Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-04-06, 10:42   #2311
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

dzięki dziewczyny za przepisy- czyli ja robię podobnie- ale piekę niewłaściwie i chyba temu suche wychodzą...

natalia- Kasia ostatnio jeszcze nie szukała drogi wyjścia...
zobaczymy co będzie jutro
dzisiaj mamy 28tc5d
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 11:05   #2312
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
natalia- Kasia ostatnio jeszcze nie szukała drogi wyjścia...
zobaczymy co będzie jutro
dzisiaj mamy 28tc5d
ja mam równe 28tc i mały ewidentnie albo poprzecznie albo skośnie (na popzednim usg właśnie skośnie akurat był) leży zależy jaką ma akurat ochotę kopie mnie i się rozpycha albo centralnie w boki albo pod prawym żebrem a rączkami w lewej pachwinie
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 12:07   #2313
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Dzień dobry!
Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Witajcie Pisze z rana bo właśnie skończyłam piec biszkopt, który mi nie wyrósł Jak potrzebowałam mały to wyrastał mi wielki Wkurzyć się można
Mi wczoraj makowiec niw wyszedł tzn pieknie urósł i opadł masakrycznie. Drozdzowe mi nie wychodzi nie powinnam sie go chytać. Wziełam dzis zrobiłam polowe i połozyłam jeden niski makowiec na drugi niski i ta polewa skleiłam- ciekawe co z tego bedzie!? Teraz piecze sie babka _by lepszy efekt niz makowiec a jeszzcze dzis biszkopt przede mną!

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
zrób bajaderki, zawsze tak robię jak mi biszkopt nie wyrosnie lub wyjdzie zakalec
a jak???????????

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
nie do domu, ale do lekarza. wyniki badań, które robiłam po tym jak nie byłam w stanie wstać z łóżka, już 2 tygodnie leżą i czekają aż przyjdę no i szybka wizyta u kosmetyczki, ostatnie zakupy, szybko do domu i na angielski
Pewnie gdzie Ty byś mogła odpocząć to przecież niemozliwe jest!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

buhahahahaaha a ja to słowo poznałam tydzień temu. Dodam, że jestem weteranką scrabblową, miłośniczką trudnych krzyżówek i skomplikowanych jolek. Chłop się cieszył jak dziecko, jak się okazało, że nauczył mnie (starą alkoholiczkę) nowego słowa....
Ostatnio na studiach (sto lat temu) poznałam nizanie.....
Ja tego do piwa słowa nie znam i tego też! Ograniczona jestem!!!!!!!!!!
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
czuję się zaniedbana....
po fryzjerze mój czarujący konkubent walnął mi komplement: "wyglądasz jak Kaszpirowski".... także po co mam chodzić do kosmetyczki
Ale Ci pojechał!

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
natalia- Kasia ostatnio jeszcze nie szukała drogi wyjścia...
zobaczymy co będzie jutro
dzisiaj mamy 28tc5d
Trzymam kciuki za jutrzejśza wizyte! ZEBERKA1 to Ty już masz DUZĄ ciąze a dopiero test robiłaś!!!!!!!!!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:01   #2314
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
Mi wczoraj makowiec niw wyszedł tzn pieknie urósł i opadł masakrycznie. Drozdzowe mi nie wychodzi nie powinnam sie go chytać.
Mi ciasto kruche na ciastka też nie wyszło, tak się rozwarstwia, że nic nie idzie z niego zrobić

Ciekawe jak tam ewel po wizycie
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:04   #2315
sofciaa
Zadomowienie
 
Avatar sofciaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 1 412
GG do sofciaa
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Hej Kochane

Cóż, Tż jest to nie mam nawet chwili żeby siedzieć na necie

Już teraz chcę Wam życzyć mnóstwo zdrowia szczęścia i wszystkiego co najlepsze z okazji świąt
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu."

25.02.2011 [*] Aniołek

Co nie zabije...


