W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[agadus]

sprawdziłam w senniku, i jeszcze śnil mi się biały list i sprawdziłam i wiecie co,
mysz szara-ubóstwo
biały list-dotrą do Ciebie z opóźnieniem smutne wieści

uuuuuu, niedobrze

[Shira_83]

Napisane przez Lili 83

Natka, Shira dzięki. Ten badziew jest jeszcze twardy więc idę po nowego buraka i ugotuję go wg wskazówek Żbikowej mamy

no ale spokojnie możesz wykorzystać ten co się gotuje tylko zupka będzie mniej czerwona ja jak ugotuję to więcej i potem obieram i zamrażam jest jak znalazł jak mi się ubzdura zrobić znowu burakową

a dziś Żbik ma szpinakową ostatnia z zamrażalki jutro trzeba ugotować coś nowego więc wyruszamy upolować pataty

[83monia]

a ja zawsze gotuje na dłuzej i do zamrażarki. potem dzien wczesniej odmarażam i gotowe. wiem ze wiecej witamin tak ginie, ale nie bede codziennie 1 porcji gotowac. nawet dla nas mam obiad zwykle na 2 dni (dzis panowie sobie znowu rosół zażyczyli, ja patrzec na niego juz nie moge, bede miala spagetti ).

umylam okna, trzeba korzystac z chorobowego po biegunce sladu nie ma... nie wiem co to bylo ale zwolnienei do konca tygodnia wiec korzystam

[Lili 83]

Mi akurat wychodzi zawsze obiadku tak na dwa dni, nie mrożę bo na drugi dzień daję mu to samo co dzień wcześniej- z lodówki. Ale zdanie


Kalarepę gotowała już któraś?

[marzena_S]

Witam się wiosennie!
Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów!

Napisane przez patik87

1. Marzena jaką kurtkę kupiłaś? też by mi się przydała..
2. W nocy ...jak to przy zakatarzonym dziecku. Musiałam nosić na rękach bo płakała
Odciągać nie daje, sama mam problem żeby ją utrzymać jedną ręką a drugą trzymać fridę.
Spałam w niej w pokoju, tz mnie wkurzył.
Powiem Wam, że ciągle między nami jest źle.
Wszystko się zmieniło po pojawieniu Sary.
W czasie ciązy ani razu chyba nawet się nie pokłócilismy.
Teraz codziennie większe bądź mniejsze sprzeczki.

3. Jutro wizyta u ortopedy.

4. Mi pęcherz nadal dokucza, no i wiadomo co jeszcze tam w dole.

1. Kurtkę kupiłam w Stradivariusie, ale nie mogę znaleźć żadnego zdjęcia w necie. No generalnie jest podobna do tej co miał miś Paddington. Kojarzysz bajkę? Jeśli nie to załączam zdjęcie. Pewnie zachęciłam Cię do kupna?
2. Biedna Sara , u nas na katar fajnie sprawdza się Euphorbium- nawet sama stosowałam jak byłam chora i szybko przynosi ulgę. Jak Sara zacznie przesypiać lepiej noce, to i wy odżyjecie i kłótnie się skończą. Ja widzę, że i my dla siebie z tż nie mamy tyle czasu co kiedyś i nieraz wynikają z tego spięcia, ale dzieci rosną, stają się bardziej samodzielne to i tego czasu będzie coraz więcej.
3. Kontrola boderek, czy coś innego?
4. Oj biedna jesteś z tymi infekcjami.

Napisane przez blondynkapoznan

laski mój Tż zaraził mnie katerem i bólem gardła B też ma katar już drugi raz mnie zaraził.
jakie kropelki mu kupić najlepiej?

Oj biedni Wy, oby szybko przeszło. Tak jak pisałam Patik u nas najlepiej sprawdza się Euphorbium.

[marzena_S]

Napisane przez mamad1

Mały właśnie ma pierwszą drzemkę. Wstał przed 6, a ja od 4:30 nie śpię, bo co się położyłam, to ten się wiercił, popłakiwał... Chyba górna jedynka mu się wyrzyna, ale trudno dostrzec, bo nie da sobie zaglądnąć... Płacz o byle co - wszędzie źle...

