W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[alibany]

Napisane przez zanetaa88

Ona go pije mało ale często właśnie, co mnie nie powiem denerwuje
Generalnie ma schemat
8-9 kaszka 150-180 w sumie prawie cała miseczka.
13-14 obiadek 190ml max
15-16 deserek
17 mleko 100ml
19-19:30 mleko 120-170ml

i w nocy albo budzi się 2 razy albo 3.
Jak 2 razy to wypija po ok 90-110ml a jak trzy, to te pierwsze to ok 90-110 a trzecie 60-80ml.

Wg schematu jest ok, a spróbuj np. o tej 17 dać jakąś kaszkę z owockiem albo bez, a po kąpieli samo mleko, albo zagęszczone (ja zagęszczam 1-2 łyżkami kleiku) Bo gdyby nie te nocne karmienia to byłoby jak najbardziej ok.

Oglądam wiadomości na polsacie, ryczęc mi się chce na jedną wiadomość, ale nie będę pisać bo już kiedyś pisałyśmy, żeby takich rzeczy tu nie przytaczać

[83monia]

Napisane przez Lili 83

Dziewczyny proszę oceńcie :
8 kaszka- 150ml
13,30 obiadek - 190gr
16-16,30 deserek- 190gr
19-19,30 UU
W nocy i nad ranem UU.
Nie mało tego mleka na dobę? Bo ja w dzień praktycznie nigdy nie daję, sporadycznie.[COLOR="Silver"]

U NAS PODOBNIE (capslock ) tyle ze obiadek i deserek szybciej, a ok 17 UU już doi. za to robimy sobie mleczne weekendy by UU nie zapomniały że mają produkować. karmie juz tak 4 tydzień (w dzien sciagam laktatorem) i jest odrobine mniej ale jest.

[zanetaa88]

Napisane przez alibany

Wg schematu jest ok, a spróbuj np. o tej 17 dać jakąś kaszkę z owockiem albo bez, a po kąpieli samo mleko, albo zagęszczone (ja zagęszczam 1-2 łyżkami kleiku) Bo gdyby nie te nocne karmienia to byłoby jak najbardziej ok.

Oglądam wiadomości na polsacie, ryczęc mi się chce na jedną wiadomość, ale nie będę pisać bo już kiedyś pisałyśmy, żeby takich rzeczy tu nie przytaczać

Właśnie mam problem z tą kaszką, bo na deser dostaje owoce budyniu a budyń z MM, z kaszą manną mleczną.Wolałabym aby to było coś bez owoców, bo co owoc na deser - zawsze tak dostaje i owoc ponownie w kaszce jakoś mi się to nie widzi a samej kaszy kukurydzianej kurde mi nie zje a mleko zagęszczam,ale ona leniwa i nie chce pić z butli kaszy, a boję się łyżką podać, bo mam obawy że zacznie mi wariować zamiast iść spać

[CarmelaSoprano]

Napisane przez zanetaa88

8 - kaszka ok 150ml
13- mleko 100ml
15- 190ml obiadku
16:30 - deserek nie wiem ile słoiczek ma
17:30 mleko 100ml
obstawiam, że na noc wypije 130ml i obudzi się 3 razy przy pierwszych dwóch razach wypije ok 110 a ok 5 nad ranem wypije 60-80ml...

Wydaje mi sie ok. Szkoda tylko ze w nocy tyle się budzi.

[Natka_]

Zaneta Domek też nie zjada duzo mleka w dzien, czasami zdarzy mu sie 180ml, ale głównie zjada 140ml, czasem nawet tylko 100ml. W nocy zjada albo raz 100ml, albo popije tylko wodę i więcej się nie budzi.

[patik87]

Napisane przez zanetaa88

Ona go pije mało ale często właśnie, co mnie nie powiem denerwuje
Generalnie ma schemat
8-9 kaszka 150-180 w sumie prawie cała miseczka.
13-14 obiadek 190ml max
15-16 deserek
17 mleko 100ml
19-19:30 mleko 120-170ml

i w nocy albo budzi się 2 razy albo 3.
Jak 2 razy to wypija po ok 90-110ml a jak trzy, to te pierwsze to ok 90-110 a trzecie 60-80ml.

