Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

[nel_a]

Napisane przez agunia82

też tak słyszałam ja używam od początku ciąży, póki co rozstępy się nie pojawiły, ale zobaczymy co będzie dalej



a kiedy masz wizytę u gina? Bo skurcze i twardnienie macicy plus ból podbrzusza to już niepokojące objawy. Koniecznie mu opowiedz o tym na wizycie, a jak się będzie powtarzać to jedź do szpitala



oj współczuje. Teraz znaleźć dobre auto to naprawdę nie łatwa sprawa. Mogę podpowiedzieć, żebyście zaglądali na fora o autkach, które chcecie kupić, czasem zdarza się, że jakiś forumowicz chce swoje autko sprzedać i wtedy łatwo sprawdzić historię. My jak kupowaliśmy to wiedzieliśmy jedno - autko musi być od osoby prywatnej, plus sprawdzaliśmy go w ASO



oj jak cudownie

u nas niestety dzisiaj brzydko, a wczoraj taka fajna wiosna była

dzięki za podpowiedź

[KarolinaPW]

Napisane przez Soleilka

Bardzo w porę jestem, ale

Zostało mi 100 dni do rozpakowania

Gratulacje, czyli pijemy!!!

Napisane przez Malwina_a

Cześć dziewczyny
Dzisiaj mam 22 +0 tc czyli według waszego liczenia zaczynam 23 tydzień?.

Tak, wg naszego liczenia to 23 tydzień- gratuluję

Napisane przez ewurka

Ochh jak cudnie i za zdrową długonogą córunie pokaż zakupy

Ale piękne buciki!!!

Napisane przez Selay

dzisiaj wstalam ze sloncem, do pracy przyjechalam dobrze po 9tej , a wszstko przez moje malenstwo. wyobrazscie sobie ze rano...naprawde rano ~ 4tej przebudzilam sie lezac na plecach...objelam brzuch dlonmi i zaczelam glaskac...a moje malenstwo jak tylko przestalam oddalo mi tym samym, zaczol sie przemieszczac i pukac w brzuch ...jak przestal ja znowu zaczelam glaskac i on znowu sie odezwal ....moja pierwsza integracja i rozmowa z malestwem ....najcudowniejszy porannek jak dotej pory w ciazy

okropna mam zgage i jeszcze raz Zgage .. picie czesto wody mi pomaga, niestety tylko na pare miniut...a wy macie jakis sposob, bo ja i po renni tez mam zagae

naszczescie pogoda jest lepsza niz wczorajsza

Jak słodko

U nas pogoda taka sama jak wczoraj, mżawka, wieje- listopad pełną gębą

Idę na śniadanko

[Malwina_a]

Napisane przez buena

No to super, że jest ok.
2 kg - wow! Jak Ty to robisz?

Niewiem Bo zawsze miałam tendencję do tycia, a teraz prowadzę leżący tryb życia, jem więcej niż przed ciążą a ledwie co przytyłam No ale praktycznie nie jem słodyczy

[Paula SHIN]

Napisane przez Selay

dzisiaj wstalam ze sloncem, do pracy przyjechalam dobrze po 9tej , a wszstko przez moje malenstwo. wyobrazscie sobie ze rano...naprawde rano ~ 4tej przebudzilam sie lezac na plecach...objelam brzuch dlonmi i zaczelam glaskac...a moje malenstwo jak tylko przestalam oddalo mi tym samym, zaczol sie przemieszczac i pukac w brzuch ...jak przestal ja znowu zaczelam glaskac i on znowu sie odezwal ....moja pierwsza integracja i rozmowa z malestwem ....najcudowniejszy porannek jak dotej pory w ciazy

okropna mam zgage i jeszcze raz Zgage .. picie czesto wody mi pomaga, niestety tylko na pare miniut...a wy macie jakis sposob, bo ja i po renni tez mam zagae

naszczescie pogoda jest lepsza niz wczorajsza

Super

Na zgage pomaga cola albo pepsi.

