Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie, Dieta 1000 kcal cz.5

[maminka83]

Napisane przez Aisza21

Kamilon ,dzięki za odp
Poczatkowo miałam problemy z tarczycą , więc na nią zwalałam ten lekki początkowo przyrost. Pózniej już się niby hormon unormował ,a ja dalej tylam. Poza tym mialam siedzącą pracę i przyznaję ,że nie zwracalam uwagi na to co jem, bo zawsze miałam wagę w normie.
W 2010 ważyłam 52 ,a rok pózniej 62 - teraz 64. Wzrost 1,64m. Normalnie kwadrat.
Chciałabym wrócić do mojej wagi 52 , albo chociaż 55kg.

Jak czytam ,że wy jestescie takie szczuplutkie i dalej wam mało ,to czuję się mega grubasem.

Agunia, buty są boooskie, szczególnie te deeze ,ale pytam ,jak ty dajesz radę w takich mega szpilach pomykać???

Witam Kochana Przygarniemu Cię pod nasze skrzydełka z miłą chęcią
O nie nie nie, nie wszystkie pięknoty tutaj to chudzinki, bo ja np. mam 175 cm a ważę coś koło 75 kg może ciut mniej a startowałam z 83 kg (kilogramy po 3 ciążach)

[bialaczekoladka]

Napisane przez monika01011986

Białaczekoladko gdzie Ci w buzię poszło?! widziałam zdjęcia Twoje i masz piękną buźke!!!
Ja mam codziennie faze na mleko jestem od niego uzależniona kocham mleko i dziennie nawet nie raz litr mi się zdarzy wypić
Dentystka mnie ostatnio pochwaliła że mam piękne zęby i to na bank dzięki temu że tyle mleka piję

Padlam
Ale dziekuje to mile

A co do Twoich zębow to juz jakis czas temu zauwazylam ze masz sliczne takie bielutkie!
Ja kupilam tą paste co mowilas na Cylomon czy cos tam juz nie pamietam i testuje Mam zamiar dokupic jeszcze Denvit tez tak jak polecalas Bo jezeli za sprawa tych past masz takie ząbki to ja tyz ceee!

[meeedzik]

Hej kochane u mnie od rana śliczna pogoda i świeci słoneczko oby tak było przez cały dzień

Zelka co miesiąc mierzę włosy, bo chcę zobaczyć czy ten skrzyp polny coś na nie działa, bo jak nie to nie będę go na darmo brała
Murka ja staram się nie zwracać na nie uwagi cały tydzień chodzę w koczu, więc nawet nie widzę jaka jest długość najlepiej się nie spinać, bo przecież nic nam to nie da od tego szybciej nie urosną także kochana, nie oglądaj ich tak codziennie i nie myśl o tym
Aisza witamy
Monia oj biedactwo, Ty znowu chora Mam nadzieję, że ten antybiotyk i woda utleniona Ci pomogły trochę i dziś się już lepiej czujesz

dobra ja uciekam robić owsiankę zapomniałam Wam napisać, że już od jakichś 2 tygodni jem płatki owsiane
torebkę pokażę Wam później, bo muszę zdjęcie zrobić

[Aisza21]

Napisane przez kamilon

Kochana, tez Cie podziwiam, ze postanowilas zebrac sie w sobie i z grubej rury juz 2-go dnia zapisalas sie na aerobik! serio, ja bylam zapisana na silke od dluzszego czasu, ale zaczelam chodzic dopiero w styczniu... zanim sie zmotywywowalam to duuuzo czasu zajelo razem damy rade, niewazne ile kilosow nam ciazy!
Ja odchudzam sie w zasadzie od zawsze, od dziecka mialam problemy z nadwaga, od gimnazjum zaczelam powoli chudnac (po prostu rosnac i figura zaczela mi sie jakas tworzyc)... Ale teraz powiedzialam sobie KONIEC. Raz na zawsze! Tymbadziej, ze moj TZ mnie niesamowicie wspiera, sam tez zaczal sie zdrowiej odzywiac i nie mam problemow, zeby zrobic mu do jedznia kurczaka z warzywami albo jakies inne dietetyczne cos. I zazwyczaj jak grzeszymy to razem i dzielimy sie tym na pol i chodzimy razm na silownie. I znosi moje marudzenia "nic nie schuuuudlaaaaaaaaam, jestem gruuuuuuuubaaaaaa"
Tak wiec RAZEM DAMY RADe

