Koty czesc III - Strona 164 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-09, 15:58   #4891
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty czesc III

moja całą doniczkę z owsem mamie obskubała
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.


Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 16:09   #4892
anty_lopka
Raczkowanie
 
Avatar anty_lopka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Ale czekaj czekaj, hodowcami są weci, u nich Celina przyszła na świat czyli mają kotkę - mamę Celiny, a Celinę oddali Tobie, bo dziecko jest uczulone

Celina to jaka rasa, jeszcze raz?
Nie mylę się, że to Brytyjka? One dojrzewają ciut później, rosną do 5 lat nawet, Sonia miała rujkę na 11 miesięcy.
Tak, Moniko. Celina to brytyjka niebieska, ale z resztą historii troszkę się pogubiłaś Celinka przyszła na świat w hodowli, później kupiła ją pewna Pani, której córka w rezultacie okazała się alergiczką. I właśnie od tej Pani mamy Celinkę, czyli jest to "kot z drugiej ręki" z tym tylko, że owa Pni nic na temat sterylki nie wspominała, więc może jednak zabiegu nie było...
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King

GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599

Kocia stronka

Edytowane przez anty_lopka
Czas edycji: 2012-04-09 o 16:11
anty_lopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 16:16   #4893
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Tak, Moniko. Celina to brytyjka niebieska, ale z resztą historii troszkę się pogubiłaś Celinka przyszła na świat w hodowli, później kupiła ją pewna Pani, której córka w rezultacie okazała się alergiczką. I właśnie od tej Pani mamy Celinkę, czyli jest to "kot z drugiej ręki" z tym tylko, że owa Pni nic na temat sterylki nie wspominała, więc może jednak zabiegu nie było...
E to w takim układzie sterylki na 90% nie było .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 17:42   #4894
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty czesc III

Cześć dziewczyny.
Dziękuję Wam wszystkim jeszcze raz za wsparcie i współczucie. Jest mi bardzo smutno- całą sobotę przepłakałam. Teraz łzy są sporadycznie, ale wspomnienia wracają, albo co gorsze widok martwej Kitty

Esfira- tak, to ja pisałam, że Kitty biega na wsi wolno i, że nie wychodzi nigdzie dalej, bo się boi. Nie wiem czemu poszła na ulice i to ponad 1 km od domu...
Tak się zastanawiam, czy kot kota może przegonić, albo wygnać ze "swojego terenu"? Bo jeśli tak, to domyślam się co mogło się stać

Aha i jeszcze jedno pytanko, czy antybiotyki dla kotka lepiej wyrzucić, czy oddać do weta?

Głaski dla Waszych kotów Będę tu zaglądała, bo Wasze koty traktuję tak trochę jak swoje.

Pozdrawiam
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 18:35   #4895
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość

-
czy można poznać po czymś, że kot miał zabieg, czy tylko wet po badaniu może to określić? Dodam, że nasza kota ma dopiero 8 miesięcy
moje kotki mają na brzuszku malutką bliznę - poszukaj u swojej albo do weta idź zapytaj
Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.
Dziękuję Wam wszystkim jeszcze raz za wsparcie i współczucie. Jest mi bardzo smutno- całą sobotę przepłakałam. Teraz łzy są sporadycznie, ale wspomnienia wracają, albo co gorsze widok martwej Kitty

Esfira- tak, to ja pisałam, że Kitty biega na wsi wolno i, że nie wychodzi nigdzie dalej, bo się boi. Nie wiem czemu poszła na ulice i to ponad 1 km od domu...
Tak się zastanawiam, czy kot kota może przegonić, albo wygnać ze "swojego terenu"? Bo jeśli tak, to domyślam się co mogło się stać

Aha i jeszcze jedno pytanko, czy antybiotyki dla kotka lepiej wyrzucić, czy oddać do weta?

Głaski dla Waszych kotów Będę tu zaglądała, bo Wasze koty traktuję tak trochę jak swoje.

