Jak ten czas szybko leci już dwa latka mają dzieci III-IV 2010

[nataszka25]

Napisane przez Darusiaaaa

dziekujemy bardzo!

Mimo,ze to taki dzien wazny dla rodzicow,od wczoraj rycze,wygladam jak zabi!
zab mnie tak nawalal nawet ketonal nie pomagal nic!!!
Rano wizyta na ortopedii-gips sciagaja jak bedzie ok 10 maja.
Potem prosto do dentysty,niestety tylko jeden imbecyl mogl mnie na cito przyjac,a ja zaryczana !
Zab ropny do wyrwania,znieczulenie nic nie dalo! dostalam potrojna dawke,niestety nie wytrzymalam mimo ze jestem na prawde na bol wytrzymala prawie zemdlalam na fotelu!
Nie wyrwal-naruszyl,cala z bolu sie trzeslam,przyszla szybko mama bo nawet metra bym nie uszla tak mi slabo bylo! pojechalysmy taxowka 500m dalej do spteki,wykupilysmy leki kobitki az lzy w oczach mialy jak mnie zobaczyly,daly mi wody wyciagnely wentylator nogi rece z bolu jakbym drgawki miala jakies;/ kosmos.....teraz troche przeszlo,o 17 goscie przychodza.
Wcale nie mam ochoty na imprezy,buzia troche napuchnieta jutro wawa no wysiadam, ja w zyciu takiego bolu nie czulam! krew sie lala,istna rzeznia!!!!!!

ojcia...
współczuje, mnie czeka po świetach wizyta u chirurga szczekowego w celu usuniecia ósemki ktoś miał usuwaną??
strasznie sie boje tego

Napisane przez ASIULEK_23

Dziś ierwszy raz od x czasu spalam z małą w łóżku. odzwyczaiłam się i w ogóle się nie wyspalam... ale zal mi jej było. Wczoraj pierwszy raz miała chyba prawdziwy koszmar. Wróciłam do domu, wykąpałam się, troszkę przytulańcy i nagle wielki placz w pokoju. Ale taki przeraźliwy, potem doszło "mamusiu, boje" i krzyk. Wchodzę i jak tylko sie nachyliłam to mała rzucila mi się na szyję majacząc coś w stylu "nie rób" i mocno się wtuliła. Do tego strasznie się trzęsła. Nie szło jej uspokoić. Trzęsła się jeszcze tak z 10 minut aż się uspokoiła i zasnęla mi na kolanach... w między czasie jak pytalam czego się boi to powiedziała "łóżeczka" potem ją przełożylam ale po paru minutach przebudziła się i marudziła. Tz stwietdził, że może lepiej żebym dziś z nią spała... całą noc się wierciła strasznie... masakra... do tego stękała i plakala przez sen... mam nadzieje, że to tylko mały epizod i więcej się nie powtórzy...

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Moja też wczoraj wstała z płaczem strasznym, na pytanie czy cos boli mowila ze nos, po 15 min bylo ok ale 3 rano a ona chciala sie bawic i bajki poszla spac o 9 rano.........
ja tez mam nadzieje ze cie sie to nie powtorzy i malutkiej,

Napisane przez ASIULEK_23

Wszystkie pewnie gotują na święta. A ja nie robie prawie nic bo święta spedzamy u rodzicow. Robię tylko 2 sałatki, kurczaka w zalewie octowej i pierogi z "pieca" z nadzieniem szpinakowo- mięsno- serowym
Dziś już po zakupach, spacerze, porządkach, nagotowałam gar zupy dla Werci do zamrożenia, nam gulasz i zrobiłam farsz do pierogów. Teraz odpoczywam a na 15 do pracy

Ja też robie mało bo też większość poza domem,
miłej pracy

[libra777]

Napisane przez izazula

Ja pytałam moją mamę jakie były pierwsze objawy łuszczycy u siostry i powiedziała że najpierw na kręgosłupie i łokciach miała taką różową i suchą skórę, później tułów, głowa (owłosiona część-trzeba było obciać na krótko). Oczywiście na tym etapie jeszcze żaden mądry dermatolog nie wiedział co to choć podobno to właśnie typowe objawy. To cholerstwo może też inaczej się objawiać i pewnie wiesz ze zwykle zaostrza się po infekcjach przy obniżonej odpornosci

wiesz co ja miałam kiedyś łuszczycę na skórze głowy chodziłam do dermatologów miałam różne maści ,smarowidła itp. nic nie pomagało.
W końcu poszłam do apteki zielarskiej i babka mi zrobiła mieszankę do picia na łuszczycę według Ojca Klimuszki ,piłam to długo chyba pół roku ale wszystko wyleczyłam od tamtej pory a mineło może 10 lat jest spokój,wiem że łuszczyca może siedzieć przyczajona i się znów pojawić.
U mnie obyło się bez obcinania włosów.
A u Mika to raczej nie łuszczyca ,pewnie jedna z egzem skórnych których jest nie wiadomo ile,mówię o tych suchych plackach w kolorze skóry i lekko czerwonawych .Bąble pokrzywowe są dodatkowo
Mam nadzieję że ten krem owsiany coś złagodzi

Darusia współczuję Ci bardzo doskonale wiem co to za ból ,kiedyś też tak wyłam dosłownie i po ścianach chodziłam z bólu ,jedna partaczka mi rozwierciła zęba i nie wyczyściła dobrze ,nerwu nie wyciągneła i zatruła ,myślałam że umrę.tak samo jak przy rwaniu u tej samej
Teraz się leczę prywatnie ,mam świetnego dentystę,od kąd do niego chodzę zdarza mi się przysnąć podczas borowania
Niektórzy to się bardziej na rzeźników nadają niż dentystów.

