W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[Kajool]

Napisane przez marzena_S

Blondynko, o matko ale ze mnie ! Na śmierć zapomniałam... Zadzwoniłam do dentysty, gina i tak myślałam, że gdzieś jeszcze miałam. Tak mi głupio, już zapisałam na kartce i rano tam przedzwonię. (chociaż jutro już czwartek i może być za późno na rezerwacje) Ale ja nadal chętna, żeby tam iść w niedziele. Dam Ci jutro na priw znać co wyszło.

Kajool, faktycznie u Was czarna seria. Twoje rozdrażnienie zupełnie zrozumiałe i synek na pewno wybaczył. Co do niani to bark słów, zostawiła Cię na lodzie. Mam nadzieję, że szybko kogoś znajdziesz, a za nią na pewno tęsknić nie będziesz.
No i ten biznes rozkręcaj, bo ja też chętna na zakupy!

Telik, kaszki jakie były tu polecane to Holle, Hipp, Babydream i seria "zdrowy brzuszek" z Nestle. Widzę, że się dzisiaj nieźle dotleniliście.

Meszsares, gratulacje dla tatującej Blanki! I czekam na dalszą część relacji.

Tak tu piszecie o tym olejowaniu, że obejrzałam filmiki zamieszczone przez Agadus i spodobało mi się. Lekko się zdziwiłam, że można je stosować w ramach demakijażu i wydało mi się to całkiem proste. Więc zrobiłam rundę po mieszkaniu i ukręciłam sobie mazidło z oliwy z oliwek, oleju rzepakowego i Haniowej oliwki. To nic, że zamiast szmatki muślinowej użyłam takiej białej Practi Maxi do sprzątania. Dało to całkiem fajny efekt- będę dalej próbować.
Powiedzcie jak się stosuje te olejowanie na włosy? Przed myciem, po myciu szamponem? Ile tego nałożyć, na jak długo?
Agadus, Kajool i inne olejowe specjalistki- oświećcie mnie.

nakladam przed umyciem wlosow, pozniej myje nawet ze trzy razy. Najlepiej potrzymac cala noc ale i pol godziny tez wystarczy.
I dziekuje *

Napisane przez agadus

hej u nas nie fajnie, Nati jeszxcze gorzej sie czuje, w nocy spałam od 23 do 1.25 i koniec spania(zaczynam sie przyzwyczajac do tych maratonów), czuwałam nad małą bo temp. miała 39,3 i nie mogłam zbic,
na 10.15 jedziemy do lekarza, proszę o kciuki

Biedna Nati. Daj znac co i jak.
Ciekawe jak Ala Brunetki.
Patik odpisze ci w K

Dziekuje wam wszystkim

[patik87]

Oliweczka a mi endo mówił że euthyrox może mieć wpływ, a no i na ulotce jest napisane o zaburzeniach miesiączkowania, i na necie dziewczyny pisały.
U mnie też spóźnienia ciąg dalszy.

Adrij ja nie biorę do siebie tych wieści o szczepionkach. Sra też miała prevenar podawany.
Nawet do końca nie wiadomo czy to rzeczywiście szczepionki były winne tej śmierci dziecka.
Jasne, że idź szczepić. Pierwszą dawkę już dałaś więc tym bardziej nie przerywaj,
No, ale teraz przeciwnicy szczepionek będą mieli kolejny "argument" przeciw szczepieniom

Powoli zarastam brudem. Tzn dom zarasta.

[beata_1988]

Napisane przez editka2022

jak narazie sie nieboje Nela niejest jeszcze zabardzo mobilna,pozatym rzadko jest w swoim lozeczku,ku mej rozpaczy,ale dzis postanowiona spi u siebie mam dosc kopania po twarzy

u nas Jula też niemobilna i nie próbuje wstawać w łóżeczku a materacyk opuściłam z najwyższego poziomu na środkowy dopiero w zeszłym tygodniu bo mam na 3 poziomy materac mocowany.