Pozdrawiam
strasznie mi przykro

k0t może przegnać kota z terenu - nieraz juz to mi8ało miejsce po mojej wyprowadzce - koty stad biły i przeganiały moje nawet niedawno wysterylizowaną kotkę paroletnią jakiś kot dorwał i nie chciał puscić do domu, dopiero jak poszłam z psem ją szukać udało misie tego kota odgonić a moja siedziała struchlałą na drodze.
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 18:40   #4896
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
strasznie mi przykro

k0t może przegnać kota z terenu - nieraz juz to mi8ało miejsce po mojej wyprowadzce - koty stad biły i przeganiały moje nawet niedawno wysterylizowaną kotkę paroletnią jakiś kot dorwał i nie chciał puscić do domu, dopiero jak poszłam z psem ją szukać udało misie tego kota odgonić a moja siedziała struchlałą na drodze.

Chyba Olek przegonił Kitty Od zawsze na siebie furczeli, syczeli i się napinali, ale ostatnio jak Kitty była na warsztacie na strychu to chciałam się z nią wędką pobawić i chciała zejść po drabinie, a Olek siadł pod drabiną. Kitty kawałek zeszła, a on wskoczył na 1 stopień drabiny, machał ogonem i nie pozwalał jej zejść. Wredota. Eh, ale już czasu nie da się cofnąć.
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 18:44   #4897
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Siejusia Pokaż wiadomość
Dziewczyny!!!

Donka napisała że Kitty nie żyje!!! [COLOR="Silver"]

Oj żesz... Donka, ciężko, ale trzymaj się jakoś
Ja idąc w sobotę do kościoła również widziałam martwego kota w rowie , więc w części wiem, co przeżywasz
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-09, 18:46   #4898
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość

Chyba Olek przegonił Kitty Od zawsze na siebie furczeli, syczeli i się napinali, ale ostatnio jak Kitty była na warsztacie na strychu to chciałam się z nią wędką pobawić i chciała zejść po drabinie, a Olek siadł pod drabiną. Kitty kawałek zeszła, a on wskoczył na 1 stopień drabiny, machał ogonem i nie pozwalał jej zejść. Wredota. Eh, ale już czasu nie da się cofnąć.
strasznie mi przykro wiem, jak boli strata kotka straciłam już 3 i za każdym razem wmawiałam sobie, że to przeze mnie
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 18:49   #4899
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość

Oj żesz... Donka, ciężko, ale trzymaj się jakoś
Ja idąc w sobotę do kościoła również widziałam martwego kota w rowie , więc w części wiem, co przeżywasz
Najgorsze jest to, że widziałam ją przejechaną...
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 18:49   #4900
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość

Ja idąc w sobotę do kościoła również widziałam martwego kota w rowie , więc w części wiem, co przeżywasz


Jeden z moich pięciu bezdomniaków również został rozjechany w sobotę rano, ale jakoś nie wyobrażam sobie, co musi przeżywać Donka...

Sama straciłam ukochanego kota dwa lata temu, ale nie na tak straszny sposób... Donka trzymaj się .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 19:06   #4901
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, że widziałam ją przejechaną...
tak okropnie życze tym ludziom co jeżdża za szybklo i nie zwracają uwagi na zwierzeta - bo to tylko zwierzęta
upośledzeni, ile razy mi wybiegło zwierzątko..

Donka, przez Twoją Kitty moje teraz mają areszt domowy - 2 są wychodzące, dopóki ich na noc nie pozbieram nie moge zasnąć
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-09, 20:02   #4902
Deight
Raczkowanie
 
Avatar Deight
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 63
Dot.: Koty czesc III