17.01.2012 Córcia
sofciaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:15   #2316
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Witam
Mam chwilę luzu w pracy do do Was zajrzałam
Maguś wizyta ok, wczoraj miałam 14dc endometrium 13,5mm pęcherzyk 18mm czyli niebawem owulka, polip niestety się nie złuszczył i gin pytał czy chcę go wyłyżeczkować, ale oboje stwierdziliśmy że nie. Pytałam o szew na szyjkę jak to później będzie wyglądać i powiedział, że jak nic się złego nie będzie działo to będę mogła chodzić, ale się oszczędzać po tak dobrej wiadomości wieczorem dorwałam się do TŻ zaczęłam stosować metodę PANDY, a TŻ jak to zobaczył zaczął się śmiać i zapytał czy zrobić mi zdjęcie
Przepraszam, że tak tylko o sobie ale telefony mi się rozdzwoniły, a jestem dzisiaj sama i nie ma kto odebrać.
Miłego dnia
__________________
Laura
Maks[*]
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:17   #2317
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cześć Dziewczyny,
Czy mogę do Was dołączyć?
Po opuszczeniu wątku mam majowo-czerwcowych myślałam, że kończę przygodę z forum Wizaż, ale chyba moja potrzeba wygadania się (teraz i na co dzień) jest silniejsza i znalazłam Wasz wątek...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:24   #2318
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33384159]Cześć Dziewczyny,
Czy mogę do Was dołączyć?
Po opuszczeniu wątku mam majowo-czerwcowych myślałam, że kończę przygodę z forum Wizaż, ale chyba moja potrzeba wygadania się (teraz i na co dzień) jest silniejsza i znalazłam Wasz wątek...[/QUOTE]
Oczywiście, że możesz strasznie mi przykro, że Ciebie też to spotkało

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Persephone kochana to o Tobie wspomniała nam Aaaggusia Jak masz ochotę to napisz coś więcej o sobie
__________________
Laura
Maks[*]
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:29   #2319
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33384159]Cześć Dziewczyny,
Czy mogę do Was dołączyć?
Po opuszczeniu wątku mam majowo-czerwcowych myślałam, że kończę przygodę z forum Wizaż, ale chyba moja potrzeba wygadania się (teraz i na co dzień) jest silniejsza i znalazłam Wasz wątek...[/QUOTE]

Witaj Kochana, pisz jak najwięcej, czytałam trochę Twoją historię, bardzo Ci współczuję, miałam taką samą sytuację
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:38   #2320
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Persephone-
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:49   #2321
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Dziękuję.
Uprzedzam, że post będzie długi i że ja generalnie sporo piszę.

We wtorek 03.04 zostałam mamą Aniołka. To był 29t2d ciąży... Od kilku dni słabiej czułam ruchy, właściwie od wtorku-środy. We wtorek 27 marca wypuścili mnie ze szpitala, leżałam z powodu ciśnienia, rano miałam robione KTG, wszystko OK. Poszłam zatem w czwartek 29 marca na USG sprawdzić, czemu słabiej czuję małego i pan doktor stwierdził, że wszystko jest OK, serduszko bije cyt. "zaraz wyskoczy!", więc myślałam, że może maluch się obrócił i słabiej go czuję. A, jeszcze spytałam, jak jest ułożony, to mi pan doktor powiedział, że to nieważne, że ważne będzie przy porodzie.
We wtorek 3 kwietnia, kiedy nadal słabiej czułam ruchy (miałam wrażenie przeciągania pod żołądkiem) poszłam do lekarza ponownie. "Panie doktorze, wszystko ok?" "Nie jest dobrze. Nie widzę tętna".
I wtedy wszystko legło w gruzach.
Szpital, wywoływanie porodu, poród, dziecko w 30 tygodniu o wadze 1020g przy wzroście 44 cm, sekcja...

Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Czas edycji: 2012-05-20 o 11:20
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:49   #2322
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33384159]Cześć Dziewczyny,
Czy mogę do Was dołączyć?
Po opuszczeniu wątku mam majowo-czerwcowych myślałam, że kończę przygodę z forum Wizaż, ale chyba moja potrzeba wygadania się (teraz i na co dzień) jest silniejsza i znalazłam Wasz wątek...[/QUOTE]
WitajPrzytulam mocno
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:53   #2323
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Witaj Pers pisz ile chcesz i o czym chcesz


a mnie jakaś nostalgia dopadła jak widzę te urodzone zimą dzieciaczki w wózeczkach, teraz na wiosnę dumni rodzice prowadzają...
3 miesięczniaka bym już miała i też bym tak z maluchem chodziła, jeszcze do tego moja kuzynka ma córeczkę 2 miesięczną więc w bardzo zbliżonym wieku (a ja jestem przekonana że ja też córeczkę miałam), w sumie boje się, że w niej zobaczę moje nienarodzone dziecię...
a powinnam się cieszyć no i się cieszę, bo mam też drugie dzieciątko które niebawem przyjdzie na świat...
i weź tu zrozum kobietę jak to tż mawia...
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:57   #2324
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33384856]
Teraz zostaliśmy z niczym.
[/QUOTE]macie siebie.

