Polecamy:

Jula · 2012-04-10, 22:38

Ja też nie mam nic ciekawego do powiedzenia.
Męczę się w nowej pracy i mam ból egzystencjalny.
Chciałabym robić coś zupełnie innego [ale co?!] i wstawanie o 6ej mnie zabija....

nafnaf · 2012-04-10, 22:43

Bry

Cytat:

Napisane przez LouLou25

to drugie to wiem co to, ale to pierwsze nie

A w tym pierwszym to tytuł dokładnie opisuje treść filmu

To jest historia powstania wibratora, okraszona romantycznymi wstawkami (rzecz dzieje się w wiktoriańskiej Anglii

)

Aha, to oczywiście nie jest żaden dokument ani nic takiego, tylko coś w rodzaju komedii romantycznej

Ogląda się sympatycznie

Cytat:

Napisane przez zania

Swietnie

Wlasnie siedze w dresie, na nogach mam nowe szpilki, popijam kawe i zabieram sie za malowanie paznokci na malinowo-czerwony kolor

Jeszcze mi tylko pudla brakuje albo innego kieszonkowego psa

Pięknie to brzmi

Cytat:

Napisane przez LouLou25

bry

wychodze z pracy, a tam wiosna

Lou, podeślij no trochę tej wiosny na Mazowsze, bo u nas jakoś średnio ją widać

Cytat:

Napisane przez Alvesta

Co robita jak nie siedzicie na wizażu?

Ciekawe pytanie

Cytat:

Napisane przez Alvesta

i nie wiem czy mnie coś nie ominęło, ale pink zniknęła z widoku, z tego co widzę z klubu tyż. Ktoś mnie oświeci, czy też było to klasyczne angielskie wyjście? chyba że oświeci mnie sama pink

A ja wczoraj nawet tak myślałam, że dawno na wywątku pinki nie było... Ale że z klubu też zniknęła, to nie zauważyłam

Cytat:

Napisane przez Alvesta

ja ostatnio też nie mam nic ciekawego do powiedzenia, wprawdzie myślałam że jestem na szarym końcu udzielających się, ale nie jest najsłabiej

Alvesta, przejęłaś moje szóste miejsce, bo przy poprzednich cześciach to chyba właśnie ja zazwyczaj na nim lądowałam

A teraz to widzę, że w ogonie całkiem się wlokę, ale może się jeszcze jakoś uda trochę nadgonić

Cytat:

Napisane przez Jula

Ja też nie mam nic ciekawego do powiedzenia.
Męczę się w nowej pracy i mam ból egzystencjalny.
Chciałabym robić coś zupełnie innego [ale co?!] i wstawanie o 6ej mnie zabija....

Jula

A może to tylko taki trochę słabszy początek w tej nowej pracy, a później już będzie lepiej?

Mówię z własnego doświadczenia

bridgeta · 2012-04-10, 22:45

Cytat:

Napisane przez Jula

mam ból egzystencjalny

Z niemieckiego to będzie Weltschmerz

Rilla82 · 2012-04-10, 22:55

Cytat:

Napisane przez bridgeta

Z niemieckiego to będzie Weltschmerz

A wiecie, że mnie też diabelstwo dopadło. To chyba przez ten wicher i zawijasy pogodowe

Cindy28 · 2012-04-10, 23:22

Odpowiadając na pytanie Alvesty, to hm....
ostatnimi czasy tropiłam smugi, kurze,
gotowałam, piekłam, latałam na próby,
obstawiałam Triduum.
Na wątku jestem, czytam, ale zazwyczaj nic mądrego
do powiedzenia nie mam - nie mądrego też nie

Cytat:

Napisane przez Rilla82

A wiecie, że mnie też diabelstwo dopadło. To chyba przez ten wicher i zawijasy pogodowe

U mnie powodują to również zawijasy życiowe.
Mam mnóstwo spraw, które powinnam dokończyć
[studia, prawko] i jednym słowem mam wyje.bane

Najchętniej rzuciłabym wszystko w diabły
i wyjechała na bezludna wyspę.
Poza tym ostatnimi czasy [dokładnie w przeciągu ostatni dwóch
dni] dostaję zatrzęsienie propozycji sexualnych....
Dokładnie pięć

W tejże piątce zmaterializował się również kontuzjowany
siatkarz [Naf zna więcej szczegółów tej znajomości