Hej! Już wróciliśmy z podróży
Przebiegła świetnie, a jak się okazało kot nie ma choroby lokomocyjnej. Po 30 minutach jazdy zaczęła kwiczeć w transporterze to zapięłam ją w szelki i smycz i jechała obok mnie (z tyłu) na siedzeniu. W drugą stronę już nawet nie próbowałam jej wsadzać do transportera. Od razu ją położyłam na siedzeniu. Dziękuję za wszystkie udzielone rady. Były bardzo pomocne. Drogę prawie całą przespała. W dodatku w stronę powrotną było w aucie bardzo ciepło, bo słońce się przebijało, więc przecisnęła się do drzwi, bo był tam cień i tak jechałyśmy
__________________
"Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy"- Colette
Deight jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 20:30   #4903
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Deight Pokaż wiadomość
Hej! Już wróciliśmy z podróży
Przebiegła świetnie, a jak się okazało kot nie ma choroby lokomocyjnej. Po 30 minutach jazdy zaczęła kwiczeć w transporterze to zapięłam ją w szelki i smycz i jechała obok mnie (z tyłu) na siedzeniu. W drugą stronę już nawet nie próbowałam jej wsadzać do transportera. Od razu ją położyłam na siedzeniu. Dziękuję za wszystkie udzielone rady. Były bardzo pomocne. Drogę prawie całą przespała. W dodatku w stronę powrotną było w aucie bardzo ciepło, bo słońce się przebijało, więc przecisnęła się do drzwi, bo był tam cień i tak jechałyśmy
fajnie, dobrze ze napisalas, potrzebujemy tutaj poztywnych informacji, chocby takich

moje tez w szelkach i na smyczy spia w aucie, na tylnej polce, ale tylko jak jada razem, osobno to Cyc potrafi zniesc jazde bez transportera, Skuter nie
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 20:33   #4904
Deight
Raczkowanie
 
Avatar Deight
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 63
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
fajnie, dobrze ze napisalas, potrzebujemy tutaj poztywnych informacji, chocby takich

moje tez w szelkach i na smyczy spia w aucie, na tylnej polce, ale tylko jak jada razem, osobno to Cyc potrafi zniesc jazde bez transportera, Skuter nie
Tzn. że on nie chce być poza transporterem? Łał.
__________________
"Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy"- Colette
Deight jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 20:34   #4905
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Koty czesc III

po świętach pranko jakieś
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1130225.jpg (75,1 KB, 21 załadowań)
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 20:39   #4906
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
fajnie, dobrze ze napisalas, potrzebujemy tutaj poztywnych informacji, chocby takich


Ja może będę miała jutro dobre wieści, jak się potwierdzi, że Sonia jest zdrowa fizycznie .

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
moje tez w szelkach i na smyczy spia w aucie, na tylnej polce, ale tylko jak jada razem, osobno to Cyc potrafi zniesc jazde bez transportera, Skuter nie
Moje jeszcze razem nie jechały i już się boję co to będzie, chyba obydwie będą siedzieć ubrane w szelki i zamknięte w transporterach .

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Deight Pokaż wiadomość
Tzn. że on nie chce być poza transporterem? Łał.
Moje też wolą być w swoich transporterach, ciasne ale własne, tam jest bezpiecznie i ciepło .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 20:41   #4907
Deight
Raczkowanie
 
Avatar Deight
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 63
Dot.: Koty czesc III

Ale wiecie, pojechaliśmy jeszcze z dziadkami na wieś, bo czasami jeszcze tam zaglądają. Tam jest kot, który nazywa się buła. Znam go od lat. A tyle co usłyszałam w sobotę, to mnie aż zdumiało i długo beczałam jak małe dziecko. Kot zawsze biega wszędzie sam, śpi w lesie, bo on nie chce się zadomowić. Przybiega zawsze wiernie kiedy przyjedżają mu dać jeść. A ostatnio szczur mu odgryzł nosa Chyba nie całkowicie, bo w miarę mu się wygoiło. On taki biedaczek samotny jest. Ocierał się o mnie, mruczał jak mały motorek. Ja bym go tak chętnie wzięła do siebie i bym mu pomogła, ale to małe nie chce za nic na świecie.

