Faceci spod różnych znaków zodiaku.

[bess]

te interpretacje zaleza chyba od tego czy ktos jest bylym czy aktualnym

Nie znam faceta strzelca tylko kobiety.Niestety nie lubie ich przesadnej prostolinijnosci ,ktora jak dla mnie graniczy wrecz z chamstwem.Moze jestem za delikatna

[hecate]

Napisane przez Nati02

Mój Tż to wodnik. Ja skorpion. Wg horoskopów w ogóle do siebie nie pasujemy.
Ja- ogrrrrrromny temperament, wieczna ochota na seks i ciągle mało.
On- często niewyżyty, choć mniej niż ja.

Wodnik- uwielbia gdy druga strona jest usatysfakcjonowana, spełniona, szczęśliwa. Da z siebie wszystko dla osoby którą kocha. Nie jest egoistą, ale w pewnym sensie samolubem- nie lubi kochac w miejscach gdzie niespodziewanie może ktoś przeszkodzić czyli np. w domu gdzie są rodzice. Jest stanowczy i wie czego chce. I czego nie chce zarazem. Nic nie robi na siłe. Nie to znaczy NIE. Jest dobrym, czułym kochankiem- o ile kogoś kocha i szanuje, w przciwnym wypadku kobieta staje się tylko obiektem seksualnym.

he he i ja juz nic nie musze pisac ja skorpion tz wodnik. dokladnie z opisem sie zgadzam.

[Amaterasu83]

Mój TŻ to BARAN i od razu zaznaczam, że jesteśmy zodiakalnie mało dobraną parą (jestem strzelcem). Wszędzie piszą, że mamy zbyt silne charakterki, żeby obok siebie egzystować. I faktycznie, sprzeczamy się bardzo często. Mimo wszystko jednak jesteśmy już ze sobą prawie 3 latka (oczywiście z przerwami), więc chyba taki związek nie jest niemożliwy!
Do rzeczy.. barany są w pierwszej kolejce mega zazdrosne kiedy znajdą kogoś na kim faktycznie im zależy. Mój jest tak chorobliwie zazdrosny, że czasem aż sobie z tym poradzić nie potrafię. Ale są równocześnie bardzo opiekuńcze, troskliwe i kochają na zabój. Temperament i charyzma.
Jedyną strefą życia w jakiej pomyślnie nam wrózą to w tej łóżkowej. I z tym również się muszę zgodzić. Braku inwencji nie można im zarzucić. Chce im się zawsze i wszędzie.. co również bywa uciążliwe! Co jednak najważniejsze.. z zazdrością w parze idzie troskliwość i to również tutaj widać, spełniają wszystkie 'prośby'

Nie wierzę w horoskopy, ale czasem ciężko nie przyznać racji temu, co można wyczytać o danym zodiaku. Coś w tym chyba jednak musi być

[asia_z]

Napisane przez totally'sexy

Mój TŻ to Panna i jest okropnym bałaganiarzem

mój też ale też jest cierpliwy, czuły, zawsze mogę na niego liczyć, odpowiedzialny, ale też wrażliwy... dużo by tu pisać

[jotemka]

[quote=Anuska77;3340646]

Napisane przez bess

Na szczęście moja waga jest taka jak Twój tato, choc inni mężczyźni z tego znaku byli podobni więc pewnie miałam to szczęście trafiać na fajnych facetów wagi. Ja jestem baranem więc może akurat te dwa znaki pasują do siebie świetnie...

Ja też jestem z pod barana ...........i męczę się z tą wagą

[blueania]

a ja jestem bykiem i naprawde zwiazki z wagami nie naleza do udanych Byki pragna stabilnosci,chca miec partnera tylko dla siebie,potrzebuja duzo czulosci a wagi nie maja takich potrzeb.Dla nich liczy sie zabawa i panienki.

[Aeterna]

