Jak ten czas szybko leci już dwa latka mają dzieci III-IV 2010

[machaj]

sara- widzisz mi na tych 2cm wzrostu kg więcej się rozkłada a tak poważnie to u mnie każdy kg widać na brzuchu i udach... jak ubiorę leginsy i w nich siedzę to mi się takie oponki na brzuchu robią;/ aż nie mogę na to patrzeć... (pisze to zajadając się nutella! )

madziwna- jeszcze trochę i będziecie mieli po remoncie...

nataszka- jaki uśmiech małej kupiliśmy dziś kali mini z jakimś dużym jajem z czekolady.. zobaczymy czy jej się spodoba... bo ostatnio nei chce miki oglądać tylko puchatka

darusia- świetna żyrafa! a kupiliście to łóżeczko Oliwce? ja się ciągle zastanawiam nad tym z ikei.. ale chyba kupimy w jysku... takie już pełnowymiarowe i barierkę dokupimy... mam nadziej że do wakacji jakieś postępy z jej pokojem zrobimy...

kupiliśmy rowerek z kauflanda! byly tylko czerowno-czarne... ale to chyba wszytko jedno byle jeździ jak będzie ładna pogoda w poniedziałek to w krzakach wyląduje a u nas krzaków nie brakuje więc kala będzie miała gdzie szukać

dusiaczku- sto lat dla Oli!! i pięknego pokoiku na następne urodziny!
i zazdroszczę postępów budowlanych ja to chyba prędzej emerytury doczekam niż własnego domu...

aniap- to samo pomyślałam jak zobaczyłam mieszkanie z linka aneczki... że przy dzieciach to ona długo takie jasne i czyste nie będzie

[libra777]

Napisane przez sara 85

przy tej babce savarin chyba dużo roboty jest, czytam właśnie i tak mi się wydaje że pół dni mi zejdzie przy niej

ja nie lubie tych mas z puszki, są okropne

Evitka ten kask chyba Madzia polecała, on ma regulacje to powinien być dobry

czemu pół dnia ?wydaje Ci się.
te masy z puszki to samą chemią podjeżdżają ,jeszcze mleko kupione i ugotowane to jak cie mogę ale te krówkowe i inne ochyda a już nie wspomnę co z tej puszki podczas gotowania musi się wydzielać

Też tak pomyślałam o tym białym mieszkaniu,jak dziwnie wszystkie myślimy praktycznie
Mój kremowy wypoczynek jest ciągle czymś upaćkany ,na szczęście można go myć ,nie wyobrażam sobie jakby był z materiału dobrze że mi do łba nie strzeliło takiego kupić bo się wahałam

Ania to teraz się robi jakieś "jajka" w przedszkolu

[izazula]

Hej laski

evi - my też nadal bez kasku. Nie trafiłam na nic fajnego w równie fajnej cenie. Nie chcę ochraniaczy bo tylko przeszkadzają na rowerze (tak mi się wydaje)

madzia - toś się boleśnie załatwiła. Aż poczułam ból jak czytałam. Tak mam że te części ciała mnie tak ruszają (i nie tylko te).

darusia - żyrafa jest super

asia - ja już parę razy pisałam ze Zosia sobie fajnie radzi na rowerku biegowym. 2 razy byłyśmy na dworze bo pogoda sprzyjała. Codziennie trenuje w domu wiec rowerek nie stoi zupełnie bezczynnie. Na początku ostrożnie do niego podchodziła ale jej przeszło. Mój Tż nie był przekonany wogóle i chciał żebyśmy kupili jej normalny z bocznymi kółkami ale się uparłam. Sam jest zaskoczony że Zosia sobie tak dobrze radzi. Dziadkom i babciom rowerek się bardzo podoba i wydaje mi się że są sporo starsi od dziadków Werci
Skoro nie jesteś przekonana to nie kupuj, nic na siłę, szkoda kasy. Osobiście nie jestem tak poddatna na sugestie koleżanek typu "po co Ci to", "moje dziecko nie miało i się nauczyło jeździć", "to zbędny mebel" itp. . To nawet nie chodzi o wielki bum tylko to dla mnie jest naprawdę niezły pomysł.