[Oliweczka1985]

Napisane przez patik87

Oliweczka a mi endo mówił że euthyrox może mieć wpływ, a no i na ulotce jest napisane o zaburzeniach miesiączkowania, i na necie dziewczyny pisały.
U mnie też spóźnienia ciąg dalszy.

zobaczymy...a tego, co dziewczyny piszą, to nawet nie czytam, bo czasem takie pierdoły, że szok....np. stosują ten lek jako środek odchudzający

[iustyna1]

Napisane przez Kajool

Patik odpisze ci w K

A Patik nie przeczyta, bo jej w K nie ma .

[beata_1988]

Napisane przez Marina1

Beatko ja tęskniłam!!! i to bardzo. Wróciłaś na stałe rozumiem ?

na stałe w ramach zasobów wolnego czasu
i przepraszam wiesz za co poprawię się ostatnio miałam sporo zamieszania, mało czasu, organizacja czasu mi padła i ogólnie jakoś przesilenie wiosenne mnie dopadło..

moge spytać co robisz w niedziele? może wpadniecie do mnie, cio?? tż jedzie na cały dzień w niedziele i sama będę..... plizzz

Napisane przez Oliweczka1985

podpinam się pod pytanie

bo ja tak specjalnie na biało napisałam żeby było bardziej intymniej
a tak wogóle to dzisiaj też rewelacyjnie to się nie czuję-zawroty głowy i lekkie nudności-może to z przemęczenia??ciśnienie?? cholera wie...

powodzenia za wynik testu żeby było po Twojej myśli

[Oliweczka1985]

Napisane przez beata_1988

powodzenia za wynik testu żeby było po Twojej myśli

dzięki-fajnie, że jesteś

[Natka_]

Hej hej Ślicznotki

Domek od rana szaleje, własnie stoi przy oknie i wali w szybę

Mam sporo do nadrobienia, więc nadrabiam partiami,żeby wszystko zacytowało

Rysiki

Editka Nelcia jest słodzitka, taka delikatna

Napisane przez brumek

Cud miód ten Twój syncio Zrobił się chyba najlepiej chodzącym smykiem na forum

Dziś wypatrzyłam jeszcze naszego oballa i laptopa Ale co tam zabawki, jak można się wgryźć w kopertę

Brumku juz nawet nie o ten dom, teściowa znowu zarzyczyła sobie żeby ja gdzie zawiózł, zapomniał że sie umówił ze mną, że wróci po pracy szybko a ja sobie skoczę na siłownię...

Dokladnie, zabawki ida w kąt, koperty, kable, telefony, laptopy-wszystko to lepsze od tych zabawek

Napisane przez iustyna1

Wiecie jak się cieszę! Za "gratisową" kasę kupiliśmy rolety rzymskie do kuchni i są takie jak chciałam . I nawet mechanizm sznurkowy nie jest taki badziew jak myślałam. Powoli zaczyna wyglądać jak w domu a nie na placu budowy .

Super

Napisane przez SweetAngel1984

Natko - a do ciebei prosba o link do tych skorzanych paputkow co Domin ma z all

Ja kupiłam tutaj http://allegro.pl/6-12m-pantofle-pap...188173814.html

Napisane przez marzena_S

No i przyszła WIOSNA
Dzień bardzo dobry, moje dziecko było dziś wyjątkowo łaskawe dla mnie. Pierwsza pobudka na karmienie o 2, później 5, a o 7 dostała mleko z bananem i dospałyśmy jeszcze do 9.40! Czuję się jak młody Bóg. Oczywiście się wcale nie chwalę... i nie zapeszam, tfu, tfu.
Widzę z resztą, że dzieci miały jakiś zbiorowy dzień dobrci dla rodziców, bo nie tylko ja wyspana.
1. Oj to tata pewnie pęka z dumy.
2. Ha ha, robi wiosenne porządki.

Oj robi robi
A dla Hani za to, że dała się mamusi wyspać

Ja kaszek absolutnie nie uważam za złe! Wręcz przeciwnie, w moim mniemaniu mają dużo wartości odżywczych, ale skoro moje dziecko ich nie chce jeść to na siłenie wciskam

Napisane przez editka2022

natka Domek jest strasznie zwinny,bardzo go lubie jest taki cudasny do calowania

Napisane przez karolinee1983

1.Już bardziej zdołować mnie się nie da jakoś nie wierzę, że jej spanie raptownie może się zmienic i zacznie spać np. do 7 chociaż wiem, że jest rannym ptaszkiem, ale że aż takim to mnie się w najczarniejszych snach nie śniło



2.Ostro! Jakby to robił już od lat

1. Ojjj
2.

Napisane przez adrji

Natka Dominik też nie ma czasu się nudzić a Ty pewnie z nim
postanowil zrobić w szufladach wiosenne porządki

Oboje się nie nudzimy, on psoci a ja za nim biegam i sprzątam

Napisane przez Shira_83

1.wow co Dominik wyczynia!!!!

