Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

[ajka89]

Cześć dziewuszki, właśnie was nadrobiłam od rana

Kurcze, chętnie bym obejrzała tą matką Madzi w RwT, ale nawet nie wiedziałam,że takie coś jest. A z drugiej strony może dobrze, bo bym się tylko denerwowała

Sas fajne zakupy, a marynarka dla małża super. Szkoda, że mój w takich nie chodzi
Mandagorka Gratuluję kopniaków mąż musi poczekać jeszcze trochę i na pewno też poczuje
Blue te zdjęcia koszul do karmienia zawsze mnie rozbrajają, jak widzę takie wypucowane chude laski w makijażu jak na karanwał

Witam nowe mamuśki

Nate Jejku...Ci rodzice musza przeżywać koszmar...ja w ogóle nie wiedziałam,że dziecko może mieć wrodzone zapalenie płuc

[anna99302]

Napisane przez sas

ehh te chlopy, mam nadzieje, ze szybko mu to minie!! hm... wyobrazacie sobie facetow rodzących dzieci?

nieeeeeeeeeeeeeeeeeee mój zdychał dzisiaj na małe wzdęcia...zachowywał się tak jakby niewiadomo co mu było

[phdwao]

Napisane przez Mandragorrka

Mogę się w końcu pochwalić, że moje dziecię zaczęło kopać Znaczy kopała zawsze, ale ja tego nie czułam. Poczułam dopiero w niedzielę, czyli dość późno, bo 23 tc. Małż oczywiście jeszcze nie czuje i uważa się przez to za bardzo poszkodowanego Też już by chciał

super ja to juz otrzymuje mocne kopy, czasem az nieprzujemne jak walnie w pęcherz

Napisane przez Malwina_a

A ja mam doła.
Odkąd wróciłam ze szpitla nie umiem czytać tego wątku, jesteście takie szczęśliwe, cieszycie się brzuszkami. Kupujecie ciuchy ciążowe, wyprawki...pokazujecie zdjęcia.
Jakoś to strasznie źle na mnie działa, nie umiem się cieszyć ciążą teraz kiedy muszę leżeć. Boję się spojrzeć nawet na jakikolwiek ciuch na allegro, nie mówiąc już o czytaniu gazet ciążowych.
Jakoś wtedy mi się na płacz zbiera.
Sorry, że tak smęcę ale jakoś mi smutno

Współczuje IC że musisz to przezywać, wcale sie nie dziwie, że obawiasz sie o każdy nastepny dzień, mam nadzieję jednak że pozytywne mysli Cie nie opuszczaja, nie daj się smutkom

[ajka89]

KarolinaPW z tego co pamiętam pisałaś kiedyś, że masz cerę z problemami. Ja mam strasznie tłustą cerę i niestety często mi się zdarzają okropne stany zapalne. Używam teraz kremu ochronnego z Ivostin 50, ale właśnie mi się kończy i muszę kupić coś innego. Myślisz, że ta Boiderema będzie dla mnie odpowiednia? Bo w opisie na KWC napisane jest, że to do cery naczynkowej.

Napisane przez Malwina_a

A ja mam doła.
Odkąd wróciłam ze szpitla nie umiem czytać tego wątku, jesteście takie szczęśliwe, cieszycie się brzuszkami. Kupujecie ciuchy ciążowe, wyprawki...pokazujecie zdjęcia.
Jakoś to strasznie źle na mnie działa, nie umiem się cieszyć ciążą teraz kiedy muszę leżeć. Boję się spojrzeć nawet na jakikolwiek ciuch na allegro, nie mówiąc już o czytaniu gazet ciążowych.
Jakoś wtedy mi się na płacz zbiera.
Sorry, że tak smęcę ale jakoś mi smutno

Domyślam się, że po Twoich przebojach miałabym podobnie, ale taki płacz i martwienie wcale Ci nic nie da i nie pomoże, wręcz przeciwnie. Trzymaj się dzielnie i nie daj się złym myślą!

Napisane przez nitka_88

Witaj

Jakie sexy mamuśki



Chyba położę się dziś spać troszkę wcześniej... Dobranoc

Dobranoc Rudzielcu Ja też się farbnę niedługo, bo mnie wkurzają odrosty

[karmeelek]

Dobry wieczór wszystkim!
Jakoś Was nadrobiłam ale normalnie połowa rzeczy już mi z głowy wypadła taka jestem zakręcona w tej ciąży - skleroza mnie dopada normalnie...
Przede wszystkim witam nowe Mamusie!
Coś mi przemknął temat przytulanek - u nas na szczęście nie ma z tym problemu i dopóki lekarz nie zabroni to będziemy sobie szaleć - a co! No fakt, że uważamy bardziej ale mimo to jakoś się nie ograniczamy.
Co do brzucha to niestety dalej mnie pobolewa ale nospa pomaga więc póki co czekam do wtorkowej wizyty - jakby coś się działo to zadzwonię do lekarza. Jeszcze niechcący uderzylam się dziś w brzuch - niby niezbyt mocno ale jednak :/
sas ja ważę 2 kg mniej od Ciebie a jestem niższa o 15cm...
Przyszła dziś sukienka ślubna - ciut większa ale może to i dobrze. Jutro idziemy do krawcowej pokazać ją i zapytać czy lepiej ją wymienić na mniejszą czy ją przerobi spokojnie na 3 dni przed ślubem.
A poniżej nasze obrączki

[agunia82]

Napisane przez Krasnoludek1980

Hej Dziewczyny! Chciałam się dołączyć do Was Ja mam termin na 21 Lipca !! Czy Wy juz kupujecie cos dla maleństw bo ostatnio moja koleżank była w szoku jak dowiedziała się że juz pare rzeczy mam.

witaj ja mam już sporo rzeczy dla córci, głównie dostałam albo odkupiłam za grosze

Napisane przez Krasnoludek1980

A wiec jak widać z rocznika młoda nie jestem to jest mój pierwszy maluszek nie zwlekałam z dzieckiem ale nie mogłam zajść w ciąże. Nasza walka trwała 4 lata już traciłam nadzieję miałam zabiegi, operacje, tony leków aż wreszcie się udało. Bedziemy mieli chłopca co mnie nie zdziwiło bo mam duzo rodzeństwa i dziewczynek jak na lekarstwo u nas. Pracuje ale obecnie jestem na L4 jak bedzie z powrotem do pracy nie wiem i nie myślę o tym. Dziękuję że utwierdziłyście mnie że mam racje z kupowanie. Bardzo dziękuję za miłe przyjęcie !

