Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

[magda1804]

no właśnie mydełko, tylko jakie to bylo?

Pearl mam mamę, do ktorej jezdze raz w tyg, to chociaz zawsze przyjade obladowana jedzeniem no i u niej odpozne a tesciowa? pracuje, pomimo, ze jest ok, to nie chcialabym prosic ja o pomoc

a Tobie zazdroszcze chusty i lekcji wiazania

[pearpearl]

Napisane przez *Agatek*

ona nie ma jakiś pór, budzi się sama w dzień. rzadko zasypia na posiłek, max co 4 się budzi, no ale musi dostać te minimum 6 dawek w ciągu dnia i słyszę, że burczy, stały zestaw: zakraplanie oka, krople a potem ryk jak ma ssać Z HERBATĄ TAK NIE JEST!!!!!

siwy dym z ta dziewucha
Moze faktycznie przeczekaj i minie samo jak u Magdy? Kurcze, ja mam w druga strone - moj to by zarl na okraglo, wiec nie mam pojecia, jak sobie radzic z odwrotna sytuacja? Skoro w nocy je...to moze na razie jej nie zmuszaj i poczekaj, az sama zglodnieje i sie upomni. Dzisiaj czytalam podczas karmienia jakis poradnik o laktacji i tam bylo takie zdanie: "Pamietaj, dziecko to nie automat. Czasem wypije 50, czasem 150 ml"

[inutil]

Pear ja bym dała mm, zresztą Julkowi na początku dawaliśmy też wieczorem i nadal się zdarza, że dam raz dziennie, krzywda mu się nie dzieje. A wieczorami to wisor był i na cycu tylko. Po mm zawsze chociaż na 5 chce do cycka (chyba się poprzytulać) i jest spokój. Używamy butelki dr. Brown's bo podobno wolno z nich leci podobnie jak z cycka.
Agatek widziałam kiedyś jak ją karmili, masakra, ale rzeczywiście wepchnięcie butli na siłę pomogło. Do tego kumpela mocno ją przytulała do siebie. Ich Lenka też normalnie wodę piła, a mleka niet

Napisane przez Blanszor

wyglądam właśnie mega seksi - leżę na łóżku i wylewa mi się tłuszcz na brzuchu, mam cyce na wierzchu bo odciągam mleko , laktator trzymam w lewej ręce, prawą właśnie do Was piszę, a lewą nogą bujam gówniarza w leżaczku bo marudzi tż jest obok i chyba dziś nici z seksu bo jakbym była na jego miejscu to by mi opadł a kupiłam dziś dwie paczki gumek

jakbym widziała czasem siebie

Napisane przez bambusiek

No i mam dzisiaj karuzelę kupić... chyba weźmiemy taką: http://allegro.pl/tiny-love-karuzela...191199778.html bo mojemu mężowi podobają się te bajery muzyczne

Czy Wasze dzieci leżą przy karuzelach w porach aktywności, czy raczej służą do usypiania? bo nam najbardziej chodzi o to, żeby móc położyć dziecko w łóżeczku a karuzela niech zabawia

Julek leży przy karuzeli jak jest najedzony i spokojny. Wtedy macha rączkami, gada do rybek i jest zadowolony. Nie używam karuzeli jako usypiacza.

Napisane przez magda1804

Dziwczyny pomozcie:

Co na plamy po kupkach???

chodzi mi konkretnie o ubranka, bo pieluszki tetrowe to wrzucam do wybielacza, a ubranka

pisałyśmy o mydełku z rossmanna

Napisane przez bambusiek

Kurcze... cieszyłam się, że mamy kawałek ogródka i będę mogła czasem zamiast spaceru posiedzieć z Małym na dworze zamiast spaceru (przynajmniej powietrze czystsze), a tu dzisiaj wystawiłam leżaczek z małym tylko na werandę i ledwo zapłakał, to pies z posesji obok zaczął wyć, mały się wystrzaszył i płacze, pies wyje
Mam nadzieję, że jakoś uda się opanować tą sytuację

masakra, a może mały się przyzwyczai do odgłosu psa? My mamy w domy i Julek nie reaguje na szczekanie

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez magda1804

no właśnie mydełko, tylko jakie to bylo?

takie http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=...1t:429,r:0,s:0

[bambusiek]

Napisane przez magda1804

no właśnie mydełko, tylko jakie to bylo?

Takie:

[Angelika_26]

Napisane przez bambusiek

miałam dokładnie tą samą sytuację wieczne wrzaski przy piersi i ciągle nienajedzone dziecko... no i zaczęło się dokarmianie...
Potem mały się uspokoił przy piersi i je ładnie, aczkolwiek po takim jedzeniu jest loteria: albo wytrzyma do następnego karmienia godzinę albo nawet 6

Co do mleka, to my dajemy Enfamil, droższe co prawda, ale polecone zgodnym chórem w szpitalu, przez pediatrę i położną
W necie też masa pozytywów na jego temat



Ja tak robię już dobry miesiąc i przystawiam do piersi min. 4 razy dziennie i pokarm mam cały czas nawet często w nadmiarze (który ląduje w zamrażarce).

Też się zastanawiałam nad Enfamilem, ale w szpitalu pare razy dostał właśnie to Nan pro i bałam sie , że jak dam inne to go brzuch będzie bolał i kolki dostanie, tak załarwiłam starsze dziecko. Najpierw kupiłam Enfamil , a potem tańsze mleko Bebiko i się zaczął koszmar z brzuchem przez szybką zmiane mleka. Po świętach mamy wizytę u pediatry na szczepienie, więc wtedy porozmawiam o mleku.

Ja przystawiam praktycznie przy każdym karmieniu do cyca. Tylko mu mało i się wścieka, bo głodny.

Mam nadzieje,że ta sytuacja szybko minie.

[pearpearl]

Napisane przez magda1804

no właśnie mydełko, tylko jakie to bylo?

Pearl mam mamę, do ktorej jezdze raz w tyg, to chociaz zawsze przyjade obladowana jedzeniem no i u niej odpozne a tesciowa? pracuje, pomimo, ze jest ok, to nie chcialabym prosic ja o pomoc

a Tobie zazdroszcze chusty i lekcji wiazania

mydelko dr.beckmann chyba - w rossmanie

To moze jezdzij do mamy dwa razy w tygodniu? Co do tesciowej, to w koncu to rowniez dziecko jej synka, wiec ja bym sie zapytala,czy by chociaz na spacer z Mala nie wyszla od czasu do czasu. Trzeba korzystac z kazdej pomocy...

