Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz. VI - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki wybieramy tytuł VII cz. naszego wątku?
Wiosna za oknem, pąki strzelają, kolejne Mamuśki na porodówki gnają. V-VI 2012 cz.VII 3 4,35%
Wiosna za oknem,wyprawki czekają, kolejne Mamuśki na porodówki gnają.V-VI 2012 cz.VII 5 7,25%
Która następna?Której się spieszy? Wciąż mamy w wątku za mało dzieci.V-VI 2012 cz.VII 7 10,14%
Ptaszki ćwierkają, wiosna wszędzie, który brzdąc następny będzie? V-VI 2012 cz. VII 11 15,94%
W nosie z terminami, pierwsze na wątku Mamy już mamy. Mamy V-VI 2012 cz. VII 3 4,35%
To my, Mamy majowo-czerwcowe! Na dzieci czekają wyprawki gotowe.Mamy V-VI 2012 cz.VII 5 7,25%
Worek z dziećmi rozwiązany, pierwsze Mamy w wątku... mamy! Mamy V-VI 2012 cz. VII 23 33,33%
Worek z dziećmi rozwiązany, już są w wątku pierwsze Mamy! Mamy V-VI 2012 cz. VII 9 13,04%
Pierwsze dzieci tulą nasze mamy, na kolejne już czekamy. Mamy V-VI 2012 cz. VII 1 1,45%
Pierwsze dzieci witają nasze mamy, na kolejne już czekamy. Mamy V-VI 2012 cz. VII 2 2,90%
Głosujący: 69. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-31, 11:51   #181
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
ja jeszcze muszę powiesić pranie i przydałoby się poodkurzać, ale z tym na męża poczekam. Wystarczy, że pozmywałam, upiekłam chlebek i zrobię obiad.

ja nie gotuję, odkurzam, piorę i prasuje, a ponieważ jest nas dwoje, nie muszę latać z odkurzaczem codziennie
ponieważ jestem w ciąży - mogę odwlekać czynności dzień po dniu i nikt na mnie nie krzyczy...bo w końcu jestem w ciąży z pierworodnym i mam go urodzić! zatem bez stresu sobie żyję w tych ostatnich tygodniach które mi zostały do porodu. Wyleczyłam się z pedantyzmu, który jeszcze niedawno miałam i teraz w domu ma być czysto ale nie sterylnie a jak nie mam na coś ochoty to tego po prostu nie robię jestem z siebie dumna
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 12:02   #182
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez Dasti80 Pokaż wiadomość
wiem co przeżywasz, trzymam kciuki żeby kicia wyzdrowiała. Sama mam psa i kota i wiem co to znaczy (mój kot był ciężko chory przez 6 lat, nikt nie potrafił go wyleczyć, zaczynałam myśleć o skróceniu jego męki kiedy trafiliśmy na odpowiedniego weterynarza i od 2 lat jest zdrowy)
tak jak napisałam, niestety zakładam najgorsze w tym wypadku, ale będę o nią walczyć. Ona zachowuje się jak normalny, zdrowy kot - je normalnie, bawi się, załatwia- no wszystko normalnie, tylko ten guz w pyszczku....

Cytat:
Napisane przez inwytka Pokaż wiadomość
Nie byłoby dla mnie tragedią rozpakowanie się pod koniec kwietnia, ale jednak chciałabym wytrzymać do tego 38-39 tygodnia zwłaszcza, że ostatnio na usg lekarka powiedziała mi, że dziecię nie będzie wielkoludem (cokolwiek miała na myśli )
mój na ostatniej wizycie powiedział, że mój mały jest długi i chudy, zupełnie jak mąż Ciekawe co on dopiero miał na myśli

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Andzya - trzymam bardzo mocno kciuki za Twojego kitka. Trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze Rozumiem Cię świetnie, bo ja to z kolei psia mama jestem i też byłam strasznie związana ze swoimi zwierzaczkami.. człowiek martwi się w końcu jak o członków rodziny...
no ja i psy i koty, w ogóle wszystkie zwierzęta kocham (za wyjątkiem tych co latają, bzyczą i żądlą - szerszeń to jakaś porażka ). I ja właśnie wierzę, że będzie dobrze. Przecież jeśli człowiek jest chory na nieuleczalny nowotwór, to się go leczy, żeby było mu lepiej, a nie pozostawia samego sobie.
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 12:05   #183
missmalezji
Wtajemniczenie
 
Avatar missmalezji
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 099
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Dziewczyny.... Wróciłam od weterynarza. Obejrzał moją kicię i powiedział, że to wygląda źle, nowotworowo... Zrobiło mi się normalnie słabo, a on widząc, że jestem w ciąży próbował mnie pocieszyć, mówiąc, że podamy antybiotyk, że może to infekcja itd... Ale sam był nieprzekonany do tego i jestem pewna, że tak mówił tylko dlatego, że zaczęłam się rozklejać a on widział, że jestem w ciąży
Ciągnęłam go za język, powiedział, że jeśli to nowotwór to rokowanie nie są dobre, ble, ble ble... Całą drogę autem do domu przepłakałam. Teraz oczywiście przeczytałam o tym w internecie i jestem załamana, wręcz dostałam ataku paniki, że mojej Miszce już nic nie pomoże.
Po raz pierwszy od kiedy jestem w ciąży mam ochotę zapalić papierosa
Kocham strasznie moje koty i jestem z nimi bardzo związana, każdy z nich to znajda, którą wzięłam do siebie jak była malutka i nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich zabraknąć.
Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale jestem załamana, mąż w pracy a ja ciągle płaczę. Musiałam się wygadać
Andzya, rozumiem co czujesz, ale odnośnie pieska... Nie martw się na zapas,może rzeczywiście nie jest tak źle w rzeczywistości, postaraj się uspokoić
Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo

ja jeszcze sobie dopisałam:

- kwestia porodu w tym szpitalu w przypadku, gdy mój lekarz nie w nim nie pracuję a ja jestem z innego miasta
- co się dzieje gdy zabraknie miejsca
- jaki dokument potwierdzający ubezpieczenie jest potrzebny ( ja np. nie jestem nigdzie zatrudniona, ubezpiecza mnie zakład pracy męża)
- jakie badania trzeba mieć ze sobą
- plan porodu
- lewatywa
- czy jest w szpitalu doradca laktacyjny

może takie trochę głupie ale zamierzam się wypytać o wszystko

ok to ja jadę, zaległości nadrobię później
Ja jestem sceptyczna co do tych planów... poród jest jedną z niewielu rzeczy których się nie da zaplanować... ja się już nauczyłam,że nie da się przewidzieć co się będzie działo,czy trzeba będzie leżeć,czy chodzić, czy pod zapisem czy bez, czy z oksytocyną, czy bez.. ruletka normalnie
__________________
26.07.2014

missmalezji jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 12:05   #184
agatka661
Zakorzenienie
 
Avatar agatka661
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 5 168
GG do agatka661
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Andzya wspolczuje, az mi lzy podeszly jak przeczytalam o kotku... badz dobrej mysli karm go moze skrzykawka albo cos?! zeby sie nie odwodnil, Moze wszytko bedzie dobrze... oby )

dzieki za linka odnosnie stulejki napewno sie przyda.
Jutro tz ma sluzbe wiec chyba bede prasowala to co juz mam uprane.

