Wiosenne ploteczki prrrawie narzeczonych cz.17

[Gajaa]

Oł gad, nareszcie wyspana! połozyłam się o 21:00 i tak pospałam do teraz. Jak mi dobrze

Dziś mamy z Jlys zbereźną liczbę dni do ślubu: 69

Adela, udanego randkowania!

[aluniaaaaa]

Gajus, trzeba uczcic ta liczbe jakos

[Promyk03]

witam
Gaja to już 69 dni

[Gajaa]

Dzikim rrrr, na który nie mamy czasu ani siły od zaręczyn

Cholerka, przez Was zając mi na wyro naszczał! Bo Wam odpisywałam i nie zauwazyłam!

Koleżance zostało 13 dni. Wolałabym 13, nie 69 Mniej ma też Santom

[santom]

HEJ HO

no ja chyba mam kolo 40 zreszta zaraz spawdze az z ciekawosci wszyscy dookola nas powoli zaczynaja sie srac;D

[Gajaa]

ze strachu przed Waszym ślubem?

A ja dziś miałam ślubny horrorek! Szykowałam się do ślubu, aż sobie uświadomiłam, że to nie 9 VI, a 2 VI i że to jeszcze tydzień. Mama stwierdziła, że to nic, że mam się szykowac i iść. Będzie wcześniej. na to ja: jak to? taka uczesana byle jak i nieumalowana? (bo kosmetyczka i fryzjerka były umówione na tydzień później). Już z kościoła się wracałam, stwierdziłam, że ostatecznie zaczekam i ostatnia migawka ze snu była taka, że odwieszam moją brudną suknię na wieszak

[santom]

sraja sie nie z nas, a za nas bo my relaks, a reszta strechol i pytania do nas czy i my sie stresujemy do mnie nie dociera, ze to za miesiac

ja od kilku dni, a wsumie nawet tygodni nie mam koszmarkow ale co do tego Twojego snu Gajka to Wam kiedys pisalam: mialam podobny tylko u mnie poszlo o przesuniecie o 2h na pozniej i tez sie stresowalam, ze jak to przeciezo 15 mial byc slub, a na pewno fotograf i cala reszta bandy juz sobie pojechala

kurcze musze sie zajac sprawa kosza na kartki przed kosciól i mam nadzieje, ze nas na bramach nie oskubia swoja droga wlasnie do mnie dotarlo, ze jeszcze kwestia dzieciakow jest, bo u mnie w miescie lubia sobie stanac na bramie trzeba cuksow im kupic

[Gajaa]

Ano coś pisałaś, racja

Kup im żelki. Ucieszą się. I dobrze, że relaks. Lepiej tak niż zejść na zawał

Czas wstawać z wyra! Królicze forum nadrobione, więc czas na jajeczko na miękko

[Mutny]

Elo, laski!

Ale ten czas leci, Santom za miesiąc będzie mężatką, Jlys i Gaja za 69 () dni ehhh

A ja sie pochwalę, że właśnie kupiliśmy groupona: 8-dniowy pobyt na Sardynii za śmiesznie tanio niah niah niah ale będzie opalanie

[santom]

och Mutny, jak Ci dobrze... Mrrrrrrrrrr........ ciepelko;D kiedy jedziecie?

[Mutny]

Napisane przez santom

och Mutny, jak Ci dobrze... Mrrrrrrrrrr........ ciepelko;D kiedy jedziecie?

Jakoś tak w czerwcu, bo można to wykorzystać poza sezonem tylko . Poza tym musimy się zgadać ze szwagierką i jej mężem, bo to jest dla 4 osób i chyba ich weźmiemy. Przyjadą do nas, potem wsiądziemy w samolot i Sardynia welcome to

[Gajaa]

Tobie zdecydowanie za dobrze jest, koleżanko! Nie dośc, że mieszkasz we Włoszech to jeszcze takie wakacje. podziel się

no leci, leci! sem uświadomilam, że to już 3 tygodnie odkąd zmieniłam pracę. jeah. Przeleciało