Wiem, o co chodzi z tym odpoczywaniem u Mamy. My co niedziela chodzimy z Jasiem do tesciow, ogladamy x factora, ktorego tesciowka wczesniej nagrywa, ona ogarnia Malca (ktory jest mega spokojny u niej - uffff ), a ja sie ciesze, bo odpoczywaja mi plecy i rece i wcinam o kilka porcji za duzo drozdzowki, ktora zawsze kupuje tesc.
Ostatnio uwielbaim niedziele

Co do chusty, ja jeszcze nie chce zapeszac, bo boje sie, zeby nie bylo sytuacji, ze Jas jej nie zaakceptuje.

[magda1804]

Agatek przypomnialo mi sie cos! sprobuj Kinie karmic przez sen

[pearpearl]

Napisane przez inutil

Pear ja bym dała mm, zresztą Julkowi na początku dawaliśmy też wieczorem i nadal się zdarza, że dam raz dziennie, krzywda mu się nie dzieje. A wieczorami to wisor był i na cycu tylko. Po mm zawsze chociaż na 5 chce do cycka (chyba się poprzytulać) i jest spokój. Używamy butelki dr. Brown's bo podobno wolno z nich leci podobnie jak z cycka.

Mowisz,zeby sprobowac? Caly czas sie zastanawiam... Jedyne, co mnie martwi, to zeby nie dostal raptem kolek, skoro od poczatku jest przyzwyczajony do mojego mlesia? W szpitalu przez pierwsze dwa dni dokarmiali go Hipp'em HA, ale jak tylko zobaczylam,ze gorzej lapal cycucha, to zakazalam tztowi i juz pozniej non stop (.). Patrzylam na cene tego Hipp'a, to troche kosmiczna, ale moze warto?
A Twoj Julinek ile najdluzej spi po cycochu? Chociaz nie wiem,czy warto porownywac, bo Twoj jest ewenementem i w ogole super w nocy sypia...

[bambusiek]

Napisane przez inutil

Julek leży przy karuzeli jak jest najedzony i spokojny. Wtedy macha rączkami, gada do rybek i jest zadowolony. Nie używam karuzeli jako usypiacza.

masakra, a może mały się przyzwyczai do odgłosu psa? My mamy w domy i Julek nie reaguje na szczekanie

No właśnie nam zależy na tym, żeby karuzelka była zabawką, bo do usypiania ma konia morskiego

Mam nadzieję, że się przyzwyczai, dzisiaj był trochę rozdrażniony przez brak snu, to może dlatego oby...

[Blanszor]

Napisane przez pearpearl

To skoro delicol nie dal rady, to moze sprobuj ten sab simplex,hm? Bylam wczoraj u pediatry i mowilam, ze daje ss, to powiedziala, ze smialo mozna dawac. Tylko zalecila mi, zebym sprobowala dawac mniejsza dawke. No i moze biogaia sie u Was sprawdzi?

A mieszkam w zadupiu - Wesołej.

A Wasz spi po spacerku jeszcze w domu???

AAA to Twoje zadupie blisko mojego Dziś mu nie dałam Delicolu (w ramach sprawdzenia czy działa) i jest duuuużo gorzej niż wczoraj i przedwczoraj- więc 10 min temu mu wkropliłam do paszczy 8 kropli i już nie płacze! już zgłupiałam! chyba jednak działa. Za tydzień mamy pediatrę to się jej wypytam o te wszystkie specyfiki. Delicol mu daję chyba tydzień, więc jeszcze ten tydzień do wizyty u pediatry dociągnę. Dostałam też dziś miśka-termofor, właśnie ma go na brzuszku i się relaksują razem.

Biogaie dziś chciałam kupić (bo ma śluzowate kupy). Ale nie było w aptece. Zgłupieć można z tymi lekami i kolkami. A SS Jasiowi pomaga?

Alan po powrocie ze spaceru od razu się budzi - dziś do kuchni wzięłam leżaczek, powiesiłam mu zabawki i dał mi zrobić obiad.

[bambusiek]

Napisane przez Angelika_26

Też się zastanawiałam nad Enfamilem, ale w szpitalu pare razy dostał właśnie to Nan pro i bałam sie , że jak dam inne to go brzuch będzie bolał i kolki dostanie, tak załarwiłam starsze dziecko. Najpierw kupiłam Enfamil , a potem tańsze mleko Bebiko i się zaczął koszmar z brzuchem przez szybką zmiane mleka. Po świętach mamy wizytę u pediatry na szczepienie, więc wtedy porozmawiam o mleku.

My pierwsze po powrocie ze szpitala daliśmy Bebiko i wg mnie było bardzo "toporne", dopiero potem zapytaliśmy jakie podawać i dzisiaj otwarłam już 5 puszkę Enfamilu i poza chwilowymi problemami z brzuszkiem (ale to norma chyba) nic się nie dzieje - mały pije chętnie, nie ma żadnych wysypek itp.
jedynie co, to mocno ulewa, ale ponoć w granicach normy, ale to po moim mleku tak samo, więc to nie od mm


Hmmm... myć włosy czy nie myć jeśli mam iść jutro w odwiedziny do pracy, to muszę dzisiaj, a jeśli w czwartek, to z luzem jutro
Póki co jestem taka zmęczona, że nie chce mi się jutro nigdzie iść

Aaaa... w rossmanie jest od jutra sporo promocji dzieciowych, szczególnie jak któraś z Was używa kosmetyków BD

[Blanszor]

Pe

Napisane przez pearpearl

Mowisz,zeby sprobowac? Caly czas sie zastanawiam... Jedyne, co mnie martwi, to zeby nie dostal raptem kolek, skoro od poczatku jest przyzwyczajony do mojego mlesia? W szpitalu przez pierwsze dwa dni dokarmiali go Hipp'em HA, ale jak tylko zobaczylam,ze gorzej lapal cycucha, to zakazalam tztowi i juz pozniej non stop (.). Patrzylam na cene tego Hipp'a, to troche kosmiczna, ale moze warto?
A Twoj Julinek ile najdluzej spi po cycochu? Chociaz nie wiem,czy warto porownywac, bo Twoj jest ewenementem i w ogole super w nocy sypia...

Pear mam jedną puszkę nówkę sztukę nie śmiganą HIPP Combiotik. Na pewno jej nie użyję bo młody jest na Bebilon Pepti (kupiłam na wszelki wypadek przed porodem, ale w szpitalu dostawał enfamil i nie chciałam mu zmieniać - miesiąc był na tym enfamilu). Wysłać Ci?