Dziewcyznki majace terminy na kwiecien-maj-
moj tz sie uparl ze lozeczko przyniesie jak ja bede w szpitalu bo po co teraz zagracac pokoj?!... Wy tez czekacie z tym na ost chwile ??
Wlasnie chcialabym juz przyniesc zeby oduczyc kota wskakiwania do niego i ogolnie chce zobaczyc czy sie zmiesci :P
Ogolnie od 3 dni sie czuje do dupy, tylko bym wstawala, jadla i spala... nie wiem czy z cisnieniem cos jest czy co, ale Jestem do D...Y
dzis mamy wizyte znajomych, robimy pizze, szczerze mowiac nie chce mi sie...wolalabym spedzic dzien z mezem w lozku
a co do libido- ponizej zera, ale jakos brakuje mi bliskosci.
agatka661 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 12:14   #185
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
Dziewcyznki majace terminy na kwiecien-maj-
moj tz sie uparl ze lozeczko przyniesie jak ja bede w szpitalu bo po co teraz zagracac pokoj?!... Wy tez czekacie z tym na ost chwile ??
Wlasnie chcialabym juz przyniesc zeby oduczyc kota wskakiwania do niego i ogolnie chce zobaczyc czy sie zmiesci :P
Ogolnie od 3 dni sie czuje do dupy, tylko bym wstawala, jadla i spala... nie wiem czy z cisnieniem cos jest czy co, ale Jestem do D...Y
dzis mamy wizyte znajomych, robimy pizze, szczerze mowiac nie chce mi sie...wolalabym spedzic dzien z mezem w lozku
a co do libido- ponizej zera, ale jakos brakuje mi bliskosci.

żartujesz? łóżeczko i materac to była pierwsza rzecz która dojechała tutaj jako wyprawka, bo z wózkiem mogłam poczekac, ale jak moja koleżanka wylądowała na miesiąc w szpitalu łóżeczko zostało skręcone, wszystko do łóżeczka uprasowane i włożone do pudełka pod łóżeczko - gdyby coś się działo R wiedział co ma robić
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 12:47   #186
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

andzya przykro mi, sama przeżywałam taką sytuacje ze 2 lata temu z moim ukochanym psem, ale powiem Ci na pocieszenie, że ja byłam z nim u 3 weterynarzy i kazdy mówił, że nie ma już szans, nawet nic jej nie chcieli robić, jeden wet przepisał tylko jakieś zastrzyki. Miała problemy z chodzeniem, tak jakby reumatyzm jakiś, ale jako, że miała 14 lat to kazdy mówił, że to starość.
no i leżała przez 2 miesiace plackiem, podawałam jej tylko aspirynę łyżeczką, mało co jadła, na dwór ją wynosiłam, ale jak dawała kroka to upadała i wyobraźcie sobie, że pewnego dnia, po 2 miesiącach leżenia, wstała i zaczęła biegać!! żyła jeszcze 2 lata po czym chyba ze starości odeszła, ale bez cierpienia.

agatka, ja tez tak robię, nie mamy miejsca, więc łóżeczko złoży mąż jak ja pójdę do szpitala.
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 12:52   #187
onething
Zadomowienie
 
Avatar onething
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 266
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
A czy on matuje? Chociaż trochę? I czy nie zapycha porów? Od kiedy pamiętam mam problemy z cerą i ciągle szukam czegoś skutecznego..

Dziewczyny jak myślicie jaki fotel będzie najlepszy do karmienia?? Zwykły taki "salonowy", bujany czy właśnie taki sako? Bo muszę jakiś kupić i zastanawiam się jaki będzie najwygodniejszy.

I jeszcze pytanie odnośnie golenia tam na dole. Robicie to mszynką? Ja zawszy goliłam się maszynką (parę razy w lecie plastrami z woskiem) i było ok. Ale ostatnio przed wizytą wyskoczyły mi straszne czerwone krostki i piekło i swędziało. Używam cały czas pianki i maszynek tej samej firmy. I nie wiem czemu tak się stało.... może dla tego że robiłam to szybko bo nie moge znaleźć wygodnej pozycji do golenia i nic nie widzę Macie jakieś rady? A czy można używać kremów do depilacji??
1. Nie zapycha porów (bynajmniej nie zauważyłam), nie matuje, bo ma konsystencję zwykłego kremu, czyli wchłania się całkowicie i ekspresowo.
2. Ja kupuję jedynie rogal do karmienia i karmiła będę na sofie albo w łóżku w którym śpimy. Nie mam możliwości wrzucić dodatkowego mebla specjalnie do karmienia.
3. Cały czas maszynką, może krem cię uczulił (w ciąży nawet to co wcześniej nam pasowało może nagle stać się wrogiem). Dziewczyny używają lusterek do golenia, ja próbowałam i jakoś mi nie wychodzi, więc siadam sobie w brodziku (mam głęboki z siedziskiem) i "jadę z tym na ślepo" Na koniec ewentualnie biorę lusterko i sprawdzam, ale powiem ci szczerze, że teraz coraz mniej mnie interesuje czy jest "tam" tak cacy, bo nie mam na to sił i mojej gin chyba nie przeszkadza, gdy przychodzę do niej wystrzyżona we wzory niczym obrazy abstrakcyjne
__________________
2017
2016
2015
2013/2014
onething jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-31, 13:06   #188
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
Andzya wspolczuje, az mi lzy podeszly jak przeczytalam o kotku... badz dobrej mysli karm go moze skrzykawka albo cos?! zeby sie nie odwodnil, Moze wszytko bedzie dobrze... oby )

dzieki za linka odnosnie stulejki napewno sie przyda.
Jutro tz ma sluzbe wiec chyba bede prasowala to co juz mam uprane.