[kinia860]

hejka

Napisane przez netali

Kinia jak Ty dalej będziesz tak z te tańce trenować to NŻ za Tobą nie nadąży jak wróci ale fajnie, że się znalazł ktoś na zastępstwo

spoko jeszcze tylko dwa zajecia do konca karnetu,a tak w ogole to moj obecny partner do tanca wczoraj walczyl na Mistrzostwach Polski raz juz vicemistrzostwo zdobyl

Napisane przez Gajaa

Dziś mamy z Jlys zbereźną liczbę dni do ślubu: 69

Ty zbereźniku

Napisane przez Gajaa

Koleżance zostało 13 dni. Wolałabym 13, nie 69 Mniej ma też Santom

Kochana ty nie narzekaj ,bo jeszcze pare miesiecy temu czekalabys jeszcze 3 miechy do 8 wrzesnia

Napisane przez Gajaa

no leci, leci! sem uświadomilam, że to już 3 tygodnie odkąd zmieniłam pracę. jeah. Przeleciało

I wczoraj minelo trzy tyg.jak moj tz wyjechal

Mutny ale fajnie z tym wyjazdem bedziecie mieli,a ile was to wyniesie?

Ja wczoraj bylam na tych urodzinach i z przykroscia musze stwierdzic ,ze juz dzieciaki nie robia na mnie takiego wielkiego wrazenia jak 5 lat temu .Wtedy to je ubostwialam ,a teraz po 3 h juz mialam ochote sie ewakuowac.A przeciez to byly male dzieci dwoje roczniakow(dokladnie 2 tyg.ich dzieli) jedno 1,5 roczne i jedno 2 letnie.
Druga kwestia ,ze mam coraz mniej sily na takie dzieci ,pare lat temu potrafilam caly weekend spedzic z dziecmi brata sama i jeszcze mialam mnostwo sily ,a wczoraj 3 h i bylam tak zmeczona jakbym 24 h pracowala.
Ciekawe co to bedzie za kilka lat ,a przeciez wlasne dziecko to 24 godzinny etat 365 dni w roku.Ja sie chyba starzeje

[Clood]

Hejooo - co tutaj takie pustki nieprzyzwyczajona jestem

ja kwitnę w pracy, a potem goł do TŻa, jutro mam dzień wolny, ale ta praca mnie drażni, dość mam dosłownie... ale wiem, że muszę gdzieś pracować, mamy priorytety z M.

w ogóle mam słaby nastrój, wszystko mnie drażni, o tyle że wczoraj wypisałam 21 zaproszeń jeszcze kilkanaście przede mną

[Gajaa]

Kinia, to już 3 tygodnie Przeleciało! i weź nie pierdziel z tym brakiem siły, ołkej? jesteś młoda! Ja mam raptem rok mniej, a na luzie wytrzymuję z dziećmi po 8h w pracy. Warto dodać, że prowadzę gorszy tryb życia od Ciebie: żre jak świnia, w ogóle się nie ruszam, mało przebywam na dworze, wobec czego i organizm mam zapewne w gorszym stanie niż Ty

Ja wiem, że czekałabym jeszcze 3 miesiące. chyba bym osiwiała!

Clood, nikt Ci nie broni szukać nowej pracy i szacun za ręczne wypisywanie zaproszeń. Ja wypisując teksty do druku i nazwiska do druku siedziałam z podręcznikiem Markowskiego otworzonego na odmianie nazwisk

[santom]

Kinia bierz tez pod uwage, ze nie jestes w najlepszej formie psychicznej i urzedowalas wczoraj z grupa dzieciaczkow, co nie jest latwa sprawa do swojego dziecka tez sie inaczej podchodzi

wlasnie pochlonelam pol ananasa skubany mi sie przejrzal troche i dziada wmuszalam;D

[kinia860]

gaja no coz na to poradze starosc nie radosc,moze sile i mam ,ale zapału do nich mniej moze dlatego ,ze kiedys przesadnie lgnelam do kazdego napotkanego dzieciaka.Niemowlaki natomiast nadal ubostwiam,dopoki chodzic nie zaczna:P

Wyczytalam newsa,ze szkola tanca "moja" zdobyla wczoraj 14 medali na mistrzowstwach polski ,szok ,na bank moj 3 zajeciowy partner cos wywalczyl

[santom]

w ogole mi sie T. zaczyna rozczulac nad maluchami jak widzi w tv jakies to siedzi i mu sie ryj cieszy do nich szczegolnie do takich podrostkow, co juz maja swoje filozofie male

[kinia860]

Napisane przez Gajaa

Ja wiem, że czekałabym jeszcze 3 miesiące. chyba bym osiwiała!

