Wiosenne ploteczki prrrawie narzeczonych cz.17

[asiaczek87]

Dobry wieczór
Pierwszy krok w stronę przygotowań świątecznych poczyniony- pies wykąpany a raczej wyprysznicowany w sumie był już czas na kąpiel

[kinia860]

hej

Napisane przez aluniaaaaa

No ja upalow nienawidze, ale chce wiosne - tak 25 max i na upaly na bank bede narzekac

No taka temperatura najlepsza ,a jak dla mnie to w to lato moze byc zimno byleby nie padalo i wiatru wielkiego nie bylo,tz nie ma to mi lato nie potrzebne

Napisane przez santom

widzicie, niby jestem w Norwegii, a pogoda taka sama u mnie tez zimno sie strasznie zrobilo. swieci slonce, ale przez wiatr wszystko wychladza... i krokusiki mi zmarzly

U tz tez wlasnie taka pogoda

Napisane przez aluniaaaaa

what????? Chyba ci za dobrze

U mnie za tyle nawet 1 pokoju nie masz

A pomysl ,ze jeszcze 5 lat temu moj brat kupil mieszkanie za 160 tys. a metraz 71 m2

Napisane przez martusia205

coś w tym jest
BTW mój TŻ To też Karol jak dla mnie nie ma piękniejszego imienia na świecie

Moj tez

Napisane przez asiaczek87

Pierwszy krok w stronę przygotowań świątecznych poczyniony- pies wykąpany a raczej wyprysznicowany w sumie był już czas na kąpiel

Ja mojego wczoraj wieczorem kąpalam ,bo wczoraj go skonczylismy z tata strzyc ,trwalo to 3 dni:P ,ale udalo sie.Kupilam jednak ta maszynke na allegro ,nie bede wydawawac co 2 miechy 80 zl.na fryzjera dla psa.

A teraz siedza w piekarniku rurki ,ktore nabije kremem karpatkowym dopiero w swieta ,bo krem sie psuje szybko.Mam tylko 1o metalowych rurek ,wiec musze na raty piec.Nie bede sie u babci bawila w pieczenie tych rurek ,bo i tak pozno tam pojade,wiec czasu nie bedzie.

W ogole przyszlo mi dzis nowe hula hop ,tata je niedawno zlozyl i zaczelam krecic ,kilka minut dalam rade,lekko nie jest ,do tego jest takie wielkie,ze pokoj mam za maly i musze lozko skladac i troche szafki poprzesuwac:P

[asiaczek87]

Napisane przez kinia860

A teraz siedza w piekarniku rurki ,ktore nabije kremem karpatkowym dopiero w swieta ,bo krem sie psuje szybko.Mam tylko 1o metalowych rurek ,wiec musze na raty piec.Nie bede sie u babci bawila w pieczenie tych rurek ,bo i tak pozno tam pojade,wiec czasu nie bedzie.

A gdzie zakupiłaś? planuje sobie kupić... i jeszcze sufletówki o!

[kinia860]

Napisane przez asiaczek87

A gdzie zakupiłaś? planuje sobie kupić... i jeszcze sufletówki o!

Tz mi kupil ,jak jezdzil po klientach ,powiedzialam mu ,ze jak u ktoregos w sklepie zauwazy to zeby mi kupil.
Kupil w jakims malym sklepie z artykulami domowymi .
Na allegro z tego co widze sa nawet w tej samej cenie po ktorej tz kupil ,no ale wiadomo dochodza koszty przesylki,wiec sie nie oplaca ,lepiej poszukac w jakims sklepie stacjonarnym .W duzych hipermarketach nie ma ,bo szukalam

[jlys]

mnie też brakuje Pączka najgorsze , że nie mamy z nią w ogole kontaktu..np co u Bjuti czy netali wiemy -czasem na wizażu też coś napiszą a z Pączkiem nic a nic..ostatnie logowanie też kiedy miała na wizażu

[rudy_moniq]