Daj spokój , nie ma co podziwiać , nawet jeszcze na zadnych zajęciach nie byłam ,bo dopiero od 1 kwietnia będę chodzić. Poza tym zbierałam się od stycznia ,zeby się zapisać i zawsze jakiś wymówek szukałam - a,że za zimno, a to ,że nie mam z synka zostawić itp.
Fajnie,że Tż cię wspiera. Mój jest chudy jak szczaw i nie umie się wczuć w moją sytuację . Wczoraj wieczorem np mu smażyłam wielką patelnię frytek z kiełbasą. Poza tym twierdzi,że seksownie wyglądam i on nie wie ,czemu się chcę odchudzać. Samiec.

Napisane przez bialaczekoladka

Hahahah blagam Cie zlituj sie
Moja twarz zginela w tłuszczu, utopila sie i same rzesy mi wystaja
Policzki na pompowane jakbym botoks miala zdjecie faktycznie moje ale ja tutaj rewelacji nie widze uwierz mi bywalo lepiej

Co do wagi to nie powiem Ci dokladnie bo niewazylam sie juz z miesiac, bo chcialabym jeszcze pozyc
Wzrostu mam 172 a kiedys przed tarczyca wazylam 50kg teraz wszystko oscyluje w granicach 73 Takze kochana mam nadzieje ze sie podbudowalas
Narazie nie wiele zrzucilam, jest mega ciezko mam wrazenie ze moj metabolzim odlecial gdzies w przestworza
Chodzilam na silownie teraz juz 3 tydzien robie 10km dziennie do pracy na piechote i nie powiem zebym widziala jakis efekt oprocz tego ze sie lepiej czuje i po calym dniu dziekuje Bogu ze mam lozko w domu

Uśmiałam się z opisu twojej twarzy Dla mnie wyglądasz mega.
Widzę ,że proporcje wagi do wzrostu mamy podobne. 50 kg przy 1,72 to musiałaś wyglądać jak kościotrup. Chyba nie chcesz aż tyle schudnąć?

Napisane przez heroine86

No dobra, będę czekać cierpliwie zazdraszczam rolek



spoko ale ja już nie chcę tyć i tak ciężko mi zrzucić te, co już nagromadziłam



Hej witamy w naszym gronie super, że umiałaś powiedzieć sobie dość i robisz coś w tym kierunku dieta od 2 dni i aerobik, świetnie teraz tylko być cierpliwym i robić swoje powodzenia i udzielaj się tu jak najczęściej! Forum dużo daje!

Dzięki , żeby to było takie proste jak mówisz

Napisane przez monika01011986

Heroine cieszę się że pierwszy dzień w pracy taki fajny był oby każdy taki był!!! Faktycznie czeka Cie tam niezła walka z tymi wszystkimi pysznościami..... widzę że oni tam sobie ładnie dogadzają z jedzonkiem
Co do wstawania to wierzę Ci że cięzko..... ja wiem co to jest za ból... ale pewnie z czasem sie przyzwyczaisz dzieci w nocy Ci nie płaczą więc możesz się porządnie wysypiać
Z tymi pampersami to masakra... drogie jak cholera! a jak kupisz jakies tansze to moment i przeciekają albo tyłek dziecku odparzają....także teraz będzie luzik no i tak jak mówisz - mamusia będzie miała dla siebie na "pampersy" hehehe bo ja się na pewnoooo nie oduczę
U mnie dziś też wiało ale dopiero tak po 17stej. Wcześniej było cudownie też mi się włosy do ust/błyszczyka przyklejają!!! jak to wkurza!!!
W sklepach na prawde nic nie ma! Ja nie wiem co się dzieję.....


Kamilon to chyba na prawdę angina wraca skoro mówisz, że to możliwe to na bank to cholerstwo mnie znów chce nawiedzić Jak Twojej mamie i TŻ udało się w koncu pozbyć tego dziadostwa??
Taaaa Pani dieta-a to zwykła kłamczucha i oszustka.... chciała na kase nas ponaciągać troche.
Vitapil za 40 zł?? Matko Święta! U Madzi 37 zł u Ciebie 40..... a ja myślałam że drogo kupiłam bo zapłaciłam 34 zł
Co do włosów to mam tak samo jak Ty rosną sobie same a ja co ileś miesięcy dostaję olśnienia jakoś ostatnio je zmierzyłam bo dziewczyny tu mierzyły swoje a tak to nie zwracam za bardzo na ich długość uwagi najważniejsze żeby krótsze nie były

Zelka synuś zadowolony, że lata z gołą pupą nawet majtek nie chce ubrać bo tam mu dobrze na golasa
A Ty widzę zapracowana na maksa! Masz jeszcze siłę wieczorami na rolki?? ja bym padła pewnie
Czekamy na fotki! Pogoń tego TŻta! niech wgra w końcu te zdjęcia!