nooo to tym bardziej gratuluję, długo walczyliście

Napisane przez Mandragorrka

Mogę się w końcu pochwalić, że moje dziecię zaczęło kopać Znaczy kopała zawsze, ale ja tego nie czułam. Poczułam dopiero w niedzielę, czyli dość późno, bo 23 tc. Małż oczywiście jeszcze nie czuje i uważa się przez to za bardzo poszkodowanego Też już by chciał

super

Napisane przez anna99302

to prawda..a co myślisz o ADHD? ja mam wrazenie, ze to w niektórych przypadkach wymyslona choroba ...w USA to kazde dziecko ktore jest ruchliwe ma ADHD

mój brat jest typowym przykładem ADHD, niestety wiele ucierpiał przez to, że w tamtych czasach tego nie diagnozowano i nie wiedziano jak z takimi dziećmi postępować. A co moi rodzice przez to przeszli... Za to teraz zbyt często ADHD staje się wymówką na po prostu złe wychowanie dziecka

Napisane przez depoison

ba! ze starszymi jest też często taki problem, że się zwyczajnie przyzwyczaiły do swojego stylu życia (parę lat na to miały... ). I to już nawet nie chodzi o jakieś dyskoteki czy inne rozrywki, ale o bycie panią własnego czasu. A tu nagle koniec - trzeba się poświęcić, trzeba się nie wyspać, trzeba wziąć odpowiedzialność za kogoś więcej niż tylko siebie (i ewentualnie partnera), trzeba z tego czy tamtego zrezygnować... Gdy człowiek nie rok, nie dwa, ale np. dwanaście lat żyje w jakiś tam określony sposób, to dopiero jest mu trudno się przestawić...

dokładnie do tych samych wniosków kiedyś doszliśmy z moim mężem. Że mamy teraz już swoje utarte przyzwyczajenia, dość wygodne życie i tak dla dziecka trzeba będzie wszystko przestawić, głównie dlatego mój mąż w pewnym momencie się wahał, czy to już czas na dziecko. No ale sorry, moim zdaniem 30 na karku to już niemal ostatni dzwonek, wcześniej można było mieć wymówki, że nas na dziecko nie stać było, ledwo wiązaliśmy koniec z końcem, ale jak się w końcu w życiu poukładało jak należy, to na co czekać?

Napisane przez Malwina_a

A ja mam doła.
Odkąd wróciłam ze szpitla nie umiem czytać tego wątku, jesteście takie szczęśliwe, cieszycie się brzuszkami. Kupujecie ciuchy ciążowe, wyprawki...pokazujecie zdjęcia.
Jakoś to strasznie źle na mnie działa, nie umiem się cieszyć ciążą teraz kiedy muszę leżeć. Boję się spojrzeć nawet na jakikolwiek ciuch na allegro, nie mówiąc już o czytaniu gazet ciążowych.
Jakoś wtedy mi się na płacz zbiera.
Sorry, że tak smęcę ale jakoś mi smutno

kochana nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze, staraj się myśleć pozytywnie

Napisane przez ajka89

Kurcze, chętnie bym obejrzała tą matką Madzi w RwT, ale nawet nie wiedziałam,że takie coś jest. A z drugiej strony może dobrze, bo bym się tylko denerwowała

można na tvnplayer obejrzeć

[phdwao]

Ciekawe jak tam ooolllccciiiaaa po wizycie

[buena]

Napisane przez agunia82

Umówiłam się na jutro do internisty, nie podoba mi się to, że mi to przeziębienie nie przechodzi, a mam wrażenie, że schodzi mi na dolne drogi oddechowe (mam dzisiaj strasznie niski, ponętny głos ) W tamtym roku dorobiłam się zapalenia oskrzeli, wolę pójść żeby mnie lekarz obejrzał

No ja narazie nie idę do internisty. Dziś mówiłam mojemu ginowi i przeziębieniu, to powiedział, że jeśli nie gorączkuję, to nie jest źle.

Napisane przez ivoncia16

bardzo się cieszę że wszystko dobrze
i że córeczka !

Dzięki.

Napisane przez branzoletka

gratuluje córci

Napisane przez Irmusia81

Super! Gratuluję córeczki

Wielkie dzięki!

Napisane przez sas

buena gratuluje coreczki

Dziękuję bardzo!

Napisane przez nitka_88

Napisane przez muminek82

super wiadomości i również zdrówka życzę!

Dziękuję.

Napisane przez nadalka

hej. jestem . u mnie wizyta dziś bez usg a i tak wziął tyle co zwykle :/
mówił że macica dobrze rośnie.. o szyjce nic nie gadał więc chyba dobrze.. no i przytyłam 2kg równo.. ale on mi mówi że skoro mam tendencję do tycia to już nic na to nie poradzę.
nawet zerknął mi w wyniki badań - jakaś zmiana
kazał mi brać DHA, i jakiś vigantoletten na przyswajanie wapnia.. badań nie kazał robić ale może strzele sobie morfo i mocz - a co tam - taka szalona będę
mówiłam mu o tych ruchach.. i powiedział mi że już na tym etapie to nie będzie już tak jak wcześniej i żeby spróbować pić więcej płynów a powinna być poprawa.. można powiedzieć ze jestem zadowolona z wizyty..
od teraz już co 2 tyg.. z torbami mnie puści ten człowiek

Szkoda, że bez usg, ale najważniejsze, że wszystko jest dobrze.

Napisane przez Krasnoludek1980

Hej Dziewczyny! Chciałam się dołączyć do Was Ja mam termin na 21 Lipca !! Czy Wy juz kupujecie cos dla maleństw bo ostatnio moja koleżank była w szoku jak dowiedziała się że juz pare rzeczy mam.

Witaj i gratuluję!