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez bambusiek

My pierwsze po powrocie ze szpitala daliśmy Bebiko i wg mnie było bardzo "toporne", dopiero potem zapytaliśmy jakie podawać i dzisiaj otwarłam już 5 puszkę Enfamilu i poza chwilowymi problemami z brzuszkiem (ale to norma chyba) nic się nie dzieje - mały pije chętnie, nie ma żadnych wysypek itp.
jedynie co, to mocno ulewa, ale ponoć w granicach normy, ale to po moim mleku tak samo, więc to nie od mm


Hmmm... myć włosy czy nie myć jeśli mam iść jutro w odwiedziny do pracy, to muszę dzisiaj, a jeśli w czwartek, to z luzem jutro
Póki co jestem taka zmęczona, że nie chce mi się jutro nigdzie iść

Aaaa... w rossmanie jest od jutra sporo promocji dzieciowych, szczególnie jak któraś z Was używa kosmetyków BD

Alan też lubił Enfamil i nie miał po nim kolek - jadł go do 4 tyg życia, potem przez wysypkę dostał Bebilon Pepti. Ale nie wiem czy kolki są od Pepti czy po prostu kolki się zaczęły bo z reguły zaczynają się w 3-4 tyg życia. Kupy po Pepti ma na pewno gorsze niż po Enfamilu. Ale ma jeszcze dwie puchy Pepti więc niech je zje (wysypka się znacznie zmniejszyła) i zapytam pediatrę o zmianę mleka. Może na takie bez laktozy? A może cholera te kolki są przez Pepti?!

Myj włosy
ja jutro idę też do pracy. Chcą zobaczyć Alana. Ciekawe czy szefowa powie mi coś mądrego. Chętnie bym wróciła do jakiegoś działu innego niż pracowałam wcześniej.

[Haniula]

pearl jak ja chce miec troche spokoju to po spacerze nie rozbieram Leny tylko stawiam gondolke, otwieram szeroko okno i ona se spaceruje dalej
Albo suszarka/odkurzacz u nas działa

bambusiek kurcze szkoda z tym psem U nas mała jest przyzwyczajona bo my mamy w domu psa, i jak z nia cala sobote siedzialam na ogrodku to na szczescie nie bała sie tych dzwieków, a duzo u nas psow w sasiedztwie

Agatek ale ta Twoja mała Kinia daje ci popalić mja bym stawiala na skok rozwojowy, bo zdaje sie ze miedzy 7-9 tyg wystepuje, a Twoja mała chyba jakos tak ma


Poszła kupa ale taka ze az 3 pieluchy obsrutała jestem z niej dumna ! A teraz od 19 lula sobie przy suszarce

jak chodzilam w ciaz to zalozylam sobie ze nie bede przyzwyczajac dziecka do stalych por spaceru/kapieli itd zeby nie byc uwiazaną przez dzieciaka. Ale teraz widze ze takie rytuały sa potrzebne
U nas zawsze 11-12 jest spacer i sen, kapiel o 19 i widze ze mała juz sobie to zakodowała i jak cos wypadnie to w tych godzinach jest marudna i taka inna



A pytanie z innej beczki. Czy ma ktos z was termoopakowanie z Lovi? Bo ja mam i ono w ogole nie trzyma ciepła wrzatek wstawilam to za 30min byla zimna woda i zastanawiam sie czy to moje jakies felerne czy ogolnie taki szajs sprzedaja

[anankee]

Napisane przez magda1804

Jestem przemeczona. Nie moge sie wyspac, bo mala spi najdluzej jedynie po kapaniu (4, 4,5, 5h- roznie), poznie budzi sie praktycznie co 2h Do tego od 7h juz wcale nie spi.

Ło matko, u mnie jest podobnie. Fifi też najdłużej śpi po kąpieli, jak zaśnie ok 20, to śpi do północy. A potem pobudka co 2-2,5h i ostateczna pobudka jest po 6
śpię w sumie jakieś 5h na dobę bo przecież nie kładę się z nim spać o 20, tylko o 22-23.
W dzień nie mam szans się położyć, bo mam jeszcze Emi.
Modlę się, żeby szybko wyrósł z tylu pobudek, bo mnie wykończy.
Przez to niewyspanie to tylko w dzień chodzę cały czas podkur.wiona i warczę na męża i bogu ducha winną Emilkę dziś w nerwach nawrzeszczałam na nią ostro i dałam jej klapaka w tyłek, aż się biedna mnie przestraszyła. Nie jestem z tego dumna

[NataliaM1103]

Witam

bambusiek mi w szpitalu polecali mleko Bebilon. Karuzela u nas słuzy do zabawy.Nigdy jeszcze nie zasnął przy niej.

Mydełko w rossmanie dzisiaj zakupilam
-------------------------------------------
Byłam u lekarza dobrego chirurga ortopedy i stwierdził ,że mam ostre zapalenie stawów i dysko... coś tam.Zrobił masaż i powstawiał - strzelałam cała jak cholera.
Do tego zaaplikował mi 4 zastrzyki,2 w bioderka i 2 w kręgosłup.
Przepisał mi dużo leków i zastrzyki za które zapłaciłam 212 zl a do tego jego gabinet nie ma podpisanej umowy z nfz (bo to prywatnie) i dlatego za podanie 1 zastrzyku kosztuje 15 zł a ja mam ich 30 wiec wychodzi 450 zł.Jutro zadzwonie do mojej pielęgniarki i zapytam jak to dokładnie jest i pójdę tez do lekarza rodzinnego może przepisze mi to skierowanie na zastrzyki refundowane.
Niestety muszę to leczyc ,bo ostadnie dni nie moglam wstac z łózka - wyłam z bólu i nawet miałam problemy z trzymaniem Bartusia.
Trzymajcie kciuki abym nie musiała płacic za podawanie zastrzyków bo ja zbankrutuje......

[anankee]

Napisane przez *Agatek*

Herbatka jest cacy, ale mlesio nie. Wypycha jęzorem, patrzy dookoła, jest zainteresowana wszystkim, ale nie jedzeniem ręce opadają.. w nocy jest ok, a w dzień istny cyrk. Czasem jest ok, a czasem odwala maniane, niech ktoś mnie przytuliiiiii

Agatek, ona jest w takim wieku, ze wszystko zaczyna ją interesować. Jak bedziesz ją karmić, to wyłącz tv, radio, zeby było cicho, żeby nic nie odwracało jej uwagi. Najlepiej zawsze karm ją w tym samym miejscu, żeby sobie patrzała na ścianę, na której nie ma nic ciekawego. Niech się skupi na jedzeniu.
Sama piszesz, że w nocy je bez problemów. Może ma za dużo bodźców w dzień, coś ją rozprasza

[czubasek20]

Padam na psyk

od wczoraj jest ten sam schemat. Do godziny 16 spi non stop, trzeba ją karmić przez sen a od 16 d0 20 jest masakra. Mała sie pręży i drze w niebogłosy ale ja nie wiem czy to nie przez to ze od soboty dostaje co drugie jedzenie Bebilon ona wyje i ja razem z nią.

idę ponadrabiać trochę póki spi a ja widze na oczy.