[Ahawaa]

Hej Dziewczyny

Wczoraj nie miałam weny na pisanie, ale was podczytywałam.
U mnie dziś szaro, zimno i trochę pada. Nic się nie chce a muszę jechać do polskiego sklepu kupić parę rzeczy na święta.
Z pozytywnych rzeczy mała zaczęła w końcu dawać znać o sobie. Zaczynam czuć jej ruchy coraz częściej i regularniej
Kupiliśmy łóżeczko (używane) i rozłożyliśmy je żeby zobaczyć w jakim jest stanie( jak byliśmy je oglądać było rozłożone na części), ale okazało się, że jest całkiem ok. Mąż chce je tylko polakierować lakierem wodnym
Pokaże wam co dostałam od siostry

[Malwina_a]

Napisane przez agunia82

a kiedy masz wizytę u gina? Bo skurcze i twardnienie macicy plus ból podbrzusza to już niepokojące objawy. Koniecznie mu opowiedz o tym na wizycie, a jak się będzie powtarzać to jedź do szpitala

Dokładnie, u mnie takie objawy to była skracająca się szyjka, a po tygodniu bólu podbrzusza na który brałam no-spę wylądowałam w szpitalu. Ja bym się wcześniej skontaktowała z ginem niz masz wizytę, lepiej dmuchać na zimne

[Linka25]

Napisane przez depoison

tak, jak najbardziej. Czasem czuję, jakbym miała w brzuchu ośmiornicę

Napisane przez Maciejka__

Ja tak miewam w czasie jednej serii kopniaków! Najczęściej kopie na środku, a przedtem na dole, ale jak zaczyna rozrabiać, to co chwilę wychnięta jest inna część brzucha.

Napisane przez Irmusia81

No jasne, przecież dziecko sie przekręca, obraca, robi fikołki Jeszcze może bo nie jest mu ciasno

Dzięki za odpowiedzi
Mnie Mała codziennie budzi kopniakami
Chce jeść chyba

Napisane przez linzey

Co do rozstępow to powiem Wam że oczywiście każda skóra inna ale tak mi jak i mojej kuzynce rozstepy na piersiach praktycznie zniknely(po ciazy)

W tamtej ciaży miałam cale poorane - takie słoneczka mi sie poobily- też byłam przyłamana ale gdzieś po pół roku po ciązy nie było śladu.
Ostatnio rozmawiałam z kuzynką- Ona też na brzuchu nie miała tylko na piersiach i to samo
Także glowa do góry

Poradzimy sobie. Dziwi mnie tylko ze u wielu z nas (jak u mnie) na piesiach już są, a na brzuchy ani jednego.

Napisane przez nadalka

U nas tak dizisiaj pięknie

cudnie! to Wasz widok z okna? Zazdroszczę. Ja mam centrum dużego miasta ;/

[blueberry88]

Cześć.

Napisane przez Linka25

Dziewczyny dlaczego czuję kopniaki raz z prawej raz z lewej - w ciągu tego samego dnia. Czy Wy też tak miewacie??

Czasem czuję jednocześnie z dwóch stron - takie to dzieciątko spore już.

Napisane przez KarolinaPW

Wczoraj trochę Was podczytywałam, ale nie miałam siły ani ochoty nic pisać...Dzisiaj czuję się trochę lepiej.

Ja tak samo. Heh, nadal jestem jakaś taka. Nawet trochę zestresowana, na głowę mi padło z ruchami - mała się mniej rusza, a ja wyczekuję ruchów - nigdy tak nie było. Muszę się ogarnąć.

[buena]

Napisane przez Malwina_a

Niewiem Bo zawsze miałam tendencję do tycia, a teraz prowadzę leżący tryb życia, jem więcej niż przed ciążą a ledwie co przytyłam No ale praktycznie nie jem słodyczy

No to dobrze, że nie tyjesz leżąc.

Jutro będzie na tvn fajny film - Ciekawy przypadek Benjamina Buttona. Bardzo podobał mi się ten film. Z chęcią znów go obejżę.

[linzey]

Napisane przez Linka25

Poradzimy sobie. Dziwi mnie tylko ze u wielu z nas (jak u mnie) na piesiach już są, a na brzuchy ani jednego.

JA myslałam ze to dlatego ze brzuch smarowałam a piersi nie ale Ty z tego co wiem smarujesz to nie wiem

Kurcze wczoraj było tak ślicznie a dzis??

a tak wogóle macie jakies fajne pomysły na sałatki na święta??

[ewurka]

Napisane przez Ahawaa

Hej Dziewczyny

Wczoraj nie miałam weny na pisanie, ale was podczytywałam.
U mnie dziś szaro, zimno i trochę pada. Nic się nie chce a muszę jechać do polskiego sklepu kupić parę rzeczy na święta.
Z pozytywnych rzeczy mała zaczęła w końcu dawać znać o sobie. Zaczynam czuć jej ruchy coraz częściej i regularniej
Kupiliśmy łóżeczko (używane) i rozłożyliśmy je żeby zobaczyć w jakim jest stanie( jak byliśmy je oglądać było rozłożone na części), ale okazało się, że jest całkiem ok. Mąż chce je tylko polakierować lakierem wodnym
Pokaże wam co dostałam od siostry

Ale słodkie buciki

[linzey]

Napisane przez buena

No to dobrze, że nie tyjesz leżąc.

