Powiększanie piersi cz.7

[201711291009]

Napisane przez kicia_nh

Gipsy pewnego dnia spotkasz tego jedynego, z którym będziesz chciała spędzićresztę życia. Ja byłam kiedyś z chłopakiem, którego bardzo kochałam, poza nim świata nie widziałam. Wszystko było idealnie. Rozstaliśmy się w dość specyficzny sposób, został zamordowany Nigdy w życiu o nim nie zapomnę. Miałam dość życia i wszystkiego. Kolejny chłopak, w którym byłam zakochana dwa razy wsypał mi prochy do drinka, żeby się ze mną przespać (nawet nie wiem jak straciłam dziewictwo) a następnie stwierdził, że chciał się tylko zabawić ale jeżeli mi to ni przeszkadza możemy ciągnąć to dalej:/ Drań jeden. A teraz mam męża, którego bardzo kocham. Fakt, jest zupełnym przeciewieństwem facetów, którzy zawsze mi się podobali, ciężko się dogadujemy, ale i tak się kochamy. Nie wyobrażam sobie życia bez niego. Coś w tym jest, że przeciwieństwa się przyciągają Nic w życiu nie dzieje się bez powodu, na każdego w końcu przyjdzie pora i oberwie strzała Amorka Jak tak myślę o wszystkim co przeżyła do tej pory dochodzę do wniosku, że życie bywa bardziej popierdzielone niż wenezuelska telenowela (przynajmniej moje takie jest)

kiciu tak mi przykro aż się popłakałam nawet sobie nie mogę w połowie wyobrazic tego co musiałaś czuc... Mi się wydaje na dzień dzisiejszy, że nie pozbierałabym się po takim czymś... I czuła ogromną chęc zemsty, nienawiśc... a ten drugi koleś - dno

[celina777]

Ise cieszę sie,ze jesteś po
KICIA szok poprostu...ile przeszlas:cmo k:

[Precelka1]

Napisane przez Ise

Pozdrawiam ze szpitala dużo nie napisze bo z komórki nadaje jestem juz szczęśliwie po ale boli mnie jak cholera... Leże i nie ma mowy o poruszeniu sie śni nic... Chlip zaraz zasne No tz poszedł właśnie *

Ise kochana gratulacje Ból minie, a dla efektu czasem warto pocierpieć

[kicia_nh]

Wszystko da się przeżyć. A to z czasem umacnia człowieka. Nie powiem, bo zdarza mi się konkretnego doła łapać, ale trzeba się podnieść i iść dalej przeż życie z uśmiechem na buźce Dobranoc dziewczynki Pamiętajcie, co nas nie zabije to nas wzmocni

[anika75]

Napisane przez Ise

Pozdrawiam ze szpitala dużo nie napisze bo z komórki nadaje jestem juz szczęśliwie po ale boli mnie jak cholera... Leże i nie ma mowy o poruszeniu sie śni nic... Chlip zaraz zasne No tz poszedł właśnie *

AAAAAAAAAAA Już są

---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Napisane przez MILENKA2012

Dziewczyny uciekam bo forum wciąga i pożera czas a ja mam jeszcze stos dokumentów do przejrzenia na jutro

a wcinając się w wątek problemów z facetami to moim zdaniem niestabilny emocjonalnie facet jest gorszy od chorej psychicznie małpy z brzytwą ... takiego trzeba "kopnąć w dupę" bo jesteście super babki i nie możecie tak dawać się ranić i poniewierać słownie i psychicznie przez niedojrzałych i niezrównoważonych pi pi pi pi pi !!!!
sorry ostro ale szczerze

Swięte słowa

O rany, zamiast stroić się do pracy siedzę na forum . Codziennie rano tu zaglądam podczas suszenia włosów , wieczorkiem nie zawsze jest kiedy. Ale zawsze jestem na bieżąco jakby co. A historię z chłopem też mam ciekawą i burzliwą .
Papa

[kicia_nh]

sherry.b 18.04 - 20
Andzikus 23.04 - 25
issabel1 24.04 - 26
ania1919 27.04 - 29
MILENKA2012 09.05 - 41
kicia_nh 11.07 - 104
Olivkaa200 12.07 - 105

[magdalena_81]