Oby ząbek szybko się przebił i przestał męczyć Patryka.
A ciotce dobrze odpowiedziałaś. Swoją drogą to było naprawdę głupie pytanie z jej strony...

Napisane przez Natka_

1. Marzena Haniołek to maly tatuś jest
2. Domek też do taty podobny, nie do mnie

1. Oby bujnego zarostu po tatusiu nie odziedziczyła.
2. O nie, ja się nie zgadzam- Domek to cała Ty!
Domek w tych "dorosłych" ciuszkach wygląda bosko!

Napisane przez ellika

Hej
melduję się z pracy
wizaż działa, nie zablokowali, będzie dobrze

Hehe

Napisane przez isiaok

Burczy mi już przerazliwie w brzuchu...czekam az Elroy wstanie i pędzimy do sklepu
Każdy w sklepie zagląda mi do wózka nie lubie tych wiejskich klimatów a duża,a mała, a włosy takie, a takie- a my tylko po bułki

też nie lubię jak ktoś obcy mi do wózka zagląda.

Napisane przez telik

i nieskromnie dziękuje za wybranie mojego tytułu

Nasza forumowa poetka. Tytuł super, sama na niego głosowałam.

Napisane przez Shira_83

Justynko na też na chemie już zresztą na wszystko mi ręce reagują nawet na oliwkę Żbika a ja idiotka nie mogę się powstrzymać i drapię się jak nie normalna do krwi

Moja bratowa też ma straszne problemy ze skórą przez alergię i pamiętam, że mówiła o kremie który i tu był na problemy skórne dla dzieci polecany- lipobase/ cutibase. One nie są drogie a podobno skuteczne- może spróbuj?

Napisane przez kalinkap13

u nas noc jako tako...Fifiego męczył katar i nie mógł spać przez to..
teraz ma drzemkę. a przed chwilą myślałam że będe płakać razem z nim-żeby mu sie lepiej oddychało chciałam skropic maskotkę nad jego łóżeczkiem i kropelka oilbas oil wpała do jego oczka przemyłam woda i juz oki..ale strachu sie najadłam..

Kolejny chorowitek- zdrówka dla niego.

Dzisiaj odkryłam, że Hania ma napuchnięte dziąsła przy górnych jedynkach, tak więc chyba długo wampirem nie będzie. A ja chyba padnę przez te jej ząbkowanie.

[Oliweczka1985]

Padam z nudów

[adrji]

i nam miło tutaj

[patik87]

Oliweczka nie jedna pracująca chciałaby się zamienić z Tobą i tak się ponudzić w pracy
Dużo w ciągu dnia masz tam roboty? Sama siedzisz w pokoju?

Natka Ty chcesz na wieś a ja do miasta, albo chociaż pod miasto
Takie jest życie na wsi, każdy wszystko o wszystkim wie.

Marzena nie znam bajki to taki bardziej płaszczyk, nie? fajny.

Przyszła po Sarę. Oczywiście bez pukania, tak cicho weszła że dopiero w kuchni ją ujrzałam
Tak mnie wkur**** to nikt nie wie.
a mi brak pewności siebie żeby jej zwrócic uwagę.
Ale co to się stało, że rugi dzień pod rząd przychodzi po dziecko? chyba zrozumiała że ze mną inaczej nie ujedzie.

Ta pogoda naprawę zdradliwa I Fifi Kalinki katar, i Bruno..

Euphorbium to krople, Marzena?

[iustyna1]

Napisane przez Shira_83

Justynko na też na chemie już zresztą na wszystko mi ręce reagują nawet na oliwkę Żbika a ja idiotka nie mogę się powstrzymać i drapię się jak nie normalna do krwi

A wiesz na co ja jeszcze? ... na alkohol . Nie mogę wypić więcej niż 1-2 drinki, bo na drugi dzień mam suchą i popękaną skórę, do krwi. Dziwne, nie? Zostanę abstynentką
Mnie ostatnio piekły i popękały po myciu pod kranem surowego mięsa . Myślałam, że do tego nie muszę zakładać rękawiczek...

