Koty czesc III

[esfira]

podobno jeśli kot jest na prawdę chory to przestaje się myć, więc jeśli Sonia myje sobie łapki to nie jest tak źle

u nas nic nowego, przedświąteczne porządki, kot siedzi i paczy

[Anitast]

Moje spia u mnie dzis padal deszcz po poludniu i koteczki senne sie zrobily

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Monika duzo glaskow dla Soni niech szybko zdrowieje , dla Milki

[monika_sonia]

Napisane przez esfira

podobno jeśli kot jest na prawdę chory to przestaje się myć, więc jeśli Sonia myje sobie łapki to nie jest tak źle

A ja wyczytałam, że takie ciągłe mycie może być spowodowane przez ból lub stres

Napisane przez esfira

u nas nic nowego, przedświąteczne porządki, kot siedzi i paczy

Biedny Ravik, paczenie męczy .

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez Anitast

Moje spia u mnie dzis padal deszcz po poludniu i koteczki senne sie zrobily

U mnie był taki wiatr, że Milka mogła podziwiać ugięte i chwiejące się drzewa, było co podziwiać .

Napisane przez Anitast

Monika duzo glaskow dla Soni niech szybko zdrowieje , dla Milki

Wygłaskaj tam Giuliette i kocurki .

[laisla]

Napisane przez ziazik

Rewelacyjne ujęcie

Dziękujemy

Napisane przez Siejusia

No dokładnie...

dla córki

Dziękujemy, autografy przesyłamy na wskazany adres, pod warunkiem przelania na konto kwoty tysiąc pięćset sto dziewięćset.

Pobożna kota

Nigdy tak o Krysi nie pomyślałam..że pobożna taka, a jednak, kto wie co tam w kocie siedzi

Napisane przez Malla

Witam Was niewyspana, śniło mi się, że spod wanny wyszła Sonia i spała pod kaloryferem, a mój kocur jej podrzucał myszki
To był krótki sen, bo kotkowi o 2 w nocy zachciało się zabawy i skakał, drapał aż odpuściłam i wstałam o 7. Cały wieczór biegał, bo znalazłam w bucie 2 myszki, więc cieszył się z ich powrotu usiłując je znowu zapchać w dziwne miejsca, potem skakał za muchą i jak szliśmy spać, to już przelewał mi się przez palce, więc myślałam, że do rana będzie spokój...



Ile córa ma lat?

13 lat

Także często znajduję upchane w butach kocie zabawki W ogóle one coś w tych butach widzą bo albo układają sie w butach do snu albo bawią się z butami (jak psy) albo żują/gryzą szczególnie gumowe japonki

Napisane przez iwona1110

[/COLOR]Mamy w pracy psy - szefostwo wyjechało i nagle się okazuje że nie ma dla psów jedzenia i nie wiadomo kto ma je karmić przez 4 dni......Załamać się można

no comment

Napisane przez donka_bez_ogonka

a mój wczoraj powiedział, że to mój kot, bo dał mi go w prezencie...

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------



Uuuuuu. u mnie to nie do pomyślenia. To ja zawsze dostaję ochrzan od TŻta, że budzę Kitty, bo ją biorę na ręce

A ja często je biorę jak śpią bo lubię jak są takie..bezwładne i można je wycałować i wyprzytulać do woli zanim się na dobre nie ockną

Kitty ślicznie zerka z tego pudła od przeprowadzki
Jak tam Sonia dzisiaj Moniko?

[Lenka 91]

moja Nensi tak sie wczoraj ucieszyła że pańcia wróciła do domu że do 23:40 szalałyśmy po całym mieszkaniu kicia sie zmęczyła więc wstała o 4 jeść a potem dopiero po 7 rano

jak Sonia???

[iwona1110]

Witam wszystkie koty i człowieki
U nas dziś radość od rana bo :
1. była puszka
2. była puszka
3. była puszka................4,5 ,6,7,8,9,
10. Pańcia w domu
Teraz będę pomagał w sprzątaniu jak zawsze - kot taki zarobiony że ho, ho. Wejdę do lodówki jak tylko ja otworzą żeby sprawdzić co na święta kupili. Sprawdzę pralkę....No i może się trochę zdrzemnę.
To ja zacznę od tego ostatniego

To pisałem ja Horus

[Lenka 91]

Napisane przez Malla

W Krakowie ponoć połowa wolno żyjących kotów ma wirusa...

nawet mnie nie strasz my nie z tego regionu ale zawsze ryzyko jest

[Malla]