Aisza miło Cię poznać Widzę, że też jesteś mamą i żoną więc witaj w klubie Z pracą chyba cięzko co? w tym naszym kraju znaleźć pracę to graniczy z cudem normalnie.... :/ ale przynajmniej masz czas dla siebie i na aerobik no i dla synka i męża
Z tarczyca to widzę nie ma żartów :/ ale teraz powinno być już łatwiej jak leków nie bierzesz a hormony sa w normie także pewnie szybko kilogramy zaczną spadac

Ciężko ,ciężko ,szczególnie w moim województwie. Od stycznia jestem na lodzie ,ale się nie zalamuję .
Co do butków dziecięcych ,to ja swojemu kupiłam adidaski w CCC z motywem Cars i jest wniebowzięy. Ulubiona bajka off course.

Napisane przez maminka83

Witam Kochana Przygarniemu Cię pod nasze skrzydełka z miłą chęcią
O nie nie nie, nie wszystkie pięknoty tutaj to chudzinki, bo ja np. mam 175 cm a ważę coś koło 75 kg może ciut mniej a startowałam z 83 kg (kilogramy po 3 ciążach)

O jak dobrze ,że są też tutaj kobiety z krwi i kości . Swoją drogą niezle już schudłaś, gratki. Masz 3 dzieci , łał - szacuneczek. W jakim wieku?


Ja właśnie piję wyciśnięty sok z 3 pomarańczy - nie mogę się z rana zmusić do śniadania.
Mam zamiar zrobić pastę z makreli (bez majonezu ) , z cebula, jajkiem i ogórkiem kiszonym. Chyba nie będzie zbyt kaloryczna ,hmmm...
Na obiad mam mintaja , upiekę go chyba w folii ,ale jeszcze muszę znależć dobry przepis.

Jak robicie owsiankę?

[gothika]

monika - zdrówka życzę i brawa dla synka bo widze że szybko załapie brak sikanka w nocy - a jak dziś?

ja owsianki nie lubię i nie jadam, płatki owsiane tak, ale tylko w formie zwartej czyli placki, ciastka, dodatek do ciasta

aisha - witam i ja , też jestem nowa na wątku, też zaczynam odchdzanie, i tez mam córkę która w czerwcu skończy 4 latka

co robicie dziś na obiad?

ja chyba pulpety z mintaja w sosie pomidorowym

miałam kiedyś taką super książęczkę z kaloriami, wszystko tam było! i znikneła , macie sprawdzoną stronę gdzie wszystko znajdę?

[bialaczekoladka]

Napisane przez Aisza21

Uśmiałam się z opisu twojej twarzy Dla mnie wyglądasz mega.
Widzę ,że proporcje wagi do wzrostu mamy podobne. 50 kg przy 1,72 to musiałaś wyglądać jak kościotrup. Chyba nie chcesz aż tyle schudnąć?

Wiesz co wlasnie chodzi o to ze wcale nie wygladalam jakos chudo, wygladalam zupelnie normalnie, nigdzie mi nawet kosci nie wystawaly tak jak to niekorym potrafia wystawac!
No i apetyt mialam zawsze nigdy jedzenia sobie nie odmawialam mialam super przemiane, moja endykronolog twierdzi ze z nadczynnosci przeszlam na niedoczynnosc stad ten skok wagi i stad moja wczesniejsza super przemiana

A co do wagi narazie chcialabym zejsc do 60, bo chcialabym zachowac tylek i cycki
A pozniej sie zobaczy co zycie przyniesie ale mysle ze jak dojde do 60 to juz skupie sie na utrzymaniu ewentualnie pozniej za jakis czas wroce do diety, ale to tak jak mowie zobaczymy

A co do fitnesu tez sie zapisalam! Od poniedzialku zaczynam!! Na dodatek bede chodzila do swojej znajomej ktora jest mega wysportowana i ma boskie cialo Zajecia prowadzi mega intensywne wzoruje sie na cwiczeniach Insanity takze bedzie mega wycisk!

