Bo my jestesmy super babki! Matki - Wariatki cz I

[thelilah]

oj Lula Lula nie odpędzisz Ty się, nie odpędzisz...
kandydatki na synowe będą walić drzwiami i oknami, zobaczysz...
taki przystojniacha Ci rośnie

Napisane przez kasiulka99

Wuwka mała ma karuzelkę - tiny love z muzyczką bacha i odgłosów natury- nie działa; za to w leżaczku ma dzwięk fal morza i też nawet chwili w nim nie poleży nie uspokaja jej to - raczej pobudza do ryku owieczkę oglądałam na allegro dość kosztowna jest
próbuję ja uspokoić szeptając jej do uszka ciiii a oststnio czytałam że lepiej działa szzzzzzzz ale chyba nie na moją Lencię
spróbuję puscić jej ten szum z you tube

a u mnie się sprawdziły odgłosy natury a dokładniej dżungli, mamy karuzelkę z fishera i tak jak karuzela leży, tak maszynka z muzyczkami w użyciu cały czas... a przy odgłosach dżungli Miśku odpływa
i na szzzzzzz też się uspokajał, ale to jak mały był i kolki go męczyły, suszarka nie działała,okap w zależnosci od humoru, ale też raczej na nie
widać każde dziecko inne i trzeba próbować co któremu podpasuje

Napisane przez Wuwka

Nie prasuj Lulek, szkoda prądu, lepiej niech komp chodzi a właśnie farbowanie... ja mam czarny płaszczyk taki lniany czy coś i wyblakł trochę i myślę czy go wyrzucić czy farbnąć...
farbuj i daj znać czy dobrze Ci poszło a wtedy powiedz czym i czy ja też mam

mi została jeszcze godzinka pracy a dla Lenki Kasiulki - będziemy trzymać kciuki za szczepienie, Mała będzie twarda! tylko niech się mama nie rokleja

dobre dobre

a wiecie, moja siostra kiedyś bluzkę farbowała, była jasna chciała czarną i jej wyszło. bluzka jest ok, bez żadnych plam, zacieków itp. ale nie wiem jak ona farbowała, co robiła...

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

wszystkie pouciekały

[ja_dalia]

Napisane przez lullaby_ml

Ale wezzzz, nic sie nie stalo, fajnie wyszlo po prostu

swoją drogą moja mała jest Maja sesesesesese

[lullaby_ml]

Napisane przez thelilah

oj Lula Lula nie odpędzisz Ty się, nie odpędzisz...
kandydatki na synowe będą walić drzwiami i oknami, zobaczysz...
taki przystojniacha Ci rośnie




a u mnie się sprawdziły odgłosy natury a dokładniej dżungli, mamy karuzelkę z fishera i tak jak karuzela leży, tak maszynka z muzyczkami w użyciu cały czas... a przy odgłosach dżungli Miśku odpływa
i na szzzzzzz też się uspokajał, ale to jak mały był i kolki go męczyły, suszarka nie działała,okap w zależnosci od humoru, ale też raczej na nie
widać każde dziecko inne i trzeba próbować co któremu podpasuje



dobre dobre

a wiecie, moja siostra kiedyś bluzkę farbowała, była jasna chciała czarną i jej wyszło. bluzka jest ok, bez żadnych plam, zacieków itp. ale nie wiem jak ona farbowała, co robiła...

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

wszystkie pouciekały

Dzieki kochana no ja spierniczylam kolejna rzecz ale moze to wina farbek i tego jak sie do tego zabralam

Napisane przez ja_dalia

swoją drogą moja mała jest Maja sesesesesese

Ja kocham Juleczki, Majeczki, Oliwcie i Sarcie, zanim sie dowiedzielismy ze Miki to Miki to mowilismy do niego Juleczka

[katiem]

Cześć dziewczyny!
Nie było mnie trochę, ale szukałam żłobka dla mojego urwisa.
Znalazłam i zaczynamy pomału od czwartku. Zobaczymy jak będzie.Coś mi nie będzie pasować to zabieram i nie wracam.
Bylismy dzisiaj na rozmowie z dyrektorką i było naprawdę fajnie. Młody cały czas się bawił. W ogóle nie zwracał na mnie uwagi.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich słoneczka