I nie pamiętam co jeszcze chcialam napisać

[Darusiaaaa]

machaj jade we wtorek po lozko,zastanawiam sie nad tym drewnianym calym takim a nad minnen....
teraz za duzob roboty z przeprowadzka i tak dalej ale we wtorek jedziemy bankowo,ja z jyskiem mam okropne wspomnienia juz nawet tam nie wejde :P

[evitka21]

izz, no wlasnie mi sie wydawalo ze madzia o tym kasku pisala, chyba nawet o biedronce?

madzia , dobrze kojarzymy?

[Baobabek]

Napisane przez aneczkkaa

W czwartek mam mieć nowe łóżko oby było bez żadnych skaz bo walne na zawał

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

nie no takie jasnych wypoczyynków nie będę kupować mam już kupiony narożnik kolor kawa z mlekiem (czeka u brata w piwnicy) i mamy kanape 3 osobową tylko musimy kupić nową narzutę żeby mi pasowała do narożnika

fajnie, zę wymienią bez problemów ja teraz się będę gryzła czy zamawiać czy nie choć ten wydatek zostawiam na sam koniec chyba

[pl_madzia]

Napisane przez evitka21

a co myślicie o takim kasku? można toto kupić bez mierzenia? warto?
http://allegro.pl/kask-rowerowy-dzie...249790278.html

Ja mam taki kask dla Erwina, jest bardzo fajny, dobrze głowe kryje. Teraz zaczął jeździć w kasku Eryka bo Eryk w tym roku nie może już żadnych takich sportów, i chyba do biedronki już nie wróci.

Dzisiaj znowu biegianina przez te dzieciaki, bo za chwile do Eryka szkoły muszę dokumenty zanieść i kase, bo te komunijne koszty. Jutro Neurolog a ja skierowanie zgubiłam i musze drugie załatwiać.

W Aldi u nas są wyprzedaże i kupiłam bardzo fajne organizery takie do powieszenia w szafie lub na drzwiach czy nawet na karnisz zamiast zasłonek za 4 zł. Jeansy po 10 zł, a bluzy męskie za 2 szt też 10 zł. Tylko ciuchy wolę kupować z przymierzaniem więc odpadają

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Bao co Ty tak wcześnie, przecież do szkoły na 8 nie musisz wstawać

[Darusiaaaa]

dzien dobry

nas mela z lozka zwlekla:Pmloda jeszcze kima.

Laski ma ktoras z was to lozko minnen z ikei??
kurde w piatek juz bym mogla po ktores pojechac,ale nie wiem jak sie wyrobie z wyjazdem do wawy;/
dylematy lozkowe hahaha

[tylkooliwka]

Dusia spóźnione życzenia dla Oleńki-Wszystkiego Najlepszego

Lind zdówka dla Michałka oby nie oskrzela

Evitka oczywiście wymiękam z tekstów Lenusi

Asiulek Weronisia ma fantazje widać super ja tez się już nie mogę doczekac takich gadulców

Madziwnia współczuję remontu ale zazdroszcze już efektów,na pewno będize ładnie

Nataszka śliczą masz córcię uśmiech na 5

Anaczka ja bym wymieniła części łóżka mimo czekanie-zapłaciłaś za dobre!

Madzia najlepszym się zdarza upadek,dobrze,że nic powazniejszego się nie stało,chociaż ciekawe co z kolanem a bluzę da się odkupić




a mi wczoraj Danielek chodził i marudził mama i mama trochę popłakiwał myślałam,że go ząbki bolą bo idą 5 a on wkońcu po 1h zwymiotował-musiał go brzuszek boleć,dałam mu suchą kiełbasę ze skórą
po tym od razu zaczął skakać i się śmiać,nieźle musiało go męczyć

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

dzien dobry

nas mela z lozka zwlekla:Pmloda jeszcze kima.

Laski ma ktoras z was to lozko minnen z ikei??
kurde w piatek juz bym mogla po ktores pojechac,ale nie wiem jak sie wyrobie z wyjazdem do wawy;/
dylematy lozkowe hahaha

kilka razy to czytałam

[sara 85]

Napisane przez libra777

czemu pół dnia ?wydaje Ci się.
te masy z puszki to samą chemią podjeżdżają ,jeszcze mleko kupione i ugotowane to jak cie mogę ale te krówkowe i inne ochyda a już nie wspomnę co z tej puszki podczas gotowania musi się wydzielać

dokładnie jak to mleko się ugotuje to nawet nawet ale ta gotowa masa ohyda
co to za ciastka? można je gdzieś kupić czy może zastąpić je jakimiś innymi- 150 g ciastek digestive w ciemnej czekoladzie
http://mojewypieki.blox.pl/2008/01/B...heesecake.html
jeszcze jedno pytanie, ja dam włoskie orzechy, trzeba je jakoś podpiec?