Ise serdeczne gratulacje dla Ciebie. Trzymaj się teraz dzielnie

[_martus_]

Ise gratuluję teraz to już z górki

magdalena: lekarz wspominał mi, że podczas wgajania implantu organizm otacza go torebką. i może się zdarzyć, że ta torebka- wytworzona przez organizm- spowoduje ściskanie implantu, pofałdowania, czy deformacje (nawet widoczne z zewnątrz). nie ma na to wpływu ani lekarz, ani pacjent. jeśli mocno przeszkadza, można wyciąć implant i włożyć jeszcze raz z nadzieją, że tym razem wgoi się lepiej. ale nikt na to gwarancji nie da :/ może te Twoje pofałdowania to coś takiego?

umyłam się dzisiaj jak biały człowiek -pierwszy raz od operacji- i od razu mi lepiej jak to mało człowiekowi trzeba do szczęścia

[Ise]

Dziewczyny a mnie to tak dziwnie piecze i podszczypuje pod opatrunkien Prucz bólu oczywiście , to normalne???

[celina777]

Napisane przez Ise

Dziewczyny a mnie to tak dziwnie piecze i podszczypuje pod opatrunkien Prucz bólu oczywiście , to normalne???

Ja nie wiem ale kochana napisz jak masz sile oczywiście czy te nerwy były warte? Jak sie czujesz ogólnie?

[Ise]

Wszystko jest dobrze i stres nie potrzebny na ból byłam przygotowana także mnie nie zaskoczył aczkolwiek i tak jest bardzo cieżko

[celina777]

Napisane przez Ise

Wszystko jest dobrze i stres nie potrzebny na ból byłam przygotowana także mnie nie zaskoczył aczkolwiek i tak jest bardzo cieżko

Ojej... to trzymaj sie cieplutko,GRATULUJE nowych nabytkow i pomysl,ze masz już te nerwy najgorsze za sobateraz ból będzie coraz mniejszy a za 2 dni zawieziesz cycki na chate

[Darling15]

Napisane przez Ise

Wszystko jest dobrze i stres nie potrzebny na ból byłam przygotowana także mnie nie zaskoczył aczkolwiek i tak jest bardzo cieżko

Ise pomyśl, że już masz to za sobą ! Teraz trochę poboli ale za to jaki będzie efekt super

[Ise]

Dziś mam he zabrać do domku właśnie cwiczylam siadanie i to było straszne myślałam ze zemdleje z bolu

[celina777]

Napisane przez Ise

Dziś mam he zabrać do domku właśnie cwiczylam siadanie i to było straszne myślałam ze zemdleje z bolu

Oooo to szybciorem ,myślałam ze jutro

[Świniaczek]

Napisane przez kicia_nh

Wszystko da się przeżyć. A to z czasem umacnia człowieka. Nie powiem, bo zdarza mi się konkretnego doła łapać, ale trzeba się podnieść i iść dalej przeż życie z uśmiechem na buźce Dobranoc dziewczynki Pamiętajcie, co nas nie zabije to nas wzmocni

Twarda babka z Ciebie, podziwiam

Napisane przez anika75

A historię z chłopem też mam ciekawą i burzliwą .
Papa

Opowiadaj

[grazia78]

ISE kochana gratulacje fanie,że wszystko się udało i jesteś już posiadaczką pięknych cycuniów
Kochane jestem po rozmowie z mężuziem oczywiście w wanience przy świecach przepraszał kupił kwiatki i ma już więcej tak nie mówić do mnie bo wie,że w ten sposób mnie starci
BARDZO WAM KOCHANE DZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ CO JA BYM BEZ WAS ZROBIŁA
Poczytałam też kochane wasze przezycia z facetami wielki szacun dla was kurcze ale to życie jest przewrotne. Miłości od lat młodzieńczych a potem czar pryska życie same pisze scenariusze

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez Ise

Dziś mam he zabrać do domku właśnie cwiczylam siadanie i to było straszne myślałam ze zemdleje z bolu

ISE słońce z dnia na dzień będzie lepiej zobaczysz. Ja męczyłam się ze wstawaniem prawie 2 tyg. ale nie które dziewczynki miały ktutszy okres. Kolanko przyciągaj do siebie i wstawaj jak nie dasz rady z klatki bo jednak to wszystko masz tam naruszone i jest sraszny ból. Buziaczki lecą kochana do ciebie