Ja tyle sobie zaplanowałam na święta ,ale tż niestety nie przyjedzie więc zweryfikowałam menu bo stwierdziłam kto to zje.
Upiekę tylko białą kiełbasę i zrobię sałatkę.
A z ciast zrobię sernik jeszcze nie zdecydowałam konkretnie który i mazurek kajmakowy.
Jak patrzyłam w sklepie dzisiaj co ludzie ładują do koszy i jakie rachunki płacą przy kasie to aż mnie zatkało,ciekawe gdzie ta bieda w polsce bo jakoś jej nie widać.
W ogóle to wystarczyłby 1 dzień świąt w zupełności.

[pl_madzia]

Darusia i Asiulek Przekażcie Oliwce i Weronisi Najlepsze życzenia

Napisane przez izazula

Czyli lepiej kupić ochranicze mówisz na kolana i łokcie ? Eryk chyba był spokojnym maluchem i nie było problemu z zakładaniem ?

Eryk Bardzo spokojny, aż za bardzo czasami. Od początku uczony ochraniaczy i kasku to problemu nie było, nawet uwielbiał, bo wtedy tak fajowo wyglądałCałe zestawy można kupić, są różne, na łokcie to najlepiej takie lekko już zgięte, bo te płaskie niewygodne w użyciu

Napisane przez P0P70

Przynajmniej zwolnił mi się pokoiok i mogę pomyśleć o przemeblowaniu go pod Oliwke.

No przynajmiej teraz będziesz mogła Oliwce pokój zrobić
A chyba najlepszym wyjściem byłoby zatrudnienie niańki takiej nawet na 4 h, żeby z dzieckiem na plac zabaw wszła czy cos podobnegoAlbo jakbyś miała fajną sąsiadke z dziećmi, ja taką mam to mały do nich chodzi a czasami one do nas. Potem wymieniamy się upominkami w stylu batoników czy lizaków w takiej podzięce, bo czasami ta godzinka w dzień życie ratuje

Napisane przez machaj

miała ponad 38 gorączki ale syropu za nic nie chciała wypić.. z resztą zmierzyć do porządku temp też nie daje... więc mogła mieć wyższą... o 2 w nocy jakoś udało mi się na śpiocha dać jej ibum... o 10 próbowałam jej wcisnąć ale nie wiem czy coś połknęła raczej wszytko wypluła;/ i co ja mam zrobić;/ a jeszcze do tego zrobiła 2 wodniste kupki.... dużo pije, jeść nie chce... wciągnęła 2 czekoladki.. a na śniadanie plasterek szynki...

ja w nocy spać nie umiałam bo jak kala spała to marcin mi chrapał nad uchem... a jak przestał to kala sie budziła i uciekała z łóżka... ;/
a mieliśmy sie dziś spotkać ze znajomymi... no trudno... ide sprzątać bo świeca miną a ja mam taki bałagan w domu...

Zdrówka dla małej
Ja ostatnio też mam problemy ze spaniem, melise popijam w dzień ale nic nie pomaga

Napisane przez nataszka25

ojcia...
współczuje, mnie czeka po świetach wizyta u chirurga szczekowego w celu usuniecia ósemki ktoś miał usuwaną??
strasznie sie boje tego

Ja miałam osówane 8. Jak masz znieczulenie, to i tak nic nie czujesz, przy górnej nie miałam żadnych problemów ale przy dolnej z 2 tyg choć raz dziennie coś przeciwbolowego, ale to nie dlatego że tak mocno bolało, ale lekko i tak wkurzająco

Ja dzisiaj z Erykiem byłam na kontroli u Neurologa, i w trakcie wizyty okazało się że musimy wynosić się ze szpitala bo jest ewakuacja, gdyż alarm bombowy. Eryk oczywiście szczęśliwy że będzie miał co w szkole opowiadać, ale mi żal było tych ludzi na wózkach i łózkach wywożeni ze szpitala, nawet noworodki. A ktoś sobie głupi żart zrobił

[minka26]

Napisane przez libra777

nie strasz mnie kobieto.Obejrzałam te zmiany gronkowcowe ale to nasze zupełnie inaczej wygląda.
Dokładnie jak bąble po poparzeniu pokrzywą i wychodzi po uderzeniach czy otarciach zadrapaniach czyli tak kontaktowo.

przepraszam, nie chciałam straszyć tylko zwrócić uwagę, że to mogłoby być to. U mojej Amelki czasem wychodzą takie ala liszaje, ta koleżanka własnie mówiła, że u jej małej też takie wychodziły i sama zwróciłam na to uwagę. Jak mówisz, że to inne zmiany niż w necie to prawdopodobnie coś innego.