Wytrzymuje Ci tyle godzin od rana do obiadu?
Nieźle..
Sara o 8 wypije tez max 120ml mleka albo i nie i o 11 daję jej owoce ze słoiczka z 60 ml kaszki na gęsto.

Ja się znowu zastanawiam, że Sara chyba ma za dużo posiłków mlecznych, a no i w nocy jeszcze 2 razy je, wtedy 180 wtrąbi.

Masło maślane mi wyszło z tego opisu?


Od 14 Sara nie chce jeść, kolacji odmówiła.

Lilii u Ciebie też duża przerwa od śniadania do obiadu.


Bellówny

Maja oczyska niebieskie


Aniaa dzielny synuś był i mamusia też 30% zabiegów wymaga poprawki.. nieźle

[agadus]

Napisane przez bella7

A oto moje córcie

jakie one urocze, i jakie juz duże

Napisane przez Sloneczko555xxx

jeszcze chciałam napisać,że niektóre miały pretensje że nie wrzuciłam zdjęcia, a niektóre z Was nawet nie ujawniły jak mają na imię .... to też nie w porzątku

nie ma co wracać do "sprawy", ale widzę,że szukasz, nie wiem czego

[CarmelaSoprano]

Mleko u takich maluchów to głowny posiłek, nie uważam zebo mogło go byc za duzo.

[Naataaszkaa]

Heeeej

Za chiny ludowe Was nie nadrobię.. a tu już nowy wątek i tyle stron już napisałyście

Odkąd pracuje to nie mam na nic czasu.. po 14 odbieram Hanię, spacer, w domu lądujemy między 15-16.. chwila zabawy i po 18 już kąpiel.. a wieczorem padam na twarz..

Na dodatek choróbsko nas dopadło.. Hania ma straszny katar i kaszel, byliśmy dzisiaj u lekarza, na szczęście osłuchowo czysto, gardełko też w miarę.. kontrolować.. a mnie też tak gardło boli, że ledwo ślinę przełykam..

W pracy super, fakt, że roboty opór, a 6 godzin leci tak szybko, że wydaje mi się, że ledwo przyszłam a tu już koniec..

Hania w żłobku też dobrze, zaczęła już ładnie jeść i Panie zachwalają poza tym zaczyna pełza na całego i próbuje coś raczkować

No i moja klusia kończy dzisiaj 7 miesięcy


Dla wszystkich wklejam obiecany filmik z cmokającą Hanią

http://www.youtube.com/watch?v=E9JLN...ature=youtu.be



Wszystkim dzisiejszym solenizantom wszystkiego najlepszego


Postaram się Was trochę ponadrabiać, ale ciężko będzie..

[alibany]

Napisane przez zanetaa88

Właśnie mam problem z tą kaszką, bo na deser dostaje owoce budyniu a budyń z MM, z kaszą manną mleczną.Wolałabym aby to było coś bez owoców, bo co owoc na deser - zawsze tak dostaje i owoc ponownie w kaszce jakoś mi się to nie widzi a samej kaszy kukurydzianej kurde mi nie zje a mleko zagęszczam,ale ona leniwa i nie chce pić z butli kaszy, a boję się łyżką podać, bo mam obawy że zacznie mi wariować zamiast iść spać

No u nas deser czyli owoc jest ok południa, obiad ok 14tej, a ok 16-16.30 kaszka z nestle zdrowy brzuszek i jak zostanie mi jakiś owoc z deserku to jeszcze dodaje do tego. My pijemy pepti więc nawet z jedną łyżką kleiku jest płynne, ale jak zrobiłam ostatnio jej hipp z kleikiem, to budyń się zrobił
Kurcze albo musisz przeczekać, żeby te noce chciała całe przesypiać bez jedzonka, albo coś pokombinować w tym jadłospisie...

[zanetaa88]

Napisane przez CarmelaSoprano

Wydaje mi sie ok. Szkoda tylko ze w nocy tyle się budzi.

Dla mnie i tak pięknie śpi jak sie budzi 2 razy
przy UU to wstawała co 2h i nawet nie liczyłam ile razy wstawała

Napisane przez Natka_

Zaneta Domek też nie zjada duzo mleka w dzien, czasami zdarzy mu sie 180ml, ale głównie zjada 140ml, czasem nawet tylko 100ml. W nocy zjada albo raz 100ml, albo popije tylko wodę i więcej się nie budzi.