Napisane przez martusia205

(...) co do tematu wesela.My z tż będziemy się budować więc bardziej praktyczne będzie dla nas gdy dostaniemy pieniądze
Nie chcemy kwiatów. Zamiast tego wybierzemy albo maskotki i zabawki dla maluchów z domu dziecka albo jakieś rzeczy dla zwierzaków ze schroniska (...)

wybacz, ale to dla mnie jeszcze gorsze niż wino/książka zamiast kwiatów takie wysługiwanie się gośćmi dla zrobienia czegoś dobrego... co to za charytatywność cudzym kosztem? ale już nie ciągnę dyskusji, bez urazy to moja opinia

Napisane przez Clood

(...) Monia my planujemy mieszkanie z rynku wtórnego. Bo nowe nie dość, że są droższe to jeszcze wszystko jest na prąd, płyty indukcyjne, a ja chcę mieć gaz normalny, a poza tym tam są tylko tynki i wylewki - więc kolejne kilkadziesiąt tysięcy poszłoby na remont. A tak to jak tylko weźmiemy 30-40-50000zł kredytu to spłacimy to mam nadzieję w jakieś 10 lat a nie w 30 i w między czasie będziemy sobie sukcesywnie to mieszkanko remontować.

Teściowa zaproponowała sesję w studiu foto

o to, to właśnie! dobrze prawisz
spoko, też jestem zdania, że wtórne lepsze
rozumiem, że pomysł o foto w studiu przyjęłaś z zachwytem

Napisane przez jlys

ja dokładnie w 1 rocznice śmierci papieża (na mszy byłam z klasą) zemdlałam , dzięki czemu poszłam do lekarza , zrobilam badania i wykryto moją chorobę ..dlatego dla mnie ten 2 kwietnia ma takie ''podwójne'' znaczenie..rocznica śmierci papieża i gdzies tam wierze w to,że przyczzynił się do ''uratowania''mnie - możecie uwazac mnie za wariatke ale ja w to jakoś wierzę,
może też nie bez przyczzyny mój tż to Karol ?

wow, ale historia! ja wierzę w głębszy sens takich wydarzeń, choć dla niektórych to może być zbieg okoliczności

Napisane przez adela50

ja podejrzewam,że ona nas czyta tylko się nie loguje,ale żeby z koleżanek rezygnować na rzecz faceta?paranoja...jeszcze do tego że ja śledzi jest o wszystko zazdrosny-zaraz złamie hasło do poczty,facebooka i bóg wie czego

też przeszło mi to przez myśl... oby to nie była prawda
mam nadzieję, że sylvi ułoży sobie wszystko i zajrzy do nas

Napisane przez adela50

ja też kociara,mój kot uwielbia jak sprzątam,a jak gdzieś użyje domestosa to zaczyna się turlać

domestosa? o maj gad, reaguje jak na kocimiętkę? dla mnie mały szoczek

weszłam na konto i wywaliłam gały, ile kasy! dostałam pensję koleżanki na konto i mam dwie, swoją i jej jutro muszę wyjaśnić tą sprawę i zapewne zwrócić pieniążki... ehh szkoda, bo podoba mi się aktualny stan konta
u mnie w pracy małe zmiany, kierowniczka ma być oddelegowana do jednej z firm na 2-3mies. (a możliwe że na stałe), ja jestem hepi, bo nie przepadamy za sobą, a jej obecność wprowadza nerwową atmosferę (afery o byle g**no) ;/
ahh i dostaliśmy dziś z TŻ wolne na majówkę i wyjeżdżamy ze znajomymi na weekend niedziela-czwartek w góry świętokrzyskie teraz tylko znaleźć miejscówkę

ja nie lubię imienia Karol... każdy jakiego poznałam to jakiś pajac

dziś oglądałam wojewódzkiego, bo był Mamed Khalidow matko ale ciasteczko!

wcześniej byłam z TŻcikiem na mieście, wylądowaliśmy na piwku na Pradze N, było milusio

