U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012 !

[emigra]

Napisane przez karolca

slicznosci na mailu


dodalam moj brzuch 3 tygodnie po porodzie...

[gkatarzynka]

Napisane przez nowaken

Ja po wizycie. W poniedziałek idę do szpitala i Aneczkę powinnam mieć przy sobie tylko nie wiem o której godzinie. Już waży 3300 mamy 38 tydzień więc w poniedziałek do boju o 9.30 mam być na IP

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Iw gratulacje.
Ja dzisiaj w nocy spałam może z 3 godziny tak mnie brzuch bolał dobrze że dzisiaj miałam wizytę bo chybabym na izbę pojechała.

Nowaken, to może się okazać, że będziemy w tym samym czasie rodzić... choć ja mam się stawić na IP w piątek tak kontrolnie, a jak będę nadal pozamykana i nic się nie będzie działo, to w poniedziałek już napewno zostaję w szpitalu i działamy... ale wiesz, ja to mam stresa i teraz czasem mam ochotę to odwlec....
Przeraża mnie wizja cesarki i boję się jak to będzie....

Ale na mailu piękności
Desia, strasznie mi się podoba kącik dla Maleństwa, który przygotowałaś

[karolca]

No i zdjęcie Ewelinki dodałam

[Asika21]

Hej. Śliczne maleństwa na mailu i widzę, że mamusie szybciutko do siebie wracają po porodzie Trzymam mocno kciuki za wszystkie wizyty dzisiejsze i gratuluję nowym mamusiom
My z Zuzią walczymy z bólami brzuszka, ciągle wzdęcia i zaparcia. Oby było lepiej bo dziecina się wykończy tym krzykiem, no ale kupa jest raz dziennie więc prawidłowo tylko ile się biedactwo namęczy zanim ją zrobi. Musimy przeczekać najgorsze. 26-tego mamy szczepienia i badanie bioderek, mam nadzieję że chociaż z bioderkami jest ok i nie będą konieczne żadne rehabilitacje, bo ciągle słyszę od znajomych ile dzieci ma problemy i muszą je rehabilitować. A ja jestem tak przeczulona, że jak malutka nie tak się poruszy to przeżywam że coś się dzieje. Czepiam się każdej pierdoły, to chyba zboczenie zawodowe... Po wizycie najwyżej sama będę rehabilitować małą, chociaż nie mogę patrzeć jak takie maluszki krzyczą w trakcie rehabilitacji :/ Aż mnie ciarki przechodzą :/

[joanaros]

Doberek W końcu mam chwile by was poczytać

Napisane przez karolca

Stęka, jęczy, śmieje się, płacze, krzyczy, budzi się, pręży, puszcza bączki, robi kupki, macha rączkami...
Ostatnio krzyknęła przez sen i zapłakała, zrobiła się czerwona na buzi jakby chciała zrobić kupę, stęknęła i zasnęła. Wszystko trwało około 2 sekund Na część dźwięków przestaję reagować, podobnie na nocne wiercenie w kołysce i jakieś postękiwania. Za to mąż teraz czujnie śpi i jak Ewelinka lekko zawierci się w kołysce to mnie budzi

Moja Wiktoria tak samo. Praktycznie nie wiem co to śpiące i spokojne dziecko

U nas wczoraj wieczorem był taki krzyk, że coś okropnego. Chyba brzuszek ja bolał albo kolki. Zobaczymy dzisiaj. Oby to była jednorazowa akcja bo serce mi się ściskało

[MoniaHan]

nowaken to juz lada dzien

Karolca super brzus a Ewelinka tak smacznie spi ze mimo ze noc mialam dobra i jeszcze pospalam rano to znow mi sie spac zachcialo

Ktoras z Was pytala czy Hania byla na zakupach w supermarkecie w wozku czy foteliku. byla w foteliku swoim i wsadzilam ja do wozka sklepowego.