[issabel1]

Ise kochana tak sie ciesze ze juz jestes po wszystkim i ze jest ok teraz juz tylko bedzie lepiej no i gratuluje nowych nabytkow cycolinko

A tak do tematu odnosnie facetow zadna z nas nie ma ksiecia na bialym koniu to nie ta bajka wszedzie sa jakies dziwne lub nawet chore sytuacje nie ma zwiazkow idealnych bo nie ma ludzi idealnych kazdy ma cos za uszami nawet my ktoras napisala ze przeciwienstwa sie przyciagaja SWIETA PRAWDA ja jestem wulkanem energi a moj maz oaza spokoju ( choc czasem wybucha czesciej niz ja ) ale do czego zmierzam bez takiego ukladu +z - ciezko byloby nam podolac na tym swiecie np. jak kicia gdyby nie byla twarda dawno juz psychicznie by upadla ale jednak daje sobie swietnie rade i jest wsparciem dla swojego TZ i tak trzymac kicia faceci niby silniejsi a palcem w tylek by sobie czasami nie trafili . Ja tez nie mam lekko no ale coz trzeba jakos sobie radzic moze kiedys Wam napisze swoja historie buziaki dziewczynki

[jooasi]

Napisane przez celina777

Oooo to szybciorem ,myślałam ze jutro

Celinko na palcach można policzyć lekarzy którzy zostawiają pacjentki na dwie doby, to są koszty dodatkowe

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez grazia78

ISE kochana gratulacje fanie,że wszystko się udało i jesteś już posiadaczką pięknych cycuniów
Kochane jestem po rozmowie z mężuziem oczywiście w wanience przy świecach przepraszał kupił kwiatki i ma już więcej tak nie mówić do mnie bo wie,że w ten sposób mnie starci
BARDZO WAM KOCHANE DZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ CO JA BYM BEZ WAS ZROBIŁA
Poczytałam też kochane wasze przezycia z facetami wielki szacun dla was kurcze ale to życie jest przewrotne. Miłości od lat młodzieńczych a potem czar pryska życie same pisze scenariusze

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------


ISE słońce z dnia na dzień będzie lepiej zobaczysz. Ja męczyłam się ze wstawaniem prawie 2 tyg. ale nie które dziewczynki miały ktutszy okres. Kolanko przyciągaj do siebie i wstawaj jak nie dasz rady z klatki bo jednak to wszystko masz tam naruszone i jest sraszny ból. Buziaczki lecą kochana do ciebie

Grazia cieszę się, że się pogodziloście ale Ci powiem że jak Ty chłopa do wanny z winkiem i pannicami na wierzchu na poważną rozmowe bierzesz to on Ci wszystko obieca co tylko będziesz chciała bylebyś już tylko gadać przestała i można było przejść do kolejnego punktu programu sposób skuteczny napewno tylko żeby jeszcze długoterminowe były te obietnice

[martkka sz]

Napisane przez jooasi

Celinko na palcach można policzyć lekarzy którzy zostawiają pacjentki na dwie doby, to są koszty dodatkowe

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------


Grazia cieszę się, że się pogodziloście ale Ci powiem że jak Ty chłopa do wanny z winkiem i pannicami na wierzchu na poważną rozmowe bierzesz to on Ci wszystko obieca co tylko będziesz chciała bylebyś już tylko gadać przestała i można było przejść do kolejnego punktu programu sposób skuteczny napewno tylko żeby jeszcze długoterminowe były te obietnice

No Joasi!! o tym samym pomyslalam !!! ale Grazia tez jest tego swiadoma, dlatego wieczory w wannie beda kazdego dnia!!! nie Grazia??? Fajnie, ze juz jest ok!!! szkoda czasu na nerwy, kiedy za oknem wiosna!!




wczoraj mierzylam stroj kostium kapielowy w Zarze, taki bez ramiaczek. mierze stanik M a on za maly! L nie bylo oczywiscie. czy mialyscie stycznosc ze strojami z tej sieciowki?? jak one wypadaja???