Napisane przez evitka21

dla OLIWCI i WERONICZKI wszystkiego najcudowniejszego

<spacer z tofikiem.>
-ooo pan sąsiad
- <sąsiad dzień dobry!
- <L. nieeee
-ooo tofiś zrobił siku. Może jeszcze zrobi kupkę
-no może zrobi
-i będzie tak cisnąąąłłł
<nie zrobił. Idziemy dalej.>
-o tu kupkę zrobił
-nie to nie tofik, to jakiś inny piesek
-jaki? Jaki? Jak się nazywa?
-nie wiem jaki
-a może pan sąsiad zrobił?

<w aptece-oglądamy witrynę i jest tam pudełeczko na zęby mleczne. Na obrazku jest pokazane jak wygląda już z ząbkami w środku>
-ooo dziadek takie ma!
<patrzę, a tam faktycznie przypomina ten rysunek sztuczną szczękę ...>

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

ja NIC nie gotuję. Jutro tylko piekę sernik,a resztę tż, ja małoświąteczna jestem i większośći świątecznych specjalów i tak nie lubię. Nie wiem nawet co moj będzie gotować

moja na ogół jak widzi kupę na trawie to mówi, że tata zrobił nie wiem, może kiedyś tz jak z nią na spacerze był to walił gdzieś w krzakach a teraz się przyznać nie chce

Napisane przez ASIULEK_23

Wszystkie pewnie gotują na święta. A ja nie robie prawie nic bo święta spedzamy u rodzicow. Robię tylko 2 sałatki, kurczaka w zalewie octowej i pierogi z "pieca" z nadzieniem szpinakowo- mięsno- serowym
Dziś już po zakupach, spacerze, porządkach, nagotowałam gar zupy dla Werci do zamrożenia, nam gulasz i zrobiłam farsz do pierogów. Teraz odpoczywam a na 15 do pracy

ja też za dużo nie robię. Jakieś ciasto upiekę i sałatkę zrobię. Raz, że my u moich i tz rodziców będziemy, a dwa, że kto by to zjadł

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez pl_madzia

Ja dzisiaj z Erykiem byłam na kontroli u Neurologa, i w trakcie wizyty okazało się że musimy wynosić się ze szpitala bo jest ewakuacja, gdyż alarm bombowy. Eryk oczywiście szczęśliwy że będzie miał co w szkole opowiadać, ale mi żal było tych ludzi na wózkach i łózkach wywożeni ze szpitala, nawet noworodki. A ktoś sobie głupi żart zrobił

boszzzzz co za barany kijem lać takich idiotów normalnie

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Wszystkiego najlepszego dla WERCI i OLIWKI

Darusia współczuję

[nataszka25]

Napisane przez pl_madzia

Darusia i Asiulek Przekażcie Oliwce i Weronisi Najlepsze życzenia

Eryk Bardzo spokojny, aż za bardzo czasami. Od początku uczony ochraniaczy i kasku to problemu nie było, nawet uwielbiał, bo wtedy tak fajowo wyglądałCałe zestawy można kupić, są różne, na łokcie to najlepiej takie lekko już zgięte, bo te płaskie niewygodne w użyciu

No przynajmiej teraz będziesz mogła Oliwce pokój zrobić
A chyba najlepszym wyjściem byłoby zatrudnienie niańki takiej nawet na 4 h, żeby z dzieckiem na plac zabaw wszła czy cos podobnegoAlbo jakbyś miała fajną sąsiadke z dziećmi, ja taką mam to mały do nich chodzi a czasami one do nas. Potem wymieniamy się upominkami w stylu batoników czy lizaków w takiej podzięce, bo czasami ta godzinka w dzień życie ratuje

Zdrówka dla małej
Ja ostatnio też mam problemy ze spaniem, melise popijam w dzień ale nic nie pomaga

Ja miałam osówane 8. Jak masz znieczulenie, to i tak nic nie czujesz, przy górnej nie miałam żadnych problemów ale przy dolnej z 2 tyg choć raz dziennie coś przeciwbolowego, ale to nie dlatego że tak mocno bolało, ale lekko i tak wkurzająco

Ja dzisiaj z Erykiem byłam na kontroli u Neurologa, i w trakcie wizyty okazało się że musimy wynosić się ze szpitala bo jest ewakuacja, gdyż alarm bombowy. Eryk oczywiście szczęśliwy że będzie miał co w szkole opowiadać, ale mi żal było tych ludzi na wózkach i łózkach wywożeni ze szpitala, nawet noworodki. A ktoś sobie głupi żart zrobił

Ludzie nie zdawaja sobie sprawy z powagi sytuacji z takimi alarmami, nic tylko lać i patrzeć czy równo puchnie....

a co do tej 8.... moja podobno krzywo rośnie, kurcze czasem wole ginekologa od dentysty
idę umyć podłogi bo ciocia z zajączkiem jedzie a mała wylała vibowit i sie klei okrutnie

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez minka26

moja na ogół jak widzi kupę na trawie to mówi, że tata zrobił nie wiem, może kiedyś tz jak z nią na spacerze był to walił gdzieś w krzakach a teraz się przyznać nie chce

to się uśmiałam,

[izazula]