].
Można umrzeć ze śmiechu

bridgeta · 2012-04-10, 23:25

Cytat:

Napisane przez Cindy28

Poza tym ostatnimi czasy [dokładnie w przeciągu ostatni dwóch
dni] dostaję zatrzęsienie propozycji sexualnych....
Dokładnie pięć

W tejże piątce zmaterializował się również kontuzjowany
siatkarz [Naf zna więcej szczegółów tej znajomości

].
Można umrzeć ze śmiechu

Zazdroszczę

Ja się cały czas zastanawiam, czy to dobry pomysł z przyjazdem M.... W ogóle zdałam sobie sprawę, że mija rok od naszego rozstania! Ja się pytam gdzie ten czas się podział??

nafnaf · 2012-04-10, 23:32

Cytat:

Napisane przez Cindy28

U mnie powodują to również zawijasy życiowe.
Mam mnóstwo spraw, które powinnam dokończyć
[studia, prawko] i jednym słowem mam wyje.bane

Najchętniej rzuciłabym wszystko w diabły
i wyjechała na bezludna wyspę.

Cindy, ja Cię bardzo dobrze rozumiem

Chociaż o moich własnych zawijasach to nawet nie chce mi się myśleć

A jak Ci będzie bardzo źle, to nie uciekaj na bezludną wyspę, tylko wpadaj do Wawy i sobie zrobimy posiadówę przy Sobieskim albo jakimś innym, równie zacnym, trunku

Cytat:

Napisane przez Cindy28

W tejże piątce zmaterializował się również kontuzjowany
siatkarz [Naf zna więcej szczegółów tej znajomości

].
Można umrzeć ze śmiechu

Oho, a ja już myślałam, że on już w jakichś mrokach niepamięci przepadł, a tutaj proszę

Rilla82 · 2012-04-10, 23:33

Cytat:

Napisane przez bridgeta

Zazdroszczę

Ja się cały czas zastanawiam, czy to dobry pomysł z przyjazdem M.... W ogóle zdałam sobie sprawę, że mija rok od naszego rozstania! Ja się pytam gdzie ten czas się podział??

No czas pędzi jak oszalały, ale z M. doradzam mimo wszystko ostrożność. Faceci potrafią się przyczajniczyć. Niby wszystko ok, jesteśmy kumplami, a później wypije taki dwa piwka i mu się na sentymenty zbiera i się okazuje, że "Jeśli tyś chętna, to on owszem również. I w zasadzie to nie spotkał wspanialszej dziewczyny od Ciebie... itd".
Ehh, temat niestety dobrze przeze mnie przewałkowany, a jakoś mimo to wciąż zdarza mi się popełnić nieostrożności

bridgeta · 2012-04-10, 23:46

Cytat:

Napisane przez Rilla82

No czas pędzi jak oszalały, ale z M. doradzam mimo wszystko ostrożność. Faceci potrafią się przyczajniczyć. Niby wszystko ok, jesteśmy kumplami, a później wypije taki dwa piwka i mu się na sentymenty zbiera i się okazuje, że "Jeśli tyś chętna, to on owszem również. I w zasadzie to nie spotkał wspanialszej dziewczyny od Ciebie... itd".
Ehh, temat niestety dobrze przeze mnie przewałkowany, a jakoś mimo to wciąż zdarza mi się popełnić nieostrożności

Nie wiem czemu, ale mam dzisiaj jakoś niemieckojęzyczne skojarzenia. Teraz przyszło mi na myśl przysłowie, którego uczyłam się jeszcze w szkole - besser vorbeugen als heilen

Spoko, ja to bardziej się boję, że to ja go wykorzystam :P

Cindy28 · 2012-04-10, 23:58

Cytat:

Napisane przez bridgeta

Zazdroszczę

Ja się cały czas zastanawiam, czy to dobry pomysł z przyjazdem M.... W ogóle zdałam sobie sprawę, że mija rok od naszego rozstania! Ja się pytam gdzie ten czas się podział??

Nie wiem czy jest czego

Czy ja do cholery mam napisane na czole :
'przeleć mnie na pierwszej/kolejnej randce' ?