To dobrze, bo myślałam właśnie że powinna wypijac ok 180ml,
choć wiem żę każde dizecko jest inne

Napisane przez patik87

Wytrzymuje Ci tyle godzin od rana do obiadu?
Nieźle..
Sara o 8 wypije tez max 120ml mleka albo i nie i o 11 daję jej owoce ze słoiczka z 60 ml kaszki na gęsto.

Ja się znowu zastanawiam, że Sara chyba ma za dużo posiłków mlecznych, a no i w nocy jeszcze 2 razy je, wtedy 180 wtrąbi.

Wytrzymuje pewnie dlatego, że właśnie zjada kaszkę na gęsto (ok 150-180ml), nie podaję jej mleka ,ostatnie mleko które jadła przed kaszką to jest o 4 albo 5. Zje śniadanko idziemy myć buzieczkę, rączki kremujemy się i bawi się ,potem zaczyna być śpiąca idzie drzemać i po drzemce zazwyczaj daję jej obiadek,potem deserek dostaje zazwyczaj owoce + coś np. kasza manna, kasza jaglana, kasza kukurydziana albo budyń,kisiel, biszkopt, sam słoiczek podaję wtedy kiedy nie chce mi się nic robić dzisiaj np tak było no i potem mleko i znowu mleko do spania... i w nocy mleko,mleko mleko

[alibany]

Napisane przez Naataaszkaa

Heeeej

Za chiny ludowe Was nie nadrobię.. a tu już nowy wątek i tyle stron już napisałyście

Odkąd pracuje to nie mam na nic czasu.. po 14 odbieram Hanię, spacer, w domu lądujemy między 15-16.. chwila zabawy i po 18 już kąpiel.. a wieczorem padam na twarz..

Na dodatek choróbsko nas dopadło.. Hania ma straszny katar i kaszel, byliśmy dzisiaj u lekarza, na szczęście osłuchowo czysto, gardełko też w miarę.. kontrolować.. a mnie też tak gardło boli, że ledwo ślinę przełykam..

W pracy super, fakt, że roboty opór, a 6 godzin leci tak szybko, że wydaje mi się, że ledwo przyszłam a tu już koniec..

Hania w żłobku też dobrze, zaczęła już ładnie jeść i Panie zachwalają poza tym zaczyna pełza na całego i próbuje coś raczkować

No i moja klusia kończy dzisiaj 7 miesięcy


Dla wszystkich wklejam obiecany filmik z cmokającą Hanią

http://www.youtube.com/watch?v=E9JLN...ature=youtu.be



Wszystkim dzisiejszym solenizantom wszystkiego najlepszego

Postaram się Was trochę ponadrabiać, ale ciężko będzie..

W takim razie i dla Hani i zdrówka dla Was
a filmik z hani to zdolna papużka! Tak jak ma-ma po Tobie powtarzała, tak teraz te cmoki cuudo, i te stópki w buźce

[agni82]

Napisane przez brunetka2000

hej Przyjmiecie zaginioną duszyczkę z powrotem ??

PS. Tęsknie za Wami

no to u nas schemat wygląda tak i nie wiem czy jest ok?

6;30-7:00 - mały jogurcik (50 gr)
9:30- 10:00- kaszka (ok. 150 ml)
12:30- 13:00 - 210ml MM
15:00-15:30 - obiadek około 180 gram
17:00- deserek (jak nie zaśnie)
18:00- 210 ml MM
no i potem to planu nie ma, bo lord nudzi się jak chce, a ja stram mu sie nie dawać piersi. ale jakieś dwa razy dostaje w nocy.

[Lili 83]

Napisane przez 83monia

U NAS PODOBNIE (capslock ) tyle ze obiadek i deserek szybciej, a ok 17 UU już doi. za to robimy sobie mleczne weekendy by UU nie zapomniały że mają produkować. karmie juz tak 4 tydzień (w dzien sciagam laktatorem) i jest odrobine mniej ale jest.

