U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012 !

[Nikii89]

Napisane przez Flowerbombka

Ech dziewczyny..nie mam za bardzo doświadczenia z kurierami...czekam na materac do łóżeczka (nie rozłozonego ) i rogal do karmienia, a chciałabym wyjść do sklepu po jedzonko jakies na obiad...czy w razie co kurierzy dzwonią jak kogos nie zastaną w domu? Bo nie chciałabym żeby odesłali te rzeczy....

Zależy od firmy kurierskiej. Ale większość jak ma nr tel klienta to dzwoni

[evvcia_]

Napisane przez Nikii89

Zależy od firmy kurierskiej. Ale większość jak ma nr tel klienta to dzwoni

Praktycznie wszyscy dzwonią oprócz kurierów SIÓDEMKA - nigdy mi się nie zdarzyło, aby kurier z tej firmy zadzwonił, a często miałam przesyłki przez nich dostarczane.

[Flowerbombka]

Dzięki dziewczyny...ryzyk-fizyk idę bo umrę z głodu..
Ta firma to GLS - mam nadzieję że zadzwonią

[tikki85]

No chyba to ta końcówka...
Piszę do Jolki, bo mnie martwi jej nieodzywanie się. Oby szybko odpisała.

A jeszcze co do mojej mamy to zamiast mnie jakoś pocieszyć z tym łózeczkiem to mnie dobija słowami "to po co wy chcieliście dziecko jak nie jesteście na nie kompletnie przygotowani" . No wściekła jestem dziś jak osa. Chyba napiszę sobie na czole. "Nie odzywać się do mnie - żądlę"

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

A tak w ogóle to u mnie dziś w nocy była okropna burza. Trzaskało piorunami strasznie. Aż Andrea fikała przy każdym grzmocie . Nie wiem czy dlatego, że słyszała, czy dlatego, że ja się budziłam.

[nowaken]

Ja nadal w dwupaku wczoraj wieczorem znowu miałam skurcze co 5 minut ale znowu dali mi relanium i się uspokoiło. Jestem tak zła bo czekają na 37 tydzień a ja chciałabym już urodzić. Święta zapowiadają sie w szpitalu tak więc jestem kompletnie załamana

[tikki85]

Uwaga Uwaga
Wiadomość od Jolki
"Hej, w nocy pojechałam z mężem na IP i mimo wszystko wzięli mnie na porodówkę Udało nam się z salą na poród rodzinny, byłam całą noc pod KTG, rano miałam wyjść ale zrobili USG i zdecydowali podać oksydocynę. Rozwarcie jest malutkie 1,5cm. Skurcze raz są raz nie. Ogólnie jest tu rzeźnia. Ja od wczoraj nic nie jadłam i nawet nie mogę. Mąż praktycznie tak samo. Jedna lekarka mówi, że dziś urodzę, a druga, że marnie to wygląda. Już mam dość. Nie wiem czy wypada, ale mam ochotę zapytać o CC. Pozdrawiam Was wszystkie".

Biedna musi się męczyć w szpitalu

[nowaken]

Napisane przez tikki85

Uwaga Uwaga
Wiadomość od Jolki
"Hej, w nocy pojechałam z mężem na IP i mimo wszystko wzięli mnie na porodówkę Udało nam się z salą na poród rodzinny, byłam całą noc pod KTG, rano miałam wyjść ale zrobili USG i zdecydowali podać oksydocynę. Rozwarcie jest malutkie 1,5cm. Skurcze raz są raz nie. Ogólnie jest tu rzeźnia. Ja od wczoraj nic nie jadłam i nawet nie mogę. Mąż praktycznie tak samo. Jedna lekarka mówi, że dziś urodzę, a druga, że marnie to wygląda. Już mam dość. Nie wiem czy wypada, ale mam ochotę zapytać o CC. Pozdrawiam Was wszystkie".

Biedna musi się męczyć w szpitalu

Jolka trzymam kciuki. Powodzenia

[cottonpuma]

Zgłaszam się po wizycie w poradni patologii ciąży.

