i jakoś pomalutku wszystko wraca do normy.
krwawienie po porodzie mialam przez jakiś tydzień.było coraz mniejsze aż się zatrzymało całkowicie.myślałam że to już koniec.ale odkąd zaczęlam brać leki na te zapalenie sutka krwawienie się znowu pojawilo.nie wiem czy mam się tym przejmować czy tak po prostu może być i tyle ????

Gabryś potrafi spać nawet 6 godzin, zastanawiam się czy go wybudzać czy nie na jedzonko..

kąpaliśmy go przed jedzonkiem i strasznie płakał, teraz kąpiemy po jedzeniu, parę minut po tym jak sobie beknie i jest super.pokochaliśmy kąpiele

powodzenia dziewczyny.trzymam mocno za Was kciuki.

A z jakiego powodu zapalenie sutka? Wiesz moze?

Napisane przez 88natka

Jak położna była u mnie pierwszy raz i pytała czy karmię piersią powiedziałam że nie bo mam całe sutki pogryzione, aż miałam strupki bo krew mi leciała ( w szpitalu karmiłam ponad 5h w nocy, nie pomyślałam wtedy że mogę nie mieć pokarmu) No więc pytała się czym to smaruję więc pokazałam jej bepanthen maść to zaczęła się śmiać że tego używam. Później jak przyszła z jakąś dziewczyną to też mnie wyszydziła a w PL wiem że dziewczyny to stosują. Już się nic nie chciałam odzywać.

ja w I ciazy uzywalam bepanthen i bylo ok.
Teraz mam masc ze 100% lanolina i tez mi pomogla gdy krwawily sutki.


Dziewczyny ktore macie problem z krwawiacymi sutkami.
Ja mialam ten problem, oba sutki pogryzione, popekane z jednej nawet leciala krew (wiem bo przy odciaganiu laktatorem byla krew w mleczku). Wtedy polozna kazala karmic tylko lepszą piersią a laktatorem odciagac tam gdzie leci krew. I pomogla tez wlasnie masc na sutki z lanoliną oraz ich wietrzenie. Chodzilam z cyckami na wierzchu po domku caly dzien i noc bo wietrzenie przy ranach jest najlepsze.
Kiedy juz nie odciagalam mleczka z krwia powrocilam do karmienia i tą piersią.
I ranki sie pogoily a sutki sie zahartowaly.
Moj maz sie ze mnie kiedys smial bo zasnelam przy malym przy karmieniu i sterczaly mi oba cyce z brodawkami na wierzchu, widok podobno bardzo komiczny jak dwie antenki

[koniakonia]

Napisane przez Mravka

Witamy w nowym tyg!
hmm Sab Simplex rozumiem,ze sa lepsze od Espumisanu? My mamy Esputikon..i w sumie nie wiem czy to dziala,bo nawet po kropelkach dalej potrafi plakac przez dluzszy czas. Masujemy brzuszek, suszarka nawet poszla w ruch(uspokaja sie przy tym faktycznie)


No widzisz Filipek musial sobie wszystko poukladac i wie,ze nic zlego sie nie stało. To dla takiego dziecka duza zmiana w koncu w Jego krotkim zyciu. Cudnie,ze tak pozytywnie juz reaguje


nie padnie;] da rade!. Fajnie,ze masz dobre odczucia odnosnie poloznych,bo tak naprawde najwięcej czasu się z Nimi spędza


rozumiem..jednym slowem płaczem się nie zanosi tylko bączki. U nas to wlasnie przechodzi w zawodzenie takie dlugie.
Moze Nina będzie cały czas grzeczną córunia i starsza siostra. trzy kobietki na spacerze to macie wesolo. No zawsze te dwie ręce więcej to duzo i nie trzeba sie stresowac maratonem z wózkiem tj mowisz

no wlasnie,a ludzie patrza na Ciebie jakbys dziecku krzywde robila.Wlasnie się tego obawiam,ze bede sie musiala z Mlodym gdzies przemescic np.komunikacja miejska a tu syrena sie wlaczy. ehhh wiem,ze nie da sie tego uniknac,ale mnie to stresuje
zeby nie bolalo...

oo wlasnie mialam pytac o to samo, bo te normalne smoczki pol buzki Mu zaslaniaja . Nawet nie wiedziałam,ze są jakies smoczki dla wcześniaków(choc to w sumie logiczne)

gratulacje


hm wiem ,ze to moze dziwnie zabrzmiec...ale my mielismy to samo i sie okazywalo,ze On poprostu przesikał pieluche. Nie ubieramy cieplo, w pokoju temp 22stopnie...i tez pierwszy raz myslalam,ze sie spocil, ale potem po "zwęszeniu" okazalo sie,ze to siku

oj biedactwo najwazniejsze,ze to juz za Tobą i powoli wracasz do siebie. Gabrys będzie mogl się cieszyc szcześliwa i zdrową mama!

Kochana,a jak kapiesz Małego po jedzeniu to nie ulewa Mu się?
My w sumie probowalismy jak Go troche podkarmilam...ale nie wiem czy to jeszcze nie rozdraznilo sytuacji.