[jlys]

moniq to fajnie , że dostaliście wolne na majówkę- u tż w prayc to nawet nie ma na co liczzyć, że by dostał :/ w górach świętokrzyskich mam babcie

ja nie lubiałam imienia Karol dopóki nie poznałam tż, pamiętam jak brat sie rodził mama mu chciała dac karol na imię ale ja się nie zgadzałam a męskich imion , których nie lubię jest mnóstwo , podają mi się tylko 4

[santom]

hej ho z rana

dzis T. ma wolne wiec ogarniamy domek, jedziemy na zakupki, moze jakis spacerek w miedzyczasie fajnie

co do imion, to jakos super ekstra znaczenia dla mnie nie maja nawet ulubionego chyba nie mam wszystkie mniej lub bardziej mi pasuja w przeciwienstwie do damskich imion bo tutaj mam kilka ktore mi sie totalnie nie podobaja

[jlys]

a ja mam tak , z męskimi i damskimi- z 3 -4 imiona mi się podobaja , pozostale nie lub bardzo nieee

wiecie co, jest garnitur dla tż świetny po prostu , ale niestety nie mieli jego rozmiaru jak to Pani powiedziała wszystkie ''długie''sprzedała. tż wybral sobie garniak i po świętach mamy jechać, powiedziała , że jeszcze jakieś nowości przywiezie to tż będzie mial w czym przebierać . a cena jaka co najlepsze oni mają garniaki z firmy gdzie również kupuje...wólczanka..ale wólczanka metki swoje doszywa i od razu cena o wiele wiele w góre

[martusia205]

Napisane przez rudy_moniq

wybacz, ale to dla mnie jeszcze gorsze niż wino/książka zamiast kwiatów takie wysługiwanie się gośćmi dla zrobienia czegoś dobrego... co to za charytatywność cudzym kosztem? ale już nie ciągnę dyskusji, bez urazy to moja opinia

Czyli lepiej żebym zażyczyła sobie kwiatki które i tak zdechną po paru dniach niż pomogła potrzebującym? gdzie Ty tu widzisz wysługiwanie? w ogóle nie rozumiem Twojej teorii Ja wolę dać coś ,niż wybrac sobie prezenty dla siebie typu wino czy książka, a goście tak czy siak poniosą jakieś koszty,więc czemu nie wydac je na rzeczy wazniejsze.

[santom]

martusia tez nie widze w tym nic zlego...

[Clood]

rozumiem, że pomysł o foto w studiu przyjęłaś z zachwytem

baaaa

nadal nie udałam się do salonu sukien, tzn. byłam raz i już dawno powinnam iść na zebranie miary i szycie, a moja mama nie ma czasu ze mną iść, ja sama nie mam czasu i w ogóle lipa... i pomyśleć, że jakby nie było zmian za kilka dni byłabym mężatką...

Mój tata ma na imię Karol, a ja Karolina ( miałam być chłopcem - Karolem juniorem ) , a imię mojego nigdy mnie nie rajcowało specjalnie i w sumie do tej pory tak bym swojego dziecka nie nazwała

Rzygam swoją pracą... Gaja mi powiedziała, że nic nie stoi na przeszkodzie ją zmienić, a więc stoi, bo cholera rozsyłam CV gdzie się da i odbija się to tylko echem. Smutno mi z tego tytułu, bo mam dość pracy w weekendy, nic nie można sobie zaplanować. Mój z kolei pracuje od poniedziałku do piątku i nic nie możemy z tym zrobić, gdzieś wyjechać itp. Majówkę też pewnie będę miała zj****ą..

A TŻ po garnitur pojedzie do PAWO.