[aa2]

dzien doberek, albo raczej bry wieczór

cały dzionek mnie nei było bo z rana zapakowałam młodego , pojechaliśmy do babci z która po raz pierwszy został chwile a mamusia w tym czasie poleciała na rozmowe w sprawie pracy- kurde nei wiem czy teraz trzymac kciuki zebym ja dostała czy trzymac kciuki zebym jej nei dostała jak ja dostane to 2 tyg szkolenia w wawie -nie wiem jak przezyje bez mojego synusia

Napisane przez mik23

dzien dobry wszystkim
takie ladne sloneczko u nas a myz niunia siedzimy w domu bo mała chora i ma antybiotyk... i to wszystko przez moja matke... przywlekła zarazek i zamiast pojsc do lekarza i sie leczyc to chodzila i prychała i kasłala na wszystkich i teraz mamy w domu szpital...i jeszcze jak jej zwrocilam uwage ze teraz dziecko sie meczy bo jej sie nie chcialo tylka ruszyc do lekarza to wielka obraza...no normalnie beton... nie wytrzymam juz dluzej z nia mieszkac...
PS. a Karina wariuje w domu..raczkuje i sciaga wszystko z polek, normalnie nie mozna na sekunde spuscic jej z oka bo przytrzymuje sie łozka albo mebli i wstaje.... oj to byly czasy kiedy sobie grzecznie lezala w lozeczku alb w ozku...a teraz rozpiera ja energia :

ojej szybkiego powrotu do zdrowia wam zycze
a co do raczkowania to hehe czad no nie? trza sie naganiac wiem bo latałam za dziecmi mojej siory hehe te to dały czadu
ciekawe jaki mój maluch bedzie

Napisane przez lullaby_ml

Ale to nie ma reguly przeciez chyba? Bo mam np znajoma ktorej dzidzia brala wlasnie sab i nic nie dawaly Zalezy jak co komu lezy



A pzoa tym wlasnie sie pochwale ale maj Miki konczy tudej pół roczku

najlepszego Mikusiu kochany

super przystojniacha z niego

Napisane przez kasiulka99

Dzień doberek,

ale jestem niewyspana, dziewczyny poradźcie co robić- od kilku dni moja córcia budzi się ok 2-3 na karmionko a potem nie chce już spać - tzn. usypia przy jedzonku odkładam ja do łóżeczka a ta od razu oczy jak 5 zł i ryk... próbuję ją jakoś uśpić ale jej chyba wydaje się, że to już dzień- dzisiaj usypiałam, bujałam ją 2 godz. i już nie miałam siły obudziłam męża i on ją usypiał kolejne 0,5 godz. ... i pospała 0,5 godz. bo to był już czas kolejnego karmienia...

z tym spaniem po karmieniu nocnym jest coraz gorzej- przez pierwszy miesiąc odkładałam ją bez żadnych cyrków do łóżeczka i spała do następnego karmienia -wspomnę tylko ze nie chciałabym aby niunia na stale z nami spała tylko w swoim łóżeczku



pewnie że dasz ja tak stęskniłam się za obcasami, że w sobotę zakupiłam na swięta mega wysokie - a co tam zrobiłam sobie sama prezent i nawet nie zapomniałam jak się chodzi na obcasach



też tak mówie mojej mamie - jej radą po urodzeniu Lenki było aby od razu zawijać ją dodatkowo w kroku w pieluchę tetrową bo tak się robi na bioderka (ona tak mi robiła 28 lat temu)- jak się nie zgodziłam to się obraziła a tydzien temu była ze mną i Lenka na usg bioderek i doktor powiedział, że L ma je super i wtedy sie pytam mojej mamy -kto miał rację i czy trzeba sie było obraŻać


ja też uwielbiam wszystko co rossmanowskie, w sobotę byłam na zakupach w R ale musiałam jechać do innego miasta bo u nas dopiero budują wydałam majątek ale niunia ma mega zapas chusteczek i kosmetyków: uważam że chusteczki rossmanowskie dla dzieci sa super i jeszcze ta cena