[jooasi]

martek Zary jeszcze nie mierzyłam ale też wojuje z kostiumami i dopasować nie moge. w literkowym oznaczeniu poniżej L nie ma co schodzić a jak nie jest wiązany na plecach to obwodem można się dwa razy zawinąć. ciężko jest na razie kupiłam jeden Freya bo tam jest oznaczenie jak na stanikach ale taki sobie jest, potrzebowałam na szybko bo na basen nie miałam w czym iść.

[martkka sz]

Napisane przez jooasi

martek Zary jeszcze nie mierzyłam ale też wojuje z kostiumami i dopasować nie moge. w literkowym oznaczeniu poniżej L nie ma co schodzić a jak nie jest wiązany na plecach to obwodem można się dwa razy zawinąć. ciężko jest na razie kupiłam jeden Freya bo tam jest oznaczenie jak na stanikach ale taki sobie jest, potrzebowałam na szybko bo na basen nie miałam w czym iść.

hello Joas! wlasnie wiazany byl na pleckach. byl zolty, czarny i jeszcze jakies inne kolory, ale nie pamietam chyba niebieski. Fajnie, bo osobno kupujesz gore a osobno dol! ale ta M prosze Ciebie to byl taki paseczek na suteczki! wiec i L pewnie mala bedzie! tak czy siak to kostium na plaze a nie na basen, aczkolwiek nie wiem, bo na basenie juz chyba ze sto lat nie bylam :/
Wczoraj przeszlam cale miasto w poszukiwaniu kremow brazyjacych ( nie samoopalaczy) i nigdzie nie bylo!!! pytalm sie babeczke w ogromnym centrum handlowym, dlaczego nigdzie nie ma - a ona mi, ze to nie lato jeszcze!! i patrzy sie na mnie jak na kosmite!!a na dworze 25 stopni!! normalnie wstyd wystawic biale nogi na swiatlo dzienne!

tak wygladaly te stroje: ladny ten koralowy, ale zolty na plazy bedzie swietny! szkoda, ze takie dziwne rozmiary ;(

http://www.zara.com/webapp/wcs/store...BB%CE%AF%CE%B1

[Olivkaa200]

Hej kochane

martka weszłam na ta stronke i ten rozowy drugi slicznykiedy ja bede mogla sobie patrzec stroje takie

Ise trzymaj się z godziny na godzine bedzie coraz lepiej na pewno ale troche mnie wystarszyłas tym siadaniem wracaj do sił

A gdzie nasza Mya sie podziewa

Miłego dnia

[tonia87]

Napisane przez Ise

Dziś mam he zabrać do domku właśnie cwiczylam siadanie i to było straszne myślałam ze zemdleje z bolu

poboli jeszcze kilka dni... a z dnia na dzień będzie coraz lepiej. ból na pewno do przeżycia... a później cycuszki zostaną

[celina777]

Napisane przez issabel1

Ise kochana tak sie ciesze ze juz jestes po wszystkim i ze jest ok teraz juz tylko bedzie lepiej no i gratuluje nowych nabytkow cycolinko

A tak do tematu odnosnie facetow zadna z nas nie ma ksiecia na bialym koniu to nie ta bajka wszedzie sa jakies dziwne lub nawet chore sytuacje nie ma zwiazkow idealnych bo nie ma ludzi idealnych kazdy ma cos za uszami nawet my ktoras napisala ze przeciwienstwa sie przyciagaja SWIETA PRAWDA ja jestem wulkanem energi a moj maz oaza spokoju ( choc czasem wybucha czesciej niz ja ) ale do czego zmierzam bez takiego ukladu +z - ciezko byloby nam podolac na tym swiecie np. jak kicia gdyby nie byla twarda dawno juz psychicznie by upadla ale jednak daje sobie swietnie rade i jest wsparciem dla swojego TZ i tak trzymac kicia faceci niby silniejsi a palcem w tylek by sobie czasami nie trafili . Ja tez nie mam lekko no ale coz trzeba jakos sobie radzic moze kiedys Wam napisze swoja historie buziaki dziewczynki

Wiecie dziewczyny co napisze i mam nadzieje,ze nie zapesze ...ale jesteśmy razem 11 lat, 5 lat po ślubie i jest facet idealny. Pisze żebyście te co jesteście na wydaniu nie zadowalały sie ochłapami bo zasługujecie na coś więcej...
Żeby nie było za słodko i pięknie to pierwsze moje małżeństwo było koszmarem -dosłownie!