[Aisza21]

Napisane przez bialaczekoladka

Wiesz co wlasnie chodzi o to ze wcale nie wygladalam jakos chudo, wygladalam zupelnie normalnie, nigdzie mi nawet kosci nie wystawaly tak jak to niekorym potrafia wystawac!
No i apetyt mialam zawsze nigdy jedzenia sobie nie odmawialam mialam super przemiane, moja endykronolog twierdzi ze z nadczynnosci przeszlam na niedoczynnosc stad ten skok wagi i stad moja wczesniejsza super przemiana

A co do wagi narazie chcialabym zejsc do 60, bo chcialabym zachowac tylek i cycki
A pozniej sie zobaczy co zycie przyniesie ale mysle ze jak dojde do 60 to juz skupie sie na utrzymaniu ewentualnie pozniej za jakis czas wroce do diety, ale to tak jak mowie zobaczymy

A co do fitnesu tez sie zapisalam! Od poniedzialku zaczynam!! Na dodatek bede chodzila do swojej znajomej ktora jest mega wysportowana i ma boskie cialo Zajecia prowadzi mega intensywne wzoruje sie na cwiczeniach Insanity takze bedzie mega wycisk!

Ja też wiem,że będę miala mega wycisk na aerobiku ,bo już tam kiedyś chodziłam za czasów studenckich jeszcze. Niektóre dziewczyny młode, zdrowe i szczupłe odpadały w połowie zajęć - takie tempo bylo. Do tego zapisałam się na zajęcia dla zaawansowanych ,bo mi godziny dla początkujących nie odpowiadały . Mam nadzieję,ze nie wyzionę tam ducha

Gothika ,witaj To mamy dzieci w tym samym wieku praktycznie - mój z końca wrześńia ,ale wygląda na 5latka - taki chłop.

[pipson]

Hej!

meedzik, ja tez zaczynam wlansie jadać owsianki i generalnie platki na sniadanie

gothika, jak robisz te pulpety? Ja sprawdzam wszystko na tabele-kalorii.pl i poki co raczej się nie zawiodłam

Jestem wscieeekla, bo waga mi pokazuje 51,9!! no tak, ale jednego dnia schabowe, drugiego jakies czipsy w biegu, wczoraj byla u mniekolezanka, to kupiłam chcleb, zrobilam faszerowane jajka, jakies szyneczki, dupeczki no i sama tez jadlam, bo tak głupio jakbym jej zaserwowała i nie jadla nic
Szkoda, ze musze sie uczyc na kolokwium, bo wlasnie bym biegała po błoniach, az bym to cholerstwo spalila :<
Mam taki problem, że ja cwiczyć mogę tylko wieczorami, bo studiuję na dwóch uczelniach i po prostu tak wracam do domu, a zanim jeszcze zrobie cos do jedzenia, zadzwonie do rodziców, poogarniam mieszkanie, to jest 22 O_O a nie mogewtedy ani fikac z hula hop, ani skakac na skakance, ani wykonowac zadnych podskokow ani nic - bo sasiedzi wariują :/ a mam na tv nagrane te swietnie cwiczenia z turbofire (((
Chyyba zaczne wstawac godzine wczesniej, ale jak siedze do 1/2 i sie ucze, to wstawanie o 5-6 byloby wyczerpujace na dluzsza mete :/
Zabijcie moich sasiadow!

[bialaczekoladka]

Napisane przez Aisza21

Ja też wiem,że będę miala mega wycisk na aerobiku ,bo już tam kiedyś chodziłam za czasów studenckich jeszcze. Niektóre dziewczyny młode, zdrowe i szczupłe odpadały w połowie zajęć - takie tempo bylo. Do tego zapisałam się na zajęcia dla zaawansowanych ,bo mi godziny dla początkujących nie odpowiadały . Mam nadzieję,ze nie wyzionę tam ducha

Gothika ,witaj To mamy dzieci w tym samym wieku praktycznie - mój z końca wrześńia ,ale wygląda na 5latka - taki chłop.

Poczatki beda napewno mordercze
Ale ja juz sie doczekac nie moge, mam nadzieje ze utrzymam ten stan i motywacja nie pojdzie w sina dal!