[jlys]

clood przepraszam , ze pytam, nie bylo mnie wtedy na wizażu( i pomyslec , ze przez durna praace moja aktywnosc spadla do 0 . ) dlaczego przesunęliście ślub?
po suknie to ty ruszaj ruszaj bo już malo czasu zostało
z pracą doskonale cię rozumiem..widzisz ja tez zmieniłam..na początku super ekstra a potem co? trafiłam z deszczu pod rynne i teraz jestem bez pracy...

ja szukam idealnego podkładu na ślub- to jedyna rzecz jaką muszę , no może nie muszę ale chce kupić do ślubnego makijażu, no i jeszcze kępki rzęs..reszta tej pani co będzie mnie malować, i nic a nic nie moge znaleźć, chce na to przeznaczyć sporą nawet kwotę, ale nie wiem ...;/

[asiaczek87]

Witajcie ładna pogoda w Wielkopolsce, deszcz i to konkretny ;D a pies na spacer wyjść musiał

[santom]

kurcze, ja tez sie zastanawiam czy nie poszukac jakiegos podkladu, bo po probnym mialam wrazenie, ze cera mi na strasznie ziemista wygladala... no ale z kolei nie kupie 1000 podkladow na tydzien przed slubem i nie bede testowac... mam nadzieje, ze po wskazowce dobierze mi jakis podklad dobrze kryjacy, ale rozswietlajacy buzie, a nie przytlaczajacy ja... i sie zastanawiam tez czy zupelnie nie zmienic koncepcji makijazu...

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

http://wiadomosci.onet.pl/sprawa-mad...426,temat.html

czaicie??!!

[aluniaaaaa]

Napisane przez kinia860

A pomysl ,ze jeszcze 5 lat temu moj brat kupil mieszkanie za 160 tys. a metraz 71 m2


A teraz siedza w piekarniku rurki ,ktore nabije kremem karpatkowym dopiero w swieta ,bo krem sie psuje szybko.Mam tylko 1o metalowych rurek ,wiec musze na raty piec.Nie bede sie u babci bawila w pieczenie tych rurek ,bo i tak pozno tam pojade,wiec czasu nie bedzie.

No ja wiem, takie ceny byly ale wtedy to tamte ceny dla mnie byly mega wielkie

A gdzie przepis na te rurki co? ja chce przepis

[jlys]

santom już czzytałam..
dla mnie ta sprawa od początku jest jasna, a to ''tajemnicze zaginięcie''tylko potwierdza wszystko

[adela50]

a ja dziś myślę co zrobić jak mój wyjazd z tż-tem nie dojdzie do skutku (bo np. tż będzie miał inne plany),bo jeszcze jutro i wolne

[Clood]

Adela to rozmawiajcie o tym, a nie Ty swoje, On swoje

Jlys Kochana dużo by opowiadać, prawie się rozeszliśmy, oddałam mu piździonek i w ogóle jazdy były ale potrzebowaliśmy mega kryzysu żeby się odbić i podjąć konkretne życiowe decyzje.

Matka Madzi, szkoda dzieciaka, a tych komediantów powinno się na dożywocie do więzienia wsadzić. Polski komediodramat żenada...

[adela50]

no cóż akurat w tej kwestji chodzi o realizacje pasji i jego kolejny wyjazd do pracy..

[aluniaaaaa]

A ja mam wiosenno-pomaranczowe paznokcie

[Clood]

A ja jeszcze jestem godzinę w pracy buuuu. Chcę odpocząć w te święta

[netali]

hej Kochane

chyba mnie Ilys i Ala wywolaly swoimi postami Dzięki Aluś staram się wpadać i podczytywać jak tylko mogę
widzę, że u Was przygotowania do świąt pełną parą! a ja niestety nie przyjadę do domu na święta pierwsze tygodnie nowej pracy, szanse na wolne = 0

Monique - tak dawno mnie nie było, że dopiero teraz zauważyłam, że dostałaś pracę Ogromne gratulacje, mam nadzieję, że jesteś zadowolona, bo po Twoich staraniach naprawdę zasługujesz na coś fajnego

Santom, czy mi się wydaje, czy Ty wychodzisz za mąż już za miesiąc z hakiem? :wow: matko jak ten czas leci...

