|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2311 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
dzięki dziewczyny za przepisy- czyli ja robię podobnie- ale piekę niewłaściwie i chyba temu suche wychodzą...
natalia- Kasia ostatnio jeszcze nie szukała drogi wyjścia... ![]() zobaczymy co będzie jutro dzisiaj mamy 28tc5d
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
|
#2312 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
i mały ewidentnie albo poprzecznie albo skośnie (na popzednim usg właśnie skośnie akurat był) leży zależy jaką ma akurat ochotę kopie mnie i się rozpycha albo centralnie w boki albo pod prawym żebrem a rączkami w lewej pachwinie
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
|
|
|
|
#2313 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Dzień dobry!
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Trzymam kciuki za jutrzejśza wizyte! ZEBERKA1 to Ty już masz DUZĄ ciąze a dopiero test robiłaś!!!!!!!!!! |
|||||
|
|
|
|
#2314 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
![]() Ciekawe jak tam ewel po wizycie
__________________
|
|
|
|
|
|
#2315 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Hej Kochane
![]() Cóż, Tż jest to nie mam nawet chwili żeby siedzieć na necie ![]() Już teraz chcę Wam życzyć mnóstwo zdrowia szczęścia i wszystkiego co najlepsze z okazji świąt
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek |
|
|
|
|
#2316 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Witam
![]() Mam chwilę luzu w pracy do do Was zajrzałam Maguś wizyta ok, wczoraj miałam 14dc endometrium 13,5mm pęcherzyk 18mm czyli niebawem owulka, polip niestety się nie złuszczył i gin pytał czy chcę go wyłyżeczkować, ale oboje stwierdziliśmy że nie. Pytałam o szew na szyjkę jak to później będzie wyglądać i powiedział, że jak nic się złego nie będzie działo to będę mogła chodzić, ale się oszczędzać zaczęłam stosować metodę PANDY, a TŻ jak to zobaczył zaczął się śmiać i zapytał czy zrobić mi zdjęciePrzepraszam, że tak tylko o sobie ale telefony mi się rozdzwoniły, a jestem dzisiaj sama i nie ma kto odebrać. Miłego dnia |
|
|
|
|
#2317 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cześć Dziewczyny,
Czy mogę do Was dołączyć? Po opuszczeniu wątku mam majowo-czerwcowych myślałam, że kończę przygodę z forum Wizaż, ale chyba moja potrzeba wygadania się (teraz i na co dzień) jest silniejsza i znalazłam Wasz wątek... |
|
|
|
|
#2318 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33384159]Cześć Dziewczyny,
Czy mogę do Was dołączyć? Po opuszczeniu wątku mam majowo-czerwcowych myślałam, że kończę przygodę z forum Wizaż, ale chyba moja potrzeba wygadania się (teraz i na co dzień) jest silniejsza i znalazłam Wasz wątek...[/QUOTE] Oczywiście, że możesz ![]() ---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ---------- Persephone kochana to o Tobie wspomniała nam Aaaggusia Jak masz ochotę to napisz coś więcej o sobie
|
|
|
|
|
#2319 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33384159]Cześć Dziewczyny,
Czy mogę do Was dołączyć? Po opuszczeniu wątku mam majowo-czerwcowych myślałam, że kończę przygodę z forum Wizaż, ale chyba moja potrzeba wygadania się (teraz i na co dzień) jest silniejsza i znalazłam Wasz wątek...[/QUOTE] Witaj Kochana, pisz jak najwięcej, czytałam trochę Twoją historię, bardzo Ci współczuję, miałam taką samą sytuację
__________________
|
|
|
|
|
#2320 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Persephone-
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
|
#2321 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Dziękuję.