A tymczasem ja uciekam do pracy, dzisiaj znowu piechotka bo piekna pogoda
Milego dnia kochancee

[aguniaaaaa041986]

Dzien dooobry
Ale pieknie słoneczko świeci no i piątek w dodatku

I uwaga ogłaszam DeeZee wygrały zaraz je zamawiam i mam nadzieje ze jak najszybciej do mnie dotrą

Aisza21 witaj fajnie , ze dolączyłas napewno Ci sie uda jaki masz plan na odchudzanie?
A co do szpilek ja zawsze chodziłamw wysokich butach hmmm chyba kwestia przyzwyczajenia

kamilon ja tam lubie Twoje posty czytac:P pisz jak najwiecej:P

bialaczekoladka zwariowałas??!! przeciez Ty śliczna jestes

heroine86 ojjj czekaja Cie pokusy w nowej pracy badz dzielna!! a tak na marginesie fajnie, ze macie tam taka miła atmosfere

monika01011986 ojj znowu musiałaś sie gdzies przeziembic kuruj sie

gothika ja tez owsianki nie lubie, próbowałam, ale jakos w gardle mi staje i nie moge poprostu jej jesc
pipson az dwa kierunki studiujesz? mozna wiedziec jakie? to wstawanie wczesniej to dobry pomysł, ale wlasnie meczace to by było na dluzsza meta, ja od kwietnia znowu bede miala karnet na siłownie, wiec bede sie musiala przestawic na wczesne wstawanie, bo przed praca mam zamiar chodzic i to codziennie

[gothika]

Aisza - to i moja córka wielka jest, ma 110cm

pipson - pierwszy raz będe robiła, zmielę rybę, dodam jajko, pełno zieleniny, pewnie trochę bułki tartej albo może zmielonych płatków kukurydzianych i ugotuję. Do tego zrobię ten sos pomidorowy o którym pisałam wczesniej Monice, czyli pomidory z puszki dusze do gęstości, doprawiam, mieszam i gotowe

nie ma co się męczyć, skoro cały dzień w szkole i dopiero w nocy masz czas na ćwiczenia a jednak wyspac się trzeba, chyba że ze 3 razy w tygodniu by ci się udało

[Aisza21]

Pipson , ty chudziutka jesteś , nie ma co się katować po nocach. Grunt to się nie obżerać wieczorami , lekka kolacja i spać.

Agunia mój plan? Schudnąć przynajmniej 10 kg , czasu sobie nie narzucam.
Jak? Jem razowe pieczywo, nie lacze weglowodanow z bialkami, obróbka termiczna bez tłuszczu (patelnia teflonowa , piekę w folii , gotowanie itp), nie jem produktów mącznych (chyba ,że z mąki żytniej) . Mięso tylko chude, raczej drobiowe. Nic nie jem po 20ej.
Oczwiście zero słodyczy ,fast foodów i innych dobrodziejstw. Do tego 2xtyg fitness będzie.
Nie wiem czy dobrze to sobie zaplanowałam no i czy wytrwam - pożyjemy zobaczymy.

Moje największe miłości to były:
ser żółty, makaron,frytki, chipsy, kabanosy, majonez , piwo , cola, sól (uwielbiałam dużó solić).
Do słodyczy nigdy mnie nie ciągnęło, prawie nie jadałam.


Ghotika , jak twoje bieganie?

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Aisza21

Pipson , ty chudziutka jesteś , nie ma co się katować po nocach. Grunt to się nie obżerać wieczorami , lekka kolacja i spać.

Agunia mój plan? Schudnąć przynajmniej 10 kg , czasu sobie nie narzucam.
Jak? Jem razowe pieczywo, nie lacze weglowodanow z bialkami, obróbka termiczna bez tłuszczu (patelnia teflonowa , piekę w folii , gotowanie itp), nie jem produktów mącznych (chyba ,że z mąki żytniej) . Mięso tylko chude, raczej drobiowe. Nic nie jem po 20ej.
Oczwiście zero słodyczy ,fast foodów i innych dobrodziejstw. Do tego 2xtyg fitness będzie.
Nie wiem czy dobrze to sobie zaplanowałam no i czy wytrwam - pożyjemy zobaczymy.

Moje największe miłości to były:
ser żółty, makaron,frytki, chipsy, kabanosy, majonez , piwo , cola, sól (uwielbiałam dużó solić).
Do słodyczy nigdy mnie nie ciągnęło, prawie nie jadałam.