Jutro będzie na tvn fajny film - Ciekawy przypadek Benjamina Buttona. Bardzo podobał mi się ten film. Z chęcią znów go obejżę.

Ja też oglądałam. Super film

[pumas]

Cześć,
Zdecydowałam się jednak pójść na wizytę dzisiaj, jakoś nie daje mi to spokoju mimo, że nic się nie dzieje, ale dostaję psychozy, po nocach nie śpię, śni mi się mój brzuch, ruchy dziecka itd. Od 3 rano liczyłam ile razy mała się ruszała, ruchliwa jest, ale potem przez cały dzień mało albo cisza...chyba, że poruszam mocno brzuchem. No nic, zobaczymy, czego się dowiem o 19. Trzymajcie kciuki....

[blueberry88]

Napisane przez linzey

a tak wogóle macie jakies fajne pomysły na sałatki na święta??

Ja jedną robię z makaronu ryżowego, paluszków krabowych, rzodkiewki i ogórka - to połączone sosem jogurtowo-koperkowym. Drugą z sałaty, różnych serów i pomidorów suszonych - to polane oliwą, w której były pomidory. Mama robi z tortellini, szynka, ogórek - nie pamiętam co tam jeszcze dorzuci. Tym razem nie robimy, ale zwykle jest też taka z ryżem/makaronem/tortellini z kurczakiem, kukurydzą, orzechami włoskimi i do tego sporo curry, majonez i jogurt.

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez pumas

Cześć,
Zdecydowałam się jednak pójść na wizytę dzisiaj, jakoś nie daje mi to spokoju mimo, że nic się nie dzieje, ale dostaję psychozy, po nocach nie śpię, śni mi się mój brzuch, ruchy dziecka itd. Od 3 rano liczyłam ile razy mała się ruszała, ruchliwa jest, ale potem przez cały dzień mało albo cisza...chyba, że poruszam mocno brzuchem. No nic, zobaczymy, czego się dowiem o 19. Trzymajcie kciuki....

Trzymam kciuki! Jak za dnia jesteś aktywna, to pewni śpi sobie ukołysana. Zdaj relację.

[anna99302]

Cześć kochane. Wybaczcie ale nie mam siły pisać. od wczoraj bardzo kłócimy się z mężem i jestem wykończona. myślałam, że rano mu przejdzie ale dalej ma pretensje. Cały czas płaczę. Nie chcę źle wpływać na dzidziusia ale emocje są mocniejsze ode mnie

[branzoletka]

Cześć mamcie. Wczoraj musiałam zejść z wątku, bo mnie rozwaliła tragedia czerwcówek i też nie mówiłam tż co się stało, bo bym na serio miała zakaz wchodzenia na wizaż i tak od początku miałam z nim wojnę o to, że to mi tylko zaśmieca głowę i się nakręcam niepotrzebnie.
Jakaś taka płaczliwa ostatnio jestem i ryczę przy każdej okazji Ja już chcę urodzić(tzn już chcę sierpień)

Napisane przez Soleilka

Bardzo w porę jestem, ale

Zostało mi 100 dni do rozpakowania

Pięknie 100 równiutkich dni do porodu zdrowego synka ci życzę

Napisane przez Soleilka

Ja to myślałam nad kupnem... wazeliny. Podobno jest najlepsza. Mam opakowanie w domu, ale to zapachowa

Też uważam, że najprostsze nawilżacze są najlepsze Ja od lat smaruje się oliwa z oliwek latem na całe ciało i skóra długo po zimie jest jeszcze odżywiona. Teraz w ciąży stosuje ziajkę z oliwą z oliwek(tania i pięknie nawilża) i w sumie nieregularnie a skóra nie jest sucha więc jestem dobrej myśli aczkolwiek my sobie możemy smarować a jak skóra jest mało elastyczna z budowy, to pęknie w ciąży choćbyśmy ją moczyli w oliwie pół dnia każdego dnia

Napisane przez nel_a

cześć.

bardzo staram się nie denerwować ale jak tu zachować spokój jak kolejna osoba chciała nas zrobić w ch. z autem.....
facet wczoraj przyjechał z tą hondą. Sąsiad mechanika zajrzał gdzie trzeba i okazało się że bity i bardzo ciulato wszystko zrobione, tak byle jak. Abs klejony, nie wiadomo czy klima chodzi bo coś tam się nie włączało. Szlag mnie powoli trafia.....