Uprzedzam, że post będzie długi i że ja generalnie sporo piszę. We wtorek 03.04 zostałam mamą Aniołka. To był 29t2d ciąży... Od kilku dni słabiej czułam ruchy, właściwie od wtorku-środy. We wtorek 27 marca wypuścili mnie ze szpitala, leżałam z powodu ciśnienia, rano miałam robione KTG, wszystko OK. Poszłam zatem w czwartek 29 marca na USG sprawdzić, czemu słabiej czuję małego i pan doktor stwierdził, że wszystko jest OK, serduszko bije cyt. "zaraz wyskoczy!", więc myślałam, że może maluch się obrócił i słabiej go czuję. A, jeszcze spytałam, jak jest ułożony, to mi pan doktor powiedział, że to nieważne, że ważne będzie przy porodzie. We wtorek 3 kwietnia, kiedy nadal słabiej czułam ruchy (miałam wrażenie przeciągania pod żołądkiem) poszłam do lekarza ponownie. "Panie doktorze, wszystko ok?" "Nie jest dobrze. Nie widzę tętna". I wtedy wszystko legło w gruzach. Szpital, wywoływanie porodu, poród, dziecko w 30 tygodniu o wadze 1020g przy wzroście 44 cm, sekcja... Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Czas edycji: 2012-05-20 o 11:20 |
|
|
|
|
#2322 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33384159]Cześć Dziewczyny,
Czy mogę do Was dołączyć? Po opuszczeniu wątku mam majowo-czerwcowych myślałam, że kończę przygodę z forum Wizaż, ale chyba moja potrzeba wygadania się (teraz i na co dzień) jest silniejsza i znalazłam Wasz wątek...[/QUOTE] Witaj |
|
|
|
|
#2323 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Witaj Pers pisz ile chcesz i o czym chcesz
a mnie jakaś nostalgia dopadła 3 miesięczniaka bym już miała i też bym tak z maluchem chodziła, jeszcze do tego moja kuzynka ma córeczkę 2 miesięczną więc w bardzo zbliżonym wieku (a ja jestem przekonana że ja też córeczkę miałam), w sumie boje się, że w niej zobaczę moje nienarodzone dziecię... a powinnam się cieszyć no i się cieszę, bo mam też drugie dzieciątko które niebawem przyjdzie na świat... i weź tu zrozum kobietę jak to tż mawia...
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
|
|
|
#2324 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33384856]
Teraz zostaliśmy z niczym. [/QUOTE]macie siebie. Kochana.... koszmar. Jak czytałam Twoją historię to łzy same kapią, a ja się łatwo nie wzruszam.... Ciary.... Żadne słowa nie są właściwe w takiej sytuacji. Wypisz się, wyżal, krzycz. Masz prawo do każdej emocji. I do ich braku... Ściskam Cię!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#2325 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Persephone jeśli masz chęć to pisz dalej.
Moja ciąża byłą wręcz książkowa, ale też przestałam czuć ruchy, pojechałam na IP i lekarz powiedział, że jest ok, a za 4 dni na wizycie kontrolnej moja córeczka już nie żyła, w ogóle nie miałam wód ![]() Wiem, że teraz jest Wam strasznie ciężko, ale z czasem nauczycie się, jak żyć z taką stratą Co do 56 dni wolnego, dla mnie to był czas bardzo potrzebny, nie byłam w stanie wrócić od razu do pracy.
__________________
|
|
|
|
|
#2326 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Persephone
w pełni Cię rozumiem, Twoja opowieść wróciła moje wspomnienia z przeszło prawie roku, pod koniec kwietnia będzie rok jak zmarł Filip. Pamiętam jego pogrzeb, wybór trumnienki, ubieranie go w kostnicy, a najgorszy moment to gdy został włożony do grobu, wtedy dotarło do mnie, że on się już nie obudzi i nie stanie się cud.. |
|
|
|
|
#2327 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Perse wyrzuć wszystko z siebie i pisz. Ja też dość późno straciłam synka, bo w ostatnim dniu 17tc i do tej pory nie wiem co było przyczyną, też miałam plamienie, później krwawienie. Długo nie mogłam dojść do siebie po tym co się stało i na pewno zawsze będę o tym pamiętać, ale uwierz mi z biegiem czasu będzie lżej
|
|
|
|
|
#2328 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Perse miałam Ci podlinkować ten wątek, ale nie byłam pewna czy masz ochotę pisać o swoich przeżyciach i uczuciach. Większość z nas AM ma potrzebę wygadania, wykrzyczenia, wypłakania się, zadawania pytań ale otoczenie tego nie rozumie, znajome osoby często nie wiedzą jak się zachować, wolą milczeć i udawać że nic się nie stało. A lekarze to temat rzeka. Będę Tutaj do Ciebie zaglądać bo mimo tego że jestem w ciąży to nadal bliżej mi do tego wątku niż do wątku ciążowego.
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... Edytowane przez Dasti80 Czas edycji: 2012-04-06 o 14:12 |
|
|
|
|
#2329 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Dziękuję Dziewczyny za przyjęcie. Macie rację, bliscy albo przeżywają to, co ja, albo nie wiedzą, co powiedzieć. Zresztą nie ma takich słów, które ukoiłyby ból, no chyba, że "wstawaj, miałaś zły sen?"...