Ghotika , jak twoje bieganie?

oo mnie tez do słodyczy wcale nie ciagnie, wlasnie bardziej do słodnych rzeczy czipsów paluszków itp i tez uwielbiam ser zółty teraz sobie pozwalam ale jeden plasterek na kanapke z duza iloscia warzywek

[gothika]

Napisane przez Aisza21

Pipson , ty chudziutka jesteś , nie ma co się katować po nocach. Grunt to się nie obżerać wieczorami , lekka kolacja i spać.

Agunia mój plan? Schudnąć przynajmniej 10 kg , czasu sobie nie narzucam.
Jak? Jem razowe pieczywo, nie lacze weglowodanow z bialkami, obróbka termiczna bez tłuszczu (patelnia teflonowa , piekę w folii , gotowanie itp), nie jem produktów mącznych (chyba ,że z mąki żytniej) . Mięso tylko chude, raczej drobiowe. Nic nie jem po 20ej.
Oczwiście zero słodyczy ,fast foodów i innych dobrodziejstw. Do tego 2xtyg fitness będzie.
Nie wiem czy dobrze to sobie zaplanowałam no i czy wytrwam - pożyjemy zobaczymy.

Moje największe miłości to były:
ser żółty, makaron,frytki, chipsy, kabanosy, majonez , piwo , cola, sól (uwielbiałam dużó solić).
Do słodyczy nigdy mnie nie ciągnęło, prawie nie jadałam.


Ghotika , jak twoje bieganie?

a jakoś dopiero trzy razy biegałam, jutro i w niedzielę może przerwa

ser żółty to też moja wielka słabość, do teg makaron, no i słodycze

robicie w weekend sobie taryfę ulgową?
ja tak zawsze robiłam, bardzo mi to ułatwiało odchudzanie

[Aisza21]

Zapomniałam jeszcze o ziemniakach Uwielbiałam w każdej postaci : smazone, puree, kopytka,pyzy,kartacze, babka ziemiaczana .No wszystko.

Gothika , ja w wekend pozwole sobie jedynie pifko wypić - na jedzenie taryfy ulgowej nie przewiduję. Za długo sobie folgowałam, a i tak nie wiem ,czy uda mi się schudnąć.

Biorę się za sprzątanie,może trochę kcal spalę

[aguniaaaaa041986]

gothika ja troszke w weekend odpuszczam tzn pozwalam sobie np na piwka czy kawałek pizzzy , ale pozniej nadrabiam to cwiczeniami

[Cocktailraspberry]

Napisane przez heroine86

No proszę jaka uczta a ja głodna jestem...

Ta chwila uczty i już dzisiaj 0,4kg wiecej na wadze poszalałam to teraz mam za kare.

Napisane przez zielonykotek

Ojj Coctail podziwiam Cię Te Twoje 56 wygląda motywująco (też mi się na pewno kiedyś uda!) a na redsika i mi zrobiłaś ochotę

56 motywująco? ja chce 50

Napisane przez meeedzik

dobra ja uciekam robić owsiankę zapomniałam Wam napisać, że już od jakichś 2 tygodni jem płatki owsiane
torebkę pokażę Wam później, bo muszę zdjęcie zrobić

Ale dzisiaj u nas ładnie Nie wiem co z soba zrobić :P

Napisane przez bialaczekoladka

A co do fitnesu tez sie zapisalam! Od poniedzialku zaczynam!! Na dodatek bede chodzila do swojej znajomej ktora jest mega wysportowana i ma boskie cialo Zajecia prowadzi mega intensywne wzoruje sie na cwiczeniach Insanity takze bedzie mega wycisk!

Będziemy razem ćwiczyć Ja czekam na kwietniowy shape i płytę Będe jeszcze w domku ćwiczyć

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Cocktailraspberry

Ta chwila uczty i już dzisiaj 0,4kg wiecej na wadze poszalałam to teraz mam za kare.


56 motywująco? ja chce 50



Ale dzisiaj u nas ładnie Nie wiem co z soba zrobić :P



Będziemy razem ćwiczyć Ja czekam na kwietniowy shape i płytę Będe jeszcze w domku ćwiczyć

A co to za płyta w shape ma byc??

[Cocktailraspberry]

Napisane przez aguniaaaaa041986

A co to za płyta w shape ma byc??

Ma być trening Ewy Chodakowskiej W joy'u sa też jej ćwiczenia.