Kochana.... koszmar. Jak czytałam Twoją historię to łzy same kapią, a ja się łatwo nie wzruszam.... Ciary....

Żadne słowa nie są właściwe w takiej sytuacji. Wypisz się, wyżal, krzycz. Masz prawo do każdej emocji. I do ich braku... Ściskam Cię!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:58   #2325
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Persephone jeśli masz chęć to pisz dalej.
Moja ciąża byłą wręcz książkowa, ale też przestałam czuć ruchy, pojechałam na IP i lekarz powiedział, że jest ok, a za 4 dni na wizycie kontrolnej moja córeczka już nie żyła, w ogóle nie miałam wód
Wiem, że teraz jest Wam strasznie ciężko, ale z czasem nauczycie się, jak żyć z taką stratą Najważniejsze, że masz wsparcie w mężu, rodzicach.
Co do 56 dni wolnego, dla mnie to był czas bardzo potrzebny, nie byłam w stanie wrócić od razu do pracy.
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:59   #2326
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Persephone
w pełni Cię rozumiem, Twoja opowieść wróciła moje wspomnienia z przeszło prawie roku, pod koniec kwietnia będzie rok jak zmarł Filip.
Pamiętam jego pogrzeb, wybór trumnienki, ubieranie go w kostnicy, a najgorszy moment to gdy został włożony do grobu, wtedy dotarło do mnie, że on się już nie obudzi i nie stanie się cud..
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:01   #2327
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Perse wyrzuć wszystko z siebie i pisz. Ja też dość późno straciłam synka, bo w ostatnim dniu 17tc i do tej pory nie wiem co było przyczyną, też miałam plamienie, później krwawienie. Długo nie mogłam dojść do siebie po tym co się stało i na pewno zawsze będę o tym pamiętać, ale uwierz mi z biegiem czasu będzie lżej strach już zawsze będzie nam towarzyszył taki już urok AM
__________________
Laura
Maks[*]
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:06   #2328
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Perse miałam Ci podlinkować ten wątek, ale nie byłam pewna czy masz ochotę pisać o swoich przeżyciach i uczuciach. Większość z nas AM ma potrzebę wygadania, wykrzyczenia, wypłakania się, zadawania pytań ale otoczenie tego nie rozumie, znajome osoby często nie wiedzą jak się zachować, wolą milczeć i udawać że nic się nie stało. A lekarze to temat rzeka. Będę Tutaj do Ciebie zaglądać bo mimo tego że jestem w ciąży to nadal bliżej mi do tego wątku niż do wątku ciążowego.
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....



Edytowane przez Dasti80
Czas edycji: 2012-04-06 o 14:12
Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:15   #2329
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Dziękuję Dziewczyny za przyjęcie. Macie rację, bliscy albo przeżywają to, co ja, albo nie wiedzą, co powiedzieć. Zresztą nie ma takich słów, które ukoiłyby ból, no chyba, że "wstawaj, miałaś zły sen?"...
Na szczęście mąż jest przeogromnym wsparciem dla mnie. Ale we wtorek on już będzie musiał iść do pracy, a ja zostanę w 4 ścianach.
I też teraz nie mogłabym wrócić do pracy, ale za jakiś czas chyba dobrze mi to zrobi...

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Persephone jeśli masz chęć to pisz dalej.
Moja ciąża byłą wręcz książkowa, ale też przestałam czuć ruchy, pojechałam na IP i lekarz powiedział, że jest ok, a za 4 dni na wizycie kontrolnej moja córeczka już nie żyła, w ogóle nie miałam wód
Wiem, że teraz jest Wam strasznie ciężko, ale z czasem nauczycie się, jak żyć z taką stratą Najważniejsze, że masz wsparcie w mężu, rodzicach.
Co do 56 dni wolnego, dla mnie to był czas bardzo potrzebny, nie byłam w stanie wrócić od razu do pracy.
To tak jak u mnie... Mogę spytać, jaki był powód śmierci Twojej córeczki? Co się stało z tymi wodami? Mi nikt nigdy nie mówił nic o nich, nagle ich nie ma? Przecież odczułabym, gdyby odpłynęły?...