A ja właśnie robię sernik przekładany Mój ulubiony

Napisane przez libra777

wiesz co ja miałam kiedyś łuszczycę na skórze głowy chodziłam do dermatologów miałam różne maści ,smarowidła itp. nic nie pomagało.
W końcu poszłam do apteki zielarskiej i babka mi zrobiła mieszankę do picia na łuszczycę według Ojca Klimuszki ,piłam to długo chyba pół roku ale wszystko wyleczyłam od tamtej pory a mineło może 10 lat jest spokój,wiem że łuszczyca może siedzieć przyczajona i się znów pojawić.
U mnie obyło się bez obcinania włosów.
A u Mika to raczej nie łuszczyca ,pewnie jedna z egzem skórnych których jest nie wiadomo ile,mówię o tych suchych plackach w kolorze skóry i lekko czerwonawych .Bąble pokrzywowe są dodatkowo
Mam nadzieję że ten krem owsiany coś złagodzi

To masz szczęście . Moja siostra wyglada czasme jak z horroru a to co kiedyś było u Drzyzgi to naprawdę łagodna wersja. Jak jest tak obsypana to tylko leczenie szpitalne i sterydy.

Przejdzie Mikowi tylko pewnie trzeba cierpliwości (o kórą trudno oczywiście)

Napisane przez pl_madzia

Eryk Bardzo spokojny, aż za bardzo czasami. Od początku uczony ochraniaczy i kasku to problemu nie było, nawet uwielbiał, bo wtedy tak fajowo wyglądałCałe zestawy można kupić, są różne, na łokcie to najlepiej takie lekko już zgięte, bo te płaskie niewygodne w użyciu

Muszę coś fajnego poszukać i pokombinować żeby chciała zakładać. Już oglądałam ale nic ani ciekawego nie było. Jakieś dziwne resztki jakby się chcieli pozbyć badziewia z magazynów marketowych

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Moze macie jakiś sposób żeby ładnie obrać jaja na twardo, tzn. żeby się nie obierały razem ze skorupką

[nataszka25]

Napisane przez izazula

A ja właśnie robię sernik przekładany Mój ulubiony



To masz szczęście . Moja siostra wyglada czasme jak z horroru a to co kiedyś było u Drzyzgi to naprawdę łagodna wersja. Jak jest tak obsypana to tylko leczenie szpitalne i sterydy.

Przejdzie Mikowi tylko pewnie trzeba cierpliwości (o kórą trudno oczywiście)





Muszę coś fajnego poszukać i pokombinować żeby chciała zakładać. Już oglądałam ale nic ani ciekawego nie było. Jakieś dziwne resztki jakby się chcieli pozbyć badziewia z magazynów marketowych

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Moze macie jakiś sposób żeby ładnie obrać jaja na twardo, tzn. żeby się nie obierały razem ze skorupką

podobno osolić wodę w której gotuje się jajka

[dusiaka]

Napisane przez izazula

Moze macie jakiś sposób żeby ładnie obrać jaja na twardo, tzn. żeby się nie obierały razem ze skorupką

Napisane przez nataszka25

podobno osolić wodę w której gotuje się jajka

i jeszcze zrobić malutką dziurkę, nakłuć (czubkiem ostrego noża) w szerszej części - tam gdzie jest komora powietrzna.

[catro]

Napisane przez izazula

Moze macie jakiś sposób żeby ładnie obrać jaja na twardo, tzn. żeby się nie obierały razem ze skorupką

Napisane przez nataszka25

podobno osolić wodę w której gotuje się jajka

podobno - choć według mnie to i tak zależy od tego, czy ma się świeże czy starsze jajka - świeżych nie idzie obrać ładnie

Oliwka i Wercia - sto latek równie radosnych jak te dwa co tak szybciorem minęły

Dusiaka - dla Olci również spóźnione życzenia - żeby następne już były w nowym domku

A za tort również płaciłam ok 100 no ale ja nigdy tortu nie piekłam i nie chciałam na urodzinach Olci się uczyć, więc mam za swoje

[izazula]

Sól nie działa ja zawsze wsypuję bo słyszałam że nawet jaj jajko pęknie w czasie gotowania to nie wypływa i to działa. Z nakłuciem muszę spróbować

[libra777]

Napisane przez izazula

A ja właśnie robię sernik przekładany Mój ulubiony



To masz szczęście . Moja siostra wyglada czasme jak z horroru a to co kiedyś było u Drzyzgi to naprawdę łagodna wersja. Jak jest tak obsypana to tylko leczenie szpitalne i sterydy.

Przejdzie Mikowi tylko pewnie trzeba cierpliwości (o kórą trudno oczywiście)





Muszę coś fajnego poszukać i pokombinować żeby chciała zakładać. Już oglądałam ale nic ani ciekawego nie było. Jakieś dziwne resztki jakby się chcieli pozbyć badziewia z magazynów marketowych

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Moze macie jakiś sposób żeby ładnie obrać jaja na twardo, tzn. żeby się nie obierały razem ze skorupką

sernik to ten gotowany co kiedyś przepis dawałaś? robiłam go bardzo dobry

Co do łuszczycy to mam kolegę to nie raz wygląda tak jak mówisz jak z horroru

Jak są jajka świeże to niestety nie obierzesz ich ładnie nic nie pomoże ani sól, ani nakłuwanie.
Nakłuwanie to pomaga na to żeby jajka nie pękły w czasie gotowania.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Matko! za 100zł to bym spokojnie 3 torty zrobiła strasznie zdzierają w tych cukierniach

[monka23]

Sto lat dla Werki I Oliwki

Napisane przez P0P70

Witam,

Babcia się obrazila na to ze osmielilam zwrócić jej uwagę na to szperanie. twierdzi ze jestem niewdziecznica. Spakowała się i wyjechała.