Monia co znaczą mleczne weekendy? samo UU idzie?
Ja nie odciągam w ciągu dnia mleka Nie zaniknie mi? Nie chciałabym tego...
Póki co Radek najada się jednym U.

Napisane przez zanetaa88

Właśnie mam problem z tą kaszką, bo na deser dostaje owoce budyniu a budyń z MM, z kaszą manną mleczną.Wolałabym aby to było coś bez owoców, bo co owoc na deser - zawsze tak dostaje i owoc ponownie w kaszce jakoś mi się to nie widzi a samej kaszy kukurydzianej kurde mi nie zje a mleko zagęszczam,ale ona leniwa i nie chce pić z butli kaszy, a boję się łyżką podać, bo mam obawy że zacznie mi wariować zamiast iść spać

Ja daję Rano do kaszki owoce, lub np samą kaszkę smakową i popołudniu też owoce, same lub z dodatkiem np biszkoptów, kleiku.
Już kiedyś o to pytałam:
Nie za dużo owoców w takim razie?


Patik Radek spokojnie wytrzymuje te 6 godzin bez jedzenia. W między czasie dostanie chrupka, picie. I strzeli dwie drzemki. Najgorzej jest jak nie wychodzimy na dwór to muszę koło południa cyca dać żeby zasnął.

[agni82]

Madziulka, jak wizyta u lekarza?

[jacieeeee]

Brunetka
Aania brawa dla dzielnego Adasia i dzielnej mamy

Padam na pysk

[Natka_]

Napisane przez Naataaszkaa

Heeeej

Za chiny ludowe Was nie nadrobię.. a tu już nowy wątek i tyle stron już napisałyście

Odkąd pracuje to nie mam na nic czasu.. po 14 odbieram Hanię, spacer, w domu lądujemy między 15-16.. chwila zabawy i po 18 już kąpiel.. a wieczorem padam na twarz..

Na dodatek choróbsko nas dopadło.. Hania ma straszny katar i kaszel, byliśmy dzisiaj u lekarza, na szczęście osłuchowo czysto, gardełko też w miarę.. kontrolować.. a mnie też tak gardło boli, że ledwo ślinę przełykam..

W pracy super, fakt, że roboty opór, a 6 godzin leci tak szybko, że wydaje mi się, że ledwo przyszłam a tu już koniec..

Hania w żłobku też dobrze, zaczęła już ładnie jeść i Panie zachwalają poza tym zaczyna pełza na całego i próbuje coś raczkować

No i moja klusia kończy dzisiaj 7 miesięcy


Dla wszystkich wklejam obiecany filmik z cmokającą Hanią

http://www.youtube.com/watch?v=E9JLN...ature=youtu.be



Wszystkim dzisiejszym solenizantom wszystkiego najlepszego


Postaram się Was trochę ponadrabiać, ale ciężko będzie..

Dużo zdrówka dla Ciebie i Hani, kurujcie się dziewczyny
Fajnie, że Hania tak ładnie zaaklimatyzowała się w żłobku
A na filmiku piękna mała zdolniacha

Napisane przez Lili 83

Ja daję Rano do kaszki owoce, lub np samą kaszkę smakową i popołudniu też owoce, same lub z dodatkiem np biszkoptów, kleiku.
Już kiedyś o to pytałam:
Nie za dużo owoców w takim razie?
.

Ja też czasami podaję dwa słoiczki owoców
Domek zjada tylko z bobovity muz jabłkowo-gruszkowy, jest w takich pojemniczkach jak jogurty.

[Stronczek27]

Napisane przez iustyna1

Wiecie co, jak patrzę na płytki i panele pod światło, to mam wrażenie, że po domu pełza mi wieeelki ślimak.

Ale codziennie nie będę myła podłóg bo:
a) nie chce mi się,
b) nie lubię,
c) nie i już.

Proszę zaznaczyć właściwą odpowiedź .

Wszystkie prawidlowe

Napisane przez brunetka2000

hej Przyjmiecie zaginioną duszyczkę z powrotem ??