[issabel1]

Napisane przez celina777

Wiecie dziewczyny co napisze i mam nadzieje,ze nie zapesze ...ale jesteśmy razem 11 lat, 5 lat po ślubie i jest facet idealny. Pisze żebyście te co jesteście na wydaniu nie zadowalały sie ochłapami bo zasługujecie na coś więcej...
Żeby nie było za słodko i pięknie to pierwsze moje małżeństwo było koszmarem -dosłownie!

Co racja to racja ale tak naprawde zycie nas uczy wszystkiego i powoli odkrywa kto jakim czlowiekiem jest . Ja jestem 11 lat po slubie mamy trzy wspaniale cory a zycie nasze wspolne dalo nam niezla szkole zycia i przetrwania razem . W zwiazku najwazniejsze umiec rozmawiac ! rozmawiac! i jeszcze raz rozmawiac ( u mnie z tym ciezko bo moj maz jest osoba ktora trzyma wszystko w sobie dlatego pewne chwile w moim zyciu byly dla mnie niesamowicie trudne bo z pewnymi rzeczami zostawalam sama) ale to ze jestem jaka jestem dalo mi sile i sie nie poddalam i walcze o kazda chwile od ponad 10 lat zeby moja corcia potrafila w tym strasznym swiecie walczyc o siebie i byc samodzielnym kiedy nas juz zabraknie , ale gdyby nie moj maz pewnie juz by mnie nie bylo . Takze dziewczyny czasami trzeba docenic co sie ma , rozmawiac, ale nie przeceniac a bedzie ok o takie moje wyznanie

[201711291009]

Napisane przez kicia_nh

Wszystko da się przeżyć. A to z czasem umacnia człowieka. Nie powiem, bo zdarza mi się konkretnego doła łapać, ale trzeba się podnieść i iść dalej przeż życie z uśmiechem na buźce Dobranoc dziewczynki Pamiętajcie, co nas nie zabije to nas wzmocni

kiciu naprawdę podziwiam, że dałaś radę

Napisane przez martkka sz

hello Joas! wlasnie wiazany byl na pleckach. byl zolty, czarny i jeszcze jakies inne kolory, ale nie pamietam chyba niebieski. Fajnie, bo osobno kupujesz gore a osobno dol! ale ta M prosze Ciebie to byl taki paseczek na suteczki! wiec i L pewnie mala bedzie! tak czy siak to kostium na plaze a nie na basen, aczkolwiek nie wiem, bo na basenie juz chyba ze sto lat nie bylam :/
Wczoraj przeszlam cale miasto w poszukiwaniu kremow brazyjacych ( nie samoopalaczy) i nigdzie nie bylo!!! pytalm sie babeczke w ogromnym centrum handlowym, dlaczego nigdzie nie ma - a ona mi, ze to nie lato jeszcze!! i patrzy sie na mnie jak na kosmite!!a na dworze 25 stopni!! normalnie wstyd wystawic biale nogi na swiatlo dzienne!

tak wygladaly te stroje: ladny ten koralowy, ale zolty na plazy bedzie swietny! szkoda, ze takie dziwne rozmiary ;(

http://www.zara.com/webapp/wcs/store...BB%CE%AF%CE%B1

marka śliczny ten kostium rzeczywiście...
olivko my to już raczej dopiero na przyszłe wakacje będziemy miały radochę z kupowania kostiumu

[MyaDiva]

Napisane przez celina777

Wiecie dziewczyny co napisze i mam nadzieje,ze nie zapesze ...ale jesteśmy razem 11 lat, 5 lat po ślubie i jest facet idealny. Pisze żebyście te co jesteście na wydaniu nie zadowalały sie ochłapami bo zasługujecie na coś więcej...
Żeby nie było za słodko i pięknie to pierwsze moje małżeństwo było koszmarem -dosłownie!