Kochana zgadzam się butów nigdy nie za wiele - uwielbiam buty - to moje małe zboczenie mam ich pół szafy wole kupować buty niżciuchy czy torebki



mój mąż też się spisał świetnie tak mnie masował najpierw lodem potem ciepłą ręką że później okazało się że mam skórę zdartą do mięsa ale te masaż naprawdę pomagały

wspólczuje nieprzespanych nocek
też uwielbiam rossmanowskie rzeczy , chustki strał w 100, pewnego czasu uzywalismy tez pieluch i powiem wam ze super a zel do mycia ciała i mleczko to rewelacja , mały ma tak gładka skóre po tym ze szok

Napisane przez ja_dalia

najlepszej polrocznicy Majki !!!!

u nas ss dziala i to wlasnie sporadycznie podawany



mam pytanko, bo tak piszecie o tym vanishu... nadal pierzecie ciuszki w dzieciecych proszkach czy juz w normalnych ???


boje sie ze zapomnialam i bede jak pokraka chodzic :/

ja piore juz w naszym płynie w sumei juz od dawna z proszków dzieciecych to tylko lovele ta co kupiłam na poczatku zuzyłam i juz potem leciałam naszym): doszłam do wniosku ze i tak spi w naszej poscieli itd wiec chyba nei ma sensu rozdzielac

Napisane przez katiem

Cześć dziewczyny!
Nie było mnie trochę, ale szukałam żłobka dla mojego urwisa.
Znalazłam i zaczynamy pomału od czwartku. Zobaczymy jak będzie.Coś mi nie będzie pasować to zabieram i nie wracam.
Bylismy dzisiaj na rozmowie z dyrektorką i było naprawdę fajnie. Młody cały czas się bawił. W ogóle nie zwracał na mnie uwagi.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich słoneczka

no to trzymam kciuki za żłobek i żeby było wszystko ok

[MoniaZ82]

Mialyscie duzo nie pisac

Napisane przez thelilah

witam w klubie! ja bym mogła patrzeć godzinami na błyski, niestety tutaj z burzami kiepsko




noo śliczne ślieczne... kurcze, ja mam chłopca a się czasem obejrzę za tymi dziewuszkowymi cudami
za zakupy

.

U mnie tez niet burzy

ja uwielbiam

kupowac malej ubranka... w niedziele nie moglam sie powstrzymac....

Napisane przez Oliweczka1985

Hej. Można się do Was przyłączyć??
No to się przedstawię-mam 27 lat, męża, 7 miesięczną córcię Julcię i psa Tofika

hej

ale macie duzo zabkow

Napisane przez lullaby_ml

Witaj

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Monia Z a gdzie ja? ja tez chcem byc na liscie

Lula to pisz mi na pw wiek bo nie pamietam

Napisane przez pokszyfka

mogę się do Was przypiąć?

na początek wspomnę coś o mnie
Ilona - 26, mama Natalci ur 7.11.2011

Tż mam na własność prawie rok czasu, holizuję się w sprzątaniu domu:P chociaż dzisiaj palcem nie tknęłam więc chyba nie jest ze mną jeszcze tak źle

Przypinaj sie kochana

Napisane przez Martusiaaa21

helloł my juz po 1,5 godzinnym spacerku mały wcina właśnie smoczek od butelki z herbatką bidulek tak się ślini i marudzi dziś ze szok
hej mamusko czy ja dobrze widze ze Julcia ma 6 ząbków?jak przechodziła

hej hej zapraszamy

za szybkie wyjście ząbka

Asiu a skad ta szyneczka?? bo chyba kiedyś pytałam, ale zapomniałam

Martus u nas tez duzo sliny, wszystko gryzie... dzisiaj juz nawet swoje palce... ciekawe kiedy jakis zabek wyjdzie

Napisane przez kasiulka99

Witam



ja tez jestem zakupocholiczką rzeczy dla córci- mam już pełną szafę - rzeczy dla dziewczynek są prześliczne dlatego po części pragnęłam mieć córę

ubranka mojej malej wisza juz nawet na wieszakach.... jakos slodko to wyglada
A najlepsze jest to ze codziennie zastanawiam sie w co ja mam ubrac.... chyba ze mna cos nie tak.. stoje 15 min i sie zastanawiam

Napisane przez sofciaa

Daję kropelki - Bobotic... ale średnio pomaga... A mogę wiedzieć z jakiego mleka na jakie zmieniłaś? I które kropelki podawałaś?