Okazuje się, że całe to moje zniechęcenie wizażem, zmęczenie, zdenerwowanie itp wynika z rozwarcia 1,5cm, skurczów co 20 minut i łupania w krzyżu.
Tak więc dowiedziałam się dziś "nooo, nowego terminu do poradni wypisywać nie będziemy, bo Pani nawet i do 13 kwietnia nie dotrwa, życzymy udanego szybkiego porodu i Wesołych Świąt, do zobaczenia wkrótce"

Nie wiem, czy z szoku czy się rozkręca, ale doszło mi cierpnięcie rąk, łupanie krzyża, kłucie przy spojeniu i bieganie do toalety.

Mała ma 3200g, łożysko 3st, wyniki badań rewelacyjne, nawet wątroba się uspokoiła (cukier mi wariował, ale już wiem czemu...
A tak planowałam obżarstwo przy świątecznym stole...

No ale cóż, sama sobie krakałam na 10 kwietnia, a babcia męża dziś modli się o 8, świąteczną niedzielę.

Mąż przyjął informację dość stoicko, pewnie nie dotarło. Dowiem się jak o 22 wróci z pracy...

Dam znać jakby coś się rozkręcało

[nowaken]

Napisane przez gosia261282

Dowcip:

Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo, już kilka nocy śpimy razem i nic. Jeszcze się nie kochaliśmy.
- Ależ córeczko, może jest zestresowany...
- Ale mamo, on tylko książkę czyta i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi, to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi.
I tak zrobiły. Maź w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży. Nagle maź wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać.
- Tak, tak... Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...

[Cytrynka_Wawa]

Robcio i Rita sliczne dzieciaczki
Jolka powodzenia

[cziqua]

no my po USG

położenie główkowe
masa 3560g
ilośc wód prawidłowa
lekarz powiedział że zajączek jak nic bo takie wielkie jajca ma synek
łożysko 3 stopnia i liczne zwapnienia w lożysku
chyba chcę już rodzic i miec to za sobą bo jak jeszcze urośnie to masakra

[nowaken]

Napisane przez cziqua

no my po USG

położenie główkowe
masa 3560g
ilośc wód prawidłowa
lekarz powiedział że zajączek jak nic bo takie wielkie jajca ma synek
łożysko 3 stopnia i liczne zwapnienia w lożysku
chyba chcę już rodzic i miec to za sobą bo jak jeszcze urośnie to masakra

Super że wszystko ok

[cziqua]

kobitki czy każda z was miała prenatalne badania i UKG serduszka? bo ja nie mialam powiedziałam lekarzowi ze nie bylo mnie po prostu na nie stac .

[gosia261282]

Dzien dobry!

Napisane przez natkulec

Dziś Madzia kończy miesiąc

Napisane przez Mravka

Infacol ma super ten zakraplacz , bo teraz testujemy Bobotic i ten kto wymyslil buteleczke powinien sie zastanowic. Jedna kropla splywa w takim tempie,ze nie wyobrazam sobie wisiec z tym nad buzia Malca i czekac..Pozostaje łyżeczka i kombinowanie jak ma to wypic.

A moze kupic dozownik do lekow dla maluszkow?
Bedzie lepiej podawac jak z lyzeczki.

Napisane przez Zia_

LAseczki dzieki za kciuki za Anagat - przydaly sie Oficjalnie otwieramy kwietniowy wysyp z okazji pelni smsem od Anagat:

"Hejka, My juz po 3,1 kg ur o 6.04. Dosc szybko poszlo"

Gratulacje!!

Napisane przez Asika21

Dziewczyny opadam z sił Malutka tak płacze, że nie wiem co mam robić, brzuszek twardy od wzdęcia, nic nie pomaga tylko noszenie na rękach a ja już nie mam siły Pręży się, wygina, a ja już na głowie staje żeby jej pomóc Jeszcze męża nie ma więc zostałam z tym wszystkim sama Nie wiem co się z nią dzieje, wcześniej wieczorami miała takie ataki wzdęć a teraz w południe

Biedne jestescie z tymi kolkami.Wiem jak jest wam ciezko,bo tez to przechodzilam,minelo po 3 miesiacach,w sumie z dnia na dzien.