Barany.
Barany są pod tym względem fajne, że gdy kochają, stawiają prawdziwie na piedestał; gdy się znudzą, to po związku i można przestać karmić się przeszłością, tym, co było. Górnolotnie pojadę.
(Niekoniecznie, sentymentaluchy też w nich siedzą, jak im się wspomni).
To podrywacze, babskie króle, co może być irytujące, gdy facet ma ''masę przyjaciółek'' (gdy są przystojni, obowiązkowo utrzymywany ''harem'' wielbicielek) i do tego kłamczuszki, które koloryzują czasem prawdę, by im pasiło. Poza tym, mają upierdliwy zwyczaj bagatelizować coś i udawać, że wszystko jest ok, ale dobrze wiedzą, że ''kominują'' i nie zachowują się tym samym fair.
To także pozoranci i frazesanci, wiedzą, co trzeba mówić; byliby dobrymi dyplomatami, gdyby nie to, że nie tak trudno ich przejrzeć.
Poza tym, wszędzie ich nosi, są zazdrosne, przemądrzałe i są egoistami.
Warto stworzyć z nimi związek, ale to trudna, złożona relacja (będąc z baranem, trzeba być zawsze o krok do przodu , cechować się tak zwaną kobiecą mądrością :P i nie przejmować się typowymi błahostkami, bo jeśli się ma samej temeramencik czy naturę zazdrośnicy, to można stworzyć nieźle pikantną mieszankę); z wiernością różnie bywa, myślę, że to zależy od człowieka, ale temperament mają, a ''naturę otwartą'' i ciekawość świata ogromną, więc na niekórych można się przejechać.
Jak to na chłopach, generalizując.

Napisane przez deviLady

Mój TŻ to lew dlatego moge podac kilka cech
Stanowczy, pewny siebie, władczy, wygadany, uwielbia komplementy jak typowy lew. Plusem jest opiekuńczość, wierność i oddanie. Minusem może być czasem zarozumiałość i wyniosłość.
W łóżku jego świadomość, że jest najlepszy sprawia, że jest najlepszy
Mimo bardzo typowych, męskich cech, ma bardzo dobre serce i potrafi się rozpłakać jak kobieta.
Chociaż pod względem horoskopu nie pasujemy do siebie ( ja jestem spod znaku Ryb) to uważam, że uzupełniamy się wzajemnie. Zawsze potrafi sprowadzić mnie na ziemie

Lwy. Co by dodać...
W równym stopniu zalety jak i wady.
Przebojowe, pracowite, bardzo ambitne.
Uparte jak baran, , władcze, jak najbardziej.
Znają własną wartość, gorzej, gdy z tym przesadzają.
Uwielbiają brylować, kochają komplementy, ale na lizusów bywają nieźle wyczuleni i nie dają sobie (ogólnie) wciskać ciemnoty (btw, bystre toto cholernie), poza tym, niektórych ludzi mają serdecznie gdzieś i lubią błyszczeć przede wszystkim wśród tych, których sami cenią, czy polubią.
Dla ukochanej osoby przemiłe i przewspaniałe, dla reszty świata - potrafią pokazywać humorrry (równolegle, to jest sztuka ).
Humorzaści, bywa, że bardzo; zarozumiali, wspaniałomyślni.
Rządzalscy. Świetni. Złośliwi i dokuczniki, ale mają bardzo dobre serce.
Barwni; gdy kochają, mucha nie siada.
Jak kogoś nie lubią (bo coś, i naprawdę niedobrze, jeśli ''coś'' nie jest wyimaginowane), to przerąbane. Niedobrze sobie u lwa przegwizdać; pamiętliwe, ale przy tym mściwe (niby nieprzesadnie, ale utruć umieją).

[Spaza]

Napisane przez asia_z

mój też ale też jest cierpliwy, czuły, zawsze mogę na niego liczyć, odpowiedzialny, ale też wrażliwy... dużo by tu pisać

Mój eks spod znaku panny też taki był. Niestety tylko na pozór...

[tangerynka]

Napisane przez Nati02

Mój Tż to wodnik. Ja skorpion. Wg horoskopów w ogóle do siebie nie pasujemy.
Ja- ogrrrrrromny temperament, wieczna ochota na seks i ciągle mało.
On- często niewyżyty, choć mniej niż ja.

Wodnik- uwielbia gdy druga strona jest usatysfakcjonowana, spełniona, szczęśliwa. Da z siebie wszystko dla osoby którą kocha. Nie jest egoistą, ale w pewnym sensie samolubem- nie lubi kochac w miejscach gdzie niespodziewanie może ktoś przeszkodzić czyli np. w domu gdzie są rodzice. Jest stanowczy i wie czego chce. I czego nie chce zarazem. Nic nie robi na siłe. Nie to znaczy NIE. Jest dobrym, czułym kochankiem- o ile kogoś kocha i szanuje, w przciwnym wypadku kobieta staje się tylko obiektem seksualnym.