[Milena001]

Napisane przez Cocktailraspberry

Ta chwila uczty i już dzisiaj 0,4kg wiecej na wadze poszalałam to teraz mam za kare.


56 motywująco? ja chce 50



Ale dzisiaj u nas ładnie Nie wiem co z soba zrobić :P



Będziemy razem ćwiczyć Ja czekam na kwietniowy shape i płytę Będe jeszcze w domku ćwiczyć

nie przejmuj się tą ucztą Ja w niedziele też pozwoliłam sobie za dużo a rano było 62,5 a dziś rano 61,7 kg czasami jak zgrzeszymy to nie koniec świata widocznie organizm się przyzwyczaja do trawienia i to trawi Nie chce później wszystkim jak mnie zapytają jak schudłam to gadać że strasznie katowałam się na diecie i jadłam wzorowo a już mi mówią że za bardzo schudłam, ja wiem że mam jeszcze do zgubienia tylko oni przyzwyczajeni że cały czas byłam gruba :/

[pipson]

aguniaaaaa041986 , studiuję prawo i ekonomię Wlasnie kurcze, nawet to, czy mi się chce cwiczyc to pikus, bo chec mam, ale Ci sasiedzi :/

Aisza21, nie jestem az taka chudziutka, mierzę niecałe 160 cm

Plus, zalezy mi bardzo na ujedrnieniu ciała i zdobyciu kondycji - ja po wejsciu na 1 pietro mam zadyszke

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez pipson

aguniaaaaa041986 , studiuję prawo i ekonomię Wlasnie kurcze, nawet to, czy mi się chce cwiczyc to pikus, bo chec mam, ale Ci sasiedzi :/

Aisza21, nie jestem az taka chudziutka, mierzę niecałe 160 cm

Plus, zalezy mi bardzo na ujedrnieniu ciała i zdobyciu kondycji - ja
po wejsciu na 1 pietro mam zadyszke

wow!! Podziwiam , dwa kierunki to oba nie naleza do najprostszych

[meeedzik]

A ja od 11 latałam z koleżanką po mieście tak mnie nogi bolą, że szok normalnie
Kupiłam tusz do rzęs z Maybelline ( mam nadzieję, że będzie dobry ) i kredkę.
Przymierzałam fajne trampki ale nie było mojego rozmiaru w poniedziałek dopiero ma być towar.

Cocktail nooo dziś jest śliczna pogoda a ja siedzę w domu, bo Tż pojechał rano na montaż do Bogatyni i wróci dopiero w nocy albo nad ranem

Agunia pokaż koniecznie buciki na nóżkach jak przyjdą

Gothika ja zawsze w weekendy luzowałam i pozwalałam sobie na więcej ale wybierałam np zamiast pizzy czy zwykłego hamburgera, brałam tylko z surówkami no i piwko zawsze i mnie wpada na weekendzie, a mimo to udało mi się schudnąć

Dodaję zdjęcie torebki taka zwykła, ale właśnie potrzebowałam takiej małej i w tym kolorze

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez meeedzik

A ja od 11 latałam z koleżanką po mieście tak mnie nogi bolą, że szok normalnie
Kupiłam tusz do rzęs z Maybelline ( mam nadzieję, że będzie dobry ) i kredkę.
Przymierzałam fajne trampki ale nie było mojego rozmiaru w poniedziałek dopiero ma być towar.

Cocktail nooo dziś jest śliczna pogoda a ja siedzę w domu, bo Tż pojechał rano na montaż do Bogatyni i wróci dopiero w nocy albo nad ranem

Agunia pokaż koniecznie buciki na nóżkach jak przyjdą

Gothika ja zawsze w weekendy luzowałam i pozwalałam sobie na więcej ale wybierałam np zamiast pizzy czy zwykłego hamburgera, brałam tylko z surówkami no i piwko zawsze i mnie wpada na weekendzie, a mimo to udało mi się schudnąć

Dodaję zdjęcie torebki taka zwykła, ale właśnie potrzebowałam takiej małej i w tym kolorze

Jasne, ze pokaze mam nadzieje ze najpozniej we wtorek beda u mnie
Fajna ta torebeczka ja lubie małe torebki zawsze sie przydaja na imprezy i jakies wyjscia, do pracy niestety zawsze duza biore, bo wiecie...kosmetyczka...ka lendarz i inne pierdoły a teraz jak jeszcze biore ze soba sałatki w pojemniku to juz wogole

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

A ja od 11 latałam z koleżanką po mieście tak mnie nogi bolą, że szok normalnie
Kupiłam tusz do rzęs z Maybelline ( mam nadzieję, że będzie dobry ) i kredkę.
Przymierzałam fajne trampki ale nie było mojego rozmiaru w poniedziałek dopiero ma być towar.