Dziewcyznki majace terminy na kwiecien-maj-
moj tz sie uparl ze lozeczko przyniesie jak ja bede w szpitalu bo po co teraz zagracac pokoj?!... Wy tez czekacie z tym na ost chwile ??
Wlasnie chcialabym juz przyniesc zeby oduczyc kota wskakiwania do niego i ogolnie chce zobaczyc czy sie zmiesci :P
Ogolnie od 3 dni sie czuje do dupy, tylko bym wstawala, jadla i spala... nie wiem czy z cisnieniem cos jest czy co, ale Jestem do D...Y
dzis mamy wizyte znajomych, robimy pizze, szczerze mowiac nie chce mi sie...wolalabym spedzic dzien z mezem w lozku
a co do libido- ponizej zera, ale jakos brakuje mi bliskosci.
Jeśli chodzi o łóżeczko to mój zaś odwrotnie już dawno by je wstawił ale ja go jakoś powstrzymywałam obiecałam mu że w ten weekend będzie mógł skręcić łóżeczko i przewijak no i skręca ja to raczej bym może jeszcze czekała z tydzień, tak jak z torbą do szpitala chyba gdzieś ten strach że to już niedługo do TP mnie powstrzymywałby ale staram się oswajać z tą myślą w sumie to lepiej na spokojnie wszystko przygotować.
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:12   #189
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez Efijy Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o łóżeczko to mój zaś odwrotnie już dawno by je wstawił ale ja go jakoś powstrzymywałam obiecałam mu że w ten weekend będzie mógł skręcić łóżeczko i przewijak no i skręca ja to raczej bym może jeszcze czekała z tydzień, tak jak z torbą do szpitala chyba gdzieś ten strach że to już niedługo do TP mnie powstrzymywałby ale staram się oswajać z tą myślą w sumie to lepiej na spokojnie wszystko przygotować.
no to podziwiam, ja z tych co muszą mieć wszystko przygotowane przed czasem, czy to walizka na podróż czy wyprawka dla dziecka. Ma stać i być gotowe... zawsze chciałam być taką ostoją spokoju
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:13   #190
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
ja mam jeden dresik welurowy, na 62cm, bedziemy jezdzic sporo z mala wiec lepiej miec cos cieplego, nie wiem, kiedy masz termin porodu, ale np. w maju moze byc nawet chlodno i potrafi sypnac sniegiem
tak, tak, to dresik welurkowy i jakieś dodatkowe bluzy i spodenki też mam, natomiast chodziło mi o takie bieliźniane rzeczy typu śpiochy i pajace. Widzę dużo takich ciepłych śpiochów w sklepach czy na allegro , które mi się wizualnie podobają, ale nie wiem czy nie będzie maluchowi za ciepło i czy nie lepiej jednak jeśli chodzi o bieliznę kupować bawełniane rzeczy.


Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Dzień dobry.

Zaczął się weekend, czyli będzie mniejsza aktywność na wątku Chociaż jest brzydka pogoda, to może nie będzie tak źle

Ja czuję się średnio. Od dwóch dni ćmi mnie głowa i gniecie żołądek. Nie wiem, czy to macica mi się jeszcze powiększa i uciska żołądek, czy może od tych tabletek
jeśli to jest mniejsza aktywnośc to normalnie niezłe koszałki opałki z was... ja ledwo nadążam z czytaniem, bez względu na dzień, ba! nawet bez względu na porę dnia - widzę że macie po prostu niezłe tempo! aż się moj mąż pyta co ja tak dużo maili nagle zaczełam dostawać ( dzwięk outlooka przy przychodzącym powiadomieniu o nowym poście).

andzya wiem że cokolwiek bym nie napisała teraz to i tak na niewiele się zda, ale spróbuj myśleć, że będzie dobrze. Idz może do innego lekarza, u nas w Krakowie jest taka klinika dla zwierząt , gdzie pracują sami najlepsi ponoć lekarze i jak jest jakiś problem to zawsze się tam uderza, na pewno we Wrocławiu też macie lepszych i gorszych specjalistów - jak w każdym mieście. Spróbuj skonsultować z kimś innym. Skoro to świeża sprawa i szybko sie zadziała, to pewnie da się jeszcze kociakowi pomóc.

pogoda w krakowie po prostu mnie dobija . Najgorzej mi żal tych pomytych okien :/ w tym roku to był nielada wyczyn i widzę że jak tak dalej pójdzie to chyba na marne wszystko poszło... szlag mnie trafia.
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:14   #191
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Hejo

Ja jestem już po wizycie na porodówce i jestem zadowolona. Bardzo miła pani położna odpowiedziała wyczerpująco na wszystkie nasze pytania i pokazała nam sale porodowe. Porodówka wyremontowana, podobało mi się. Jestem zdecydowana w czasie porodu można przybierać dowolne pozycje a w ostatniej fazie można też rodzić w pozycji łokciowo-kolankowej ( czy coś takiego ). Teraz muszę sobie wszystko ładnie zapisać, póki pamiętam rozmawialiśmy z położną, która akurat mieszka w naszym mieście
Jak widziałam te mamusie, czy tatusiów wożących dzieciątka w tych szpitalnych wózeczkach, to pomyślałam: ja też już chcę! nie mogę się doczekać
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-31, 13:20   #192
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
Andzya wspolczuje, az mi lzy podeszly jak przeczytalam o kotku... badz dobrej mysli karm go moze skrzykawka albo cos?! zeby sie nie odwodnil, Moze wszytko bedzie dobrze... oby )
ja za każdym razem jak na nią patrze to mam łzy w oczach.
Ona je normalnie, wręcz jest żarłoczna Wyrwała przed chwilą kawałek mięska mojemu drugiemu kotku, bo swoje zjadła a on jeszcze nie zdążył
Zachowuje się jak zdrowy kot normalnie. Tylko ta zmiana ....

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
andzya przykro mi, sama przeżywałam taką sytuacje ze 2 lata temu z moim ukochanym psem, ale powiem Ci na pocieszenie, że ja byłam z nim u 3 weterynarzy i kazdy mówił, że nie ma już szans, nawet nic jej nie chcieli robić, jeden wet przepisał tylko jakieś zastrzyki. Miała problemy z chodzeniem, tak jakby reumatyzm jakiś, ale jako, że miała 14 lat to kazdy mówił, że to starość.
no i leżała przez 2 miesiace plackiem, podawałam jej tylko aspirynę łyżeczką, mało co jadła, na dwór ją wynosiłam, ale jak dawała kroka to upadała i wyobraźcie sobie, że pewnego dnia, po 2 miesiącach leżenia, wstała i zaczęła biegać!! żyła jeszcze 2 lata po czym chyba ze starości odeszła, ale bez cierpienia.
współczuje strasznie
Mój poprzedni piesek miał prawdopodobnie guza mózgu, zaczął dostawać ataki padaczki, które pomimo leczenia zaczęły się nasilać, a potem już nawet nie wychodził z tych faz pomiędzy atakowych.
Człowiek się strasznie przywiązuje do takich futrzaków,a ja jeszcze ze swoim podejściem do zwierząt jestem na to sto razy mocniej wyczulona

Zrobiłam pizze - śmieciówe na obiad, nie wiem kiedy mój mąż ma zamiar przyjechać do domu, ale mam nadzieję, że niedługo.

Swoją drogą, strasznie mnie dzisiaj przeczyściło to pewnie z tych nerwów, odechciało mi się też jeść, a to dwa klasyczne objawy stresu u mnie
Zmierzyłam sobie brzuch przed chwilą z ciekawości, w 35 tygodniu mam w nim 93 cm to jeszcze mniej niż ostatnio, a to chyba rzeczywiście świadczy o tym, że się obniżył. Na plusie mam 11 kg

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
andzya wiem że cokolwiek bym nie napisała teraz to i tak na niewiele się zda, ale spróbuj myśleć, że będzie dobrze. Idz może do innego lekarza, u nas w Krakowie jest taka klinika dla zwierząt , gdzie pracują sami najlepsi ponoć lekarze i jak jest jakiś problem to zawsze się tam uderza, na pewno we Wrocławiu też macie lepszych i gorszych specjalistów - jak w każdym mieście. Spróbuj skonsultować z kimś innym. Skoro to świeża sprawa i szybko sie zadziała, to pewnie da się jeszcze kociakowi pomóc.