PS. Tęsknie za Wami

Witamy spowrotem, i prosze nie znikajcie juz z Alicją, BTW zdrowka dla mojej ulubienicy

Napisane przez karolinee1983

Hej brunetka2000 fajnie, że wróciłaś tylko zmalowanej jeszcze brakuje


Z racji, że stooo lat nie było już Mai na ogólnym to coś tam wklejam z dzisiaj (zwłszcza dla cioć, które nie są w K. bo na pewno jeszcze Mai nie widziały )

a te oczka sa prześliczne

Napisane przez bella7

A oto moje córcie

sliczne krolewny i takie do siebie podobne

a u nas dzis lepiej, Wiki czuje sie juz dobrze. Katar poszedl sobie precz, od czasu do czasu kichnie sobie tylko.

Przyszla mi dzis tez czapeczka taka lzejsza na wiosne, kupowalam na Ebay. Nigdzie w sklepach nie moglam znalezc, same kapelutki. Chociaz nie powinno mnie to dziwic tu dzieci bez czapek chodza, niektore nawet zima

Kupilam te jogurty ktore polecalyscie (Agni, Madziulka) Petits Filous i sa super. Takie kremowe i smaczne. Nie bede juz kupowac tych polskich

Ide moja dame klasc spac....bede pozniej (po Z jak Zgnilosc)

AgaG wiek zmieniony

[Natka_]

Dzisiaj jestem drugi dzień na diecie

Z mężem dalej nie rozmawiamy, ale dziwnie

[bella7]

Aniu podziwiam Adasia. Taki mały a taki dzielny. No ma dzielną mamę.

Dziękuje w imieniu dziewczynek

Myha podczytujesz, co trochę na pasku Cię widzę, wychodź tu do nas!

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez Natka_

Dzisiaj jestem drugi dzień na diecie

Z mężem dalej nie rozmawiamy, ale dziwnie

No nie? tym bardziej jak nigdy sie nie miało cichych dni?
coś o tym wiem.

[Madziulka_17]

Dziękuję za kciuki! Jesteście kochane

Ale mam mętlik w głowie...

Krótka relacja z wizyty:
Najpierw lekarz obejrzał Nas - mnie i męża - ważenie, mierzenie, mierzenie ciśnienia, skierowanie na podstawowe badania.

Natomiast Szymona nie obejrzał żaden lekarz tylko Health Visitor ( pielęgniarka ). Spojrzała w jego polską książeczkę jakie już przyjął szczepionki i powiedziała, że trzeba zrobić kolejną z kalendarza szczepień. Wyciągnęła z lodówki i kazała odsłonić obie nóżki. A ja mądra matka nie spytałam nawet co to za szczepienie
Suma sumarum mały nie został zważony, zmierzony nic... Nawet nie zbadał go przed szczepieniem żaden lekarz, ani nie zostało mi zadane pytanie przez pielęgniarkę, czy dziecko jest zdrowe.... Dobrze, że sama wiem, że jest zdrowy. Zapamiętałam nazwę szczepionki z opak. - menjugate kit - na meningokoki. Następna dawka za 4 tyg. Koniec wizyty

[AgaGuernsey]

Napisane przez patik87

AgaG katar 3 tygodnie? no masakra. Ale to z przeziębienia czy alergiczny?

Patik nie wiem. Zaczelo sie tak po prostu, bez zadnego kichania (jak zwykle przy jego katarze), po prostu zaczelo mu cieknac z nosa. A kilka dni wczesniej zaczelam mu rozszerzac diete. Potem bylo nasilenie, takie bardziej chorobowe z kichaniem, dziewczyny byly chore, ale one juz oki, a jemu dalej sie leje jak bawi sie na brzuchu.

Napisane przez brumek

O, to Wy już? To
Ja zapomniałam o tym mięsku, ale też chyba trzeba by już dać
Tym bardziej, że ostatnio jedzonko tak wchodzi, że aż furczy

No to juz 3 tyg. od rozszerzenia diety, wiec chyba czas. Strasznie sie ciesze, ze Tymek juz na dobre przekonal sie do jedzonka!

Napisane przez Stronczek27

AgaG wiek zmieniony

Dziekuje


Lili Radek nie ma parcia na UU widze. U nas taki schemat chyba szybko nie przejdzie.

Zaneta ja zaslaniam malego parasolka, on nie lubi jak mu swieci po oczach, zreszta to malo przyjemne.

[aania_20]

Napisane przez Lili 83

Aania cieszę się, że już jesteście PO. Oby dalej było bez żadnych komplikacji.