Napisane przez Mandragorrka

Mogę się w końcu pochwalić, że moje dziecię zaczęło kopać Znaczy kopała zawsze, ale ja tego nie czułam. Poczułam dopiero w niedzielę, czyli dość późno, bo 23 tc. Małż oczywiście jeszcze nie czuje i uważa się przez to za bardzo poszkodowanego Też już by chciał

Super wieści!
Mój małżon też czuł się poszkodowany, jak kładł rękę a dzidzia nie dawała wtedy znaku. Ale już parokrotnie poczuł i jest zadowolony.

[agunia82]

Napisane przez buena

No ja narazie nie idę do internisty. Dziś mówiłam mojemu ginowi i przeziębieniu, to powiedział, że jeśli nie gorączkuję, to nie jest źle.

tylko że ja niestety zaczynam kaszleć, a brzuch mi twardnieć nie przestał. Jak się, tfu tfu, kaszel za bardzo rozwinie to może być nieciekawie. Wolę wcześniej zainterweniować. A do tego gardło mam bardzo mocno obłożone, czuję to przy przełykaniu, i coś mnie boli pod żebrami, nie wiem czy to same żebra czy co

[ajka89]

Napisane przez anna99302

nieeeeeeeeeeeeeeeeeee mój zdychał dzisiaj na małe wzdęcia...zachowywał się tak jakby niewiadomo co mu było

Faceci

Napisane przez agunia82

witaj ja mam już sporo rzeczy dla córci, głównie dostałam albo odkupiłam za grosze



nooo to tym bardziej gratuluję, długo walczyliście



super



mój brat jest typowym przykładem ADHD, niestety wiele ucierpiał przez to, że w tamtych czasach tego nie diagnozowano i nie wiedziano jak z takimi dziećmi postępować. A co moi rodzice przez to przeszli... Za to teraz zbyt często ADHD staje się wymówką na po prostu złe wychowanie dziecka



dokładnie do tych samych wniosków kiedyś doszliśmy z moim mężem. Że mamy teraz już swoje utarte przyzwyczajenia, dość wygodne życie i tak dla dziecka trzeba będzie wszystko przestawić, głównie dlatego mój mąż w pewnym momencie się wahał, czy to już czas na dziecko. No ale sorry, moim zdaniem 30 na karku to już niemal ostatni dzwonek, wcześniej można było mieć wymówki, że nas na dziecko nie stać było, ledwo wiązaliśmy koniec z końcem, ale jak się w końcu w życiu poukładało jak należy, to na co czekać?



kochana nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze, staraj się myśleć pozytywnie



można na tvnplayer obejrzeć

Nie wiedziałam. Zaraz sobie sprawdzę

[anna99302]

Napisane przez buena

No ja narazie nie idę do internisty. Dziś mówiłam mojemu ginowi i przeziębieniu, to powiedział, że jeśli nie gorączkuję, to nie jest źle.


Dzięki.









Dziękuję.

Szkoda, że bez usg, ale najważniejsze, że wszystko jest dobrze.


Witaj i gratuluję!

Super wieści!
Mój małżon też czuł się poszkodowany, jak kładł rękę a dzidzia nie dawała wtedy znaku. Ale już parokrotnie poczuł i jest zadowolony.

Gratuluję córci! Ten lipiec bardzo różowy
A tak patrzę na 1 stronę, że np. linzey nie ma nic wpisane a chyba pisala, że dziewczynka?? Czy się mylę??

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

ZObaczcie na tego bobasia:
http://senorgif.memebase.com/2012/03...-ever-will-be/

[ajka89]

Tak patrzę na suwaczek ( który mi w końcu dobrze liczy), że wczoraj zaczełam 19 tydzień, a nie było opijania

[buena]

Napisane przez agunia82

tylko że ja niestety zaczynam kaszleć, a brzuch mi twardnieć nie przestał. Jak się, tfu tfu, kaszel za bardzo rozwinie to może być nieciekawie. Wolę wcześniej zainterweniować. A do tego gardło mam bardzo mocno obłożone, czuję to przy przełykaniu, i coś mnie boli pod żebrami, nie wiem czy to same żebra czy co

No to lepiej sprawdź, żeby potem nie było gorszych problemów.

Napisane przez anna99302

Gratuluję córci! Ten lipiec bardzo różowy
A tak patrzę na 1 stronę, że np. linzey nie ma nic wpisane a chyba pisala, że dziewczynka?? Czy się mylę??

Dzięki.
Prawda, że u nas dużo dziewczynek. Ciekawe, czy wszystkie pozostaną dziewczynkami po urodzeniu.

[Mandragorrka]

Z grubsza ogarnęłam wczorajszy dzień na wątku. Kobiety ile to można pisać?

Bardzo dziękujemy za gratulacje po wczorajszej wizycie

Napisane przez blueberry88

Nie słyszałyście, że "szczęśliwy dom, gdzie pająki są"?

Hmm może to i prawda, ale żadna frajda mieć w każdym kącie pająki My tak mieliśmy, trochę je wytępiliśmy i nie czuję się mniej szczęśliwa

cocobella gratuluję syneczka
Jak odkryjesz sposób w jak zaplanować płeć to koniecznie się podziel. Teraz mamy córcię więc następnym razem przydałby się synuś. Tylko jak to zrobić Do badań nad płcią się nie nadaję - poczęcie było spontaniczne za pierwszym razem, bez obserwacji cyklu ani innych tam

Napisane przez KarolinaPW

Dla mnie to bujda na resorach, a trochę się na tym znam

Karolina skromna jesteś. Że trochę się na tym znasz - znaczy na zębach, to za mało powiedziane. Tutaj wspomagasz nas bardzo mądrymi radami dotyczącymi zębów
Czytałam, że macie problemy z pająkami? Próbowaliście je usuwać jakimiś preparatami? My w mieszkaniu na parterze mieliśmy mnóstwo, z tym, że tych chudych. Ale żadna frajda w każdym kącie pajęczyna i kilka pająków. Popsikaliśmy w mieszkaniu tym
http://allegro.pl/vigonez-na-pajak-z...203180344.html
i jest dużo lepiej. Zresztą można skorzystać z usług profesjonalistów - dzwoniliśmy do jakiegoś chłopa to powiedział, że bez problemu może nam opryskać mieszkanie czymś przeciw pająkom. No chyba, że lubicie pająki i nie zgadzacie się na takie traktowanie żyjątek

Malwina_a super, że po badaniu jest wszystko dobrze. No i że Agatka jest Agatką

Napisane przez KarolinaPW

No, kompletny brak ochoty
Nie boję się, ale libido mam zerowe

Słyszałam ostatnio przesąd, że zerowe libido wskazuje na dziewczynkę U nas się sprawdziło, no ale u Was z tego co pamiętam jest raczej chłopiec

Hanjah Dorotka jest przesłodka

[depoison]

Napisane przez anna99302

yyy ta czarna z wachlarzem to chyba do karmienia TŻ

racja!