pogoda w krakowie po prostu mnie dobija . Najgorzej mi żal tych pomytych okien :/ w tym roku to był nielada wyczyn i widzę że jak tak dalej pójdzie to chyba na marne wszystko poszło... szlag mnie trafia.
oczywiście, jeżeli do wtorku antybiotyk nic nie da i lekarz potwierdzi swoje obawy co do nowotworu (po pobraniu wycinka) to pierwsze co zrobię to skonsultuję malutką z innym lekarzem

We Wrocławiu też pogoda na maksa syfiasta... Wieje i w ogóle jest nieprzyjemnie.
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:21   #193
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Hejo

Ja jestem już po wizycie na porodówce i jestem zadowolona. Bardzo miła pani położna odpowiedziała wyczerpująco na wszystkie nasze pytania i pokazała nam sale porodowe. Porodówka wyremontowana, podobało mi się. Jestem zdecydowana w czasie porodu można przybierać dowolne pozycje a w ostatniej fazie można też rodzić w pozycji łokciowo-kolankowej ( czy coś takiego ). Teraz muszę sobie wszystko ładnie zapisać, póki pamiętam rozmawialiśmy z położną, która akurat mieszka w naszym mieście
Jak widziałam te mamusie, czy tatusiów wożących dzieciątka w tych szpitalnych wózeczkach, to pomyślałam: ja też już chcę! nie mogę się doczekać
u nas położna mówi i odpowiada na wszystkie pytania, ale porodówkę mozesz zobaczyć na płycie - 10 euro sztuka.

to musiał być kapitalny widok - nie bój nic, zaraz sama tam będziesz
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:29   #194
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
no to podziwiam, ja z tych co muszą mieć wszystko przygotowane przed czasem, czy to walizka na podróż czy wyprawka dla dziecka. Ma stać i być gotowe... zawsze chciałam być taką ostoją spokoju
Normalnie to u nas jest tak że mąż robi wszystko dzień przed a ja lubię mieć naszykowane ale w tej sytuacji zamieniliśmy się rolami gdyby nie to że w głowie sobie zakodowałam że torbę do szpitala muszę mieć spakowaną do końca marca to pewnie by jeszcze nie była spakowana. Trudno było mi ją spakować ale wiem że to ze strachu że to już trzeba pakować może to głupie ale jeszcze niedawno było tyle czasu.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Hejo

Ja jestem już po wizycie na porodówce i jestem zadowolona. Bardzo miła pani położna odpowiedziała wyczerpująco na wszystkie nasze pytania i pokazała nam sale porodowe. Porodówka wyremontowana, podobało mi się. Jestem zdecydowana w czasie porodu można przybierać dowolne pozycje a w ostatniej fazie można też rodzić w pozycji łokciowo-kolankowej ( czy coś takiego ). Teraz muszę sobie wszystko ładnie zapisać, póki pamiętam rozmawialiśmy z położną, która akurat mieszka w naszym mieście
Jak widziałam te mamusie, czy tatusiów wożących dzieciątka w tych szpitalnych wózeczkach, to pomyślałam: ja też już chcę! nie mogę się doczekać
No to super że zadowolona uspokojona nie ma to jak zobaczyć gdzie co i jak wtedy człowiek się uspokaja mi też było lepiej jak zobaczyłam jak to wszystko wygląda no i rozmowa z położnymi które tam pracują kiedy można je o wszystko wypytać nawet czasem wydawałoby się głupie pytania ale jak one spokojnie na nie odpowiadają to uspokaja.
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:33   #195
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

no to prawda - niedawno rozprawiałyśmy o badaniach połówkowych, a tutaj już do porodu torby szykujemy...jak ten czas leci!
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-31, 13:35   #196
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
1. Nie zapycha porów (bynajmniej nie zauważyłam), nie matuje, bo ma konsystencję zwykłego kremu, czyli wchłania się całkowicie i ekspresowo.
2. Ja kupuję jedynie rogal do karmienia i karmiła będę na sofie albo w łóżku w którym śpimy. Nie mam możliwości wrzucić dodatkowego mebla specjalnie do karmienia.
3. Cały czas maszynką, może krem cię uczulił (w ciąży nawet to co wcześniej nam pasowało może nagle stać się wrogiem). Dziewczyny używają lusterek do golenia, ja próbowałam i jakoś mi nie wychodzi, więc siadam sobie w brodziku (mam głęboki z siedziskiem) i "jadę z tym na ślepo" Na koniec ewentualnie biorę lusterko i sprawdzam, ale powiem ci szczerze, że teraz coraz mniej mnie interesuje czy jest "tam" tak cacy, bo nie mam na to sił i mojej gin chyba nie przeszkadza, gdy przychodzę do niej wystrzyżona we wzory niczym obrazy abstrakcyjne
Dzięki a my własnie będziemy mieć tylko łóżko w pokoju a w nim nie mamy żadnego oparcia i nie wiem czy moje placy wytrzymają. Dlatego muszę kupić coś dodatkowego.
Ja z lusterkiem też nie potrafię.... następnym razem spróbuję innego żelu/pianki.

Jak u Was z pogodą? U mnie strasznie wieje i co chwilę pada
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:35   #197
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Ja też jadę na ślepo z koszeniem, a odkąd się skaleczyłam (moja krwawa historia z poprzedniego wątku - przycinałam to i owo nożyczkami i nożyczki chwyciły nie tylko włoski....), to robię to tylko naokoło, na zewnątrz, itd.
I też mnie nie interesuje już tak bardzo, jak tam wyglądam.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:45   #198
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

witam mamuski w nowym wątku

kism dziekuje Ci bardzo ze pamietalas o mnie i ze pytalas! Przeczytalam dzis wszystko co naskrobalyscie przez ten tydzien i bylam baaaardzo mile zaskoczona! Ty to jednak jestes prawdziwa mamuska nie tylko dla swoich maluchow ale tez i dla nas tutaj na watku

W pracy TEKSANSKA MASKRA – wrocilam tam w takie bagno ze szkoda gadac. Pracuje w bardzo malej grupie – 2 – 4 ososby i po mojej nieobecnosci zrobilo się tyle zaleglosci ze szok! Jak w takiej malej grupie braknie 1 osoby to możecie sobie wyobrazic jaki to jest ubytek... Dziewczyny ledwo wyrabialy się z robota, zreszta my zawsze mialysmy mnostwo do ogarniecia i ta praca na pewno nie należy do spokojnej. Za duzo obowiazkow jak na taki maly team i to jest w sumie glówny problem. No ale kto w dzisiejszych czasach pokusi się o zatrudnienie nastepnej osoby?? Lepiej cisnac tych co już tam sa żeby wyrabiali 200% normy... dodam ze ja np. praktycznie nigdy nie mialam szans wejsc na neta w pracy bo tyle jest do zrobienia ze czlowiek nawet przez sekunde o tym nie pomysli.... tak wiec wrocilam w niezly syf... do tego jedna z „kolezanek”, która tez jest w ciazy zrobila mi pierwszego dnia awanture. Stwierdzila ze moje bole brzucha które mialam to jedna wielka sciema i ze poszlam na zwolnienie celowo (a to wszystko dlatego ze wczesniej kiedy już nie wyrabialm powiedzialam do niej w zaufaniu ze najchetniej to poszlabym na zwolnienie bo jestem w ciazy i ten stres mnie wykonczy...) jaka ja bylam glupia ze tak do niej w zaufaniu wygadałam sie . Oczywiście ma mega pretensje o to ze je z tym wszystkim zostawilam. Dodam ze ona pracuje u nas od roku i nigdy nie mialysmy zadnych problemow. Pracowalao nam się super i myslalam ze będziemy kolezankami do grobowej deski... teraz wszystko tak się zmienilo ze szok. Atmosfera jest po prostu beznadziejna.....