Napisane przez SweetAngel1984

dla dzielnego Adasia

współczuję koledze...

Napisane przez alibany

Aniu super, że Adaś taki dzielny, dla Ciebie też brawa za dzielnie zniesiony zabieg

Napisane przez patik87

Masło maślane mi wyszło z tego opisu?

Aniaa dzielny synuś był i mamusia też 30% zabiegów wymaga poprawki.. nieźle

1 - nie maślane, ja zrozumiałam
2 - no nieźle, wydaje się że niby nic, a tyle komplikacji...

Napisane przez Naataaszkaa

No i moja klusia kończy dzisiaj 7 miesięcy

i zdrowiejcie!

Napisane przez jacieeeee

Brunetka
Aania brawa dla dzielnego Adasia i dzielnej mamy

Padam na pysk

mam nadzieję że odpoczniesz

Napisane przez Natka_

Z mężem dalej nie rozmawiamy, ale dziwnie

ojj..dalej?:

Napisane przez Madziulka_17

Natomiast Szymona nie obejrzał żaden lekarz tylko Health Visitor ( pielęgniarka ). Spojrzała w jego polską książeczkę jakie już przyjął szczepionki i powiedziała, że trzeba zrobić kolejną z kalendarza szczepień. Wyciągnęła z lodówki i kazała odsłonić obie nóżki. A ja mądra matka nie spytałam nawet co to za szczepienie
Suma sumarum mały nie został zważony, zmierzony nic... Nawet nie zbadał go przed szczepieniem żaden lekarz, ani nie zostało mi zadane pytanie przez pielęgniarkę, czy dziecko jest zdrowe.... Dobrze, że sama wiem, że jest zdrowy. Zapamiętałam nazwę szczepionki z opak. - menjugate kit - na meningokoki. Następna dawka za 4 tyg. Koniec wizyty

no to nie zachwycająca wizyta...

[zanka205]

jaka ja jestem głupia
myślę czemu nikt u nas nie pisze, już tyle czasu, a tu nowy wątek
tępak ze mnie

[piwnooka77]

Helloł

Napisane przez karolinee1983

Z racji, że stooo lat nie było już Mai na ogólnym to coś tam wklejam z dzisiaj (zwłszcza dla cioć, które nie są w K. bo na pewno jeszcze Mai nie widziały )

ale ma "hipnotizar" spojrzenie śliczne te oczęta

Napisane przez bella7

A oto moje córcie

śliczności

Dla wszystkich dzisiajszych jubilatów

Czytając Wasze schematy odnoszę wrażenie, że moje dziecko je za mało, szczególnie, że nadal się jeszcze do końca nie przekonała do innego pokarmu niż UU. Marzeniem jest, żeby zjadła pół słoiczka, cieszę się jak zje 1/3.


Naataaszkaa ja też od kiedy pracuję mam problemy z nadążeniem za dziewczynami, a Hania - słodziaczek

Dużo zdrówka dla chorowitków

[Naataaszkaa]

Napisane przez isiaok

Burczy mi już przerazliwie w brzuchu...czekam az Elroy wstanie i pędzimy do sklepu
Każdy w sklepie zagląda mi do wózka nie lubie tych wiejskich klimatów a duża,a mała, a włosy takie, a takie- a my tylko po bułki

Napisane przez Natka_

A mój Domek w spacerówie ani nie zakwili, nie spi, ale jeździ zainteresowany, cos tam sam do siebie gada, piszczy, krzyczy, ogląda się za psami i ściaga sobie buty, którymi potem rzuca a matka zbiera

Hania ma to samo.. rozgląda się na wszystkie strony świata.. gada do siebie, cmoka i tak samo wszystko wywala za wózek.. a matka ćwiczy skłony - góra- dół, góra-dół

Napisane przez Natka_

Mnie np. ostatnio doszły słuchy, że budujemy willę za 2 mln No ok, mozemy wybudowac tylko kto nam da te 2 mln?

przypomniało mi się jak moja pani ginekolog mi opowiadała, że jak przeprowadziła się na wieś i nie miała jeszcze postawionego płotu i wszystko było widać co na ich podwórku się dzieje, a ma psy i wsypała im do metalowych misek karmę i one jadły.. to na drugi dzień w sklepie podsłuchała, że daje psom żarcie w zepterowskich garnkach