2.ojjj tak zadowolony stwierdził, ze sam musi przetestować czy aby faktycznie z macicą jest ok

1.
2.

Napisane przez SweetAngel1984

albo sie wkurzyl i chce pogodzic rodzicow i wywalal kartki zeby pokazac ze slub maja i ze sie bardzo kochaja

Ohooo

Napisane przez Marina1

Natko jakież to zwinne dziecko! Jestem pod wielkim, wielkim wrażeniem.

[zanetaa88]

Napisane przez Lili 83

Tę kukurydzianą jak robisz? Z owocami? Słodzisz ją?
Ja zrobiłam z samym jabłkiem i R smakowało. Mama mi mówiła żebym posłodziła

Nic nie słodzę, nic nie solę. Gotuję w wodzie do miękkości i koniec.
Zazwyczaj je te kaszki z owocami, mieszkam je albo podaję raz kaszkę raz owoc, albo na łyżeczce ma kaszkę a potem trochę owocu.
Je też je w zupce

Ja na okrągło słyszę że powinnam dać trochę soli i cukru
kiedy zrobiłam budyń z MM to usłyszałam " Bez cukru nie na słodko ?" bo jest głupi stereotyp, że kiedyś się cukrzyło i soliło to teraz też tak powinnam robić... ale na szczęście nie jest to nagminne

[Shira_83]

Bry Kuny

siedzę z maseczką na pysku co by piękną być jak tż wróci

Napisane przez Lili 83

Chcecie wiedzieć jaki był rezultat? Otórz spaliła i buraka i garnek
Zmęczona jestem.

nie ma jak to dać pod "czujne" oko

niech moc będzie z Tobą!

Napisane przez Bartessa

Hej


Moja walka z babcia trwa. Wczoraj była w dobrym humorze, dużo jadla, nawet udało mi się wyprowadzic z pokoju. A dziś zastałam ją rano jak jedną wielką rozpacz, w nocy wymiotowała, rano po sniadaniu też, nie mogła nawet na moment wstać... Teraz już lepiej...

Cięzko z nia kurcze, wczoraj dopiero o 21 wzielam sie za sprzatniecie domu.

aleś dzielna kobieto brawa się należą

Napisane przez CarmelaSoprano

Zamówiłam fotoobraz dla taty, bo jedziemy tam na Wielkanoc. Mam nadzieje że ładnie zrobia.... Dałam ta fotke jak Sarka zjada perły

to zdjęcie jest cudowne

Napisane przez marzena_S

Może wasze dzieci nie dosłyszały jaka moda zapanowała na forum? Musicie im powiedzieć, że rodzice innych maluchów zaczęli lepiej sypiać i Wy też byście chciały.

muszę z nim poważnie porozmawiać dziś w nocy mu groziłam, że jak nie będzie spał to wyniosę go na strych i będzie tam siedział z kunami

Napisane przez Kajool

co u mnie?? tydzien mam straszny. Jak zla passa, to na calego. Najpierw moja babcia wyladowala w szpitalu, jelitowka i odwodnienie. Babcia ma 80 lat wiec, nie ma zartow. Potem szymek znowu etap:"mamo nie puszcze cie nigdzie, nie kladz mnie, pojde z toba nawet do toalety".

dużo masz na głowie, ale będzie dobrze musi być a Szymuś ci już dawno wybaczył ludzka rzecz się zdenerwować nie jesteś maszyną przecież....

Napisane przez brumek

A wiesz, że tak! To może jeszcze raz?

chcesz mnie zabić to bolało

Napisane przez Kolina

rany, przeczytałam "fajnie że teściowa po tamtej stronie"

głodnemu chleb na myśli?