Ledwo się z tego otrzasnelam to na drugi dzien druga „kolezanka” wyskoczyla na mnie wrzeszczac na cale biuro i placzac ze za duzo od niej wymagam, ze ona dopiero jest tam 2 m-ce a ma już tyyyle obowiazkow i ze potrzebuje wiecej szkolenia! (zaznacze ze po 10 razy tlumaczy jej się te same rzeczy no ale jeśli ona nawet nie wie jak się drukuje dokument w excelu to wybaczcie... ). ma stresa nie z tej ziemi bo wie co się świeci – niedlugo ja i ta druga odejdziemy na dobre bo obie jestesmy w ciazy a ona zostanie tam sama z zupelnie nowa osoba.... szczerze mowiac wspolczuje....

Tak ze miniony tydzien był dla mnie koszmarny, wracalam do domu z bolem glowy i odliczam dni do macierzynskiego. w nocy nie mogłam spać z tego wszystkiego Nie mialam sily już na forum, bo po opowiedzeniu wszystkiego mezowi i po obiedzie czulam się jakby ktos ze mnie wyssał cala energie....

Wiec cieszcie się mamuski ze jestescie w domu i możecie skupic się na sobie i maluszkach.

Chwała Bogu ze już weekend!!!!

Gratuluje Wam postepu w wyprawkach

Gaaabi – super ze jestes z powrotem

Kapukat
– czytalam Twój post o zzo. Mnie tez to wszystko przeraza ale ja i tak raczej zdecyduje się na znieczulenie. Tydzien temu kolezanka urodzila i jako kolejna osoba mowi ze to bol przeokropny. Nie znam relacji z porodu gdzie ktos by powiedzial ze jest spoko wiec ja chyba „epidural” wypisze sobie na czole co by mi podali jak najszybciej jak tylko dotre do szpitala

Missmalezji – wierze ze teraz tez dobrze trafisz i ze Twoja kariera nabierze tempa

Andzya – przykro mi z powodu twojego pupilka

Anulka – fajnie ze wrocilas

teraz pytanie do tych co wiedza więcej w sprawie ktg

Dziewczyny czy możecie napisac jeśli macie chwilke jak interpretowac wykres ktg? Chodzi mi głównie o ta dolna część gdzie zapisuja się skurcze. Probowalam znaleść coś w tym temacie na necie i później w szpitalu patrzyłam na mój wykres. U mnie nie stwierdzono wtedy żadnych skurczy. Myślałam ze w takiej sytuacji mój wykres będzie płaski a tam górki i pagórki – niektóre sięgające do 100% ??? o co kaman??
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:47   #199
clauudik
Rozeznanie
 
Avatar clauudik
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 906
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Hejo

Ja jestem już po wizycie na porodówce i jestem zadowolona. Bardzo miła pani położna odpowiedziała wyczerpująco na wszystkie nasze pytania i pokazała nam sale porodowe. Porodówka wyremontowana, podobało mi się. Jestem zdecydowana w czasie porodu można przybierać dowolne pozycje a w ostatniej fazie można też rodzić w pozycji łokciowo-kolankowej ( czy coś takiego ). Teraz muszę sobie wszystko ładnie zapisać, póki pamiętam rozmawialiśmy z położną, która akurat mieszka w naszym mieście
Jak widziałam te mamusie, czy tatusiów wożących dzieciątka w tych szpitalnych wózeczkach, to pomyślałam: ja też już chcę! nie mogę się doczekać
Ja miałam to samo wczoraj, jak zwiedzaliśmy szpital położniczy. Jedyne co mi się nie podobało to przerażenie w oczach męża na słowa położnej "o tutaj nie wejdziemy bo Pani właśnie rodzi w wodzie" chyba do niego dotarło w końcu, że niedługo to mogę być ja.
Cytat:
Napisane przez Efijy Pokaż wiadomość
Normalnie to u nas jest tak że mąż robi wszystko dzień przed a ja lubię mieć naszykowane ale w tej sytuacji zamieniliśmy się rolami gdyby nie to że w głowie sobie zakodowałam że torbę do szpitala muszę mieć spakowaną do końca marca to pewnie by jeszcze nie była spakowana. Trudno było mi ją spakować ale wiem że to ze strachu że to już trzeba pakować może to głupie ale jeszcze niedawno było tyle czasu.[COLOR="Silver"].
Ja mam jakąś blokadę przed spakowaniem się... Nie mam jeszcze kompletnie nic dla siebie, ale jakoś spokojnie jeszcze do tego podchodzę. Ustaliłam sobie dead-line na "po świętach". Jak nie będę się mogła nadal zabrać za zakupy i pakowanie to poproszę Was o jakiś bacik i kontrolę
Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
no to prawda - niedawno rozprawiałyśmy o badaniach połówkowych, a tutaj już do porodu torby szykujemy...jak ten czas leci!
Mi marzec przeleciał wprost w zastraszającym tempie! Nie wiem nawet kiedy. Dopiero co brzuch zaczął rosnąć, w Boże Narodzenie ledwo było go widać, a tu już Wielkanoc za tydzień! M.A.S.A.K.R.A....
__________________
Razem od 14/08/2009
Zaręczeni od 01/06/2010
Mąż i Żona od 14/08/2011

Nasz skarb 06/05/2012

...and nothing else matters...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b9vvjae3cdu8n.png
clauudik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:50   #200
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

ja też jadę po omacku, myślę że lekarze nie zwracają na to uwagi.

kapukat zazdroszczę, bo ja dostaję szału. Do tej pory miałam pożyczonego IRobota od mamy i było super, ale oddałam jej przed świętami, żeby się nie zajechała, bo ma hektary do sprzątania. Mam psa, więc mi się kurzy non stop, w zasadzie wypadałoby codziennie odkurzyć i zmyć podłogę bo jest kiepsko. Po trzech dniach nie odkurzania pałętają mi się po mieszkaniu irytujące kłaczki. Mój mąż jakoś nie bardzo potrafi zrozumieć moje podejście do kwestii odkurzania i jemu to wszystko jedno a MNIE NIE ! i są spinki, i tez próbowałam NIE zwracać na wiele rzeczy uwagi, ale nie umiem i po prostu się denerwuje , a ten okres przedświąteczny jest dla mnie masakrą, bo jestem niepełnosprytna i po prostu szlag mnie trafia że nie mam porobionych ( i nie będę miała przed porodem) porządków wiosennych. Chociaż gdyby mały nie chciał wyjść po 38 tygodniu to sobie porobię Ale to jeszcze dwa miechy.
andzya na skurcze najlepsze leżenie, zrób sobie dzisiaj dzień lenia, weź no spę, może kąpiel - tylko nie gorącą.