No, muszę się pochwalić - pół dnia spędziłam na zakupach dzieciowych i wcale nie były to zakupy ubrankowe
Najpierw wybraliśmy się z małżem do Ikei - stamtąd przywlokłam tę http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/40194789/ i tę http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/20172279/ pościel. Nabyłam też takie http://www.ikea.com/de/de/catalog/pr...8/?query=krama ręczniczki, bo na jakimś forum w rodzaju "hity i kity wyprawkowe" wyczytałam, że to świetna alternatywa dla tetrowych pieluch (szczególnie jak boimy się ulewania) a cenowo wychodzi chyba korzystniej (przynajmniej u mnie). No i jak zobaczyłam te zwierzątka http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/70183874/ stwierdziłam że trudno, że będą musiały poczekać dobry rok - biorę, choćbym miała się bawić sama (w sumie nie wiem, co mi się tak w nich strasznie spodobało - mina byka? małe świnki? to, że są z materiału? po prostu nie mogłam się oprzeć i koniec ).

Cała zadowolona z wyprawy (choć kupiłam w sumie niewiele, bo meble na razie nas nie interesują - łóżeczko mamy a na jakieś dedykowane przewijaki miejsca chyba w sypialni za mało) postanowiłam jeszcze "poprawić" w Toys"R"Us, skąd wyszłam z tą http://www.ebay.de/itm/Entdeckerwurf...#ht_3631wt_905 obłędnie kolorową kostką i delikatnym wyrzutem sumienia, że tyle kasy wydałam na taką pierdołę.
Ale nic to, zaraz mi wyrzuty sumienia przeszły, jak tylko w H&Mie nabyłam takie (załącznik, bo na stronie nie znalazłam) słodkie czerwono-białe tenisóweczki przecenione o połowę.

No i takie to dziś miałam ambitne przygody

[anna99302]

Napisane przez depoison

racja!


No, muszę się pochwalić - pół dnia spędziłam na zakupach dzieciowych i wcale nie były to zakupy ubrankowe
Najpierw wybraliśmy się z małżem do Ikei - stamtąd przywlokłam tę http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/40194789/ i tę http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/20172279/ pościel. Nabyłam też takie http://www.ikea.com/de/de/catalog/pr...8/?query=krama ręczniczki, bo na jakimś forum w rodzaju "hity i kity wyprawkowe" wyczytałam, że to świetna alternatywa dla tetrowych pieluch (szczególnie jak boimy się ulewania) a cenowo wychodzi chyba korzystniej (przynajmniej u mnie). No i jak zobaczyłam te zwierzątka http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/70183874/ stwierdziłam że trudno, że będą musiały poczekać dobry rok - biorę, choćbym miała się bawić sama (w sumie nie wiem, co mi się tak w nich strasznie spodobało - mina byka? małe świnki? to, że są z materiału? po prostu nie mogłam się oprzeć i koniec ).

Cała zadowolona z wyprawy (choć kupiłam w sumie niewiele, bo meble na razie nas nie interesują - łóżeczko mamy a na jakieś dedykowane przewijaki miejsca chyba w sypialni za mało) postanowiłam jeszcze "poprawić" w Toys"R"Us, skąd wyszłam z tą http://www.ebay.de/itm/Entdeckerwurf...#ht_3631wt_905 obłędnie kolorową kostką i delikatnym wyrzutem sumienia, że tyle kasy wydałam na taką pierdołę.
Ale nic to, zaraz mi wyrzuty sumienia przeszły, jak tylko w H&Mie nabyłam takie (załącznik, bo na stronie nie znalazłam) słodkie czerwono-białe tenisóweczki przecenione o połowę.

No i takie to dziś miałam ambitne przygody

Te kostki są super! moja chrzesnica uwielbiała się nią bawic!
A co do łóżka, to nie obawiasz się o jakośc? My mamy łóże z IKEI i jest do wyrzucenia......

[phdwao]

Napisane przez depoison

racja!


No, muszę się pochwalić - pół dnia spędziłam na zakupach dzieciowych i wcale nie były to zakupy ubrankowe
Najpierw wybraliśmy się z małżem do Ikei - stamtąd przywlokłam tę http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/40194789/ i tę http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/20172279/ pościel. Nabyłam też takie http://www.ikea.com/de/de/catalog/pr...8/?query=krama ręczniczki, bo na jakimś forum w rodzaju "hity i kity wyprawkowe" wyczytałam, że to świetna alternatywa dla tetrowych pieluch (szczególnie jak boimy się ulewania) a cenowo wychodzi chyba korzystniej (przynajmniej u mnie). No i jak zobaczyłam te zwierzątka http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/70183874/ stwierdziłam że trudno, że będą musiały poczekać dobry rok - biorę, choćbym miała się bawić sama (w sumie nie wiem, co mi się tak w nich strasznie spodobało - mina byka? małe świnki? to, że są z materiału? po prostu nie mogłam się oprzeć i koniec ).

Cała zadowolona z wyprawy (choć kupiłam w sumie niewiele, bo meble na razie nas nie interesują - łóżeczko mamy a na jakieś dedykowane przewijaki miejsca chyba w sypialni za mało) postanowiłam jeszcze "poprawić" w Toys"R"Us, skąd wyszłam z tą http://www.ebay.de/itm/Entdeckerwurf...#ht_3631wt_905 obłędnie kolorową kostką i delikatnym wyrzutem sumienia, że tyle kasy wydałam na taką pierdołę.
Ale nic to, zaraz mi wyrzuty sumienia przeszły, jak tylko w H&Mie nabyłam takie (załącznik, bo na stronie nie znalazłam) słodkie czerwono-białe tenisóweczki przecenione o połowę.