Przykro mi A może jak będziesz dzwonić następnym razem, to zapowiedz, że przyjedziesz z fachowcem, który wyczai każde bicie itd. i żeby sobie darować fatygę a jemu złą opinie na all lepiej niech wyzna wszystkie"grzechy" auta przez tel. Myślę, że to by pomogło.

Napisane przez linzey

Co do rozstępow to powiem Wam że oczywiście każda skóra inna ale tak mi jak i mojej kuzynce rozstepy na piersiach praktycznie zniknely(po ciazy)

W tamtej ciaży miałam cale poorane - takie słoneczka mi sie poobily- też byłam przyłamana ale gdzieś po pół roku po ciązy nie było śladu.
Ostatnio rozmawiałam z kuzynką- Ona też na brzuchu nie miała tylko na piersiach i to samo
Także glowa do góry

Pocieszyłaś mnie ogromnie Mi jeszcze nic nie wylazło w poprzedniej ciąży też nie(ale +12kg. tylko) ale za to jak przytyłam kiedyś po lekach 18kg. to nie wiem czemu, urosłam dosłownie wszędzie a posiekało mi tylko tyłek Jak mam jędrny to ich nie widać a jak zaniedbam od razu wygląda jak pomarszczony

Napisane przez Soleilka

No bo to takie potraktowanie jak panny K. Przejęłam się, że mi wyszły, ale... dojrzałam to dopiero dziś i jestem w szoku. Pewnie wyjdzie mi ich więcej, ale... jak mówię, nic z nimi nie mogę teraz zrobić. Będę pewnie sobie biadolić cały czas o tym. Tak samo jak ktoś przejmuje się wagą, tak ja mogę sobie pojęczeć o tym.
A nie jęczę Wam często Chyba

No możesz, możesz Każda z nas jęczy czy będzie jęczyć, na to czy tamto więc się nie przejmuj

Napisane przez Soleilka

TŻ mnie pociesza, bo też ma i mówi, że nie będzie odosobniony w tym związku

O to, to, to Jak mi coś mój zastękał, to od razu mu wytykam jego niedoskonałości i się zamyka

Napisane przez nicki86

oj tam oj tam... dziewczyny jak po porodach weźmiemy się za siebie to latem 2013 będziemy lepiej wyglądać niż przed porodami

Też mam taki plan

Wczoraj lato , dzisiaj za oknem jesień Ech! Ważne, że mój już ruszył z szafą i za dwa-trzy dni koniec syfu, który mnie już rozwala na maksa.

[nadalka]

Linka tak

Zjadłam śniadanie i już nie mam siły :/

Co tam w 2013 roku, przecież w grudniu ma być koniec świata ;p

[muminek82]

Dzień dobry!u mnie wczoraj pięknie a dzisiaj leje szaro buro i ponuro,
na 17tą jadę założyć krążek trzymajcie kciuki, w najgorszym wypadku jak będzie bolało będe się darła na cały gabinet zawsze miałam wysoką odporność na ból ale w ciąży to się kompletnie zmieniło
wczoraj zauwazyłam też jednorazowe brązowe plamienie wiec dobrze ze ide dzisiaj odrazu powiem o tym ginowi.
Agunia Malwina czy po tym fenoterolu i nospie przechodzi Wam twardnienie brzucha?bo mi to nic nie pomaga dalej twardy

Napisane przez Soleilka

Bardzo w porę jestem, ale

Zostało mi 100 dni do rozpakowania

gratulejszynklask i:

Napisane przez Linka25

Dziewczyny dlaczego czuję kopniaki raz z prawej raz z lewej - w ciągu tego samego dnia. Czy Wy też tak miewacie??

mnie mały też tak kopie raz jednej raz z drugiej strony

Napisane przez nel_a

cześć.

bardzo staram się nie denerwować ale jak tu zachować spokój jak kolejna osoba chciała nas zrobić w ch. z autem.....
facet wczoraj przyjechał z tą hondą. Sąsiad mechanika zajrzał gdzie trzeba i okazało się że bity i bardzo ciulato wszystko zrobione, tak byle jak. Abs klejony, nie wiadomo czy klima chodzi bo coś tam się nie włączało. Szlag mnie powoli trafia.....

współczuje!

Napisane przez Malwina_a

Cześć dziewczyny
Dzisiaj mam 22 +0 tc czyli według waszego liczenia zaczynam 23 tydzień?

Moj ginka liczy te tygodnie inaczej, wczoraj mi w karcie ciąży napisała 21/22 Podobnie liczyła ginka na prenetalnym, miałam wtedy 20 +6 to powiedziała że jestem w 20 tygodniu.