fajny ten wykład odnośnie stulejki !
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:52   #201
clauudik
Rozeznanie
 
Avatar clauudik
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 906
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
witam mamuski w nowym wątku
(...)
W pracy TEKSANSKA MASKRA – wrocilam tam w takie bagno ze szkoda gadac. Pracuje w bardzo malej grupie – 2 – 4 ososby i po mojej nieobecnosci zrobilo się tyle zaleglosci ze szok! Jak w takiej malej grupie braknie 1 osoby to możecie sobie wyobrazic jaki to jest ubytek... Dziewczyny ledwo wyrabialy się z robota, zreszta my zawsze mialysmy mnostwo do ogarniecia i ta praca na pewno nie należy do spokojnej. Za duzo obowiazkow jak na taki maly team i to jest w sumie glówny problem. No ale kto w dzisiejszych czasach pokusi się o zatrudnienie nastepnej osoby?? Lepiej cisnac tych co już tam sa żeby wyrabiali 200% normy... dodam ze ja np. praktycznie nigdy nie mialam szans wejsc na neta w pracy bo tyle jest do zrobienia ze czlowiek nawet przez sekunde o tym nie pomysli.... tak wiec wrocilam w niezly syf... do tego jedna z „kolezanek”, która tez jest w ciazy zrobila mi pierwszego dnia awanture. Stwierdzila ze moje bole brzucha które mialam to jedna wielka sciema i ze poszlam na zwolnienie celowo (a to wszystko dlatego ze wczesniej kiedy już nie wyrabialm powiedzialam do niej w zaufaniu ze najchetniej to poszlabym na zwolnienie bo jestem w ciazy i ten stres mnie wykonczy...) jaka ja bylam glupia ze tak do niej w zaufaniu wygadałam sie . Oczywiście ma mega pretensje o to ze je z tym wszystkim zostawilam. Dodam ze ona pracuje u nas od roku i nigdy nie mialysmy zadnych problemow. Pracowalao nam się super i myslalam ze będziemy kolezankami do grobowej deski... teraz wszystko tak się zmienilo ze szok. Atmosfera jest po prostu beznadziejna.....
(...)
Co za babsztyl! Powinna się cieszyć, że u niej wszystko dobrze i trzymać kciuki za Ciebie, a nie jeszcze naskakiwać! Eh w dzisiejszych czasach nigdy nie wiadomo komu i ile można powiedzieć. Odpoczywaj, korzystaj ze spokoju weekendowego i zaglądaj do nas
__________________
Razem od 14/08/2009
Zaręczeni od 01/06/2010
Mąż i Żona od 14/08/2011

Nasz skarb 06/05/2012

...and nothing else matters...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b9vvjae3cdu8n.png
clauudik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:52   #202
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

u nas łóżeczko będzie skladane podczas mojej wizyty w szpitalu, tak się umówiliśmy- ne chce żeby się kurzyło niepotrzebnie wcześniej, wózek zaś zostanie zakupiony po porodzie i jest to decyzja moich rodziców, ktorzy są sponsorami w tej kwestii. Gdybym kupowała sama wozek , na pewno byłby już teraz kupiony. Wkurzyłam się na początku, ale teraz zbastowałam. Ostatnio widzę, że sprzyja mi bycie oazą spokoju więc staram sie nią być.
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:53   #203
centipede
Zadomowienie
 
Avatar centipede
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 055
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
Kism to ja chyba w tych dresach będę łazić przez kolejne 6 miesięcy, bo jeszcze w 3 miesiącu ciąży o niej nie wiedziałam, i kupowałam spodnie na swój rozmiar...więc nie mam nic przejsciowego - bo potem kupiłam sobie jedne spodnie ciążowe które do teraz mi służą

no właśnie tak apropos, co trzeba zrobić żeby nie przenosić a urodzić wcześniej...ja tak ju po 11 kwietnia mogę rodzić, tylko muszę Adama jakoś zmusić do wyjścia...ma ktoś sprawdzone pomysły
Słyszałam, że podobno pomaga intensywne sprzątanie, schody, seks, herbata z liści malin. Ale mi się wydaje, że nasze Maluchy i tak sobie wyjdą kiedy to one postanowią

Cytat:
Napisane przez inwytka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! Wiem, że to już końcówka, ale mogę dołączyć? Podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz mogę się trochę poudzielać Jestem w trakcie 34 tc, termin wg OM mam 15 maja i mam nadzieję, że do maja wytrwam w dwupaku. Zważając na to, że od 17 tc mam skurcze macicy, a od 1,5 miesiąca jadę na Fenoterolu, to mogę się rozsypać jeszcze pod koniec kwietnia
Pozdrawiam Was!
Witaj ja mam termin na 16 maja, więc jedziemy na jednym wózku
Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Dziewczyny.... Wróciłam od weterynarza. Obejrzał moją kicię i powiedział, że to wygląda źle, nowotworowo... Zrobiło mi się normalnie słabo, a on widząc, że jestem w ciąży próbował mnie pocieszyć, mówiąc, że podamy antybiotyk, że może to infekcja itd... Ale sam był nieprzekonany do tego i jestem pewna, że tak mówił tylko dlatego, że zaczęłam się rozklejać a on widział, że jestem w ciąży
Ciągnęłam go za język, powiedział, że jeśli to nowotwór to rokowanie nie są dobre, ble, ble ble... Całą drogę autem do domu przepłakałam. Teraz oczywiście przeczytałam o tym w internecie i jestem załamana, wręcz dostałam ataku paniki, że mojej Miszce już nic nie pomoże.
Po raz pierwszy od kiedy jestem w ciąży mam ochotę zapalić papierosa
Kocham strasznie moje koty i jestem z nimi bardzo związana, każdy z nich to znajda, którą wzięłam do siebie jak była malutka i nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich zabraknąć.
Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale jestem załamana, mąż w pracy a ja ciągle płaczę. Musiałam się wygadać
Aniu i jak samopoczucie? Bardzo Ci współczuję
My mamy podobną sytuację, nasz 16 letni piesek z dnia na dzień ma się coraz gorzej i wszyscy się boimy, że przyjdzie taki moment, że trzeba będzie podjąć decyzję na pewno nie pozwolimy, żeby się męczyła, ale każdemu trudno się pogodzić z tym

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Chyba mu powiem że urodze bez internetu albo wody mi odejdą,coś muszę wykombinować.

Ja z wyprawką dalej w lesie,mam lóżeczko i pare ciuchów i tyle.Ostatnio finansowo nie tak,M musiał sie upominać o swoje pieniądze.Niby zwolnili księgową i dlatego jemu mało przelali,w pon ma być przelew bo jak nie to M jeżdzić nie będzie,pójdzie na zwolnienie.W pon ma wizyte u neurologa z powodu tego kręgosłupa,boję się że wysle go na jakąś rehabilitację lub coś.

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Seks to jest coś czego mi potrzeba,brakuję
Anulka oby Wasze finanse wyszły na prostą! i mam nadzieję, że będziesz częściej Trzymam kciuki za wizytę męża!