Ale dosyć przykrych postów. Muszę być dobrej myśli, że na pewno długo dożyje i sobie poradzi. Za to jestem dumna z mojej Tami.
__________________
"Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy"- Colette

Edytowane przez Deight
Czas edycji: 2012-04-09 o 20:45
Deight jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 20:47   #4908
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość


Ja może będę miała jutro dobre wieści, jak się potwierdzi, że Sonia jest zdrowa fizycznie .
czekamy na te wiesci, czekamy

Cytat:

Moje jeszcze razem nie jechały i już się boję co to będzie, chyba obydwie będą siedzieć ubrane w szelki i zamknięte w transporterach .
ja mam latwiej bo maz pomaga i zawsze jedziemy razem, czy z jednym kotem czy z dwoma, jak emergency do veta to ktore musi sie zwalnia sie z pracy, raz sie zdarzylo ze maz z domu z Cyckiem jechal a ja z pracy dopiero i spotkalismy sie w lecznicy ale wtedy to wiadomo kot do transportera juz w domu, jak kot poza transporterem to ja siedze z tylu i pilnuje, ostroznosci nidy za wiele, zwlaszcza ze mieszkam na terenie gdzie jest mnostwo kotow - bezdomnych oraz wychodzacych, no i wiadomo do lecznicy to musi wejsc w transporterze, nigdy nie wiadomo czy w kolejce nie czeka ktos z psem, a nie wszystkie psy sa kocio przynazne
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 20:51   #4909
Deight
Raczkowanie
 
Avatar Deight
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 63
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
czekamy na te wiesci, czekamy



ja mam latwiej bo maz pomaga i zawsze jedziemy razem, czy z jednym kotem czy z dwoma, jak emergency do veta to ktore musi sie zwalnia sie z pracy, raz sie zdarzylo ze maz z domu z Cyckiem jechal a ja z pracy dopiero i spotkalismy sie w lecznicy ale wtedy to wiadomo kot do transportera juz w domu, jak kot poza transporterem to ja siedze z tylu i pilnuje, ostroznosci nidy za wiele, zwlaszcza ze mieszkam na terenie gdzie jest mnostwo kotow - bezdomnych oraz wychodzacych, no i wiadomo do lecznicy to musi wejsc w transporterze, nigdy nie wiadomo czy w kolejce nie czeka ktos z psem, a nie wszystkie psy sa kocio przynazne
A ja dziś sobie myślałam...Co gdybym pojechała do weta tylko z kotem w szelkach i na smyczy. Myślę i myślę, bo ona nie cierpi transportera
__________________
"Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy"- Colette
Deight jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 20:55   #4910
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Deight Pokaż wiadomość
Tzn. że on nie chce być poza transporterem? Łał.
lepiej znosi jazde w transporterze niz poza nim, poprostu spi, chyba ze jest i Cycek, jak Skuter ma samotna wyprawe to nie ma szans na szelki i tylne siedzenie, a do transportera sam grzecznie wchodzi (w odroznieniu od Cyca, czasami sie umecze zanim kota tam umieszcze)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 21:01   #4911
Deight
Raczkowanie
 
Avatar Deight
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 63
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
lepiej znosi jazde w transporterze niz poza nim, poprostu spi, chyba ze jest i Cycek, jak Skuter ma samotna wyprawe to nie ma szans na szelki i tylne siedzenie, a do transportera sam grzecznie wchodzi (w odroznieniu od Cyca, czasami sie umecze zanim kota tam umieszcze)
Ja ją nieźle upycham
__________________
"Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy"- Colette
Deight jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 21:03   #4912
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Deight Pokaż wiadomość
A ja dziś sobie myślałam...Co gdybym pojechała do weta tylko z kotem w szelkach i na smyczy. Myślę i myślę, bo ona nie cierpi transportera
zalezy jak lecznica zorganizowana, u mnie do gabinetu veta przez poczekalnie sie wchodzi i co jak siedzi kilka psow? koty sa nerwowe tylko malutkie maja to gdzies (i zwykle za pazucha jak to sie mowi sa u wlascicieli), poza tym ja moge zaparkowac tuz przed wejsciem do lecznicy i jak nie ma nikogo to ok wziac kota na rece w szelkach ale nigdy nie wiadomo kto przyjdzie jeszcze, a lecznica przyjmuje wszelakie czworonogi