Mi tak na chłopski rozum patrząc w kalendarz bardziej pasuje, że jestem w 23 niż w 22 tygodniu.


Na wizycie wszystko ok, w sumie siedziałam u niej z 30 minbo miałam tyle pytań. Na koziołku wyszło wszystko dobrze, więc się bardzo ciesze, usg nie robiliśmy bo w marcu miałam 3 razy robione więc dałam sobie spokój. Włączyła mi dalej luteinę, którą miałam odstawioną w szpitalu.
W ciągu miesiąca przytyłam aż 0,5kg i tym samym jestem całe 2 kg do przodu od początku ciąży.

tak dzisiaj 23tc mój gin liczy tak samo jak Twoja czyli skończone tygodnie,super że wizyta udana i wszystko dobrze

Napisane przez KarolinaPW

Wczoraj trochę Was podczytywałam, ale nie miałam siły ani ochoty nic pisać...Dzisiaj czuję się trochę lepiej.

dobre że dzisiaj już lepiej

Napisane przez Selay

dzisiaj wstalam ze sloncem, do pracy przyjechalam dobrze po 9tej , a wszstko przez moje malenstwo. wyobrazscie sobie ze rano...naprawde rano ~ 4tej przebudzilam sie lezac na plecach...objelam brzuch dlonmi i zaczelam glaskac...a moje malenstwo jak tylko przestalam oddalo mi tym samym, zaczol sie przemieszczac i pukac w brzuch ...jak przestal ja znowu zaczelam glaskac i on znowu sie odezwal ....moja pierwsza integracja i rozmowa z malestwem ....najcudowniejszy porannek jak dotej pory w ciazy

cudnie! mój mąż wieczorem tak się bawi z małym,kładzie ręke na brzuchu i czuje jak mały się przemieszcza i wypycha pod ręką wtedy mąż chwilke czeka i kładzie ręke w innym miejscu a mały zaraz tam wędruje i znowu wypycha,ja się śmieje a mąż w siódmym niebie

Napisane przez Ahawaa

Hej Dziewczyny

Wczoraj nie miałam weny na pisanie, ale was podczytywałam.
U mnie dziś szaro, zimno i trochę pada. Nic się nie chce a muszę jechać do polskiego sklepu kupić parę rzeczy na święta.
Z pozytywnych rzeczy mała zaczęła w końcu dawać znać o sobie. Zaczynam czuć jej ruchy coraz częściej i regularniej
Kupiliśmy łóżeczko (używane) i rozłożyliśmy je żeby zobaczyć w jakim jest stanie( jak byliśmy je oglądać było rozłożone na części), ale okazało się, że jest całkiem ok. Mąż chce je tylko polakierować lakierem wodnym
Pokaże wam co dostałam od siostry

śliczne!

Napisane przez pumas

Cześć,
Zdecydowałam się jednak pójść na wizytę dzisiaj, jakoś nie daje mi to spokoju mimo, że nic się nie dzieje, ale dostaję psychozy, po nocach nie śpię, śni mi się mój brzuch, ruchy dziecka itd. Od 3 rano liczyłam ile razy mała się ruszała, ruchliwa jest, ale potem przez cały dzień mało albo cisza...chyba, że poruszam mocno brzuchem. No nic, zobaczymy, czego się dowiem o 19. Trzymajcie kciuki....

Pumcia bardzo się ciesze że się zdecydowałaś na wizytę!!!Trzymam kciuki żeby wszystko było ok,i Ty będziesz spokojniejsza!

[nel_a]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

jak się rodziny pozjeżdżają to pewnie to opchną wszystko i se będą później przez cały tydzień to wszystko jeść

[ewka5891]

Czesc dziewczyny

wczoraj wieczorem strasznie zle sie czulam, nie dosc ze bralo mnie na wymioty, a zjadlam tylko kisiel, to jeszcze czulam jakies poddenerwowanie w sercu.
Polozylam sie to zaczlo mnie cos na dole kłóc, na szczescie maluszek sie ruszal, co mnie troche uspokoilo.

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez Malwina_a

Cześć dziewczyny
Dzisiaj mam 22 +0 tc czyli według waszego liczenia zaczynam 23 tydzień?

gratuluje

Napisane przez Ahawaa

Z pozytywnych rzeczy mała zaczęła w końcu dawać znać o sobie. Zaczynam czuć jej ruchy coraz częściej i regularniej
Kupiliśmy łóżeczko (używane) i rozłożyliśmy je żeby zobaczyć w jakim jest stanie( jak byliśmy je oglądać było rozłożone na części), ale okazało się, że jest całkiem ok. Mąż chce je tylko polakierować lakierem wodnym

super, ze czujesz juz takie ruchy
my tez myslimy o uzywanym lozeczku, ale narazie nie chce go kupowac, bo nie mamy gdzie to wszystko upchnac, a nie chce sobie zagracac pokoju....