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
ja nie gotuję, odkurzam, piorę i prasuje, a ponieważ jest nas dwoje, nie muszę latać z odkurzaczem codziennie
ponieważ jestem w ciąży - mogę odwlekać czynności dzień po dniu i nikt na mnie nie krzyczy...bo w końcu jestem w ciąży z pierworodnym i mam go urodzić! zatem bez stresu sobie żyję w tych ostatnich tygodniach które mi zostały do porodu. Wyleczyłam się z pedantyzmu, który jeszcze niedawno miałam i teraz w domu ma być czysto ale nie sterylnie a jak nie mam na coś ochoty to tego po prostu nie robię jestem z siebie dumna
oj a ja bym chciała być pedantyczna bo jestem na przeciwnym biegunie, tzn. lubię porządek ale nienawidzę sprzątać bałaganiara ze mnie, wstyd straszny

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
Andzya wspolczuje, az mi lzy podeszly jak przeczytalam o kotku... badz dobrej mysli karm go moze skrzykawka albo cos?! zeby sie nie odwodnil, Moze wszytko bedzie dobrze... oby )

dzieki za linka odnosnie stulejki napewno sie przyda.
Jutro tz ma sluzbe wiec chyba bede prasowala to co juz mam uprane.

Dziewcyznki majace terminy na kwiecien-maj-
moj tz sie uparl ze lozeczko przyniesie jak ja bede w szpitalu bo po co teraz zagracac pokoj?!... Wy tez czekacie z tym na ost chwile ??
Wlasnie chcialabym juz przyniesc zeby oduczyc kota wskakiwania do niego i ogolnie chce zobaczyc czy sie zmiesci :P
Ogolnie od 3 dni sie czuje do dupy, tylko bym wstawala, jadla i spala... nie wiem czy z cisnieniem cos jest czy co, ale Jestem do D...Y
dzis mamy wizyte znajomych, robimy pizze, szczerze mowiac nie chce mi sie...wolalabym spedzic dzien z mezem w lozku
a co do libido- ponizej zera, ale jakos brakuje mi bliskosci.
Agatko u nas łóżeczko stoi już w sypialni od miesiąca materac jeszcze w folii, a pościel niewyprana, ale łóżeczko jest

Onething
czy tego kremu nuno można używać w ciąży? pytam na wszelki wypadek bo jeśli tak to się na niego skuszę
__________________
Dominiczka jest już z nami
25.05.2012r.
centipede jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:56   #204
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Timii - ja Ci współczuję - wiem jak się możesz czuć, nas też ujeżdzali jak tylko mogli, a Ty jeszcze w ciąży! Boju, oby Ci dali znowu jakieś zwolnienie i miej ich wszystkich w tyłkach.... a jak sama się przekonałaś, w pracy nie warto nikomu ufać, bo każdy orze pod siebie - nie ma KOLEŻANEK one jak będą mogły to Ci nóż w plecy i do widzenia!

ja zamierzam wypisać całe dwie kartki świąteczne zobaczymy jak mi to pójdzie!
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 13:59   #205
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
teraz pytanie do tych co wiedza więcej w sprawie ktg

Dziewczyny czy możecie napisac jeśli macie chwilke jak interpretowac wykres ktg? Chodzi mi głównie o ta dolna część gdzie zapisuja się skurcze. Probowalam znaleść coś w tym temacie na necie i później w szpitalu patrzyłam na mój wykres. U mnie nie stwierdzono wtedy żadnych skurczy. Myślałam ze w takiej sytuacji mój wykres będzie płaski a tam górki i pagórki – niektóre sięgające do 100% ??? o co kaman??
Współczuję Ci sytuacji w pracy.
U mnie KTG wygląda tak, że są dwa wykresy. Jeden na górze, to jest tętno dziecka. Drugi na dole, to są skurcze. Jak ten na dole jest jednostajny, to dobrze (no na razie, w czasie porodu jednak muszą być skurcze )
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 14:07   #206
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

[QUOTE=Timii;33254560]witam mamuski w nowym wątku

W pracy TEKSANSKA MASKRA – wrocilam tam w takie bagno ze szkoda gadac. Pracuje w bardzo malej grupie – 2 – 4 ososby i po mojej nieobecnosci zrobilo się tyle zaleglosci ze szok! Jak w takiej malej grupie braknie 1 osoby to możecie sobie wyobrazic jaki to jest ubytek... Dziewczyny ledwo wyrabialy się z robota, zreszta my zawsze mialysmy mnostwo do ogarniecia i ta praca na pewno nie należy do spokojnej. Za duzo obowiazkow jak na taki maly team i to jest w sumie glówny problem. No ale kto w dzisiejszych czasach pokusi się o zatrudnienie nastepnej osoby?? Lepiej cisnac tych co już tam sa żeby wyrabiali 200% normy... dodam ze ja np. praktycznie nigdy nie mialam szans wejsc na neta w pracy bo tyle jest do zrobienia ze czlowiek nawet przez sekunde o tym nie pomysli.... tak wiec wrocilam w niezly syf... do tego jedna z „kolezanek”, która tez jest w ciazy zrobila mi pierwszego dnia awanture. Stwierdzila ze moje bole brzucha które mialam to jedna wielka sciema i ze poszlam na zwolnienie celowo (a to wszystko dlatego ze wczesniej kiedy już nie wyrabialm powiedzialam do niej w zaufaniu ze najchetniej to poszlabym na zwolnienie bo jestem w ciazy i ten stres mnie wykonczy...) jaka ja bylam glupia ze tak do niej w zaufaniu wygadałam sie . Oczywiście ma mega pretensje o to ze je z tym wszystkim zostawilam. Dodam ze ona pracuje u nas od roku i nigdy nie mialysmy zadnych problemow. Pracowalao nam się super i myslalam ze będziemy kolezankami do grobowej deski... teraz wszystko tak się zmienilo ze szok. Atmosfera jest po prostu beznadziejna.....

Ledwo się z tego otrzasnelam to na drugi dzien druga „kolezanka” wyskoczyla na mnie wrzeszczac na cale biuro i placzac ze za duzo od niej wymagam, ze ona dopiero jest tam 2 m-ce a ma już tyyyle obowiazkow i ze potrzebuje wiecej szkolenia! (zaznacze ze po 10 razy tlumaczy jej się te same rzeczy no ale jeśli ona nawet nie wie jak się drukuje dokument w excelu to wybaczcie... ). ma stresa nie z tej ziemi bo wie co się świeci – niedlugo ja i ta druga odejdziemy na dobre bo obie jestesmy w ciazy a ona zostanie tam sama z zupelnie nowa osoba.... szczerze mowiac wspolczuje....

Tak ze miniony tydzien był dla mnie koszmarny, wracalam do domu z bolem glowy i odliczam dni do macierzynskiego. w nocy nie mogłam spać z tego wszystkiego Nie mialam sily już na forum, bo po opowiedzeniu wszystkiego mezowi i po obiedzie czulam się jakby ktos ze mnie wyssał cala energie....

Wiec cieszcie się mamuski ze jestescie w domu i możecie skupic się na sobie i maluszkach.

Chwała Bogu ze już weekend!!!!