Napisane przez Lili 83

Dziewczyny a co myślicie o kaszce kukurydzianej, tej zwykłej np z Kupca?
Wczoraj Radkowi ugotowałam i dodałam starte jabłuszko, zjadł chętnie całą porcję, ale ja się zastanawiam czy można?

ja myślę, że bardzo dobra a czemu by nie było można?

Napisane przez agadus

hej u nas nie fajnie, Nati jeszxcze gorzej sie czuje, w nocy spałam od 23 do 1.25 i koniec spania(zaczynam sie przyzwyczajac do tych maratonów), czuwałam nad małą bo temp. miała 39,3 i nie mogłam zbic,
na 10.15 jedziemy do lekarza, proszę o kciuki

oojjj kciuki i dużżżżżooooo zdrowia!!

Napisane przez beata_1988

mogę do Was? stęskniłam się - a tak głupio tylko w krzakach siedzieć i czytać z grubsza
a mnie przyjmiecie...? bo może ktoś tęsknił choć troszke...?

ja tęskniłam nawet wołałam kilka razy, ale daleko byłaś chyba nie słyszałaśale już nam nie znikaj bo na tyłas dostaniesz!!!!


Żbiczyna dostanie dziś gotowanego łososia ciekawe co powie, wczraj dałam mu na talerzyk trochę kalafiora ten wpakował do buzi (jakżeby inaczej) po czym jak nie rzygnie normalnie go naciągnęło ja wziełam do buzi kawałek a mały na mnie a patrzył z przerażaniem

gdzie jest sygine???

[patik87]

Napisane przez Oliweczka1985

zobaczymy...a tego, co dziewczyny piszą, to nawet nie czytam, bo czasem takie pierdoły, że szok....np. stosują ten lek jako środek odchudzający

taaak

Napisane przez iustyna1

A Patik nie przeczyta, bo jej w K nie ma .

no Patik nie przeczyta

Kalinka nie odpisałam Ci:
podaję cebion 2X5 kropelek i calcium 2x1,5 ml.
Jeszcze jutro podam i finito.
No i chyba powrócę do podawania cebionu multi, bo jakoś zaprzestałam ostatnio.

Wiecie że znowu przyszła teściowa?
i nie wzięła Sary tylko posiedziała chwilę i gadała do mnie?
dziwna ta jej nagła zmiana

[SweetAngel1984]

Napisane przez brumek

Twarde? Nie zauważyłam. Tymcio też nie Od razu w buzi się rozpuszczają od śliny

moze ja trafiłąm na jakies stare... bo ja je ledwo moglam zgryzc

Napisane przez Lili 83;33069322[COLOR=Silver

]

[/COLOR]Dziewczyny a co myślicie o kaszce kukurydzianej, tej zwykłej np z Kupca?
Wczoraj Radkowi ugotowałam i dodałam starte jabłuszko, zjadł chętnie całą porcję, ale ja się zastanawiam czy można?

ja jestem za tylko nigdzie jej dostac nie moge

Napisane przez piwnooka77

Dzień dobry (z pracy)

Wczoraj mój chłop schował mi laptop!!!!! i nie miałam jak zajrzeć na wizaż. Nie pytajcie dlaczego (schował), bo ja sama nie wiem (chyba z przekory)



nie, za leniwy jest i nie chciało mu się a ja bym z chęcią poszła...

moze na cos liczył

Napisane przez agadus

hej u nas nie fajnie, Nati jeszxcze gorzej sie czuje, w nocy spałam od 23 do 1.25 i koniec spania(zaczynam sie przyzwyczajac do tych maratonów), czuwałam nad małą bo temp. miała 39,3 i nie mogłam zbic,
na 10.15 jedziemy do lekarza, proszę o kciuki

Natka - thx

Aj.....
u nas noc przyzwoita jedna pobudka
rano o 6 ale zjedzone mleczko i od 7 do 9 jeszcze kimanko

Wszystko ładnie pieknie tylko rano wstalam z zapchnaym nosem kichaniem i prychaniem....zaczelo sie ALERGIA

Na dworze jakies słoneczne przebłyski
moze uda sie dzis gdzies wyjsc na spacer.....

O co chodzi z tymi szczepionkami pneumo bo ja chyba slepa jestem i nei moge doczytac !!!!!! Bo i ja ma mmiec pierwsza dawke niedlugo PISZCIE!!!!!!