[uska000]

czesc, i to chyba jedyne co mam czas i sile napisac.

nadrobilam Was troche i podziwiam ze majac tyle problemow z bobasami macie czas na wizaz...


bzuiaki

[NataliaM1103]

bambusiek powiedz czy ten konik morski naprawde usypia Twojego synusia??

[pearpearl]

Napisane przez bambusiek

No właśnie nam zależy na tym, żeby karuzelka była zabawką, bo do usypiania ma konia morskiego

a co to za konik? moze i Jaska uspi?

Napisane przez Blanszor

AAA to Twoje zadupie blisko mojego Dziś mu nie dałam Delicolu (w ramach sprawdzenia czy działa) i jest duuuużo gorzej niż wczoraj i przedwczoraj- więc 10 min temu mu wkropliłam do paszczy 8 kropli i już nie płacze! już zgłupiałam! chyba jednak działa. Za tydzień mamy pediatrę to się jej wypytam o te wszystkie specyfiki. Delicol mu daję chyba tydzień, więc jeszcze ten tydzień do wizyty u pediatry dociągnę. Dostałam też dziś miśka-termofor, właśnie ma go na brzuszku i się relaksują razem.

Biogaie dziś chciałam kupić (bo ma śluzowate kupy). Ale nie było w aptece. Zgłupieć można z tymi lekami i kolkami. A SS Jasiowi pomaga?

Alan po powrocie ze spaceru od razu się budzi - dziś do kuchni wzięłam leżaczek, powiesiłam mu zabawki i dał mi zrobić obiad.

Hm...to faktycznie mozna zglupiec, skoro raz pomaga, raz nie? A diete beznabialowa dalej trzymasz? U nas kolki minely - takie jest moje zdanie. Teraz jak placze, to jest to placz zalacy sie lub marudzacy. Ale nie jestem w stanie Ci powiedziec,ze to na pewno ss. Moim zdaniem pomoglo wszystko naraz - to, ze rzadziej go karmie i daje czas brzuszkowi na strawienie pozywienia, do tego ss, do tego moja dieta beznabialowa (chociaz planuje z niej zrezygnowac,ale to zaraz napisze dlaczego), do tego biogaia wieczorem, do tego codzienne masaze brzuszka, rowerki, do tego pilnowanie,zeby zawsze odbil i oczywiscie to, ze Jas jest coraz starszy i mu sie wyksztalca ten uklad pokarmowy. Jednak fakt jest taki,ze najbardziej spektakularna poprawe zobaczylam po ss Jeszcze na wizycie patronazowej w szpitalu pediatra tez mowila, ze spokojnie moge podac, a Glizdka mial wtedy dopiero 10 dni... Ja bym sie nie bala tego ss.

Co do nabialowej, to wczoraj taka fajna p.pediatra powiedziala, ze bardzo czesto kobiety popelniaja blad od razu przechodzac na diete eliminacyjna, bo pozbawiaja organizm dziecka mozliwosc uodpornienia sie na wszystkie alergeny. Ona powiedziala, ze skoro karmie tylko piersia, to moja dieta powinna byc jak najbardziej rozszerzona, zeby dostarczyc sobie i dziecku wszystkich skladnikow. Podobno wlasnie po takiej diecie zaczynaja sie schody przy rozszerzaniu pozywienia dla dzieci, bo okazuje sie, ze nic nie moga, bo organizm nie ma antyalergenow, czy cos takiego.

No i wlasnie dlatego caly czas mysle, czy nie zaczac jesc normalnie

Napisane przez Blanszor

Pear mam jedną puszkę nówkę sztukę nie śmiganą HIPP Combiotik. Na pewno jej nie użyję bo młody jest na Bebilon Pepti (kupiłam na wszelki wypadek przed porodem, ale w szpitalu dostawał enfamil i nie chciałam mu zmieniać - miesiąc był na tym enfamilu). Wysłać Ci?

Skoro nie bedziesz na pewno uzywac, to z mila checia. A jak moge sie odwdzieczyc?

O kurka, dawno tyle nie posiedzialam, co dzisiaj. Tz sie zlitowal...ale przed chwila musial wyjsc i tylko jak sie zamknely za nim drzwi, to Dzon sie zbudzil, wiec lece karmic

[bambusiek]

Napisane przez NataliaM1103

bambusiek mi w szpitalu polecali mleko Bebilon. Karuzela u nas słuzy do zabawy.Nigdy jeszcze nie zasnął przy niej.

hehe... ten sam szpital, ten sam czas na położniczym a inne mleko polecali
Jak mój mały był na fototerapii, to miał nawet na swojej tabliczce napisane Enfamil

Napisane przez NataliaM1103

bambusiek powiedz czy ten konik morski naprawde usypia Twojego synusia??

Jak jest senny i gotowy do spania, to czasem po 1 turze, a czasem nawet po 4 usypia. ale jak jest wesoły i aktywny, to zamiast przysypiać nawija do konika i nabija się z melodyjek... szczególnie z humnu UE

[boroo50]

Napisane przez eliza1984

Boro dla synusia.
Ale dzis przezylam herdcore .Mała leżała gola przykryta pielucha bo czekałysmy az TZ naleje wody do wanienki i nagle mała tak zaczeła przeraxliwie płakac,ze szok.Od razu ja tez zaczełam bo nie wiedziałam co jej jest.nic nie pomagało,a ona az piszczała i nie mogła oddechu zlapać.Szybko sie brałam bo na pogotowie chciałam jechac,ale powoli,powoli zassała butle i przestała.Jeszcze troche kwękoliła ale ok.Postanowilismy ja wykapac i co ....TZ jak ja przekrecił buzka do wody abym myla pupcie i plecki to za nisko trzymał jej główkę i mała zaczeła się dusić bo zachłysnęła się woda.Szybko ja przekreciłam w dół głową i waliłam w plecki a ona i tak się dusiła,aż w koncu jakos zaczerpneła powietrza.Zaczełam się wydzierac na Tz i znowu się poryczałam,ze strachu że mogło jej sie cos stac.Jak ja ubrałam to znowu płakała i stwierdzilam ,że może ktoś ja zauroczył.Poliz ałam czoło ,było słone i plułam w 4 kąty i co ... zaraz przestała i zasnęła mi na rekach. Wiem,że to ciemnogród ,ale już wszystkiego chciałam spróbować.A zauroczyła mi pewnie taka baba jak bylismy pity oddac,bo się gapiła,ale niby była z córką i tak podgadywała.teraz Nika śpi ładnie i mam nadzieję ,że pośpi trochę ,bo nameczyła sie tym plakaniem.
sorry za brak pl znakow ale pisze 1 reka bo sie odciągam

Masakra. Współczuję. Nienawidze takich akcji normalnie

Napisane przez NataliaM1103

Czy Wasze dzieciaki też tak wkładają paluchy do buzi?
Bartosz ciągle wkłada a do tego ślini się strasznie,az bąble idą.Ale ząbków nie widac.