Wczorajsza kapiel juz mniej bojowa...wsadzilismy recznik do wanienki i ten mokry recznik na Niego- cisza...zdejmujemy recznik- wrzask . Magia ?.

karolca, aalegna..kciuki za Was zeby sie w koncu rozkrecilo!

natka dzielna kobieto juz wszystko za Tobą a Olivka to sliczna kobietka

Mravka maraton jak maraton, ale jak mi ucieknie gdzieś na trawnik i ja z tym wózkiem w te kupy psie mam wjechać i zapylać, oj oby nie

Sabsimplex bardzo chwalony jest , koleżanka przy bardzo płaczącym dziecku używała Infacolu , a przerobiła wszystko, z tym ze kadzemu dziecku moze cos innego przypasowac.. Do tego usg brzuszka kazali esputicon, ale moze nie dlatego,ze najlepszy, a dlatego ze tak wyszło ( przedstawiceile itd.)

Mravka tez o tym pomyslalam,ze moze Cytrynko przeciekła Małemu pieluszka, nam tez sie zdarzyło pare razy,wcale nie była napompowana mocno, ale gdzies był luz w zapieciu i siuski wyleciały, i to wtedy jest zawsze bok na ktorym lezy , bo w sumie dziwne ze nie poci sie na szyi i glowie tylko tam na boczku

A propos jazdy na syrenie to ile ja się napociłam z Niną, no bo to faktycznie stresuje , miałam na szczęscie zaprzyjaznioną cukiernie i tam wjeżdżałam i przy stoliczku karmiłam, tyłem do widowni ( cukiernia byla na terenie biedronki to trochę kibiców by się znalazło, no i jeszcze te balony hhihihi mogłabym w Fakcie czy Uwadze być pokazywana )

[Aguśkaa83]

Napisane przez karolca

Aguśka, u mnie to na pewno nie jest czop. Bo to wygląda jak taka zwykła wydzielina ale o innym kolorze. Wyglądało to dokładnie tak jak brudzenie na koniec okresu ale bardzo bardzo słabe. I znikło. Bo takie śluzu galaretowato-kisielowatego w ogóle nie zaobserwowałam. Ani przejrzystego, podbarwionego... nic a nic.
21 już blisko... wytrzymam.

No to chyba nie czop, ale cos na pewno sie dzieje.
No ale tak czy siak 21 najpozniej bedziesz tuliła Maleńką

Napisane przez Mravka

Wczorajsza kapiel juz mniej bojowa...wsadzilismy recznik do wanienki i ten mokry recznik na Niego- cisza...zdejmujemy recznik- wrzask . Magia ?.

Moj Szymonek wlozony do wanny momentalnie sie uspakaja, bo przed wlozeniem to jest plaaacz na caly blok No ale ja go kąpie przed karmieniem

Napisane przez nowaken

Też tak myślę że jak się robią głodni to wołają trzymajcie kciuki za środę bo mam takie przeczucie że poda mi termin cc

Trzymam

Napisane przez Mravka

co za... brak slow i to podejscie poloznej? noz się w kieszeni otwiera!
Mi pomogła maść Purelan Medeli ..nie trzeba tego zmywac przed karmieniem. Mialam dwa dni mega bolacych sutkow,ze wbijalam nogi w podloge jak Mały sie zasysał..ale teraz Bahamy normalnie nic a nic nie boli.

Tez mam ta masc, bo moj maz tak bardzo chcial mi pomoc ze ją kupił. A okazuje sie, ze ona ma w skladzie to samo co ta: http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/okazja/inn...mamma-mia.html
A cena tej z medeli jest kosmiczna.

[koniakonia]

Napisane przez Aguśkaa83

a ja nie mam seksu od ho hoho nawet nie pamietam...ale gdzies od grudnia no ale to przez ta szyjke.
Potem byl krazek az do porodu.
A teraz nie mamy czasu
A poza tym ja sie musze dobrze zabezpieczyc, jeszcze nie wiem jak ale musze, bo nie chce trzeciego bobasia

jeszcze troszke

A z jakiego powodu zapalenie sutka? Wiesz moze?

ja w I ciazy uzywalam bepanthen i bylo ok.
Teraz mam masc ze 100% lanolina i tez mi pomogla gdy krwawily sutki.


Dziewczyny ktore macie problem z krwawiacymi sutkami.
Ja mialam ten problem, oba sutki pogryzione, popekane z jednej nawet leciala krew (wiem bo przy odciaganiu laktatorem byla krew w mleczku). Wtedy polozna kazala karmic tylko lepszą piersią a laktatorem odciagac tam gdzie leci krew. I pomogla tez wlasnie masc na sutki z lanoliną oraz ich wietrzenie. Chodzilam z cyckami na wierzchu po domku caly dzien i noc bo wietrzenie przy ranach jest najlepsze.
Kiedy juz nie odciagalam mleczka z krwia powrocilam do karmienia i tą piersią.
I ranki sie pogoily a sutki sie zahartowaly.
Moj maz sie ze mnie kiedys smial bo zasnelam przy malym przy karmieniu i sterczaly mi oba cyce z brodawkami na wierzchu, widok podobno bardzo komiczny jak dwie antenki

[Aguśkaa83]

MegMakeUp gratulacje z okazji slubuPochwal sie zdjeciami

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez koniakonia

Nie dosc ze bar mleczny pełny bo nawał byl to jeszcze te sutki
Dziwie sie, ze maz mnie nie przelecial

[agabi]

Mravka-- na szczęście nie ulewa mu się jakoś więcej jak go kąpiemy po jedzeniu.tylko naprawdę trzeba poczekać na konkretne beknięcie i potem jeszcze parę minutek.i jest ok

Aguśka-nie mam pojęcia od czego te zapalenie. prawdopodobnie hormony