[karolca]

Napisane przez joanaros

Doberek W końcu mam chwile by was poczytać Moja Wiktoria tak samo. Praktycznie nie wiem co to śpiące i spokojne dziecko

Ale moja śpi Chodzi o to, że takie zachowania trwają dosłownie sekundę, dwie i co jakiś czas się powtarzają tylko. Czasem przez 2 godziny snu tylko porobi minki...

[joanaros]

Napisane przez karolca

Ale moja śpi Chodzi o to, że takie zachowania trwają dosłownie sekundę, dwie i co jakiś czas się powtarzają tylko. Czasem przez 2 godziny snu tylko porobi minki...

Moja też śpi tylko ciagle się w tym śnie rusza, wygina ciało, "gada", nie leży spokojnie

[nowaken]

Napisane przez gkatarzynka

Nowaken, to może się okazać, że będziemy w tym samym czasie rodzić... choć ja mam się stawić na IP w piątek tak kontrolnie, a jak będę nadal pozamykana i nic się nie będzie działo, to w poniedziałek już napewno zostaję w szpitalu i działamy... ale wiesz, ja to mam stresa i teraz czasem mam ochotę to odwlec....
Przeraża mnie wizja cesarki i boję się jak to będzie....

Ale na mailu piękności
Desia, strasznie mi się podoba kącik dla Maleństwa, który przygotowałaś

A ja dzisiaj pojechałam na wizytę wysłuchałam to co miał mi gin do powiedzenia (może mi łatwiej bo to kolega) a potem powiedziałam mu jaką podjęłam decyzję. Cesarka. Boję się to rzecz jasna ale jeżeli małej nic nie grozi to trzeba w końcu się rozdzielić. Jedyne co mnie pocieszył że nie będę się meczyć np 20 godzin a potem tak i tak ktoś podejmie decyzję o cesarce no i mam 100% pewność że on będzie na dyżurze i że odbierze ten poród.

[Asika21]

Napisane przez joanaros

Moja też śpi tylko ciagle się w tym śnie rusza, wygina ciało, "gada", nie leży spokojnie

U mnie to święto jak Zuzia śpi i mam czas dla siebie A w śnie tak samo wierci się, macha rączkami, postękuje, wogóle jakaś nadpobudliwa jest. Właśnie teraz trochę pospała, ale zaraz wstanie na jedzonko i pewnie do wieczora będą krzyki i wrzaski i wielkie oczekiwanie na kupę

[joanaros]

U nas juz 3 dzień kupy nie ma

[Asika21]

Napisane przez joanaros

U nas juz 3 dzień kupy nie ma

Spokojnie, ja też przeżywam każdą kupę, ale podobno to normalne. Ja daję Zuzi syropek na zaparcia Lactulosum. Może spróbuj tego, śmiało można stosować bez zaleceń lekarza, ale ja i tak zadzwoniłam do swojej doktor i spytałam czy mogę. Jelitka w pierwszych miesiącach życia jeszcze nie pracują jak należy i właśnie stąd brak kupki. Musi sama się załatwić dziecina, bo jak się zacznie czopków używać to potem będą problemy. Ja czopki odstawiłam na bok i podam jak już będzie naprawdę kryzys.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Wrzuciłam na maila zdjęcia Zuzi ze świąt, akurat skończyła wtedy miesiąc

[karolca]

przy karmieniu piersią kupek może nie być kilka dni bo mleko matki wchłania się całkowicie z przewodu pokarmowego. Gorzej jak widać, że dziecko się męczy, wtedy warto skonsultować to z lekarzem.