nie polecam samych szelek, vet mi mowil ze tylko kot nauczony codziennych spacerow w szelkach bedzie w miare posluszny ale zachowania psow w poczekalni nie da sie przewidziec wiec vet wymaga aby koty wchodzily w transporterach do poczekalni, ja moje przed lecznica laduje do transportera w aucie i wtedy dopiero wychodze z auta
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 21:10   #4913
Deight
Raczkowanie
 
Avatar Deight
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 63
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
zalezy jak lecznica zorganizowana, u mnie do gabinetu veta przez poczekalnie sie wchodzi i co jak siedzi kilka psow? koty sa nerwowe tylko malutkie maja to gdzies (i zwykle za pazucha jak to sie mowi sa u wlascicieli), poza tym ja moge zaparkowac tuz przed wejsciem do lecznicy i jak nie ma nikogo to ok wziac kota na rece w szelkach ale nigdy nie wiadomo kto przyjdzie jeszcze, a lecznica przyjmuje wszelakie czworonogi

nie polecam samych szelek, vet mi mowil ze tylko kot nauczony codziennych spacerow w szelkach bedzie w miare posluszny ale zachowania psow w poczekalni nie da sie przewidziec wiec vet wymaga aby koty wchodzily w transporterach do poczekalni, ja moje przed lecznica laduje do transportera w aucie i wtedy dopiero wychodze z auta
O właśnie...to lepszy pomysł. A u weta sobie tylko wieczko otworzę od transportera, bo ona u weta i tak nie wylezie, bo za pierwszą wizytą kiedy nie mieliśmy jeszcze transportera w pudełku na zabawki była i tylko w kocyk owinięta i spokojniutka była
__________________
"Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy"- Colette
Deight jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 21:51   #4914
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
zalezy jak lecznica zorganizowana, u mnie do gabinetu veta przez poczekalnie sie wchodzi i co jak siedzi kilka psow?

vet wymaga aby koty wchodzily w transporterach do poczekalni, ja moje przed lecznica laduje do transportera w aucie i wtedy dopiero wychodze z auta
Ja robię podobnie: w domu kot (Sonia czy Milka, identycznie to wygląda) do transportera w szelkach siłą i szybciutko zamykam (żeby się nie obrócił i zwiał pod łóżko ), do transportera wrzucam portfel, chusteczki i książeczkę kocią, żeby nie brać torebki, w samochodzie siedzę z transporterem z tyłu, transporter otwieram ale kot nie wychodzi, wiadomo w transporterze lepiej , przed wetem sprawdzam zapięcie szelek, zamykam transporter, sprawdzam ile osób jest w poczekalni i z czym i dopiero zabieram kota do środka .


Zdarzyło mi się Sonię wnieść w samych szelkach do weta (kot mocno przytulony, szelki trzymałam, dwa metry z samochodu do drzwi) a w poczekalni był bokser - taki był rozpieszczony, kota w życiu nie widział i szczekać nie zamierzał, obwąchał mnie a Sonia spojrzała mu głęboko w oczy , ale to był wyjątek.

Ogólnie z moich obserwacji wynika, że psy przychodzące do weta lubią koty i ludzi, jeszcze się mi nie zdarzyło w poczekalni spotkać jakiegoś agresywnego .

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Pochwalę się: panienki zjadły na kolację MD z całymi krewetkami, mniam mniam taurynka . O dziwo Sonia nie wybrzydzała, nie to co dawniej, teraz zje co pańcia poda. Milka za to nauczyła się jeść swoją jedną karmę i nie jest zbyt zadowolona z moich eksperymentów .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 22:02   #4915
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość

Zdarzyło mi się Sonię wnieść w samych szelkach do weta (kot mocno przytulony, szelki trzymałam, dwa metry z samochodu do drzwi) a w poczekalni był bokser - taki był rozpieszczony, kota w życiu nie widział i szczekać nie zamierzał, obwąchał mnie a Sonia spojrzała mu głęboko w oczy , ale to był wyjątek.