Przynajmniej zwolnił mi się pokoiok i mogę pomyśleć o przemeblowaniu go pod Oliwke.

W zeszłym tygodniu byłam w 2 zlobkach. I nie bardzo mi się tam spodobało. I w jednym i w drugim były dzieci przeziebione..
Moja mała nawet zabrała jednemu zasmarkanemu maku nowi smoczek i sama go ssala. Myślałam ze zwymiotuje. Bardzo chciałabym aby miała kontakt z innymi dziećmi ale boje się tych chorób. Tym bardziej ze muszę tez myśleć o tej drugiej ktora ma prawie zerowa odporność i dysplazję oskrzelowo- plucną.
Tak ze jestem w kropce jak na razie.

Jedyne wyjscie to niania . Babcia fest focha szczelila ladnie ja tam musialas zjechac .

Napisane przez machaj

jeśli męża zmienię przed emeryturą to może sobie wybudujemy domek... bo ten mój obecny zalicza się do tych ludzi, którzy jak coś chcą kupić to najpierw muszą na to odłożyć... a na razie mielibyśmy tylko na działkę;/ szybciej by było gdybym ja pracowała...
muszę poszukać czy u nas nie ma jakiś przetargów na działki... może udałoby się coś kupić w fajnej okolicy....
a filary wybrałabym okrągłe



ja też nigdy nie miałam... a jak już to wyjątkowo łagodny przebieg musiało mieć że nie zauważyłam... ale jakoś nie chce po waszych opisach... przydałoby się zrzucić 5kg ale wole inny sposób

hehe jak to twoj przeczyta to ci da popalic

Tym sposobem to 5 kg napewno sie nie pozbedziesz, zwlaszcza tluszczu , a szkoda . Po takiej jelitowce to dopiero trzeba uwazac co sie je zeby zara 5 na plusie nie miec hehe mowie tutaj o lasuchach

Napisane przez Darusiaaaa

Wcale nie mam ochoty na imprezy,buzia troche napuchnieta jutro wawa no wysiadam, ja w zyciu takiego bolu nie czulam! krew sie lala,istna rzeznia!!!!!!

Nie dziwie sie ze nie masz,masakra

Napisane przez evitka21

<spacer z tofikiem.>
-ooo pan sąsiad
- <sąsiad dzień dobry!
- <L. nieeee
-ooo tofiś zrobił siku. Może jeszcze zrobi kupkę
-no może zrobi
-i będzie tak cisnąąąłłł
<nie zrobił. Idziemy dalej.>
-o tu kupkę zrobił
-nie to nie tofik, to jakiś inny piesek
-jaki? Jaki? Jak się nazywa?
-nie wiem jaki
-a może pan sąsiad zrobił?

<w aptece-oglądamy witrynę i jest tam pudełeczko na zęby mleczne. Na obrazku jest pokazane jak wygląda już z ząbkami w środku>
-ooo dziadek takie ma!
<patrzę, a tam faktycznie przypomina ten rysunek sztuczną szczękę ...>

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

ja NIC nie gotuję. Jutro tylko piekę sernik,a resztę tż, ja małoświąteczna jestem i większośći świątecznych specjalów i tak nie lubię. Nie wiem nawet co moj będzie gotować

pocieszna mala

Napisane przez nataszka25

ojcia...
współczuje, mnie czeka po świetach wizyta u chirurga szczekowego w celu usuniecia ósemki ktoś miał usuwaną??
strasznie sie boje tego

Ja mialam strasznie sie balam. Jak mi ja wyrwal to zapytalam sie go ze zdziwieniem CO JUZ? na co on ze , TAK.
Szysko i bezbolesnie, to chyba zalezy od osemki. Komu jak rosnie.

Napisane przez libra777

Ja tyle sobie zaplanowałam na święta ,ale tż niestety nie przyjedzie więc zweryfikowałam menu bo stwierdziłam kto to zje.
Upiekę tylko białą kiełbasę i zrobię sałatkę.
A z ciast zrobię sernik jeszcze nie zdecydowałam konkretnie który i mazurek kajmakowy.
Jak patrzyłam w sklepie dzisiaj co ludzie ładują do koszy i jakie rachunki płacą przy kasie to aż mnie zatkało,ciekawe gdzie ta bieda w polsce bo jakoś jej nie widać.
W ogóle to wystarczyłby 1 dzień świąt w zupełności.

Ja tez ograniczylam menu, bo potem kuzwa ja to bede jesc i puchnac . Ciasta nie robie jak narazie mnie odrzucilo od slodkiego.