No i takie to dziś miałam ambitne przygody

fajne zakupy ja w IKEA kupiłam inną pościel-w ielkie pasy, jedna zamierzam kupic na all i moze tez sama cos uszyję

[Paula SHIN]

Napisane przez karmeelek

Dobry wieczór wszystkim!
Jakoś Was nadrobiłam ale normalnie połowa rzeczy już mi z głowy wypadła taka jestem zakręcona w tej ciąży - skleroza mnie dopada normalnie...
Przede wszystkim witam nowe Mamusie!
Coś mi przemknął temat przytulanek - u nas na szczęście nie ma z tym problemu i dopóki lekarz nie zabroni to będziemy sobie szaleć - a co! No fakt, że uważamy bardziej ale mimo to jakoś się nie ograniczamy.
Co do brzucha to niestety dalej mnie pobolewa ale nospa pomaga więc póki co czekam do wtorkowej wizyty - jakby coś się działo to zadzwonię do lekarza. Jeszcze niechcący uderzylam się dziś w brzuch - niby niezbyt mocno ale jednak :/
sas ja ważę 2 kg mniej od Ciebie a jestem niższa o 15cm...
Przyszła dziś sukienka ślubna - ciut większa ale może to i dobrze. Jutro idziemy do krawcowej pokazać ją i zapytać czy lepiej ją wymienić na mniejszą czy ją przerobi spokojnie na 3 dni przed ślubem.
A poniżej nasze obrączki

Uwazac trzeba, racja Ale nie ma co sobie odmawiac. Wlasciwie kazda pozycja (nawet klasyczna) jest mozliwa, tylko trzeba pewne rzeczy pozmieniac
Fajne obraczki, podobaja mi sie takie

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez depoison

chyba tak. Co więcej - mój lekarz tez wspomniał przy mnie o czymś takim. Że po prostu czasem dana mieszanka genów nie pozwala na utrzymanie zarodka danej płci ze względu na pewne wady, które przy tej kombinacji powstają tylko dla dziewczynek/chłopców. Może faktycznie coś w tym jest

Cos w tym musi byc

[buena]

Teraz zajażyłam, że wszystkiego mi nie zacytowało.

Karmelku, ładne te obrączki. Już macie takie?

[Mandragorrka]

Napisane przez blueberry88

Poszukuję koszulki nocnej do karmienia. Wrzucam kilka fajnych fotek - wszystkie z all.

Niesamowicie seksowne koszulki
Chociaż nie ma szans, że ja będę wyglądać tak po porodzie

Napisane przez Malwina_a

A ja mam doła.
Odkąd wróciłam ze szpitla nie umiem czytać tego wątku, jesteście takie szczęśliwe, cieszycie się brzuszkami. Kupujecie ciuchy ciążowe, wyprawki...pokazujecie zdjęcia.
Jakoś to strasznie źle na mnie działa, nie umiem się cieszyć ciążą teraz kiedy muszę leżeć. Boję się spojrzeć nawet na jakikolwiek ciuch na allegro, nie mówiąc już o czytaniu gazet ciążowych.
Jakoś wtedy mi się na płacz zbiera.
Sorry, że tak smęcę ale jakoś mi smutno

Kochana rozumiem Cię Twoja ciąża jest bardzo trudna, ale trzeba być dobrej myśli. Zamartwianie się nie pomoże dzieciątku
Nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale może chwilowo potrzebujesz odpoczynku od nas. Na spokojnie posiedzisz sobie w domu, a jak poukładasz myśli, przestaniesz się martwić to będziesz czytać i pisać. No albo jak będziesz miała potrzebę wygadania się - z chęcią wysłuchamy.

Napisane przez karmeelek

Dobry wieczór wszystkim!
Jakoś Was nadrobiłam ale normalnie połowa rzeczy już mi z głowy wypadła taka jestem zakręcona w tej ciąży - skleroza mnie dopada normalnie...
Przede wszystkim witam nowe Mamusie!
Coś mi przemknął temat przytulanek - u nas na szczęście nie ma z tym problemu i dopóki lekarz nie zabroni to będziemy sobie szaleć - a co! No fakt, że uważamy bardziej ale mimo to jakoś się nie ograniczamy.
Co do brzucha to niestety dalej mnie pobolewa ale nospa pomaga więc póki co czekam do wtorkowej wizyty - jakby coś się działo to zadzwonię do lekarza. Jeszcze niechcący uderzylam się dziś w brzuch - niby niezbyt mocno ale jednak :/
sas ja ważę 2 kg mniej od Ciebie a jestem niższa o 15cm...
Przyszła dziś sukienka ślubna - ciut większa ale może to i dobrze. Jutro idziemy do krawcowej pokazać ją i zapytać czy lepiej ją wymienić na mniejszą czy ją przerobi spokojnie na 3 dni przed ślubem.
A poniżej nasze obrączki

Bardzo ładne obrączki Mamy podobne - tylko środkowy pasek jest szerszy no i błyszczący. Mi osobiście nie podoba się takie matowione złoto.
A nie pokazywałaś nam innych? Jakoś mi się zakodowała obrączka z kamieniami i nie wiem czemu wydaje mi się, że w obrączce miały być jakieś przerwy. Nie wiem jak to opisać
Sukienka prezentuje się jak na zdjęciach w katalogu?