Napisane przez agadus

sprawdziłam w senniku, i jeszcze śnil mi się biały list i sprawdziłam i wiecie co,
mysz szara-ubóstwo
biały list-dotrą do Ciebie z opóźnieniem smutne wieści

uuuuuu, niedobrze

Kochana, sny się na odwrót sprawdzają! Także szykuj się na przypływ gotówki

Napisane przez karolinee1983

Z racji, że stooo lat nie było już Mai na ogólnym to coś tam wklejam z dzisiaj (zwłszcza dla cioć, które nie są w K. bo na pewno jeszcze Mai nie widziały )

ale oczyska piękne

Napisane przez bella7

A oto moje córcie

małe śmieszki

Napisane przez aania_20

Ogłoszenia
1. Wizyta z małym ok. Dzielny mój mężczyzna, nie płakał prawie wcale (może pół minutki) mimo że lekarz zakładał coś jakby cewnik, ale większe. Wg pana doktora goi się bardzo ładnie i jest duuuża szansa że nie będzie konieczności żadnych poprawek, choć to na 100% oceni dopiero za ok 1,5 miesiąca. Nie powiem, byłoby super, skoro ryzyko powikłań w takim przypadku dochodzi do 30%
2. Byłam u chirurga, dwa znamiona wycięte, teraz tylko 2 tygodnie czekania na zdjęcie szwów i wynik badania histopatologicznego. Mam nadzieję że będzie ok.
Koniec [/COLOR]

dla zdolnego Adasia i trzymam mocno kciuki, żeby było już wszystko dobrze.. no i za mamę też

Napisane przez alibany

W takim razie i dla Hani i zdrówka dla Was
a filmik z hani to zdolna papużka! Tak jak ma-ma po Tobie powtarzała, tak teraz te cmoki cuudo, i te stópki w buźce

Dziękuję za miłe słowa

Napisane przez Natka_

Dużo zdrówka dla Ciebie i Hani, kurujcie się dziewczyny
Fajnie, że Hania tak ładnie zaaklimatyzowała się w żłobku
A na filmiku piękna mała zdolniacha

Ojj kurujemy się bo ileż można chorować i dziękujemy

Napisane przez aania_20

:

i zdrowiejcie!

A zaraz przepis na życieeee.. nananananaa

[eveewe]

Napisane przez bella7

Dziewczyny ja z pytaniem.
Od kiedy zmieniacie dzieciom foteliki na te stałe?

ja zmienilam miesiac temu.

Napisane przez brunetka2000

hej Przyjmiecie zaginioną duszyczkę z powrotem ??

PS. Tęsknie za Wami

a mowilam zebys wrocila - to nieeeeeeeeeee tesknilam

Napisane przez Sloneczko555xxx

wróciałm do pracy .... cierpię

skad ja to znam - ale ja juz nie cierpie, bedzie dobrze

Napisane przez bella7

To kim Ty jesteś na tej poczcie? Kierownikiem?

hmmm wystarczy?? jak cos bedziesz chciec daj znac odp na priwie

Napisane przez bella7

A oto moje córcie

moj maz zrobil tak i i ja mysle tak samo, sa urocze

Napisane przez SweetAngel1984

Właśnie sie dowiedziałam o czyms co jest dla mnei niepojete: Mój kolega wziął słub koscielny i cywilny 7 mc temu i dzis sie dowiaduje za zona od niego odeszla do jakiegos innego malo tego spakowala sie jak go nei bylo w domu nie zostawial zadnego konatktu i poszla w cholere a on tydzien potem dostal papiery o rozwod SZOOOOK!

jak tak mozna wogole
pozostale foty tez sweet kocham te wasze dzieciaki. kocham

Dla dzisiejszych solenizantow sto latek !!!!