My bylysmy na angielskim mleko SMA i lekarka polecila zeby zmienic na comfort ... i zmienilam na Bebilon Comfort .Po 3 tyg poprawa... zero kolek... a uzywalam kropelek Sab simplex

Napisane przez pokszyfka

wuwka gratki prawie ząbeczka

kasiulka99 gdzie kupujesz ciuszki? mnie przerażają ceny małych szmatek... szperam na ciuchach, jak widzę że coś jest praktycznie niezużyte to biorę, ale niestety nie wszystko tam można dostać. u mnie też wieje...a bóle krzyżowe to znam można powiedzieć od podszewki...parcia prawie nie pamiętam bo zaliczałam praktycznie same odloty i położne mi mówiły kiedy mam przeć bo nie czułam tego dramat, masakra i wogóle... ogólnie sam proces rodzenia który trwał u mnie 25h to najgorszy dzień w moim życiu...

Ja dostalam skurczy z krzyza we wtorek a piatek nad ranem zrobili mi laskawie cc

3 razy mnie odsylali do domu

Napisane przez mama zosi

Duma mnie dziś rozpiera, gdyż moje dziecko opanowało sztukę przewracania się z placków na brzuszek i z brzuszka na plecki do perfekcji w jedno popołudnie

dla zdolnej Zosi

[lullaby_ml]

Napisane przez aa2

dzien doberek, albo raczej bry wieczór

cały dzionek mnie nei było bo z rana zapakowałam młodego , pojechaliśmy do babci z która po raz pierwszy został chwile a mamusia w tym czasie poleciała na rozmowe w sprawie pracy- kurde nei wiem czy teraz trzymac kciuki zebym ja dostała czy trzymac kciuki zebym jej nei dostała jak ja dostane to 2 tyg szkolenia w wawie -nie wiem jak przezyje bez mojego synusia



ojej szybkiego powrotu do zdrowia wam zycze
a co do raczkowania to hehe czad no nie? trza sie naganiac wiem bo latałam za dziecmi mojej siory hehe te to dały czadu
ciekawe jaki mój maluch bedzie



najlepszego Mikusiu kochany

super przystojniacha z niego





wspólczuje nieprzespanych nocek
też uwielbiam rossmanowskie rzeczy , chustki strał w 100, pewnego czasu uzywalismy tez pieluch i powiem wam ze super a zel do mycia ciała i mleczko to rewelacja , mały ma tak gładka skóre po tym ze szok



ja piore juz w naszym płynie w sumei juz od dawna z proszków dzieciecych to tylko lovele ta co kupiłam na poczatku zuzyłam i juz potem leciałam naszym): doszłam do wniosku ze i tak spi w naszej poscieli itd wiec chyba nei ma sensu rozdzielac



no to trzymam kciuki za żłobek i żeby było wszystko ok

Napisane przez MoniaZ82

Mialyscie duzo nie pisac







U mnie tez niet burzy

ja uwielbiam

kupowac malej ubranka... w niedziele nie moglam sie powstrzymac....



hej

ale macie duzo zabkow




Lula to pisz mi na pw wiek bo nie pamietam



Przypinaj sie kochana




Martus u nas tez duzo sliny, wszystko gryzie... dzisiaj juz nawet swoje palce... ciekawe kiedy jakis zabek wyjdzie




ubranka mojej malej wisza juz nawet na wieszakach.... jakos slodko to wyglada
A najlepsze jest to ze codziennie zastanawiam sie w co ja mam ubrac.... chyba ze mna cos nie tak.. stoje 15 min i sie zastanawiam



My bylysmy na angielskim mleko SMA i lekarka polecila zeby zmienic na comfort ... i zmienilam na Bebilon Comfort .Po 3 tyg poprawa... zero kolek... a uzywalam kropelek Sab simplex




Ja dostalam skurczy z krzyza we wtorek a piatek nad ranem zrobili mi laskawie cc

3 razy mnie odsylali do domu



dla zdolnej Zosi

Napisz mi wiek-18

[aa2]

Napisane przez lullaby_ml

Napisz mi wiek-18

eeee to jak sie odmładzac mozna to ja tez te 18 poprosze a jak

[MoniaZ82]