[desia888]

Jestem juz w domku!
No wiec moje drugie dziecko jest uparte tak jak pierwsze i nie zamierza sobie dobrowolnie wyjsc z mojego brzuszka
Szyjka nadal dluga i pozamykana, przed terminem raczej nie urodze
Czyli na piatek 13-go raczej sie nie zalapie
No ale nic, bede cierpliwie czekac, w piatek jade na ktg do szpitala, 18.04 o ile nie urodze - to znow mam wizyte,
20 w piatek znowu ktg i jesli Viki sie zaprze to 27.04 w piatek na zmianie mojego gina ja wykurzamy na dobre
Czyli za 16 dni najpozniej utule moja malenka coreczke

Co do oczu i tego krotkiego nerwu, to powiedzial ze On nie widzi tego jako przeciwwskazania do porodu sn, jedyne co to przy mojej duzej wadzie wzroku beda mieli to na uwadze przy porodzie i wtedy jesli porod trwa za dlugo to nie pozwalaja sie kobiecie meczyc tylko szybciej wtedy tna, co mi sie w sumie nie usmiecha, bo nie mam ochoty przejsc dlugiego rozwierania plus cesarki na koncu!
No ale bedzie co bedzie, i tak nic na to nie poradze!

Acha i jeszcze na sybko sprawdzilismy na usg jak serduszko puka, wagi nie obliczal bo to robilismy w piatek. No i prosilam zeby sprawdzil( bo tak ostatnio sie boje jakos) czy nie ma pepowinki owinietej wokol szyi , no i nie ma , ale to nie gwarantuje ze nadal tak bedzie przy porodzie niestety. No ale chociaz wiem na chwile obecna

Tak ze to tyle co sie dowiedzialam, teraz lece sprawdzic co u Was!

[karolca]

Desia, super, że już coś wiesz i kiedy najpóźniej zobaczysz swoją pociechę wyczekaną
Widać, że rybkom spieszyło się na świat, ale baranki to uparte dzieciaczki

[desia888]

Napisane przez emigra

Desia sliczny pokoik a brzuszek pierwsza klasa! Twoja niunia bedzie spala pod kolderka od poczatku?

Ada, brzus ogromniak ale zazdroszcze ze nie poszatkowalo Ci tak w rozstepy jak mi ...


Evcia, sliczna rodzinka

Dzieki!
Viki bedzie spala na poczatku w rozku albo spiworku, zalezy co bedzie wolala, kolderka i podusia to bardziej dla mnie-dekoracja

Adas spal pod kolderka od poczatku ale w kolysce, wiec to byla taka malusia kolderka i na podusi cieniutkiej, ale teraz sa inne zalecenia , wiec po prostu sie do nich dostosuje

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez pempek

O! Dzięki bo coś widzę, że te drogeryjne mi nie pomagają... cena akurat nie gra dużej roli, no chyba, że 200 zł kosztuje

Powodzenia na wizycie

Nie, 200 nie kosztuje
Jakies 35 przez internet mnie wynosi i nie jest duza tubka, ale bardzo wydajna i smarujemy tylko przy duzym problemie a nie na codzien

[Nikii89]

Napisane przez emigra

Zaraz po porodzie zrobily sie jasniejsze w ciazy byly takie fioletowe az ... ponoc brzuch potrzebuje tyle czasu ile sie rozciagal czyli po ok 9 miesiacach powinien sie sam z siebie wchlonac, wiadomo ze jak sie cos robi jakies cwiczenia, zabiegi to szybciej

No to jest iskierka nadziei

Napisane przez nowaken

Ja po wizycie. W poniedziałek idę do szpitala i Aneczkę powinnam mieć przy sobie tylko nie wiem o której godzinie. Już waży 3300 mamy 38 tydzień więc w poniedziałek do boju o 9.30 mam być na IP

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Iw gratulacje.
Ja dzisiaj w nocy spałam może z 3 godziny tak mnie brzuch bolał dobrze że dzisiaj miałam wizytę bo chybabym na izbę pojechała.