U mnie licho - poklocilam sie z bratem i przez niego z bratowa. Tak to jest jak sie chce na dobrze, a wyszlam na najgorsza. Od wczoraj mam dola o to.
Dzis wrocilam z pracy i okazalo sie ze tesciowa nie byla z dzieckiem na spacerze, bo wialo wiec nakarmilam ja pomidorowa z ryzem - bo ugotowala ubralam i poszlam na spacer. Najpierw slonko nam w plecy swiecilo, a jak wracalam musialam obrocic spacerowke (siedzisko) w druga strone, bo swiecilo jej w oczka i sie zloscila. Pozniej przyjechala moja mama do malej a ja pojechalam pozalatwiac sprawy i i wrocilam i przyjechal maz z pracy i posiedzielismy. Dopiero pojechali. Buzka znikam spac

[agadus]

Napisane przez Naataaszkaa

No i moja klusia kończy dzisiaj 7 miesięcy

a jak slicznie cmoka

Napisane przez Natka_

Dzisiaj jestem drugi dzień na diecie

Z mężem dalej nie rozmawiamy, ale dziwnie

Ty się odchudzasz? z czego? przeciesz szczuplutka jesteś
a co z tż?

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez Naataaszkaa

A zaraz przepis na życieeee.. nananananaa

hehehe ja tez czekam na" łabaje"

[Stronczek27]

Napisane przez Madziulka_17

Dziękuję za kciuki! Jesteście kochane

Ale mam mętlik w głowie...

Krótka relacja z wizyty:
Najpierw lekarz obejrzał Nas - mnie i męża - ważenie, mierzenie, mierzenie ciśnienia, skierowanie na podstawowe badania.

Natomiast Szymona nie obejrzał żaden lekarz tylko Health Visitor ( pielęgniarka ). Spojrzała w jego polską książeczkę jakie już przyjął szczepionki i powiedziała, że trzeba zrobić kolejną z kalendarza szczepień. Wyciągnęła z lodówki i kazała odsłonić obie nóżki. A ja mądra matka nie spytałam nawet co to za szczepienie
Suma sumarum mały nie został zważony, zmierzony nic... Nawet nie zbadał go przed szczepieniem żaden lekarz, ani nie zostało mi zadane pytanie przez pielęgniarkę, czy dziecko jest zdrowe.... Dobrze, że sama wiem, że jest zdrowy. Zapamiętałam nazwę szczepionki z opak. - menjugate kit - na meningokoki. Następna dawka za 4 tyg. Koniec wizyty

Dlaczego mnie to nie zdziwilo??????
Sprobuj sie zorientowac gdzie u Was w okolicy sa punkty gdzie przyjmuje Health Visitor. U nas jest ich kilka i np tam gdzie ja chodze w kazdy piatek jest otwarte w rannych godzinach i mozna isc i zwazyc dziecko, poradzic sie itp moze w necie poszukaj lub idz do przychodni i zapytaj ( to sie nazywa healt visitor drop - in). A ksiazeczke zdrowia taka czerwona z misiem Szymek dostal?

Napisane przez zanka205

jaka ja jestem głupia
myślę czemu nikt u nas nie pisze, już tyle czasu, a tu nowy wątek
tępak ze mnie

zakrecona

[Naataaszkaa]

Napisane przez piwnooka77

Czytając Wasze schematy odnoszę wrażenie, że moje dziecko je za mało, szczególnie, że nadal się jeszcze do końca nie przekonała do innego pokarmu niż UU. Marzeniem jest, żeby zjadła pół słoiczka, cieszę się jak zje 1/3.


Naataaszkaa ja też od kiedy pracuję mam problemy z nadążeniem za dziewczynami, a Hania - słodziaczek

Dużo zdrówka dla chorowitków

A mi się z kolei wydaje, że moja Hania za dużo je u nas wygląda to tak:

8:00 - kaszka (120ml)
11:00 - obiadek
13:00 - deserek
16:00 - MM lub kaszka (w zależności ile zjadła wcześniej i jak jest głodna)
19:00 - MM (230ml)
22:00 - MM (150ml)

czasem się budzi w nocy i zje też ok 100ml, ale już coraz rzadziej, przeważnie w nocy nie je


A dziewczyny pędzą z postami jak szalone.. ja nie wyrabiam

I dziękujemy za miłe słowa

Napisane przez zanka205

jaka ja jestem głupia
myślę czemu nikt u nas nie pisze, już tyle czasu, a tu nowy wątek
tępak ze mnie

Nie tylko Ty