_________________________
I added cool smileys to this message... if you don't see them go to: http://s.exps.me

[jlys]

clood to nieźle..ale ważne , że jesteście razem i ślubik będzie

Melduję powrót ze spisania protokołu dziołchy...nie pamietam kiedy się tak ....UŚMIAŁAM ! przysięgam ! momentami aż prawie płakałam, ksiądz grypsami non stop sypał jeszcze ten jego śmiech no przysięgam wam . wszystko sam wypełnial nas tylko zxapytał czy dobrowolnie małżeńśtwo zawieramy i od kiedy się znamy

[kinia860]

Hej

Napisane przez aluniaaaaa

A gdzie przepis na te rurki co? ja chce przepis

Prosze bardzo http://mojewypieki.blox.pl/2008/09/Rurki-z-kremem.html

Napisane przez jlys

Melduję powrót ze spisania protokołu dziołchy...nie pamietam kiedy się tak ....UŚMIAŁAM ! przysięgam ! momentami aż prawie płakałam, ksiądz grypsami non stop sypał jeszcze ten jego śmiech no przysięgam wam . wszystko sam wypełnial nas tylko zxapytał czy dobrowolnie małżeńśtwo zawieramy i od kiedy się znamy

No to fajny ksiadz wam sie trafil ,nie bylo przynajmniej stresu tylko luz.A protokul to chyba zawsze ksiadz spisuje ,narzeczeni tylko odpowiadaja na pytania.


Do d...te swieta beda ,tz daleko ,brat ze swoja rodzinka nie przyjedzie ,siostra tym bardziej ,czyli czeka mnie zamulanie z babcia .Pewnie wpadnie rodzinka na dwie godz. przy okazji prosic na komunie i tyle.Mam chociaz nadzieje ,ze kolezanki mnie wyciagna na jakies ognisko czy cus,bo inaczej sie zanudze na tej wsi

[rudy_moniq]

Napisane przez martusia205

Czyli lepiej żebym zażyczyła sobie kwiatki które i tak zdechną po paru dniach niż pomogła potrzebującym? gdzie Ty tu widzisz wysługiwanie? w ogóle nie rozumiem Twojej teorii Ja wolę dać coś ,niż wybrac sobie prezenty dla siebie typu wino czy książka, a goście tak czy siak poniosą jakieś koszty,więc czemu nie wydac je na rzeczy wazniejsze.

tu nie chodzi o życzenie kwiatów, ale życzenie czegokolwiek w formie dziwnego wierszyka a wymuszanie takiej pseudocharytatywności jest dla mnie gorsze od życzenia wina/książki
uważam, że należy dzielić się tym co mamy, a nie tym co nam zbywa... jeżeli jakiś czyn mam uważać za odruch serca, to wtedy gdy Młodzi przekażą część pieniędzy które dostali, a nie rzeczy które dostali w zamian za coś czego nie chcieli dostać
wcale nie musisz rozumieć mojej 'teorii', ja tylko piszę swoje zdanie nie nadawałabym temu rangi 'teorii' (bo cóż na to twórcy np. teorii względności lub ewolucji... nie śmiałabym równać się z nimi hehe )

Napisane przez jlys

(...) ja nie lubiłam imienia Karol dopóki nie poznałam tż, pamiętam jak brat sie rodził mama mu chciała dac karol na imię ale ja się nie zgadzałam a męskich imion , których nie lubię jest mnóstwo , podają mi się tylko 4

tak, dopóki nie pozna sie kogoś fajnego o 'znielubionym' imieniu to ciężko zmienić myślenie ja np. po 25 latach życia poznałam pierwszą fajną Sylwię i od tej pory już nie obrzydza mnie to imię... wcześniej znałam same gupie Sylwie

Napisane przez Clood

(...) Rzygam swoją pracą... Gaja mi powiedziała, że nic nie stoi na przeszkodzie ją zmienić, a więc stoi, bo cholera rozsyłam CV gdzie się da i odbija się to tylko echem. Smutno mi z tego tytułu, bo mam dość pracy w weekendy, nic nie można sobie zaplanować. Mój z kolei pracuje od poniedziałku do piątku i nic nie możemy z tym zrobić, gdzieś wyjechać itp. Majówkę też pewnie będę miała zj****ą.. (...)