Napisane przez Mravka

dzisiejszy Robcio;-)

Slicznosci Robcio zawsze wyglada wspaniale

Napisane przez lena_mi

a ja myślałam że na pleckach najbezpieczniej..
a jak na bok ułożyć, by mieć pewność że dzieciaczkowi wygodnie?

Ja bede w nocy ukladac na plecach wlasnie,a w dzien roznie.
Tutaj tez we wszystkich ulotkach,ksiazeczkach mam,zebyna plecach ukladac.

Napisane przez nowaken

Ja nadal w dwupaku wczoraj wieczorem znowu miałam skurcze co 5 minut ale znowu dali mi relanium i się uspokoiło. Jestem tak zła bo czekają na 37 tydzień a ja chciałabym już urodzić. Święta zapowiadają sie w szpitalu tak więc jestem kompletnie załamana

Napisane przez tikki85

Uwaga Uwaga
Wiadomość od Jolki
"Hej, w nocy pojechałam z mężem na IP i mimo wszystko wzięli mnie na porodówkę Udało nam się z salą na poród rodzinny, byłam całą noc pod KTG, rano miałam wyjść ale zrobili USG i zdecydowali podać oksydocynę. Rozwarcie jest malutkie 1,5cm. Skurcze raz są raz nie. Ogólnie jest tu rzeźnia. Ja od wczoraj nic nie jadłam i nawet nie mogę. Mąż praktycznie tak samo. Jedna lekarka mówi, że dziś urodzę, a druga, że marnie to wygląda. Już mam dość. Nie wiem czy wypada, ale mam ochotę zapytać o CC. Pozdrawiam Was wszystkie".

Biedna musi się męczyć w szpitalu

Biedna Jolka.
Zeby sie szybko ruszylo

Napisane przez cottonpuma

Zgłaszam się po wizycie w poradni patologii ciąży.

Okazuje się, że całe to moje zniechęcenie wizażem, zmęczenie, zdenerwowanie itp wynika z rozwarcia 1,5cm, skurczów co 20 minut i łupania w krzyżu.
Tak więc dowiedziałam się dziś "nooo, nowego terminu do poradni wypisywać nie będziemy, bo Pani nawet i do 13 kwietnia nie dotrwa, życzymy udanego szybkiego porodu i Wesołych Świąt, do zobaczenia wkrótce"

Nie wiem, czy z szoku czy się rozkręca, ale doszło mi cierpnięcie rąk, łupanie krzyża, kłucie przy spojeniu i bieganie do toalety.

Mała ma 3200g, łożysko 3st, wyniki badań rewelacyjne, nawet wątroba się uspokoiła (cukier mi wariował, ale już wiem czemu...
A tak planowałam obżarstwo przy świątecznym stole...

No ale cóż, sama sobie krakałam na 10 kwietnia, a babcia męża dziś modli się o 8, świąteczną niedzielę.

Mąż przyjął informację dość stoicko, pewnie nie dotarło. Dowiem się jak o 22 wróci z pracy...

Dam znać jakby coś się rozkręcało

Dobrze,ze wszystko w porzadku.
No i kciuki!!Juz niedlugo bedziesz miec malutka przy sobie!

Napisane przez cziqua

no my po USG

położenie główkowe
masa 3560g
ilośc wód prawidłowa
lekarz powiedział że zajączek jak nic bo takie wielkie jajca ma synek
łożysko 3 stopnia i liczne zwapnienia w lożysku
chyba chcę już rodzic i miec to za sobą bo jak jeszcze urośnie to masakra

Spore dziecie.Dobrze je karmisz mama

[nowaken]

Napisane przez agator74

witam,
chcialam sie pochwalic ze 19.03 o godz. 21.45 na swiat przyszedl Kubus wazyl 3850 i mierzyl 60cm, pozdrawiamy wszystkie ciocie

Gratulacje

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez emigra

dzieki bede musiala jutro poszukac u nas



Dziewczyny tak czytam jak Wasi TZ sie zajmuja w nocy dziecmi i sie zastanawiam jak oni pozniej do pracy ida? moj pracuje i ja w nocy uciekam do salonu zeby go nie budzic przypadkiem, wiec sila rzeczy karmienie i przewijanie dziecka nalezy do mnie nie wyobrazam sobie mojego meza pozniej w pracy

Mój może się nie zajmował co noc ale jak była potrzeba to wstawał robił mleko przewijał itd nigdy się nie przeniosłam do salonu bo uważałam i nadal uważam że to nie jest tylko moje dziecko. Podzial nastąpił jak ja wróciłam do pracy to nie było zmiłuj praca dzielona po połowie.