Napisane przez pumas

Cześć,
Zdecydowałam się jednak pójść na wizytę dzisiaj, jakoś nie daje mi to spokoju mimo, że nic się nie dzieje, ale dostaję psychozy, po nocach nie śpię, śni mi się mój brzuch, ruchy dziecka itd. Od 3 rano liczyłam ile razy mała się ruszała, ruchliwa jest, ale potem przez cały dzień mało albo cisza...chyba, że poruszam mocno brzuchem. No nic, zobaczymy, czego się dowiem o 19. Trzymajcie kciuki....

oby wszystko było dobrze

Napisane przez anna99302

Cześć kochane. Wybaczcie ale nie mam siły pisać. od wczoraj bardzo kłócimy się z mężem i jestem wykończona. myślałam, że rano mu przejdzie ale dalej ma pretensje. Cały czas płaczę. Nie chcę źle wpływać na dzidziusia ale emocje są mocniejsze ode mnie

nie płacz, tylko malenstwo sie denerwuje....
a z mezem pewnie facet za chwile przemysli soprawe i pojdzie po rozum do glowy, nie powinien narazac Ciebie na taki stres w ciązy

Napisane przez muminek82

Dzień dobry!u mnie wczoraj pięknie a dzisiaj leje szaro buro i ponuro,
na 17tą jadę założyć krążek trzymajcie kciuki, w najgorszym wypadku jak będzie bolało będe się darła na cały gabinet zawsze miałam wysoką odporność na ból ale w ciąży to się kompletnie zmieniło
wczoraj zauwazyłam też jednorazowe brązowe plamienie wiec dobrze ze ide dzisiaj odrazu powiem o tym ginowi.

bedzie dobrze i oby nie bolało

[nel_a]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

mój tata pracuje ze ślązakami i czasem opowiada jakie oni zakupy świąteczne robią i ile karpi na wigilię kupują to dopiero hardkor

[Irmusia81]

Napisane przez Malwina_a

Cześć dziewczyny
Dzisiaj mam 22 +0 tc czyli według waszego liczenia zaczynam 23 tydzień?

Na wizycie wszystko ok, w sumie siedziałam u niej z 30 minbo miałam tyle pytań. Na koziołku wyszło wszystko dobrze, więc się bardzo ciesze, usg nie robiliśmy bo w marcu miałam 3 razy robione więc dałam sobie spokój. Włączyła mi dalej luteinę, którą miałam odstawioną w szpitalu.
W ciągu miesiąca przytyłam aż 0,5kg i tym samym jestem całe 2 kg do przodu od początku ciąży.

Gratuluję kolejnego tc
Super, że wszystko ok na wizycie

Napisane przez ewurka

dzisiaj po dopplerku maluch tak mnie pokopał, że chyba to znak, że jednak go nie lubi .

Hehe Mój mały też tak robi Albo ucieka od dopplera. Normalnie słyszę takie"hlup" i już serca nie słyszę

[ewka5891]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

tez tego nie lubie....
2 dni moge jesc to samo, ale potem juz po prostu nie mam ochoty. Dlatego wole zrobic mniej niz wyrzxucic pozniej...

gratuluje 21 tygodnia

[Selay]

Soleilka gratulacje 100tki to dzis studiowkowa impreza u ciebie

kathrinaaaaa oj wiem jak to jest jak cie w nodze rwie.. mi sie zdazaja skurcze w lydce (jak sie przeciagam ) ale najlepsza metoda jest poprostu rozmasowanie miejsca...przechodzi przewaznie po chwili

pumas daj znac koniecznie po wizycie..i trzymamy kciuki

tak sie ciesze ze juz swieta ... jutro jade z TZ do siostry w odwiedziny....troche podroz meczaca bo okolo 8h autem mam z holandii do danii gdzie mieszka, ale najlepsze jest to ze zrobi takie specialy do jedzenia, mniam mniam az mi sie apetyt porpawil

[hanjah]

Zaczynam dziś 27. tydzień

Pogoda też się poprawiła Mam nadzieję, że takie też będą Święta

[ewka5891]