[depoison]

Napisane przez agunia82

dokładnie do tych samych wniosków kiedyś doszliśmy z moim mężem. Że mamy teraz już swoje utarte przyzwyczajenia, dość wygodne życie i tak dla dziecka trzeba będzie wszystko przestawić, głównie dlatego mój mąż w pewnym momencie się wahał, czy to już czas na dziecko. No ale sorry, moim zdaniem 30 na karku to już niemal ostatni dzwonek, wcześniej można było mieć wymówki, że nas na dziecko nie stać było, ledwo wiązaliśmy koniec z końcem, ale jak się w końcu w życiu poukładało jak należy, to na co czekać?

właśnie. Dlatego teraz się cieszę, że trochę los, a trochę mąż zadecydowali za mnie, bo ja już się tak przyzwyczaiłam do wygodnego stylu życia, do tego, że mogę w każdej chwili wyjść z domu i przez tydzień nie wrócić (no dobra, od kiedy jest kot, to się trochę zmieniło), że jak mam ochotę, to mogę siedzieć do rana z potem spać do 13 (uprawiam tzw. wolny zawód) - że samej z roku na rok było mi coraz trudniej podjąć decyzję o dziecku. Jednocześnie ani trochę nie żałuję, że dopiero teraz - co się wyszumiałam/naczytałam/napodróżowałam/wyspałam - to moje

Napisane przez anna99302

Te kostki są super! moja chrzesnica uwielbiała się nią bawic!
A co do łóżka, to nie obawiasz się o jakośc? My mamy łóże z IKEI i jest do wyrzucenia......

mówisz, że kostki super? To fantastycznie, od razu mój wyrzut sumienia zmniejszył się jeszcze bardziej
A łóżeczko mamy jakieś inne, nie z Ikei (wspomniałam o niej tylko w tym kontekście, że dziś kupowaliśmy tam tylko drobiazgi, żadnych mebli). Nawet nie wiem, skąd ono - to prezent od przyjaciółki, której córeczka spała od początku z rodzicami (łóżeczko kupili, rozłożyli, po 2 miesiącach złożyli nieużywane z powrotem i zaproponowali, że mi oddadzą )
Natomiast nasze małżeńskie łóżko też jest ikeowskie i mam takie same doświadczenia, jak Ty - do wyrzucenia . Po, bodajże, niecałych dwóch latach

[blueberry88]

Napisane przez anna99302

yyy ta czarna z wachlarzem to chyba do karmienia TŻ

Napisane przez nitka_88

Jakie sexy mamuśki

Bywają ostre... ale chciałyście sexi, to znalazłam kilka Tylko nie bierzcie ich do szpitala żart

Napisane przez Malwina_a

A ja mam doła.
Odkąd wróciłam ze szpitla nie umiem czytać tego wątku, jesteście takie szczęśliwe, cieszycie się brzuszkami. Kupujecie ciuchy ciążowe, wyprawki...pokazujecie zdjęcia.
Jakoś to strasznie źle na mnie działa, nie umiem się cieszyć ciążą teraz kiedy muszę leżeć. Boję się spojrzeć nawet na jakikolwiek ciuch na allegro, nie mówiąc już o czytaniu gazet ciążowych.
Jakoś wtedy mi się na płacz zbiera.
Sorry, że tak smęcę ale jakoś mi smutno

Kochana, nastrajaj się z nami pozytywnie. Masz ode mnie dużego buziaka Nie smutaj się, dzidzia jest tam z Tobą i czuje Dasz radę, zobaczysz!

Napisane przez ajka89

Blue te zdjęcia koszul do karmienia zawsze mnie rozbrajają, jak widzę takie wypucowane chude laski w makijażu jak na karanwał

No jak to?!? Nie robisz sexi makijażu przed snem

Napisane przez karmeelek

A poniżej nasze obrączki

Praktycznie identycznie takie same, jak nasze.

[nicki86]

Napisane przez agunia82

a byłaś z tym u lekarza? Jak nie, to koniecznie idź, uporczywy kaszel w ciąży jest niebezpieczny

Jeszcze nie byłam, ale tylko dlatego że jestem mocno uprzedzona do mojego lekarza, do pisania zwolnień i recept za zamówienie jest ok, ale do diagnozowania i leczenia to niezbyt... mojej babci na odległość bez badania antybiotyk przepisywał (zamiast przyjść na wizytę domową) ale we wtorki przyjmuje popołudniami jak mi nie przejdzie to może do niego sie wybiore od biedy. Jeszcze mam zamiar przetestować syrop z babki lancetowatej Ty też kochana się kuruj

Napisane przez depoison

aha, KarolinaPW, póki pamiętam - możesz polecić jakiś dobry krem z wysokim filtrem? bo chyba pisałaś, że od lat używasz (ja niby też, ale nie wyższy, niż 20-30 a teraz, w ciąży, chcę kupić coś mocniejszego)

Ja od siebie polecę filtr kolastyny, stosunkowo tani do jakości, super się wchłania tzn. przy innych wyjdę na dwór jak jest gorąco i wszytko ze mnie spływa a ten jest super tylko jeden minus że raczej dla ludzi z jasną karnacją, choć dla mnie to akurat plus Ja też filtruję się przeszło 10 lat i ten o dziwo niedrogi podpasował mi najbardziej (używam 50uv dla dzieci lub nie jaki trafie akurat w sklepie)http://www.center.net.pl/strade0/pro...id_product=361

Napisane przez cocobella

[SIZE=4][COLOR=red]
Nicki, ja od kiedy pamietam miałam problemy z gardłem, a scisle mówiąc z migdałami. Od kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży co drugi dzień piję taką miksturkę:
1 dzień- woda przegotowana z łyzką miodu + sok z połówki wyciśniętej cytryny
2- dzien- woda z miodem + sok żurawinowy
I tak na przemian cały czas
W styczniu pobolewało mnie gardło i znajoma poleciła żebym rano i wieczorem płukała wodą przegotowana z solą (morską) Robiłam to przez 2 dni i jak ręką odjął - więc może spróbuj

Tą pierwszą miksturę też codzinnie pije a sól morską muszę kupić może akurat pomoże

Aj miałam jeszcze ustosunować się do jakichś wypowiedzi ale nic już nie pamiętam co czytałam
witam nową mamusię na stanie z synkiem

i zaraz lece do łóżka bo właśnie pranie powiesiłam i mam wolne

[karmeelek]

buena to są już nasze obrączki - te, które będziemy mieli na ślubie.
Mandragorrka faktycznie wcześniej były ciut inne obrączki (równe paski, cała matowa i moja z kamieniami) ale jak już jechaliśmy je zamówić to ostatecznie stanęło na tych i w sumie chyba dobrze - bynajmniej my jesteśmy z nich bardziej zadowoleni. A co do sukienki to zostanie raczej ta co pokazywałam ostatnio http://www.pieknybrzuszek.com/pl/p/S...Margerita/1087 - zobaczymy tylko co powie jutro krawcowa i jak ją znów przymierzę to wrzucę fotki w obu - tej z katalogu i tej z neta i same ocenicie.
Malwina