Wpadłam zobaczyć, co u Sonii... Nie ma pogorszenia, ufff

Napisane przez Lenka 91

moja Nensi tak sie wczoraj ucieszyła że pańcia wróciła do domu że do 23:40 szalałyśmy po całym mieszkaniu kicia sie zmęczyła więc wstała o 4 jeść a potem dopiero po 7 rano

o jaaaa, a u mnie pobudka o 2

Wsiadamy za 2 godziny do pociągu i czeka nas 5 godzin miauczenia

Napisane przez iwona1110

U nas dziś radość od rana bo :
1. była puszka
2. była puszka
3. była puszka................4,5 ,6,7,8,9,
10. Pańcia w domu

[monika_sonia]

Napisane przez Lenka 91

nawet mnie nie strasz my nie z tego regionu ale zawsze ryzyko jest

Ja 130 km dalej ale potwierdzam te "plotki": mówią, że większość kotów wychodzących jest już zarażonych.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez Lenka 91

jak Sonia???

Napisane przez laisla

Jak tam Sonia dzisiaj Moniko?

Bez zmian .

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez iwona1110

Witam wszystkie koty i człowieki
U nas dziś radość od rana bo :
1. była puszka
2. była puszka
3. była puszka................4,5 ,6,7,8,9,
10. Pańcia w domu
Teraz będę pomagał w sprzątaniu jak zawsze - kot taki zarobiony że ho, ho. Wejdę do lodówki jak tylko ja otworzą żeby sprawdzić co na święta kupili. Sprawdzę pralkę....No i może się trochę zdrzemnę.
To ja zacznę od tego ostatniego

To pisałem ja Horus

Horus tylko się nie zmęcz tą drzemką bo jeszcze Cię później czeka spanie a po spaniu i przed spaniem kontrola pracy Pańci . Pozdrów Pańcię .

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez Malla

Wsiadamy za 2 godziny do pociągu i czeka nas 5 godzin miauczenia

Powodzenia .

[Rybiorek]

Napisane przez Malla

Wsiadamy za 2 godziny do pociągu i czeka nas 5 godzin miauczenia

a jedziesz bez zadnego wsparcia czy moze nabylas feliwaya w sprayu?

[iwona1110]

Napisane przez monika_sonia

Bez zmian .

Monika ale to dobrze że bez zmian czy źle?
Może Rybiorek ma rację że ta reakcja czyli apatia to po lekach? Skoro badania w normie są? sama nie wiem co myśleć - żal mi Sonii i Ciebie

Mój zbój tak się zmęczył pomaganiem że teraz śpi i to tak słodko że aż milo popatrzeć Muszę na balkonie zabezpieczyć jeszcze dól bo dziś chciał gonić wróbla i ledwo go złapałam - dziś zmuszę TŻ. Siatka się sprawdza ale o dole zapomnieliśmy - głupie człowieki

Gdyby któraś z Was chciała lekturę na święta to mam w pdf dwie książki. "Zaklinacz kotów" - Claire Bessant i "Koci detektyw" - Vicky Halls (bardziej podobała mi się ta druga )

[monika_sonia]

Napisane przez iwona1110

Monika ale to dobrze że bez zmian czy źle?
Może Rybiorek ma rację że ta reakcja czyli apatia to po lekach? Skoro badania w normie są? sama nie wiem co myśleć - żal mi Sonii i Ciebie

Mój zbój tak się zmęczył pomaganiem że teraz śpi i to tak słodko że aż milo popatrzeć Muszę na balkonie zabezpieczyć jeszcze dól bo dziś chciał gonić wróbla i ledwo go złapałam - dziś zmuszę TŻ. Siatka się sprawdza ale o dole zapomnieliśmy - głupie człowieki

Ja chcę zdjęcia siatki .

Iwona nie wiem czy dobrze, czy źle, ważne, że nie jest gorzej. Może to faktycznie przez sterydy

Napisane przez iwona1110

Gdyby któraś z Was chciała lekturę na święta to mam w pdf dwie książki. "Zaklinacz kotów" - Claire Bessant i "Koci detektyw" - Vicky Halls (bardziej podobała mi się ta druga )

A oryginalne .
Też je mam w pdf .

[iwona1110]

Napisane przez monika_sonia

Ja chcę zdjęcia siatki .

Iwona nie wiem czy dobrze, czy źle, ważne, że nie jest gorzej. Może to faktycznie przez sterydy


A oryginalne .
Też je mam w pdf .

Zaraz zrobię tylko nie krzycz że dół bez niczego bo dziś po południu będzie już zrobiony - już ja się o to postaramNo i trochę pusty ten balkon bo meble dopiero się kupują Dla kota będzie półka przez całą długość przy barierce i kocia trawka....