No co ty ?? A co ja mam powiedziec jak ja mam jeszcze 455 dni??To ja to juz w ogole kaput

Ide laski do tesciowej na obiad ,bo dzwonila do mnie niedawno ,wcozrja tez mnei zapraszala ,bedzie dwojka z tych wczorajszych dzieciakow ,wiec nie bede sie nudzic sama z tesciowa.
MUsze tylko tacie schabowe zrobic ,pomidorowke juz ma .

[jlys]

hej laski
byłam dziś u księdza po mszy umówić się na spisanie protokolu- umowilismy się na środę, troche zły był ,, że dopiero teeraz przyszłam bo to już tylko 2 miechy do ślubu i trzeba już teraz to spisać , a , że teraz Wielki Tydzień i jest masakra , ale w końcu uzgodniliśmy środe

na zajęciach z tańca- super, nauczycielka bardzo miła wszystko nam dokądnie tłumaczzy pokazuje, obojgu nam sie bardzo podobało po zajeciach przesłała nam nawet dokładny schemat na maila żebyśmy w domu ćwiczzyli pomiędzy zajęciami

Gaja wiem, dziś 69 dni do ślubu hihi
kinia ty to jesteś prawdziwa Pani domu , mnie to się nie chce dziś obiadu gotować tż w pracy.. miałam w domu zostać na obiad, ale były zeberka więc ucieklam

[Gajaa]

Jlys, a kiedy trzeba ten protokół spisać? my nawet zapowiedzi jeszcze nie mamy, bo powiedzieli nam, że do tego trzeba już mieć komplet dokumentów, a J. dopiero jutro się bierzmuje

Będziecie wymiatać na własnym weselu!

Kinia, zgodziłaś się na to, to teraz masz klopsa a tak serio: mam wrażenie, że to trochę inaczej wygląda jak się razem mieszka. Już niby wsio tak jak w rodzinie, a formalnie się nią nie jest - mnie to frustruje

Schabowe i pomidorówka

Posprzątałam chałupe! Znaczy zmiotłam kurze, odkurzyłam, posprzątałam królini, zmieniłam firanki w dwóch pokojach, pocięłam dziurawy koc na kocyki dla Ciki do klatki, zrobiłam porządek w dwóch szafach i wymiękam

[jlys]

no niby najpóźniej na 1,5 miesięcy przed ślubem(z tego co wyczytałam w internecie), ale mnie ksiądz powiedział , że już musimy spisać jak najszybciej - nie chciał po świętach jak zaproponowałam-powiedział, że trzeba jak najszybciej.dlatego środa, u nas dziś 2 zapowiedź poszła, za tydzień ostatnia

[adela50]

właśnie wróciłam od tż-ta... jak się wyrobi w tygodniu to da mi już swój samochód, bo drugi swój samochód już zrobił i odda mi swój,a weźmie mój do robienia...jaki on kochany nasza kolacja świąteczna ze znajomymi może zakończyć się małą imprezką u tż-ta w mieszkanku no zobaczymy i dziś chciał mi szpilki kupić za 250zł tylko nie było mojego rozmiaru

[Gajaa]

Oł gad, to się ostro pospieszyć musimy... nam ksiądz mówil (a przynajmniej J. twierdzi, że tak mówił, bo mnie przy tym nie było), że tylko dwie zapowiedzi są potrzebne. I mamy się z nim dopiero w maju teraz widzieć. nic już nie kumam. nic a nic!

Adela, TŻ wrócił i dzieje się u Ciebie, oj dzieje!