Jak fajnie w poniedziałek już będzie Anulka z Wami

Napisane przez desia888

Jestem juz w domku!
No wiec moje drugie dziecko jest uparte tak jak pierwsze i nie zamierza sobie dobrowolnie wyjsc z mojego brzuszka
Szyjka nadal dluga i pozamykana, przed terminem raczej nie urodze
Czyli na piatek 13-go raczej sie nie zalapie
No ale nic, bede cierpliwie czekac, w piatek jade na ktg do szpitala, 18.04 o ile nie urodze - to znow mam wizyte,
20 w piatek znowu ktg i jesli Viki sie zaprze to 27.04 w piatek na zmianie mojego gina ja wykurzamy na dobre
Czyli za 16 dni najpozniej utule moja malenka coreczke

Co do oczu i tego krotkiego nerwu, to powiedzial ze On nie widzi tego jako przeciwwskazania do porodu sn, jedyne co to przy mojej duzej wadzie wzroku beda mieli to na uwadze przy porodzie i wtedy jesli porod trwa za dlugo to nie pozwalaja sie kobiecie meczyc tylko szybciej wtedy tna, co mi sie w sumie nie usmiecha, bo nie mam ochoty przejsc dlugiego rozwierania plus cesarki na koncu!
No ale bedzie co bedzie, i tak nic na to nie poradze!

Acha i jeszcze na sybko sprawdzilismy na usg jak serduszko puka, wagi nie obliczal bo to robilismy w piatek. No i prosilam zeby sprawdzil( bo tak ostatnio sie boje jakos) czy nie ma pepowinki owinietej wokol szyi , no i nie ma , ale to nie gwarantuje ze nadal tak bedzie przy porodzie niestety. No ale chociaz wiem na chwile obecna

Tak ze to tyle co sie dowiedzialam, teraz lece sprawdzic co u Was!

No to faktycznie uparta no ale przynajmniej jak co to znasz datę wykurzania


Karolca super brzusio już a spodnie to już sprzed ciąży?
A Ewelinka jak słodko śpi

Asika Zuzia śliczna Gratuluję skończonego miesiąca



Dziewczyny co robimy dalej z wątkiem??

Ciekawe jak tam Tikki???

[karolca]

Napisane przez Nikii89

Karolca super brzusio już a spodnie to już sprzed ciąży?
A Ewelinka jak słodko śpi

Z okolic początku drugiego trymestru, jak trochę przytyłam
Przedciążowe spodnie są jeszcze za ciasne w biodrach :/

[desia888]

Napisane przez Nikii89

Lena to faktycznie trafiłaś na kiepskiego lekarza Dobrze chociaż że za tydzień masz KTG u swojej Gratuluję rozpoczęcia 39tygodnia

Ona śliczne chłopaki fajnie że są w tym samym wieku

Evvcia rodzinka jak się patrzy Malutka słodko wygląda w tej opasce

Adaikaka no brzuszek już spory i niziutko

Desia śliczny kącik

Dziekuje

[nowaken]

Napisane przez desia888

Jestem juz w domku!
No wiec moje drugie dziecko jest uparte tak jak pierwsze i nie zamierza sobie dobrowolnie wyjsc z mojego brzuszka
Szyjka nadal dluga i pozamykana, przed terminem raczej nie urodze
Czyli na piatek 13-go raczej sie nie zalapie
No ale nic, bede cierpliwie czekac, w piatek jade na ktg do szpitala, 18.04 o ile nie urodze - to znow mam wizyte,
20 w piatek znowu ktg i jesli Viki sie zaprze to 27.04 w piatek na zmianie mojego gina ja wykurzamy na dobre
Czyli za 16 dni najpozniej utule moja malenka coreczke

Co do oczu i tego krotkiego nerwu, to powiedzial ze On nie widzi tego jako przeciwwskazania do porodu sn, jedyne co to przy mojej duzej wadzie wzroku beda mieli to na uwadze przy porodzie i wtedy jesli porod trwa za dlugo to nie pozwalaja sie kobiecie meczyc tylko szybciej wtedy tna, co mi sie w sumie nie usmiecha, bo nie mam ochoty przejsc dlugiego rozwierania plus cesarki na koncu!
No ale bedzie co bedzie, i tak nic na to nie poradze!

Acha i jeszcze na sybko sprawdzilismy na usg jak serduszko puka, wagi nie obliczal bo to robilismy w piatek. No i prosilam zeby sprawdzil( bo tak ostatnio sie boje jakos) czy nie ma pepowinki owinietej wokol szyi , no i nie ma , ale to nie gwarantuje ze nadal tak bedzie przy porodzie niestety. No ale chociaz wiem na chwile obecna

Tak ze to tyle co sie dowiedzialam, teraz lece sprawdzic co u Was!