oj Kochana, niestety praca może totalnie zdołować... ale spokojnie, nie poddawaj się, ważne że teraz masz pracę i masz trochę kasy na utrzymanie, a w końcu trafisz na dobrą ofertę, gdzie przyjmą Cie z otwartymi ramionami cierpliwości lepiej szukać w ten sposób pracy, bo człowiek ma przynajmniej zajęcie i chociaż mniej czasu jest na szukanie to nie ma takiego ciśnienia jak na bezrobociu i człowiek jakoś bardziej spokojnie i rozważnie podchodzi do tego tematu

Napisane przez jlys

(...) ja szukam idealnego podkładu na ślub- to jedyna rzecz jaką muszę , no może nie muszę ale chce kupić do ślubnego makijażu, no i jeszcze kępki rzęs..reszta tej pani co będzie mnie malować, i nic a nic nie moge znaleźć, chce na to przeznaczyć sporą nawet kwotę, ale nie wiem ...;/

Gajaa mówiła, że jej pani od makijażu miała jakiś fajny i niedrogi podkład... również kamea (albo Ala?) mówiły o jakimś fajnym... chyba maybelline ? jak przyjda to Cię pokierują

Napisane przez netali

(...) Monique - tak dawno mnie nie było, że dopiero teraz zauważyłam, że dostałaś pracę Ogromne gratulacje, mam nadzieję, że jesteś zadowolona, bo po Twoich staraniach naprawdę zasługujesz na coś fajnego (...)

czeeeść!
oo dziękuję w poniedziałek skończyłam okres próbny i podpisałam umowę na 2 lata z zadowoleniem różnie bywa, czasem narzekam TŻtowi i tu Dziewczynom wiadomo, zawsze może być lepiej, ale narazie stawiam na zdobycie doświadczenia
a jak u Ciebie? zadowolona ze swojego zajęcia?

kinia don't worry, spędzisz te święta z TŻcikiem na skypie i nie będzie nudno będziecie mieli dla siebie dużo czasu by poopowiadać co u Was

[santom]

netali dobrze myslisz miesiac z malym hakiem

kinia piona... mnie tez jakis marazm ogarnal i nic mi sie nie chce, nawet tych swiat... i w ogole jakos samopoczucie mi dzis siadlo, wszystko i wszyscy mnie draznia... jestem mega podatna na dzialanie hormonow...

ogladalam porodowke na tlc i byla Polka jej facet zapil dzien wczesniej i nie byl znia kiedy rodzila... nawet sie nie mogla do niego dodzwonic, bo bateria mu padla... oj nie wyobrazam sobie rodzic bez T. obok mnie...

[kinia860]

Napisane przez rudy_moniq

Gajaa mówiła, że jej pani od makijażu miała jakiś fajny i niedrogi podkład... również kamea (albo Ala?) mówiły o jakimś fajnym... chyba maybelline ? jak przyjda to Cię pokierują

To Jlys z kamea wlasnie uzywaly tego podkladu ,a ostatnio ala sobie kupila

Napisane przez rudy_moniq

kinia don't worry, spędzisz te święta z TŻcikiem na skypie i nie będzie nudno będziecie mieli dla siebie dużo czasu by poopowiadać co u Was

No wlasnie nie spedze z tz na skypie,bo wyjezdzam do babci ,a tam neta nie ma.Rozmawiamy codziennie wieczorem ,czasami to juz tylko sie patrzymy na siebie i usypiamy przy tych komputerachA tz i tak ma wolne tylko niedziele ,bo przeciez nigdzie nie ma drugiego dnia swiat tylko w PL.

[aluniaaaaa]

Napisane przez kinia860

Prosze bardzo http://mojewypieki.blox.pl/2008/09/Rurki-z-kremem.html

Dziekuje

No tak, kupilam sobie ten podklad i powiem wam, ze szalu nie ma ryj do wymiany po prostu

A ja dzisiaj wyjezdzam i wracam we wtorek wiec chyba bede sie z wami żegnać... ale jeszcze zajrze do was w pracy

[adela50]

w święta zamierzam odpoczywać....tylko z tż-tem wieczorem jedziemy do moich znajomych