Napisane przez lullaby_ml

Jest mowa o kropelkach to moze ja zaczne od poczatku..my mielismy bobotic i Mikul w sumie kolke mial raz-pomijam wzdecia bo to troszke co innego a to bylo przy zmianie mleka, ale do rzeczy-moja przyszla tesciowa na upor chciala Mikulowi podawac sab simplex, tlumaczylismy ze mamy kropelki, ze jest ten sam sklad co w tych sab ale ona oczywiscie jak postanowila tak zrobila i kupila te kropelki. Ktorych de facto nie uzylismy ani razu ale do rzeczy-w niedziele bylismy na chwile u mamy tż a ta poraz milionowy zaczela temat lozeczka turystycznego, juz iles razy mowilismy ze mamy upatrzone, ze wiemy jakie chcemy i zeby nie kupowala to nie-bo ona widziala takie ladniejsze to od tego ktore my chcemy i koniec zwariuje a pozniej sie w sobie zamkne po wybuchu sora musialam sie uzewnetrznic

oj tesciowa chciala dobrze

Napisane przez truscafka

hejka !! chętnie dołącze

mam 25 lat, jestem mamą 4,5 miesięcznego synka i żoną od 2,5 roku
jako przykładna matka-wariatka wróciłam do pracy po niecałych 3 tygodniach od porodu, wszystko wspaniale się układa ponadto buduję dom, kończę studia i chodzę na aerobik, siłownię i ogarniam

dalia

witaj witaj

Napisane przez aa2

ja własnei wysyłam cv

gud lak

Napisane przez lullaby_ml

Kurcze jak sobie przypomne jaka bylam aktywna zawodowo do porodu i jak duzo pracowalam to az mnie ciary przechodza bo teraz mam taki spokoj i błogą cisze ze jest mi teraz z tym dobrze ale i tak pewnie Mikul bedzie pracowal z mamcia, nie ma co, za pare mc cos rozkrece ale nic narazie nie zapeszam fiu fiu no i wychowawczy coby nie tracic stazu pracy przy tym a rownoczesnie pracujac, jak dla mnie luz

a mi tego brakuje troszke... tej mojej pracy, no ale Olivka najwazniejsza

Napisane przez aa2

a reszta mamusiek to gdzie

ja sie zgubilam gdzies

Napisane przez Wuwka

Witam, Witam Kobietki
nadrobiłam wszystko

dziękujemy za brawa za prawie-ząbek

Co do wakacji... też mi się marzy morze, chociaż na chwileczkę... czyt. weekend.

Poród i skurcze krzyżowe - też to znam. Tak jak to dziewczyny pisały - parte to poezja ale rodzić mogę Mój poród też do trochę niezwykłych należał,bo urodziłam po pr awie 40h od odejścia wód, wcześniej czekając na skurcze dostawałam antybiotyki, żeby nie złapać żadnego świństwa przez pęknięty pęcherz płodowy. Dopiero oksytocyna na porodówce mnie ruszyła i bolało strasznie ale za to urodziłam w 4h położne to były super babki - znajome w gruncie rzeczy a i mąż, który masował krzyż... nieoceniony

tyle o sobie.

[MoniaZ82]

dla Mikusia .... mnostwo buziakow

Napisane przez ja_dalia

mam pytanko, bo tak piszecie o tym vanishu... nadal pierzecie ciuszki w dzieciecych proszkach czy juz w normalnych ???

ja wciaz piore w dzieciowym proszku i plynie

Napisane przez lullaby_ml

a to Mikul

kochac, calowac, kochac, calowac itd

Napisane przez Wuwka

Nie prasuj Lulek, szkoda prądu, lepiej niech komp chodzi a właśnie farbowanie... ja mam czarny płaszczyk taki lniany czy coś i wyblakł trochę i myślę czy go wyrzucić czy farbnąć...
farbuj i daj znać czy dobrze Ci poszło a wtedy powiedz czym i czy ja też mam

mi została jeszcze godzinka pracy a dla Lenki Kasiulki - będziemy trzymać kciuki za szczepienie, Mała będzie twarda! tylko niech się mama nie rokleja

Jak po szczepieniu ?

[lullaby_ml]

Napisane przez MoniaZ82

dla Mikusia .... mnostwo buziakow




ja wciaz piore w dzieciowym proszku i plynie



kochac, calowac, kochac, calowac itd






Jak po szczepieniu ?