[Oliweczka1985]

Napisane przez patik87

Wiecie że znowu przyszła teściowa?
i nie wzięła Sary tylko posiedziała chwilę i gadała do mnie?
dziwna ta jej nagła zmiana

tak normalnie przyszła pogadać?

[Madziulka_17]

Napisane przez Marina1

A, Madziulka masz mega ślicznego i zwinnego syna!

Napisane przez beata_1988

a mnie przyjmiecie...? bo może ktoś tęsknił choć troszke...?

Ja się stęskniłam i to bardzo

Lili - ja podaję Szymuli kaszkę kukurydzianą Kupca. Gotuję wg przepisu na opak. ( 2,5 łyżki na szklankę wody ), nie słodzę. Mieszam z owocami.

Słoneczko - życzę Ci, aby test wyszedł po Twojej myśli!

edit.: Padam ze śmiechu. Żeby napisać tego posta wsadziłam Szymulę do krzesełka do karmienia - nagle patrzę, a Szymula śpi - głowa leży na blacie ha ha. Przeniosłam go właśnie do łóżeczka.

[pieleszka]

dzień dobry

wpadam na chwilę bo mała padła. ona po tej gorączce ma jakis gigantyczny przypływ energii i ledwo wyrabiam. co nieco nadrobiłam z wczoraj i tak:
BABONIKU, Brumku ja tez jestem przekonana, że to trzydniówka była! bo wczoraj u pani kardiolog pierwsze co jak zobaczyła Hanie to powiedziała" ojj kto tutaj miał wiruska!". a poza tym wszystko przebiegło książkowo. ale my mamy antybiotyk nie ze względu na gorączkę, ale przez to, że Hania juz tydzień miała katar i pediatra dopatrzyła się już infekcji w gardle od tego katarku i podała antybiotyk, żeby nie zeszło na oskrzela i płuca.

dziewczyny dla Was!! dziękuję za wszystkie kciuki i dobre słowa odnosnie naszej wizyty. no jakoś poszło, ale Hanka pokazała co potrafi na tym nagraniu...już nie wiedzieliśmy jak ja uspokajać...dobrze, że pani doktor mimo zmęczenia była wyrozumiała... coś tam się udało nagrać i mamy w połowie kwietnia dzwonić i się dowiemy co postanowił profesor. profilakyucznie pani doktor już wypuytała o szczepienia przeciw WZW i inne takie... na samą myśl o operacji się trzęsę, ale z drugiej strony może tak byłoby najlepiej dla Hani
hanka mi przez to choróbsko się tak rozbestwiła, że mam jej dość chwilami... nie chce jeść nic poza UU, najchętniej by na rękach siedziała tylko..masakra

aniu dla Ciebie i Adasia! oboje byliście dzielni! ja też muszę się pozbyc dwóch znamion bo mi je Hanka zaczepia jak je UU.

Agadus zdrówka dla Nati!!!!!!może to też trzydniówka u Was??? mam nadzieje, że nic gorszego!!!! daj znać co lekarz powiedział!!!

kajool rzeczywiście dużo się na raz złego dzieje u Ciebie. ale w końcu się zła passa skończy! a o żłobku dla Szymka nie myślałaś???

telik zazdroszczę aż 3 spacerów..ja od kilku dni w domu siedzę i czuję jak więdnę...

[patik87]

Napisane przez Oliweczka1985

tak normalnie przyszła pogadać?

najpierw weszłą bez pukania aż się przestraszyłam.
Wkońcu zwróciłam jej uwagę. Grzecznie,z uśmiechem na twarzy, że mnie straszy i żeby pukała.
Wzięła sarę na ręce coś do niej gadała, ja tak szczerze nie wiedziałam co robić, czy siąść czy udawać że coś robię...
Z 10 minut posiedziała, pare zdań zdawkowych ze mną zamieniła, ja nic się nie pytana nie odzywałam
Ale to i tak coś dziwnego..