A u mnie na odwrót. On Skorpion a ja Wodniczka.
Wodnika jednego znałam - był dobrym przyjacielem. Nie przetestowałam go w łóżku ale reszta się zgadza. Z tą stanowczością i uszczęśliwianiem innych. Nigdy między nami nie "skrzyło" ale rozumieliśmy się bez słów. Jeszcze co mi się nasuwa o facecie Wodniku to że chyba trudno go zdobyć. Ja nie próbowałam, ale obserwowałam co się działo dookoła - to chyba trzeba na rzęsach chodzić żeby Wodnika poderwać

Napisane przez moren

A moje Kochanie jest skorpionem i jest cudowny,czuły,wrażliwy na moje potrzeby Ale jest też zdecydowany i pełen fantazji Ciągle chodzą mu po główce jakieś sprośne rzeczy Absolutnie nie zgadzam się,że jest samolubny i zaborczy

Samolubny - nie nie i jeszcze raz nie. Ale zaborczy - no....jakby troszeczkę
Jeszcze zazdrosny bardzo, chociaż udaje że wcale Scenę zazdrości potrafi odwalić jak się patrzy - publiczną, ale fakt że bardzo rzadko więc idzie wytrzymać.
Co do seksu - to wydaje mi się, że dla Skorpiona to chyba najważniejsza rzecz na świecie. Jego dobre samopoczucie jest uzależnione od dobrego seksu. Na szczęście w łóżku jest cudowny: namiętny, gorący, pełen inwencji i niezwykle utalentowany.
Poza seksem - masakra
Nie no, żartuję idzie wytrzymać, ale na prawdę nie ma lekko - Jest potwornie obrażalski i strasznie pamiętliwy. Nie wyobrażam sobie życia ze Skorpionem jeśli ma się coś na sumieniu . Normalnie pamięta ludziom takie bzdety, że jakby się coś poważnego przeskrobało to chyba trzeba by brać nogi za pas, bo raczej nie przebaczy
Jeszcze dodam że jest bardzo słowny i można na nim polegać. (Jak powie: "nie daruję Ci do końca życia" - to na bank nie daruje )
A w ogóle to bardzo kocham mojego Skorpiona

[neska951]

Napisane przez bess

te interpretacje zaleza chyba od tego czy ktos jest bylym czy aktualnym

Nie znam faceta strzelca tylko kobiety.Niestety nie lubie ich przesadnej prostolinijnosci ,ktora jak dla mnie graniczy wrecz z chamstwem.Moze jestem za delikatna

tak to prawda jesteś dla nas za delikatna, ja w realu znałam tylko jedną panią rybę i hmmmmmm taka mimoza , ale Ciebie jakoś lubię

no i jak napisałaś te ascendenty ciekawe czy mają znaczny wpływ na znaki [oczywiście jeśli na potrzeby tej rozmowy uznamy że horoskopy prawdę mówią ] jak pisałam mój facet strzelec ma ascendent w rybie i naprawdę nie zachowuje się jak typowy strzelec jest o wiele wrażliwszy i hmmm delikatny...ale nie w sensie kobiecym może nazwę to hmmmm otwarty na moje potrzeby....coś w tym stylu,

[Aeterna]

Napisane przez tangerynka

Samolubny - nie nie i jeszcze raz nie. Ale zaborczy - no....jakby troszeczkę
Jeszcze zazdrosny bardzo, chociaż udaje że wcale Scenę zazdrości potrafi odwalić jak się patrzy - publiczną, ale fakt że bardzo rzadko więc idzie wytrzymać.
Co do seksu - to wydaje mi się, że dla Skorpiona to chyba najważniejsza rzecz na świecie. Jego dobre samopoczucie jest uzależnione od dobrego seksu. Na szczęście w łóżku jest cudowny: namiętny, gorący, pełen inwencji i niezwykle utalentowany.
Poza seksem - masakra
Nie no, żartuję idzie wytrzymać, ale na prawdę nie ma lekko - Jest potwornie obrażalski i strasznie pamiętliwy. Nie wyobrażam sobie życia ze Skorpionem jeśli ma się coś na sumieniu . Normalnie pamięta ludziom takie bzdety, że jakby się coś poważnego przeskrobało to chyba trzeba by brać nogi za pas, bo raczej nie przebaczy
Jeszcze dodam że jest bardzo słowny i można na nim polegać. (Jak powie: "nie daruję Ci do końca życia" - to na bank nie daruje )
A w ogóle to bardzo kocham mojego Skorpiona

[bess]