Dzieki Monia, dzieki


dalia mialam Ci odpisac i gdzies mi umknęło-ja piore wszystkie rzeczy i nasze i Mikula w zwyklym proszku + plyn do plukania dzieciowy

[Sharifa]

Napisane przez aa2

dzien doberek, albo raczej bry wieczór

cały dzionek mnie nei było bo z rana zapakowałam młodego , pojechaliśmy do babci z która po raz pierwszy został chwile a mamusia w tym czasie poleciała na rozmowe w sprawie pracy- kurde nei wiem czy teraz trzymac kciuki zebym ja dostała czy trzymac kciuki zebym jej nei dostała jak ja dostane to 2 tyg szkolenia w wawie -nie wiem jak przezyje bez mojego synusia

No to trzymam kciuki, zeby bylo tak jak chcesz

Napisane przez MoniaZ82

Mialyscie duzo nie pisac

obiecanki cacanki


To i ja sie pochwale moja kruszynka - pierwsza przymiarka do spacerowki. Oczywiscie matka-wariatka musiala wpakowac dziecko zanim jeszcze spacerowke zmontowala do konca

[thelilah]

Sharifa, jakie cudne oczy

witam się wieczornie
co tu tak pusto?

[lullaby_ml]

No wlasnie

[mama zosi]

Halo, melduje się padnięta po ciężkim dniu, który zakończył się upadkiem Zo z łóżka mojego. Nic jej się nie stało, płakała nawet nie minute, ale mama do teraz dojść do siebie nie może. I mam wyrzuty sumienia że do tego dopuściłam. A w sumie cały czas byłam obok niej!

[thelilah]

Napisane przez mama zosi

Halo, melduje się padnięta po ciężkim dniu, który zakończył się upadkiem Zo z łóżka mojego. Nic jej się nie stało, płakała nawet nie minute, ale mama do teraz dojść do siebie nie może. I mam wyrzuty sumienia że do tego dopuściłam. A w sumie cały czas byłam obok niej!

jak pisałam, nie przejmuj się kochana, każdemu się moze zdarzyć... najważniejsze, ze nic się nie stało



pusto pusto... jak ja mam czas na plotki to nikogo nie ma

[Sharifa]

Napisane przez thelilah

Sharifa, jakie cudne oczy

witam się wieczornie
co tu tak pusto?

Oczka po tatusiu, w sumie wiekszosc po tatusiu tylko kolor skory i wlosow ma moje

Ja zerkam jednym okiem w tv, czytam piekielnych i wizaz, a dziecie smacznie spi

[MoniaZ82]

Dalia z okazji wczorajszych urodzinek .... 100 latek, mnostwo milosci, duzo czulosci i namietnosci , jeszcze wiecej sexu , pociechy z malenstwa i duzoooo zdrowkaaaa, jeszcze wiecej kasiory i spelnienia marzen

pije za Twe zdrowko i wybacz ze z opoznieniem

Napisane przez Sharifa

To i ja sie pochwale moja kruszynka - pierwsza przymiarka do spacerowki. Oczywiscie matka-wariatka musiala wpakowac dziecko zanim jeszcze spacerowke zmontowala do konca

No wreszcie ja widze jej a te oczy ...slodkie

Napisane przez thelilah

co tu tak pusto?

jestem ale o 20,30 film Przepis na zycie

Napisane przez mama zosi

Halo, melduje się padnięta po ciężkim dniu, który zakończył się upadkiem Zo z łóżka mojego. Nic jej się nie stało, płakała nawet nie minute, ale mama do teraz dojść do siebie nie może. I mam wyrzuty sumienia że do tego dopuściłam. A w sumie cały czas byłam obok niej!

Kochana niestety takie beda sytuacje.... nic sie nie przejmuj.... dobrze ze malutka chwilke plakala....
Mnie tez juz mala spadla z lozka ......

[aa2]

jestem i ja jadłam

Dalia urodzinki miałas no pieknei i sie nei pochwaliłas? NAJLEPSZEGO STO LAT KOCHANA lepiej późno niz wcale hehehe

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez Sharifa

No to trzymam kciuki, zeby bylo tak jak chcesz



obiecanki cacanki


To i ja sie pochwale moja kruszynka - pierwsza przymiarka do spacerowki. Oczywiscie matka-wariatka musiala wpakowac dziecko zanim jeszcze spacerowke zmontowala do konca

ślicznotka i jakie oczka no cudo !