[Soleilka]

Ja tak na chwilkę

Wyleżałam się, teraz jem kolacyjkę. Już wymyta jestem, ogolona, nic tylko iść jutro do tego gina

Lecę zobaczyć co tam naskrobałyście

[muminek82]

Napisane przez nadalka

hej. jestem . u mnie wizyta dziś bez usg a i tak wziął tyle co zwykle :/
mówił że macica dobrze rośnie.. o szyjce nic nie gadał więc chyba dobrze.. no i przytyłam 2kg równo.. ale on mi mówi że skoro mam tendencję do tycia to już nic na to nie poradzę.
nawet zerknął mi w wyniki badań - jakaś zmiana
kazał mi brać DHA, i jakiś vigantoletten na przyswajanie wapnia.. badań nie kazał robić ale może strzele sobie morfo i mocz - a co tam - taka szalona będę
mówiłam mu o tych ruchach.. i powiedział mi że już na tym etapie to nie będzie już tak jak wcześniej i żeby spróbować pić więcej płynów a powinna być poprawa.. można powiedzieć ze jestem zadowolona z wizyty..
od teraz już co 2 tyg.. z torbami mnie puści ten człowiek

najważniejsze że wszystko ok,a co do puszczenia z torbami to ja od początku ciąży chodzę co dwa tygodnie i placę 100zł wiec wiem coś o tym

Napisane przez Krasnoludek1980

Hej Dziewczyny! Chciałam się dołączyć do Was Ja mam termin na 21 Lipca !! Czy Wy juz kupujecie cos dla maleństw bo ostatnio moja koleżank była w szoku jak dowiedziała się że juz pare rzeczy mam.

Witaj i gratuluje synka

Napisane przez Mandragorrka

Mogę się w końcu pochwalić, że moje dziecię zaczęło kopać Znaczy kopała zawsze, ale ja tego nie czułam. Poczułam dopiero w niedzielę, czyli dość późno, bo 23 tc. Małż oczywiście jeszcze nie czuje i uważa się przez to za bardzo poszkodowanego Też już by chciał

super

Napisane przez karmeelek

Dobry wieczór wszystkim!
Jakoś Was nadrobiłam ale normalnie połowa rzeczy już mi z głowy wypadła taka jestem zakręcona w tej ciąży - skleroza mnie dopada normalnie...
Przede wszystkim witam nowe Mamusie!
Coś mi przemknął temat przytulanek - u nas na szczęście nie ma z tym problemu i dopóki lekarz nie zabroni to będziemy sobie szaleć - a co! No fakt, że uważamy bardziej ale mimo to jakoś się nie ograniczamy.
Co do brzucha to niestety dalej mnie pobolewa ale nospa pomaga więc póki co czekam do wtorkowej wizyty - jakby coś się działo to zadzwonię do lekarza. Jeszcze niechcący uderzylam się dziś w brzuch - niby niezbyt mocno ale jednak :/
sas ja ważę 2 kg mniej od Ciebie a jestem niższa o 15cm...
Przyszła dziś sukienka ślubna - ciut większa ale może to i dobrze. Jutro idziemy do krawcowej pokazać ją i zapytać czy lepiej ją wymienić na mniejszą czy ją przerobi spokojnie na 3 dni przed ślubem.
A poniżej nasze obrączki

bardzo ładne obrączki

Napisane przez ajka89

Tak patrzę na suwaczek ( który mi w końcu dobrze liczy), że wczoraj zaczełam 19 tydzień, a nie było opijania

no to trzeba nadrobić

Napisane przez Mandragorrka

Słyszałam ostatnio przesąd, że zerowe libido wskazuje na dziewczynkę U nas się sprawdziło, no ale u Was z tego co pamiętam jest raczej chłopiec

to się nie zgadza ja mam zerowe od początku i jest chłopiec

Napisane przez depoison

racja!


No, muszę się pochwalić - pół dnia spędziłam na zakupach dzieciowych i wcale nie były to zakupy ubrankowe
Najpierw wybraliśmy się z małżem do Ikei - stamtąd przywlokłam tę http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/40194789/ i tę http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/20172279/ pościel. Nabyłam też takie http://www.ikea.com/de/de/catalog/pr...8/?query=krama ręczniczki, bo na jakimś forum w rodzaju "hity i kity wyprawkowe" wyczytałam, że to świetna alternatywa dla tetrowych pieluch (szczególnie jak boimy się ulewania) a cenowo wychodzi chyba korzystniej (przynajmniej u mnie). No i jak zobaczyłam te zwierzątka http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/70183874/ stwierdziłam że trudno, że będą musiały poczekać dobry rok - biorę, choćbym miała się bawić sama (w sumie nie wiem, co mi się tak w nich strasznie spodobało - mina byka? małe świnki? to, że są z materiału? po prostu nie mogłam się oprzeć i koniec ).

Cała zadowolona z wyprawy (choć kupiłam w sumie niewiele, bo meble na razie nas nie interesują - łóżeczko mamy a na jakieś dedykowane przewijaki miejsca chyba w sypialni za mało) postanowiłam jeszcze "poprawić" w Toys"R"Us, skąd wyszłam z tą http://www.ebay.de/itm/Entdeckerwurf...#ht_3631wt_905 obłędnie kolorową kostką i delikatnym wyrzutem sumienia, że tyle kasy wydałam na taką pierdołę.
Ale nic to, zaraz mi wyrzuty sumienia przeszły, jak tylko w H&Mie nabyłam takie (załącznik, bo na stronie nie znalazłam) słodkie czerwono-białe tenisóweczki przecenione o połowę.

No i takie to dziś miałam ambitne przygody

fajne zakupy

[Soleilka]

Napisane przez karolka110

Proszę !!!
dajcie mi tu szybko jakiś domowy sposób na zajad

Pasta do zębów

Napisane przez buena

Byłam dziś na połówkowym i wszystko jest ok. Potwierdziło się, że będzie córeczka.
Dostałam skierowanie na glukoze 75g i przed następną wizytę będę męczyć, to cholerstwo.
Niestety nadal męczy mnie przeziębienie. Katar wrócił ze zdwojoną siłą i jestem zatkana.