Chociaż nie powiem- może zrobię z tego użytek
na własną korzyść

Jakkolwiek zabrzmiało to językowo

Cytat:

Napisane przez nafnaf

Cindy, ja Cię bardzo dobrze rozumiem

Chociaż o moich własnych zawijasach to nawet nie chce mi się myśleć

A jak Ci będzie bardzo źle, to nie uciekaj na bezludną wyspę, tylko wpadaj do Wawy i sobie zrobimy posiadówę przy Sobieskim albo jakimś innym, równie zacnym, trunku

Oho, a ja już myślałam, że on już w jakichś mrokach niepamięci przepadł, a tutaj proszę

Sobieski wystarczająco zacny- chętnam

Ano widzisz, niektórzy nie dają o sobie zapomnieć

Cytat:

Napisane przez Rilla82

No czas pędzi jak oszalały, ale z M. doradzam mimo wszystko ostrożność. Faceci potrafią się przyczajniczyć. Niby wszystko ok, jesteśmy kumplami, a później wypije taki dwa piwka i mu się na sentymenty zbiera i się okazuje, że "Jeśli tyś chętna, to on owszem również. I w zasadzie to nie spotkał wspanialszej dziewczyny od Ciebie... itd".
Ehh, temat niestety dobrze przeze mnie przewałkowany, a jakoś mimo to wciąż zdarza mi się popełnić nieostrożności

Heh, Rilka ma rację

Faceci to podstępne stworzenia

Rilla82 · 2012-04-11, 00:00

Cytat:

Napisane przez bridgeta

Spoko, ja to bardziej się boję, że to ja go wykorzystam :P

Jasne, że besser, tylko nie zawsze się udaje w praktyce

A wykorzystanie to nic takiego strasznego, byle by sobie biedak nie wkręcał bóg wie czego. Ja do dziś mam kłopoty z moim M. U nas minęło już kilka miesięcy, ale on wciąż czyha na moją zmianę zdania, mimo bardzo dobitnych sygnałów, że takoważ jest niemożliwa

Cindy28 · 2012-04-11, 00:16

Cytat:

Napisane przez bridgeta

Nie wiem czemu, ale mam dzisiaj jakoś niemieckojęzyczne skojarzenia. Teraz przyszło mi na myśl przysłowie, którego uczyłam się jeszcze w szkole - besser vorbeugen als heilen

Spoko, ja to bardziej się boję, że to ja go wykorzystam :P

Jeśli się da, to chyba jego problem

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Cytat:

Napisane przez Rilla82

Jasne, że besser, tylko nie zawsze się udaje w praktyce

A wykorzystanie to nic takiego strasznego, byle by sobie biedak nie wkręcał bóg wie czego. Ja do dziś mam kłopoty z moim M. U nas minęło już kilka miesięcy, ale on wciąż czyha na moją zmianę zdania, mimo bardzo dobitnych sygnałów, że takoważ jest niemożliwa

Heh, witaj w klubie - u mnie identyczna sytuacja

bridgeta · 2012-04-11, 00:28

Cytat:

Napisane przez Rilla82

Ja do dziś mam kłopoty z moim M. U nas minęło już kilka miesięcy, ale on wciąż czyha na moją zmianę zdania, mimo bardzo dobitnych sygnałów, że takoważ jest niemożliwa

Heh, my obecnie mieszkamy 300 km od siebie, więc luuuuuuuuz

VI4 · 2012-04-11, 09:08

Cytat:

Napisane przez Jula

Ja też nie mam nic ciekawego do powiedzenia.
Męczę się w nowej pracy i mam ból egzystencjalny.
Chciałabym robić coś zupełnie innego [ale co?!] i wstawanie o 6ej mnie zabija....

Do pracy da się przyzwyczaić, do wstawania o 6 ja przynajmniej nie przyzwyczaiłam się nigdy...I im jestem starsza, tym gorzej funkcjonuję przy niedoborze snu - a że wcześniejsze położenie się nie zawsze rozwiązuje sprawę, bo ogólnie - mam kłopoty ze spaniem, czasem większe, czasem mniejsze - szczerze nienawidzę wstawać za wcześnie.