No to dobrze że wszystko ok no cóż Kochana urodzisz w terminie

[desia888]

Napisane przez lena_mi

dzięki! w sumie to mam już donoszoną ciążę?

a ja gratuluję 40 tygodnia!

A ja wczoraj sie chwaliłam, że mam mniejszą opuchliznę, a dziś wróciła;/
I noc miałam masakryczną, nie spałam prawie w ogóle.. Miałam dreszcze, i strasznie mi w uszach dzwoniło, dziwne
Nie nadążam za tymi różnymi "objawami"

Oj biedna z ta opuchlizna jestes!
Moj gin dzisiaj stwierdzil po ogledzinach kostek u nog i dloni, ze opuchlizny nie mam
Pewnie mial na mysli ze jakiejs wielkiej, bo ja wiem ze troche mam, ale to chyba faktycznie nieduzo!
Ciaze to juz masz na pewno donoszona, a dreszcze moga teoretycznie byc oznaka zblizajacego porodu!
Tylko nie spiesz sie za bardzo, czekaj na mnie
Ja tez bardzo zle spalam w nocy.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez nowaken

Ja po wizycie. W poniedziałek idę do szpitala i Aneczkę powinnam mieć przy sobie tylko nie wiem o której godzinie. Już waży 3300 mamy 38 tydzień więc w poniedziałek do boju o 9.30 mam być na IP

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Iw gratulacje.
Ja dzisiaj w nocy spałam może z 3 godziny tak mnie brzuch bolał dobrze że dzisiaj miałam wizytę bo chybabym na izbę pojechała.

Oj!
to juz tylko kilka dni w dwupaku
Denerwujesz sie czy luzik masz?
Bedzie Cie cial ten sam lekarz - znajomy?

[Flowerbombka]

Hej dziewczynki...ja dzis jak nowo narodzona...pospałam sobie, nic mnie nie boli...żyć nie umierać...zaraz ide na długi spacerek a potem trochę posprzątam...dzis naszły mnie nowe siły witalne

Tikki kciuki ogromniaste !!!

Desia ja tez bym tak chciała...albo cc albo sn, a nie że najpierw kilkanaście godzin męczarni a potem cięcie..

Mravka mata bardzo fajna
Grzechotka wielkości robcia - to bardzo duża ta grzechotka

Evcia idź koniecznie na te urodziny, chcoiaz na chwilkę...wiez jak to jest zazwyczaj...im bardziej się nie chce iść, tym fajniejsza się okazuje imprezka

Nowaken no to w poniedziałek będziemy mocno kciuki zaciskać, chyba że coś wczesniej ruszy

Lenka no ten lekarz mega dziwny (taki siwy, bez 2 palców lewej dłoni)....mnie też się spytał czy cos się dzieje, ja mu mówię a on tylko głowa pokiwał i olewka...

Napisane przez Kulkaaga

Zgaga na bank o niczym nie świadczy - bo jak wspomina moja mama miała zgagę przez praktycznie całą ciążę a ja byłam łysa jak kolano do prawie półtora roku

[desia888]

Napisane przez gkatarzynka

Nowaken, to może się okazać, że będziemy w tym samym czasie rodzić... choć ja mam się stawić na IP w piątek tak kontrolnie, a jak będę nadal pozamykana i nic się nie będzie działo, to w poniedziałek już napewno zostaję w szpitalu i działamy... ale wiesz, ja to mam stresa i teraz czasem mam ochotę to odwlec....
Przeraża mnie wizja cesarki i boję się jak to będzie....