Napisane przez Selay

tak sie ciesze ze juz swieta ... jutro jade z TZ do siostry w odwiedziny....troche podroz meczaca bo okolo 8h autem mam z holandii do danii gdzie mieszka, ale najlepsze jest to ze zrobi takie specialy do jedzenia, mniam mniam az mi sie apetyt porpawil

to spokojnej podrozy zycze i udanego wyjazdu

Napisane przez hanjah

Zaczynam dziś 27. tydzień

Pogoda też się poprawiła Mam nadzieję, że takie też będą Święta

gratuluje 27 tygodnia

u mnie tez slonce swieci, oby do swiat sie jeszcze bardziej rozkrecilo

[linzey]

Napisane przez pumas

Cześć,
Zdecydowałam się jednak pójść na wizytę dzisiaj, jakoś nie daje mi to spokoju mimo, że nic się nie dzieje, ale dostaję psychozy, po nocach nie śpię, śni mi się mój brzuch, ruchy dziecka itd. Od 3 rano liczyłam ile razy mała się ruszała, ruchliwa jest, ale potem przez cały dzień mało albo cisza...chyba, że poruszam mocno brzuchem. No nic, zobaczymy, czego się dowiem o 19. Trzymajcie kciuki....

Fajnie że sie zdecydowałaś , bedziesz spokojniejsza

Napisane przez anna99302

Cześć kochane. Wybaczcie ale nie mam siły pisać. od wczoraj bardzo kłócimy się z mężem i jestem wykończona. myślałam, że rano mu przejdzie ale dalej ma pretensje. Cały czas płaczę. Nie chcę źle wpływać na dzidziusia ale emocje są mocniejsze ode mnie

Współczuje Napewno się dogadacie

Napisane przez hanjah

Zaczynam dziś 27. tydzień

Pogoda też się poprawiła Mam nadzieję, że takie też będą Święta

Gratulacje U nas pogoda do d....

[KarolinaPW]

Napisane przez buena

No to dobrze, że nie tyjesz leżąc.

Jutro będzie na tvn fajny film - Ciekawy przypadek Benjamina Buttona. Bardzo podobał mi się ten film. Z chęcią znów go obejżę.

Nie oglądałam, ale mnie zachęciłaś

Napisane przez Ahawaa

Hej Dziewczyny

Wczoraj nie miałam weny na pisanie, ale was podczytywałam.
U mnie dziś szaro, zimno i trochę pada. Nic się nie chce a muszę jechać do polskiego sklepu kupić parę rzeczy na święta.
Z pozytywnych rzeczy mała zaczęła w końcu dawać znać o sobie. Zaczynam czuć jej ruchy coraz częściej i regularniej
Kupiliśmy łóżeczko (używane) i rozłożyliśmy je żeby zobaczyć w jakim jest stanie( jak byliśmy je oglądać było rozłożone na części), ale okazało się, że jest całkiem ok. Mąż chce je tylko polakierować lakierem wodnym
Pokaże wam co dostałam od siostry

Super buciki

Napisane przez linzey

a tak wogóle macie jakies fajne pomysły na sałatki na święta??

Może jakieś warstwowe, zawsze fajnie wygladaja na stole, tak kolorowo i wiosennie, tylko miska musi być przezroczysta
http://www.przepisy.pl/szukaj/sa%C5%82atki+warstwowe

Napisane przez pumas

Cześć,
Zdecydowałam się jednak pójść na wizytę dzisiaj, jakoś nie daje mi to spokoju mimo, że nic się nie dzieje, ale dostaję psychozy, po nocach nie śpię, śni mi się mój brzuch, ruchy dziecka itd. Od 3 rano liczyłam ile razy mała się ruszała, ruchliwa jest, ale potem przez cały dzień mało albo cisza...chyba, że poruszam mocno brzuchem. No nic, zobaczymy, czego się dowiem o 19. Trzymajcie kciuki....

Dobrze, że się zdecydowałaś iść
Trzymam kciuki

Napisane przez anna99302

Cześć kochane. Wybaczcie ale nie mam siły pisać. od wczoraj bardzo kłócimy się z mężem i jestem wykończona. myślałam, że rano mu przejdzie ale dalej ma pretensje. Cały czas płaczę. Nie chcę źle wpływać na dzidziusia ale emocje są mocniejsze ode mnie

O jej kochanie, przykro mi co on nawywijał, o co się kłócicie?

Napisane przez muminek82

Dzień dobry!u mnie wczoraj pięknie a dzisiaj leje szaro buro i ponuro,
na 17tą jadę założyć krążek trzymajcie kciuki, w najgorszym wypadku jak będzie bolało będe się darła na cały gabinet zawsze miałam wysoką odporność na ból ale w ciąży to się kompletnie zmieniło
wczoraj zauwazyłam też jednorazowe brązowe plamienie wiec dobrze ze ide dzisiaj odrazu powiem o tym ginowi.

dobre że dzisiaj już lepiej

Ad1.U mnie pogoda dupiata i wczoraj i dziś a na święta zapowiadają 4' i snieg
Ad2. Dasz radę kochana, mocne kciuki za wizytę
Ad3.