Cytat:

Napisane przez Cindy28

Odpowiadając na pytanie Alvesty, to hm....
ostatnimi czasy tropiłam smugi, kurze,
gotowałam, piekłam, latałam na próby,
obstawiałam Triduum.
Na wątku jestem, czytam, ale zazwyczaj nic mądrego
do powiedzenia nie mam - nie mądrego też nie

U mnie powodują to również zawijasy życiowe.
Mam mnóstwo spraw, które powinnam dokończyć
[studia, prawko] i jednym słowem mam wyje.bane

Najchętniej rzuciłabym wszystko w diabły
i wyjechała na bezludna wyspę.
Poza tym ostatnimi czasy [dokładnie w przeciągu ostatni dwóch
dni] dostaję zatrzęsienie propozycji sexualnych....
Dokładnie pięć

W tejże piątce zmaterializował się również kontuzjowany
siatkarz [Naf zna więcej szczegółów tej znajomości

].
Można umrzeć ze śmiechu

rozumiem taki nawał rzeczy, które trzeba skończyć - całość się wydaje nie do ogarnięcia...może jakoś etapami działać...

kłopoty z facetami to takie fajne kłopoty

co do wracających eksów, to mam tylko jeden taki przypadek, jeszcze z lat licealnych - po dość krótkiej znajomości gość mnie zostawił, po jakimś roku - półtora znalazł do mnie kontakt przez koleżankę, napisał list, że jestem kobietą jego życia etc - spotkaliśmy się, ale niestety, moja cała sympatia do niego (nie mówiąc o czymś więcej) dawno się ulotniła

**201604280909** · 2012-04-11, 12:11

Cytat:

Napisane przez VI4

kurcze, nie ma jej...to można się samemu wypisać z klubu?

A jak można się zapisać do klubu? Czy tylko wybrańcy tam są, a reszta won....

Jeśli chodzi o krem do twarzy z wysokim filtrem ja mam La Roche-Possay Anthelios XL do cery tłustej,lekko barwiący.

zania · 2012-04-11, 12:31

Cytat:

Napisane przez Cindy28

U mnie powodują to również zawijasy życiowe.
Mam mnóstwo spraw, które powinnam dokończyć
[studia, prawko] i jednym słowem mam wyje.bane

Najchętniej rzuciłabym wszystko w diabły
i wyjechała na bezludna wyspę.

Cindus, trzymam kciuki za bardzo pomyslne ulozenie sie spraw

Cytat:

Napisane przez Baby_Spice

A jak można się zapisać do klubu? Czy tylko wybrańcy tam są, a reszta won....

.

Nie mozna sie zapisac. Wejscie tylko z zaproszeniem. A zeby otrzymac zaproszenie trzeba przejsc przez okrutna sale tortur

Aaa i upiec ciasto, a potem wszystkich poczestowac

Starosc nie radosc. Musze kupic lecytyne, bo mam klopoty z pamiecia. Wczoraj nie wylaczylam swiatel w aucie

dobrze, ze mi odpalil, a dzis zapomnialam wziac ze sklepu jogurtu, ktory kupilam. Zabieram sie do jedzenia, a tu ni ma.
Cos rozkojarzona chodze...

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Milko, bylas na tej silowni?

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2012-04-11, 12:33

Cytat:

Napisane przez zania

Cos rozkojarzona chodze...

może zakochana

?

Co do klubu, Zania ma rację, nie każda z nas chce aby kazdy czytał nasze wynurzenia.

Rilla82 · 2012-04-11, 12:44

Cytat:

Napisane przez Baby_Spice

A jak można się zapisać do klubu? Czy tylko wybrańcy tam są, a reszta won....

Jeśli chodzi o krem do twarzy z wysokim filtrem ja mam La Roche-Possay Anthelios XL do cery tłustej,lekko barwiący.

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;33466603]może zakochana

?

Co do klubu, Zania ma rację, nie każda z nas chce aby kazdy czytał nasze wynurzenia.[/QUOTE]

Dziewuchy, okropne jesteście, jak tak dalej pójdzie, to nikt nam w tym klubie nie zostanie

Baby_spice, zaproszeniami w teorii zarządzam ja, w praktyce staramy się zawsze demokratycznie porozumieć w kwestii nowych członkiń. Jeśli będziesz miała ochotę z nami zostać na dłużej, będziesz się udzielać na wątku i poznamy się trochę lepiej, to oczywiście takie zaproszenie możesz otrzymać. Zachęcam zatem do aktywnego uczestnictwa.

**201604280909** · 2012-04-11, 12:49

Z poczęstowaniem ciastem każdej to chyba cieżko, jak wszystkie jesteście porozrzucane po całej Polsce i nie tylko. Z tym stwierdzeniem "nie każda z nas chce aby kazdy czytał nasze wynurzenia" zabrzmiało to mniej więcej tak : mamy swoje własne kółko różańcowe i nie chcemy nikogo nowego, bo przecież mamy siebie i to wystarczy. Nowa osoba = ZŁO, hehehehh

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2012-04-11, 12:53

Każdy nowy może być uczestnikiem klubu, wystarczy tylko zastosować sie do rad Rilli.