O jeny! Paluchy, piąstkę czasem cała próbuje wkładać, ale najbardziej zadziwia mnie to, że wsadza kciuka. Tak, po prostu kciuka wsadza i doi jak roczne dziecko
Robi to super słodko, ale mu wyciągam i nie pozwalam, bo mój brat cioteczny doił kciukara do pierwszego roku studiów!!! Ale bardzo sie z niego wtedy śmiali i zaprzestał. A kciuka miał wyglądem przypominającego mojego piątego palca u ręki

Napisane przez MissZuzia

w ogole znalazłam sukienkę na chrzciny załacznik

nam stara prukwa pediatra kazała odciągać
tż mi zabrania

Sukienka mi się podoba i to bardzo, ale... zmieścisz już brzuch? Bo ja bym się za cholerę nie wcisnęła

I nie będę odciągać skórki, tylko będę troszeńkę wycierać husteczką nawilżaną jak nie będę widziała dziurki na siuśki wyraźnej

[bambusiek]

Napisane przez pearpearl

a co to za konik? moze i Jaska uspi?

Takie cuś: http://allegro.pl/konik-morski-fishe...212614103.html Tymek dostał go od mojego brata, któremu polecili go jego znajomi - ich obecnie roczny synek codziennie przy tym sam usypiał, a teraz sam włącza wieczorem i usypia

[czubasek20]

Napisane przez zoskasamoska

Moja dziś całą noc spała. Hehe obudziłam się to ciągle myślalam czy w nocy się budziłam do niej czy nie. Przespała od 23 do 6 , super i to jeszcze na brzuszku w swoim łóżeczku

Ja bym się bała położyć mala do snu na brzuszku

Napisane przez NataliaM1103

------------------------------------
Czy Wasze dzieciaki też tak wkładają paluchy do buzi?
Bartosz ciągle wkłada a do tego ślini się strasznie,az bąble idą.Ale ząbków nie widac.

nie paluchy ale piąstki owszem

Napisane przez pearpearl

Dzieki,Kochana,ale chyba juz znalezlismy cos blizej nas. Gdyby tam nie bylo terminow, to wtedy bede probowac.

Uuuu, a tak Tobie zazdroscilam,ze jesz wszystko i nie macie kolek...
trzymam kciuki,zeby pomoglo,bo rzeczywiscie idzie sie wykonczyc

Bo ja jem wszystko a kolki się zaczęły po tym jak zaczęłam ją bebilonem dokarmiać zrezygnowałabym z niego i leciala tylko na (.) ale mam szkołe

Napisane przez Blanszor

U nas Delicol już przestał działać na kolki ale dobry byl i tydzień radochy pocieszam się, ze kazdy dzień zbliża nas do końca kolek

Pear a z którego zadupia jesteś? ja Otwock

wyglądam właśnie mega seksi - leżę na łóżku i wylewa mi się tłuszcz na brzuchu, mam cyce na wierzchu bo odciągam mleko , laktator trzymam w lewej ręce, prawą właśnie do Was piszę, a lewą nogą bujam gówniarza w leżaczku bo marudzi tż jest obok i chyba dziś nici z seksu bo jakbym była na jego miejscu to by mi opadł a kupiłam dziś dwie paczki gumek

Nie strasz ja mam zamiar od jutra podawaći jak nie zadziała to się pochlastam.

co do pogrubionego

Napisane przez pearpearl

Co do nabialowej, to wczoraj taka fajna p.pediatra powiedziala, ze bardzo czesto kobiety popelniaja blad od razu przechodzac na diete eliminacyjna, bo pozbawiaja organizm dziecka mozliwosc uodpornienia sie na wszystkie alergeny. Ona powiedziala, ze skoro karmie tylko piersia, to moja dieta powinna byc jak najbardziej rozszerzona, zeby dostarczyc sobie i dziecku wszystkich skladnikow. Podobno wlasnie po takiej diecie zaczynaja sie schody przy rozszerzaniu pozywienia dla dzieci, bo okazuje sie, ze nic nie moga, bo organizm nie ma antyalergenow, czy cos takiego.

No i wlasnie dlatego caly czas mysle, czy nie zaczac jesc normalnie

ja wyczytalam w jednej mądrej książce ze należy od początku dziecko przyzwyczajać do wszystkich produktów (czosnke nie bo zmienia smak mleka matki) Nie to żeby się opychać jajecznicą czy pizza ale jak się zje mała porcję raz na tydzień to nic się nie dzieje.

[eliza1984]

Napisane przez pearpearl

Ojej, drogo
A dlaczego az w Pruszkowie?

Bo tu mieszkam

Napisane przez Angelika_26

Ja też jem dużo nabiału i małemu nic nie jest. Martwie się , że przez to dokarmianie strace pokarm. Staram sie dawać pierś kiedy on sobie życzy. Dopiero później jak już jest awaria z nim to wtedy robie troche mm. Czasem to mu sie strasznie ulewa po mm. Nie wiem czy to za dużo dla niego?? Czy on taki pazerny? Nosem mu aż wylatuje, krztusi się.

Ja co prawda dokarmiam mm tylko na wieczór,ale odciągam się w nocy i to jest mój zapas na popoludnie bo w cyckach za mało.Moja też się krztusi,ale chyba po prostu za szybko czasami leci

Napisane przez MMONIKA9

które sa suche? dady?? ja tam miałam wszystkie 3 i z wszystkich jestem strasznie zadowolona pięknie pachną i są własnie fajnie nasączone to są jedyne chusteczki z których ja jetsem bardzo zadowolona i na razie nie mam zamiaru ich zmieniać na inne

Nie dady tylko te lidlowe w czerwonym opakowaniu,będę je używała do kurzu bo ten sztuczny kwiatowy zapach tylko do tego się nadaje i ta szorstkość jak szary papier do d....