Na szczęście mąż jest przeogromnym wsparciem dla mnie. Ale we wtorek on już będzie musiał iść do pracy, a ja zostanę w 4 ścianach. I też teraz nie mogłabym wrócić do pracy, ale za jakiś czas chyba dobrze mi to zrobi... Cytat:
Cytat:
Dzisiaj jeszcze idziemy na grób małego, tak cholernie mi szkoda, że pozostaje odwiedzać mi go na cmentarzu... |
||
|
|
|
|
#2330 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
|
|
|
|
#2331 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Perse mi sączyły się wody płodowe i miałam ich bardzo mało, ale nie czułam tego i nie wiem kiedy się to zaczęło też mi nikt wcześniej nie mówił, że coś jest nie tak. Straszne jest to przez co musiałaś przejść
|
|
|
|
|
#2332 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Perse tutaj nabierzesz siły i wiary w to że będzie dobrze, poznasz AM które po tragicznych przejściach są w następnej ciąży lub zostały szczęśliwymi mamami.
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
|
|
|
#2333 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33385447]
To tak jak u mnie... Mogę spytać, jaki był powód śmierci Twojej córeczki? Co się stało z tymi wodami? Mi nikt nigdy nie mówił nic o nich, nagle ich nie ma? Przecież odczułabym, gdyby odpłynęły?... [/QUOTE] Hmmm... No właśnie tak do końca nie wiadomo jaka była przyczyna Na wynikach hist-pat wyszły jakieś zakrzepy, ale nikt konkretnie mi nie powiedział, że to była przyczyna. Lekarz zasugerował, że przy następnej ciąży od razu by mi podawali leki zakrzepowe. Najgorsze, że nie nakierowali mnie na żadne badania, bo stwierdzili, że pierwszy raz może się zdarzyć (te ich statystyki )Na własną rękę zrobiłam bardzo dużo badań, wyszła mi niedoczynność tarczycy, która mogła być przyczyną i białko C i S na granicach normy, co jest związane chyba z tymi zakrzepami. A z wodami nie wiem co się stało, na pewno mi nie odeszły, bo nie czułam, lekarze stwierdzili, że mogły się niby wchłonąć, albo jakoś lekko się sączyły, chociaż ja tego też nie zauważyłam Najgorsze, że jak byłam w szpitalu na IP, to potraktowali mnie jak panikarę, że nie czuję ruchów. A ja wiedziałam, że coś jest nie tak :/
__________________
|
|
|
|
|
#2334 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Uważam że dużo takich tragedii nie wydarzyłoby się gdyby lekarze mieli inne podejście i zlecali więcej badań jak coś kobietę niepokoi, a oni sprawdzą tylko puls i myślą że jest wszystko ok.
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... Edytowane przez Dasti80 Czas edycji: 2012-04-06 o 14:29 |
|
|
|
|
#2335 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Zgadzam się z Tobą w 100%
|
|
|
|
|
#2336 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Też tak myślę. Mi ani jednego badania nie zlecili, dopiero znajomi, którzy są internistami się zainteresowali i doradzali, co warto zrobić
__________________
|
|
|
|
|
#2337 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Cytat:
Co do badań - mi nikt nigdy nie mówił o tarczycy, o tym, jak jest ważna, dowiedziałam się koło 25 tygodnia ciąży.... I nikt nie zlecił mi badań na nią. Do teraz nie wiem, czy z nią wszystko OK. Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Czas edycji: 2012-05-20 o 11:21 |
||
|
|
|
|
#2338 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
no i dostałam prezent od zająca
@ przylazła, załamka
__________________
|
|
|
|
|
#2339 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33385804]Ja wolę nie myśleć już o sobie w następnej ciąży. Sama wiesz z wątku, jak panikowałam przy tej, a co będzie przy następnej?... Na początek jednak muszę znaleźć dobrego lekarza. [/QUOTE] Wiem Perse, panikowałaś bo miałaś powody do tego. Jak znajdziesz dobrego lekarza który zajmie się Tobą odpowiednio to poczujesz się bezpieczniej.
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
|
|
|
|
#2340 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Perse- dokładnie- najważniejsze znaleźć dobrego lekarza, który nie będzie Cię traktował jak statystyczny przypadek tylko swoją pacjentkę
Łezki mi lecą jak czytam przez co przeszłaś, ja straciłam dwa Aniołki i mimo, że to były wcześniejsze ciąże- wszystko wraca...
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:27.







kopie mnie i się rozpycha albo centralnie w boki


no i szybka wizyta u kosmetyczki, ostatnie zakupy, szybko do domu i na angielski 