Kupilam dzis lepkom kaski Mierzyla dzis panna mojemu malemu glowe a tam 52 cm , duzo chyba no raczej tak

[libra777]

52 to dużo? chyba nie
mi też się jeszcze za bardzo słodkiego nie chce dzisiaj kupiłam na próbę mojego uwielbianego pawełka i fajerwerków nie było

[ania p]

Napisane przez izazula

No niby można cały stelaż wymienić ale po pierwsze jak pęka jedna deseczka do po co całość wymieniać no i skąd masz wiedzieć że reszta też będzie pękała. A po drugie to trudno żeby w stosunkowo nowym łóżku pękały elementy ot tak sobie, tak chyba nie powinno się dzieć. Może ona ma taki wadliwy egzemplarz i to niestety też drogi

To jakieś wadliwe musi mieć bo moje dzieciaki to skaczą po tych łózkach w dwójkę . zresztą wyrko ma gwarancję więc powinni całe dno bez problemu wymienić

Napisane przez P0P70

Witam,

Babcia się obrazila na to ze osmielilam zwrócić jej uwagę na to szperanie. twierdzi ze jestem niewdziecznica. Spakowała się i wyjechała.

Przynajmniej zwolnił mi się pokoiok i mogę pomyśleć o przemeblowaniu go pod Oliwke.

W zeszłym tygodniu byłam w 2 zlobkach. I nie bardzo mi się tam spodobało. I w jednym i w drugim były dzieci przeziebione..
Moja mała nawet zabrała jednemu zasmarkanemu maku nowi smoczek i sama go ssala. Myślałam ze zwymiotuje. Bardzo chciałabym aby miała kontakt z innymi dziećmi ale boje się tych chorób. Tym bardziej ze muszę tez myśleć o tej drugiej ktora ma prawie zerowa odporność i dysplazję oskrzelowo- plucną.
Tak ze jestem w kropce jak na razie.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Dużo radości, miłości i cerpliwosci rodzicielskiej dla Werci i Olinka

Widzisz nie pomyślałam że Oliwka może coś małej przytargać zostaje Ci ktoś do domu a na bank się przyda jak mała będzie w domu bo łatwo nie będzie . sama wiem ile nie raz dawało to że teściowa na dole i np Szymka usypiała czy karmiła jak ja zajmowałam się małą . pamiętaj że TZ może wziąść dwa tyg ojcowskiego , do wykorzystania przez rok od urodzenia dziecka

Napisane przez Darusiaaaa

dziekujemy bardzo!

Mimo,ze to taki dzien wazny dla rodzicow,od wczoraj rycze,wygladam jak zabi!
zab mnie tak nawalal nawet ketonal nie pomagal nic!!!
Rano wizyta na ortopedii-gips sciagaja jak bedzie ok 10 maja.
Potem prosto do dentysty,niestety tylko jeden imbecyl mogl mnie na cito przyjac,a ja zaryczana !
Zab ropny do wyrwania,znieczulenie nic nie dalo! dostalam potrojna dawke,niestety nie wytrzymalam mimo ze jestem na prawde na bol wytrzymala prawie zemdlalam na fotelu!
Nie wyrwal-naruszyl,cala z bolu sie trzeslam,przyszla szybko mama bo nawet metra bym nie uszla tak mi slabo bylo! pojechalysmy taxowka 500m dalej do spteki,wykupilysmy leki kobitki az lzy w oczach mialy jak mnie zobaczyly,daly mi wody wyciagnely wentylator nogi rece z bolu jakbym drgawki miala jakies;/ kosmos.....teraz troche przeszlo,o 17 goscie przychodza.
Wcale nie mam ochoty na imprezy,buzia troche napuchnieta jutro wawa no wysiadam, ja w zyciu takiego bolu nie czulam! krew sie lala,istna rzeznia!!!!!!

Współczuję oby szybko było dobrze , mój TZ kiedyś tak łaził po ścianach o 6 rano pojechaliśmy do znajomej dentystki bo nie mógł wyrobić .

Z Ósemkami jest ponoć różnie zależy jaki jest korzeń moją koleżankę dosłownie kroili bo gdzieś w policzku aż ten korzeń miała więc całe dziąsło musieli jej ciąć . a nie raz ponoć proste rwanie .

Wszystkiego co najlepsze dla Werci i Oliwki

[monka23]

zobaczymy ile nasz przetrzyma z tym niejedzniem slodkiego Ja dzis kupilam kawalek sernika w pl sklepie bo mlody chcial to ukroilam kawalek na probe i tez mnie nie porwalo .

Mi sie wydaje ze ma wielki ten lep po ojcu ( oczywiscie) takie kaczany ze hej. Jak go poznalam to nie pomyslalam co ja zrobie przy porodzie , a to powinien byc najwazniejszy wyznacznik naszej znajomoci