Baby, trochę dystansu, klub właśnie po to służy i po to jest prywatny.

zania · 2012-04-11, 12:55

Cytat:

Napisane przez Aneszna

może zakochana?

Zdecydowanie nie. Wszak pisze sobie z jednym takim, ale czasami dziala mi na nerwy

Cytat:

Napisane przez Rilla82

Dziewuchy, okropne jesteście, jak tak dalej pójdzie, to nikt nam w tym klubie nie zostanie

No jak okropne

Naf poczestowala nas ciastem

Inna sprawa, z mila checia bede widziec nowe twarze w klubie, o ile ich zapal utrzyma sie dluzej niz m-ac, a z tego co obserwuje na poczatku jest szal cial, a potem nastepuje calkowite wypalenie czy olewka

Cytat:

Napisane przez Baby_Spice

Z poczęstowaniem ciastem każdej to chyba cieżko, jak wszystkie jesteście porozrzucane po całej Polsce i nie tylko.

No jak ciezko, od czego jest usluga kurierska

**201604280909** · 2012-04-11, 12:58

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;33467064]Każdy nowy może być uczestnikiem klubu, wystarczy tylko zastosować sie do rad Rilli.

Baby, trochę dystansu, klub właśnie po to służy i po to jest prywatny.[/QUOTE]

Po prostu poczułam się jak intruz i tyle.
Ale zaraz zaopatrzę się w wagon dystansu, takie wyborne towarzystwo, a jak jakbym kij połknęła

Rilla82 · 2012-04-11, 13:06

Cytat:

Napisane przez Baby_Spice

Po prostu poczułam się jak intruz i tyle.
Ale zaraz zaopatrzę się w wagon dystansu, takie wyborne towarzystwo, a jak jakbym kij połknęła

Tak trzymać

Ja też bardzo chętnie zobaczę nową twarz w klubie. Tylko, tak jak pisała Zania, wiele osób na początku jest chętnych do uczestnictwa w wątku, a po jakimś czasie ich zapał opada. No a my w klubie zdradzamy wiele intymnych szczegółów z naszego życia, pokazujemy nasze nadobne facjaty, chwalimy się pracą, itd... Na pewno sama rozumiesz

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2012-04-11, 13:11

Cytat:

Napisane przez Baby_Spice

Ale zaraz zaopatrzę się w wagon dystansu,

**201604280909** · 2012-04-11, 13:15

Cytat:

Napisane przez Rilla82

Tak trzymać

Ja też bardzo chętnie zobaczę nową twarz w klubie. Tylko, tak jak pisała Zania, wiele osób na początku jest chętnych do uczestnictwa w wątku, a po jakimś czasie ich zapał opada. No a my w klubie zdradzamy wiele intymnych szczegółów z naszego życia, pokazujemy nasze nadobne facjaty, chwalimy się pracą, itd... Na pewno sama rozumiesz

Teraz rozumiem bardzo jasno, wręcz krystalicznie

Nie myślałam,że aż tak obnażacie się. Wyobrażałam sobie to bardziej na zasadzie- pitu pitu jak na wątku, coś tam zboczonego się powie, czasem spotkanie w większym gronie, bez większych rewelacji. A tu widzę prawie jak rodzina

Rilla82 · 2012-04-11, 13:35

Dzieci nie mamy, to skądś tę rodzinę musimy wytrzasnąć

**201604280909** · 2012-04-11, 14:00

Cytat:

Napisane przez Rilla82

Dzieci nie mamy, to skądś tę rodzinę musimy wytrzasnąć

Po stokroć lepsza taka, niż otaczanie się wianuszkiem "dzieciaczków", brrrrrr... Kiedyś myślałam ,że nie lubie dzieci, u mnie w rodzinie nie rodzą się żadne- najmłodsza jest moja kuzyka- 5 lat młodsza ode mnie. NIe miałam kontaktu to skąd miałam wiedzieć czy je lubię Teraz mam do czynienia z latoroślami jego sióstr, fajne są ale po kwadransie mam dość

Teraz mogę śmiało powiedzieć,że niektóre dzieci lubię. Natomiast nie czuje powolania bycia matką, lubię spać do której chce, jeśli mam kasę- wydawać ją na siebie ew. czasem na TZ, lubię chodzić na imprezki, domówki, nieplanowane wypady. Nie lubię stabilizacji w dniu codziennym, tzn. stabilizacja mieszkaniowa, finansowa to cos o czym marzę, chodzi mi o sposób spedzania wolnego czasu(i o posiadanie wogóle go). Myśle,że każda z nas ma tysiące powodów, można byłoby książkę napisać.