Ja się moge tylko podpisać, święte słowa !!!!
Facet zrobi tyle na ile mu kobieta pozwoli, to żadna miłość jeśli są łzy przez jakiegoś łachudrę.
Mnie tam tatuś rozpieścił do granic niemożliwości- i żadenemu facetowi nie pozwolę na nic innego

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez Olivkaa200

Hej kochane

martka weszłam na ta stronke i ten rozowy drugi slicznykiedy ja bede mogla sobie patrzec stroje takie

Ise trzymaj się z godziny na godzine bedzie coraz lepiej na pewno ale troche mnie wystarszyłas tym siadaniem wracaj do sił

A gdzie nasza Mya sie podziewa

Miłego dnia

jestem , jestem troszkę zapracowana i mam ogromne zaległości których nie nadrobię w żaden sposób . Więc przepraszam jeśli przoczyłam jakieś pytania

Ise już jest ale super- buziaki ogromne , trzymaj się dzielnie

[MILENKA2012]

Dziewczyny dokopałam się do waszych pogaduszek z przed kilku miesięcy i była tam Ewelka8891 która była niezadowolona z dr. Kasprzyka bo jej za małe zrobił czy któraś z Was ma może z nią kontakt lub wiecie czy ona bywa jeszcze na forum? koniecznie chciałabym zobaczyć jej album gdyż mam mieć taki sam rozmiarek co ma ona...
A gdzie się Izzi podziała? Daj znać kochana co się dzieje? Masz nowy termin? i jak się czujesz?

Ise super że już po wszystkim mam nadzieję że dzisiaj już mniej boli i nie mogę się doczekać aż wstawisz fotki

Mya przyjmiesz moje zaproszenie od tygodni już czekam

Magdalena 81 jak na takie małe wkładki to całkiem spore Ci te cycuszki wyszły a ja się zastanawiam czy 295 nie będą za małe

[MyaDiva]

Napisane przez MILENKA2012

Dziewczyny ja psychicznie wymiękam czytając takie historie na kilka tygodni przed operacją anastezjolog przebił jej tchawicę przy intubacji, nie wiem jak to możliwe ale tu jest link do tego materiału:
http://dziendobry.tvn.pl/video/walka...west,9455.html

no i teraz forum podzieli się na dwie grupy... dziewczyny "po" będą na luzie że nie ma co demonizować a my biedaczki "przed" będziemy świrować ze strachu i obawy o własne zdrowie i życie...

Takie powikłania zdarzają się nie tylko po operacji piersi. Ja odkąd jestem w temacie były dwa takie przypadki- a więc mowa o 5 latach. Nie wiem czy do dużo czy mało - jedno jest pewne, jeśli ktoś nie ma powodów by piersi zrobić to powinien poczekać aż takie powody będzie miał, bo jest to operacja a nie wizyta u fryzjera.

Napisane przez jooasi

martek Zary jeszcze nie mierzyłam ale też wojuje z kostiumami i dopasować nie moge. w literkowym oznaczeniu poniżej L nie ma co schodzić a jak nie jest wiązany na plecach to obwodem można się dwa razy zawinąć. ciężko jest na razie kupiłam jeden Freya bo tam jest oznaczenie jak na stanikach ale taki sobie jest, potrzebowałam na szybko bo na basen nie miałam w czym iść.

Ja dziś w nocy kupiłam kostium na basen taki piankowy jakiś , z galotami do kolan Ależ głupoty się potrafią przyśnić.
No ale w tym roku i ja muszę już sobie kostium sprawić hihi a proste to nie jest.



Miałam troszkę pytań na temat wyczuwania marszeń implantu, dlatego pozwolę sobie wrzucić pare słów na forum.