[cziqua]

Napisane przez gosia261282

Spore dziecie.Dobrze je karmisz mama

no chyba za dobrze martwi mnie troche te zwapnione łożysko a co do wagi to ja mialam wagę urodzeniową 4100 i 60cm a mężu 4kg i 56cm klocek będzie jak nic

[gosia261282]

Napisane przez cziqua

kobitki czy każda z was miała prenatalne badania i UKG serduszka? bo ja nie mialam powiedziałam lekarzowi ze nie bylo mnie po prostu na nie stac .

Ja moglam miec tutaj za darmo badania na Downa,ale nie chcialam,za duze ryzyko poronienia bylo przy tym badaniu wedlug mnie,a ciazy nie usunelabym gdyby dziecko bylo chore.


Mialam jeszcze pisac odnosnie sztucznego mleczka.
Emigra pisala,ze szykuje na godzine i jak mleko ostygnie to sie marnuje potem,bo musi wylac i robic nowe.Ja nie wiem,bo sztucznym nie karmilam.No i pytanie: to takiego mleka juz nie mozna podgrzac?Trzeba zrobic nowe?Bo jak by mozna podgrzac,to chyba mozna miec w pokoju z podgrzewaczem i szybko podgrzac,a jak nie to moze trzymac w termoopakowaniu,zeby nie odtyglo ?

[cziqua]

Napisane przez gosia261282

Ja moglam miec tutaj za darmo badania na Downa,ale nie chcialam,za duze ryzyko poronienia bylo przy tym badaniu wedlug mnie,a ciazy nie usunelabym gdyby dziecko bylo chore.


Mialam jeszcze pisac odnosnie sztucznego mleczka.
Emigra pisala,ze szykuje na godzine i jak mleko ostygnie to sie marnuje potem,bo musi wylac i robic nowe.Ja nie wiem,bo sztucznym nie karmilam.No i pytanie: to takiego mleka juz nie mozna podgrzac?Trzeba zrobic nowe?Bo jak by mozna podgrzac,to chyba mozna miec w pokoju z podgrzewaczem i szybko podgrzac,a jak nie to moze trzymac w termoopakowaniu,zeby nie odtyglo ?

kasa u nas to byl jeden powód a drugi własnie taki że nawet tpfu wypluc się jakby bylo cos nie tak ciąży bym nie usunęła !!!

[mag_99]

Dziewczyny! widziałyście rabaty w aptece Dbam o zdrowie na pieluchy Pampers?! Trzeba mieć tą kartę Dla mamy i maleństwa

ale cena na prawdę korzystna - 20 zł za 43 szt pampersów 1 żółtych to bardzo tanio wychodzi - niecałe 47 gr za pieluchę

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/k854-Specj...x_temat_glowny

cziqua ja nie robiłam tych badań - 500 zł a w sumie nie wiem co by było jakby złe wyszły... np. prawdopodobieństwo 1 na 100 - i co wtedy usunąć nie usunąć?

[tikki85]

Znowu dziś biegałam z psem. Niedługo, ale zawsze coś. Czopa dziś nie ma...może wypadł już cały?? .

Łóżeczko (to pożyczone) będzie dziś wieczorem. 1 kamień z serca spadł. W końcu kolejny procent przygotowania.

Gratulacje dla Anagat ! Zacznie się seria urodzeń? Ja chcę już! Czuję się gotowa na ból

[aalegna]