Kaski wzielam takie, chyba dobre , pierwszy dla malego drugi dla mlodego.
http://www.halfords.com/webapp/wcs/s...egoryId_228869 , do rowerka pasuje idelanie

http://www.halfords.com/webapp/wcs/s...egoryId_228869

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez ania p

Widzisz nie pomyślałam że Oliwka może coś małej przytargać zostaje Ci ktoś do domu a na bank się przyda jak mała będzie w domu bo łatwo nie będzie . sama wiem ile nie raz dawało to że teściowa na dole i np Szymka usypiała czy karmiła jak ja zajmowałam się małą . pamiętaj że TZ może wziąść dwa tyg ojcowskiego , do wykorzystania przez rok od urodzenia dziecka

dokladnie , na poczatku pomoc musi byc bo bez tego to deprecha murowana. Trzeba sie tez wyspac, a jak czlowiek nie wyspany to nieszczesliwy i glupoty mysli robi . Kozwa ugotowac itd choc Pop ma pomoc w tym. Z dwojka to juz jest totalnie inna bajka. Wez jedno nakarm, innemu ugotuj, wykap, poloz spac , zabaw itd Teraz jak sa starsze to tez jest inaczej , latwiej nie trzeba wstawac z rana na rowne nogi, bo starszy brat malym sie zajmuje hehe. Scalaja wiezi braterskie .

[agnieszka09]

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA OLI ,WERCI I OLIWKI ZYCZY CIOCIA AGA KARINKA I ADRIANEK:roza :

[catro]

Napisane przez monka23

zobaczymy ile nasz przetrzyma z tym niejedzniem slodkiego Ja dzis kupilam kawalek sernika w pl sklepie bo mlody chcial to ukroilam kawalek na probe i tez mnie nie porwalo .

Mi sie wydaje ze ma wielki ten lep po ojcu ( oczywiscie) takie kaczany ze hej. Jak go poznalam to nie pomyslalam co ja zrobie przy porodzie , a to powinien byc najwazniejszy wyznacznik naszej znajomoci

Kaski wzielam takie, chyba dobre , pierwszy dla malego drugi dla mlodego.
http://www.halfords.com/webapp/wcs/s...egoryId_228869 , do rowerka pasuje idelanie

http://www.halfords.com/webapp/wcs/s...egoryId_228869

no i najważniejsze

A co do porodu to niestety dopiero z czasem się mądrzeje
Jakbyś miała córkę, to byś wiedziała jaką mądrość jej przekazać

[mloda1989]

mnie czeka wyrwanie 3 ósemek, jedna rosnie w bok.. a 2 nie do konca wyszly... i teraz to odkladam bo sie boje..ale doswiadczeniami tezeta nie dam sobie ich wyrwac poki przeswietlenia nie zarobi...

[monka23]

Napisane przez catro

no i najważniejsze

A co do porodu to niestety dopiero z czasem się mądrzeje
Jakbyś miała córkę, to byś wiedziała jaką mądrość jej przekazać

hehe wlasnie mnie czubek namawia na core,ale pewnie i tak w duchu liczy na kolejnego chlopaka, tylko wie ,ze ja bym chciala wiec proboje mnie przekonac hehe W ZYCIU , czekam na wnuczke

[Darusiaaaa]

ja od poczatku bylam sama z dwojeczka ale nie narzekalam grzeczne mam malenstwo
teraz u rodzicow Oliwka z dziadkiem pol dnia

[monka23]

Napisane przez mloda1989

mnie czeka wyrwanie 3 ósemek, jedna rosnie w bok.. a 2 nie do konca wyszly... i teraz to odkladam bo sie boje..ale doswiadczeniami tezeta nie dam sobie ich wyrwac poki przeswietlenia nie zarobi...

Dentysta jakis chyba sadysta, ze bral sie za wyrywanie osemek bez zdjecia . Idz wyrwij je teraz na kij je hodujesz? i tak cie to nie ominie, czy bedzie bolec czy nie , po co sobie wrzody na zoladku hodowac ze stresa Ja madrala bo mam spokoj . Ale sie balam strasznie. Az z podjarki ze tak szybko poszlo, dal mi go na pamiatke .

[nataszka25]

Napisane przez mloda1989

mnie czeka wyrwanie 3 ósemek, jedna rosnie w bok.. a 2 nie do konca wyszly... i teraz to odkladam bo sie boje..ale doswiadczeniami tezeta nie dam sobie ich wyrwac poki przeswietlenia nie zarobi...

Moja też rośnie w bok, to kiedy idziemy?? potrzebuje wsparcie...

Napisane przez monka23

Dentysta jakis chyba sadysta, ze bral sie za wyrywanie osemek bez zdjecia . Idz wyrwij je teraz na kij je chodujesz? i tak cie to nie ominie, czy bedzie bolec czy nie , po co sobie wrzody na zoladku chodowac ze stresa Ja madrala bo mam spokoj . Ale sie balam strasznie. Az z podjarki ze tak szybko poszlo, dal mi go na pamiatke .

Ja tez hoduje
a rósł ci jakoś krzywo? powiedz ze tak...
uwielbiam markety przed swietami

[mloda1989]

zapisana niby jestem dopiero na maj... bo mi na prawde nie spieszno... zwlaszcza ze teraz czesto go odwiedzalam bo zęby leczylam.... wsio juz porobione zostaly wlasnie tylko te 8.. hehe nawet sztucznego zeba sie dorobilam

[ania p]

Napisane przez monka23

zobaczymy ile nasz przetrzyma z tym niejedzniem slodkiego Ja dzis kupilam kawalek sernika w pl sklepie bo mlody chcial to ukroilam kawalek na probe i tez mnie nie porwalo .