Ale na mailu piękności
Desia, strasznie mi się podoba kącik dla Maleństwa, który przygotowałaś

Dziekuje
Nie boj sie cesarki, bedzie dobrze, ja wlasnie mam podwyzszone ryzyko ze tak powiem, przez te moje oczy i tez moze sie skonczyc cesarka, ale musimy byc dobrej mysli!
Musimy zaufac lekarzom bo nie mamy innego wyjscia
W obydwu przypadkach sie kobieta nameczy, tyle ze sn przed bardziej a jesli cesarka to przed luzik , za to po moze byc bolesnie

[nowaken]

Napisane przez desia888

Oj biedna z ta opuchlizna jestes!
Moj gin dzisiaj stwierdzil po ogledzinach kostek u nog i dloni, ze opuchlizny nie mam
Pewnie mial na mysli ze jakiejs wielkiej, bo ja wiem ze troche mam, ale to chyba faktycznie nieduzo!
Ciaze to juz masz na pewno donoszona, a dreszcze moga teoretycznie byc oznaka zblizajacego porodu!
Tylko nie spiesz sie za bardzo, czekaj na mnie
Ja tez bardzo zle spalam w nocy.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------



Oj!
to juz tylko kilka dni w dwupaku
Denerwujesz sie czy luzik masz?
Bedzie Cie cial ten sam lekarz - znajomy?

Już po dzisiejszej wizycie mam luz może właśnie dlatego że ten sam lekarz będzie ciął

[Nikii89]

Napisane przez karolca

Z okolic początku drugiego trymestru, jak trochę przytyłam
Przedciążowe spodnie są jeszcze za ciasne w biodrach :/

jeszcze troszkę to i w biodrach będą dobre

[desia888]

Napisane przez nowaken

A ja dzisiaj pojechałam na wizytę wysłuchałam to co miał mi gin do powiedzenia (może mi łatwiej bo to kolega) a potem powiedziałam mu jaką podjęłam decyzję. Cesarka. Boję się to rzecz jasna ale jeżeli małej nic nie grozi to trzeba w końcu się rozdzielić. Jedyne co mnie pocieszył że nie będę się meczyć np 20 godzin a potem tak i tak ktoś podejmie decyzję o cesarce no i mam 100% pewność że on będzie na dyżurze i że odbierze ten poród.

A widzisz, teraz doczytalam ze to jednak ten sam lekarz!
Mysle ze podjelabym taka sama decyzje na Twoim miejscu, skoro Antka rodzilas przez cc to jednak najbezpieczniej drugie dziecko tak samo!
A wlasnie takiej sytuacji sie boje najbardziej, 20 godzin meki powiedzmy a potem i tak mnie potna!
Nie chcialabym tego

[gosia261282]

Bylam na car boot i za duzo nie upolowalam,ale mam kilka fajnych rzeczy na 3-6 m-cy,bo malych mam sporo,wiec juz za takimi sie nie rozgladam.Fajny koc wielki puchaty kupilam za pol ceny co w sklepie widzialam.
Taka bylam zmeczona,ze na 2 godz poszlam w kimono.Ale odespalam chociaz noc

Napisane przez Mravka

Gosia ja zamowilam taką http://allegro.pl/lamaze-mata-edukac...267964182.html

Fajna Lubie ta firme.Kupilam Erykowi na gwiazdke pieska takiego:

http://allegro.pl/zawieszka-szczenia...202722940.html

Napisane przez nowaken

Ja po wizycie. W poniedziałek idę do szpitala i Aneczkę powinnam mieć przy sobie tylko nie wiem o której godzinie. Już waży 3300 mamy 38 tydzień więc w poniedziałek do boju o 9.30 mam być na IP

-

O super,to juz wiesz cos pewnego.

Napisane przez Kulkaaga

I piąty raz przekładam materac - bo już zdurniałam do reszty - na początek gryką czy kokosem do góry???? Każdy mi mówi co innego

Na 100 % kokosem do gory,na gryke zmieniasz po ok pol roku zycia dziecka.