VI4 · 2012-04-11, 15:29

Cytat:

Napisane przez Baby_Spice

A jak można się zapisać do klubu? Czy tylko wybrańcy tam są, a reszta won....

Jeśli chodzi o krem do twarzy z wysokim filtrem ja mam La Roche-Possay Anthelios XL do cery tłustej,lekko barwiący.

już chyba wyjaśnione, ale - bynajmniej nie "won" - ale trzeba się ciut więcej poudzielać...

Ja mam cerę mieszaną - na policzkach suchość, w strefie T niespodzianki - i nie chcę barwiącego, nie służą mi takie. A nabyć muszę jak najszybciej, byłam dziś w skałach - słońce tanie niemrawe, ale już mi TŻ powiedział "masz piegi". Pal licho piegi, ale zmarchy i pieprzyki - won, więc sprawdzam konto, czy mi klyenty kasę przelały, i kupuję coś z wysokim filtrem...

Cytat:

Napisane przez zania

Milko, bylas na tej silowni?

nie byłam, ale wybieram się jutro - mam fryzjera+ pocztę, więc wcześniej skoczę, i obczaję.

**12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293** · 2012-04-11, 15:29

- z przyczyn techniczych ja tylko na chwile, zabilam lapka

czekam na nowego- ma byc jutro....

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2012-04-11, 15:32

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;33470550]

- z przyczyn techniczych ja tylko na chwile, zabilam lapka

czekam na nowego- ma byc jutro....[/QUOTE]
a to co mu zrobiłaś

2012-04-10, 22:38	#571
Jula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2002-03 Lokalizacja: wizaż Wiadomości: 4 586	Dot.: Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. IV Ja też nie mam nic ciekawego do powiedzenia. Męczę się w nowej pracy i mam ból egzystencjalny. Chciałabym robić coś zupełnie innego [ale co?!] i wstawanie o 6ej mnie zabija.... __________________ "Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/

2012-04-11, 12:49	#589
201604280909 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 853	Dot.: Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. IV Z poczęstowaniem ciastem każdej to chyba cieżko, jak wszystkie jesteście porozrzucane po całej Polsce i nie tylko. Z tym stwierdzeniem "nie każda z nas chce aby kazdy czytał nasze wynurzenia" zabrzmiało to mniej więcej tak : mamy swoje własne kółko różańcowe i nie chcemy nikogo nowego, bo przecież mamy siebie i to wystarczy. Nowa osoba = ZŁO, hehehehh

2012-04-11, 12:53	#590
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 16 384	Dot.: Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. IV Każdy nowy może być uczestnikiem klubu, wystarczy tylko zastosować sie do rad Rilli. Baby, trochę dystansu, klub właśnie po to służy i po to jest prywatny.

2012-04-11, 12:58	#592
201604280909 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 853	Dot.: Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. IV [1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;33467064]Każdy nowy może być uczestnikiem klubu, wystarczy tylko zastosować sie do rad Rilli. Baby, trochę dystansu, klub właśnie po to służy i po to jest prywatny.[/QUOTE] Po prostu poczułam się jak intruz i tyle. Ale zaraz zaopatrzę się w wagon dystansu, takie wyborne towarzystwo, a jak jakbym kij połknęła

2012-04-11, 13:35	#596
Rilla82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 6 506	Dot.: Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. IV Dzieci nie mamy, to skądś tę rodzinę musimy wytrzasnąć

2012-04-11, 15:29	#599
12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 9 850	Dot.: Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. IV - z przyczyn techniczych ja tylko na chwile, zabilam lapka czekam na nowego- ma byc jutro....

2012-04-11, 15:32	#600
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 16 384	Dot.: Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. IV [1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;33470550] - z przyczyn techniczych ja tylko na chwile, zabilam lapka czekam na nowego- ma byc jutro....[/QUOTE] a to co mu zrobiłaś

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)