[Baobabek]

Napisane przez pl_madzia

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Bao co Ty tak wcześnie, przecież do szkoły na 8 nie musisz wstawać

plecy mnie bolą nie mogę wyleżeć, bo albo po bokach mnie rwie albo jak na płasko to całe plecy
pamiętacie sławetne BÓLE DUPNE??? właśnie od kilku dni znów mnie nawiedziły

[Darusiaaaa]

tylkooliwka hehehe


dzis juz koncze uladanie w maluchach pokoju,jest tak jak musi byc przynajmniej na razie jedna sciana nasza czyli stol kominek od mebli i barek reszta ich,tylko jeszcze dywan kupic ,makarony zamiast zaslonek i drzwi wczoraj zamowilismy przesuwane.

[nataszka25]

Napisane przez machaj

nataszka- jaki uśmiech małej kupiliśmy dziś kali mini z jakimś dużym jajem z czekolady.. zobaczymy czy jej się spodoba... bo ostatnio nei chce miki oglądać tylko puchatka

co to za mini z jajem? gdzie kupiłaś?

[tylkooliwka]

Napisane przez Baobabek

plecy mnie bolą nie mogę wyleżeć, bo albo po bokach mnie rwie albo jak na płasko to całe plecy
pamiętacie sławetne BÓLE DUPNE??? właśnie od kilku dni znów mnie nawiedziły

oj pamiętam,bolało jak cholera

Napisane przez Darusiaaaa

tylkooliwka hehehe
.

pomyślałam,ze zagilana jesteś i musiałaś mele wypluc
a chyba cos przeoczyłam,przeprowadzil iście się?
a jak sparawa z domem?


Sara Ty to smaka robisz
zjadłabym serniczka

zrobiłam dzisiaj do pracy sobie sałatkę i całkiem dobra wyszła:
pierś z kurczaka usmażona w kostę z solą i pieprzem ziołowym,ananas w drobną kostkę,natka pietruszki,pekińskiej troszkę(tą twardszą częśc skroiłam drobno)majonez

widziałam,że przepisie,że dawały seler naciowy ale nie miałam stąd pekińska
kukurydza by mi jeszcze tu pasowała

[izazula]

Witajcie laseczki

Z tymi kaskami to nie chodzi tylko o to że nasze dzieciaki będą tak szybkie i nieuważne że w coś walną ale dla mnie głownie o to że ktoś może na nie wpaść. Nie zapomne wypadku sprzed kilku lat jak w chorzowkim parku rowerzysta (bardzo szybki) uderzył w rower chłopca z MPD (to był nastolatek). Śmierć na miejscu.

Darusia nie wiem jakie to łóżko ale wczoraj byłam u koleżanki i ona dla córki ma z Ikea takie kóre "rośnie" z dzieckiem. Skarżyła się bardzo że już prawie wszystkie deseczki trzymające materac już wymieniła. Pękają. Tak mi się podobało takie łóżko. Być może to tylko taki wadliwy egzemplarz ale skutecznie mnie odwiódł od zakupu

[Darusiaaaa]

oliwka w tym momencie wszystko zalezy jak beda wygladaly relacje z rodzicami jesli ok to zaczniemy gore w maju robic,ale to nie zmienia faktu ze nie odpuscimy wymarzonego domkuwtedy po prostu bedzie mozna robic wszystko idealnie jak chcemy,wolniej ale idealnie.
Tak juz 3 nocki za nami,jeszcze przewozimy rzeczy ale juz sie wyprowadzilismy.