Napisane przez desia888

Jestem juz w domku!
No wiec moje drugie dziecko jest uparte tak jak pierwsze i nie zamierza sobie dobrowolnie wyjsc z mojego brzuszka
Szyjka nadal dluga i pozamykana, przed terminem raczej nie urodze
Czyli na piatek 13-go raczej sie nie zalapie
No ale nic, bede cierpliwie czekac, w piatek jade na ktg do szpitala, 18.04 o ile nie urodze - to znow mam wizyte,
20 w piatek znowu ktg i jesli Viki sie zaprze to 27.04 w piatek na zmianie mojego gina ja wykurzamy na dobre
Czyli za 16 dni najpozniej utule moja malenka coreczke

To juz cos pewnego wiesz chociaz.Ja jutro ide do poloznej i tez mamy mowic o wywolywaniu.Nie wiem czy bedzie proponowac mi ten masaz szyjki.Bardzo bym nie chciala,ale jak mus to mus.
Zeby moj Eryczek wyszedl sam,bez wywolywania,juz tyle na niego czekam

[desia888]

Napisane przez karolca

Desia, super, że już coś wiesz i kiedy najpóźniej zobaczysz swoją pociechę wyczekaną
Widać, że rybkom spieszyło się na świat, ale baranki to uparte dzieciaczki

No jedno uparte juz mam i szykuje sie drugie takie samo, ale to maja za tatusiem

[Flowerbombka]

Nikki oby to ostatnie zdjęcie przy łóżeczku było magiczne i dało efekty w postaci porodu przed 22 kwietnia
A co do rozstępów to na pewno genetyczne bo ja na przykład nie mam żadnego na brzuchu (póki co hehe) a nie jestem systematyczna i smaruję się tam raz na kilka/kilkanaście dni...

Emigra boczków też na pewno niedługo nie będzie

Karolca ty w ogóle rodziłaś? gdzie masz brzuch
A Ewelinka to mega słodziaczek

Ona ale przystojniaki

Asika Zuzia śliczna i te kapciuszki takie fajne ma...hehe

[desia888]

Napisane przez Nikii89

No to jest iskierka nadziei


Jak fajnie w poniedziałek już będzie Anulka z Wami



No to faktycznie uparta no ale przynajmniej jak co to znasz datę wykurzania


Karolca super brzusio już a spodnie to już sprzed ciąży?
A Ewelinka jak słodko śpi

Asika Zuzia śliczna Gratuluję skończonego miesiąca



Dziewczyny co robimy dalej z wątkiem??

Ciekawe jak tam Tikki???

No wlasnie, moge odliczac dni do daty wykurzania zamiast terminu porodu to wtedy moge sie mile zaskoczyc

Wlasnie, niech ktos zalozy watek

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez nowaken

No to dobrze że wszystko ok no cóż Kochana urodzisz w terminie

Oby

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez Flowerbombka

Hej dziewczynki...ja dzis jak nowo narodzona...pospałam sobie, nic mnie nie boli...żyć nie umierać...zaraz ide na długi spacerek a potem trochę posprzątam...dzis naszły mnie nowe siły witalne

Tikki kciuki ogromniaste !!!

Desia ja tez bym tak chciała...albo cc albo sn, a nie że najpierw kilkanaście godzin męczarni a potem cięcie..

Mravka mata bardzo fajna
Grzechotka wielkości robcia - to bardzo duża ta grzechotka

Evcia idź koniecznie na te urodziny, chcoiaz na chwilkę...wiez jak to jest zazwyczaj...im bardziej się nie chce iść, tym fajniejsza się okazuje imprezka

Nowaken no to w poniedziałek będziemy mocno kciuki zaciskać, chyba że coś wczesniej ruszy

Lenka no ten lekarz mega dziwny (taki siwy, bez 2 palców lewej dłoni)....mnie też się spytał czy cos się dzieje, ja mu mówię a on tylko głowa pokiwał i olewka...

Fajnie taki przyplyw energii dostac
No wlasnie, taka cesarka jak u jolki na przyklad mnie przeraza, tyle cierpien przed i jeszcze trzeba sie nameczyc po!

A lekarz, no coz - luzak
Zartuje oczywiscie, kopa takiemu dac , nic wiecej!