Oczywiście że oryginalne oryginalnie ściągniete z oryginalnej strony A Ty z ACTA czy jak?

[monika_sonia]

Napisane przez iwona1110

Zaraz zrobię tylko nie krzycz że dół bez niczego bo dziś po południu będzie już zrobiony - już ja się o to postaramNo i trochę pusty ten balkon bo meble dopiero się kupują Dla kota będzie półka przez całą długość przy barierce i kocia trawka....

Podobno owies lepszy od trawy (muszę wypróbować, ładniej wygląda, szybciej rośnie) a z tydzień temu jeszcze gdzieś czytałam, że wrzosy mogą być w tej samej doniczce co trawa/owiec i jak kot zje to mu jeszcze na zdrowie wyjdzie .

Czekam na zdjęcia .

Napisane przez iwona1110

Oczywiście że oryginalne oryginalnie ściągniete z oryginalnej strony A Ty z ACTA czy jak?

Oczywiście .

[iwona1110]

Napisane przez monika_sonia

Ja chcę zdjęcia siatki .

For you

[monika_sonia]

Napisane przez iwona1110

For you

Super koci raj dla Horusa .

Jak jest to zrobione? Siatka jest taka czarna żyłkowa czy metalowa (trochę jestem ślepa ).

Horus nie ma szans się wydostać?

[esfira]

Napisane przez monika_sonia

Podobno owies lepszy od trawy (muszę wypróbować, ładniej wygląda, szybciej rośnie) a z tydzień temu jeszcze gdzieś czytałam, że wrzosy mogą być w tej samej doniczce co trawa/owiec i jak kot zje to mu jeszcze na zdrowie wyjdzie .

raczej mu nie wyjdzie na zdrowie http://www.dlaczegokot.pl/rosliny-sz...rzos-zwyczajny
dziś na bazarku kupiłam owies w doniczce, taki świąteczny akcent a i może kotu zasmakuje ;]

[iwona1110]

Napisane przez monika_sonia

Super koci raj dla Horusa .

Jak jest to zrobione? Siatka jest taka czarna żyłkowa czy metalowa (trochę jestem ślepa ).

Horus nie ma szans się wydostać?

Raj dopiero będzie ale dziękujemy
Siatka jest metalowa ocynkowana, do tego pręty żeby naciągnąc i kołki z haczykami. Do tego dodatkowo drut. Teraz robiłam na szybko wiec może nie widać. Szans na wydostanie albo przegryzienie brak Już próbował się zawiesić i gryźć ale nic z tego. Z drugiej strony siatki prawie nie widać.

[monika_sonia]

Napisane przez esfira

raczej mu nie wyjdzie na zdrowie http://www.dlaczegokot.pl/rosliny-sz...rzos-zwyczajny
dziś na bazarku kupiłam owies w doniczce, taki świąteczny akcent a i może kotu zasmakuje ;]

O widzisz, a ja czytałam, że wrzos działa odkłaczająco . Wszystko trzeba sprawdzać po 3 razy .

Esfira daj znać czy Ravikowi smakuje

[iwona1110]

Napisane przez monika_sonia

O widzisz, a ja czytałam, że wrzos działa odkłaczająco . Wszystko trzeba sprawdzać po 3 razy .

Esfira daj znać czy Ravikowi smakuje

Ja już sama nie wiem jakie kwiaty mogę mieć a jakich nie więc został mi tylko jeden.
Z drugiej strony jak coś nie zaszkodzi to może zrzucic doniczkę - ciągle to robi u mojej mamy w pokoju. No ale po co doczepia do kwiata motylka??? Horus tylko chciał zapolować
Dziś obcinamy pazury - tak mnie drapnął że aż zabolało. Mój TŻ nauczył go że jak wejdzie na lodówkę i miauczy to pan podchodzi i kot mu wchodzi na ramiona tylko że ja jestem niższa i kot mnie drapnął bo nie dosięgnął do ramion

[Deight]

Napisane przez iwona1110

Ja już sama nie wiem jakie kwiaty mogę mieć a jakich nie więc został mi tylko jeden.
Z drugiej strony jak coś nie zaszkodzi to może zrzucic doniczkę - ciągle to robi u mojej mamy w pokoju. No ale po co doczepia do kwiata motylka??? Horus tylko chciał zapolować
Dziś obcinamy pazury - tak mnie drapnął że aż zabolało. Mój TŻ nauczył go że jak wejdzie na lodówkę i miauczy to pan podchodzi i kot mu wchodzi na ramiona tylko że ja jestem niższa i kot mnie drapnął bo nie dosięgnął do ramion

Ja nie wiem czy wrzos działa odkłaczająco, ale mam dwa w domu a kot jak je tylko widzi to je żre. Nigdy po nim nie wymiotował czy coś, ale może potem z kupą wyszło. Sama nie wiem. Ale wiecie co? Jadę jutro na święta i trzeba by koty zaaplikować tabletkę. Wrzucamy na języczek czy od razu do gardziołka?