Napisane przez nowaken

Ja nadal w dwupaku wczoraj wieczorem znowu miałam skurcze co 5 minut ale znowu dali mi relanium i się uspokoiło. Jestem tak zła bo czekają na 37 tydzień a ja chciałabym już urodzić. Święta zapowiadają sie w szpitalu tak więc jestem kompletnie załamana

o kurcze współczuje

Jolka nie daj się tam

[adaikaka]

cziqua, cottonpuma az zazdroszczę wieści po wizytach nic tylko rodzić... Pełnia raczej będzie Wasza

nowaken dużo cierpliwości Ci życze... i tego, aby maleństwo jednak pojawiło się na Święta co byś się taka całkiem sama w szpitalu nie czuła

anagat, agator GRATULACJE

Jolka żeby Ci szybko poszło... aczkolwiek obawiam się, że długi i bolesny poród przed nią obym się myliła

lena_mi już niedługo... popatrz... już masz cyferkę 38 w podpisie

***
Ja mam dzisiaj dzień pełen werwy... wczoraj płaczliwa byłam i też z mężem nie ten teges żyłam...
dzisiaj od rana starszak mój u babci a ja piorę, wietrzę, sprzątam (na szczęście gotować nie muszę )
mąż na 16 do pracy to mi pomaga w ramach zadośćuczynienia za wczorajszy dzień

w nocy znowu ból bioder tak jak przedwczoraj mnie nawiedził i nie opuszczał mnie przez całą noc... częściej też byłam siku bo 4x
moje dziecko dla odmiany dzisiaj póki co spokojne, ale jak się ruszy to tam gdzie od kilku dni... na pęcherzu i szyjce... dolną część ciała przeciąga

tak w ogóle to jestem zła zaraz się okaże, że ja pomimo planowanej CC tydzień przed terminem urodzę jako ostatnia tak się wszystkie zaczynacie rozwierać...

[gosia261282]

Napisane przez mag_99

cziqua ja nie robiłam tych badań - 500 zł a w sumie nie wiem co by było jakby złe wyszły... np. prawdopodobieństwo 1 na 100 - i co wtedy usunąć nie usunąć?

No wlasnie tutaj w Anglii z tego co wiem to namawiaja do usuniecia ciazy jak wyjdzie,ze dzicko jest chore.Wiec wolalam nie robic tych badan.No i to ryzyko poronienia przy badaniach spore.

[tikki85]

Ja z prenatalnych robiłam tylko to z krwi i długości kości nosowej...

Wygotowałam smoczki . Niby oba są dla noworodków, ale ten co dostałam w paczce ze szpitala jest dużo mniejszy i chyba lepszy od tego naszego . Chyba ten nasz będzie na później.

[mag_99]

Napisane przez gosia261282

No wlasnie tutaj w Anglii z tego co wiem to namawiaja do usuniecia ciazy jak wyjdzie,ze dzicko jest chore.Wiec wolalam nie robic tych badan.No i to ryzyko poronienia przy badaniach spore.

Gosiu, ale ryzyko poronienia jest tylko przy inwazyjnej amniopunkcji, a są też badania nieinwazyjne - krew matki, wiek i usg na przezierność

[cziqua]

mnie jakośwzięło na dopakowanie torby tzn kubek talerzyk sztucce itd laktator flaszka i nupel 2 złotówki na tv musze jeszcze mężówi napisac że jak bedzie jechal do domu z pracy niech mi kupi 2 małe wody z dziubkiem i jedną dużą niegazowaną - ta duża dla papug
a i czopki z lodówki muszę do torby zapakowac szczoteczka i pasta to na koncu samym

[Aguśkaa83]

My juz po spacerku.
Szymon spi i Filip tez....hehe
A Filip nie sypia w dzien, ale o 5 rano dzis sie obudzil wiec padł.

Napisane przez Zia_

LAseczki dzieki za kciuki za Anagat - przydaly sie Oficjalnie otwieramy kwietniowy wysyp z okazji pelni smsem od Anagat:

"Hejka, My juz po 3,1 kg ur o 6.04. Dosc szybko poszlo"

Gratulacje!