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Persephone
w pełni Cię rozumiem, Twoja opowieść wróciła moje wspomnienia z przeszło prawie roku, pod koniec kwietnia będzie rok jak zmarł Filip.
Pamiętam jego pogrzeb, wybór trumnienki, ubieranie go w kostnicy, a najgorszy moment to gdy został włożony do grobu, wtedy dotarło do mnie, że on się już nie obudzi i nie stanie się cud..
U mnie na szczęście wszystkie formalności załatwili mąż i moja mama. Ja leżałam w szpitalu, ale jak przychodzili do mnie i mówili, że wybrali białą maleńką trumienkę, jak kazała mężowi zawieźć do firmy pogrzebowej śpioszki z napisem Synuś Mamusi, jak zobaczyłam napis na szarfie Śpij Aniołku.... Tak jak pisałam, nie znam nawet takich słów, które mogłyby to opisać.
Dzisiaj jeszcze idziemy na grób małego, tak cholernie mi szkoda, że pozostaje odwiedzać mi go na cmentarzu...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:17   #2330
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Witaj Pers pisz ile chcesz i o czym chcesz


a mnie jakaś nostalgia dopadła jak widzę te urodzone zimą dzieciaczki w wózeczkach, teraz na wiosnę dumni rodzice prowadzają...
3 miesięczniaka bym już miała i też bym tak z maluchem chodziła, jeszcze do tego moja kuzynka ma córeczkę 2 miesięczną więc w bardzo zbliżonym wieku (a ja jestem przekonana że ja też córeczkę miałam), w sumie boje się, że w niej zobaczę moje nienarodzone dziecię...
a powinnam się cieszyć no i się cieszę, bo mam też drugie dzieciątko które niebawem przyjdzie na świat...
i weź tu zrozum kobietę jak to tż mawia...
Echh... skąd ja to znam, też mnie takie doły nachodzą. Nigdy nie zapomnimy o swoich aniołkach. Moje pierwsze dziecko miało się urodzić w lipcu 2011, a drugie w styczniu 2012
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....


Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:21   #2331
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Perse mi sączyły się wody płodowe i miałam ich bardzo mało, ale nie czułam tego i nie wiem kiedy się to zaczęło też mi nikt wcześniej nie mówił, że coś jest nie tak. Straszne jest to przez co musiałaś przejść
__________________
Laura
Maks[*]
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:22   #2332
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Perse tutaj nabierzesz siły i wiary w to że będzie dobrze, poznasz AM które po tragicznych przejściach są w następnej ciąży lub zostały szczęśliwymi mamami.
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....


Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:23   #2333
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33385447]
To tak jak u mnie... Mogę spytać, jaki był powód śmierci Twojej córeczki? Co się stało z tymi wodami? Mi nikt nigdy nie mówił nic o nich, nagle ich nie ma? Przecież odczułabym, gdyby odpłynęły?...
[/QUOTE]

Hmmm... No właśnie tak do końca nie wiadomo jaka była przyczyna Na wynikach hist-pat wyszły jakieś zakrzepy, ale nikt konkretnie mi nie powiedział, że to była przyczyna. Lekarz zasugerował, że przy następnej ciąży od razu by mi podawali leki zakrzepowe.
Najgorsze, że nie nakierowali mnie na żadne badania, bo stwierdzili, że pierwszy raz może się zdarzyć (te ich statystyki )
Na własną rękę zrobiłam bardzo dużo badań, wyszła mi niedoczynność tarczycy, która mogła być przyczyną i białko C i S na granicach normy, co jest związane chyba z tymi zakrzepami.
A z wodami nie wiem co się stało, na pewno mi nie odeszły, bo nie czułam, lekarze stwierdzili, że mogły się niby wchłonąć, albo jakoś lekko się sączyły, chociaż ja tego też nie zauważyłam

Najgorsze, że jak byłam w szpitalu na IP, to potraktowali mnie jak panikarę, że nie czuję ruchów. A ja wiedziałam, że coś jest nie tak :/
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:28   #2334
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Uważam że dużo takich tragedii nie wydarzyłoby się gdyby lekarze mieli inne podejście i zlecali więcej badań jak coś kobietę niepokoi, a oni sprawdzą tylko puls i myślą że jest wszystko ok.
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....