[mama zosi]

Sharifa ona jest prześliczna

Monia wiem, ze kiedyś musiał być ten pierwszy raz, ale ja od razu miałam przed oczami ta historię Madzi z Sosnowca i poczułam się strasznie.

[kasiulka99]

Napisane przez Sharifa

No to trzymam kciuki, zeby bylo tak jak chcesz



obiecanki cacanki


To i ja sie pochwale moja kruszynka - pierwsza przymiarka do spacerowki. Oczywiscie matka-wariatka musiala wpakowac dziecko zanim jeszcze spacerowke zmontowala do konca

piękne oczęta

Napisane przez mama zosi

Halo, melduje się padnięta po ciężkim dniu, który zakończył się upadkiem Zo z łóżka mojego. Nic jej się nie stało, płakała nawet nie minute, ale mama do teraz dojść do siebie nie może. I mam wyrzuty sumienia że do tego dopuściłam. A w sumie cały czas byłam obok niej!

najważniejsze że nic jej nie jest - głowa do góry

[mama zosi]

A to moja Zo!

[thelilah]

Napisane przez Sharifa

Oczka po tatusiu, w sumie wiekszosc po tatusiu tylko kolor skory i wlosow ma moje

Ja zerkam jednym okiem w tv, czytam piekielnych i wizaz, a dziecie smacznie spi

piękne oczy, zawsze mi się podobały takie piwne.. ehh zazdroszczę, sama bym chciała takie mieć

Napisane przez MoniaZ82

Dalia z okazji wczorajszych urodzinek .... 100 latek, mnostwo milosci, duzo czulosci i namietnosci , jeszcze wiecej sexu , pociechy z malenstwa i duzoooo zdrowkaaaa, jeszcze wiecej kasiory i spelnienia marzen

pije za Twe zdrowko i wybacz ze z opoznieniem





No wreszcie ja widze jej a te oczy ...slodkie



jestem ale o 20,30 film Przepis na zycie





Kochana niestety takie beda sytuacje.... nic sie nie przejmuj.... dobrze ze malutka chwilke plakala....
Mnie tez juz mala spadla z lozka ......

Monia wolisz przepis na życie od matek-wariatek? foch
miłego oglądania!

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

faktycznie ta grzywa taka długaśna super czuprynka! śliczna Zosia

[MoniaZ82]

Napisane przez mama zosi

Sharifa ona jest prześliczna

Monia wiem, ze kiedyś musiał być ten pierwszy raz, ale ja od razu miałam przed oczami ta historię Madzi z Sosnowca i poczułam się strasznie.

Mamo Zosi kochana nawet o tamtej sytuacji nie mysl .... to bylo cos innego.... Ty bys tak nie postapila jak tamta.... po prostu musmy byc bardziej czujne i tyle

A Zosia przesliczna.... a te wlosy.... a moja lysa.... o....

[aa2]

haha Zo wymiata

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

a ja wam zaraz wrzucę Marcelita to padniecie

[MoniaZ82]

Napisane przez thelilah

Monia wolisz przepis na życie od matek-wariatek? foch
miłego oglądania![COLOR="Silver"]

zazwyczaj jak ogladam film to siedze tez na wizazu ale musze lapka oddac T. bo musi skonczyc ogladac

no i jasne ze Was wole

[mama zosi]

Monia jakie ona ma "dorosłe" ciuchy! Genialne. No łysolek, ale jaki śliczny

[aa2]

tadammmmmmmmm nie lubimy słoneczka oj razi , razi

[aa2]

Napisane przez MoniaZ82

Mamo Zosi kochana nawet o tamtej sytuacji nie mysl .... to bylo cos innego.... Ty bys tak nie postapila jak tamta.... po prostu musmy byc bardziej czujne i tyle

A Zosia przesliczna.... a te wlosy.... a moja lysa.... o....

cudowna i oczywiscei ubrana boskoooooooo

[mama zosi]

Napisane przez aa2

tadammmmmmmmm nie lubimy słoneczka oj razi , razi

no Ty to jesteś wariatka, nie ma co! ale widać, że Marceli zadowolony