Napisane przez Kulkaaga

Jako że poszłam w końcu na L4 postanowiłam nie być zaginioną i od ostatniego mojego posta Was nadrabiam

fajnie ze do nas powrocilas

Napisane przez Mravka

dzisiejszy Robcio;-)

o jaki slodziak ma piekne oczka
Co do spanka, to jak zje ok 20 tak potem je gdzie ok. 2 w nocy i o 6 rano dopiero

Napisane przez gucia6

a to wczorajsza Rita

cudna Maleńka

Napisane przez lena_mi

a ja myślałam że na pleckach najbezpieczniej..
a jak na bok ułożyć, by mieć pewność że dzieciaczkowi wygodnie?
ja nic nie wiem

jeny dziś chyba cały dzień ryku będę miała tak mi jest źle cholernie, nie wiem co się ze mną dzieje jakaś deprecha mnie chyba łapie

ja ukladam na boczkach. Zawijam na noc w becik i kładę na boku i zabezpieczam z boku rogalem zeby niechcacy nie przewrocil sie na brzuszek. Rączke z tego boku na ktorym lezy trzeba ciut wysunac zeby na niej nie lezal bobas...
Zrobie Ci zdjecie jak chcesz jak ukladam i co podkladam
I prosze sie nie smucic.

Napisane przez nowaken

Ja nadal w dwupaku wczoraj wieczorem znowu miałam skurcze co 5 minut ale znowu dali mi relanium i się uspokoiło. Jestem tak zła bo czekają na 37 tydzień a ja chciałabym już urodzić. Święta zapowiadają sie w szpitalu tak więc jestem kompletnie załamana

Bardzo Ci wspolczuje Moze sie rozkreci cos szybciej? A kiedy zaczynasz 37 tydzien?

Napisane przez tikki85

Uwaga Uwaga
Wiadomość od Jolki
"Hej, w nocy pojechałam z mężem na IP i mimo wszystko wzięli mnie na porodówkę Udało nam się z salą na poród rodzinny, byłam całą noc pod KTG, rano miałam wyjść ale zrobili USG i zdecydowali podać oksydocynę. Rozwarcie jest malutkie 1,5cm. Skurcze raz są raz nie. Ogólnie jest tu rzeźnia. Ja od wczoraj nic nie jadłam i nawet nie mogę. Mąż praktycznie tak samo. Jedna lekarka mówi, że dziś urodzę, a druga, że marnie to wygląda. Już mam dość. Nie wiem czy wypada, ale mam ochotę zapytać o CC. Pozdrawiam Was wszystkie".

Biedna musi się męczyć w szpitalu

Napisane przez cottonpuma

Zgłaszam się po wizycie w poradni patologii ciąży.

Czyli Ty juz tez niedlugo bedziesz rozpakowana mamusia

Napisane przez cziqua

no my po USG

położenie główkowe
masa 3560g
ilośc wód prawidłowa
lekarz powiedział że zajączek jak nic bo takie wielkie jajca ma synek
łożysko 3 stopnia i liczne zwapnienia w lożysku
chyba chcę już rodzic i miec to za sobą bo jak jeszcze urośnie to masakra

O jej jakie duze malenstwo. Moze dojdzie do takiej wagi jak moj Szymon ktory wazyl przy urodzeniu 3920

[tikki85]

MoniaHan jaki dumny Ivorek . A Hania przesyła całuski dla cioć? . Słodziak!

Alamig - ślicznie wyglądasz!

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

U mnie dziś pada deszcz, ale to dobrze, bo dzięki temu tak ślicznie się zazieleniło . Poza tym jest bardzo ciepło.
Andrea chyba czeka na słoneczko. Co ma wychodzić w deszczu jak tak jest sennie.

[gosia261282]

Napisane przez mag_99

Gosiu, ale ryzyko poronienia jest tylko przy inwazyjnej amniopunkcji, a są też badania nieinwazyjne - krew matki, wiek i usg na przezierność

Polozna mi tlumaczyla,ze to pierwsze badanie to jest nieunwazyjne,ale jak wyjdzie cos nie tak,to potem robia to drugie wlasnie przy ktorym moze dojsc do poronienia.

[adaikaka]

alamig jaki Ty masz zgrabny brzuszek chciałabym taki i to 10 dni przed terminem

cziqua no brzusio to Ty sobie masz jak ja

Aguśka83 piękne fotki też mam taki leżaczek-bujaczek mój starszak niedawno go oddał bo siedział w nim do tej pory a dokładnie ja mu zabrałam dla dzidziusia (a dzidziuś w zamian ma mu przynieść prezent).
I mam nadzieje, że nie obrazisz się jak zgapimy imie i nasz synek też będzie Szymonem w końcu się na coś zdecydowaliśmy