Edytowane przez Dasti80
Czas edycji: 2012-04-06 o 14:29
Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:29   #2335
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez Dasti80 Pokaż wiadomość
Uważam że dużo takich tragedii nie wydarzyłoby się gdyby lekarze mieli inne podejście i zlecali więcej badań.
Zgadzam się z Tobą w 100%
__________________
Laura
Maks[*]
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:30   #2336
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez Dasti80 Pokaż wiadomość
Uważam że dużo takich tragedii nie wydarzyłoby się gdyby lekarze mieli inne podejście i zlecali więcej badań.
Też tak myślę. Mi ani jednego badania nie zlecili, dopiero znajomi, którzy są internistami się zainteresowali i doradzali, co warto zrobić
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:30   #2337
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez Dasti80 Pokaż wiadomość
Perse tutaj nabierzesz siły i wiary w to że będzie dobrze, poznasz AM które po tragicznych przejściach są w następnej ciąży lub zostały szczęśliwymi mamami.
Ja wolę nie myśleć już o sobie w następnej ciąży. Sama wiesz z wątku, jak panikowałam przy tej, a co będzie przy następnej?... Na początek jednak muszę znaleźć dobrego lekarza.

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Hmmm... No właśnie tak do końca nie wiadomo jaka była przyczyna Na wynikach hist-pat wyszły jakieś zakrzepy, ale nikt konkretnie mi nie powiedział, że to była przyczyna. Lekarz zasugerował, że przy następnej ciąży od razu by mi podawali leki zakrzepowe.
Najgorsze, że nie nakierowali mnie na żadne badania, bo stwierdzili, że pierwszy raz może się zdarzyć (te ich statystyki )
Na własną rękę zrobiłam bardzo dużo badań, wyszła mi niedoczynność tarczycy, która mogła być przyczyną i białko C i S na granicach normy, co jest związane chyba z tymi zakrzepami.
A z wodami nie wiem co się stało, na pewno mi nie odeszły, bo nie czułam, lekarze stwierdzili, że mogły się niby wchłonąć, albo jakoś lekko się sączyły, chociaż ja tego też nie zauważyłam

Najgorsze, że jak byłam w szpitalu na IP, to potraktowali mnie jak panikarę, że nie czuję ruchów. A ja wiedziałam, że coś jest nie tak :/
Rozumiem.
Co do badań - mi nikt nigdy nie mówił o tarczycy, o tym, jak jest ważna, dowiedziałam się koło 25 tygodnia ciąży.... I nikt nie zlecił mi badań na nią. Do teraz nie wiem, czy z nią wszystko OK.

Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Czas edycji: 2012-05-20 o 11:21
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:38   #2338
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

no i dostałam prezent od zająca
@ przylazła, załamka
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:39   #2339
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Też tak myślę. Mi ani jednego badania nie zlecili, dopiero znajomi, którzy są internistami się zainteresowali i doradzali, co warto zrobić
Teraz jak zajdziesz i będziesz brała heparynę to będzie wszystko dobrze, ja bez heparyny żadnej ciąży bym chyba nie donosiła tylko szkoda że dopiero w 3 ciąży ją przyjmuję.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33385804]Ja wolę nie myśleć już o sobie w następnej ciąży. Sama wiesz z wątku, jak panikowałam przy tej, a co będzie przy następnej?... Na początek jednak muszę znaleźć dobrego lekarza.
[/QUOTE]
Wiem Perse, panikowałaś bo miałaś powody do tego. Jak znajdziesz dobrego lekarza który zajmie się Tobą odpowiednio to poczujesz się bezpieczniej.
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....


Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:39   #2340
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Perse- dokładnie- najważniejsze znaleźć dobrego lekarza, który nie będzie Cię traktował jak statystyczny przypadek tylko swoją pacjentkę

Łezki mi lecą jak czytam przez co przeszłaś, ja straciłam dwa Aniołki i mimo, że to były wcześniejsze ciąże- wszystko wraca...
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.