[tylkooliwka]

Napisane przez Darusiaaaa

oliwka w tym momencie wszystko zalezy jak beda wygladaly relacje z rodzicami jesli ok to zaczniemy gore w maju robic,ale to nie zmienia faktu ze nie odpuscimy wymarzonego domkuwtedy po prostu bedzie mozna robic wszystko idealnie jak chcemy,wolniej ale idealnie.
Tak juz 3 nocki za nami,jeszcze przewozimy rzeczy ale juz sie wyprowadzilismy.

acha



Dusiaka dla ciebie http://www.groupon.pl/oferty/lodz/cu...ci-mis/4606747

[Darusiaaaa]

bao ja ci zazdroszcze tych pierwszych sekund po porodzie
w ciazy lazic nie nawidze i wcale nie bylo to lkacznie liczac cudowne 18 miesiecy

my sie zebralismy do organisty wczoraj odnosnie chrzcin i dobrze bo inaczej chyba chrztu by nie bylo bo ostatni dzien przed swietami przyjmowal

[sara 85]

Libra dzisiaj w ddtvn robili pasztety, podobno ten z jajek i pieczarek bardzo dobry. Robiłaś może kiedyś takie coś?

http://dziendobry.tvn.pl/video/ale-p...est,40453.html

a chrzan z jabłkiem robiłaś może?

[evitka21]

Napisane przez tylkooliwka

a mi wczoraj Danielek chodził i marudził mama i mama trochę popłakiwał myślałam,że go ząbki bolą bo idą 5 a on wkońcu po 1h zwymiotował-musiał go brzuszek boleć,dałam mu suchą kiełbasę ze skórą
po tym od razu zaczął skakać i się śmiać,nieźle musiało go męczyć

idulek, dobrze ze długo go nie uwierało i ze to nie rota jakies

Napisane przez pl_madzia

Ja mam taki kask dla Erwina, jest bardzo fajny, dobrze głowe kryje. Teraz zaczął jeździć w kasku Eryka bo Eryk w tym roku nie może już żadnych takich sportów, i chyba do biedronki już nie wróci.

czyli dobrze mi ta biedra cos mówiła. to ja też taki kupię

a jak ty się czujesz? jak kombatant?

[libra777]

Napisane przez sara 85

dokładnie jak to mleko się ugotuje to nawet nawet ale ta gotowa masa ohyda
co to za ciastka? można je gdzieś kupić czy może zastąpić je jakimiś innymi- 150 g ciastek digestive w ciemnej czekoladzie
http://mojewypieki.blox.pl/2008/01/B...heesecake.html
jeszcze jedno pytanie, ja dam włoskie orzechy, trzeba je jakoś podpiec?

ja nie podpiekam orzechów bo mi się nie chce na patelni też nie podprażam bo się już 2 razy zagapiłam i przyjarałam.
Ciastka daję zwykłe herbatniki albo pełnoziarniste z krakuski bo te digestive ciężko dostać są w dużych marketach np. w tesco mogą być
Ten sernik jest boski uwielbiam go i chyba też go robię

Napisane przez izazula

Witajcie laseczki

Z tymi kaskami to nie chodzi tylko o to że nasze dzieciaki będą tak szybkie i nieuważne że w coś walną ale dla mnie głownie o to że ktoś może na nie wpaść. Nie zapomne wypadku sprzed kilku lat jak w chorzowkim parku rowerzysta (bardzo szybki) uderzył w rower chłopca z MPD (to był nastolatek). Śmierć na miejscu.

Darusia nie wiem jakie to łóżko ale wczoraj byłam u koleżanki i ona dla córki ma z Ikea takie kóre "rośnie" z dzieckiem. Skarżyła się bardzo że już prawie wszystkie deseczki trzymające materac już wymieniła. Pękają. Tak mi się podobało takie łóżko. Być może to tylko taki wadliwy egzemplarz ale skutecznie mnie odwiódł od zakupu

też się właśnie tego boję że ktoś na mnie/nas wjedzie czy wpadnie jakiś debil ,ścieżki rowerowe są trochę niebezpieczne szczerze powiedziawszy bo w bliskiej odległości się mijają rowerzyści chociaż i na drodze nie jest bezpiecznie mojego Adasia kiedyś podmuch tira do rowu zrzucił z rowerem

Napisane przez sara 85

Libra dzisiaj w ddtvn robili pasztety, podobno ten z jajek i pieczarek bardzo dobry. Robiłaś może kiedyś takie coś?

http://dziendobry.tvn.pl/video/ale-p...est,40453.html

a chrzan z jabłkiem robiłaś może?

nie takich nigdy nie robiłam ,zawsze tylko mięsne a chrzan też robię tradycyjny z buraczkami bo u mnie nie lubią takich wynalazków jak łączenie owoców z czymś ostrym albo słonym

[pl_madzia]

Evi na mnie sie wszystko goi jak na psie,niestety chyba do swiatecznych przygotowan nie bedzie sladu :/.