[beata_1988]

Napisane przez Oliweczka1985

dzięki-fajnie, że jesteś

Napisane przez Natka_

Domek od rana szaleje, własnie stoi przy oknie i wali w szybę

Ja kaszek absolutnie nie uważam za złe! Wręcz przeciwnie, w moim mniemaniu mają dużo wartości odżywczych, ale skoro moje dziecko ich nie chce jeść to na siłenie wciskam

ja również chylę czoła dla Dominika - jest niesamowity i genialny - od umiejętności Julki dzielą go lata świetlne - na razie siedzi sama stabilnie, pełza do tyłu, siada z pozycji leżącej tak bokiem się podnosi ale nie raczkuje, a tym bardziej nie chodzi

a co do kaszek - Jula uwielbia kaszki w każdej postaci, smakowe, bezsmakowe, nawet samym kleikiem ryżowym albo kukurydzianym się zadowoli, albo z owocami kleik domowymi albo deserkami słoiczkowymi bo w sumie teraz z niesłoiczkowych owoców to chyba tylko jabłka i ewentualnie banany się nadają, lubi brzoskwinie ze słoika takie domowe robione podziabane widelcem z kleikiem,

generalnie kaszki te smakowe daję - każdy kaliber jej podejdzie, bananową uwielbia, ale je tylko te ryżowe bo na pepti musi być, poza tym bo wielu daniach ją wysypuje i muszę uważać co je.

[Lili 83]

Napisane przez adrji

Hey

nastraszyłyście tymi szczepionkami, wiem że zawsze są sprzeczności ale że taka sprawa musi wyjść akurat w okresie szczepienia naszych dzieci
a my mamy drugą dawke za 2 tyg i co iść szczepić dalej czy sobie już odpuścić darować

u nas wogole tydzien źle sie zaczął, mamy wdomu szkarlatyne
dopieroco był rumien z przedszkola (nie zaraziliśmy się),
Jasiek ma codziennie kontakt z przedszkolakami (mojej siostry i brata),
do tego mojego brata żona trafila do szpitala, znienacka z podejrzeniem zapalenia opon mozgowych, dziewczyna jak my w podobnym wieku, skąd takie paskudzstwa się przyplątają, naszczescie zapalenie wczoraj wykluczyli ale badają ją na wszystkie strony, ma straszne bole głowy ze nie możesię podnieść
no a do tego młody ma akurat tą szkarlatyne, na pewno się więc dodatkowo dziewczyna stresuje nie może z nim być, mały jestu nas (u babci) zarażane do dziś mam nadzieje że się nie pochorujemy

to się wygadałam

ale macie przeboje!
Zdrówka dla chorowitków, oby Jaś się nie zaraził tą szkarlatyną.
A co do szczepienia to nie wiem...
Może przez tydzień się coś wyjaśni, możecie też o następny tydzień przeciągną.
Kurcze ja też bym się zestresowała.

Napisane przez beata_1988

mogę do Was? stęskniłam się - a tak głupio tylko w krzakach siedzieć i czytać z grubsza
a mnie przyjmiecie...? bo może ktoś tęsknił choć troszke...?

Beata ja Cię przyjmę z otwartymi rękami Myślałam o Tobie, gdzie się podziewasz
Fajnie, że jesteś
Jak Julka? Ma nadal jakieś zmiany na skórze?

Napisane przez Oliweczka1985

a tak wogóle to dzisiaj też rewelacyjnie to się nie czuję-zawroty głowy i lekkie nudności-może to z przemęczenia??ciśnienie?? cholera wie...

A może .... ciąża?

[Sloneczko555xxx]

Madziulka ja tam testu nie robię no ale za rok kto wie

ja z pracy się witam, za chwilkę będę mieć zapierdziel niezły bo próbki mi już dochodzą i trzeba się wziąć do roboty ....... ale mi sie nie chce, już 2 herbatę piję i 2 kawę i .... chęć nie przyszła

mój Żuczek raczkuje, z dnia na dzień coraz więcej i stabilniej, rozłąkę znosi lepiej niż ja ....ech ...... płakać mi się chce jak sobie wspomnę że on tam jest bezemnie

[patik87]

Słoneczko pracujesz może w laboratorium?

Jak mam podłączyć kabel od aparatu do kompa? jak są 3 końcówki? jedna z czerwoną obrączką, druga z zółtą i trzecia z białą?
no zbaraniałam..