Gratulacje Kolejna dziewuszka

Napisane przez Ando

witajcie.
znowu mi sie to dzieje, brzuch niby miekki a czuje sie jakby ktos polozyl mi cos ciezkiego na brzuchu... rano krew mi poleciala (czyli brzuch musial jednak sie sciskac), teraz leze jak na szpilkach, boje sie oddychac... wzielam wszystko rozkurczowe co mam, ale wciaz jest to uczucie niefajne
miewacie cos takiego?
nie wiem czy mam sie denerwowac...?

Ja tak mam, ale bez krwawień. Dziś nawet tak miałam. Zauważyłam po jakimś czasie, że to maluch tak dziwnie się układa/rozpycha, dziś np leżał w poprzek brzucha i nagle obrócił się tak, że leżał z prawej strony brzucha tylko.

Napisane przez branzoletka

Oglądałam wczoraj... Mimo wszystko,moim zdaniem to przesada

I ten jej chłop

Napisane przez Irmusia81

Gratki

Napisane przez sas

a ja mam dzis studniowke jeszcze 100 dni

Napisane przez Krasnoludek1980

Hej Dziewczyny! Chciałam się dołączyć do Was Ja mam termin na 21 Lipca !! Czy Wy juz kupujecie cos dla maleństw bo ostatnio moja koleżank była w szoku jak dowiedziała się że juz pare rzeczy mam.

Hej Gratuluję synka!

Napisane przez nadalka

hej. jestem . u mnie wizyta dziś bez usg a i tak wziął tyle co zwykle :/
mówił że macica dobrze rośnie.. o szyjce nic nie gadał więc chyba dobrze.. no i przytyłam 2kg równo.. ale on mi mówi że skoro mam tendencję do tycia to już nic na to nie poradzę.
nawet zerknął mi w wyniki badań - jakaś zmiana
kazał mi brać DHA, i jakiś vigantoletten na przyswajanie wapnia.. badań nie kazał robić ale może strzele sobie morfo i mocz - a co tam - taka szalona będę
mówiłam mu o tych ruchach.. i powiedział mi że już na tym etapie to nie będzie już tak jak wcześniej i żeby spróbować pić więcej płynów a powinna być poprawa.. można powiedzieć ze jestem zadowolona z wizyty..
od teraz już co 2 tyg.. z torbami mnie puści ten człowiek

Super, że wszystko ok

Napisane przez Malwina_a

A ja mam doła.
Odkąd wróciłam ze szpitla nie umiem czytać tego wątku, jesteście takie szczęśliwe, cieszycie się brzuszkami. Kupujecie ciuchy ciążowe, wyprawki...pokazujecie zdjęcia.
Jakoś to strasznie źle na mnie działa, nie umiem się cieszyć ciążą teraz kiedy muszę leżeć. Boję się spojrzeć nawet na jakikolwiek ciuch na allegro, nie mówiąc już o czytaniu gazet ciążowych.
Jakoś wtedy mi się na płacz zbiera.
Sorry, że tak smęcę ale jakoś mi smutno

Kochana, ale nas jest tu kilka leżących Głowa do góry, trzeba być dobrej myśli!

Napisane przez karmeelek

A poniżej nasze obrączki

Śliczne

[Mandragorrka]

Eh bardzo bardzo pobieżnie ogarnęłam dzisiejszy dzień. Dużo tego

Napisane przez branzoletka

DZIEWCZYNY NIE KŁÓCIĆ SIĘ PROSZĘ! Podnosicie sobie tylko ciśnienie niepotrzebnie i denerwujecie dzidzie

ktoś tu musi pilnować porządku

Napisane przez Paula SHIN

Moja "przyszla tesciowa" (jeszcze planujemy slub) tez nie jest zadowolona, ze bedzie maly Adam.
Nawet glos podniosla, ze miala byc dziewczynka i co to ma byc
Pytala czy to juz pewne i czy nie ma szans, ze jednak bedzie dziewczynka. Ogolnie nie jest zadowolna i to dobitnie pokazala.
Ale nie dziwie jej sie. W rodzinie sami mezczyzni sie rodza, ona ma 2 synow... Mogla liczyc na dziewczynke, nie ma w tym nic dziwnego, ale (pewnie jeszcze przez hormony) zrobilo mi sie strasznie przykro.
No nic. Jak juz sie urodzi to bedzie musiala kochac z calego serca, nie ma wyjscia

Ah teście...
Moja mama się cieszy - pierwsza wnusia Natomiast teście...
Na zasadzie no super, ale przydałby się jakiś wnuk.... Bo już mają trzy wnuczki A na chłopaczka szanse małe bo w rodzinie po obu stronach wszystkim rodzą się kobietki

Napisane przez blueberry88

Już powoli nie nadajemy się do niczego... no, poza wizażem

Chyba muszę iść na L4, żeby tylko tym się zajmować

chce_byc_mama spokojnego lotu i udanego pobytu w Polsce. Odzywaj się czasem, żebyś nie zapomniała o nas

Napisane przez nel_a

boże jak mi bardzo przykro
był przed chwilą u mnie klient odebrać foty z sesji ciążowej - tydzień czy 2 temu urodziła mu się córeczka, wszystko ok. aż zrobiła się sina wrodzone zapalenie płuc, stan ciężki

Jejku, aż mi ciarki przeszły... Żeby dzieciątko wyzdrowiało

Napisane przez buena

Byłam dziś na połówkowym i wszystko jest ok. Potwierdziło się, że będzie córeczka.

Gratuluję córci Super, że wszystko w porządku, a z glukozą sobie poradzisz Dużo zdrówka.

[anna99302]

Boże jet tak późno a ja muszę coś zjeśc! Idę więc. DO jutra!

[Mandragorrka]

Głodna jestem
Idę jeszcze posprzątać w kuchni - dzisiaj w ciągu dnia spałam trzy godziny więc do łóżka jeszcze się nie wybieram. I albo głód mi przejdzie, albo znajdę coś do żarcia