Musze sobie jakies badania porobic w zwiazku z tym moim oslabieniem,bo nie chce zeby ugiecie nog mi sie powtorzylo. Co prucz morfologi musialabym zrobic ??jutro z rana bede mogla cheilke spiacego erwinka z Erykiem nie spiacym zostawic bo po drugiej stronie ulicy mam laboratorium. Albo ogolnie witaminy kupie.

To z tego co piszecie to chyba tylko moj malec taki anty rowerek biegowy.

Co do ochraniaczy dla dzieci to przy eryku bardzo sprawdzaly sie te na dlonie,kolana i lokcie nigdy nie obrywaly. Ale zawsze mialam spokoj ducha jak mial caly zestaw w razie upadku mialam sumienie czyste,bo jak raz pojechal z tz i wtocil z obdrapanymi raczlami to tz to wypominalam dlugo czasu duzo takie zalozenie nie zajmuje. Przy rowerkach biegowych puki powolutku jezdza to sensu nie ma,ale takie skromne to tylko poczatki

[sara 85]

Napisane przez libra777

ja nie podpiekam orzechów bo mi się nie chce na patelni też nie podprażam bo się już 2 razy zagapiłam i przyjarałam.
Ciastka daję zwykłe herbatniki albo pełnoziarniste z krakuski bo te digestive ciężko dostać są w dużych marketach np. w tesco mogą być
Ten sernik jest boski uwielbiam go i chyba też go robię


nie takich nigdy nie robiłam ,zawsze tylko mięsne a chrzan też robię tradycyjny z buraczkami bo u mnie nie lubią takich wynalazków jak łączenie owoców z czymś ostrym albo słonym

dziękuje za odpowiedz

[P0P70]

Witam,

U nas pogoda od 2 dni ładna i siedzimy na dworze w miarę możliwości.

Wszystkim dwulatkom składam serdeczne życzenia urodzinowe:ro za:

Bao i Aneczka - gratuluję zakupu mieszkania.

Darusia i Madzia - współczuję z powodu Waszych wypadków.


JA ostatnio mam mało czasu. BAbcia wyjechała i nie prędko wróci do nas. Od rana do 17 zajmuję się więc Oliwką a potem jadę do szpitala. Wracam około 20 wykończona. Ale najbardziej wykańcza mnie to ciągłe dojenie. Zajmuje mi to około 7 godzin dziennie - masakra. A wymiona dalej bolą - i chodzę nie wyspana.
W sobotę pojechaliśmy do Wawy po moje ciuchy wiosenno letnie. W drodze oczywiście też się doiłam. W niedziele wróciliśmy. Oczywiście w jedną i w drugą stronę zahaczając o szpital.

Co do Nataszy to jak na razie nie zrobiono jej transfuzji. Podano leki i jakoś sobie radzi, morfologia się poprawiła. I tak ogólnie to się trochę poprawiła i wygląda ładniej. Było nie było waży "już" 1170 gr. Za około tydzień podwoi swoją wagę urodzeniową. Ale do wyjścia to jeszcze bardzo daleko.

[pl_madzia]

P0P nareszcie sie odezwalas
Kiedy bedziesz mogla mala do cyca przystawic?
Ja na dojeniu 2 tyg wytrzymalam wiec jestes moim guru dojeniowym. Karmienie ssaka to calkiem inna bajka.

[dusiaka]

Napisane przez madziwnia

Olu!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!

Napisane przez machaj

dusiaczku- sto lat dla Oli!! i pięknego pokoiku na następne urodziny!
i zazdroszczę postępów budowlanych ja to chyba prędzej emerytury doczekam niż własnego domu...

Napisane przez tylkooliwka

Dusia spóźnione życzenia dla Oleńki-Wszystkiego Najlepszego

Napisane przez P0P70

Wszystkim dwulatkom składam serdeczne życzenia urodzinowe:ro za:
Od rana do 17 zajmuję się więc Oliwką a potem jadę do szpitala. Wracam około 20 wykończona. Ale najbardziej wykańcza mnie to ciągłe dojenie. Zajmuje mi to około 7 godzin dziennie - masakra. A wymiona dalej bolą - i chodzę nie wyspana.