Napisane przez patik87

Oliweczka nie jedna pracująca chciałaby się zamienić z Tobą i tak się ponudzić w pracy
Dużo w ciągu dnia masz tam roboty? Sama siedzisz w pokoju?

Natka Ty chcesz na wieś a ja do miasta, albo chociaż pod miasto
Takie jest życie na wsi, każdy wszystko o wszystkim wie.

Marzena nie znam bajki to taki bardziej płaszczyk, nie? fajny.

Przyszła po Sarę. Oczywiście bez pukania, tak cicho weszła że dopiero w kuchni ją ujrzałam
Tak mnie wkur**** to nikt nie wie.
a mi brak pewności siebie żeby jej zwrócic uwagę.
Ale co to się stało, że rugi dzień pod rząd przychodzi po dziecko? chyba zrozumiała że ze mną inaczej nie ujedzie.

Ta pogoda naprawę zdradliwa I Fifi Kalinki katar, i Bruno..

Euphorbium to krople, Marzena?

Patik a nie macie zamykanych drzwi na klucz?! Jak wychodzisz na spacer, to też nie zamykasz?

Wiesz co, a weź chodź w samych gaciach i staniku w porze kiedy prawdopodobnie przyjdzie po Sarę. Jak Cię "nakryje" w negliżu, to może zrobi się jej głupio i zacznie pukać . Taka terapia szokowa .

[patik87]

Napisane przez iustyna1

Wiesz co, a weź chodź w samych gaciach i staniku w porze kiedy prawdopodobnie przyjdzie po Sarę. Jak Cię "nakryje" w negliżu, to może zrobi jej głupio i zacznie pukać . Taka terapia szokowa .

mamay na klucz, ale nigdy jeszcze nie zasuwałam...Może czas zacząć?
No zastała mnie już 2 razy w staniku, ostatni raz z tydzień temu- nie pomogło

Iustynka nawet jak gdzies jedziemy to nigdy nie zasuwam naszych drzwi od góry..

Ostatnio my z tż i sarą w kuchni, ona wlazła do pokoju, przyniosła pieniądze i wyszła, a my nic nie słyszeliśmy.

[blondynkapoznan]

dziękujemy za życzonka
ja dałam B do noska sól fizjologiczną zob czy zadziała ściągam mu smarki ale przy tym krzyczy

Marzenko fajny płszczyk
Natka a dlaczego akurat padło na fotelik Romera? pytam z ciekawości

idę robić kopytka puki B śpi.
Ale tu wrócę

[Oliweczka1985]

Napisane przez patik87

Oliweczka nie jedna pracująca chciałaby się zamienić z Tobą i tak się ponudzić w pracy
Dużo w ciągu dnia masz tam roboty? Sama siedzisz w pokoju?

?

Wiem
Czasem mam bardzo dużo, czasem średnio, a czasem prawie wcale, zalezy jak się wyjazdy układają. Siedzimy we dwie.
Ja ogólnie wolę jak mam sporo pracy, bo jak nic nie mam do roboty, to tak się snuję jak wypluta i do domu zmęczona wracam. Nic nie robienie jest dla mnie bardziej męczące niz robienie, ale jasne, że nie narzekam, po prostu czasem nuda bardzo doskwiera.

A teściowa widze znowu bije rekordy ...
Ale, że zabiera Sarkę, to zazdroszczę...

[jacieeeee]

Telik ja też klikam z pracy, ale ciiiiii

Wiecie, że ja dziś widziałam Dominika tylko rano, a jak wrócę to już będzie pewnie spał

Dziewczyny bo ja mam problem Zawsze gotowałam zupki dla Dominika w postaci papki i mroziłam w słoiczkach.
A teraz może zaczęłabym mu gotować taką normalną zupę na dwa dni. Tylko jak?
Mam cielęcinę, no i co dalej? Wytłumaczycie tłumokowi?
Co wrzucić, co zblendować, a co nie? Czy on to w ogóle zje? A czy poje taką "wodnistą" zupą? Czy ja jestem normalna?