[adrji]

Napisane przez Madziulka_17

edit.: Padam ze śmiechu. Żeby napisać tego posta wsadziłam Szymulę do krzesełka do karmienia - nagle patrzę, a Szymula śpi - głowa leży na blacie ha ha. Przeniosłam go właśnie do łóżeczka.

słodziutkie

Napisane przez Shira_83

Bry Kuny

siedzę z maseczką na pysku co by piękną być jak tż wróci

zainspirowałas mnie ściągam ściągam pomysł

[Lili 83]

Napisane przez Shira_83

ja myślę, że bardzo dobra a czemu by nie było można?

Bo ja nadal ciemna masa i nowości mnie przerażają

Jakiego łososia Żbikowi dajesz?
Pisz po kolei co z czym i jak robisz

Napisane przez Madziulka_17

edit.: Padam ze śmiechu. Żeby napisać tego posta wsadziłam Szymulę do krzesełka do karmienia - nagle patrzę, a Szymula śpi - głowa leży na blacie ha ha. Przeniosłam go właśnie do łóżeczka.

Biedny Szymek


Radek ma już drugą drzemkę.

[Kajool]

Napisane przez iustyna1

A Patik nie przeczyta, bo jej w K nie ma .

Napisane przez patik87

taaak



no Patik nie przeczyta

Kalinka nie odpisałam Ci:
podaję cebion 2X5 kropelek i calcium 2x1,5 ml.
Jeszcze jutro podam i finito.
No i chyba powrócę do podawania cebionu multi, bo jakoś zaprzestałam ostatnio.

Wiecie że znowu przyszła teściowa?
i nie wzięła Sary tylko posiedziała chwilę i gadała do mnie?
dziwna ta jej nagła zmiana

patik, dziewczyny a nie moze Patik byc znowu w klubie??

Napisane przez pieleszka

dzień dobry

wpadam na chwilę bo mała padła. ona po tej gorączce ma jakis gigantyczny przypływ energii i ledwo wyrabiam. co nieco nadrobiłam z wczoraj i tak:
BABONIKU, Brumku ja tez jestem przekonana, że to trzydniówka była! bo wczoraj u pani kardiolog pierwsze co jak zobaczyła Hanie to powiedziała" ojj kto tutaj miał wiruska!". a poza tym wszystko przebiegło książkowo. ale my mamy antybiotyk nie ze względu na gorączkę, ale przez to, że Hania juz tydzień miała katar i pediatra dopatrzyła się już infekcji w gardle od tego katarku i podała antybiotyk, żeby nie zeszło na oskrzela i płuca.

dziewczyny dla Was!! dziękuję za wszystkie kciuki i dobre słowa odnosnie naszej wizyty. no jakoś poszło, ale Hanka pokazała co potrafi na tym nagraniu...już nie wiedzieliśmy jak ja uspokajać...dobrze, że pani doktor mimo zmęczenia była wyrozumiała... coś tam się udało nagrać i mamy w połowie kwietnia dzwonić i się dowiemy co postanowił profesor. profilakyucznie pani doktor już wypuytała o szczepienia przeciw WZW i inne takie... na samą myśl o operacji się trzęsę, ale z drugiej strony może tak byłoby najlepiej dla Hani
hanka mi przez to choróbsko się tak rozbestwiła, że mam jej dość chwilami... nie chce jeść nic poza UU, najchętniej by na rękach siedziała tylko..masakra

aniu dla Ciebie i Adasia! oboje byliście dzielni! ja też muszę się pozbyc dwóch znamion bo mi je Hanka zaczepia jak je UU.

Agadus zdrówka dla Nati!!!!!!może to też trzydniówka u Was??? mam nadzieje, że nic gorszego!!!! daj znać co lekarz powiedział!!!

kajool rzeczywiście dużo się na raz złego dzieje u Ciebie. ale w końcu się zła passa skończy! a o żłobku dla Szymka nie myślałaś???

telik zazdroszczę aż 3 spacerów..ja od kilku dni w domu siedzę i czuję jak więdnę...

pieleszko nie mysle, bo mlody choruje za czesto wiec sie nie opyla.


Shirko wiem, ze nie jestem maszyna ale Szymekna to nie zasluguje.