Co do Nataszy to jak na razie nie zrobiono jej transfuzji. Podano leki i jakoś sobie radzi, morfologia się poprawiła. I tak ogólnie to się trochę poprawiła i wygląda ładniej. Było nie było waży "już" 1170 gr. Za około tydzień podwoi swoją wagę urodzeniową. Ale do wyjścia to jeszcze bardzo daleko.

Za życzenia ślicznie dziękujemy

P0P - bardzo dobre wieści- Nataszka pieknie rośnie To dzięki Tobie, wiesz, prawda? Wiem, że nie jest fajnie tak się doić. Ja to robiłam przez kilka miesięcy, Ty też dasz radę. Mała tego potrzebuje.

madziwnia- jak ja Wam zazdroszczę -lubię takie remontowe klimaty, lubię jak powstaje coś nowego. Fajnie bedziecie mieli

Tylkooliwka- już się ucieszyłam z kuponu i chciałam klikać, ale on dopiero jest od 12 kwietnia- dla nas to będzie po ptokach.

Ja też nigdy nie zdejmuję skórki z kiełbasy i póki co nic się tfu tfu złego nie wydarzyło. Danielek trafił na jakiś pechowy kawałek skórki. Dobrze, że mu szybko przeszło

machaj -tak się tylko wydaje. Do emerytury jeszcze wiele się może zmienić.
Ja o domu pomyślałam rok temu, jak kupiłam działkę ( a dziś za kilka dni będa stały już mury). Wcześniej, jeszcze w ciąży szukałam większego mieszkania, nie znalazłam nic ciekawego i od koleżanki się dowiedziałam, że pewna gmina w przetargu sprzedaje działki -kupiłam (na kredyt of kors), a dalej samo się potoczyło.

Dziś np. na cito musiałam podjąć decyzję, czy filary przy wejściu mają być okrągłe, czy kwadratowe jak w projekcie......A skąd mam to wiedzieć, nie wiem, co mi się podoba bardziej, czy któreś rozwiązanie jest lepsze, tańsze

Zdecydowanie wolałabym tu z Wami wybierać rowerki, kaski, łóżeczka i łóżka

[sara 85]

Pop dobrze że się odezwałaś Nataszka już duża dziewczynka

Dusiaczku u nas będą kwadratowe, mamy dwa na tarasie. Jakie w końcu wybrałaś? ma przyjść nie długo murarz aby zrobić te filarki z cegły klinkierowej.

Libra pomocy chce zrobić babkę tą jogurtową http://mojewypieki.blox.pl/2012/04/B...cytrynowa.html , powiedz mi czy ilość podana w przepisie wystarczy do takiej dużej formy z kominkiem czy zwiększyć ilość?

[monka23]

Ludzie co mnie za scierwo dopadlo

Libra dzieki zapamiec, chyba zycje . Od wczoraj tylko sraka mnie meczy takze nie jest zle , pierwsz dwa dni myslalam ze umre, tak mnie mulilo , jakie mdlosci, szok wymioty masakra.

Machaj niech mnie kozwa stado bykow przeleci nastepnym razem ( tego chyba juz na bank nie wykrakam ) nigdy w zyciu rzadnej jelitowki, taka glupia bylam i wykrakalam . Wydaje mi sie ze niegdy tego nie mialam dlatego tak lekko o tym pisalam. Pluje sobie teraz w twarz .

Wiecej nie pameitam

Pop a czbcia wyjchala? pogonilas ja? czy sama sobie pojechala. (Wydaje mi sie, ze teraz jest dla was ciezki okres i wlasnie przydaloby ci sie wsparcie rodziny, babci. Mialabys czas zeby przynajmniej odespac te nocne odciagania, zregenerowac sily bo sie wykonczysz. Jeszcze maluch za jakis czas wroci a kto sie nim zajmie? zmeczona sfrustrowana mama? jeszcze z latajacym zywym dwulatkiem).

Dusiaka a ja zdecydowanie wolalbym wybierac jak moj domek bedzie wygladac, a nie jakies tam rowerki .