Napisane przez Katerina_00

dziewczyny prosze napiszcie jakie czopki polecacie??
Chce zlozyc zamowienie w polskiej aptece a nie wiem jakie wybrac(nurofen,paracetamo l,Cos na e)

paracetamol w czopkach

Napisane przez magda1804

Pisalyscie o tym co robia tzci. Moj to ewenement posrod Waszych Na poczatku pomagal przy dziecku, a teraz nie robi nic. Jak nie jezdzi do pracy , to i tak wlasciwie go nie ma, bo co? Bo siedzi u kolegi. Raz na tydzien pije na umor, bo jak twierdzi "raz na tydzien moze". Ostatnio przeszedl sam siebie i wrocil o 5:30h nad ranem.
Czasami przewinie, nakarmi i zabawi Lenke, ale to sa wyjatki, zrobil to doslownie pare razy. Nie wstaje w nocy, nie pomaga juz przy kapieli i w ogole nie ma z niego pozytku. W domu robie wszystko sama. No oprocz jednego- on wynosi smieci jak mu przypomne. Jeszcze ma do mnie zal, ze nie ma co jesc

Jestem przemeczona. Nie moge sie wyspac, bo mala spi najdluzej jedynie po kapaniu (4, 4,5, 5h- roznie), poznie budzi sie praktycznie co 2h Do tego od 7h juz wcale nie spi.
Ciagle z dzieckiem siedze i mam dooooosyc!

no to sie wyzalilam
teraz mozecie bic, ze tak duzo o sobie

moj pomaga ale widzę ,ze już ma mniejszy zapał i muszę czasmi powiedzieć bo sam się nie domyśli,ale robi wsio

Napisane przez magda1804

Co na plamy po kupkach???

chodzi mi konkretnie o ubranka, bo pieluszki tetrowe to wrzucam do wybielacza, a ubranka

Ja mam to mydełko ,ale jeszcze używam OXY odplamiacz i jest ok

Napisane przez pearpearl

Mowisz,zeby sprobowac? Caly czas sie zastanawiam... Jedyne, co mnie martwi, to zeby nie dostal raptem kolek, skoro od poczatku jest przyzwyczajony do mojego mlesia? W szpitalu przez pierwsze dwa dni dokarmiali go Hipp'em HA, ale jak tylko zobaczylam,ze gorzej lapal cycucha, to zakazalam tztowi i juz pozniej non stop (.). Patrzylam na cene tego Hipp'a, to troche kosmiczna, ale moze warto?
A Twoj Julinek ile najdluzej spi po cycochu? Chociaz nie wiem,czy warto porownywac, bo Twoj jest ewenementem i w ogole super w nocy sypia...

Mi Nikola zjada mm na noc i ładnie przesypia ok 4-7h więc taki tego + ,że nie starcza mi mleka.Tylko,zeby Jasiowi nie spodobała sie butla.Ja karmie przez nakładki teraz przeszłam na canpola bo z aventu nie chciała już jeśc.Medela ma butelkę calma która nie powoduje odrzucenia piersi i dziecko tak samo musi się napocić ,zeby z niej wypić jak przy piersi.

Matko odpisywałam chyba z godzinę

A Agatek ,a od kiedy Kinia tak ma,może od wtedy kiedy zaczęłaś podawac krople do oka,może to one coś przeszkaszają,chociaż dziwne by to było.Mam nadzieję ,ze szybko przejdzie bo straszne to jak dziecko nie chce jeść ,no i jak chciałaś mówisz i masz

[pearpearl]

Napisane przez bambusiek

Takie cuś: http://allegro.pl/konik-morski-fishe...212614103.html Tymek dostał go od mojego brata, któremu polecili go jego znajomi - ich obecnie roczny synek codziennie przy tym sam usypiał, a teraz sam włącza wieczorem i usypia

dziekuje
o kurcze... moze sprobuje? przyjaciolka pytala sie, co nam kupic...
a przyjemne te melodyjki?

Napisane przez czubasek20

Bo ja jem wszystko a kolki się zaczęły po tym jak zaczęłam ją bebilonem dokarmiać zrezygnowałabym z niego i leciala tylko na (.) ale mam szkołe

ja wyczytalam w jednej mądrej książce ze należy od początku dziecko przyzwyczajać do wszystkich produktów (czosnke nie bo zmienia smak mleka matki) Nie to żeby się opychać jajecznicą czy pizza ale jak się zje mała porcję raz na tydzień to nic się nie dzieje.

A nie dasz rady tyle sciagnac swojego,zeby wystarczylo na czas,kiedy bedziesz w szkole? Mozesz zabierac tez laktator do szkoly i na przerwach tam tez sciagac... ?

Co do czosnku, to wlasnie tez wyczytalam,ze to mit, ze zmienia smak. Chodzi o to,ze cala mama inaczej pachnie i to moze nie pasowac dziecku.

Napisane przez eliza1984

Bo tu mieszkam

to sie popisalam
myslalam,ze mieszkasz w Warszawie

Napisane przez Eliza

Mi Nikola zjada mm na noc i ładnie przesypia ok 4-7h więc taki tego + ,że nie starcza mi mleka.Tylko,zeby Jasiowi nie spodobała sie butla.Ja karmie przez nakładki teraz przeszłam na canpola bo z aventu nie chciała już jeśc.Medela ma butelkę calma która nie powoduje odrzucenia piersi i dziecko tak samo musi się napocić ,zeby z niej wypić jak przy piersi.

Moze faktycznie sprobuje, bo akurat mam ten smoczek calma - dodawali niby gratis do laktatora.
Mowisz, ze Twoja Mala potrafi az 7 h przespac?? Jeju... bylabym w siodmym niebie, gdyby mojemu sie tyle udalo. Jednak nie chce mi sie wierzyc.
A czym dokarmiasz?

[Blanszor]

Napisane przez pearpearl

a co to za konik? moze i Jaska uspi?

Hm...to faktycznie mozna zglupiec, skoro raz pomaga, raz nie? A diete beznabialowa dalej trzymasz? U nas kolki minely - takie jest moje zdanie. Teraz jak placze, to jest to placz zalacy sie lub marudzacy. Ale nie jestem w stanie Ci powiedziec,ze to na pewno ss. Moim zdaniem pomoglo wszystko naraz - to, ze rzadziej go karmie i daje czas brzuszkowi na strawienie pozywienia, do tego ss, do tego moja dieta beznabialowa (chociaz planuje z niej zrezygnowac,ale to zaraz napisze dlaczego), do tego biogaia wieczorem, do tego codzienne masaze brzuszka, rowerki, do tego pilnowanie,zeby zawsze odbil i oczywiscie to, ze Jas jest coraz starszy i mu sie wyksztalca ten uklad pokarmowy. Jednak fakt jest taki,ze najbardziej spektakularna poprawe zobaczylam po ss Jeszcze na wizycie patronazowej w szpitalu pediatra tez mowila, ze spokojnie moge podac, a Glizdka mial wtedy dopiero 10 dni... Ja bym sie nie bala tego ss.

Co do nabialowej, to wczoraj taka fajna p.pediatra powiedziala, ze bardzo czesto kobiety popelniaja blad od razu przechodzac na diete eliminacyjna, bo pozbawiaja organizm dziecka mozliwosc uodpornienia sie na wszystkie alergeny. Ona powiedziala, ze skoro karmie tylko piersia, to moja dieta powinna byc jak najbardziej rozszerzona, zeby dostarczyc sobie i dziecku wszystkich skladnikow. Podobno wlasnie po takiej diecie zaczynaja sie schody przy rozszerzaniu pozywienia dla dzieci, bo okazuje sie, ze nic nie moga, bo organizm nie ma antyalergenow, czy cos takiego.