Marszczenia na implancie są ZAWSZE i u każdego, nie ma możliwości by implanty w ciele rozłożył się bez najmniejszych pofałdowań. Wrzucam poniżej zdjęcie jak wygląda położony na stole implnat, na którego nic nie dziła- nawet tak położony implant ma załamania. Podobnie jest w ciele- ale jak się ma troszkę własnej tkanki wtedy te fałdy "gubią się" w niej. Im nasza tkanak jest jędrniejsza tym implant jest równiej uciśnięty i tym mniej ma możliwości do nierównomiernego marszenia. Nie jest prawdą, że tylko u kobiet z impalntacją pod gruczoł te fałdy są widoczne/wyczuwalne. U niech to zjawisko występuje częściej z powodu płytszego pokrycia implantu przez tkankę (zwłaszcza po kilku msc po operacji kiedy tkanka na skutek ucisku zaczyna wiotczeć).
Zjawisko to nazywa się RIPPLING lub WRINKLING i nie jest powikłaniem a raczej ...defektem kosmetycznym. I niestety mimo wszelkich zabiegów jakie może je zmniejszyć ( większa loża, gładki implant, duża spoistośc żelu w implancie) występuje dość często.
Co można zrobić jeśli zauważy się po operacji takie fałdy.
Po pierwsze trzeba próbować by te fałdy nie układały się w jednym miejscu bo wtedy będą głębsze i bardziej widoczne, i tkanka tak się zrośnie że już tak zostaną (jeśli ciągle i długo nosi się nieprawidłowo piersi). Może to spowodować noszenie stanika -albo podnoszącego, albo zbliżającego, albo za małego. Wtedy implant układa się nienaturalnie, z jednej strony jest ściśnięty a fałdki się zbierają w jakimś miejscu i po jakimś czasie stają się widoczne. Dlatego takie staniczki w pierwszych miesiącach po operacji trzeba nosić sporadycznie- a codziennie wygodne, miękkie, nie uciskające. Jeśli zauważymy nagle jakieś fałdy - najlepiej zmienić staniczek na inny, wygodny i pochodzić w nim ze dwa tygodnie - w nocy zakładać luźnijeszy topik albo spać w ogóle bez niczego. Implant powinien ułożyć się ponownie w niewymuszonej pozycji.

Przyczyną takich fałdek może też być słabsza tkanka w jakiejś części piersi. Wtedy takie fałdki będą widoczne lub namacalne i nie będzie tu przyczyną źle dobrany stanik. Niestety w takim przypadku za wiele zrobić nie można- poza profilaktyką odpowiedniego stanika który nie pogłębi problemu. W tym przypadku takie marszenia wychodzą jakieś 3-4 msc po operacji lub później w miare utraty jędrności tkanki.
Poniżej wstawiłam przkład jak operacyjnie można zaradzić takiemu problemowi- a więc na rysunku jest piersi pomarszczona na górze w skutek obsuwania się implantu w dół (dół piersi jest słaby)- użyto siatki chirurgicznej wszczepinej w czasi operacji która ma za zadanie wzmocnić dół piersi. Po takiej operacji i wgojeniu się siatki wzmacniającej implant jest podparty równomiernie i nie ciągnie za sobą tkanki w dół powodując marszczenie.


Kolejną przyczyną jest utrata jędrności tkanki, przerzedzenie tkanki-czasem na skutek implantu który napiera na pierś, czasem z powodu wieku, czasem na skutek odchudzania. Niestety tu tez zaradzić za wiele nie mozna poza odpowiednią profilaktyką- a więc staniczek, zabiegi na skórę piersi.

Kolejną pzyczyną mogą być zbyt duże implanty. Widomo, że im większy implnt tym potrzeba więcej tkanki by go przykryć.

Może też być jeszcze jedna przyczyna marszczenia- a więc napięcie włókien mięśnia. Część włókien mięśnia trzyma mocniej (jest napięta), część słabiej i efektem są marszczenie na implancie, takie smugi wzdłóż mięśnia. Takie marszczenia często wychodzą poza implant (oczywiście w zależności w której są części mięśnia lub tkanki) na mięsień lub tkankę- po odciagnięciu implantu w przeciwną stronę marszczenie będzie widoczne/ będzie się ciągnęło poza piersią. Takie przykurcze wychodzą jakieś 3-4 msc po operacji i są do rozćwiczenia. Najlepiej pomoże basenik, czasem leżakowanie na brzuszku lub ćwiczenia polegające na płaszczeniu implantu ręką i rozciąganiu mieśni lub laserki (odpowiednie zalecenia da lekarz). Mięśnie się równo poluzują, implant ułoży i marszczeń nie będzie widać.

Poniżej wrzucam pare fotek z widocznym marszczeniem. Marszczenia najbardziej widać przy nachyleniu , a zaczynają być widoczne około 4 msc po operacji.