Ide nadrobic to i owo

[ania p]

Napisane przez libra777

czemu pół dnia ?wydaje Ci się.
te masy z puszki to samą chemią podjeżdżają ,jeszcze mleko kupione i ugotowane to jak cie mogę ale te krówkowe i inne ochyda a już nie wspomnę co z tej puszki podczas gotowania musi się wydzielać

Też tak pomyślałam o tym białym mieszkaniu,jak dziwnie wszystkie myślimy praktycznie
Mój kremowy wypoczynek jest ciągle czymś upaćkany ,na szczęście można go myć ,nie wyobrażam sobie jakby był z materiału dobrze że mi do łba nie strzeliło takiego kupić bo się wahałam

Ania to teraz się robi jakieś "jajka" w przedszkolu

Tak robią . dzieciaki śpiewają piosenki potem jest poczęstunek . zawsze robią u nas w przedszkolu przed każdymi świętami . jest przemówienie dyrektorki , potem występy

Napisane przez izazula

Witajcie laseczki

Z tymi kaskami to nie chodzi tylko o to że nasze dzieciaki będą tak szybkie i nieuważne że w coś walną ale dla mnie głownie o to że ktoś może na nie wpaść. Nie zapomne wypadku sprzed kilku lat jak w chorzowkim parku rowerzysta (bardzo szybki) uderzył w rower chłopca z MPD (to był nastolatek). Śmierć na miejscu.

Darusia nie wiem jakie to łóżko ale wczoraj byłam u koleżanki i ona dla córki ma z Ikea takie kóre "rośnie" z dzieckiem. Skarżyła się bardzo że już prawie wszystkie deseczki trzymające materac już wymieniła. Pękają. Tak mi się podobało takie łóżko. Być może to tylko taki wadliwy egzemplarz ale skutecznie mnie odwiódł od zakupu

Ja mam dwa z ikea nic się nie rozpada , jedno jest z przeceny powystawowe a Olki od koleżanki dostałam , jej córka 4 lata na nim spała . i też jest całe . z tym że ja mam te droższe serie nie wiem czy ma to jakieś znaczenie . całe dno łóżka może sobie nowe kupić , a nie wymieniać po desce

Napisane przez P0P70

Witam,

U nas pogoda od 2 dni ładna i siedzimy na dworze w miarę możliwości.

Wszystkim dwulatkom składam serdeczne życzenia urodzinowe:ro za:

Bao i Aneczka - gratuluję zakupu mieszkania.

Darusia i Madzia - współczuję z powodu Waszych wypadków.


JA ostatnio mam mało czasu. BAbcia wyjechała i nie prędko wróci do nas. Od rana do 17 zajmuję się więc Oliwką a potem jadę do szpitala. Wracam około 20 wykończona. Ale najbardziej wykańcza mnie to ciągłe dojenie. Zajmuje mi to około 7 godzin dziennie - masakra. A wymiona dalej bolą - i chodzę nie wyspana.
W sobotę pojechaliśmy do Wawy po moje ciuchy wiosenno letnie. W drodze oczywiście też się doiłam. W niedziele wróciliśmy. Oczywiście w jedną i w drugą stronę zahaczając o szpital.

Co do Nataszy to jak na razie nie zrobiono jej transfuzji. Podano leki i jakoś sobie radzi, morfologia się poprawiła. I tak ogólnie to się trochę poprawiła i wygląda ładniej. Było nie było waży "już" 1170 gr. Za około tydzień podwoi swoją wagę urodzeniową. Ale do wyjścia to jeszcze bardzo daleko.

Pop fajnie że się pojawiłaś . czemu babcia wyjechała ? Dobrze że mała rośnie . dasz radę Może przedszkole dla Oliwki by się teraz przydało , ew ktoś do pomocy przy niej żebyś mogła się przespać , pomyśl o tym . Pisałaś kiedyś o sąsiadce co u was sprzątała może ona by się małą zajęła poszła na spacer itp

[dusiaka]

Napisane przez sara 85

Dusiaczku u nas będą kwadratowe, mamy dwa na tarasie. Jakie w końcu wybrałaś? ma przyjść nie długo murarz aby zrobić te filarki z cegły klinkierowej.

Napisane przez monka23

Ludzie co mnie za scierwo dopadlo

Dusiaka a ja zdecydowanie wolalbym wybierac jak moj domek bedzie wygladac, a nie jakies tam rowerki .

sara- filarki będą kwadratowe - ale o klinkierze na razie nie myślę, na to może kasy być mało, może jakiś ozdobny tynk.
monka - współczuję choróbska
Też mi się zdawało, że będzie fajnie, ale nie zdawałam sobie sprawy, że będę musiała podejmować takie drobne decyzje, ale już na całe życie. Chyba jednak wolę rowerek bo jak się nie sprawdzi, to za rok można kupić inny.
P0P - co z teściową?