No i wlasnie dlatego caly czas mysle, czy nie zaczac jesc normalnie

Skoro nie bedziesz na pewno uzywac, to z mila checia. A jak moge sie odwdzieczyc?

O kurka, dawno tyle nie posiedzialam, co dzisiaj. Tz sie zlitowal...ale przed chwila musial wyjsc i tylko jak sie zamknely za nim drzwi, to Dzon sie zbudzil, wiec lece karmic

Pear od 3 tyg jem nabiał - nie widziałam żadnej poprawy jak nie jadłam, a wysypka zaczęła znikać tydzień temu jak nabiał jem. Może robię źle, sama nie wiem. A tak ogólnie jem normalnie, kilka razy próbowałam czekolady kawałek, masło orzechowe i było ok. Młody po podaniu Delicolu śpi jak zabity cały czas może namówię pediatrę, żeby przepisała mleko bez laktozy skoro Delicol przynosi mu ulgę. Korci mnie żeby przez tydzień wprowadzić np. Bebilon Comfort ale to może zła decyzja. Ehhhhh...

wystarczy buziak emotikonowy za mleczko napisz adres na priv.

[MissZuzia]

Napisane przez magda1804

Zuzia moze za duzo dalas? slyszalam, ze koperek czasem powoduje wzdecia

Pisalyscie o tym co robia tzci. Moj to ewenement posrod Waszych Na poczatku pomagal przy dziecku, a teraz nie robi nic. Jak nie jezdzi do pracy , to i tak wlasciwie go nie ma, bo co? Bo siedzi u kolegi. Raz na tydzien pije na umor, bo jak twierdzi "raz na tydzien moze". Ostatnio przeszedl sam siebie i wrocil o 5:30h nad ranem.
Czasami przewinie, nakarmi i zabawi Lenke, ale to sa wyjatki, zrobil to doslownie pare razy. Nie wstaje w nocy, nie pomaga juz przy kapieli i w ogole nie ma z niego pozytku. W domu robie wszystko sama. No oprocz jednego- on wynosi smieci jak mu przypomne. Jeszcze ma do mnie zal, ze nie ma co jesc

Jestem przemeczona. Nie moge sie wyspac, bo mala spi najdluzej jedynie po kapaniu (4, 4,5, 5h- roznie), poznie budzi sie praktycznie co 2h Do tego od 7h juz wcale nie spi.
Ciagle z dzieckiem siedze i mam dooooosyc!

no to sie wyzalilam
teraz mozecie bic, ze tak duzo o sobie

nie, ja daje rzadko raczej zeby mu zapelnic brzuszek bo przeciez ilez mozna jesc wazy juz ponad 6,5kg

wspolczuje tz, porozmawiaj z nim, moze dowiesz sie czemu tak robi dla mnie to nie do pomyslenia!
moj mnie dzis wkur, wyszlam o 18.40 na rehabilitacje i mowie ze wreoce za ok godz, po drodze pomyslalam ze zajade do spozywczaka i wsiadalam juz zeby wracac o 19.50 i juz telefon gdzie jestem

Napisane przez *Agatek*

Kupiłam mleko. Gerbera. Zaczęłam mieszać, bo może faktycznie jej nie smakuje... Ja już nie daję rady Herbatka jest cacy, ale mlesio nie. Wypycha jęzorem, patrzy dookoła, jest zainteresowana wszystkim, ale nie jedzeniem ręce opadają.. w nocy jest ok, a w dzień istny cyrk. Czasem jest ok, a czasem odwala maniane, niech ktoś mnie przytuliiiiii

Agatek sprobuj ja karmic strzykawka, palec do buzi i bokiem podawaj mleko
troche to potrwa ale zobaczysz czy butelka jest be czy mleko jest be

strzykawke w aptece kupisz, sa takie na 20ml wiec po porstu bedziesz musiala kilka razy napelnic ja i tyle

tak karmili w szpitalu, jak dziecko mialo dzien czy kika dni jeszcze przez sonde ale z niej to malusio leci a tak sama strzykawka bedziesz dozowac powoli i moze zje cos

Napisane przez Haniula

A pytanie z innej beczki. Czy ma ktos z was termoopakowanie z Lovi? Bo ja mam i ono w ogole nie trzyma ciepła wrzatek wstawilam to za 30min byla zimna woda i zastanawiam sie czy to moje jakies felerne czy ogolnie taki szajs sprzedaja

ja wlozylam ciepla butle do termoop z torby z wozka i po spacerku do lekarza i krotkim spacerze po osiedlu wyjęłąm i zimne było - 2h chodziłam
po kij nazywaja to termoop i chwala ze trzyma 2-3godz cieplo

Napisane przez NataliaM1103

Byłam u lekarza dobrego chirurga ortopedy i stwierdził ,że mam ostre zapalenie stawów i dysko... coś tam.Zrobił masaż i powstawiał - strzelałam cała jak cholera.
Do tego zaaplikował mi 4 zastrzyki,2 w bioderka i 2 w kręgosłup.
Przepisał mi dużo leków i zastrzyki za które zapłaciłam 212 zl a do tego jego gabinet nie ma podpisanej umowy z nfz (bo to prywatnie) i dlatego za podanie 1 zastrzyku kosztuje 15 zł a ja mam ich 30 wiec wychodzi 450 zł.Jutro zadzwonie do mojej pielęgniarki i zapytam jak to dokładnie jest i pójdę tez do lekarza rodzinnego może przepisze mi to skierowanie na zastrzyki refundowane.
Niestety muszę to leczyc ,bo ostadnie dni nie moglam wstac z łózka - wyłam z bólu i nawet miałam problemy z trzymaniem Bartusia.
Trzymajcie kciuki abym nie musiała płacic za podawanie zastrzyków bo ja zbankrutuje......

ojeju duzo zdrowka ci zycze i wspolczuje problemow

Napisane przez pearpearl

Co do nabialowej, to wczoraj taka fajna p.pediatra powiedziala, ze bardzo czesto kobiety popelniaja blad od razu przechodzac na diete eliminacyjna, bo pozbawiaja organizm dziecka mozliwosc uodpornienia sie na wszystkie alergeny. Ona powiedziala, ze skoro karmie tylko piersia, to moja dieta powinna byc jak najbardziej rozszerzona, zeby dostarczyc sobie i dziecku wszystkich skladnikow. Podobno wlasnie po takiej diecie zaczynaja sie schody przy rozszerzaniu pozywienia dla dzieci, bo okazuje sie, ze nic nie moga, bo organizm nie ma antyalergenow, czy cos takiego.