[Stronczek27]

Napisane przez iustyna1

?

Wiesz co, a weź chodź w samych gaciach i staniku w porze kiedy prawdopodobnie przyjdzie po Sarę. Jak Cię "nakryje" w negliżu, to może zrobi się jej głupio i zacznie pukać . Taka terapia szokowa .

Napisane przez blondynkapoznan

.
Ale tu wrócę

straszysz czy obiecujesz ?

[alibany]

Napisane przez agadus

sprawdziłam w senniku, i jeszcze śnil mi się biały list i sprawdziłam i wiecie co,
mysz szara-ubóstwo
biały list-dotrą do Ciebie z opóźnieniem smutne wieści

uuuuuu, niedobrze

Niedobrze, ale buzia się śmieje

Napisane przez 83monia

umylam okna, trzeba korzystac z chorobowego po biegunce sladu nie ma... nie wiem co to bylo ale zwolnienei do konca tygodnia wiec korzystam

Ostatnio bardzo modna jest jelitówka jednodniowa. W moim otoczeniu w ostatnim czasie sporo osób to dotknęło



Byłam w urzędzie pracy dowiedzieć się co i jak z tym szkoleniem. Ciesze się z jednej strony na nie, będę miała jakąs odskocznię. Wstępnie opiekę nad małą rozplanowałyśmy między babcie, także ok. A nie dość, że się podszkolę, to jeszcze mi za to zapłacą, bo należy mi się stypednium szkoleniowe i zwrot za dojazdy

[Oliweczka1985]

Napisane przez alibany

Byłam w urzędzie pracy dowiedzieć się co i jak z tym szkoleniem. Ciesze się z jednej strony na nie, będę miała jakąs odskocznię. Wstępnie opiekę nad małą rozplanowałyśmy między babcie, także ok. A nie dość, że się podszkolę, to jeszcze mi za to zapłacą, bo należy mi się stypednium szkoleniowe i zwrot za dojazdy

a na jaki temat to szkolenie?
Ja kiedyś poszłam na szkolenie z urzędu pracy i między innymi dzieki temu pracuje teraz tutaj, a nie gdzie indziej.
Odskocznia BARDZO dobrze Ci zrobi ja tak sie bałam powrotu do pracy, ale to dobrze mi robi, bo jestem pomiędzy ludźmi, spełniam się zawodowo, a mąż pobędzie trochę z córką

[alibany]

Napisane przez Oliweczka1985

a na jaki temat to szkolenie?
Ja kiedyś poszłam na szkolenie z urzędu pracy i między innymi dzieki temu pracuje teraz tutaj, a nie gdzie indziej.
Odskocznia BARDZO dobrze Ci zrobi ja tak sie bałam powrotu do pracy, ale to dobrze mi robi, bo jestem pomiędzy ludźmi, spełniam się zawodowo, a mąż pobędzie trochę z córką

Szkolenie jest z rachunkowości małych i średnich przedsiębiorstw, a po nim będę miała możliwośc zrobienia szkolenia z rachunkowości budżetowej. Ja co prawda po zarządzaniu i do tej pory rachunkowości tyle o ile miałam na studiach, ale od października chce iśc na mgr właśnie na rachunkowość fin. więc zawsze to jakieś wprowadzenie.