Napisane przez neska951

tak to prawda jesteś dla nas za delikatna, ja w realu znałam tylko jedną panią rybę i hmmmmmm taka mimoza , ale Ciebie jakoś lubię

no i jak napisałaś te ascendenty ciekawe czy mają znaczny wpływ na znaki [oczywiście jeśli na potrzeby tej rozmowy uznamy że horoskopy prawdę mówią ] jak pisałam mój facet strzelec ma ascendent w rybie i naprawdę nie zachowuje się jak typowy strzelec jest o wiele wrażliwszy i hmmm delikatny...ale nie w sensie kobiecym może nazwę to hmmmm otwarty na moje potrzeby....coś w tym stylu,

no wlasnie ascendent ma chyba duze znaczenie.Te dwie babki -strzelce nie byly "chamskie "w stosunku do mnie.Ale ogolnie mnie razil nieraz taki sposob bycia.Jedna uwazala sie nawet za moja przyjaciolke
Ja niestety nie potrafie sie zdefinować ale na pewno mam wiele cech typowych dla ryb.

[atka83]

Napisane przez deviLady

Znam takie Lwy, które zachowują się tak jak ten z Twojego opisu, a nawet gorzej W ogóle dogadać się nie można, co dopiero mieć swoje zdanie. Ja trafiłam na Lwa, który ma typowo własdcze cechy, ale wszystko z umiarem. Bardzo rzadko się kłocimy, bo on zawsze mi ustąpi i przyzna racje choć jej nie mam

Co do strzelców to w 100% popieram wypowiedź neska951. Oni maja w sobie to "coś" Strzelca rozpoznam na kilometr

No widzisz,ja na moje nieszczęscie wtrafiłam na takiego złośliwego lwa egoste i samoluba.U niego nie było takiego czegoś jak szacunek i kompromis,a tylko chciał ciągle postawić na swoim,jakby był królem swiata.Tak jak już wcześniej napisałam pan i władca najbardziej do niego pasuje.
Zresztą ja jestem spod znaku bliżniąt i równieź jestem uparta,ale uznaje kompromisy,lecz także potrafie postawić na swoim.Jestem uparta tak jak i mój były.Takze,nie mogliśmy się dogadac czasami podczas kłótni.

[jotemka]

Napisane przez Aeterna

Barany.
Barany są pod tym względem fajne, że gdy kochają, stawiają prawdziwie na piedestał; gdy się znudzą, to po związku i można przestać karmić się przeszłością, tym, co było. Górnolotnie pojadę.
(Niekoniecznie, sentymentaluchy też w nich siedzą, jak im się wspomni).
To podrywacze, babskie króle, co może być irytujące, gdy facet ma ''masę przyjaciółek'' (gdy są przystojni, obowiązkowo utrzymywany ''harem'' wielbicielek) i do tego kłamczuszki, które koloryzują czasem prawdę, by im pasiło. Poza tym, mają upierdliwy zwyczaj bagatelizować coś i udawać, że wszystko jest ok, ale dobrze wiedzą, że ''kominują'' i nie zachowują się tym samym fair.
To także pozoranci i frazesanci, wiedzą, co trzeba mówić; byliby dobrymi dyplomatami, gdyby nie to, że nie tak trudno ich przejrzeć.
Poza tym, wszędzie ich nosi, są zazdrosne, przemądrzałe i są egoistami.
Warto stworzyć z nimi związek, ale to trudna, złożona relacja (będąc z baranem, trzeba być zawsze o krok do przodu , cechować się tak zwaną kobiecą mądrością :P i nie przejmować się typowymi błahostkami, bo jeśli się ma samej temeramencik czy naturę zazdrośnicy, to można stworzyć nieźle pikantną mieszankę); z wiernością różnie bywa, myślę, że to zależy od człowieka, ale temperament mają, a ''naturę otwartą'' i ciekawość świata ogromną, więc na niekórych można się przejechać.
Jak to na chłopach, generalizując.

[Aeterna]

No so... :P


(no widziaaałaaam...)

[Anuska77]

Napisane przez asia_z

mój też ale też jest cierpliwy, czuły, zawsze mogę na niego liczyć, odpowiedzialny, ale też wrażliwy... dużo by tu pisać

Panna?? Nigdy...facet słabiutki i wspierający się na ramieniu kobiety, taki delikatnie mówiąc (nikogo nie obrażając) bezpłciowy i nijaki, ma tendencję do bycia podporządkowanym bez własnego zdania, ale też wymagający i trochę rozpieszczony (przez samego siebie)

[tangerynka]

Aeterna - Twoje opisy są palce lizać
Może masz jakieś przemyślenia na temat kobiety Wodnika?