A u mnie na fb wszyscy się rozmnażają. wszyscy mają dzieci. Masakra jakaś

[adela50]

oj dzieje,ale to dobrze bo on jest jedyną osobą , z którą po pracy się widuje. Też on ma nie mało na głowie,ale cóż....

[asiaczek87]

Napisane przez Gajaa

A. To sory ziomy jak wspominałam, trochę dziś zakręcona jestem, więc uprzejmie proszę o wybaczenie

ktoś tam tez pisał o mikrodermabrazji. Kosmetyczka mi powiedziała, że lepszy efekt jest jeśli zabiegi się powtarza maks co 14 dni, zanim naskórek czy coś zdaży się odbudować

Też ja a to ja chodzę co 10 dni

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez Gajaa

Posprzątałam chałupe! Znaczy zmiotłam kurze, odkurzyłam, posprzątałam królini, zmieniłam firanki w dwóch pokojach, pocięłam dziurawy koc na kocyki dla Ciki do klatki, zrobiłam porządek w dwóch szafach i wymiękam

A ja dzisiaj wyprowadziłam psa, odkurzyłam na swoim piętrze i przez 2 godziny odkładałam zmianę pościeli na kołderce.. Nie cierpię
Ogółem dzisiaj od rana miałam kiepski dzień zdrowotny bo się zaczął mdłościami jak co miesiąc przez anty. Przynajmniej jeden ranek w miesiącu muszę takowy mieć

[adela50]

uuu to nie za fajnie.... a dziś to tż sprzątał a co

[rudy_moniq]

Napisane przez jlys

moniq ja juz tam nie pracuje..miałam umowe o prace, nagle rpzestałam sie szefowi podobać...dowiedzialam sie , ze planuje mnie zwolnić..nic mi nie mowił nic a nic..wiec sama zlozylam wymowienie...nie potrafil wytlumaczyc co nagle mu sie we mnie przestalo podobac-zaczal ze mna rozmawiac gdy wymowienie przynioslam, tka to nigdy mi nie powiedzial , ze cos mu sie nie posoba, , że coś jest nie tak..nic a nic ( btw 2 tyg przed ''zwolnieniem'' dostalam premie ;]) mysle , ze tu duża zasługa'' koleżanki'' , złożyłam wymowienie , potem do konca wymowienia bylam na zwolnieniu i od 16 marca jestem bezrobotna... ech ale nie chce mi się już o tym pisac dłuugqa historia...
co do tych tub , to wiem, że tak może być , najwyzej przed wejsciem na sale sie obsypiemy tubami

w sobotę idziemy na pierwsza lekcje tańca, 320 zł za 5 spotkań indywidualnych - a jednak się udało niestety przez metro , nasz dojazd na lekcje będzie utrudniony i wydłużony :/

o fuck, to nieźle... nie będąc świadoma, przychodząc pewnego dnia do pracy dostałabyś wypowiedzenie... yyy i kopara opada jak się nie podoba to kawa na ławę, a nie udawanie ;/ shitowo

Napisane przez asiaczek87

Witajcie
Dostrzegam efekty mikrodermabrazji wczoraj drugi zabieg zaliczony. Kolejny już 11.04 a 14.04 wesele

14.04 też wyruszam na wesele jestem akurat po kawalerskim Pana Młodego

Napisane przez Gajaa

Dzień dobry!

Wracalam dziś z pracy jedyne 1,5h a w domu czekał narzut z pysznym własnoręcznie lepionymi pierogami ruskimi kocham jego pierogi!

Ruda, no właśnie to mieszkanie ma byc takie jak babci - pisałam, że jest dokładnie naprzeciwko drzwi babcinych, a u babci żaden pokój nie jest przechodni (nota bene teraz mamy przechodni i jest ok), CO jest, w lecie nie jest gorąco, a w zimie nie jest zimno (mieszkałam u babci 3 lata to wiem). Wydaje się wszystko ok. Widzimy się z właścicielami w czwartek (...)

pierogi
aaa kurcze, to nie zrozumiałam, myślałam że określenie 'babcia' użyłaś dla nazwania starszej sąsiadki, a nie bezpośrednio swojej babci sorki co do mieszkania - jeśli c.o. jest miejskie, poza tym jeśli mieszkałaś obok 3lata to wiesz na co się piszesz życzę powodzenia
gratuluje odwagi Twoim żuczkom ale wiadomo, że to Twoja zasługa, jesteś dobrym pedagogiem ba, najlepszym!