Mi sie wydaje ze ma wielki ten lep po ojcu ( oczywiscie) takie kaczany ze hej. Jak go poznalam to nie pomyslalam co ja zrobie przy porodzie , a to powinien byc najwazniejszy wyznacznik naszej znajomoci

Kaski wzielam takie, chyba dobre , pierwszy dla malego drugi dla mlodego.
http://www.halfords.com/webapp/wcs/s...egoryId_228869 , do rowerka pasuje idelanie

http://www.halfords.com/webapp/wcs/s...egoryId_228869

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------



dokladnie , na poczatku pomoc musi byc bo bez tego to deprecha murowana. Trzeba sie tez wyspac, a jak czlowiek nie wyspany to nieszczesliwy i glupoty mysli robi . Kozwa ugotowac itd choc Pop ma pomoc w tym. Z dwojka to juz jest totalnie inna bajka. Wez jedno nakarm, innemu ugotuj, wykap, poloz spac , zabaw itd Teraz jak sa starsze to tez jest inaczej , latwiej nie trzeba wstawac z rana na rowne nogi, bo starszy brat malym sie zajmuje hehe. Scalaja wiezi braterskie .

U mnie też dzieciaki fajnie się teraz bawią ale pierwszy rok to czasu zero dla siebie tylko kąpanie , karmienie , ubieranie spacery itp .

[monka23]

Napisane przez nataszka25

Moja też rośnie w bok, to kiedy idziemy?? potrzebuje wsparcie...


Ja tez hoduje
a rósł ci jakoś krzywo? powiedz ze tak...
uwielbiam markety przed swietami

hehehe sorry ale u mnie bylo prosciutko , korzen maly Nie hoduj tylko idz wyrwij .A u ciebie jak rosnie?

[aneczkkaa]

OLCIU i WERONICZKO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

[izazula]

Napisane przez libra777

sernik to ten gotowany co kiedyś przepis dawałaś? robiłam go bardzo dobry

Co do łuszczycy to mam kolegę to nie raz wygląda tak jak mówisz jak z horroru

Jak są jajka świeże to niestety nie obierzesz ich ładnie nic nie pomoże ani sól, ani nakłuwanie.
Nakłuwanie to pomaga na to żeby jajka nie pękły w czasie gotowania.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Matko! za 100zł to bym spokojnie 3 torty zrobiła strasznie zdzierają w tych cukierniach

To ten sernik . Teraz robię ciasto na tort i oczywiście juz jest problem bo zapomniałam wyciągnąć masło z lodówki.

Wypada jaja w biedronie kupić to może się obiorą jak należy

U nas nawet nie aż takie drogie torty no chyba ze takie typowe cięzkie kremowe ale też jak pytałam to w granicach 60 pln max. Jednak wolę teraz coś sama zrobić - taka potrzeba

Darusia bo Ty masz spokojne dzieciaczki (przynajmniej w wersji niemowlęcej)

[sara 85]

Napisane przez catro

podobno - choć według mnie to i tak zależy od tego, czy ma się świeże czy starsze jajka - świeżych nie idzie obrać ładnie

dokładnie świeże jajka nie chcą się obierać, nie pomaga ani sól ani nakłuwanie

Darusia współczuje bólu, ja na szczęście nie wiem co to ból zęba, jeszcze nigdy mnie nie bolał

Ana gdzie jesteś? potrzebuje pomocy jakie rajstopy do cienkiej szyfonowej chabrowej spódnicy?

[nataszka25]

Napisane przez mloda1989

zapisana niby jestem dopiero na maj... bo mi na prawde nie spieszno... zwlaszcza ze teraz czesto go odwiedzalam bo zęby leczylam.... wsio juz porobione zostaly wlasnie tylko te 8.. hehe nawet sztucznego zeba sie dorobilam

Ja bylam u dentysty swojego (fajny, mlody, ) a pomylilam godziny i wziela mnie jego mama no i dostalam skierowanie od niej do szpitala bo ona nie chciala sie tego podjac... i ja nie poszlam, ale teraz lekarz rodzinny kazal mi to zalatwic i jak dostane skierowanie to zrobia mi to odrazu wiec dlatego prosilam o wsparcie

Napisane przez monka23

hehehe sorry ale u mnie bylo prosciutko , korzen maly Nie hoduj tylko idz wyrwij .A u ciebie jak rosnie?

u mnie rośnie krzywo..... bokiem
szczęściaraaaa

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez sara 85

dokładnie świeże jajka nie chcą się obierać, nie pomaga ani sól ani nakłuwanie

Darusia współczuje bólu, ja na szczęście nie wiem co to ból zęba, jeszcze nigdy mnie nie bolał

Ana gdzie jesteś? potrzebuje pomocy jakie rajstopy do cienkiej szyfonowej chabrowej spódnicy?

ja bym dała jasne popielate albo czarne, chociaż cieliste tez tu by pasowaly, jaka dlugosc? jakie dodatki?

[sara 85]

Napisane przez nataszka25

-
ja bym dała jasne popielate albo czarne, chociaż cieliste tez tu by pasowaly, jaka dlugosc? jakie dodatki?

bluzkę mam białą, a resztę nie wiem. Spódnica jest taka asymetryczna, przód krótszy a tył dłuższy