[bess]

Napisane przez Anuska77

Panna?? Nigdy...facet słabiutki i wspierający się na ramieniu kobiety, taki delikatnie mówiąc (nikogo nie obrażając) bezpłciowy i nijaki, ma tendencję do bycia podporządkowanym bez własnego zdania, ale też wymagający i trochę rozpieszczony (przez samego siebie)

tez znalam jednego "panna" byl b.wrazliwy,czuly itd Dla mnie ciepłe kluchy chociaz niektorym moze sie to podobac.

[Aeterna]

Mam, bo wodnikiem jest moja przyjaciółka, ale na razie muszę lecieć, później wpiszę.

[m.a.r.t.a]

Wodnik i byk to jest dopiero kombinacja zodiakowa

[Anuska77]

Napisane przez bess

tez znalam jednego "panna" byl b.wrazliwy,czuly itd Dla mnie ciepłe kluchy chociaz niektorym moze sie to podobac.

No może tylko takim, którzy nie lubią w życiu żadnych niespodzianek, są poważni do przesady i cenią sobie spokój i brak szaleństwa w życiu z taką szarą panną facetem. Dodam, że kobiety panny są o niebo fajniejsze od panien mężczyzn, zupełnie inna bajka

[tangerynka]

Napisane przez Aeterna

Mam, bo wodnikiem jest moja przyjaciółka, ale na razie muszę lecieć, później wpiszę.

chętnie przeczytam

[tangerynka]

Napisane przez m.a.r.t.a

Wodnik i byk to jest dopiero kombinacja zodiakowa

powiedziałbym alpejska

[atka83]

O i znalazłam opis świetnie pasującego do mojego byłego-Lwa
Osoby spod znaku lwa są impulsywni,niejednokrotni e agresywni,a chcąc osiągnąć cel nie liczą się ze stroną przeciwną.Niejednokrotnie cechuje ich upór,zawziętość,pycha i bezwzględność.Działają pod wpływem chwili i nastroju.Z tego powodu często ujawniają wyraźnie swoje sympatie i nienawiści,wtedy bywają aroganccy,szorstcy i odpychający.Oznaczają się silną wolą w dążeniu do osiągnięcia autorytetu i władzy.

[bess]

Atka a jak z nim bylas to w ogole nie mozna bylo poznac po Twoich opisach,ze masz takiego TZ-tanie spodziewalam sie

[m.a.r.t.a]

Napisane przez tangerynka

powiedziałbym alpejska

alpejska?

[Anuska77]

Napisane przez bess

Atka a jak z nim bylas to w ogole nie mozna bylo poznac po Twoich opisach,ze masz takiego TZ-tanie spodziewalam sie

Wiesz jak to jest...człowiek zakłada różowe okulary i nie widzi nic innego poza zaletami przymykając oczy na wady, ale kiedyś budzisz się z letargu i mówisz: "Panu już dziękujemy"

[tangerynka]

Napisane przez m.a.r.t.a

alpejska?

szczyt wszystkiego

[bess]

chcialam poznac jakiegos silniejszego ,np lwa ,ale po tym opisie to ja dziekuje bardzoAtka a Ty jestes?????????

[lain]

a moj TŻ to Ryba, która jest troche bałaganiarska i rozmarzona, straszny przytulak i erotoman (chyba non-stop mysli o seksie, typ dominatora z duza fantazja, lubi spontanicznosc, moglby to robic wszedzie) lubi byc niezalezny, wiec szybko zaczal pracowac zeby sie usamodzielnic. szybko sie nudzi (non-stop zmienia prace, bo na dluzsza mete kazda zaczyna go nudzic), jest bardzo towarzyski, uwielbia poznawac nowych ludzi, bardzo gadatliwy - gada duzo i praktycznie z kazdym potrafi porozmawiac, znalezc wspolny temat; na pewno nie nalezy do osob niesmialych; raczej nie ma kompleksow - czasem wrecz mi sie wydaje, ze jest narcyzem bardzo ambitny, nie traci czasu i aktywnie uczestniczy w 'wyscigu szczurow'. czasem mi sie wydaje, ze jest egoista. dodatkowo czesto uparty jak osiol. nio i rozrzutny - pieniadze sie go srednio trzymaja, lubi zaszalec finansowo. bardzo spontaniczny - czesto denerwuje go moje planowanie kazdego szczegolu; potrafi wybaczac, wystarczy go przeprosic i przytulic nigdy nie okazuje zazdrosci.