No i wlasnie dlatego caly czas mysle, czy nie zaczac jesc normalnie

ja jem normalnie, raz na tydz zrezygnowalam z nabialu ale nie bylo poprawy w krostach ktore dwoch pediatrow okreslilo jako tradzik niemowlecy wiec co se bede odmawiac dobrych serkow czy jogurtow
jedyne czego nie jem to smazone potrway i wzdymajace warzywa no i te owoce z pestkami i przetwory z nich
ostatnio jem tez czekolade
ale to dla samej siebie nie powinnam jesc

Napisane przez boroo50

Sukienka mi się podoba i to bardzo, ale... zmieścisz już brzuch? Bo ja bym się za cholerę nie wcisnęła

I nie będę odciągać skórki, tylko będę troszeńkę wycierać husteczką nawilżaną jak nie będę widziała dziurki na siuśki wyraźnej

wcisnelam sie w 38 z brzuchem nie mam problemow zeby sie zmiescil ale jednak jest dosc widoczny, stad tez pomyslalam o gorsecie zeby sie scisnac i zeby brzucha nie bylo widac
oddam go i poczekam na inny rozm modlac sie zeby byl ok

[sandra1892]

Napisane przez Blanszor

Pe

Pear mam jedną puszkę nówkę sztukę nie śmiganą HIPP Combiotik. Na pewno jej nie użyję bo młody jest na Bebilon Pepti (kupiłam na wszelki wypadek przed porodem, ale w szpitalu dostawał enfamil i nie chciałam mu zmieniać - miesiąc był na tym enfamilu). Wysłać Ci?

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------



Alan też lubił Enfamil i nie miał po nim kolek - jadł go do 4 tyg życia, potem przez wysypkę dostał Bebilon Pepti. Ale nie wiem czy kolki są od Pepti czy po prostu kolki się zaczęły bo z reguły zaczynają się w 3-4 tyg życia. Kupy po Pepti ma na pewno gorsze niż po Enfamilu. Ale ma jeszcze dwie puchy Pepti więc niech je zje (wysypka się znacznie zmniejszyła) i zapytam pediatrę o zmianę mleka. Może na takie bez laktozy? A może cholera te kolki są przez Pepti?!

Myj włosy
ja jutro idę też do pracy. Chcą zobaczyć Alana. Ciekawe czy szefowa powie mi coś mądrego. Chętnie bym wróciła do jakiegoś działu innego niż pracowałam wcześniej.

Jak chcesz mleko bez laktozy to może Enfamil 0-Lac ??

Poczytałam was, ale i tak wszystkiego nie pamiętam.

Napiszę tylko, że u nas małej zasmakowało mleko z kleikiem ryżowym i na noc wcina (o 21;00) 100ml mleka z kleikiem i śpi do 6 i w dzień tez raz dostaję mleko z kleikiem . Czasem nie chce mi pić samego mleka mała cwaniara Małej jabłuszko smakuję , ale marchewka już nie bardzo
Po za tym kupiłam dziś pakę ubranek o taką http://allegro.pl/0-6-9-m-dziewczynk...205724469.html
Agatek, tak jak dziewczyny mówią jak nie chcę pić , to spróbuj później jej dać, nic się jej nie stanie przecież. A Twoje nerwy udzielają się jej więc to błędne koło;/ Wiem coś o tym

[*Agatek*]

Napisane przez bambusiek

Czy Wasze dzieci leżą przy karuzelach w porach aktywności, czy raczej służą do usypiania? bo nam najbardziej chodzi o to, żeby móc położyć dziecko w łóżeczku a karuzela niech zabawia

raczej u mnie służą jako usypiacz w dzień śpi- czuwa w wózku w dużym pokoju z nami ciekawe co zrobię jak z wózka wyrośnie...

Napisane przez magda1804

Agatek moja tak miala. jesc nie, a pila tylko wode. Nie wiem czy pamietasz, ale ja tez mialam taki problem przeszlo po jakims czasie, ale co ja sie umeczylam, naplakalam...

nie pamiętam... też się męczę- moja kolej przyszła chyba zje porcje, ale ile przy tym proszenia, noszenia, prób...
Przez sen nie ma mowy o żarciu jak ona padnie to na amen... nie raz akcje były jak usypiała w połowie mleka i koniec był... ona musi na trzeźwo, inaczej nie jarzy

A dziewczyny na kupy polecały mydełko z rossmana, jest jedno jedyne do wybielania Dr.Beckmann

Napisane przez pearpearl

siwy dym z ta dziewucha
Moze faktycznie przeczekaj i minie samo jak u Magdy? Kurcze, ja mam w druga strone - moj to by zarl na okraglo, wiec nie mam pojecia, jak sobie radzic z odwrotna sytuacja? Skoro w nocy je...to moze na razie jej nie zmuszaj i poczekaj, az sama zglodnieje i sie upomni. Dzisiaj czytalam podczas karmienia jakis poradnik o laktacji i tam bylo takie zdanie: "Pamietaj, dziecko to nie automat. Czasem wypije 50, czasem 150 ml"

i tak jak gerber jej podpasuje i nic po nim nie będzie, czyli problem z kupami to zostanę przy nim, bo jest tańsze no i dobra firma- od nestle... te cyrki są już 5-6 dni

Napisane przez bambusiek

No właśnie nam zależy na tym, żeby karuzelka była zabawką, bo do usypiania ma konia morskiego

Mam nadzieję, że się przyzwyczai, dzisiaj był trochę rozdrażniony przez brak snu, to może dlatego oby...

i co polecasz konika morskiego?? też się na niego czaiłam- a teraz zupełnie o nim zapomniałam! teraz mi przypomniałaś, dziękuję Ci

Napisane przez Haniula

pearl jak ja chce miec troche spokoju to po spacerze nie rozbieram Leny tylko stawiam gondolke, otwieram szeroko okno i ona se spaceruje dalej
Albo suszarka/odkurzacz u nas działa

Napisane przez Haniula

Agatek ale ta Twoja mała Kinia daje ci popalić mja bym stawiala na skok rozwojowy, bo zdaje sie ze miedzy 7-9 tyg wystepuje, a Twoja mała chyba jakos tak ma

tak, jutro kończy 9 tygodni w sumie ehh niech to się skończy

Napisane przez Haniula

Poszła kupa ale taka ze az 3 pieluchy obsrutała jestem z niej dumna ! A teraz od 19 lula sobie przy suszarce

no widzisz, wszystko w normie!

Napisane przez Haniula

A pytanie z innej beczki. Czy ma ktos z was termoopakowanie z Lovi? Bo ja mam i ono w ogole nie trzyma ciepła wrzatek wstawilam to za 30min byla zimna woda i zastanawiam sie czy to moje jakies felerne czy ogolnie taki szajs sprzedaja

ja mam termoopakowanie pasujący do wszystkich butelek w sumie- babyono bodajże i w sumie trzyma 2h - po 2 h jest mleko ciepłe