[Oliweczka1985]

Napisane przez Kajool

patik, dziewczyny a nie moze Patik byc znowu w klubie??

ja nie z klubu, ale odpowiem-może, czego nie?

[Kajool]

Napisane przez Oliweczka1985

ja nie z klubu, ale odpowiem-może, czego nie?

kolejna, ktora sie wypisala

[Oliweczka1985]

Napisane przez Kajool

kolejna, ktora sie wypisala

a bo tak za dużo się tam działo na jeden raz i w przypływie emocji usunęłam się

[iustyna1]

Napisane przez Shira_83

gdzie jest sygine???

W pracy, bywa na fb, tylko ciiiii - żeby jej szefuncio się nie dowiedział .

Napisane przez patik87

Wiecie że znowu przyszła teściowa?
i nie wzięła Sary tylko posiedziała chwilę i gadała do mnie?
dziwna ta jej nagła zmiana

Może chce się na święta wprosić i "robi grunt" . Żarcik oczywiście .

Napisane przez Kajool

patik, dziewczyny a nie moze Patik byc znowu w klubie??

W klubie nie ma już kilku dziewczyn . Patik pewnie może być, ale czy chce ?

[Natka_]

Napisane przez Madziulka_17

Chyba się udało.

http://www.youtube.com/watch?v=2ZFjk...ature=youtu.be

No pieknie Szymek rządzi w domu

Napisane przez Stronczek27

Domka tez widzialam, bardzo zwinny jest i bedzie z niego chyba duzy chlopak. Natka nie opedzisz sie od kandydatek na synowe

Napisane przez patik87

U ortopedy dobrze. Uf. Dziękujemy za kciuki i życzonka
Chyba bierze mnie choróbsko, mam dreszcze i brak siły.
humor też nie dobry..

Za ortopedę
A Tobie duzo zdrówka

Napisane przez isiaok

Jak widzę Domka to nie mogę uwierzyć jak ten czas szybko zleciałzaraz bedziemy piekły roczkowe torty!!!!

Ja tez wczoraj własnie myślałam soobie, że za 4 m-ce Domek kończy rok

Napisane przez Bartessa

Hej


Moja walka z babcia trwa. Wczoraj była w dobrym humorze, dużo jadla, nawet udało mi się wyprowadzic z pokoju. A dziś zastałam ją rano jak jedną wielką rozpacz, w nocy wymiotowała, rano po sniadaniu też, nie mogła nawet na moment wstać... Teraz już lepiej...

Cięzko z nia kurcze, wczoraj dopiero o 21 wzielam sie za sprzatniecie domu.

Napisane przez alibany

Jutro zobaczę jak się będzie zachowywał na zakupach i jak będzie coś nie tak to spróbuje go reklamować. Ale nienawidzę wszelkich procesów reklamacyjnych, to sama udręka, czas oczekiwania a i tak na końcu dowiadujesz się, że usterka wynika ze złego użytkowania czy coś w tym stylu!!!! Ale nic nie tracę, mam roana więc tym będę śmigac a tamten niech się reklamuje..........

Kurde nie ciekawie z tym wózkiem

Napisane przez marzena_S

Natka, no mówiłam, że porządki robi.
Jak Hania zobaczyła Domka to przestała marudzić i oglądała jak zahipnotyzowana, po czym wydała z siebie przeciągłe "uuuuuu".
I jak tu nie stwierdzić, że są dla siebie stworzeni?
U Nas dzisiaj wielki come back Marudelli Jęczysławy... Do tego Hania ślini się strasznie i nauczyła się pluć- nie muszę mówić jak wyglądałam podczas obiadku? Jedynym plusem jest to, że apetyt lepszy niż wczoraj.

Miłość od kołyski
Wczoraj koleżanka mi mówiła,żebym Domkla trzymała dla jej córki, ale odrazu zaznaczyłam,że on już wydany

Za każdym razem jak czytamo Marudelli Jęczysławie mam rogala na buzi

Nadrabiam dalej...

[iustyna1]

Napisane przez Oliweczka1985

a bo tak za dużo się tam działo na jeden raz i w przypływie emocji usunęłam się

Ja też dzień przed "akcją". Chyba przeczuwałam w kościach .

[Oliweczka1985]

Ale nas na dole wisi!!! Lenaa podczytywaczko ujawnij się