Ogólnie z moich obserwacji wynika, że psy przychodzące do weta lubią koty i ludzi, jeszcze się mi nie zdarzyło w poczekalni spotkać jakiegoś agresywnego .
jak pies jest z wlascicielem to nie ma prawa zachowywac sie agresywnie, to obowiazek wlasciciela wyszkolic psa i panowac nad nim (brzmi moze tak zimno ale taka jest prawda, dodatkowo wraz z rozmiarem psa zwieksza odpowiedzialnosc za jego dzialanie), tylko kto zagwarantuje ze kot nie poczuje sie zagrozony gdy zobaczy duzego psa a wczesniej nie widzial takiej bestii (czy ktos trzymal w objeciach kota ktory sie wyrywa? trudno takiego utrzymac, szelki pomagaja ale panuje sie nad kotem tylko a co z tym innym zwierzakiem? ja stosuje tzw zaufanie kierowcy na drodze - ograniczone i nie licze ze wlasciciel innego zwierza tez ma moje podejscie), ja juz siedzialam w poczekalni gdzie kazde krzeslo bylo zajete i bylo sporo zwierzat, raz bylo 5 duzych psow i poczekalnia wydala sie malutka jak pudelko (do tego bylo kilka kotow, ktos z krolikiem), 3 psy siedzialy w miejscu, jeden chcial zwiedzac poczekalnie a jeden usilnie chcial wyjsc (wlascicielka - przerazliwie chuda mloda dziewczyna trudem nad nim panowala i momentami wygladalo to groznie), istny cyrk

dlatego uwazam ze lepiej nie ryzykowac

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość

Pochwalę się: panienki zjadły na kolację MD z całymi krewetkami, mniam mniam taurynka . O dziwo Sonia nie wybrzydzała, nie to co dawniej, teraz zje co pańcia poda. Milka za to nauczyła się jeść swoją jedną karmę i nie jest zbyt zadowolona z moich eksperymentów .
Ksiezniczka pelna geba rozpiescilas ja (i kto to mowi? sama jestem nie lepsza hi hi)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 22:13   #4916
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
jak pies jest z wlascicielem to nie ma prawa zachowywac sie agresywnie, to obowiazek wlasciciela wyszkolic psa i panowac nad nim

dlatego uwazam ze lepiej nie ryzykowac

Nie znam się na psach . I zgadzam się, lepiej nie ryzykować.
Co do trzymania wyrywającego się kota: byłabym w stanie utrzymać wystraszonego zwierzaka, nawet kosztem podrapania, ale wolę tego uniknąć .


Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Ksiezniczka pelna geba rozpiescilas ja (i kto to mowi? sama jestem nie lepsza hi hi)
Rozpieszczona .

A co dzisiaj Młoda wymyśliła .

Sonia jest cięższa i potrafi otworzyć moją szafę - jak szuka wygodnego miejsca do spania, to otwiera szafę i układa się na półce z szalikami/apaszkami. Teraz jej na to nie pozwalam zbyt często, bo otwarta szafa stwarza wiele zagrożeń dla Milki.

Milka odgapiła to i dzisiaj patrzę, a Młoda się siłuje z drzwiami przesuwanymi, noga i ogon oparte o ścianę, przednie łapki próbują popchnąć drzwi, widać było to skupienie i wysiłek na pyszczku . Niestety się nie udało .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 22:31   #4917
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość


Rozpieszczona .

A co dzisiaj Młoda wymyśliła .

Sonia jest cięższa i potrafi otworzyć moją szafę - jak szuka wygodnego miejsca do spania, to otwiera szafę i układa się na półce z szalikami/apaszkami. Teraz jej na to nie pozwalam zbyt często, bo otwarta szafa stwarza wiele zagrożeń dla Milki.