[kalinkap13]

Napisane przez Shira_83

ojj biedny maluch dobrze, ze już po strachu buziaczki w oczko

Napisane przez 83monia

a ja zawsze gotuje na dłuzej i do zamrażarki. potem dzien wczesniej odmarażam i gotowe. wiem ze wiecej witamin tak ginie, ale nie bede codziennie 1 porcji gotowac. nawet dla nas mam obiad zwykle na 2 dni (dzis panowie sobie znowu rosół zażyczyli, ja patrzec na niego juz nie moge, bede miala spagetti ).

a nie pasteryzujesz? ja zamrozilam raz. i po rozmrozeniu zupka nie nadawala sie do jedzenia-tzn. moze i nadawala ale jakos "wyglad" mi sie pasił ani smak, a Fifi gardził wiec zaczełąm pasteryzować i jest ok

Napisane przez patik87

Przyszła po Sarę. Oczywiście bez pukania, tak cicho weszła że dopiero w kuchni ją ujrzałam
Tak mnie wkur**** to nikt nie wie.
a mi brak pewności siebie żeby jej zwrócic uwagę.
Ale co to się stało, że rugi dzień pod rząd przychodzi po dziecko? chyba zrozumiała że ze mną inaczej nie ujedzie.

ja może byłabym i zołzą ale w końcu zwróciłabym uwagę

Napisane przez alibany

Szkolenie jest z rachunkowości małych i średnich przedsiębiorstw, a po nim będę miała możliwośc zrobienia szkolenia z rachunkowości budżetowej. Ja co prawda po zarządzaniu i do tej pory rachunkowości tyle o ile miałam na studiach, ale od października chce iśc na mgr właśnie na rachunkowość fin. więc zawsze to jakieś wprowadzenie.

no to fajny temat sama z chęcia poszłabym na takie szkolenie. a wysłali Cie sami,czy sie zgłosiłas/upominałaś o takie szkolenie?

[Madziulka_17]

Napisane przez Lili 83

Madziulka_17, Patik kiedy?

Już w styczniu były...

Witam się i ja z Szymciem

Odpisałam jeszcze w starej części... No trudno...

Miłego dnia

[bella7]

Dziewczyny ja z pytaniem.
Od kiedy zmieniacie dzieciom foteliki na te stałe?

[youyou]

hej melduje sie na nowym wątku

[isiaok]

wybrałyśmy sie na spacer ale wieje strasznie!!!!!!!
Natka chyba napisałaś o Naszym Księdzu...nasze gminne guru
Kupiłyśmy z Ewcia cebulki różne do wsadzenia-chyba juz nie bedzie przymrozków??????Nie wiem kiedy sadzić
kalinkap13Mi sie tez wydaje, ze te zamrożone zupki maja nie fajna konsystencje-któraś mama tu radziła zeby podgrzewać na wolnym ogniu dzzieki czemu sa troszeczke lepsze ale nie ma jak swierzynka

Jak długo Wasze dzieci uczyły sie pic z niekapków????????Ewka zupełnie sobie z tym nie radzi...

[agadus]

Napisane przez isiaok

Jak długo Wasze dzieci uczyły sie pic z niekapków????????Ewka zupełnie sobie z tym nie radzi...

ja swoją uczyłam jak miała 4 miesiące, bo u nas nie było butelek, a herbatkę chciałam dać, to najpierw był kubek kapek,żeby wiedziała o co chodzi,że trzeba pociągnąć, i to taj ttrwało parę dni, nie wiem może tydxzień, później dopiero był niekapek, i tak od ok 5 miesiąca Nati piję z niekapka

[AgaGuernsey]

Melduneczek....


Ja tak na szybko, bo mam tylko 10 minut, poki maly spi....



Patik, Isia widze, ze nie tylko moje takie meczace na spacerach... Ufff, lepiej mi troche. Dzis pospal 40 minut! Gdzie to rysnac?

Napisane przez isiaok

Jak długo Wasze dzieci uczyły sie pic z niekapków????????Ewka zupełnie sobie z tym nie radzi...

Nie uczyl sie wcale, jak dalam pierwszy raz, to od razu zalapal, ale rzadko mu daje, bo chyba mu za szybko leci jeszcze (w butelce ciagle ma smoczek 1, dzis dopiero kupilam wiekszy)


Stronczku jak bedziesz miec czas, to prosze zmien mi lata na 34 na liscie

Adasiu trzymam kciuki!

Buziaki dla dzisiejszych solenizantow!