Cocktail nooo dziś jest śliczna pogoda a ja siedzę w domu, bo Tż pojechał rano na montaż do Bogatyni i wróci dopiero w nocy albo nad ranem

Dodaję zdjęcie torebki taka zwykła, ale właśnie potrzebowałam takiej małej i w tym kolorze

Ja też własnie siedze w domu ;/ o 17 mam rzęsy ale to z godzina i po robocie. I tak myśle co by tu robić.
A torebunia fajna

[meeedzik]

Agunia, Cocktail no ja właśnie kupiłam ją po to, żeby mieć taka mniejszą jak idziemy gdzieś na piwko czy imprezę, bo zawsze muszę dźwigać mój worek a ta jest taka akurat, bo nie jest aż taka maleńka

Cocktail ja to samo, dobrze że mam piwko to chociaż sobie wypiję. Palnęłam mamie o bułkach, że bym zjadła tą z karmelem i teraz próbuje mnie po nie wygonić a mi się samej nie chce już nawet rower mi chciała wyciągnąć, żebym pojechała

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Agunia, Cocktail no ja właśnie kupiłam ją po to, żeby mieć taka mniejszą jak idziemy gdzieś na piwko czy imprezę, bo zawsze muszę dźwigać mój worek a ta jest taka akurat, bo nie jest aż taka maleńka

Cocktail ja to samo, dobrze że mam piwko to chociaż sobie wypiję. Palnęłam mamie o bułkach, że bym zjadła tą z karmelem i teraz próbuje mnie po nie wygonić a mi się samej nie chce już nawet rower mi chciała wyciągnąć, żebym pojechała

Ooo zjadłabym taką bułke

[monika01011986]

hej ślicznoty moje
jestem już
najpierw może o tym, że jestem chora... angina wróciła choć obchodzi się ze mną łaskawiej bo ropy w gardle nie mam ale pewnie dzięki płukankom i antybiotykom które znowu biorę. Gorączka wróciła ale zbijam ją Ibupromem, no i cała szyja, uszy i policzki mnie napierdzielają..... JA to się mam!!!!
No ale dałam radę pojechać do tej Iławy dzisiaj i kupiłam dla synka buty w Deichmannie cudne są pięknie wyglądają na moim synku o takie: http://imagens.centauro.com.br/900x900/77693819.jpg
Sobie kupiłam dwie bokserki w Caymanie - czarną i pomarańczową każda za 19,90 !! także taniutko a świetne gatunkowo!
Przymierzałam miętowe rurki bo czerwonych nie było, bardzo fajne i wygodne, rozmiarowo idealnie, ale ten kolor do mnie w ogóle nie pasuje.... strasznie w nich wyglądałam a moje uda wydawały się 3 razy większe....więc ich nie wzięłam... Ale kupiłam sobie kurteczkę !!! taką jaką chciałam!!! lekko gnieciona rozmiar S !!!! i rękawy są idealne na długość!!! Jestem nią zachwycona Jutro Wam fotki porobię bo dziś nie mam siły normalnie..... i baterię muszę w końcu naładować w cyfrówce bo telefonem to te zdjęcia takie sobie wychodzą.
Także dalej będę polowała na czerwone rurki
Ale dziś cieplutko było na dworze.. jeju jak fajnie

[meeedzik]

Cocktail noo buły są pycha szkoda, że Tż nie ma bo byśmy pojechali a na nogach to mi się nie chce

Monia czekam na zdjęcia nowych ciuszków
kurcze to nie dobrze, że znów Cie choroba rozkłada mam nadzieję, że da się podleczyć.

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Cocktail noo buły są pycha szkoda, że Tż nie ma bo byśmy pojechali a na nogach to mi się nie chce

Monia czekam na zdjęcia nowych ciuszków
kurcze to nie dobrze, że znów Cie choroba rozkłada mam nadzieję, że da się podleczyć.

A codziennie oni pieką tak wieczorem, że można kupic ciepłe?
Ja właśnie zajadam się grahamką z serkiem żółtym, pomidorem i odrobinką fety