Milka odgapiła to i dzisiaj patrzę, a Młoda się siłuje z drzwiami przesuwanymi, noga i ogon oparte o ścianę, przednie łapki próbują popchnąć drzwi, widać było to skupienie i wysiłek na pyszczku . Niestety się nie udało .
te nasze dzieciaki, Skuter nauczyl sie otwierac szuflady, tydzien temu o 6 rano huk od trzaskania szufladami byl taki ze myslalam ze kolega ktory mieszka z nami chwilowo potrzebuje nauki obslugi kuchni a to sie okazalo ze Skuter otworzyl dolna szuflade, wywalil z niej wszystko - siatki, tarke do warzyw i wlazl za szuflade i siedzial tam z pol godziny

dowod ponizej (zaraz zlapalam za aparat) plus wielkanocny kotek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg kocie rozne 3 001.jpg (88,0 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kocie rozne 3 002.jpg (101,1 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kocie rozne 3 009.jpg (79,4 KB, 30 załadowań)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa

Edytowane przez Rybiorek
Czas edycji: 2012-04-09 o 22:40
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-09, 22:47   #4918
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
A co dzisiaj Młoda wymyśliła .

Sonia jest cięższa i potrafi otworzyć moją szafę - jak szuka wygodnego miejsca do spania, to otwiera szafę i układa się na półce z szalikami/apaszkami. Teraz jej na to nie pozwalam zbyt często, bo otwarta szafa stwarza wiele zagrożeń dla Milki.

Milka odgapiła to i dzisiaj patrzę, a Młoda się siłuje z drzwiami przesuwanymi, noga i ogon oparte o ścianę, przednie łapki próbują popchnąć drzwi, widać było to skupienie i wysiłek na pyszczku . Niestety się nie udało .
masz szafę z drzwiami suwanymi? Ravik też potrafi sobie drzwi otworzyć i się pakuje do szafy, w zasadzie nie potrzebuję dla niego drapaka takiego do wspinaczki, bo szafa spełnia tą rolę jak już wejdzie do środka, to wchodzi za zasunięte drzwi i jakoś opierając się o drzwi wspina się po półkach na samą górę, z zewnątrz tylko widać, jak drzwi się wybrzuszają albo jeżdżą, jak kot je łapą przesuwa. A potem jest buch buch buch buch jak schodzi po półkach na dół
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-10, 07:50   #4919
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
jak pies jest z wlascicielem to nie ma prawa zachowywac sie agresywnie, to obowiazek wlasciciela wyszkolic psa i panowac nad nim (brzmi moze tak zimno ale taka jest prawda, dodatkowo wraz z rozmiarem psa zwieksza odpowiedzialnosc za jego dzialanie),
pies ogólnie nie powinien przejawiać agresji, czy to z właścicielem czy bez. Normalnie wychowany pies tego nie robi.
po moich doświadczeniach mogę powiedzieć tyle, że im większy pies tym większe ryzyko, że jest spokojny, im mniejszy tym gorzej

moje psy nie miały okazji jeszcze pobyć z kotem tak "luzem", ale na pewno krzywdy by nie zrobiły. Najpierw "nowego" trzeba obwąchać, polizać i zobaczyć co i jak.

u weta często pozwalam na wąchanie innych psów/zwierzaków, o ile pozwalają właściciele
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-10, 08:28   #4920
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty czesc III

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
te nasze dzieciaki, Skuter nauczyl sie otwierac szuflady, tydzien temu o 6 rano huk od trzaskania szufladami byl taki ze myslalam ze kolega ktory mieszka z nami chwilowo potrzebuje nauki obslugi kuchni a to sie okazalo ze Skuter otworzyl dolna szuflade, wywalil z niej wszystko - siatki, tarke do warzyw i wlazl za szuflade i siedzial tam z pol godziny

dowod ponizej (zaraz zlapalam za aparat) plus wielkanocny kotek

Jakie oczyska śliczne na pierwszym zdjęciu Niezły z niego aparat i to jaki uroczy
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.