Natko Antos niestety przebija Dominika w dlugosci kataru. U niego to juz prawie 3 tygodnie

Co tam jeszcze...?


Antek mial debiut z mieskiem dzisiaj. Zjadl ponad polowe tego sloiczka 190 g.
A wczoraj na noc dalam mu butle z Nan-em 2, bo mialam probke. Myslicie, ze pospal lepiej? A skad! Wiec ja tez nadal w kupie. Tyle, ze zazwyczaj dosypia do 7/8.

[agadus]

Napisane przez AgaGuernsey

Antek mial debiut z mieskiem dzisiaj. Zjadl ponad polowe tego sloiczka 190 g.

chyba muszę się wrócic do podstawówki, bo przeczytałam ,że Antek miał debiut z miśkiem, skąd mi sie to wzieło to nie mam pojęcia

[isiaok]

dobre! Wyciągne ustnik-może zakuma

[alibany]

Napisane przez kalinkap13

no to fajny temat sama z chęcia poszłabym na takie szkolenie. a wysłali Cie sami,czy sie zgłosiłas/upominałaś o takie szkolenie?

Po rejestracji w urzędzie, musiałam się stawić na pierwszy podpis po tygodniu i wtedy uprzejma Pani zapytała się czy chciałabym wziąć udział w jakimś szkoleniu. Pokazała mi listę szkoleń (plan szkoleń na 2012r) i musiałam sobie wybrac z listy. Te co ja brałam pod uwagę nie były oblegane więc nie było problemu z załapaniem się na nie.
Musiałabyś upomnieć się o jakąś listę szkoleń. Wydaje mi się, że w każdym urzędzie takie plany szkoleniowe są na cały rok tworzone.
Sąsiadka w zeszłym roku, wymusiła wręcz na nich szkolenie z kas fiskalnych, zrobiła im raban, że od czegoś w końcu są, a nie tylko od zbierania podpisów bezrobotnych co miesiąc i skierowali ją na takie szkolenie

[isiaok]

Napisane przez agadus

chyba muszę się wrócic do podstawówki, bo przeczytałam ,że Antek miał debiut z miśkiem, skąd mi sie to wzieło to nie mam pojęcia

hhaha ja też przeczytałam miśka

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez alibany

Po rejestracji w urzędzie, musiałam się stawić na pierwszy podpis po tygodniu i wtedy uprzejma Pani zapytała się czy chciałabym wziąć udział w jakimś szkoleniu. Pokazała mi listę szkoleń (plan szkoleń na 2012r) i musiałam sobie wybrac z listy. Te co ja brałam pod uwagę nie były oblegane więc nie było problemu z załapaniem się na nie.
Musiałabyś upomnieć się o jakąś listę szkoleń. Wydaje mi się, że w każdym urzędzie takie plany szkoleniowe są na cały rok tworzone.
Sąsiadka w zeszłym roku, wymusiła wręcz na nich szkolenie z kas fiskalnych, zrobiła im raban, że od czegoś w końcu są, a nie tylko od zbierania podpisów bezrobotnych co miesiąc i skierowali ją na takie szkolenie

ja w tym tyg chce sie zarejestrować jako bezrobotna( umowa skończyła mi sie na macierzyńskim...) należał Ci sie zasiłek? Jestes w trakcie studiów, ze należalo Ci sie szkolenie? Chetnie tez bym sie na jakies zapisała

[patik87]

Kajoolku dopiero pierwszy raz nałozyłam Vatikę. ALe chyba źle spłukałam bo woda już zimna leciała. Narazie włosy schną, jakies efekty już po 1 zastosowaniu są?
No i napisz mi adres do korespondencji na priv, wyrzuciłam kopertę a mam coś dla Szymuli

Isia Sara poczatkowo się dławiła mocno. Przestraszyłam się i odstawiłam Po miesiącu wróciłam i nagle umiała
Kiedy urodziła się Ewa? może pisałaś ale nie zakodowałam.
U nas też łeb urywa .

AgaG katar 3 tygodnie? no masakra. Ale to z przeziębienia czy alergiczny?