[Lenka 91]

Napisane przez Deight

Ja nie wiem czy wrzos działa odkłaczająco, ale mam dwa w domu a kot jak je tylko widzi to je żre. Nigdy po nim nie wymiotował czy coś, ale może potem z kupą wyszło. Sama nie wiem. Ale wiecie co? Jadę jutro na święta i trzeba by koty zaaplikować tabletkę. Wrzucamy na języczek czy od razu do gardziołka?

najlepiej ulęknąć pupcię kota pomiędzy nogi żeby sie nie wyrwał jedną ręką puszczek otworzyć a drugą jak najgłębiej wrzucić tabletkę zamknąć pyszczek i po gardełku pomiziać żeby kot połknął

[Deight]

Napisane przez Lenka 91

najlepiej ulęknąć pupcię kota pomiędzy nogi żeby sie nie wyrwał jedną ręką puszczek otworzyć a drugą jak najgłębiej wrzucić tabletkę zamknąć pyszczek i po gardełku pomiziać żeby kot połknął

Możliwe jest, że wrzucę tak, że się zadławi?

[monika_sonia]

Nie wiem co to będzie, Sonia siedzi pod łóżkiem i buczy na mnie i Milkę .

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez Deight

Możliwe jest, że wrzucę tak, że się zadławi?

Ja dziś podawałam liliowej małpce tabletkę, nakarmiłam ją a później w trakcie oblizywania się wrzuciłam jej do pyszczka tabletkę i połaskotałam po gardełku a i jeszcze chuchnęłam na nosek, połknęła .

[Deight]

Napisane przez monika_sonia

Nie wiem co to będzie, Sonia siedzi pod łóżkiem i buczy na mnie i Milkę .

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------



Ja dziś podawałam liliowej małpce tabletkę, nakarmiłam ją a później w trakcie oblizywania się wrzuciłam jej do pyszczka tabletkę i połaskotałam po gardełku a i jeszcze chuchnęłam na nosek, połknęła .

Ja niestety nie nakarmię, bo to Aviomarin, więc przed podróżą. Dam jej jeszcze teraz zjeść i zabiorę ok. 24 miski. Zostawię tylko z wodą, bo rano jedziemy, a naczytałam się, że 6 h przed podróżą żeby nic nie jadł. Aż tyle? Wolałabym mniej...

[Miskaa78]

ojjjj chyba znalazłam wątkowy raj..moge do Was dołączyć

mam 4 koty - trzy europejskie i jednego syberyjczyka

Rybiorek

[Deight]

Napisane przez Miskaa78

ojjjj chyba znalazłam wątkowy raj..moge do Was dołączyć

mam 4 koty - trzy europejskie i jednego syberyjczyka

Rybiorek

A wiesz może coś o podawaniu kotom tabletek ?

[Anitast]

Witaj na wątku Miskaa78 niezłe stadko masz

Ja moim tabletkę podaje tak jak Monika lub jak Lenka


Deight a można kotu aviomarin podawać bo ja wiem że nie powinno sie podawać leków dla ludzi , bo szkodzą

[monika_sonia]

Napisane przez Miskaa78

ojjjj chyba znalazłam wątkowy raj..moge do Was dołączyć

Witaj .

Napisane przez Miskaa78

mam 4 koty - trzy europejskie i jednego syberyjczyka

O to coś czuję, że Rybiorek też do tego dąży .

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez Anitast

Deight a można kotu aviomarin podawać bo ja wiem że nie powinno sie podawać leków dla ludzi , bo szkodzą

Anitast ja myślę, że chodziło o Stress-Out albo coś innego tylko tak sobie to Deight nazwała

[Deight]

Napisane przez monika_sonia

Witaj .



O to coś czuję, że Rybiorek też do tego dąży .

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------



Anitast ja myślę, że chodziło o Stress-Out albo coś innego tylko tak sobie to Deight nazwała

Chodzi o Avio. Pół tabletki dosłownie mówiąc, ponieważ nawet weterynarze mówią, że jest to lek, który można spokojnie podawać, więc się nie boję.