Napisane przez adela50

gaja szacun za efekty.... i zapewne nie jesteś już takim przemęczonym stachanowcem!Kochane-jeszcze 4dni pracy i mam urlop!

ooo jak fajnie! super, trzymaj się, 4dni szybko miną

Gajka i jak na szkoleniu? bo nic nie napisałaś
poza tym, Dziewczyno co Ty gadasz... 'jem jak świnia, nie ruszam się' pfff jasne, a te 8h z dziećmi to co? o 100% więcej ruchu niż ja przed komputerem w swojej robocie
haha i brawo dla królinki za sikanko na łóżko Pani nie patrzy więc sik-sik i po sprawie
kinia to już 3 tyg.? wow, ale ten czas zapiernicza...

ja jestem po imprezowym weekendzie, na kawalerskim było za☠☠☠iście o północy chłopaki moczyli się w zalewie, szaleńcy, a potem były zapasy na plaży wynajęty domek był super, z kominkiem ale rano kaca miałam porządnego i spotkanie z 'muszlą' teraz oglądam zdjęcia i pękam ze śmiechu
z kolei w piątek u znajomych dostaliśmy oficjalne zaproszenia na lipcowe weselisko była karteczka o bileciku ze znakiem wodnym i winie zamiast kwiatów, moim zdaniem to trochę nietaktowne... ja zawsze daje kasę na prezent i drobny upominek zamiast kwiatów, a w sumie i tak uważam, że jak ktoś się uprze to obdaruje młodych czym chce, i żadne wierszyki nie pomogą
Mama jak zobaczyła zaproszenie to zapytała kiedy my robimy wesele, bo kasa leży... a jak nic nie zorganizujemy to Tata wybuduje za tą kasę drugi garaż niezły wybór garaż lub wesele, super i tak wisi mi ich kasa, ale sam fakt takiego wyboru wywołuje sarkastyczny uśmiech

aaa trzymajcie za mnie kciuki jutro mam rozmowę i przedłużenie umowy!

[Clood]

Jlys i Gaja - u mnie protokół 1,5 miecha przed i też tylko dwie zapowiedzi wystarczą, ksiądz nie kazał nam wcześniej przychodzić

Monia - będę trzymać

A ja dzisiaj jechałam od mojego TŻ i jakieś dwa psiska przy drodze na wiosce łaziły, to zwolniłam prawie do zera, bo bałam się, że mi na drogę wlezą pod koła, a jeden nagle z boku rzucił się na moje auto, huk był jakbym go uderzyła, a to on mnie zaatakował, patrzę w lusterka pies normalnie chodził - bydlę collie jednej sąsiadki TŻa co puszcza psa samopas, za to drugi leciał mi obok jak odjeżdżałam - wściekłe czy co? przestraszyłam się normalnie.

A pod blokiem zobaczyłam kunę - kurna skąd to się bierze dobrze, że to nie był mięsny jeż

[aluniaaaaa]

Ruda, odnosnie wlasnie bilecikow do zaproszen do niedawna uwazalam, ze sa ok bo po co komu kwiaty, ktore zaraz zwiędną i sama myslalam o tym, zeby na swoim zaproszeniu napisac, ze zamiast kwiatow kase ale w sumie T. mnie uswiadomil, ze to niezbyt taktowne bo i tak wszyscy teraz pierwsze co to daja kase i podzielam twoje zdanie. Ja bym nie chciala wspominac o pieniadzach, zdecydowalismy, ze jak juz to napiszemy, ze zamiast kwiatow chcemy slodycze

Dzien dobry laczeki Uciekam zaraz na depilejszyn