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Moja teściowa identycznie praktykuje, jedzenia jak dla pułku wojska, ale akurat sie tym nie martwię, bo dobrze gotuje a potem zabieramy duzo żarcia ze sobą i mam obiady z głowy przez parę dni

Gratki z okazji 21 tygodnia

[Irmusia81]

Napisane przez Selay

dzisiaj wstalam ze sloncem, do pracy przyjechalam dobrze po 9tej , a wszstko przez moje malenstwo. wyobrazscie sobie ze rano...naprawde rano ~ 4tej przebudzilam sie lezac na plecach...objelam brzuch dlonmi i zaczelam glaskac...a moje malenstwo jak tylko przestalam oddalo mi tym samym, zaczol sie przemieszczac i pukac w brzuch ...jak przestal ja znowu zaczelam glaskac i on znowu sie odezwal ....moja pierwsza integracja i rozmowa z malestwem ....najcudowniejszy porannek jak dotej pory w ciazy

Masz rację, to jest cudowne

Napisane przez Malwina_a

Dokładnie, u mnie takie objawy to była skracająca się szyjka, a po tygodniu bólu podbrzusza na który brałam no-spę wylądowałam w szpitalu. Ja bym się wcześniej skontaktowała z ginem niz masz wizytę, lepiej dmuchać na zimne

Kurcze, a mnie znów dziś boli brzuch i krzyż
I ciągle się zastanawiam- poczekać czy jednak zadzwonić do ginki, żeby mnie obejrzała Tylko jak każe przyjechać, to będę o 200 zł lżejsza
A z drugiej strony, przecież bezpieczeństwa dziecka nie da się odmierzyć żadnymi pieniędzmi I bądź tu człowieku mądry

Napisane przez pumas

Cześć,
Zdecydowałam się jednak pójść na wizytę dzisiaj, jakoś nie daje mi to spokoju mimo, że nic się nie dzieje, ale dostaję psychozy, po nocach nie śpię, śni mi się mój brzuch, ruchy dziecka itd. Od 3 rano liczyłam ile razy mała się ruszała, ruchliwa jest, ale potem przez cały dzień mało albo cisza...chyba, że poruszam mocno brzuchem. No nic, zobaczymy, czego się dowiem o 19. Trzymajcie kciuki....

Trzymam kciuki

Napisane przez anna99302

Cześć kochane. Wybaczcie ale nie mam siły pisać. od wczoraj bardzo kłócimy się z mężem i jestem wykończona. myślałam, że rano mu przejdzie ale dalej ma pretensje. Cały czas płaczę. Nie chcę źle wpływać na dzidziusia ale emocje są mocniejsze ode mnie

Ojoj, współczuję Ja się tak zdenerwowałam na męża w środę i aż mnie brzuch bolał. Postaraj się uspokoić

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Gratuluję

[Linka25]

Napisane przez linzey

JA myslałam ze to dlatego ze brzuch smarowałam a piersi nie ale Ty z tego co wiem smarujesz to nie wiem

Kurcze wczoraj było tak ślicznie a dzis??

a tak wogóle macie jakies fajne pomysły na sałatki na święta??

No właśnie nie.. Niestety. Brzuch smarowałam codziennie, nawet dwa razy dziennie. A piersi jak mi się chciało - a zazwyczaj mi się nie chciało To może być powód... Teraz daje już Mustele na całe ciało prawie

Napisane przez pumas

Cześć,
Zdecydowałam się jednak pójść na wizytę dzisiaj, jakoś nie daje mi to spokoju mimo, że nic się nie dzieje, ale dostaję psychozy, po nocach nie śpię, śni mi się mój brzuch, ruchy dziecka itd. Od 3 rano liczyłam ile razy mała się ruszała, ruchliwa jest, ale potem przez cały dzień mało albo cisza...chyba, że poruszam mocno brzuchem. No nic, zobaczymy, czego się dowiem o 19. Trzymajcie kciuki....

dobrze że idziesz, będziesz spokojniejsza

Napisane przez anna99302

Cześć kochane. Wybaczcie ale nie mam siły pisać. od wczoraj bardzo kłócimy się z mężem i jestem wykończona. myślałam, że rano mu przejdzie ale dalej ma pretensje. Cały czas płaczę. Nie chcę źle wpływać na dzidziusia ale emocje są mocniejsze ode mnie

nie warto się kłócić... szkoda czasu i nerwów...