Gratuluje Wam postepu w wyprawkach

Tak to jest z koleżankami dbaj o siebie i maleństwo a głupie uwagi staraj się odrzucać chodź wiem że to nie takie proste.
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 14:11   #207
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
u mnie porodówkę "zwiedzić" można za 10 euro - kupuje się płyte i się ma zwiedzanie nieźle co? ale reszta jest super, dziecko od razu po porodzie do mamy i tak dwie godziny z nim się leży, osoba towarzysząca jest cały czas przy Tobie, dziecko też potem ciągle przy Tobie... zobaczymy jak to w realu będzie...
Mi położna też mówiła, że gdy dziecko się urodzi i jest z nim oczywiście wszystko ok to kładą je na mamie i tak 2 godziny się z nim leży i wtedy jest pierwsze karmienie, osoba towarzysząca jest przy tym wszystkim. Mówiła też, że gdy sala do porodów rodzinnych jest zajęta to rodzi się rodzinnie na normalnej sali.

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Zamówiłam mój sako wreszcie


Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
Witam się w nowej części

wózek mamy w domu fajny jest
wizyta ok, szyjka długa, zamknięta, troszkę miękka, ale lekarz powiedział, że jak nie mam plamień, dziwnej wydzieliny, skurczy to się mam nie przejmować. Mała waży ok 1,8 kg, dalej jest główką w dół odwrócona
gratuluję wizyty i zakupu

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
Fajny ten wózek miałam na mojej liście wózków


Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Dziewczyny.... Wróciłam od weterynarza. Obejrzał moją kicię i powiedział, że to wygląda źle, nowotworowo... Zrobiło mi się normalnie słabo, a on widząc, że jestem w ciąży próbował mnie pocieszyć, mówiąc, że podamy antybiotyk, że może to infekcja itd... Ale sam był nieprzekonany do tego i jestem pewna, że tak mówił tylko dlatego, że zaczęłam się rozklejać a on widział, że jestem w ciąży
Ciągnęłam go za język, powiedział, że jeśli to nowotwór to rokowanie nie są dobre, ble, ble ble... Całą drogę autem do domu przepłakałam. Teraz oczywiście przeczytałam o tym w internecie i jestem załamana, wręcz dostałam ataku paniki, że mojej Miszce już nic nie pomoże.
Po raz pierwszy od kiedy jestem w ciąży mam ochotę zapalić papierosa
Kocham strasznie moje koty i jestem z nimi bardzo związana, każdy z nich to znajda, którą wzięłam do siebie jak była malutka i nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich zabraknąć.
Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale jestem załamana, mąż w pracy a ja ciągle płaczę. Musiałam się wygadać
przykro mi

Cytat:
Napisane przez missmalezji Pokaż wiadomość
Ja jestem sceptyczna co do tych planów... poród jest jedną z niewielu rzeczy których się nie da zaplanować... ja się już nauczyłam,że nie da się przewidzieć co się będzie działo,czy trzeba będzie leżeć,czy chodzić, czy pod zapisem czy bez, czy z oksytocyną, czy bez.. ruletka normalnie
ale zapytać można położna sama zaczęła mówić, żeby przywieźć wypełniony plan porodu, bo ona bez mojej zgody nie może naciąć krocza, zrobić lewatywy itp., itd. wiadomo, że nie można porodu tak naprawdę zaplanować no ale...

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
u nas położna mówi i odpowiada na wszystkie pytania, ale porodówkę mozesz zobaczyć na płycie - 10 euro sztuka.

to musiał być kapitalny widok - nie bój nic, zaraz sama tam będziesz
Podobało mi się tam, wcześniej myślałam, że obudzi się we mnie panika na sam widok ale nie, wręcz przeciwnie, jakoś tak przytulnie tam było i miło, nie przeraził mnie widok łóżka do porodu i różnych innych przyrządów

Cytat:
Napisane przez Efijy Pokaż wiadomość


No to super że zadowolona uspokojona nie ma to jak zobaczyć gdzie co i jak wtedy człowiek się uspokaja mi też było lepiej jak zobaczyłam jak to wszystko wygląda no i rozmowa z położnymi które tam pracują kiedy można je o wszystko wypytać nawet czasem wydawałoby się głupie pytania ale jak one spokojnie na nie odpowiadają to uspokaja.
Masz rację, ja byłam naprawdę mile zaskoczona położną, z którą rozmawialiśmy, nie robiła żadnych problemów, cierpliwie nas słuchała i odpowiadała, a jak nie wiedzieliśmy o co jeszcze pytać to sama podpowiadała i sama od razu zaprowadziła nas do sal porodowych. Jestem spokojna oby mnie tylko nie odesłali do innego szpitala z powodu braku miejsc.
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 14:11   #208
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

[QUOTE=clauudik;33254592]Ja miałam to samo wczoraj, jak zwiedzaliśmy szpital położniczy. Jedyne co mi się nie podobało to przerażenie w oczach męża na słowa położnej "o tutaj nie wejdziemy bo Pani właśnie rodzi w wodzie" chyba do niego dotarło w końcu, że niedługo to mogę być ja.

Ja mam jakąś blokadę przed spakowaniem się... Nie mam jeszcze kompletnie nic dla siebie, ale jakoś spokojnie jeszcze do tego podchodzę. Ustaliłam sobie dead-line na "po świętach". Jak nie będę się mogła nadal zabrać za zakupy i pakowanie to poproszę Was o jakiś bacik i kontrolę

Myślę ze bacik nie będzie konieczny w swoim czasie się odblokujesz.
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 14:12   #209
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez centipede Pokaż wiadomość
Aniu i jak samopoczucie? Bardzo Ci współczuję
My mamy podobną sytuację, nasz 16 letni piesek z dnia na dzień ma się coraz gorzej i wszyscy się boimy, że przyjdzie taki moment, że trzeba będzie podjąć decyzję na pewno nie pozwolimy, żeby się męczyła, ale każdemu trudno się pogodzić z tym
Samopoczucie lepiej, dziękuję
Teraz nastawiona jestem bojowo do walki o kicię A tak w ogóle, to na chwilę obecną mam takie wrażenie, jakby wszystko było jak dawniej a poranna wizyta nie miała miejsca na prawdę, ale po prostu mi się przyśniła.
Ja Tobie strasznie współczuję z powodu pieska

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
andzya na skurcze najlepsze leżenie, zrób sobie dzisiaj dzień lenia, weź no spę, może kąpiel - tylko nie gorącą.
tak, dzisiaj dzień lenia. Zrobiłam tylko obiad, a teraz mąż wrócił, poszedł z psem na spacer i będzie dalej już ogarniał wszystko sam
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-31, 14:17   #210
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość

Masz rację, ja byłam naprawdę mile zaskoczona położną, z którą rozmawialiśmy, nie robiła żadnych problemów, cierpliwie nas słuchała i odpowiadała, a jak nie wiedzieliśmy o co jeszcze pytać to sama podpowiadała i sama od razu zaprowadziła nas do sal porodowych. Jestem spokojna oby mnie tylko nie odesłali do innego szpitala z powodu braku miejsc.

Nie trzeba od razu tak czarno widzieć powiesz im że ty nigdzie się nie ruszasz i tyle
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.